Księga straszliwej niegrzeczności napisał Wilczuś z wielkiej złości - ebook
Księga straszliwej niegrzeczności napisał Wilczuś z wielkiej złości - ebook
Wznowienie wydanej w latach 90. bardzo popularnej serii o przygodach dzielnego Wilczusia, która podbiła serca dzieci i dorosłych na całym świecie. Książkę tworzą zabawne ilustracje Tony Rossa i świetne autorskie tłumaczenie wybitnego poety Ernesta Brylla.
Pierwsza część - Księga straszliwej niegrzeczności - to opowieści o dorastaniu Wilczusia, który stał się nowym bohaterem literatury dziecięcej na miarę Kubusia Puchatka czy Misia Paddingtona. Wilczuś zostaje wysłany przez rodziców do Szkoły Złości i Chytrości, aby stać się prawdziwym złym wilkiem. Zanim trafi do szkoły Stryjca-Złyjca i pozna dziewięć wilczych przykazań-dokazań, musi odbyć długą, samotną i niebezpieczną wędrówkę. Swoje przygody Wilczuś opisuje w listach do Mamy i Taty.
Kategoria: | Dla dzieci |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-63960-42-1 |
Rozmiar pliku: | 7,0 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Pierwszego dnia rano
Kochana Mamo i Tato kochany!
Bardzo a bardzo Was proooszę: pozwólcie mi wrócić do domu. Cały dzień wędruję i wędruję i co – myślicie, że zaszedłem daleko?
Najwyżej piętnaście kilometrów... A Samotnego Jeziora jak nie widać, tak nie widać...
Dobrze wiecie, że strasznie nie lubię przygód.
No, to po co mam wędrować tak daleko, daleko... Gdzieś do Szkoły Stryjca-Złyjca. W ciemny las?
Ciągle i ciągle mówicie: – Musisz się uczyć i dostać stopień Najgorszego Wilka, bo inaczej zginiesz w życiu.
A ja znam tyle Strasznie, ale to Strasznie Straszliwych Wilków. I one wcale nie chodziły do żadnej szkoły. Nigdy, przenigdy. No choćby nasz kuzyn Wojowilk.
Wiem, wiem, chcecie, żebym się zrobił taki Złowilczy jak Tata. Ale czy naprawdę trzeba uczyć się tego tak daleko od domu?
A kto wie, może Szkoła Złości i Chytrości co się w Strasznolesie Mości nie jest taka z najlepszych najlepsza?
A Stryjec-Złyjec może wcale nie jest takim Wspaniałym Złoczycielem?
Pewno mówicie tak, bo Tata też uczył się kiedyś w Szkole Okrucieństwa i nawet był Złospodarzem klasy, a potem dostał na zakończenie Srebrny Medal Złego Wilka... Na pewno chcecie, żebym był taki jak Tata.
A tu daleko. Jeszcze ze cztery dni minie, zanim dojdę do Strasznolasu. To może lepiej wrócę do Was. Co?...
Bardzo proszę. Przysięgam – będę siedział w domu i uczył się pilnie, przepilnie, jak zostać Przerażającym Wilkiem...
No, baaaardzo proszę...
Wasz pierworodny
Wilczuś.
PS. Pozdrówcie Braciszka Brudnopyszczka ode mnie. I niech tam nie grzebie w moich zabawkach.Nad Samotnym Jeziorem
Pierwszej nocy
Kochana Mamo i kochany Tato,
Chyba się troszkę zgubiłem.
Myślałem, że dobrnąłem do Samotnego Jeziora, tam, gdzie wpada do niego Rzeka Wędrowniczka. Ta mapa, co mi ją dał Tato... No położyłem na niej kanapki, które dostałem od Mamy na drogę. I teraz nie wiem, czy doszedłem do rzeki, czy do skórki ze słoninki.
Ciągle nie piszecie, żebym wracał do domu. I muszę ruszać dalej w tę głupią podróż, choć wcale nie jestem taki pewny, że znajdę kiedyś Stryjca-Złyjca. Przecież ten stryj nigdy nie odpisywał na listy od Taty.
A może Szkoła Złości i Chytrości co się w Strasznolesie Mości całkiem została zamknięta... Albo Stryjec-Złyjec przeniósł ją do innego lasu?
Zresztą, jak poznam Stryjca-Złyjca, kiedy go znajdę?
Wiem, mam ten plakat, co wywiesili, kiedy stryja ścigali... Dostałem go od Was. Ale to było lata, przelata temu.
A jeśli Stryj się zmienił?
Ciekawe, jak on dzisiaj wygląda. Musi być Okropnie Okropny...
Słońce właśnie wpadło do wody w jeziorze.
Nie podoba mi się to, nie podoba. A Księżyc wlazł wysoko, wreszcie widzę i moją kartkę i pisak... Choć wolałbym, żeby było jaśniej. A namiot to mam głupi. Bo się wciąż przewala. Muszę spać w plecaku. No, w rozbijaniu obozu nie jestem najlepszy. W czytaniu mapy też... W ogóle zimno i bez-na-dziej-nie...
Wasz strasznie zmęczony
Wilczuś.
------------------------------------------------------------------------
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
------------------------------------------------------------------------