Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Uczeń - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Seria:
Data wydania:
22 listopada 2019
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Uczeń - ebook

Mia to dojrzała, spełniona zawodowo kobieta. W zasadzie niczego jej nie brakuje. Jednak kiedy w jej willi pojawia się młodziutki, przystojny malarz, kobieta czuje, że będzie to dla niej nowe doświadczenie.

Lesse był zupełnie inny od mężczyznych, których sobie wybierała. Przede wszystkim był od nich młodszy i silniejszy. Chętnie więc przejęła rolę nauczycielki, spełniając jego każdą erotyczną fantazję…

W tej zabawie chodziło przecież także o jej przyjemność.

Camille Bech jest duńską pisarką opowiadań oraz powieści erotycznych. Autorka książek jest również właścicielką wydawnictwa CB Publishing. Bech zdecydowała się na samodzielne wydawanie i publikowanie książek, ponieważ ze względu na ich mocno erotyczny charakter trudno jej było znaleźć wydawcę. Dziś jej wydawnictwo jest jednym z tych, które rośnie w siłę wśród duńskich wydawców i szerzy ideę samodzielnego publikowania książek.

Pisarka debiutowała w 2009 roku. Ciekawostką jest fakt, że Camille Bech to pseudonim literacki autorki erotyków.

Kategoria: Erotyka
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-87-26-15398-9
Rozmiar pliku: 194 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Przez kilka ostatnich tygodni Mia miała pełne ręce roboty, przez co dom, który kupiła parę miesięcy temu, zszedł na drugi plan. W Kopenhadze odbywały się właśnie targi mody, na których prezentowała swoje dwie najnowsze kolekcje. Wszystko poszło znakomicie i jej asortyment wzbudził niemałe zainteresowanie. Jednak teraz marzyła już tylko o tym, żeby na przestrzeni następnych tygodni skupić się wyłącznie na urządzaniu swojego gniazdka.

Willa znajdowała się nieco na uboczu, na peryferiach Hellerup. Stała w zacisznej okolicy, otoczona wysokim murem. Dziś miał przyjść malarz. Ustalili, że zacznie od salonu, żeby mogła zabrać się za jego aranżację w czasie, gdy on będzie malował pozostałe pomieszczenia.

Zbliżała się wiosna i na wyjątkowo tego dnia bezchmurnym niebie świeciło słońce. Pogoda była jak na zamówienie i Mia z szerokim uśmiechem na ustach otwierała drzwi wykonawcy. Pomyślała sobie, że jest dość młody. Wyglądał na niewiele ponad dwadzieścia lat. Oprócz tego był wysoki i umięśniony. Miał wysportowane ciało i jasne, lekko zmierzwione włosy. Westchnęła, bo przyszło jej do głowy, że gdyby miała ze dwadzieścia lat mniej, bez wątpienia by się w nim zadurzyła. Właśnie skończyła czterdzieści pięć lat i chociaż wciąż była atrakcyjna i wyjątkowo o siebia dbała, nie zmieniało to faktu, że dwudziestolatką już nie jest. Teraz wszystko zajmowało jej już nieco więcej czasu i niewiele było trzeba, by niepostrzeżenie przybrać na wadze. Miała długie włosy, których pasma zostały pofarbowane i rozjaśnione, tak że perfekcyjnie ukrywały siwe odrosty, a niewielkie zmarszczki wokół ust wypełniała botoksem. Tak czy inaczej, nie sposób przecież zupełnie ukryć swojego wieku.

– Wspaniale, że możesz dzisiaj zacząć. Nie mogłam się już ciebie doczekać. Jak masz na imię?

Wyciągnął do niej dłoń i uśmiechnął się. W jego oczach tańczyły absolutnie przeurocze iskierki i przez dłuższą chwilę nie potrafiła oderwać od nich wzroku, aż pomyślała, że może mu się to wydać dziwne.

– Och, przepraszam… mam na imię Lasse. Mia Bergstrøm, jak przypuszczam?

– Zgadza się.

Uścisnęła mu rękę, a gdy odwracała się, zmierzając do kuchni, wydawało jej się, że na jego pięknych wargach zagościł uśmiech.

Gdy Lasse po południu skończył malować salon, Mia poprosiła go jeszcze, żeby pomógł jej przenieść sofę. Chciała ustawić ją z powrotem na swoim miejscu, zanim zajmie się resztą.

– Napijesz się piwa?

Nie patrzyła na niego. W jego oczach było coś, czego nie potrafiła rozgryźć i to ją irytowało.

– Dziękuję, ale nie. Muszę lecieć. Ale widzimy się jutro, prawda? To znaczy… mam na myśli, jeśli będziesz w domu.

– Tak, tak… będę. Jestem na urlopie.

– Super. W takim razie do zobaczenia, Mia.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: