Facebook - konwersja

Fabryka Silesia 2(16)/2017 - ebook

Data wydania:
27 kwietnia 2017
Format:
PDF
Format PDF
czytaj
na laptopie
czytaj
na tablecie
Format e-booków, który możesz odczytywać na tablecie oraz laptopie. Pliki PDF są odczytywane również przez czytniki i smartfony, jednakze względu na komfort czytania i brak możliwości skalowania czcionki, czytanie plików PDF na tych urządzeniach może być męczące dla oczu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na laptopie
Pliki PDF zabezpieczone watermarkiem możesz odczytać na dowolnym laptopie po zainstalowaniu czytnika dokumentów PDF. Najpowszechniejszym programem, który umożliwi odczytanie pliku PDF na laptopie, jest Adobe Reader. W zależności od potrzeb, możesz zainstalować również inny program - e-booki PDF pod względem sposobu odczytywania nie różnią niczym od powszechnie stosowanych dokumentów PDF, które odczytujemy każdego dnia.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Fabryka Silesia 2(16)/2017 - ebook

W nowym numerze „Fabryki Silesia” – Przemysł po przemyśle – pojawiają się eseje, artykuły publicystyczne, reportaże, szkice krytyczne i wiersze. Oto nasi autorzy: Aleksandra Kunce, Henryk Waniek, Józef Krzyk, Monika Kassner, Anna  Mrowiec, Sebastian Rosenbaum , Hanna Doroz-Tomasik i Grzegorz Jankowski, Grażyna Kuźnik, Grażyna Kurowska, Agata Pustułka, Ewa Furtak, Krystian Węgrzynek, Grażyna Szewczyk, Wilhelm Tkaczyk, Zbigniew Stryj, Piotr Hnatyszyn i Marcin Mońka. Ponadto – Waldemar Szymczyk, Zbigniew Kadłubek, Ingmar Villqist i Krzysztof Karwat.

 

Ozdobą numeru są zdjęcia pioniera śląskiej fotografii przemysłowej Maxa Steckla, Arkadiusza Goli i Arkadiusza Ławrywiańca oraz akwarele Bronisława Linkego z legendarnego cyklu „Śląsk”, zrealizowanego pod koniec lat 30. ubiegłego wieku.

Spis treści

ALEKSANDRA KUNCE | Jak na nowo tu zamieszkać?

Dawne fabryki wabią i niepokoją. Uległy transformacji, stając się muzeum, galerią, kawiarnią, łąką, ścieżką na trasie turystycznej, polami golfowymi, loftami, terenem aktywności sportowej i kulturalnej, wreszcie opuszczoną i zagubioną w przestrzeni architekturą przemysłową.

ROZMOWA | Śląsk to jeszcze nie postindustria

Z socjologiem prof. MARKIEM S. SZCZEPAŃSKIM rozmawia WALDEMAR SZYMCZYK

HENRYK WANIEK | Tu stały huty

Prawdopodobnie była to parowozownia. Tyle że nie taka półokrągła, z karuzelą pośrodku, kierującą każdy parowóz do właściwej bramy. Ta była wielką halą z dużą ilością torów. Między szynami znajdowały się zagłębienia, gdzie wszedłszy można było podglądać, co lokomotywa ma pod sukienką.

JÓZEF KRZYK | Przemysł po przemyśle

Wydobycie skończyła ostatnia w Zabrzu państwowa kopalnia. Ale w ciągu roku pod ziemię zjeżdża tu więcej ludzi, niż zatrudnia dziś całe polskie górnictwo. Turystyka przemysłowa stała się nowym znakiem rozpoznawczym miasta. I szybko rozwinęła na skalę nowego przemysłu – największy kompleks tras podziemnych w Europie.

MONIKA KASSNER | Ratujmy, co się da

Oglądając górnośląskie pocztówki z pierwszych dekad XX wieku, wzdychamy z nostalgią za tym, co odeszło. Przepiękne kamienice, uporządkowane parki i skwery, szerokie ulice i tętniące pracą zakłady przemysłowe. A wszystko skomponowane z pietyzmem i dbałością o szczegóły.

ANNA MROWIEC | Tajemnice lasów karbońskich

Zabrzańska wieża ciśnień przy ul. Zamojskiego ma szansę stać się unikatowym w skali kraju multimedialnym centrum edukacyjno-wystawienniczym. Piękny, zabytkowy budynek będzie miał bowiem nowego właściciela – Muzeum Górnictwa Węglowego.

SEBASTIAN ROSENBAUM | Powidoki innego industrialu

Zanim stał się krainą węgla kamiennego, Górny Śląsk był ziemią cynku i ołowiu. Górnictwo okazało się przeznaczeniem wschodniej części regionu co najmniej od średniowiecza, ale kolebki górnośląskiego kopalnictwa – Bytom i Tarnowskie Góry – nie były związane z węglem.

HANNA DOROZ-TOMASIK, GRZEGORZ JANKOWSKI | Koń a sprawa śląska

Współcześnie przestrzenie miejskie nie są kojarzone z powszechnym użytkowaniem koni. Jednak, jak dowodzi historia, one również były areną ich rozległego i wielokierunkowego wykorzystania. Śląsk nie jest w tym przypadku wyjątkiem.

GRAŻYNA KUŹNIK | Synek z zielonych domków

Gdyby Paweł Pogodała z polskiego Chebzia spotkał rówieśnika Horsta Eckerta z ulicy Ciupkaweg w niemieckim Zabrzu, to byłyby chichry. Horst nosi białe podkolanówki, trzewiki, chustkę z pomponikami, przylizane włosy w ząbek, tłuste od pomady. Matka zabiera go na lody w kawiarni hotelu Admiralspalast.

GRAŻYNA KUROWSKA | Wizjonerzy z pól kukurydzy

Idę poboczem. Wszędzie przestrzeń, z daleka widać drzewa. Świeci słońce, rozpinam kurtkę i nabieram haust świeżego, marcowego powietrza. No, chyba się zagalopowałam. W Zabrzu świeże powietrze?

AGATA PUSTUŁKA | W poszukiwaniu śląskiego Pittsburgha

Zabrze umożliwia wycieczkę przez dwa światy. Kopalnię Guido zwiedza się jako pamiątkę po przeszłości. Przenosimy się w lata 70. XX wieku, w złote czasy górnictwa, choć niekoniecznie złote dla górników pracujących w kieracie czterozmianówki. Przekupywano ich jednak zarobkami i socjalem.

EWA FURTAK | Miasto stu przemysłów

Bielsko i Biała to były dwa oddzielne miasta. Dzieliła je rzeka Biała, przez którą przebiegała granica państwowa, także granica Śląska i Małopolski. Starsze i znacznie bogatsze Bielsko miało wielkomiejskie ambicje, Biała, bardziej prowincjonalna, pozostawała w jego cieniu.

KRYSTIAN WĘGRZYNEK | Silesia semper transformanda?

Kiedy przejeżdżam Chorzowską i mijam wieże osaczające coraz bardziej kościół w katowickim Dębie, narasta we mnie myśl: czy powstanie tu kolonia szklanych domów, czy wcześniej Załęże pójdzie na barykady?

GRAŻYNA BARBARA SZEWCZYK | Baron, Tkaczyk, Heiduczek i inni

Wykreowany w mediach wizerunek Janoscha, autora powieści o Cholonku, promocja przekładów jego książek dla dzieci i dorosłych oraz towarzysząca im ogromna liczba imprez spowodowały, że – paradoksalnie – twórczość wielu innych utalentowanych niemieckich pisarzy z rodowodem zabrzańskim szybko została zapomniana.

WILHELM TKACZYK | Wiersze

ZBIGNIEW STRYJ | Wiersze

PIOTR HNATYSZYN | „Idealizowana podróż przez kopalnie”. I okolice

Carl Louis Max Steckel urodził się 26 maja 1870 roku we Frankfurcie nad Odrą, w rodzinie ewangelickiej. Jego rodzicami byli mistrz krawiecki Carl August Steckel i Louise Wilhelmine Steckel z domu Schüler.

INGMAR VILLQIST | Fascynacja i strach

Oglądam akwarele Bronisława Linkego (1906–1962) z cyklu Śląsk. Powstawały w latach 1936–1938. To 30 prac, z których ocalało sześć, osiem znamy ze zdjęć wykonanych przez Linkego, inne z rekonstrukcji Zbigniewa Włodarskiego.

MARCIN MOŃKA | Made in Silesia

Objechała chyba już wszystkie najważniejsze festiwale i targi designu. Zrobiono jej setki zdjęć. Stała się wręcz symbolem projektowania na Śląsku. O czym mowa? O biżuterii z węgla katowickiej Pracowni bro.Kat.

ZBIGNIEW KADŁUBEK | Manifest antytechniczny

Nie jestem technosceptykiem od zawsze. Ale teraz, właśnie teraz marzę coraz częściej i coraz bardziej kolorowo o dalekich miejscach. Bo rzeczywistość najbliższa to nie tylko rozczarowanie, ale także źródło wielkich cierpień.

INGMAR VILLQIST | Szyb

Kiedy w trzeciej klasie liceum wiedziałem już mniej więcej, czym chcę się zajmować w życiu, rozpocząłem wędrówki po moim mieście, poszukując miejsc, obiektów, które pozwoliłyby zobaczyć i dotknąć własną ręką historii wielkiej architektury poznawanej w albumach.

KRZYSZTOF KARWAT | Ile żelaza w marchewce

Mam wiele takich miejsc, gdzie odczuwam trudny do zdefiniowania powab historii Górnego Śląska, znaczonej przede wszystkim ciężką pracą naszych przodków. Z żalem i odrobiną sentymentu konstatuję, że tych zakątków jest coraz mniej. Ale się bronią. Daj Boże, by skutecznie.

 

KSIĄŻKI | Nadesłane i wypatrzone

Kategoria: Literatura i kultura
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
Rozmiar pliku: 16 MB

BESTSELLERY

Kategorie: