W domu jak w raju - ebook

WSTĘP

Nasz dom, nasze zwierciadło

Nie ma nic ważniejszego od domu, ponieważ to przestrzeń, w której się rodzimy i gdzie tworzymy nasze życie. To także przedłużenie naszego ciała i duszy, wyraz tego, czego pragniemy, i jak chcemy być odbierani przez otoczenie.

Wchodząc do domu kogoś, kogo nie znamy, już od progu możemy dostrzec w zgromadzonych tam przedmiotach pewne cechy osobowości domownika. Gospodarz przekazuje otoczeniu, w mniej lub bardziej świadomy sposób, informację o tym, kim jest.

Bałaganiarz czy pedant, nieśmiały czy ekstrawertyczny, miłośnik nowych technologii czy amator natury – ile osobowości, tyle możliwości. Można to zaobserwować we wszystkich domostwach – od najskromniejszych aż po najbardziej luksusowe.

Wygląd naszego domu zależy od nas. Jest on przejawem naszej osobowości – to nieuniknione. Nie znaczy to jednak, że dzięki odpowiedniemu przygotowaniu, strategii, motywacji, planom i dobrej woli nie możemy w dowolnym momencie zmienić stylu miejsca, które zamieszkujemy. Jednocześnie zmienimy się i my sami, ponieważ nie istnieje żadna przemiana w naszym otoczeniu, która nie miałaby bezpośredniego wpływu na nas i nasze codzienne działania.

W książce W domu jak w raju skupiam się na tej i na wielu innych kwestiach. Napisałam tę książkę, aby posłużyła za przewodnik zawierający niezliczone pomysły i pobudzała kreatywność. Czytelnik znajdzie w niej:

– informacje, co nasz dom mówi o nas samych;

– porady dotyczące zmian, jakich możemy dokonać w domu, aby poczuć się w nim lepiej;

– charakterystykę każdego z pomieszczeń, która wyjaśnia wpływ poszczególnych części domu na wytwarzanie energii oddziałującej na witalność, relaks, koncentrację i inspirację;

– porady, jak poprawić stan ducha, wykorzystując światło, rośliny i kolory;

– techniki, jak wypełnić dom pozytywnymi emocjami oraz jak sprawdzić, czy emanuje on negatywną energią;

– praktyczne porady dotyczące materiałów, jakich należy użyć, aby stworzyć zdrowy i przyjemny dom;

– pomysły na to, jak sprawić, aby w domu królowały harmonia i spokój.

JAK STWORZYĆ DOMOWY RAJ DZIĘKI
POŁĄCZENIU KULTUR

Wykorzystując tradycje orientalne, zarówno chińskie, jak i japońskie, a także wcielając w życie wiele rad i strategii wywodzących się z tych krajów, przekształcimy nasz dom w raj o wiele prościej, niż mogłoby się nam wydawać na początku.

Żyjemy w czasach ogromnych zakłóceń zmysłów, ponieważ mieszkamy, pracujemy i przemieszczamy się w wielkich, zaludnionych miastach. Co więcej, jesteśmy bez ustanku połączeni ze stresującą rzeczywistością wirtualną, która wciąga i ogranicza kontakt z czymś bardziej bezpośrednim i naturalnym, logicznym dla naszego człowieczeństwa. Zdaje się, że zapominamy, że jesteśmy efektem naszego środowiska, które dzielimy z innymi niezliczonymi organizmami planety Ziemi.

Z drugiej strony, od rana do nocy stawiamy czoło sytuacjom, które powodują niepokój. Przypłacamy to bezsennością lub niespokojnym snem, który nie regeneruje.

Nie ulega wątpliwości, że konfrontacja z rzeczywistością zależy od naszego stanu wewnętrznego. Jeśli uda nam się powstrzymać strumień myśli, które skrajnie wpływają na nadszarpnięcie asertywności, wygramy walkę z codziennością. A jeśli ponadto uda nam się przekształcić nasz dom w miejsce odpoczynku, stworzymy oazę, w której poczujemy się spełnieni; tak jak działo się to w przypadku naszych przodków, którzy odnajdywali bezpieczeństwo w swych jaskiniach.

Jest wiele sposobów na wprowadzenie zmian w domu, aby ten odzwierciedlał nas samych. Należy pamiętać, że dom to my, przestrzeń, którą zamieszkujemy oraz ludzie, z którymi ją dzielimy. Dlatego musimy być świadomi domu, bo bezpośrednio wpływa on na nasze życie. Należy przemyśleć każdy krok na drodze do tego, jak ma wyglądać, oraz jak będziemy go tworzyć na co dzień, aby mógł spełniać nasze oczekiwania.

To od nas zależy, czy miejsce, w którym żyjemy, będzie rajem odzwierciedlającym nas samych, czy otoczeniem, którego nie znamy i w którym nie czujemy się dobrze.

Według orientalnej taoistycznej wiedzy „podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku”. Frazę tę przypisuje się Laoziemu, którego imię oznacza „stary mistrz”, i którego uznaje się za autora Daodejing, księgi taoizmu po dziś dzień traktowanej jako przewodnik pełen wiedzy. Laozi żył w szóstym wieku przed naszą erą, choć wielu uczonych twierdzi, że mógł on żyć nawet dwa wieki wcześniej, w okresie Walczących Królestw. Niezależnie od nazwy, tao, czy też „dao” – „droga” – ulega ciągłym zmianom, co stanowi prawdę uniwersalną.

Z powyższych względów zakończę ten wstęp fragmentem Daodejing, który pomoże nam w trakcie przemiany:

Trzeba osiągnąć zupełną pustkę

i zachować niczym niezmącony spokój;

ujrzymy wtedy, jak powraca wszystko, co się narodziło.

Mnóstwo jest bytów, a wszystkie powracają do swojego źródła.

Powrót do źródła nazywam uspokojeniem.

To właśnie nazywam powrotem do natury rzeczy.

Powrót do natury rzeczy zaś to nieustanność zmian.

Poznanie tej nieustanności nazywam zrozumieniem.

Niewiedza o niej zaś sprawia,

że bezmyślnie powodujemy nieszczęścia.

Poznanie nieustanności zmian prowadzi do ogarnięcia wszystkiego.

Ogarnięcie wszystkiego prowadzi do równości.

Równość prowadzi do powszechności.

Powszechność prowadzi do boskości.

Boskość to tao, a tao to trwałość.

Żadne wtedy za życia nie czyha niebezpieczeństwo.Powiedz mi, jak mieszkasz, a powiem ci, kim jesteś

CO NASZ DOM MÓWI O NASZEJ OSOBOWOŚCI

Istnieje nieskończenie wiele gestów, czynów i przedmiotów, którymi nieświadomie wyrażamy siebie. Otóż nie tylko język ciała, ale także wszystko, co nas otacza, świadczy o naszej osobowości.

Dom, przestrzeń, w której spędzamy ogromną część naszego czasu, wręcz emanuje naszą osobowością, ponieważ własnoręcznie go dekorujemy, przenosząc na niego myśli, wyznawane wartości i tkwiące w nas emocje. W ten sposób dom staje się naszym zwierciadłem.

To jak porządkujemy książki lub wybieramy meble, czy też zdjęcia do ramek, świadczy o naszym usposobieniu.

Szczegóły dekoracji mieszkania mówią wiele o gospodarzach. Kwiaty w pokoju świadczą o tym, że jego mieszkaniec ceni naturę. Portrety w pomieszczeniu dowodzą, że właściciel owej przestrzeni to osoba przyjacielska i rodzinna, świece zaś odwołują się do pragnienia spokoju i intymności.

Meble również wiele nam mówią o gospodarzu. Domator wybierze wygodne, osoba praktyczna – te funkcjonalne, osoba staroświecka natomiast – coś bardziej klasycznego.

Co ciekawe, nawet oświetlenie mówi wiele o naszej osobowości. Jasne mieszkanie najprawdopodobniej należy do kogoś aktywnego. Przyciemnione oświetlenie, rolety lub zasłony w oknach to często wybór miłośników spokoju.

Dom jest jednak nie tylko naszym zwierciadłem, ale także źródłem pozytywnych emocji. Należy w nim unikać wszystkiego, co mogłoby nas pozbawić energii i wprawić w zły nastrój.

Po pierwsze należy pamiętać, że zgromadzone w nim rzeczy, w tym ubrania, mogą wpłynąć na nasz stan ducha. Dlatego przy wyborze mebli, tkanin, ozdób i innych przedmiotów musimy mieć na względzie nasze prawdziwe potrzeby.

Kolory to jeden z wielu istotnych czynników, które wpływają na samopoczucie. Jeśli z natury jesteśmy porywczy i niespokojni, powinniśmy otaczać się zielenią i odcieniami niebieskiego, ponieważ emanują one spokojem. Jeśli zaś często czujemy się smutni czy przygnębieni, powinniśmy unikać szarości i czerni, a otaczać się żółtymi i pomarańczowymi barwami, ponieważ są oznaką radości, energii i optymizmu.

Nie mówimy tu o radykalnych zmianach wnętrza, a o próbie osiągnięcia w nim tego, czego potrzebujemy i ukazania, kim jesteśmy.

Dzięki temu dom stanie się naszym sojusznikiem w drodze do dobrego samopoczucia.

Związek z domem w świecie orientalnym

Kultura Wschodu przeniknęła do kultury Zachodu już wiele wieków temu. Kuchnia, sztuka i filozofia chińska, hinduska czy japońska na przestrzeni lat stawały się coraz bardziej popularne, zdobywając rzesze miłośników. Tak samo stało się w przypadku dekoracji, zainspirowanej egzotyką, harmonią i spokojem tamtejszych cywilizacji.

Sztuka Wschodu opiera się na filozofii życiowej, która upatruje wewnętrznego spokoju w porządku, równowadze i opanowaniu. Owe poszukiwania znajdują swe odzwierciedlenie w dekoracji czerpiącej z buddyjskiej estetyki zen, doktryny, która głosi połączenie duszy z wszechświatem. Z niej wywodzi się japońskie zamiłowanie do pustej przestrzeni i niematerialności, które nieustannie przypominają nam, że jedynie poprzez osiągnięcie zupełnej pustki możemy poczuć się pełni.

Owa koncepcja jest dość skomplikowana dla świata zachodniego, skupionego na kulcie własnego ja, sukcesu i indywidualizmu. Społeczeństwa dobrobytu i nieustającego rozwoju przyczyniły się do ugruntowania fałszywej idei, że im więcej posiadamy, tym lepiej. To wykształca w nas niezdrową potrzebę gromadzenia przedmiotów.

Mimo powyższego kultura Japonii zdołała wpłynąć na rozwój minimalizmu w sztuce zachodniej, a stało się to dzięki tendencji zrodzonej w Stanach Zjednoczonych lat sześćdziesiątych, opierającej się na redukcji form do niezbędnego minimum.

Japońska estetyka uwielbia naturę i docenia nawet najmniejsze, nieznaczące drobiazgi. Harmonijnie łączy w sobie elementy naturalnego otoczenia – kamienie, wodę, kwiaty i inne rośliny. Liczba przedmiotów jest ograniczona, meble są niskie i nadają pomieszczeniu przestronności, która zachęca do kontemplacji.

Celem jest osiągnięcie uporządkowanego domu, w którym królują proste meble z azjatyckiego drewna lub innych naturalnych materiałów, takich jak bambus, jedwab lub papier ryżowy. Domu, w którym głównym bohaterem jest światło, uznawane w kulturze Azji za najważniejszy element, odpowiedzialny za równowagę i gwarantujący przetrwanie świata.

Współcześnie istnieje wiele orientalnych technik, które mogą pomóc w przemianie naszego domu w raj. Wszystkie wywodzą się z wielowiekowej tradycji krajów, będących skarbnicą wiedzy o tym, jak sprawić, aby spokój ducha przekładał się wprost na jakość naszego życia. Omówmy najbardziej znane metody.

* * *

koniec darmowego fragmentu
zapraszamy do zakupu pełnej wersji