Zabroniony sekret. Część 1 - Twoja skradziona przyszłość - ebook

O autorze

Jonathan Gray jest światowej sławy badaczem starożytności. Autorem zarówno książek, jak i odczytów w kwestiach międzynarodowych. Jego programy radiowe słuchane są przez dziesiątki milionów ludzi. Gościł na łamach prasy, posiadając stałe kolumny oraz pisząc do wielu gazet na kilku kontynentach.

Książka opublikowana po raz pierwszy w 2011 roku

http://www.beforeus.com

TO MOŻE BYĆ NAJWAŻNIEJSZA KSIĄŻKA,
JAKĄ KIEDYKOLWIEK PRZECZYTASZ!

Życie jest zbyt krótkie… Zgadzasz się z tym?

Co by było, gdybyś odkrył, że ludzie władzy ukryci za Nowym Porządkiem Świata mają bardzo podłe plany w stosunku do ciebie i twojej rodziny? Dlaczego nie chcą, abyś wiedział o możliwościach dotyczących

przedłużenia życia? Dlaczego za wszelką ceną chcą to zachować w tajemnicy?

Zapewniam, że u podstaw zawartych w tej książce informacji leżą długie i bardzo dokładne badania. Fakty, które mogą zostać potwierdzone, leżą u podstaw każdego mojego twierdzenia! Jestem tak pewny zaprezentowanych tez, że oferuję każdemu, kto będzie w stanie udowodnić, że jest inaczej - 100 tys. USD w gotówce. Suma ta może zostać też wpłacona na dowolną, wskazaną przez Ciebie organizację charytatywną!!PROLOG A: PORWANI

Jedenastoletnia Jaycee Lee Dugard została porwana z przystanku autobusowego. Przez następne 18 lat żyła w uwięzieniu, lecz najwyraźniej nigdy nie próbowała uciec. Z czasem wykształciła się w niej bardzo bliska relacja w stosunku do swojego porywacza. Jej ojczym stwierdził, że „miała bardzo silne uczucia w stosunku do tego faceta. Byli prawie jak małżeństwo!" (Laura Fitzpatrick, „History of Stockholm Syndrome”, Time, August 31, 2009).

Po 10 miesiącach od uprowadzenia Shawn Hornbeck zadzwonił na policję i zameldował, że ukradziono mu rower. Podał swoje imię, lecz nazwisko porywacza. Pozostał jeszcze w jego rękach przez następne 3 lata, nigdy nie próbując uciec, choć mężczyzna pracował na dwie zmiany!

Istnieje wiele bardzo podobnych historii, gdzie ofiary stają się emocjonalnie związane ze swoimi oprawcami, a nawet okazują lojalność w stosunku do swoich porywaczy! W Sztokholmie dwóch rabusi trzymało czterech pracowników banku, jako zakładników przez 6 dni! Gdy wreszcie rabusie poddali się (ku zdziwieniu całego otoczenia, głównie dziennikarzy i policji), ich ofiary zaczęły namiętnie żegnać się z nimi, tulić i całować, obiecując im swoją lojalność - nawet wtedy, gdy bandyci byli odwożeni do więzienia.

Zdaniem psychologów takie zachowania są uwarunkowane tym, że porywacze stają się faktorem kontrolującym samą kwestię przetrwania, a więc życia i śmierci! Ofiary podporządkowują się silniejszym, ponieważ kieruje nimi instynkt samozachowawczy.

Podporządkowanie się sprawującym władzę

Czy to coś niezwykłego? Absolutnie nie, gdyż większość z nas okazuje uległość tym, którzy dominują w naszej kulturze. Od czasów wczesnego dzieciństwa bodźce zewnętrzne kształtują naszą świadomość i wartości. Dlatego też większość ludzi nie stawia pod znakiem zapytania poglądów, jakie narzuca im ich środowisko. Od wczesnego dzieciństwa zakładają oni, że wszystko musi być tak, jak jest i że taki powinien być porządek rzeczy! Gdy postawi się ich przed wyzwaniem, czy też skonfrontuje z inną rzeczywistością, najczęściej zaczynają bronić tej, w której tkwili, nie zdając sobie nawet z tego sprawy, że może to być poważnym odchyleniem od wszelkich norm rozumowania i zdrowego rozsądku.

Globaliści sprawują kontrolę

Większość ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy, że cały nasz świat stał się zakładnikiem w rękach porywaczy. Moce, które są nam wrogie przejęły kontrolę nad naszą planetą, naszymi sądami, rządami, nauką, systemami edukacyjnymi, przemysłem rozrywkowym, mediami, przemysłem farmaceutycznym, handlem legalnym i nielegalnym narkotyków. Generalnie rzecz biorąc kontrolują nawet większość głównych nurtów religijnych! My zaś popadliśmy w syndrom sztokholmski, zaczynając pasywnie identyfikować się z porywaczami i ich poglądami.

Może brzmi to dziwnie, ale to całkowita prawda! Nasza ziemia jest kontrolowana przez porywaczy i to już od kilku tysięcy lat, a my już dawno zaczęliśmy identyfikować się z porywaczami. Porywaczami, którzy są z kolei kontrolowani przez innych, niewidocznych dla nas! Jak to przyznał się mnie jeden z dygnitarzy rządu Nowej Zelandii, Murray McLean: „To nie my sprawujemy władzę. My tylko podporządkowujemy się dyrektywom, jakie otrzymujemy od globalistów z zagranicy”. To właśnie oni rzucają nas w globalny kryzys finansowy, którego potrzebują, aby zrealizować swoje podłe plany w stosunku do ludzkości. Muszą wpierw doprowadzić do totalnego chaosu ekonomicznego, aby móc w miejsce zbankrutowanych rządów wprowadzić Nowy Porządek Świata czy ujmując to inaczej - Rząd Światowy.

Wystarczy popatrzeć na symbol (jeden z kilkunastu) na jednodolarówce. Naczelnym symbolem jest oko Horusa, a więc wszystkowidzącego syna boga słońca Ra. Jest to pogański symbol Masonów! Wokół niego jest napisane Annuit Coeptis, co oznacza Nasze Przedsięwzięcie (swoją drogą - ciekawe, jakie?) Na dole znajduje się wyraźna odpowiedź napisane jest Novus Ordo Seclores, a więc Nowy Porządek Świata (a więc bez Boga!)

Czy jest to stwierdzenie zwolennika jakiejś teorii spisku? Nie sądzę. Myślę, że to ze strony globalistów szczera obietnica, z którą tajna grupa rządząca światem nawet się zbytnio nie kryje. Nie ukrywają tego, kim są i komu tak naprawdę służą! Wszystkim kieruje tak zwana tajna grupa Bilderberga, zrzeszająca najpotężniejszych ludzi finansjery, biznesu i kręgów rządzących. Ludzie ci na spotkaniu w połowie maja 2009 roku w Atenach uzgodnili, że aby móc kontynuować ich dążenie do stworzenia Nowego Porządku Świata, dolar amerykański musi zostać całkowicie zniszczony.

Spisek dążący do eksterminacji

To nie wszystko, gdyż ostatnio zaczęli wprowadzać w życie tajny plan, którego celem jest wyeliminowanie większej części populacji ziemi! Planiści Nowego Porządku Świata twierdzą, że taki scenariusz wydarzeń jest warunkiem powstania ich Utopijnego Świata! W roku 1974 były Sekretarz Stanu Henry Kissinger w swojej mowie skierowanej do Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprezentował plan zredukowania liczby ludności na ziemi o przynajmniej 2 miliardy.