Wydalona: obrazek z życia Polaków pod panowaniem pruskiem - ebook

Ob­ra­zek z ży­cia Po­la­ków pod pa­no­wa­niem pru­skiem.

Od­zna­czo­ny 1-szą na­gro­dą na kon­kur­sie "Ty­go­dni­ka Il­lu­stro­wa­ne­go".

przez

Zo­fia Ko­wer­ska .

Wy­da­nie dru­gie.

War­sza­wa

1919.

Skład Głów­ny w "Księ­gar­ni Pol­skiej", Wa­rec­ka 15

Druk. Klam­kow­ski i Raj­ski War­sza­wa. No­wo­grodz­ka 21

"Da­lej, a z wia­rą".

Za­dzwo­nio­no do mo­ich drzwi… Ze­rwa­łem się śpiesz­nie, by otwo­rzyć; przy­pusz­cza­łem bo­wiem, że oznaj­miał się pa­cy­ent*), rzad­ko zja­wia­ją­cy się u mnie w go­dzi­nach płat­ne­go przy­ję­cia. Za­dzi­wi­łem się, uj­rzaw­szy dzie­cię, któ­re ręką le­d­wo do klam­ki do­stać mo­gło. Była to dziew­czyn­ka wi­docz­nie do uboż­szych klas spo­łe­czeń­stwa na­le­żą­ca: mia­ła su­kien­kę po kost­ki, gru­be obu­wie, far­tu­szek z gra­na­to­we­go płót­na i wło­sy ucze­sa­ne w dwa war­ko­czy­ki, zwią­za­ne z tyłu skraw­kiem bia­łe­go per­ka­lu. Zna­la­zła się tak pręd­ko przede mną, gdym tyl­ko za­suw­kę otwo­rzył, iż mo­głem mnie­mać, że się przez wąz­ką szpa­rę uchy­lo­nych drzwi wśli­znę­ła. W nie­co ciem­nym przed­po­ko­ju stwo­rze­nie to roz­po­znać się z po­cząt­ku nie mo­gło, roz­glą­da­ło się i krę­ci­ło z taką ży­wo­ścią i zręcz­no­ścią ru­chów, że od­ra­zu mię za­ję­ło i roz­śmie­szy­ło.

– Tu tak ciem­no…– za­czę­ła dziew­czyn­ka. – Czy to pan dok­tor?

– Tak. A cze­go chcesz, moje dziec­ko? Chodź tu da­lej, kie­dy nie lu­bisz ciem­no­ści.

Wpro­wa­dzi­łem ją do ga­bi­ne­tu i spoj­rza­łem na twa­rzycz­kę okrą­głą, ru­mia­ną, z za­dar­tym no­skiem, ma­łe­mi oczka­mi, błysz­czą­ce­mi jak iskry i dwo­ma do­łecz­ka­mi, w któ­rych -

*) Pa­cy­ent–cho­ry.