Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Formacje ochrony granic Drugiej Rzeczypospolitej na przykładzie Straży Granicznej i Korpusu Ochrony Pogranicza - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 maja 2012
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Formacje ochrony granic Drugiej Rzeczypospolitej na przykładzie Straży Granicznej i Korpusu Ochrony Pogranicza - ebook

Okres międzywojenny, tzn. czas od chwili odzyskania niepodległości w 1918 roku do wybuchu drugiej wojny światowej, był specyficznym czasem w historii polskiej państwowości. Z jednej strony krótki, z drugiej obfitujący w różne, czasem zaskakujące wydarzenia. Wydarzenia pozytywne, ale i takie, o których lepiej byłoby nie pamiętać. Z jednej strony odbudowa państwowości, z drugiej zabójstwo Narutowicza, „zamach majowy”, Bereza Kartuska i wiele, wiele innych „brudnych symboli” tamtych lat. Niniejsza książka skupia się na losach Straży Granicznej i Korpusu Ochrony Pogranicza. Dosyć szeroko zaakcentowana została w książce tematyka działań specjalnych w wykonaniu służb wywiadowczych: Straży Granicznej i Korpusu Ochrony Pogranicza.

Spis treści

Wstęp 8
Problem ochrony granic Drugiej Rzeczypospolitej 13
Formacje strzegące granicy zachodniej, północnej i południowej do czasu powołania Straży Granicznej 24
Straż Graniczna w latach 1928-1939 32
Zadania realizowane przez Straż Graniczną 44
Działania specjalne Straży Granicznej 55
Geneza powołania Korpusu Ochrony Pogranicza 73
Korpus Ochrony Pogranicza w latach 1924-1939 88
Cele i zadania w służbie ochrony granic realizowane przez żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza 102
Wywiad Korpusu Ochrony Pogranicza 110
Zakończenie 122
Bibliografia 125
Wykaz wykorzystanej literatury 125
Wykaz źródeł prawa 127
Źródła zdjęć zamieszczonych w książce 128

Kategoria: Naukowe i akademickie
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7564-349-7
Rozmiar pliku: 1,7 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wstęp

Problem ochrony granic i formacji, które tę ochronę realizują, leżał zawsze w sferze mojego zainteresowania. Dołączając do tego zainteresowanie okresem dwudziestolecia międzywojennego, temat wyklarował się wręcz samoistnie. Okres międzywojenny, tzn. czas od chwili odzyskania niepodległości w 1918 roku do wybuchu drugiej wojny światowej, był specyficznym czasem w historii polskiej państwowości. Z jednej strony krótki, z drugiej obfitujący w różne, czasem zaskakujące wydarzenia. Wydarzenia pozytywne, ale i takie, o których lepiej byłoby nie pamiętać. Z jednej strony odbudowa państwowości, z drugiej zabójstwo Narutowicza, „zamach majowy”, Bereza Kartuska¹ i wiele, wiele innych „brudnych symboli” tamtych lat. W książce pragnąłem zająć się losami Straży Granicznej i Korpusu Ochrony Pogranicza. Starałem się wyzuć temat z polityki, lecz nie zawsze to się skutecznie udawało.

Już Charles Montesquieu w Listach perskich stwierdził, że: „Człowiek jest z natury zwierzęciem politycznym”².

Książka nie zawiera barwnych i spektakularnych opisów walki z przemytnikami na granicach. Tematyka ta, choć z pewnością „miła” dla publicystki przygodowej, dla potrzeb poznawczych wydaje się mniej użyteczna. Książka podzielona została na dziewięć rozdziałów.

W rozdziale pierwszym starałem się naszkicować ogólne tło i problem wynikający z potrzeby ochrony granic odrodzonej Rzeczypospolitej. W rozdziale tym znalazła się interesująca relacja Piłsudskiego z jego pierwszych doświadczeń granicznych.

Rozdział drugi nakreśla genezę powstania Straży Granicznej, tej z lat 1928-1939. Opisuje krótko kolejne formacje zabezpieczające północną, południową i zachodnią granicę Polski. Daje się zauważyć ciągłe poszukiwanie właściwej drogi, właściwej koncepcji ochrony tych granic.

Rozdział trzeci przybliża organizację Straży Granicznej w okresie jej dziesięcioletniego istnienia. Jeżeli mógłbym zwrócić na coś (na kogoś) szczególną uwagę, byłaby to osoba drugiego Komendanta Straży Granicznej – Jura-Gorzechowskiego. Postać kontrowersyjna i niezwykle intrygująca.

W rozdziale czwartym przybliżone zostały zadania, jakie zostały postawione przed funkcjonariuszami Straży Granicznej. Zostały one dosyć precyzyjnie sformułowane w rozporządzeniu powołującym do życia Straż Graniczną. Rozdział ten przypomina o tzw. polsko-niemieckiej „wojnie celnej”, która stanowiła utrapienie polskich służb granicznych okresu międzywojennego. Chociaż Straż Graniczna wyszła z podniesioną głową z tej konfrontacji, była to jednak tylko „cisza przed burzą”. Ostatnie miesiące Polski niepodległej dały się we znaki strażnikom granicznym, serią nieprzyjemnych incydentów. O kilku najbardziej spektakularnych i drastycznych incydentach starałem się w tym rozdziale przypomnieć.

Z kolei rozdział piąty poświęcony został działaniom służby wywiadowczej Straży Granicznej. Działania specjalne w służbie granicznej były czymś nowym i z tego względu zostały szczególnie wyeksponowane (w przypadku KOP-u także).

Ochroną granic zajmował się także Korpus Ochrony Pogranicza, a w rozdziale szóstym spotkamy się z opisem uwarunkowań społeczno-politycznych, które wpłynęły na decyzję powołującą go w 1924 roku do życia. Prześledzić możemy, analogicznie jak w przypadku Straży Granicznej, losy ochrony granicy wschodniej od momentu odzyskania niepodległości do zluzowania Policji przez Korpus Ochrony Pogranicza. Sytuacja na Kresach Wschodnich była, delikatnie mówiąc, specyficzna. Dochodziło do częstych, ośmieszających władze polskie incydentów granicznych. Napad na miejscowość Stołpce i spacyfikowanie pociągu przez bandytów z ZSRR były namacalnymi i niestety bolesnymi przykładami „grania na nosie” polskiemu rządowi.

Rozdział siódmy przybliża kolejne etapy organizowania oraz obsadzania granicy przez oddziały Korpusu Ochrony Pogranicza. Przybliża sylwetki dowódców tej formacji. Szczególną uwagę przykuwa osoba pierwszego dowódcy KOP-u – generała Henryka Minkiewicza-Odrowąża (zamordowanego przez NKWD w dniu 9 kwietnia 1940 roku w Katyniu). Dodam, że postanowieniem numer 112-48-07 Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego z dnia 5 października 2007 roku Henryk Minkiewicz-Odrowąż został pośmiertnie awansowany do stopnia generała broni. Nominacja została ogłoszona 9 listopada 2007 roku w Warszawie podczas uroczystości „Katyń Pamiętamy – Uczcijmy Pamięć Bohaterów”. Niepokojące były symptomy przeplatania się polityki z apolitycznymi z założenia działaniami wojskowymi. Niestety oddziaływanie jednej sfery na drugą nie było li tylko polskim patentem i nie miało miejsca tylko w okresie międzywojennym.

Rozdział ósmy nakreśla zadania, jakie realizował Korpus Ochrony Pogranicza. Co ciekawe, nie była to tylko działalność w służbie ochrony granic. Spotykamy się w przypadku Korpusu Ochrony Pogranicza z działalnością zgoła społeczną czy socjalną. Działania te miały wywoływać u ludności pogranicza pozytywne odczucia. Skierowane były na pozyskanie przychylności i zaufania, które wykorzystywane było przy współpracy.

Na końcu w rozdziale dziewiątym przypominam, że także Korpus Ochrony Pogranicza posiadał swój pion wywiadowczy. Był on co prawda nieliczny, ale przy wytężonej pracy werbunkowej zdawał doskonale egzamin.

Dosyć szeroko zaakcentowana została w książce tematyka działań specjalnych w wykonaniu służb wywiadowczych: Straży Granicznej i Korpusu Ochrony Pogranicza. Tematyka ta fascynująca jest co najmniej z kilku powodów. Po pierwsze, jak stwierdza Henryk Ćwięk: „Działalność służb specjalnych budzi wciąż duże zainteresowanie, a zarazem liczne kontrowersje. Niewątpliwie aura tajemniczości otaczająca operacje szpiegowskie ma tu istotne znaczenie. Działania wywiadowcze pozostają na długo tajemnicą, często nigdy niewyjaśnioną do końca. Bywają także przedmiotem różnorodnych spekulacji lub domysłów”³.

Po drugie, działania specjalne wywiadu Straży Granicznej i Korpusu Ochrony Pogranicza interesujące są także z innego powodu. Dopiero w tych dwóch formacjach granicznych wywiad został zastosowany na tak szeroką skalę. Trzeba także dodać, że mimo pewnych zauważalnych niedostatków organizacyjnych i kadrowych, mógł poszczycić się spektakularnymi sukcesami.

Walka z przestępczością graniczną, np. przemytnictwem, nie kończyła się na granicy państwa. Konsumpcja kontrabandy odbywała się najczęściej w głębi kraju. Tworzyły się wyspecjalizowane i dobrze zorganizowane szlaki przemytnicze. Tej przestępczości należało wypowiedzieć zdecydowaną wojnę również wewnątrz kraju.

Henryk Dominiczak oraz Władysław Kozaczuk podkreślali, że praca wywiadowcza w Straży Granicznej i Korpusie Ochrony Pogranicza były jedynie elementem pomocniczym. Z kolei nie zgodził się z nimi Andrzej Misiuk, uważając, że: „ zadania wywiadowcze stanowiły jedną z głównych funkcji tych dwóch instytucji ”⁴.

Trudno jest w tej chwili kategorycznie przyznać rację którejkolwiek ze stron. Należałoby zastosować uniwersalną formułę, że „prawda leży po środku”. Ponadto Andrzej Misiuk sugeruje, że takie stanowisko Kozaczuka i Dominiczaka zdeterminowane było okresem ukazania się firmowanych przez nich publikacji. Wręcz sugerował ingerencję cenzury, która nie zezwalała na zainteresowanie w tym zakresie kierunkiem wschodnim. Podkreślał, że zainteresowanie adwersarzy: „ze zrozumiałych względów ograniczało się jedynie do wywiadowczych zmagań polsko-niemieckich”⁵.

Jak zauważa Henryk Dominiczak: „W 1939 r. cały zawodowy aparat wywiadowczy Straży Granicznej liczył tysiąc funkcjonariuszy, a co najmniej drugie tyle sieć konfidencjonalna płatnych i będących na usługach wywiadu Straży Granicznej agentów”⁶.

Z kolei służba wywiadowcza w Korpusie Ochrony Pogranicza opierała się na około 200 oficerach służby wywiadowczej.

Zwrócić należy także uwagę, że służby wywiadowcze Straży Granicznej i Korpusu Ochrony Pogranicza traktowane były permanentnie jak młodsze rodzeństwo Oddziału II SG. Rodzeństwo, które trzeba prowadzić za rękę i pomagać w odrabianiu pracy domowej. W zasadzie przez cały okres funkcjonowania Korpus Ochrony Pogranicza i Straż Graniczna krytykowane były za działanie swoich służb specjalnych.

W swojej książce chciałem zwrócić także uwagę na czasami dość zaskakującą podległość formacji granicznych. Nie była moim zdaniem dobrym rozwiązaniem, ze względu na rozmywającą się odpowiedzialność resortów. Z pewnością budził także kontrowersje dualistyczny system ochrony granic. Stąd w okresie międzywojnia nie wyklarowała się jedna formacja strzegąca całości granic państwa. Czy taka koncepcja była słuszna? Czy nakłady finansowe były adekwatne do osiąganych rezultatów? Czy mimo tych wszystkich zawirowań politycznych i personalnych formacje graniczne dobrze wywiązały się ze swoich zadań? Może lektura tej książki, choćby częściowo, na niektóre z tych pytań da odpowiedź.Przypisy

¹ „Obóz odosobnienia” w Berezie Kartuskiej utworzono w 1934 r. na podstawie rozporządzenia prezydenta Rzeczypospolitej z 17.6.1934 r. „W sprawie osób zagrażających bezpieczeństwu, spokojowi i porządkowi publicznemu”. Zob. M. Romeyko, Przed i po maju, Warszawa 1967, s. 607.

²H. Markiewicz, A. Romanowski, Skrzydlate słowa, Warszawa 1990, s. 27.

³H. Ćwięk, Obrona Śląska przed wpływami wywiadu niemieckiego w latach 1933-1939, Katowice 1999, s. 7.

⁴A. Misiuk, Służby specjalne II Rzeczypospolitej, Warszawa 1998, s. 10.

⁵Ibid.

⁶H. Dominiczak, Granica polsko-niemiecka 1919-1939. Z dziejów formacji granicznych, Warszawa 1975, s. 148-149.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: