Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Granice w randkowaniu - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
1 lutego 2016
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Granice w randkowaniu - ebook

Między życiem w pojedynkę a małżeństwem rozciąga się droga zwana randkowaniem. Z jednej strony randkowanie ma nas przygotowywać do małżeństwa, czynić nas lepszymi ludźmi, rozwijać i uczyć panowania nad sobą. Z drugiej powinno być także dobrą zabawą. Potrzebujemy radosnych, nowych doświadczeń z ludźmi, których poznajemy.

Aby jednak okres randkowania nie stał się dla nas źródłem problemów i bólu, konieczne jest wyznaczenie odpowiednich granic. Bez nich ludzie często bywają rozczarowani, czują się zagubieni i nie wiedzą, co dalej robić. Gdy trafiają na niewłaściwe osoby, albo nie mogą znaleźć tej właściwej lub znajdują właściwą, ale nie odczuwają do niej takiego pociągu, jak do osoby niewłaściwej, zdarza się, że ich serca zostają złamane. Nie wiedzą, jak poradzić sobie z fizycznym pociągiem i ograniczeniami moralnymi.

Odpowiednie granice spełniają kilka ważnych funkcji: definiują nas; pokazują, kim jesteśmy, a kim nie jesteśmy; z czym się zgadzamy, a z czym się nie zgadzamy; co prawdziwie kochamy, a czego nie lubimy. Granice również nas chronią, gdyż uświadamiają innym, co możemy tolerować, a czego nie.

Autorzy bestsellerowej książki Granice w relacjach małżeńskich tym razem pokazują, jak wyznaczyć granice w randkowaniu i jak ich przestrzegać. Nie obawiaj się jednak – ta książka nie jest zbiorem kolejnych zakazów i ograniczeń, które ktokolwiek musiałby sobie narzucać. Nie jest też zwykłym poradnikiem na temat związków i szukania miłości swojego życia. To bardzo mądra pozycja, która pomoże osobom wolnym właściwie pokierować swym życiem uczuciowym. Dzięki radom autorów randkowanie stanie się pięknym okresem ich życia i pomoże zdobyć dobre doświadczenia, które w przyszłości pozwolą im zbudować satysfakcjonujący i głęboki związek małżeński.

Kategoria: Poradniki
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7829-207-4
Rozmiar pliku: 1,4 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Dlaczego randkowanie?

Przed laty prowadziłem seminarium dla osób samotnych. Pewna kobieta z sali zadała mi wówczas pytanie:

— Doktorze Cloud, jakie jest biblijne stanowisko w kwestii randek?

Początkowo zdawało mi się, że źle usłyszałem, więc poprosiłem tę kobietę, by powtórzyła. Powtórzyła co do słowa.

— Co pani rozumie przez biblijne stanowisko? — zapytałem.

— Czy sądzi pan, że randkowanie jest zgodne z Biblią? — wyjaśniła.

W pierwszej chwili pomyślałem, że ta kobieta żartuje, ale wkrótce uświadomiłem sobie, że pytała całkiem poważnie. Znałem ludzi zainteresowanych biblijnym stanowiskiem w sprawie kary śmierci czy eutanazji, ale nikt nigdy nie pytał mnie o randki.

— Nie sądzę, żeby Biblia zawierała jakieś stanowisko w tej kwestii — powiedziałem. — Randkowanie jest czynnością właściwą ludziom, więc podobnie jak w przypadku wielu innych czynności, Biblia nie mówi o nim bezpośrednio. Biblia mówi o tym, że należy być człowiekiem miłującym, uczciwym we wszystkim, co się robi, i wzrastać we wszystkim, co się robi. Tak więc powiedziałbym, że biblijne stanowisko w kwestii randkowania ma znacznie więcej wspólnego z tym, jakim się jest człowiekiem i jak się dba o osobisty rozwój, niż z tym, czy się chodzi na randki, czy nie. Biblijne stanowisko w kwestii randek polega na tym, by w randkowaniu, tak jak we wszystkich innych sprawach, zachować właściwy, święty sposób postępowania. Bóg wychowuje ludzi przez więzi tworzące się podczas randki, podobnie jak wychowuje ich w innych sytuacjach życiowych. Nie chodzi o to, czy należy randkować, czy nie należy. Trzeba raczej zapytać: Kim jesteś w swoim randkowaniu i kim się stajesz, chodząc na randki? Jaki jest efekt twojego randkowania dla ciebie i dla osoby, z którą się spotykasz? Jak traktujesz tę osobę? Czego się uczysz, chodząc na randki? Podobne pytania należy zadać w wielu innych sprawach, o których Biblia wypowiada się jasno i jednoznacznie. Chodzi zwłaszcza o rozwój charakteru i o to, jak traktuje się ludzi.

— Więc sądzi pan, że randkowanie jest w porządku? — naciskała.

— Owszem. Pod warunkiem, że randkuje się zgodnie z biblijnymi wskazaniami, które, nawiasem mówiąc, wcale nie stanowią obciążenia. Niejednemu uratują życie i pomogą znaleźć właściwego życiowego partnera — powiedziałem, śmiejąc się w duchu z naiwności doszukiwania się w Biblii szczegółowych odpowiedzi na wszelkie możliwe pytania.

Myślałem, że na tym koniec, ale podobne pytania padały w różnych miejscach kraju, gdziekolwiek przemawiałem do osób samotnych. Raz po raz pytano mnie, czy randkowanie jest w porządku czy nie. Zaintrygowało mnie, dlaczego ludzie zadają wciąż to samo pytanie.

Zacząłem się zastanawiać, skąd się to bierze. Dowiedziałem się, że książka Joshuy Harrisa zatytułowana I Kissed Dating Goodbye¹, wywołała spore poruszenie wśród czytelników. Książka dowodzi, iż randkowanie z zasady nie jest właściwe, wielu zatem ludzi zupełnie z niego zrezygnowało. W miarę moich dociekań stwierdziłem, że niektórzy z chrześcijan posunęli się jeszcze dalej niż autor książki, twierdząc, że randkowanie jest grzeszne, inni zaś uważali, że ci, którzy się ze sobą spotykają, którzy ze sobą sympatyzują, są z tego powodu mniej uduchowieni od innych. W niektórych kręgach zaczęto uważać postawę negacji randkowania za postawę chrześcijańską. Początkowo myślałem, że ten ruch nie zyska większej popularności, ale podróżując po kraju, stwierdziłem, że liczba zwolenników podobnych poglądów rośnie jak grzyby po deszczu.

Tak więc aby poznać podłoże zmiany sposobu myślenia o randkach, przeczytaliśmy książkę I Kissed Dating Goodbye (Pożegnanie z randką). W tym rozdziale przedstawimy kilka naszych refleksji po jej lekturze. Zdecydowanie nie zgadzamy się z poglądem, w myśl którego wszyscy powinni zrezygnować z randek. Zanim szczegółowo przedstawimy nasze zdanie na ten temat, ocenimy argumenty zwolenników ruchu antyrandkowego.

Nikt nie protestowałby przeciwko randkowaniu, nie mając po temu dobrych powodów, a głównymi przyczynami, dla których ludzie rezygnują z chodzenia na randki, są ból, rozczarowanie i negatywny wpływ randek na życie duchowe. Innymi słowy, randki nie pomagają ludziom wzrastać, znaleźć życiowego partnera czy stać się osobą bardziej uduchowioną. W takiej sytuacji sensowne wydaje się zrezygnowanie z chodzenia na randki.

Współczuję tym, którzy doświadczają bólu wskutek randkowania. Jak zauważyliśmy, ja i dr Townsend, na przestrzeni lat, pracując z ludźmi samotnymi – zresztą przez długi czas my także byliśmy samotni, bo obaj mieliśmy sporo po trzydziestce, kiedy się ożeniliśmy – randki rzeczywiście mogą sprawić wiele bólu i cierpienia. Ludzie często bywają rozczarowani i czują się zagubieni, nie wiedząc, co dalej robić. Mają złamane serca, trafiają na niewłaściwych ludzi, nie mogą znaleźć tej właściwej osoby albo znajdują ją, ale nie darzą jej taką sympatią, jak osobę niewłaściwą. Pojawiają się u nich problemy z pogodzeniem swojego duchowego życia z randkowaniem. Nie wiedzą, jak poradzić sobie z fizycznym pociągiem i ograniczeniami moralnymi, a także kiedy przejść od niezobowiązujących spotkań do budowania bardziej zaawansowanego związku.

Dla wielu ludzi ból i cierpienie, które przyniosły im randki, są nie do zniesienia, więc szukają jakiejś alternatywy. Właśnie taka motywacja przyświeca zwolennikom ruchu antyrandkowego. Ból, którego doznają, randkując, nie ma sensu, skoro do niczego dobrego nie prowadzi. W tym kontekście rozumiemy motywy przyświecające Harrisowi, autorowi książki.

Nie zgadzamy się jednak z wnioskami zawartymi w książce Harrisa. Choć jesteśmy zdania, że bólowi należy położyć kres, sądzimy, że problem tkwi nie w samym randkowaniu, lecz w ludziach. Podobnie jak z samochodami, które przecież nie zabijają ludzi, robią to bowiem pijani kierowcy. Nie samo randkowanie rani ludzi – rani ich randkowanie pozbawione zasad. Trafna jest tu rada Apostoła Pawła skierowana do Kolosan: „Jeśli razem z Chrystusem umarliście dla »żywiołów świata«, dlaczego – jak gdyby żyjąc w świecie – dajecie sobie narzucać nakazy: »Nie bierz ani nie kosztuj, ani nie dotykaj…!«. A przecież wszystko to są rzeczy do zniszczenia przez spożycie – według nakazów i nauk ludzkich. Przepisy te mają pozór mądrości dzięki kultowi własnego pomysłu, uniżaniu siebie i nieoszczędzaniu ciała, nie dzięki okazywaniu jakiejś wyrozumiałości dla zaspokojenia ciała ” (List do Kolosan 2,20-23²).

Apostoł Paweł ostrzegł Kolosan, że tworzenie reguł i wstrzymywanie się od pewnych praktyk nie pomoże im w rozwijaniu dojrzałości niezbędnej do życia w harmonii i szczęściu.

Ludzkie problemy dotyczą serca, duszy, stosunku do Boga i wielu innych spraw składających się na dojrzałość człowieka. Jak mówi Paweł, unikanie pewnych spraw, w których istnieje potencjalna możliwość popełnienia nadużyć, nie jest rozwiązaniem podstawowego problemu – braku dojrzałości, będącego problemem wewnętrznym, a nie zewnętrznym. Możliwe, że jesteście niedojrzałymi ludźmi, niezdolnymi do randkowania, i dlatego z niego rezygnujecie. Jeśli jednak nie zrobicie nic, by dojrzeć, pozostaniecie ludźmi niedojrzałymi i wniesiecie tę niedojrzałość do swojego małżeństwa.

Unikanie randek nie jest sposobem na rozwiązanie problemów z nich wypływających. Sposobem jest to, co Biblia podaje jako wyjście ze wszystkich życiowych problemów – duchowy rozwój prowadzący do dojrzałości. Uczenie się miłowania, chodzenie z Bogiem, uczciwość i odpowiedzialność, traktowanie innych tak, jak chciałoby się być traktowanym, nauka panowania nad sobą i dążenie do życiowego spełnienia będą się przyczyniać do udanego randkowania.

Zanim ja i dr Townsend napiszemy o tym, jak randkować we właściwy sposób, chcemy wskazać pewne powody, dla których nie należy zarzucać randkowania, a także uzasadnić, dlaczego uważamy randkowanie za przydatne i dobre.

W swojej książce, w rozdziale zatytułowanym The Seven Habits of Highly Defective Dating („Siedem nawyków wysoce wadliwego randkowania”) Joshua Harris mówi o następujących niekorzystnych tendencjach w randkowaniu:

1. Randkowanie prowadzi do intymności, ale niekoniecznie do oddania.

2. Randkowanie skłania do pominięcia fazy przyjaźni w związku.

3. Randkowanie naraża na pomylenie fizycznej więzi z miłością.

4. Randkowanie często wyizolowuje dwoje ludzi z innych ważnych związków.

5. Randkowanie w wielu przypadkach odciąga młodych ludzi od obowiązku przygotowania się do przyszłego życia.

6. Randkowanie może być niezgodne z Bożym darem celibatu.

7. Randkowanie tworzy sztuczne środowisko, w którym ocena charakteru drugiego człowieka jest zaburzona.

Wszystkie te problemy są powodowane przez ludzi i sposób, w jaki podchodzą oni do randkowania. W naszej książce odniesiemy się do tych problemów, zwracając uwagę na ich podłoże, w tym szczególnie na deficyty w charakterze i w systemie wartości oraz na brak więzi z Bogiem. Innymi słowy, zajmiemy się brakiem określonych g r a n i c.

Każdy z tych problemów ma coś wspólnego z pewnymi aspektami niedojrzałości charakteru, takimi jak brak poczucia odrębności, uzależnienie od innych czy egocentryzm. Przekraczanie granic następuje wtedy, kiedy niedojrzały człowiek nie potrafi chronić swojej wewnętrznej integralności osobistej i identyfikuje się ze swoim ideałem – osobą czy pojęciem – unikając dojrzałości. Niedojrzały, wyidealizowany stan zakochania, który postrzegamy jako destruktywny, zawsze jest problemem i wymaga sprowadzenia takiego kogoś do rzeczywistości. Jeśli ktoś ma skłonność do popadania w takie stany, to znaczy, że powinien pracować nad rozwojem swego charakteru i nad wzrastaniem, by dojrzeć i móc podejść do życia i jego obowiązków w bardziej zrównoważony sposób. Wierzymy, że Bóg może pomóc w osiągnięciu takiej dojrzałości.

W naszej książce omówimy wszystkie te problemy i granice, które mogą zapobiegać problemom. Bóg daje nam zasady mające kierować naszym życiem. Ponieważ możemy zaufać Jego drogom, możemy rozwijać się i dojrzewać. Nie musimy unikać życia, ale korzystajmy z niego w dojrzały sposób.

Harris opiera swoje twierdzenia na licznych przykładach egoistycznego zaspokajania namiętności kosztem partnera, na historiach złamanych serc czy niedojrzałych i uzależniających romansów. Przyczyną żadnej z tych historii nie było randkowanie jako takie, ale niedojrzałość randkujących ludzi. Wszyscy znamy takie historie, w których bardziej dojrzali młodzi i starsi ludzie spotykali się ze sobą, wspierając się wzajemnie w rozwoju i jeszcze pełniejszym dojrzewaniu, wiele korzystając z tych wspólnych doświadczeń. Logika Harrisa jest następująca:

Osoba A spotyka się z osobą B.

Osoba A lub B, albo obie jednocześnie, zostają zranione.

Randkowanie jest złe.

To tak, jakby twierdzić, że skoro zdarzają się rozwody, ludzie nie powinni zawierać związków małżeńskich, albo że skoro zdarzają się wypadki samochodowe, nikt nie powinien jeździć samochodem. Wielu ludzi samotnych spotyka się z innymi samotnymi ludźmi w sposób bardzo odpowiedzialny, ucząc się i rozwijając dzięki tym kontaktom. Obie strony na tym korzystają i są lepiej przygotowane do przyszłych więzi.

Jednak Harris ma częściowo rację – n i e k t ó r z y ludzie nie powinni randkować, przynajmniej do czasu, tak jak niektórzy ludzie nie powinni prowadzić samochodu, pić alkoholu i robić wielu innych rzeczy, nawet tych, co do których Biblia daje nam wolną rękę. Biblijną zasadą jest, że ci, którzy nie są dojrzali i cechują ich słabości mogące doprowadzić do upadku, dla własnego dobra powinni się wstrzymywać od pewnych aktywności.

Pewien światowej sławy specjalista do spraw młodzieży potwierdził tę zasadę. Powiedział: „Powstrzymywanie się od randkowania jest dobrym pomysłem dla pewnej niewielkiej części nastolatków, z którymi pracujemy. Pozostałym randkowanie jest potrzebne po to, żeby mogli uczyć się, jak dojrzale podchodzić do spraw, które się z tym wiążą”. Takie jest również nasze stanowisko. Zaprzestanie randkowania jest dobre dla niektórych osób, osób podatnych na destruktywne, romantyczne zauroczenia, wykorzystywanych przez innych, unikających dojrzałości. Zrezygnowanie z randkowania na jakiś czas może pomóc tym ludziom rozwijać się i dojrzeć.

Jednak dla innych randkowanie jest na ogół bardzo pozytywnym doświadczeniem. Tak samo myśli Harris, tylko nie nazywa tego randkowaniem. Mówi, że dwoje ludzi powinno spędzać ze sobą czas, aby przekonać się, że do siebie pasują, zanim podejmą decyzję o ślubie. Jednak dla niego jest to czymś zupełnie innym niż randkowanie, gdyż – jak uważa – każda para już od pierwszej randki zmierza do małżeństwa. Wszystko, co było przedtem, określa jako przyjaźń. Według mnie i dr. Townsenda jest to całkiem mądre założenie. Trzeba poznać kogoś, zanim zacznie się mówić o małżeństwie. Wierzymy, że randkowanie daje taką możliwość. Taką i jeszcze wiele innych.

Oto kilka najważniejszych, według nas, korzyści wynikających z randkowania:

1. Randkowanie daje ludziom okazję do poznawania siebie samego, innych osób i więzi w bezpiecznych okolicznościach.

Przy właściwej postawie randkowanie jest okazją do poznawania osób przeciwnej płci, do odkrywania własnych odczuć związanych z płcią i określania granic moralnych, do zdobywania umiejętności budowania więzi, jak również określania osobistych upodobań w relacjach interpersonalnych. Jednak randkowanie musi być osadzone we właściwych dla każdego realiach. Osoby samotne powinny spotykać się w środowisku ludzi, którzy się o nich troszczą. Dla nastolatków takim naturalnym środowiskiem są ich rodzice, przyjaciele, grupa młodzieży, duszpasterz opiekujący się młodzieżą, trenerzy sportowi.

Randkowanie zapewnia ludziom przestrzeń do osobistego rozwoju i nauki w bezpiecznym środowisku ludzi, którzy pomagają im wzrastać. Pewnemu wychowawcy, zwolennikowi ruchu antyrandkowego, powiedziałem, że pozbawia młodych ludzi cennych okazji do rozwoju, jeśli mówi im, że nie powinni chodzić na randki. Wolałbym, aby młodzi ludzie uczyli się w sytuacjach, w których mogą liczyć na wsparcie dorosłych i mają okazję dojrzeć, zanim podejmą decyzję o małżeństwie, niż związać się węzłem małżeńskim, a dopiero potem dorastać do małżeństwa.

Podobnie jest w przypadku starszych osób samotnych. Ich przyjaciele, duszpasterze i społeczność powinni zapewnić im wsparcie w okresie randkowania. To da im przestrzeń do rozwoju i pozwoli przygotować się do małżeństwa.

2. Randkowanie daje możliwość nauki rozwiązywania problemów w związku.

Zapytajmy ludzi szczęśliwych w małżeństwie, jak by im się wiodło, gdyby poślubili pierwszą osobę, z którą się spotykali. Znamy odpowiedź, bo znamy wiele takich przypadków. Pierwsze wybory większości ludzi nie są trafione. Randkowanie daje możliwość przekonania się, czy to, co cenimy teraz w osobie, z którą się spotykamy, będziemy cenić także w przyszłości. Niektóre z tych atrybutów atrakcyjności mogą mieć także charakter duchowy. Wiele razy słyszałem, że takim atrybutem jest duchowa dojrzałość i charakter. Ludzie o takich cechach są uważani za atrakcyjnych. Jednak kiedy zwolennicy tych cech zaczynają się spotykać z takimi właśnie ludźmi i poznają ich lepiej, wówczas przekonują się, że to, co dobrze wyglądało w trakcie powierzchownej znajomości, z bliska okazuje się zdecydowanie mniej atrakcyjne.

Rozmawiałem kiedyś z kobietą, która miała apodyktycznego ojca i w związku z tym alergicznie reagowała na wszelkie przejawy przemocy. Spodobał jej się pewien mężczyzna. Wydawał się uprzejmy i łagodny, czym różnił się od jej ojca. Poślubiła go więc, choć był jej pierwszą sympatią i chodzili ze sobą bardzo krótko. Jej mąż rzeczywiście był miły i uprzejmy, ale okazało się, że pod tą łagodnością kryła się także niezaradność i bierność. Ta kobieta żałowała, że wcześniej nie uświadomiła sobie błędu, jakim było idealizowanie swojego przyszłego męża. Gdyby dłużej znała go przed ślubem, wówczas wiedziałaby, na co się decyduje, i jaki on będzie w realnym związku. Wielu ludzi postrzegamy jako idealnych, dopóki nie zaczniemy z nimi żyć dzień po dniu.

3. Randkowanie pomaga zdobywać umiejętności potrzebne do budowania więzi.

Budowanie bliskich więzi wymaga wiele pracy i umiejętności. Często ludzie wchodzą w dorosłość bez tych zdolności, ponieważ nie zdobyli ich w swoich rodzinach i szerzej pojmowanym środowisku. Gdy zaczynają chodzić na randki, wówczas odkrywają u siebie deficyty w takich sferach, jak otwartość, ufność, stanowczość, uczciwość, ofiarność, umiejętność słuchania. Randkując, uświadamiają sobie swoją niedojrzałość i odkrywają obszary, nad którymi powinni pracować, zanim będą gotowi do poważnego związku. Ponadto randkowanie daje im okazję do zdobycia wiedzy o samych więziach i ich funkcjonowaniu w związku. Czas randkowania może się zatem okazać czasem intensywnego rozwoju i odkrywania wielu istotnych obszarów życia.

4. Randkowanie może leczyć i naprawiać.

Spotkałem kiedyś przypadkiem pewnego mężczyznę, z którym dłuższy czas się nie widziałem, i ze zdumieniem dowiedziałem się, że szczęśliwie poślubił inną kobietę niż ta, z którą spotykał się, kiedy rozmawialiśmy ze sobą ostatnim razem. Kiedy zapytałem go o jego poprzednią dziewczynę, odpowiedział:

— Pozostaliśmy przyjaciółmi, a ja jestem wdzięczny Bogu za rolę, jaką odegrała w moim życiu.

— Jako to? Co masz na myśli? — zapytałem.

— Przez jakiś czas myślałem, że to ta jedyna. Jednak Bóg miał dla nas inne plany. Wierzę jednak, że spotkaliśmy się z Jego woli, by nauczyć się wiele o sobie i doznać uzdrowienia. W przeszłości nieraz czułem się zraniony, a ona okazała mi wiele akceptacji i wsparcia. Jej miłość sprawiła, że znowu potrafiłem pokochać. Choć teraz wiem, że nie była właściwą dla mnie osobą, to jednak nasza więź okazała się naprawdę dobra dla nas obojga i przygotowała nas do przyszłych związków.

Bóg posługuje się związkami, by nas uzdrawiać i zmieniać. Choć nie sugerujemy, że randkowanie jest najlepszym sposobem poszukiwania uleczenia (byłaby to gruba przesada), to jednak stwarza ono środowisko, dzięki któremu w ludzkiej duszy mogą się dziać dobre rzeczy. Ludzie korzystają na dobrych związkach. Mogą mieć dobre doświadczenia w randkowaniu, ucząc się, doznając uzdrowienia, rozwijając się i dojrzewając, nawet jeśli ich więzi nie prowadzą do małżeństwa. Właściwe formy randkowania mają wartość w życiu człowieka.

5. Randkowanie buduje więzi i jest wartością samą w sobie.

Joshua Harris twierdzi, że randkując, ludzie szukają jedynie zaspokojenia swoich zachcianek. Choć niektórzy z pewnością egoistycznie wykorzystują innych, to jednak inni starają się wzajemnie poznawać i podchodzą do randkowania we właściwy sposób, budując więzi, które prowadzą do dobrego małżeństwa.

Poznawanie drugiego człowieka, spędzanie z nim czasu i wspólne zainteresowania prowadzą do intymności. Głębsze poznanie partnera przeradza się w miłość. W ten sposób rodzi się więź, która jest święta i dobra. Jednak w okresie randkowania ta więź nie jest k o m p l e t n a. Ludzie, którzy nie zawarli związku małżeńskiego, nie mogą być sobie w pełni oddani – na przykład muszą wstrzymywać się od zaangażowania seksualnego. Jednak ich wspólnota ma realną wartość i jest czymś wspaniałym ze względu na miłość i więź. Ma sens sama w sobie. Bóg powiedział, że miłość – nie tylko miłość małżeńska – jest wypełnieniem prawa. Kiedy dwie samotne osoby się pokochają, wówczas obdarowują się nawzajem i uczestniczą w swoim życiu. Choć ich związek ma pewne ograniczenia zarówno fizyczne, jak i emocjonalne, to jednak ma także wartość.

6. Randkowanie pozwala nam dowiedzieć się, co lubimy u osób przeciwnej płci.

Wspomnieliśmy o kobiecie, która dobrze by zrobiła, gdyby przed zawarciem małżeństwa dowiedziała się, że miłe i łagodne usposobienie to za mało. Jest więcej spraw, o których powinno się wiedzieć. W jej przypadku problem polegał na tym, że ów wybór podyktowały złe doświadczenia z ojcem. Inni mogą po prostu nie wiedzieć, jakiego rodzaju cechy przypadną im do gustu i jakiego rodzaju człowiek okaże się tym właściwym partnerem życiowym. Każdy ma jakieś ideały i wzorce atrakcyjności. Niektóre z nich są dobre, a inne mogą mieć kruche podstawy.

Nie każdy wie, jakich ludzi lubi i z jakimi może się dobrze czuć. Jak to jest, kiedy spędza się wiele czasu z kimś, kto spełnia się w ciągłym działaniu? Dla jednych to niebo, a dla innych piekło. Jak to jest dzień po dniu przebywać w obecności intelektualisty? Dla niektórych może to być inspirujące, dla innych – nudne i męczące. Moglibyśmy tak wymieniać w nieskończoność. Czasami coś, co wydaje się nam atrakcyjne, może nie być dla nas dobre na dłuższą metę, ale żeby to wiedzieć, musimy się o tym przekonać. Randkowanie daje możliwość poznawania różnych ludzi. Dzięki temu można odkrywać swoje upodobania, potrzeby i pragnienia.

7. Randkowanie pozwala uczyć się panowania nad potrzebami seksualnymi i innymi potrzebami, które należy powściągać.

Dobre randkowanie pozwala ludziom budować więzi pozbawione seksualnego zaangażowania. Powściąganie potrzeb seksualnych to lekcja, która jest bardzo cenna w małżeństwie: budowanie więzi i dążenie do prawdziwego dobra partnera jest ważniejsze niż zaspokajanie swoich potrzeb i wyrażanie siebie poprzez zachowania seksualne. Randkowanie w granicach wyznaczonych przez Boga uczy, jak ludzie powinni odnosić się do siebie nawzajem poza sferą seksualną. Właściwe randkowanie uczy panowania nad sobą i powściągania potrzeb. Obie te umiejętności są niezbędne w małżeństwie.

Chodzenie na randki może być niewłaściwe i prowadzić do urazów i bólu. Jednak może być również dobre i przynosić wspaniałe rezultaty w życiu młodych ludzi. Granice w randkowaniu mają ci pomóc odkryć tajemnicę udanego randkowania i uniknąć niebezpieczeństw związanych z niewłaściwą formą randkowania.

Jeśli poważnie traktujecie tę książkę, szukajcie Boga, najlepiej jak umiecie, i zapewnijcie sobie wsparcie grupy przyjaciół, a wtedy chodzenie na randki okaże się dla was czymś wspaniałym. Randkowanie może być zabawne, a jednocześnie sprzyjać wzrastaniu. Zachowujmy granice i czerpmy radość z życia. Żyjmy pełnią życia, ale pamiętajmy o granicach wyznaczonych przez Boga i o tym, że Jego wolą jest, byśmy znaleźli spełnienie, a jednocześnie żyli pobożnie. Zostało to trafnie wyrażone w radzie Salomona do młodych, a rada ta odnosi się zarówno do mężczyzn, jak i do kobiet:

„Ciesz się, młodzieńcze, w młodości swojej, a serce twoje niech się rozwesela za dni młodości twojej. I chodź drogami serca swego i za tym, co oczy twe pociąga; lecz wiedz, że z tego wszystkiego będzie cię sądził Bóg!”.

Księga Koheleta 11,9

Randkowanie może być pięknym okresem w życiu, ale pod warunkiem, że zostaną w nim zachowane granice wyznaczone przez Boga dla naszego dobra. Mamy nadzieję, że ta książka pomoże wam znaleźć bezpieczeństwo, spełnienie, rozwój i wolność.Rozdział I Dlaczego w randkowaniu potrzebne są granice?

— To co mam zrobić, podłożyć mu bombę pod krzesło? — wybuchnęła Anna, tylko po części żartując.

Jadła obiad ze swoją najlepszą przyjaciółką, Julią. Rozmowa dotyczyła jej ciągłej frustracji z powodu Tomasza, z którym Anna chodziła od roku. Annie bardzo na nim zależało i była gotowa za niego wyjść. Jednak choć Tomasz wydawał się miły, odpowiedzialny i zabawny, nie wykazywał żadnych oznak prawdziwego oddania w związku. Lubili przebywać razem, ale kiedy tylko Anna próbowała mówić cokolwiek na temat ich znajomości, Tomasz obracał to w żart albo zmieniał temat. W wieku trzydziestu trzech lat nadal cenił sobie wolność i niczego nie chciał zmieniać w swoim życiu.

Wybuch Anny nastąpił w odpowiedzi na to, co powiedziała Julia:

— Musisz pomóc Tomaszowi zrobić krok naprzód.

Słowa Anny wyrażały frustrację, uraz i rozczarowanie. Była sfrustrowana, bo wydawało się, że ona i Tomasz zmierzali dwiema różnymi drogami. Była urażona, bo jej miłość nie znajdowała właściwego odwzajemnienia. Była rozczarowana, ponieważ zainwestowała serce, czas i energię w ten związek. Przez ostatni rok Tomasz był najważniejszym emocjonalnym priorytetem w życiu Anny. Zrezygnowała z ulubionych zajęć i ważnych dla niej znajomości. Starała się podobać Tomaszowi pod każdym względem. Teraz wydawało się jej, że te wszystkie starania i całe poświęcenie poszły na marne.

Dzieciom wstęp wzbroniony

Witajcie w krainie randkowania! Jeśli już doświadczyliście takiego wyjątkowego związku, to prawdopodobnie rozumiecie przeżycia Anny i Tomasza. Dwoje ludzi podoba się sobie i zaczynają ze sobą chodzić. Mają nadzieję, że ich związek stanie się czymś szczególnym w ich życiu i doprowadzi do szczęśliwego małżeństwa, które będzie trwać do grobowej deski. Przez jakiś czas wszystko układa się dobrze, ale potem coś się między nimi psuje, pojawia się ból, frustracja i poczucie osamotnienia. Ten scenariusz powtarza się bardzo często w wielu związkach.

Niektórzy ludzie winą za taki stan rzeczy obarczają samo randkowanie, sądząc, że z zasady nie jest to właściwa praktyka. Szukają alternatywy, takiej jak przyjaźń w grupie, zanim postanowią chodzić ze sobą na serio. Choć randkowanie pociąga za sobą pewne trudności, to jednak my, Henry Cloud i John Townsend, nie podzielamy poglądu, że jest z zasady niewłaściwe. Wierzymy w randkowanie. Wierzyliśmy w nie osobiście, będąc kawalerami łącznie przez siedemdziesiąt pięć lat. Sądzimy, że randkowanie oferuje wiele dobrych rzeczy, choćby takich, jak okazja do osobistego rozwoju i uczenia się właściwych relacji z ludźmi.

Jednak randkowanie pociąga za sobą ryzyko. Dlatego mówimy z naciskiem: „Dzieciom wstęp wzbroniony”. Nie znaczy to, że nastolatki nie powinny randkować, ale podkreśla niezbędność dojrzałości. Randkowanie ma naturę eksperymentalną, przy czym początkowo zaangażowanie jest niewielkie, tak iż każdy może się wycofać bez szczególnego uzasadnienia. Znaczące emocjonalne zaangażowanie w taki związek może być niebezpieczne. Tak więc randkowanie ma sens – pod warunkiem, że uczestniczy w nim dwoje odpowiedzialnych ludzi.

Problemy z wolnością i odpowiedzialnością

Ta książka nie dotyczy natury randkowania. Trudno zbyt wiele napisać o tym zjawisku. Piszemy raczej o problemach, na jakie ludzie natrafiają w swoim randkowaniu. A to już temat do poważnego rozważenia.

Mówiąc wprost, wiele perturbacji, jakich ludzie doświadczają w związku z randkowaniem, zasadniczo spowodowanych jest przez p r o b l e m y d o t y c z ą c e o b s z a r ó w w o l n o ś c i i o d p o w i e d z i a l n o ś c i.

Przez wolność rozumiemy tu zdolność do podejmowania decyzji w oparciu o własny system wartości, a nie pod wpływem lęku czy poczucia winy. Ludzie wolni angażują się w związki, bo czują, że tak jest dobrze, i wiedzą, że podejmują właściwą decyzję. Przez o d p o w i e d z i a l n o ś ć rozumiemy zdolność do wypełniania spoczywających na każdym człowieku zadań i do podtrzymywania zdrowych więzi miłości, jak również zdolność do niegodzenia się na coś, za co człowiek nie powinien ponosić odpowiedzialności. Odpowiedzialni ludzie przyjmują na siebie swoją część zobowiązań wynikających z randkowania, ale nie tolerują zachowań szkodliwych i nieodpowiednich.

Randkowanie jest nierozerwalnie związane z miłością. Ludzie chodzą na randki, ponieważ szukają właśnie miłości. Kiedy ją znajdują, a ona dojrzewa, wówczas posuwają się o krok dalej we wzajemnym zaangażowaniu. Wolność i odpowiedzialność są niezbędne do tego, aby miłość mogła się rozwijać w okresie randkowania. Kiedy dwoje ludzi zapewnia sobie nawzajem wolność, jednocześnie czując się odpowiedzialni za swój związek, wówczas tworzy się właściwe środowisko do rozwoju i dojrzewania miłości. Wolność i odpowiedzialność są bezpiecznym środowiskiem dla rozwoju miłości, zaufania, wzajemnego poznania i wspólnego doświadczenia tego wszystkiego, co rodzi się między dwojgiem ludzi.

Te dwie cechy – wolność i odpowiedzialność – są niezbędnym warunkiem każdego udanego związku interpersonalnego, nie tylko w okresie randkowania. Małżeństwo, przyjaźń, rodzicielstwo i praca zawodowa muszą być oparte na wolności i odpowiedzialności, aby mogły się rozwijać. Bóg ustanowił wolność, by nie dopuścić do uczucia lęku w miłości, lęku będącego przejawem utraty wolności, gdyż doskonała miłość usuwa lęk (1 List Jana 4,18³). Kochając, mamy zatem mówić sobie wzajemnie prawdę (List do Efezjan 4,15⁴), biorąc odpowiedzialność za chronienie miłości przez stawianie czoła problemom.

Wierzymy, że zdrowe granice są kluczem do zachowania wolności, odpowiedzialności i wreszcie miłości w naszym randkowaniu. Ustanowienie i zachowywanie dobrych ograniczeń ma ogromne znaczenie nie tylko dla uzdrowienia chorej więzi, ale także dla poprawienia i umocnienia więzi zdrowej. Tak więc zanim przyjrzymy się temu, jakie problemy w randkowaniu wynikają z konfliktów w obszarach wolności i odpowiedzialności, rzućmy okiem na to, czym są granice i jak funkcjonują w związkach randkujących ludzi.

Czym są granice?

Być może słowo „granice” w tym znaczeniu będzie dla kogoś pojęciem nowym. Niektórym nasuwa ono wyobrażenie murów, barier odgradzających od intymności, innym kojarzy się z egoizmem. Jednak nie o to tu chodzi, zwłaszcza w sferze randkowania. Jeśli zrozumiemy, czym są granice, wówczas mogą się one stać jednym z narzędzi pomagających nam pogłębić uczucie miłości, odpowiedzialności i wolności. Przyjrzyjmy się więc granicom: czym one są, jakie są ich funkcje i cele, zapoznajmy się także z przykładami granic.

Linia graniczna

Granica jest wyznacznikiem obszaru określającego czyjąś własność. Tak jak ogrodzenie wyznacza obszar działki czyjegoś gruntu, tak osobista granica wyznacza zakres naszej emocjonalnej czy osobistej przestrzeni. W ten sposób granica oddziela naszą własną przestrzeń od przestrzeni należącej do kogoś innego. Nie widzimy swojej granicy, jednak możemy ją wyczuć, gdy ktoś ją przekracza. Kiedy ktoś stara się nad nami dominować, spoufala się albo namawia nas do czegoś, co według nas nie jest właściwe, powinniśmy odczuwać pragnienie sprzeciwu. Nasza granica została przekroczona.

Podstawy granic

Granice spełniają kilka ważnych funkcji. Po pierwsze, d e f i n i u j ą nas. Granice pokazują, kim jesteśmy, a kim nie jesteśmy; z czym się zgadzamy, a z czym się nie zgadzamy; co kochamy, a czego nienawidzimy. Bóg ma wiele wyraźnych granic. Miłuje świat (Ewangelia wg Jana 3,16⁵); miłuje radosnego dawcę (2 List do Koryntian 9,7⁶), nienawidzi wyniosłych oczu i kłamliwego języka (Księga Przysłów 6,16-17⁷). Jako ludzie stworzeni na Jego podobieństwo, my także powinniśmy być uczciwi i prawdomówni w kwestii tego, kim jesteśmy, a kim nie jesteśmy. Randka przebiega znacznie lepiej, kiedy jesteśmy wyraźnie zdefiniowani. Kiedy jasno określamy swoje wartości, upodobania i wzorce moralne, wówczas wiele problemów rozwiązuje się już na samym początku. Na przykład kobieta może powiedzieć mężczyźnie, z którym się spotyka, że poważnie podchodzi do życia duchowego i pragnie tego samego dla swoich bliskich. W ten sposób otwarcie uświadamia mu jedną z cech, która ją definiuje, a on wie, z kim ma do czynienia.

Drugą funkcją granic jest o c h r o n a. Granice sprawiają, że dobre rzeczy są zatrzymywane w środku, a złe wyrzucane na zewnątrz. Kiedy nie mamy wyznaczonych wyraźnych ograniczeń, możemy być narażeni na niezdrowe i destruktywne wpływy ze strony innych ludzi. Mądrzy ludzie dostrzegają niebezpieczeństwo i chronią się przed nim (Księga Przysłów 27,12⁸). Na przykład mężczyzna i kobieta, zaangażowani emocjonalnie, mogą nałożyć na siebie ograniczenia dotyczące spotykania się z innymi osobami, aby chronić nawzajem swoje uczucia. Granice chronią nas, gdyż uświadamiają innym, co możemy tolerować, a czego nie.

Przykłady granic

Istnieje kilka rodzajów ograniczeń, które możemy wykorzystać w randkowaniu, zależnie od okoliczności. Oto niektóre z nich:

♥ Słowa – mówienie komuś „NIE” w sposób otwarty i uczciwy.

♥ Prawda – realistyczne podchodzenie do problemów.

♥ Dystans – dawanie czasu albo fizycznej przestrzeni między dwojgiem ludzi, by chronić się przed nieodpowiedzialnym zachowaniem albo uzdrowić więzi po zaistnieniu takiego zachowania.

♥ Inni ludzie – korzystanie ze wsparcia przyjaciół, by zachować właściwe ograniczenia.

Możemy posłużyć się granicami, by uświadomić partnerowi własne odczucia: „Jestem wrażliwą osobą i chcę ci uświadomić, że łatwo mnie urazić”. Granice są również potrzebne, żeby stawić czoło problemowi i chronić siebie lub związek: „ Nie posunę się tak daleko jeśli chodzi o seks, a jeśli będziesz naciskać, to przestanę się z tobą spotykać”.

Tak czy inaczej, granice dają nam wolność i wybór.

Co się mieści w naszych granicach?

Pamiętajmy, że granice są ogrodzeniem chroniącym naszą własną przestrzeń. W randkowaniu naszą własnością jesteśmy my sami. Granice otaczają życie dane nam przez Boga, abyśmy je podtrzymywali i wiedli ku dojrzałości, stając się tym, kim mamy być.

Oto niektóre elementy twojej istoty definiowane i chronione przez granice:

♥ Twoja miłość – najgłębsza zdolność do nawiązywania więzi i ufania drugiej osobie.

♥ Twoje emocje – potrzeba panowania nad uczuciami i niepoddawania się kontroli innych osób.

♥ Twoje wartości – potrzeba odzwierciedlania w życiu tego, na czym najbardziej ci zależy.

♥ Twoje zachowania – panowanie nad tym, jak się zachowujesz na randkach.

♥ Twoje postawy – stanowisko i poglądy dotyczące ciebie i osoby, z którą się spotykasz.

Ty, i tylko ty jesteś odpowiedzialny za to, co mieści się w twoich granicach. Jeśli ktoś inny próbuje kontrolować twoją miłość, emocje czy wartości, to problem i tak tkwi w tobie samym. Problemem jest twoja niezdolność do ustalania ograniczeń dla kontroli z zewnątrz. Granice są kluczem do zachowania bezpieczeństwa, ochrony i rozwoju.

W tej książce znajdziecie wiele przykładów wyznaczania granic w randkowaniu. Pamiętajmy, że nie jesteśmy gorsi, kiedy mówimy „NIE”. Przeciwnie, możliwe, że ratujemy siebie i nasz związek przed czymś, co jest szkodliwe.

Jak objawiają się problemy związane z granicami?

Kiedy wolność i odpowiedzialność nie są należycie szanowane, cierpi na tym randkowanie, i to na wiele sposobów. Oto przykłady.

Utrata prawa do tego, by być sobą

Zdarza się, że niektórzy ludzie gotowi są zrezygnować ze swojej osobowości i stylu życia, by utrzymać związek. W takiej sytuacji, kiedy ujawniają się prawdziwe odczucia, druga osoba zazwyczaj nie akceptuje prawdziwej osobowości partnera, gdyż nigdy jej nie poznała. Wspomniana wcześniej Anna utraciła w ten sposób część swojej wolności.

Związanie się z kimś niewłaściwym

Kiedy mamy wyraźnie wytyczone granice, wówczas szukamy towarzystwa zdrowych, rozwijających się ludzi. Wiemy dokładnie, co tolerujemy i co kochamy. Wyraźne granice chronią nas przed ludźmi niezrównoważonymi i przyciągają ludzi, którzy szukają odpowiedzialności i więzi. Jednak kiedy nasze granice są zatarte i niedostatecznie umocnione, ryzykujemy dopuszczaniem do siebie ludzi, z którymi nie powinniśmy się zadawać.

Randkowanie motywowane wewnętrznymi urazami,
a nie wartościami

Granice mają wiele wspólnego z naszymi wartościami – z tym, w co wierzymy i jak żyjemy. Kiedy mamy wyraźnie określone granice, nasze wartości będą nam dyktować wybór rodzaju ludzi, z którymi nam po drodze. Ludzie o słabo określonych granicach muszą nad sobą pracować, ale często dowiadują się o tym za późno. Zamiast wybierać ludzi zgodnie z wyznawanymi wartościami, kierują się wewnętrznym impulsem i dokonują niewłaściwych wyborów. Na przykład kobieta wychowana przez surowych rodziców może lgnąć do surowych, władczych mężczyzn. Inna, wychowana w podobnych warunkach, może reagować odwrotnie, wybierając biernych i uległych mężczyzn, którzy nie będą usiłowali nad nią panować. Tak czy inaczej, o wyborze decydują traumatyczne przeżycia, a nie wyznawane wartości.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: