Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Sulejman Wspaniały i jego wspaniałe stulecie - ebook

Tłumacz:
Data wydania:
1 stycznia 2017
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
40,00
Najniższa cena z 30 dni: 22,90 zł

Sulejman Wspaniały i jego wspaniałe stulecie - ebook

Sulejman Wspaniały, osmański sułtan okryty największą chwałą, napełniał trwogą Europę przez blisko pół stulecia. W kilka lat poprowadził swoją armię, najpotężniejszą na świecie, aż pod bramy Wiednia, stał się panem Morza Śródziemnego i zdobył Bagdad. W obliczu tego groźnego wojownika, który poczytywał za swój obowiązek ciągłe rozszerzanie granic świata islamu, chrześcijaństwo nie potrafiło się zjednoczyć: Karol V musiał złożyć podpis na poniżającym traktacie konstantynopolitańskim, podczas gdy Franciszek I, Król Bardzo Chrześcijański, stał się wspólnikiem Wielkiego Turka.

Sulejman – „Cień Boga na ziemi”, lecz także zręczny polityk i wszechmocny despota – twardą ręką prowadził sprawy państwowe z pomocą wielkich wezyrów. Poszerzył granice imperium jak żaden inny osmański sułtan, lecz w historii Turcji zapisał się przede wszystkim jako Prawodawca. W tym imperium obejmującym ziemie trzech kontynentów, liczącym ponad 30 milionów mieszkańców niemal wszystkich ras i religii, nie było dziedzicznej arystokracji. Znakomicie zorganizowana administracja państwowa znajdowała się w rękach zislamizowanych chrześcijan, których elita osiągała zaszczyty i bogactwo. Kwitnące finanse, sprawna gospodarka kierowana autorytarną ręką: właśnie za panowania Sulejmana Imperium Osmańskie przeżywało okres największej świetności. Miasta i wioski prężnie rozwijały się gospodarczo i demograficznie. A przede wszystkim rozrastał się Stambuł – największe miasto ówczesnego świata, gdzie dokonywał się prawdziwy renesans sztuki i literatury – sławna stolica, goszcząca Seraj z jego pałacowymi intrygami.

 

André Clot, historyk i dziennikarz, spędził wiele lat w krajach dawnego Imperium Osmańskiego.

Spis treści

Świt wspaniałego stulecia

Żelazna rasa

Najlepsza armia na świecie

Dziesięciu sułtanów stworzonych do podbojów

CZĘŚĆ PIERWSZA: Sułtan sułtanów

Rozdział I: Pierwsze triumfy padyszacha

W cieniu ojca

Prawo bratobójstwa

Jak niebiańska rosa

Pierwszy bunt w imperium

Wróg Karola V

Belgrad zdobyty

Kawalerowie wygnani z Rodos

Działa Wielkiego Turka

Urodziwy faworyt

Nowe niepokoje w imperium

Rozdział II : Splendor Sulejmana Wspaniałego

Mohacz, czyli wielkie zwycięstwo

Sulejman mianuje króla Węgier

Wiedeń w niebezpieczeństwie

„Radosna” i „Wspaniały”

Największy spośród gazich

Obowiązek sprawiedliwości

Największy monarcha świata

Rozdział III: Od Dunaju do Eufratu

Buta Habsburgów

Wojna niemiecka z „królem Hiszpanii”

Nowa turecka flota

Pokój na kilka stuleci

Zdobywca Bagdadu (1534)

Tragedia Ibrahima

Rozdział IV: Pojedynek z chrześcijańską Europą

Panowie mórz

Barbarossa: kapudan pasza i bejlerbej wysp

Tunis w rękach Karola V

W stoczniach Złotego Rogu

Wenecja przegnana z Morza Egejskiego

Długa seria chrześcijańskich tragedii

Władca Morza Śródziemnego

Węgry nową prowincją turecką

3117 kamiennych kul

Upokorzenie Karola V

Rozdział V: Franciszek I i Sulejman

Wspólnik Wielkiego Turka

Pierwsze poselstwo

Sojusz

Turcy w Prowansji

„…Przyjaźń i wierność…”

Rozdział VI: Czas tragedii

W imię racji stanu

Pokój z Safawidą

„Komunistyczna” rebelia

Nowa tragedia dynastyczna

Rozdział VII: Zmierzch padyszacha

Korsarze

Zdobycie Dżerby

Porażka na Malcie

Wojna na Węgrzech

Ostatnia kampania

CZĘŚĆ DRUGA: Imperium imperiów

Rozdział I: Orient w epoce Sulejmana Wspaniałego

Rozdział II: Największe miasto Wschodu i Zachodu

Stolica otwarta na świat

Pałace, rudery i meczety

W Seraju

Dziedziniec Dywanu

Szkoła paziów

Selâmlık i Harem

Społeczeństwo

Kobiety i mężczyźni

Bractwa zawodowe

Od hammamu do bazaru

Rozdział III: Sterowana i autorytarna gospodarka

Mniejszości i obcokrajowcy

Otwarty rynek

Od jedwabiu po pieprz

Szlaki handlowe

Rozdział IV: Wieś i miasto

Chłopstwo

Koczownicy

Chrześcijanie

Odległe prowincje

Życie w miastach

Życie codzienne

Miasta Azji

Miasta Rumelii

Rozdział V: Sztuka w wieku Sulejmana Wspaniałego

Architektura

Sinan Hoca Mimar

Doskonałość ceramiki

Malarstwo i kaligrafia

Realistyczne malarstwo

Portret

Kaligrafia

Produkcja dywanów

10 Sulejman Wspaniały

Literatura

Plejada poetów

Cała reszta

Prozaicy

Medresy

Trzy wieki agonii

Koniec podbojów

Kryzys systemu, kryzys gospodarczy

Nostalgia za złotym wiekiem

Aneksy

1. Turcy przedosmańscy

2. Cywilizacja turecka sprzed Osmanów

3. Janczarzy

4. Prawo bratobójstwa

5. System timarów

6. Dywan

7. Bractwa derwiszów

8. Osmańska flota

9. Kampania wojenna

10. Kariera wielkiego wezyra: Sokullu Mehmed Pasza

11. Henryk II i Sulejman Wspaniały

12. Śmierć Sulejmana Wspaniałego

13. Łaźnie tureckie

14. Rodzina Mendesów

15. Kapitulacje

16. Islam i malarstwo

Genealogia sułtanów z dynastii Osmanów

Chronologia wydarzeń

Słowniczek

Bibliografia

Indeks osób

Mapy

Imperium Osmańskie w 1566 roku

Stambuł w czasach Sulejmana

Szlaki handlowe

Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8002-694-0
Rozmiar pliku: 1,3 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Głównym celem tej książki jest wskrzeszenie postaci, imperium i epoki stosunkowo bliskich nam w czasie, lecz mało znanych, tak że dla wielu współczesnych są one równie albo i bardziej odległe niż władcy i państwa starożytności czy średniowiecza. Chętnie opisałbym bardziej szczegółowo najpotężniejszego sułtana osmańskiego, a przede wszystkim ludzi, instytucje, gospodarkę i kraje jego wielkiego imperium. Z różnych jednak względów uznałem, że lepiej ograniczyć się do nakreślenia bardziej schematycznego obrazu. Moim pragnieniem jest, by niniejsza książka zachęciła Czytelnika do dalszego zgłębiania wiedzy o Turcji, jej dziejach i cywilizacji. W pełni na to zasługują. Francuska turkologia oferuje bogaty zbiór godnych uwagi opracowań, z których – jak zaświadcza o tym moja bibliografia – czerpałem inspirację.

Skoro o tym mowa, nie mogę nie podziękować w tym miejscu osobom, dzięki którym niniejsza książka została napisana. Przede wszystkim profesorowi Louisowi Bazinowi, dyrektorowi Instytutu Badań Tureckich na Uniwersytecie Paris III, który zachęcał mnie do podjęcia się tego zadania, otworzył przede mną wiele drzwi, przeczytał ukończoną pracę i podzielił się ze mną swoimi mądrymi uwagami. Na moją wdzięczność zasługuje również Jean-Louis Bacqué-Grammont z CNRS (Centre National de Recherche Scientifique – Narodowe Centrum Badań Naukowych), wybitny specjalista w zakresie historii Osmanów oraz Iranu, który nie tylko przekazał mi liczne dokumenty i opracowania, lecz także zadał sobie trud przejrzenia książki i doradził mi wprowadzenie szeregu poprawek. Abidin i Güzin Dino swoimi radami pomogli mi rozwiać wątpliwości z różnorakich dziedzin i przekazali teksty i tłumaczenia, które okazały się niezwykle przydatne.

Pragnę również wyrazić wdzięczność Fernandowi Braudelowi, dzięki któremu mogłem korzystać ze zbiorów Archives de Simancas, oraz Emmanuelowi Le Roy Ladurie, który udzielił mi cennych informacji na temat klimatu w XVI wieku.Dla zapisu nazw tureckich posługiwaliśmy się alfabetem łacińskim przyjętym przez Republikę Turecką w 1928 roku. Niektóre litery czyta się inaczej niż po polsku:

c wymawia się jak dż

ç wymawia się jak cz

ğ jest ledwo wymawiane

ı (bez kropki) wymawia się jak y

j wymawia się jak ż

ö wymawia się jak niemieckie ö, czyli dźwięk pośredni między o i y

ş wymawia się jak sz

ü wymawia się jak niemieckie ü, czyli dźwięk pośredni między i oraz u

v wymawia się jak w

y wymawia się jak j

Posługiwaliśmy się tym alfabetem dla zapisywania niemal wszystkich słów tureckich z wyjątkiem tych, które weszły do słownictwa francuskiego , jak na przykład pasza albo derwisz.„Ja, który jestem sułtanem sułtanów, władcą władców, rozdającym korony monarchom na powierzchni globu, Cieniem Boga na ziemi, sułtanem i padyszachem Morza Białego, Morza Czarnego, Rumelii, Anatolii, Karamanii, kraju rumijskiego, Dulkadiru, Diyarbakiru, Kurdystanu, Azerbejdżanu, Persji, Damaszku, Aleppo, Kairu, Mekki, Medyny, Jerozolimy, całej Arabii, Jemenu i kilku innych krain, które moi szlachetni przodkowie i znamienici antenaci… podbili siłą swej broni i które mój świetlany majestat także zdobył mym płomiennym mieczem i szablą zwycięską…”

List Sulejmana do Franciszka IŚwit wspaniałego stulecia

W 1453 roku Mehmed II zajmuje Konstantynopol. W 1492 Krzysztof Kolumb odkrywa Amerykę, a Królowie Katoliccy odbijają Grenadę z rąk muzułmanów. W 1519 Karol V zostaje wybrany na cesarza niemieckiego. W 1520 zostaje skazany Marcin Luter.

Niezależnie od daty i wydarzenia, które wybierzemy dla zaznaczenia wejścia świata zachodniego w nowożytność, przyćmi je jeden fakt: po długim kryzysie, który nękał Europę w XIV i XV wieku i wstrząsnął posadami całej cywilizacji odziedziczonej po średniowieczu, świat feudalny przestał istnieć. Rodzi się świat państw, a towarzyszą temu zjawisku przeobrażenia gospodarcze i społeczne, jakich nasz kontynent nie doświadczył od upadku cesarstwa rzymskiego. To niemal zupełnie nowa cywilizacja, prawdziwe nowe narodziny.

Kryzys ostatnich dwu stuleci, najpoważniejszy od tysiąca lat, dotknął większą część Starego Świata. Jakby mało było wojen i chłopskich buntów, w wyniku których cała Europa zaścielona była gruzami, z Kaffy nad Morzem Czarnym przywędrowała dżuma, przysparzając nowych cierpień, pogłębiając nędzę i niepewność jutra. Sytuacja narodów chrześcijańskich nie jest wesoła: Francja i Anglia walczą ze sobą, podobnie jak król Francji i książęta Burgundii; toczą się wojny husyckie, upada instytucja imperium; w krajach skandynawskich i środkowoeuropejskich dochodzi do zamieszek i starć zbrojnych; w Italii i Hiszpanii szerzą się dekadencja i anarchia; Kościół przeżywa bezprecedensową schizmę. A już wkrótce na horyzoncie pojawi się nowe zagrożenie dla Europy Środkowej: Turcy osmańscy.

Gdyby Stary Świat upierał się jeszcze trochę dłużej przy swoich konfliktach i błędach, nic by nie powstrzymało tych, których wciąż nazywano „barbarzyńcami” – a którzy od dawna już nimi nie byli – od zalania Zachodu. Historia usłana jest truchłami państw, onegdaj potężnych i bogatych, które zawaliły się pod ciężarem swoich waśni i stały się łatwym łupem dla najeźdźców i śmiałych awanturników.

Lecz tym razem w chwili, gdy wszystko wydaje się stracone, Europa bierze się w garść. W 1453 roku bitwa pod Castillon kładzie kres wojnie stuletniej. Wielkie epidemie, które w ubiegłym stuleciu spowodowały tak wielkie straty, wygasają. Powracają dobrobyt i bezpieczeństwo. Odzyskanemu pokojowi towarzyszy wkrótce odnowa, przypominająca tę z XII i XIII stulecia. Liczba ludności ponownie wzrasta (we Francji podwaja się między rokiem 1450 a 1560), opustoszałe wioski znów się zaludniają, miasta ponownie tętnią życiem. W rolnictwie wzrasta wydajność, jednocześnie pojawiają się nowe uprawy, głównie roślin przemysłowych. Rozrastają się winnice, rozwija się hodowla. Przemysł zaczyna wytwarzać nowe produkty i udoskonala te już istniejące: intensywnie wytapia się metale i szkło, produkuje się cienkie tkaniny z jedwabiu i lnu. Kopalnie żelaza, srebra, miedzi, stymulowane potrzebami przemysłu, pracują na pełnych obrotach. Ponownie uruchamia się kopalnie porzucone jeszcze przez Rzymian. Cała fortuna Habsburgów to kopalnie, które sami eksploatują lub pod zastaw których pożyczają pieniądze. Szybki rozwój drukarstwa pobudza produkcję papieru. Kiedy już zapanował pokój, wszystkie te towary krążą bez przeszkód, wracając na stare szlaki handlowe: w obrębie Europy, a także ze Wschodu przez Wenecję albo kraje Europy Wschodniej do Europy Zachodniej, Polski i krajów bałtyckich. Teraz dochodzą do tego, nabierając coraz większego znaczenia, szlaki łączące porty atlantyckie z północą kontynentu i Europą Środkową. Przepływ kapitałów ułatwiają targi, które odbywają się regularnie, i wielkie organizacje bankowe. Rozwija się gospodarka pieniężna, upowszechnia się kredyt.

Ta wszechstronna odnowa Zachodu, którą odzwierciedla renesans sztuki i literatury, sprzyja przedsięwzięciom żeglarzy, wyruszających na eksplorowanie świata. Europa pozna nowe cywilizacje. Te zaś odkryją, że daleko, na krańcach ogromnego kontynentu rozdzielającego dwa wielkie oceany, istnieją kraje: Francja, Italia, Hiszpania i inne. Wiek XVI – Wielkie Stulecie – będzie przede wszystkim stuleciem spotkań.

Będzie również stuleciem wielkich mężów stanu, królów i cesarzy, którzy odcisną na nim niezatarte piętno. Suwereni XIV i XV wieku walczyli, by zapewnić trwanie swemu państwu i potem umocnić swoją władzę, ograniczając tę wielkich feudałów. Pod koniec XV wieku we Francji, Anglii, Italii i Portugalii królowie i książęta zdołali zdyscyplinować baronów i diuków, którzy podkopywali ich autorytet. Arystokracja ziemiańska, jak Burbonowie we Francji, długo jeszcze będzie stawiała opór. Lecz stoi na przegranej pozycji: zwycięży stare pojęcie suwerenności, odziedziczone po prawie rzymskim i wskrzeszone dwa wieki wcześniej przez prawników Filipa IV Pięknego. Sprawa ma się inaczej w Europie Środkowej i Wschodniej, gdzie szlachta nie tylko uniemożliwi utworzenie nowoczesnych państw, lecz także walnie przyczyni się, poprzez brak dyscypliny, do sukcesów armii tureckich i utraty niepodległości narodowej. Poza tym w całej Europie, nawet w Państwie Kościelnym, władza centralna nie jest już poważnie zagrożona, a to dzięki środkom, niemal wszędzie tym samym, jakich rządzący używają dla umocnienia swej pozycji tak wewnątrz kraju, jak i poza jego granicami.

Każde państwo, bez względu na swoją formę, musi stale dysponować siłą, dzięki której może wymusić na sąsiadach szacunek. Wojsko feudalne nie zaspokaja już potrzeb formujących się wielkich państw. Nowe techniki wojenne, które szybko się rozwijają, od kiedy wynaleziono artylerię, wymagają specjalistów. We Francji w 1439 roku ordynacja królewska stanowi, że wojsko jest wojskiem króla i innego być nie może. W 1445 roku zapada decyzja, że król będzie miał na stałe 20 kompanii kawalerii. Trzy lata później przychodzi kolej na zorganizowanie piechoty: za Franciszka I łucznicy francs-archers¹ zostają zastąpieni siedmioma legionami, każdy liczący sześć tysięcy ludzi. Wkrótce artyleria francuska będzie jedną z najlepszych w Europie. Francuski król zatrudnia również żołnierzy zaciężnych, podobnie jak czynią włoskie republiki. Hiszpania z kolei wprowadza pewnego rodzaju służbę wojskową i nową jednostkę, coronelię, obejmującą dwanaście kompanii, składających się z pikinierów, jeźdźców i jednej piątej arkebuzerów. To tercio, formacja siejąca postrach na polach bitwy. Wojska są teraz stałe – i to już się nie zmieni – i z czasem będą stawać się coraz większym obciążeniem dla państwowego budżetu.

Przez całe średniowiecze król utrzymywał się ze swoich praw feudalnych i senioralnych, z dochodów ze swoich włości i z bicia monet. W sytuacji rozwijania się armii nowego typu i wzrostu wydatków, jakie pociągają za sobą polityka międzynarodowa i ambicje króla, te tradycyjne źródła dochodów są niewystarczające. Aby zapełnić budżetową lukę, suwereni w całej Europie stosują jedną i tę samą metodę: obkładają poddanych stałymi, systematycznie ściąganymi podatkami. We Francji Stany Generalne coraz rzadziej obarczane są zadaniem głosowania w sprawie podatków, a od Karola VII rząd bezpośrednio ściąga podatek taille i subsydia dla władcy aides. Franciszek I reorganizuje finanse, ustanawiając Skarbiec Oszczędności, Trésor de l’Épargne, do którego wpływają wszystkie dochody państwa. W Anglii, gdzie król nie zdołał uczynić z taille podatku stałego, Henryk VII stosuje metodę wymuszonych pożyczek od szlachty. Henryk VIII z kolei konfiskuje dobra kleru: reforma Kościoła jest sposobem na wzbogacenie się. W Hiszpanii natomiast konfiskuje się dobra niewiernych, czyli żydów i muzułmanów. Są też wpływy ze sprzedaży odpustów, a to dzięki specjalnej papieskiej „bulli krzyżowej”, jak również dochody wielkich zakonów rycerskich – w oczekiwaniu na złoto z Nowego Świata. Wszędzie, w całej Europie, pożyczkodawcy, których my nazywamy bankierami, wypłacają suwerenom pieniądze tytułem przyszłych dochodów.

Inne jeszcze zjawisko szerzy się w całej Europie: umocnienie kontroli królewskiej i książęcej, co prowadzi do wyłonienia się nowej administracji państwowej, składającej się z urzędników. Prawie wszyscy wywodzą się z niższych klas społecznych, są rekrutowani spośród niższych duchownych i drobnej szlachty; będą wspierać ambicje władców i umacniać ich prerogatywy. W Hiszpanii i Francji Rada Królewska, tak jak w Anglii Star Chamber, zyskuje nowe uprawnienia, podczas gdy organy przedstawicielskie tracą te, które posiadały. W Italii państwa są albo monarchiami, jak Neapol, albo bliższe są monarchii niż republice, jak w Mediolanie czy Florencji; wyjątkiem jest Wenecja. Wszędzie absolutyzm święci triumfy – jest to nieunikniony efekt konieczności koncentracji władzy w Europie, w której dominują teraz międzynarodowa polityka i międzynarodowa gospodarka, i na której obszarze wkrótce dojdzie do konfrontacji wielkich ambicji.

Czy to przypadek, czy też naturalna konsekwencja energii i ducha odnowy cechujących epokę? W niemal całej Europie i na Wschodzie aż po Indie przez ponad sto lat na czele państw będą stali mężowie o bardzo silnej osobowości, będący zarazem dowódcami wojskowymi, dyplomatami, administratorami, bywało też wcale nierzadko, że artystami, mężowie bardzo ambitni, rzadko odczuwający skrupuły. Masakry i mordy, porwania i rabunki, przysięgi łamane ledwo złożone – nikomu nawet do głowy nie przyjdzie, by czynić z tego zarzut rywalom, bo każdy wie, że ma takie same grzeszki na sumieniu i że nie należy mylić wiary – którą donośnie się głosi – z moralnością. Wiek XVI był też żelaznym wiekiem.

W 1509 roku Henryk VIII zasiada na tronie Anglii; w 1515 królem Francji zostaje Franciszek I; w 1516 Karol V przyjmuje koronę Hiszpanii. Cztery lata później Sulejman przypasuje miecz Osmana. Tych czterech mężczyzn, którzy przez blisko pół wieku będą władali Europą i istotną częścią zamieszkanego świata, łączy pragnienie zwiększenia własnej potęgi – za pomocą wszelkich środków, lecz głównie poprzez wojnę. Wszyscy czterej byli wojowniczymi władcami, żarliwymi obrońcami pokoju pod warunkiem, że ów im służy.

Henryk VIII, najstarszy z tego grona, nie był królem malowanym. „Potentat po czubki palców”, tak o nim pisze jeden z jego biografów, który przyrównuje go do Rockefellera – liczyła się dla niego tylko potęga. Król Anglii posunął się nawet do założenia nowej religii: nic nie mogło stanąć mu na drodze, nawet Bóg. Żenił się sześć razy, dwie jego żony zginęły z ręki kata, dwóch innych się wyrzekł. Lecz ten Sinobrody był człowiekiem wykształconym, artystą, humanistą obytym z myślą Erazma z Rotterdamu, prawdziwym renesansowym księciem, i to on sprawił, że Anglia stała się krajem bogatym i potężnym, który przez pewien czas był arbitrem Europy. Franciszek I i Karol V usiłowali wkraść się w łaski Henryka, oportunisty, który przez długie lata zręcznie manewrował między dwoma rywalami. To już nie była słaba Anglia z pierwszych lat panowania Henryka VII, cierpiącego na brak pieniędzy, osaczonego spiskowcami. A pół wieku później nastanie Anglia Elżbiety, promieniejąca bogactwem i zdrowiem.

Naprzeciwko angielskiego ogra, po drugiej stronie owego Channel, który obu przedzielonym nim ludom często zdawał się szerszy niż ocean, panował Franciszek I, „piękny władca, jeśli takowi na świecie istnieją”, król rycerz, szarmancki, urzekający, mający w sobie jakąś wesołość, radość, jak te słowa śpiewnie rozbrzmiewające w pamięci każdego Francuza: „rok tysiąc pięćset piętnasty pod Melegnano… Wszystko stracone poza honorem”. „Piękny szesnasty wiek” jest przede wszystkim jego stuleciem. Renesans rozkwita na wszystkich polach: artyści, erudyci, wielcy pisarze nareszcie przywracają człowiekowi godność i należne mu miejsce – pierwsze miejsce. Na brzegach Loary wyrastają zamki, król, otwarty na wszelkie nowości, sprowadza z zagranicy malarzy i rzeźbiarzy i zakłada Collège de France. Lecz Franciszek I jest także wybitnym politykiem obmyślającym i wcielającym w życie śmiałe projekty: „Dokładnie wyczuwał interes królestwa – pisze Ernest Lavisse. – W walce z Karolem V nieraz dawał dowody zręczności i energii; potrafił znaleźć sojuszników; ośmielił się zawezwać na pomoc Turcję, gdy w grę wchodziły niepodległość i wielkość Francji. Tym samym wykazał się otwartością umysłu i trafnością oceny sytuacji… Przez dwadzieścia pięć lat jego panowania wypełnionych groźnymi wydarzeniami za granicą, nasz kraj przeszedł ewolucję społeczną, gospodarczą, intelektualną i moralną, która po części zmieniła jego los”.

Trzecią wielką postacią tej Europy, która otwiera się na świat, jest Karol V, rywal i przeciwnik Franciszka I. Henryk VIII i Franciszek I byli bon vivantami, niestroniącymi ani od pięknych kobiet, ani od hucznych zabaw. Karol był ponurakiem o obwisłej szczęce, powolnym i małomównym. Jego inteligencja nie pobudzała go do zgłębiania wiedzy, jedynym grzeszkiem jego młodości była najmniej szlachetna z przywar: łakomstwo. Pod tą mało ponętną otoczką kryły się jednak żywa wyobraźnia, nieugięta wola, umysł wyrachowany i roztropny, niezwykła wytrzymałość fizyczna. Ten poważny i niemal melancholijny młodzieniec miał zostać jednym z najbardziej zażartych uczestników wyścigu o władzę w Europie. Kierowany bezgraniczną ambicją, zapragnął zostać cesarzem, więc bez targowania się kupił głosy siedmiu elektorów i dopiął swego. Sto pięćdziesiąt milionów złotych franków – pożyczone od Fuggerów – które wówczas wydał, na długie lata wyznaczyły bieg historii kontynentu, choć samo cesarstwo, „nazbyt wielka konstrukcja, jak na jednego człowieka”, nie przeżyło swego twórcy.

Czy jednak to stulecie byłoby tak barwnym i żywym freskiem, pełnym przygód z gatunku płaszcza i szpady, subtelnych rozgrywek dyplomatycznych, odkrywania świata i otwarcia umysłów, gdyby nie tacy wielcy władcy, jak Iwan III, który zjednoczył ruskie ziemie, Iwan Groźny, szach Persji Isma’il I², władcy Indii Babur i Akbar? Tym krajom leżącym na wschód od Europy XVI wiek też przyniósł wzmożenie kontaktów ze światem, scalanie terytoriów i tworzenie państw oraz świeże prądy intelektualne. To wówczas wśród szczęku mieczy i płomieni ognia rodzi się Rosja, a są przy tym obecni też Grecy i Włosi sprowadzeni przez Iwana III; wówczas szach Isma’il I, wnuk cesarza Trapezuntu z dynastii Wielkich Komnenów, piękny jak marzenie, z czymś „wielkim i królewskim” w spojrzeniu, a jednocześnie zdolny do straszliwego okrucieństwa, odbudowuje jedność Persji od Baktrii po Fars. Pojawia się wyrafinowana cywilizacja, zrodzona z połączenia islamu szyickiego³ oraz intelektualnych i artystycznych tradycji starej Persji, z którymi mieszają się wpływy chińskie i włoskie. To wyrafinowanie i wytworność osiągną apogeum za szacha Abbasa I. Po zdobyciu Delhi w 1526 roku Babur zaszczepi je na pniu starej sztuki indyjskiej, co zaowocuje renesansem mogolskim, szczególny urodzaj przypadnie zaś na schyłek XVI wieku za panowania jego wnuka Akbara.Wydawnictwo Akademickie DIALOG

specjalizuje się w publikacji książek dotyczących języków, zwyczajów, wierzeń, kultur, religii, dziejów i współczesności świata Orientu.

Naszymi autorami są znani orientaliści polscy i zagraniczni, wybitni znawcy tematyki Wschodu.

Wydajemy także przekłady bogatej i niezwykłej literatury pięknej krajów Orientu.

Redakcja: 00-112 Warszawa, ul. Bagno 3/219
tel. (22) 620 32 11, (22) 654 01 49
e-mail: [email protected]

Biuro handlowe: 00-112 Warszawa, ul. Bagno 3/218
tel./faks (22) 620 87 03
e-mail: [email protected]
www.wydawnictwodialog.pl

Serie Wydawnictwa Akademickiego DIALOG:

• Języki orientalne

• Języki Azji i Afryki

• Literatury orientalne

• Skarby Orientu

• Teatr Orientu

• Życie po japońsku

• Sztuka Orientu

• Dzieje Orientu

• Podróże – Kraje – Ludzie

• Mądrość Orientu

• Współczesna Afryka i Azja

• Vicus. Studia Agraria

• Orientalia Polona

• Literatura okresu transformacji

• Literatura frankofońska

• Być kobietą

• Temat dnia

• Życie codzienne w…

Prowadzimy sprzedaż wysyłkową
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: