Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Katecheta nr 10/2015 - ebook

Wydawnictwo:
Seria:
Data wydania:
19 października 2015
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Katecheta nr 10/2015 - ebook

ROZMOWA KATECHETY

Jak uczy się mózg? | Z Joanną Misiek-Zbierską, psychologiem i metodykiem,

dyrektorem poradni „Wyspa Zmian”, rozmawia Renata Krzyszkowska

Czego nie wiemy o mózgu? | Z prof. Andrzejem Wróblem, kierownikiem Pracowni

Układu Wzrokowego w Zakładzie Neurofizjologii Instytutu Biologii Doświadczalnej

Polskiej Akademii Nauk rozmawia Renata Krzyszkowska

MATERIAŁY DYDAKTYCZNE

dla przedszkoli:

„Pani Nina spod dziewiątki”. Poznajemy świętych - święta Jadwiga Śląska, święty Alban, święty Kwintyn | Dorota Szlendak

O czym śpiewa chór paciorków? | br. Tadeusz Ruciński FSC

dla szkoły specjalnej:

Dziękujemy Panu Bogu za św. Jana Pawła II | Monika Topolewska

KŁOPOTLIWE PYTANIA 

Czy Jezus ma coś do powiedzenia naszej naukowej epoce? | ks. Andrzej Dańczak

Jak wyglądały gry i zabawy w czasach biblijnych? | Michał Baranowski OFM Conv.

Jaki wpływ na funkcje naszego mózgu mają substancje psychoaktywne? | Eryk Matuszkiewicz

Poza tym w numerze KATECHETA NA NIEDZIELĘ

FORUM KATECHETÓW

Czym jest neuroteologia? | Andrzej Jastrzębski OMI

Rola mózgu w procesach uczenia się i zapamiętywania | Paweł Stróżak

Dzień z życia mózgu | Albertyna Paciorek

Skąd wiadomo jak działa umysł? | Emilia Zabielska-Mendyk

Niezwykły potencjał naszych uczniów| Lilianna Kupaj

Kategoria: Lektury szkolne
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
Rozmiar pliku: 2,6 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Drodzy Czytelnicy!

Czym są myśli? Kto ma większy mózg – mężczyźni czy kobiety? Czy można żyć bez jednej półkuli mózgowej? Czy to prawda, że wykorzystujemy tylko 10% potencjału naszego mózgu? Jak uczy się mózg? Czego jeszcze o nim nie wiemy?

Na te i inne pytania znajdziecie Państwo odpowiedzi w tym numerze „Katechety”. Wiele bardzo ciekawych faktów na temat mózgu nie jest powszechnie znanych. Jak dużo wiemy i jak dużo nie wiemy, możemy się przekonać, czytając artykuły na ten intrygujący temat. Warto wzbogacić swoją wiedzę, a potem podzielić się nią lub zachęcić do lektury i wymiany myśli.

Numer nie pretenduje do tego, aby wyczerpać ten złożony i bogaty temat; pragniemy, aby stał się źródłem pytań, poszukiwań, badań. Zapraszamy do wejścia w fascynujący świat mózgu.

------------------------------------------------------------------------

Neurodydaktyka w nauczaniu religii

Moda na „stare wino w nowych bukłakach” czy szansa na „przyjazną” edukację religijną?

Anna Zellma

Kwestie podejmowane przez zwolenników neurodydaktyki niczym szczególnym nie wyróżniają się wśród powszechnie akceptowanych i analizowanych we współczesnej polskiej katechetyce i stosowanych w nauczaniu religii zasad, form, metod, technik i środków dydaktycznych. Zagadnienia te od dawna podejmowane są przez katechetyków.

Od dłuższego czasu w polskiej katechetyce obserwuje się nasilenie tendencji do unowocześnienia metodyki nauczania religii1. Wielu katechetyków wypowiada się na temat innowacyjnych pomysłów i rozwiązań sprzyjających podnoszeniu jakości nauczania religii w szkole2. Zmiany metodyczne wpisane są bowiem w rozwój edukacji religijnej dzieci i młodzieży. Bez nich nie ma doskonalenia jakości nauczania religii w szkole. To z kolei ma znaczący wpływ na permanentną formację nauczycieli religii, a zwłaszcza na doskonalenie kompetencji metodycznych. Nie ulega wątpliwości, że o zmianach w edukacji religijnej dzieci i młodzieży decyduje wiele czynników. Wśród nich znaczącą rolę odgrywa wymóg dostosowania metodyki nauczania religii do obowiązujących w szkole norm w zakresie nadzoru pedagogicznego. Nie bez znaczenia jest również tendencja do wzbudzania wśród uczniów zainteresowania tematyką podejmowaną podczas lekcji religii i motywowania do aktywnego udziału w zajęciach. Dostrzegając dynamikę zmian, które zachodzą w metodyce kształcenia ogólnego, zarówno katechetycy, jak i nauczyciele religii starają się stosować nowe rozwiązania metodyczne w celu przezwyciężania obojętności wśród uczniów i zachowania jakości edukacji religijnej w szkole oraz w obawie przed totalną stagnacją. Postulują m.in. nauczanie oparte na dialogu, który uczy współpracy w zespole, wzbudza ciekawość poznawczą, angażuje emocjonalnie oraz motywuje do poszukiwania nowych rozwiązań i argumentowania własnych poglądów3. Zachęcają też do rozbudzania wśród uczniów motywacji wewnętrznej oraz stwarzania możliwości samodzielnego odkrywania prawd wiary i interioryzacji wartości4. Takie postulaty wynikają m.in. z obecnej w polskiej pedagogice idei rezygnacji ze szkoły transmisyjnej na rzecz konstruowania wiedzy i rozwiązywania problemów w oparciu o wiedzę osobistą oraz własne strategie zdobywania wiedzy i rozwiązywania problemów5.

W ostatnim czasie pod wpływem propagowanej przez dr Marzenę Żylińską idei nauczania przyjaznego mózgowi6 nasila się w Polsce dyskusja na temat neurodydaktyki. Wiele osób i środowisk, nie tylko związanych z edukacją, wypowiada się w tej kwestii7. Często są to opinie krytyczne8.

W związku z powyższym tak przed katechetykami, jak i nauczycielami religii staje nowe wyzwanie: podjąć rzetelną refleksję i dyskusję na temat neurodydaktyki w nauczaniu religii. Pojawiają się bowiem różne pytania: jak rozumieć pojęcie „neurodydaktyka” i „nauczanie przyjazne mózgowi”? Na czym zasadza się fenomen zainteresowania się tą kategorią pojęciową? Czy i w jakim stopniu neurodydaktyka stanowi novum wobec dotychczasowych rozwiązań metodycznych? Jakie znaczenie należy przypisać neurodydaktyce w edukacji religijnej dzieci i młodzieży? Czy neurodydaktyka pozwoli wspierać uczestników lekcji religii zarówno w rozwoju ich indywidualnego potencjału, jak i w poznawaniu i umiłowaniu osoby Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła oraz w motywowaniu do chrześcijańskiego działania w codziennym życiu? Czy mamy oto do czynienia z nową kategorią w pedagogice i katechetyce, czy z ponownym odczytaniem uprzednio wypracowanych, nieustannie modyfikowanych i twórczo rozwijanych kwestii metodycznych? Jak należy postrzegać zagadnienia z zakresu neurodydaktyki w nauczaniu religii?

Traktując wyżej postawione pytania jako inspirację do dyskusji, a zarazem jako elementy wyznaczające cel niniejszego przedłożenia, zmierza się do wstępnej odpowiedzi na wyżej postawione pytania. Problem określony w tytule implikuje występowanie swoistej dwuznaczności. Jako taki wymaga głębszego namysłu i traktowania go wieloaspektowo. Niniejsze przedłożenie jest tylko przyczynkiem do dyskusji. W dalszej perspektywie wymaga pogłębionych debat prowadzonych przez katechetyków i nauczycieli religii z udziałem pedagogów i neurobiologów.

Neurodydaktyka – czyli co?

Neurodydaktyka jako kategoria badawcza w polskiej pedagogice ma krótką historię. Jest terminem stosunkowo nowym. Została rozpowszechniona przez dr Marzenę Żylińską, która w książce pt. Neurodydaktyka. Nauczanie i uczenie się przyjazne mózgowi9 opisuje neurobiologiczne podstawy procesu uczenia się i próbuje wykorzystać (często bez poprawnego ich zrozumienia) badania z neurobiologii do potwierdzenia własnych tez na temat podstaw skutecznej edukacji. Autorka, potępiając tradycyjny system nauczania, odwołuje się do wiedzy o mózgu. Na podstawie badań prowadzonych przez niemieckich10, amerykańskich11 i angielskich12 naukowców próbuje dowieść, że wszystko dzieje się w mózgu, którego niewłaściwe lub nieumiejętne wykorzystanie uniemożliwia optymalne wykorzystanie indywidualnego potencjału uczniów. Podobne argumenty przytacza M. Żylińska, tłumacząc porażki edukacyjne w szkole. Jej poglądy znajdują zarówno wielu zwolenników, jak i przeciwników. Krytycznie na temat stwierdzeń M. Żylińskiej wypowiedzieli się m.in. członkowie Komitetu Neurobiologii Polskiej Akademii Nauk w liście skierowanym do Minister Edukacji Narodowej, wykazując nieścisłości, błędy terminologiczne i merytoryczne, uproszczenia wyprowadzane na podstawie osiągnięć neurobiologii, często pozbawione rzetelnych odwołań do badań neurobiologów13. Takie podejście do neurodydaktyki sprawia, że pojęcie to bywa kojarzone z niezgodnymi z rzeczywistością, pseudonaukowymi i uproszczonymi tezami oraz z etykietą marketingową służącą teoretykom i praktykom do negacji dotychczasowych rozwiązań metodycznych, wzmocnienia własnej pozycji dydaktycznej, przyciągania uwagi, konstruowania innowacyjności i kreowania nowej wizji edukacji. Problemy i rozbieżności w określaniu, czym jest neurodydaktyka, wynikają również z braku tego zagadnienia w polskich opracowaniach leksykonograficznych. Obecnie podejmowane są jedynie inicjatywy związane zredagowaniem pierwszego w Polsce półrocznika „Neurodydaktyka. Praktyka – Badania – Dialog”14 oraz organizowaniem konferencji naukowych15, warsztatów16 i studiów podyplomowych17 na temat szeroko rozumianej neurodydaktyki, a szczególnie praktycznych zastosowań wiedzy z tego zakresu w edukacji szkolnej. Wymienione formy doskonalenia zawodowego adresowane są do nauczycieli, psychologów i pedagogów. Brakuje przy tym całościowego opisu zakresu znaczeniowego neurodydaktyki i wyraźnego jej wyodrębnienia w ogólnej i szczegółowej klasyfikacji działów dydaktyki18.

Na podstawie różnych stwierdzeń autorów, którzy interesują się wykorzystaniem wiedzy o mózgu w edukacji, można przyjąć, że neurodydaktyka stanowi jeden z działów dydaktyki. Jej głównym celem jest tworzenie – w oparciu o wyniki badań nad mózgiem – nowych koncepcji nauczania uczenia się oraz inicjowanie działań w zakresie poszukiwania innowacyjnych, przyjaznych mózgowi i „lepiej wykorzystujących jego silne strony”19 koncepcji systemu edukacji. Odwołując się do badań nad mózgiem, zwolennicy neurodydaktyki analizują przebieg i efektywności procesów uczenia się. Starają się dostarczyć nauczycielom i rodzicom wiedzy na temat przebiegu procesów uczenia się i zapamiętywania, zwracając przy tym uwagę na potrzebę angażowania funkcji lewej i prawej półkuli oraz aktywacji różnych kanałów percepcji20. Wiele uwagi poświęcają też krytyce dotychczasowych modeli edukacyjnych i mitom edukacyjnym. Dowodzą, że współczesny system szkolny nie sprzyja optymalnemu wykorzystaniu indywidualnego potencjału każdego ucznia21. Przeciwnie, zdaniem neurodydaktyków stosowane w szkole modele edukacji hamują integralny rozwój, demotywują do nauki i zniechęcają do rozwijania zainteresowań, nie wykorzystują sfery emocjonalnej w procesie aktywizowania uczniów. Stąd też sytuacja ta wymaga zmiany. Neurodydaktyka – według jej zwolenników – zawiera cenne postulaty dotyczące takiego sposobu organizacji procesu dydaktycznego, który koresponduje z naturalnymi predyspozycjami mózgu22. Przykładem stylu uczenia się zgodnie z predyspozycjami własnego mózgu jest łączenie jednocześnie różnych zmysłów i kanałów percepcji. Sprzyja temu nauczanie polisensoryczne, w którym obecne są bodźce wzrokowe, słuchowe, emocje i praktyczne działanie23. Za istotne uznaje się również współdziałanie przedstawicieli różnych nauk (np. biologów, neurobiologów, neuropsychologów, kognitywistów) z pedagogami, nauczycielami i rodzicami w celu wypracowania nowych, skutecznych modeli edukacyjnych24. To założenie nie jest niczym nowym. Od dawna bowiem postuluje się prowadzenie badań interdyscyplinarnych i transdysyplinarnych, a w praktyce za istotne uznaje się współdziałanie nauczycieli różnych przedmiotów szkolnych w realizacji korelacji w edukacji i integracji oddziaływań wychowawczych.

„Nauczanie przyjazne mózgowi” – neurodydaktyka w praktyce

Neurodydaktykę jako teorię cechuje złożoność i wielowątkowość. Składa się na nią wiele twierdzeń, które badacze ujmują w kategoriach „nauczania przyjaznego mózgowi”25. Odwołując się do badań neurobiologów, wiele uwagi poświęcają aspektom neurobiologicznym uczenia się. W tym kontekście wskazują na nowe – ich zdaniem – strategie edukacyjne i formułują wytyczne dotyczące programów edukacyjnych.

Pomijając zagadnienia merytoryczne związane z funkcjonowaniem mózgu26, warto zwrócić uwagę na kilka kwestii, które mają bezpośrednie odniesienie do praktyki edukacyjnej. Jednym z godnych uwagi twierdzeń, sformułowanych przez neurodydaktyków jest teza, iż „nauczanie przyjazne mózgowi bazuje na ciekawości poznawczej uczniów, wykorzystuje silne strony mózgu, łączy wiedzę czysto kognitywną z emocjami, pozwala uczniom na stawianie hipotez i samodzielne szukanie rozwiązań, nie ogranicza się jedynie do czysto werbalnego przekazu, odwołuje się do wielu modalności i ułatwia łączenie pojedynczych informacji w spójną całość. Najistotniejszym elementem i warunkiem osiągnięcia sukcesu jest niewątpliwie odwołanie się do ciekawości poznawczej uczniów, drugim, nie mniej ważnym, bezpieczna i przyjazna atmosfera”27. Takie sformułowanie wydaje się interesujące dla praktyków. Nie stanowi jednak novum. Wskazuje bowiem na znaczenie komponentów właściwych dla wielostronnego aktywizowania uczniów. Kwestie te wielokrotnie były postulowane w polskiej dydaktyce (np. w teorii wielostronnego aktywizowania uczniów) i weryfikowane w badaniach empirycznych28. Aktywizację sfery emocjonalnej oraz wzbudzanie pozytywnych przeżyć emocjonalnych i estetycznych od dawna uważa się za jedne z najważniejszych zadań edukacyjnych, sprzyjających rozwijaniu zainteresowań i wzbudzaniu ciekawości poznawczej29. Za istotne uznaje się również stwarzanie uczniom sytuacji do wartościowania i rozwiązywania problemów otwartych, czy też odwoływanie się do zainteresowań uczestników zajęć. Co ważne, własne zainteresowania ucznia powszechnie uważane są przez polskich dydaktyków za znaczące w procesie nauczania uczenia się, gdyż motywują do aktywnego udziału w zajęciach edukacyjnych, a zwłaszcza „stymulują czynności myślowe, pełnią funkcję selektywną wobec uwagi, pamięci i wiadomości. Sprawiają, że uczeń łatwiej koncentruje swą uwagę na treściach, które stanowią przedmiot jego zainteresowań i lepiej pamięta to, co go interesuje lub przynajmniej zaciekawia”30.

Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej

Anna Zellma – profesor dr hab. nauk teologicznych; kierownik Katedry Teologii Pastoralnej i Katechetyki na Wydziale Teologii UWM w Olsztynie. Członek zarządu Stowarzyszenia Katechetyków w Polsce, członek The European Equipe for Catechesis (EEC), konsultor Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski. Zainteresowania badawcze: katecheza młodzieży, dydaktyka nauczania religii, profesjonalny rozwój nauczyciela religii, pedeuologia, dydaktyka ogólna, badania empiryczne, pedagogika chrześcijańska.

1 Świadczy o tym m.in. liczba publikacji z zakresu metodyki katechetycznej. Zob. np. R. Czekalski, R. Murawski (oprac.), Bibliografia katechetyczna 1996-2000, Warszawa 2002; R. Czeklaski (oprac.), Bibliografia katechetyczna 2001-2010, Warszawa 2012.

2 Zob. tamże.

3 Zob. tamże.

4 Zob. tamże.

5 Szerzej o tym zob. np. w: A. Zellma, Konstruktywizm w szkolnym nauczaniu religii – moda, wymóg edukacyjny czy zagrożenie?, „Katecheta” 52 (2008) nr 3, s. 16-26.

6 Zob. M. Żylińska, Neurodydaktyka. Nauczanie i uczenie się przyjazne mózgowi, Toruń 2013.

7 Zob. np. D. Zalewski, Komitet Neurobiologii PAN a neurodydaktyka, http://www.edukacja-klasyczna.pl/komitet-naurobiologii-pan-a-neurodydaktyka, , s. 1-9; List do Minister Edukacji, Joanny Kluzik-Rostkowskiej, zawierający opinię Komitetu Neurobiologii dotyczącą książki Marzeny Żylińskiej „Neurodydaktyka. Nauczanie i uczenie się przyjazne mózgowi” (16 marca 2015), http://www.kneurobiologii.pan.pl/images/stories/List%20do%20Minister%20Edukacji%20z%20opinia%20o%20ksiazce%20Neuroedukacja.pdf, , s. 1-3.

8 Zob. np. tamże.

9 Wydawnictwo UMK, Toruń 2013, ss. 316.

10 M. Żylińska powołuje się przede wszystkim na badania prowadzone przez Manfreda Spitzera, których wyniki zostały opublikowane w książce Jak uczy się mózg, Warszawa 2007.

11 W przypadku amerykańskich autorów dla M. Żylińskiej znaczące są badania prowadzone m.in. przez Kurta W. Fischera, a zamieszczone w artykule „The Future of Educational Neuroscience”, w: Mind, Brain, & Education, red. D.A. Sousa, Bloomington 2010, p. 249-269.

12 M. Żylińska powołuje się m.in. na popularne w Polsce opracowanie autorstwa Sarah-Jayne Blakemore i Uty Frith, Jak uczy się mózg, Kraków 2008.

13 Warto dodać, że kompetentną, a zarazem wyczerpującą recenzję wyżej wymienionej książki autorstwa M. Żylińskiej poczynił profesor biofizyki i neurobiolog Jerzy W. Mozrzymas, pracownik Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu i Uniwersytetu Wrocławskiego. Zob. J.W. Mozrzymas, Neurodydaktyka, neurofakty i neuromity, www.cen.uni.wroc.pl/Pliki/Wydawnicza/22_fragment.pdf, , s. 1-26; por. http://www.nauka-polska.pl/Ludzie-nauki.html, .

14 Inicjatorem tego czasopisma o charakterze naukowo-dydaktycznym jest dr Marek Kaczmarzyk, Kierownik Pracowni Dydaktyki Biologii, Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Zob. http://www.neurodydaktyka.us.edu.pl/, .

15 Warto dodać, że w 2014 roku w Wyższej Szkole Gospodarki w Bydgoszczy odbył się I Kongres Neurodydaktyki, zorganizowany przez Instytut Nauk Społecznych i Centrum Inicjatyw Edukacyjnych. Na październik 2015 roku w Uniwersytecie Śląskim planowane jest sympozjum poświęcone zagadnieniom neurodydaktyki. Zob. http://www.neurodydaktyka.byd.pl/index.php?id=2, .

16 Zob. np. http://neurony.rcre.opolskie.pl/kursy/18-w-sprawie-kursow-doskonalacych-z-elementami-neurodydaktyki, .

17 Zob. np. http://www.podyplomowe.wsg.byd.pl/id,405/www.podyplomowe.byd.pl/id,417/neurodydaktyka-z-tutoringiem, ; http://neurony.rcre.opolskie.pl/studia-iii-edycja/35-rekrutacja-na-studia-podyplomowe-z-neurodydaktyki-edycja-iii, ; http://www.neurodydaktyka.us.edu.pl/?page_id=32, ; http://www.wszia.opole.pl/studia-podyplomowe-3/neurodydaktyka-studia-z-mozgiem/, ; http://www.wbios.us.edu.pl/neurodydaktyka-z-grywalizacja.html, .

18 Zob. np. J. Kupisiewicz, Dydaktyka ogólna, Warszawa 2000, s. 17-18.

19 M. Żylińska, Neurodydaktyka. Nauczanie i uczenie się przyjazne mózgowi, s. 13 i nn; por. T. Mularski, Neurodydaktyka, http://www.eid.edu.pl/blog/wpis,neurodydaktyka,1441.html, , s. 1-2.

20 Tamże.

21 Tamże.

22 Zob. np. R. Bielecki, Od teorii i praktyki, wskazania neurodydaktyki: o potrzebie uwzględniania naturalnych mechanizmów pracy mózgu przez współczesnych nauczycieli, „Zeszyty Naukowe WTN” T. 6 (2014) z. 1, s. 63-93; M. Żylińska, Neurodydaktyka. Nauczanie i uczenie się przyjazne mózgowi, s. 13 i nn.

23 I. Pawlak, Nauczanie przyjazne dla mózgu, www.rodon.radom.pl/doradcy_prezentacje/mozg.pdf, , s. 2-7.

24 M. Żylińska, Neurodydaktyka…, dz. cyt., s. 14-21.

25 M. Żylińska, Neurodydaktyka, czyli nauczanie przyjazne mózgowi, https://www.ore.edu.pl/.../69-zmieniajca-si-szkoa?...neurodydaktyka-czyl..., , s. 1-2.

26 Szczegółowa analiza tego zagadnienia wymaga krytycznej oceny dotychczasowych prac pedagogów, którzy próbują opracowywać zagadnienia dotyczące funkcjonowania mózgu i rzetelnego, wieloaspektowego, opracowania we współpracy z neurobiologami.

27 M. Żylińska, Neurodydaktyka, czyli nauczanie przyjazne mózgowi, https://www.ore.edu.pl/.../69-zmieniajca-si-szkoa?...neurodydaktyka-czyl..., , s. 2.

28 Zob. np. W. Okoń, Wielostronne uczenie się a problem aktywności uczniów, „Nowa Szkoła” 12 (1965) nr 7-8, s. 23-29; J. Mastalski, Zasady edukacyjne w katechezie, Kraków 2002; M. Śnieżyński, Teoretyczne podstawy kształcenia wielostronnego, Gorzów Wielkopolski 1990; Dialog edukacyjny, Kraków 2001; por. szczegółowe analizy na ten temat prowadzone w: A. Zellma, Wielostronne aktywizowanie młodzieży w szkolnym nauczaniu religii. Studium w świetle Programu nauczania religii katolickiej z 2001 roku, Kraków 2006.

29 A. Gurycka, Rozwój i kształtowanie zainteresowań, Warszawa 1989 s. 214; J. Strelau, A. Jurkowski, Z. Putkiewicz, Podstawy psychologii dla nauczycieli, Warszawa 1974, s. 478.

30 A. Gurycka, Rozwój i kształtowanie zainteresowań, s. 99.Polecamy

„Neurodydaktyka. Nauczanie i uczenie się przyjazne mózgowi”
Marzena Żylińska
s. 315, cena 40,00 zł
www.wydawnictwoumk.pl
[email protected]

------------------------------------------------------------------------

W książce zostały zebrane wnioski płynące z neuronauk. Dzięki postępowi tych nauk możemy dziś zweryfikować stosowane w domach, w przedszkolach i szkołach metody nauczania. Neurobiolodzy obalają wiele wygodnych dla rodziców i nauczycieli mitów i pokazują, jak wiele zależy od nas, dorosłych. To my, tworząc określone środowisko, decydujemy o tym, czym będą zajmować się dzieci. Ich aktywność znajduje odzwierciedlenie w strukturze sieci neuronalnej, można nawet powiedzieć, że rzeźbi ich mózgi.

„Pułapki myślenia. O myśleniu wolnym i szybkim”
Daniel Kahneman
s. 672, cena 49,00 zł
www.mediarodzina.pl
[email protected]

------------------------------------------------------------------------

W tej odkrywczej książce Daniel Kahneman, psycholog, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii, rozważa zagadnienia ludzkiego myślenia i daje istotny wgląd w ich mechanizmy.

„Architektura wiedzy w szkole"
Stanisław Dylak
s. 232, cena 50,00 zł
www.difin.pl
[email protected]

------------------------------------------------------------------------

Autor prezentuje wyniki badań na temat funkcjonowania mózgu oraz naukową kategoryzację wiedzy. Pokazuje możliwość wykorzystania najnowszej wiedzy w szkole dla kreowania szkolnego procesu uczenia i uczenia się tak, aby najefektywniej wspierał rozwój każdego ucznia.

„Różowy mózg, niebieski mózg”
Elise Eliot
s. 488, cena 45,00 zł
www.mediarodzina.pl
[email protected]

------------------------------------------------------------------------

Książka ta w jasny i interesujący sposób pokazuje, że, wbrew pozorom, różnice w budowie mózgu chłopców i dziewczynek są niewielkie, a inne zachowania obu płci biorą się w dużym stopniu z wpływów środowiska i działania stereotypów.Redakcja

Z-ca redaktora naczelnego

Aleksandra Bałoniak

[email protected]

tel. 61 659 37 48

Layout

Alicja Krygier

[email protected]

Prenumerata

Elżbieta Grześkowiak

[email protected]

tel. 61 659 37 56

Reklama

Marta Józefczak

[email protected]

tel. 667 999 030

Marketing

Anna Mikołajczyk

[email protected]

tel. 61 659 37 71

Projekt okładki

Adam Piasek

Rada Programowa

ks. prof. Vicenzo Annicchiarico (Włochy)

bp dr Damian Bryl

ks. prof. dr hab. Radosław Chałupniak

prof. dr Martin Jäggle (Austria)

ks. dr Krzysztof Kantowski

ks. prof. dr hab. Stanisław Kulpaczyński

ks. prof. dr hab. Zbigniew Marek SJ

ks. prof. dr hab. Romuald Niparko

ks. prof. dr hab. Jan Szpet

ks. prof. dr hab. Piotr Tomasik

Recenzenci działu
„Verba Docent…”

ks. prof. dr hab. Jerzy Bagrowicz

ks. dr hab. Andrzej Kiciński, prof. KUL

ks. prof. dr hab. Stanisław Kulpaczyński

ks. prof. dr hab. Zbigniew Marek SJ

ks. prof. dr hab. Roman Murawski

ks. prof. dr hab. Romuald Niparko

ks. prof. dr hab. Jan Szpet

prof. dr hab. Marian Śnieżyński

prof. dr hab. Anna Zellma

Wydawca

Drukarnia i Księgarnia św. Wojciecha w Poznaniu

Nakład wersji papierowej 2000 egz.

ISSN 0209-1291

Redakcja „Katechety”

ul. Chartowo 5, 61-245 Poznań

fotografia na okładce: © Mopic – Fotolia.com

Artykułów nie zamówionych redakcja nie odsyła; nie publikujemy artykułów przesłanych do innych wydawnictw, zastrzegamy sobie również prawo do skracania, opracowywania i publikacji tekstów na stronach internetowych. Artykuły przesłane do działu „Verba docent…” powinny zawierać słowa kluczowe w języku polskim i angielskim oraz streszczenie w języku angielskim.

Plik opracował i przygotował Woblink
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: