Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

List Sandomierzanki do Podolanki - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
14 kwietnia 2014
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

List Sandomierzanki do Podolanki - ebook

W roku 1784 w Warszawie ukazała się drukiem powieść pijara Michała Dymitra Krajewskiego (1746-1817), pisarza i działacza oświatowego, członka Towarzystwa Przyjaciół Nauk, nosząca tytuł „Podolanka wychowana w stanie natury, życie i przypadki swe opisująca”. Powieść owa była wzorowana, ocierając się nieomal o plagiat, na utworze Henri Josepha Du Laurensa (1719-1793 lub 97) „Imirce, Ou La Fille de La Nature”(Londres 1776). Książka cieszyła się tak wielką popularnością i zainteresowaniem czytelników, że w samym 1784 roku nie tylko rozeszło się całe pierwsze wydanie, ale były i kolejne – i to aż siedem! Co było przyczyną tak wielkiej poczytności książki Krajewskiego? Wydaje się, iż przede wszystkim to, że nawiązywała ona do modnych wówczas nowatorskich filozoficznych i pedagogicznych koncepcji Jeana-Jacques'a Rousseau (1712-1778), wedle których wychowanie dziecka powinno ograniczyć się wyłącznie do tego, by miało ono niczym nie skrępowaną możność rozwoju, chronioną przed wpływami zewnętrznymi, przy odrzuceniu wszelkich celów i ideałów, które na owo wychowanie mogłyby mieć jakikolwiek wpływ. „Podolanka...” opowiada właśnie o takim eksperymencie wychowawczym, mającym na celu wychowanie „dzieci natury”.

Kategoria: Obyczajowe
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7950-187-8
Rozmiar pliku: 410 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WSTĘP do Listu Sandomierzanki do Podolanki w ſtanie natury wychowaney.

W roku 1784 w Warszawie ukazała się drukiem powieść pijara Michała Dymitra Krajewskiego (1746-1817), pisarza i działacza oświatowego, członka Towarzystwa Przyjaciół Nauk, nosząca tytuł „Podolanka wychowana w stanie natury, życie i przypadki swe opisująca”. Powieść owa była wzorowana, ocierając się nieomal o plagiat, na utworze Henri Josepha Du Laurensa (1719-1793 lub 97) „Imirce, Ou La Fille de La Nature” (Londres 1776).

Książka cieszyła się tak wielką popularnością i zainteresowaniem czytelników, że w samym 1784 roku nie tylko rozeszło się całe pierwsze wydanie, ale były i kolejne – i to aż siedem!

Co było przyczyną tak wielkiej poczytności książki Krajewskiego? Wydaje się, iż przede wszystkim to, że nawiązywała ona do modnych wówczas nowatorskich filozoficznych i pedagogicznych koncepcji Jeana-Jacques'a Rousseau (1712-1778), wedle których wychowanie dziecka powinno ograniczyć się wyłącznie do tego, by miało ono niczym nie skrępowaną możność rozwoju, chronioną przed wpływami zewnętrznymi, przy odrzuceniu wszelkich celów i ideałów, które na owo wychowanie mogłyby mieć jakikolwiek wpływ.

„Podolanka...” opowiada właśnie o takim eksperymencie wychowawczym, mającym na celu wychowanie „dzieci natury”. Pewien Hrabia przetrzymuje dwoje dzieci: chłopca i dziewczynkę (tytułową Podolankę) w zamkniętej, obitej blachą piwnicy od ich urodzenia aż do ukończenia dwudziestego drugiego roku życia. W ramach owego eksperymentu dzieci są nie tylko całkowicie izolowane od świata zewnętrznego, ale i poddawane rozmaitym doświadczeniom, które rzekomo dowodzą, iż człowiek wychowany w pełnej izolacji od świata staje się wrażliwy na piękno, ale jednocześnie nie ma najmniejszego nawet pojęcia dotyczącego zasad współżycia społecznego. Autor postrzega to oczywiście jako coś pozytywnego i wykorzystuje do surowej krytyki przyjętych norm współżycia w społeczeństwie oraz licznych dzieł wielu pisarzy. To wszystko, o czym napisałem wyżej, jak również marna wartość artystyczna książki Krajewskiego spowodowały, iż jego powieść stała się przedmiotem bardzo ożywionej krytyki, a w jej ramach po raz pierwszy podjęto w Polsce polemikę literacką.

Pierwszym drukiem polemicznym (wydanym już w 1784 r.) był właśnie „List Sandomierzanki do Podolanki”, który po blisko 230 latach ponownie opublikowało Wydawnictwo „Armoryka”, zachowując oryginalną pisownię i nawet czcionkę z epoki. Kto był autorem tego druku polemicznego? Nie wiadomo. Przypuszcza się, że mógł nim być Franciszek Ksawery Dmochowski (1762-1808), Franciszek Siarczyński (1758-1829) lub Filip Nereusz Golański (1753-1824). Wydawnictwo „Armoryka” przyjęło, iż autorem jest drugi z wymienionych pisarzy. W tym samym 1784 roku ukazał się drugi anonimowy tekst polemiczny „List Paryżanki do Podolanki.

Odpowiedzią na „List Sandomierzanki do Podolanki” oraz „List Paryżanki do Podolanki”, w których poddano krytyce nie tylko to, że Podolanka nie została bynajmniej wychowana w warunkach naturalnych, a w piwnicy i zaprotestowano przeciwko niesprawiedliwej, stronniczej ocenie literatury polskiej a także wytknięto słabość stylu i liczne błędy „Podolanki...” , były druki Krajewskiego, w których odpierał stawiane mu zarzuty, publikując „List Podolanki wychowanej w stanie natury do swojej przyjaciółki” (1784), a także „Odpis męża Podolanki na list Sandomierzanki” (1784) i „Dialogi, czyli rozmowa Podolanki z jej mężem” (1785).

Andrzej SarwaLIST Sandomierzanki do Podolanki w ſtanie natury wychowaney.

Nabawiłaś mię WMC Pani nie małey ciekawości, iaką czynią podobnego gatunku Xiążki, ſkoro ſię na świat pokażą. Podziękowałam bardzo temu, który mi pierwſzy o niey oznaymił. Długom WMC Pani w domu u ſiebie z utęſknieniem czekała.

Widzieć oſobę w ſtanie natury, dla tych, którzy nie tak ſą wychowani, iako WMC Pani z ſwym Jegomością, rzecz wcale iak oſobliwa, tak zabawna.

Widuię ia u ſiebie ludzi, właśnie w ſtanie natury, którzy tylko ſwoim ięzykiem mówią, iakimeśmy ſię wſzyſcy naprzód tłumaczyli. Głoſy wprawdzie nieſkładne, iednakże od naſ zrozumiałe wydaią; ale po naſzemu tłumaczyć ſwoich myśli nie potrafią. Bo ieſzcze mówić nie umieią. Tych ſama natura prowadząc, odmiany i wdzięki naturalne w nich wyraża. Po tym iak ſztuka przyſtęp0wać zacznie, naturalność tak ſłodka i miła uſtępować muſi. Ja nie lubię przyſady, a dziwnie poważam wyrażenie natury.

Nabiłam ſobie głowę imaginacyą, przedziwnym z WMC Pani wzorem. W tych myślach zoſtaiącey, przybywaſz WMC Pani z Warſzawy do mnie na wieś. Przeſzło po pięćdzieſiąt mil drogi, którąś odprawiła, nie dałam iey żadnego odpoczynku.eć e możemy.

Tylko co zaczęłam WMC Panią poznawać, uderzyła mię zaraz niezwyczaynego ſtanu natury piwnica, blachami wewnątrz obita. Pomyślałam ſobie: zwodzą naſ: przyſtała iuż do natury ſztuka, zapewne nie zobaczę natury.

Daley wprawdzie naturalny ſmrod, i zawſze ſmrod, wcale mi ſię nie podobał. Natura ieſt miła: ale nie idzie za tym, że ſię powinno podobać wſzyſtko, co ieſt z natury. Natura naturalnie i pięknie i bez odrazy wyrażona bydź może kiedy nią przyſtoyność i delikatność powoduie.

Ciekawa ieſtem iak WMC Panią nazywał Ao: lecz ſię z tym dla krotkości nie rozſzerzam.

W. JMC Pan Hrabia, który przedſięwziął wychowanie WMC Pani w innym ſtanie dokończyć, wyprowadziwſzy ią z owey pierwotney piwnicy, a zadawſzy ſtworzeniom ſmrod raz i drugi. Mogłby ią był obiaśnić w zwyczaynym używaniu i znaczeniu wyrazów: ażebyś WMC Pani nauczywſzy ſię wielu innych rzeczy, umiała mówić po naſzemu. Zwyczay powſzechny ieſt przy naturze i wraz z nią idzie.

WMC Pani ile w ſtanie natury wychowana, pozwoliſz mi, żebym iey poufale moie myśli odkryła. Ludzie w ſtanie natury, płaſzcza obłudy nie znaią ia ſzczerość kocham, niechże nam prawda przodkuie.

Bardzo mi ſię nie podobało, żeś WMC Pani przez niemały czaſ u Hrabiego zoſtaiąc, i razu na Podolu w Kościele nie była.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: