Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Wyprawa skrytobójcy. Skrytobójca – tom III - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
21 listopada 2014
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Najniższa cena z 30 dni: 33,90 zł

Wyprawa skrytobójcy. Skrytobójca – tom III - ebook

Królestwo Sześciu Księstw upada pod rządami zamozwańczego władcy, wciąż atakowane przez najeźdzców z Wysp Zewnętrznych. Młody skrytobójca Bastard wyrusza na poszukiwanie króla Szczerego, który powinien objąć tron. Posłuszny nieubłaganemu przeznaczeniu podąża trudnymi ścieżkami do krainy Najstarszych, gdzie od pokoleń nie postała ludzka stopa. Poznaje, co znaczy poświęcenie, lojalność i odwaga - za tę naukę przyjdzie mu zapłacić wysoką cenę.

Kategoria: Fantasy
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7480-519-3
Rozmiar pliku: 1,5 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Prolog Okryty niepamięcią

Każdego ranka dłonie mam uwalane inkaustem. Niekiedy budzę się z twarzą na stole, pomiędzy zwojami i arkuszami papieru. Chłopiec, przynosząc jedzenie na tacy, ośmiela się czasem besztać mnie, że wieczorem nie poszedłem do łóżka. Bywa jednak, że tylko na mnie spogląda z wyrzutem i milczy. Nie próbuję się przed nim tłumaczyć ze swoich uczynków. Podobnego doświadczenia nie sposób przekazać; każdy musi je zdobyć sam.

Człowiekowi potrzebny jest w życiu cel. Prawda to znana nie od dzisiaj. Minęło ładne kilka lat, nim ją pojąłem, jednak, raz wyuczywszy się lekcji, nigdy już jej nie zapomniałem. Znalazłem sobie, choć nie bez wahań i rozterek, pożyteczne zajęcie na jesień życia. Podjąłem się zadania, które dawno chcieli spełnić księżna Cierpliwa oraz nadworny skryba Koziej Twierdzy, Krzewiciel. Zacząłem mianowicie tworzyć kompletną historię Królestwa Sześciu Księstw. Niestety, trudno mi się dłużej skupić na jednym wątku. Wciąż odchodzę od tematu, pogrążam się w rozważaniach o magii, roztrząsam układy politycznych sił, snuję refleksje nad innymi kulturami. W chwilach gdy ból dokucza mi najmocniej, gdy nie potrafię sformułować myśli dość jasno, by je przelać na papier, pracuję nad tłumaczeniami albo próbuję stworzyć czytelny zapis starych dokumentów. Daję zajęcie dłoniom w nadziei ofiarowania odpoczynku umysłowi.

Pisanie mi służy, podobnie jak księciu Szczeremu rysowanie map. Trzeba się skupić, trzeba być starannym – stąd niekiedy omal udaje mi się zapomnieć o samotności, o poświęceniu, o zadawnionym bólu. Można się w takiej pracy zatracić. Można też pójść jeszcze dalej i utonąć w powodzi wspomnień. Zbyt często porzucałem historię Królestwa Sześciu Księstw, zbaczając ku losom Bastarda Rycerskiego. Owe nawroty do przeszłości boleśnie mi uświadamiają, kim byłem niegdyś oraz kim się stałem.

Gdy człowiek pogrąży się w rozpamiętywaniu, zadziwiająco wiele szczegółów odżywa mu w pamięci. Nie wszystkie wspomnienia są bolesne. Miałem przecież wiernych przyjaciół i przekonałem się, że darzyli mnie uczuciem głębszym, niż wolno mi było oczekiwać. Oprócz tragedii i złego losu poznałem także jasne strony życia – miłe chwile napełniały serce odwagą, choć z moim losem zostało związane – jak przypuszczam – więcej nieszczęść, niż można znaleźć w przeciętnym ludzkim żywocie; mało kto poznał śmierć w lochu albo wnętrze trumny zagrzebanej w zmarzniętej ziemi. Rozum wzdraga się przed przywołaniem na pamięć szczegółów podobnych zdarzeń. Co innego wiedzieć, że książę Władczy pozbawił mnie życia, a co innego rozpamiętywać, jak wlokły się godziny, dni i noce, gdy morzył mnie głodem albo kazał bić do nieprzytomności. Na myśl o tamtych wypadkach jeszcze dzisiaj – po tylu latach – obezwładniający strach ściska mi serce lodowatą dłonią. Dobrze pamiętam oczy człowieka, który złamał mi nos. Nigdy nie zapomnę chrzęstu miażdżonej kości. W koszmarach sennych nadal robię wszystko co w mej mocy, by się utrzymać na nogach, próbuję nie myśleć, że zbieram siły do ostatecznego ataku na samozwańca. Właśnie wtedy książę Władczy wymierzył mi siarczysty policzek, głęboko rozciął napuchniętą skórę. Do dziś pozostała w tym miejscu blizna.

Nigdy sobie nie wybaczę, że pozwoliłem mu triumfować – że połknąłem truciznę i umarłem.

Gorsze niż tamte wypadki jest wspomnienie utraconych na zawsze przyjaciół. Bastard Rycerski został zabity przez księcia Władczego, toteż nie mógł się pojawić znowu. Nie odnowiłem więzi z mieszkańcami Koziej Twierdzy, którzy znali mnie jeszcze jako sześcioletniego chłopca. Nigdy więcej nie zamieszkałem w królewskim zamku, nie usługiwałem księżnej Cierpliwej, nie siadywałem na stopniu kominka u stóp Ciernia. Tamto życie się skończyło. Moi przyjaciele ginęli albo łączyli się w pary, jedne dzieci dorastały, inne się rodziły... ja zostałem z tych zdarzeń na zawsze wyłączony.

Jeszcze i teraz żyją ludzie niegdyś mi bliscy. Niekiedy ogarnia mnie przemożna chęć, by ich zobaczyć, by zamienić choć słowo... położyć kres wiecznej samotności.

Nie mogę.

Tamte lata stanowią zamknięty rozdział. Niedostępne są dla mnie także przyszłe losy dawnych przyjaciół. Mam za sobą czas – wieczność, choć nie trwała nawet miesiąca – gdy pogrzebano mnie w lochach, potem w trumnie.

Król Roztropny zmarł mi na rękach, a nie uczestniczyłem w jego pogrzebie. Nie byłem także obecny na posiedzeniu Rady Królestwa, która pośmiertnie uznała mnie winnym uprawiania magii Rozumienia, a co za tym idzie, zasługującym na śmierć, która już stała się moim udziałem.

O ciało Bastarda Rycerskiego upomniała się księżna Cierpliwa. Kobieta ekscentryczna, wdowa po moim ojcu, niegdyś żywiąca wiele urazy, gdyż jej małżonek spłodził przed ślubem bękarta. Ona właśnie zabrała mnie z celi; z niewiadomego powodu oczyściła mi rany i starannie je opatrzyła, jakbym ciągle był żywy. Własnymi rękoma obmyła zwłoki, przygotowała je do pochówku, wyprostowała podkurczone kończyny, owinęła trupa całunem. Kazała wykopać grób i dopilnowała złożenia ciała w trumnie. Pochowały mnie tylko we dwie: księżna oraz jej pokojowa, Lamówka. Wszyscy inni – ze strachu lub przeniknięci wstrętem – opuścili mnie w ostatniej drodze.

Księżna Cierpliwa nie wiedziała, że kilka nocy później Brus wraz z Cierniem, moim mistrzem w nauce skrytobójczego fachu, wykopał mnie spod śniegu, wydobył spod zwałów zmarzniętej ziemi przygniatających trumnę. Tylko oni dwaj byli obecni, gdy Brus wyłamał wieko drewnianej skrzyni i wyciągnął trupa, a potem – magią Rozumienia – wezwał wilka, któremu powierzyłem duszę. Wtłoczyli ją na powrót w zmaltretowane ciało. Podnieśli mnie i w ludzkiej postaci poprowadzili do życia, przypominając, jak to jest, gdy się podlega królowi i jest się związanym przysięgą. Po dziś dzień nie mam pewności, czy jestem im za to wdzięczny. Możliwe że – jak twierdzi królewski trefniś – nie mieli wyboru. Może nie ma tu miejsca na wdzięczność czy obwinianie, lecz tylko na próbę poznania sił, które nami rządzą.

mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: