Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Modlitwy do aniołów. Jak korzystać z niebiańskiej pomocy w tworzeniu cudów - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
26 listopada 2014
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Modlitwy do aniołów. Jak korzystać z niebiańskiej pomocy w tworzeniu cudów - ebook

Każdy z nas przynajmniej raz w życiu zwracał się do aniołów z prośbą o wstawiennictwo. Modlimy się o zdrowie, dostatek, wsparcie, sukces, pomoc w rozwiązaniu problemów, powodzenie, nawet o znalezienie bratniej duszy. Czasem jednak odnosimy wrażenie, że nasze prośby nie przynoszą oczekiwanych efektów. Zaczynamy więc wątpić i zastanawiać się, dlaczego niebiosa nas nie słuchają.

Kyle Gray – najpopularniejszy anielski terapeuta młodego pokolenia, nazywany również Zaklinaczem Aniołów – odpowiada na pytanie, co sprawia, że niektóre modlitwy nie docierają do adresatów, i tłumaczy, w jaki sposób zwracać się do aniołów, aby prośby zostały wysłuchane. Proponowane przez niego metody można wykorzystywać bez względu na stopień religijności czy wyznanie, ponieważ modlitwa od wieków obecna jest we wszystkich systemach wierzeń i stanowi uniwersalny, naturalny sposób komunikacji z istotami boskimi.

Podążając za zamieszczonymi w książce wskazówkami, dowiemy się: jak nawiązać kontakt z duchowym stróżem; w jaki sposób przywoływać poszczególne anioły; do kogo kierować modlitwy w konkretnej intencji; jak dostrzegać i interpretować anielskie przesłania. Anielskie modlitwy oprócz alfabetycznego indeksu modlitw na wszystkie ważniejsze wydarzenia życiowe, afirmacji i inwokacji przywołujących poszczególne anioły, przedstawiają również hierarchię anielską i szczegółową charakterystykę 15 głównych archaniołów, gotowych wspierać nas w życiowej podróży.

Otwórz się na anielską obecność i doświadczaj cudów!

Spis treści

WSTĘP
PODZIĘKOWANIA
PROLOG

Część I: Cud modlitwy

Rozdział 1: Potęga modlitwy
Rozdział 2: Modlenie się do aniołów
Rozdział 3: Znaczenie wdzięczności
Rozdział 4: Duchowe prawo objawienia
Rozdział 5: Oddanie się niebiosom
Rozdział 6: Techniki modlitw do aniołów
Rozdział 7: Duchowe prawo życzliwości
Rozdział 8: Miłość wspomaga modlitwy

Część II: Katalog aniołów

Anielska hierarchia
Archanioł Ariel
Archanioł Azrael
Archanioł Chamuel
Archanioł Gabriel
Archanioł Haniel
Archanioł Jeremiel
Archanioł Jofiel
Archanioł Metatron
Archanioł Michał
Archanioł Orion
Archanioł RaguelArchanioł Rafał
Archanioł Raziel
Archanioł Sandalfon
Archanioł Uriel
Archanioł Zadkiel
Maria Matka Boska
Afirmacje anielskie

Część III: Katalog modlitw

Wprowadzenie
Modlitwy codzienne
Katalog modlitw do aniołów
Polecana literatura
O autorze

Kategoria: Ezoteryka
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-63965-72-3
Rozmiar pliku: 1,4 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wstęp

Modlitwa jest uniwersalna. Każda religia lub wyznanie wprowadza w życie taką czy inną formę modlitwy. Ludzie modlą się codziennie o zdrowie, dostatek, sukces albo nawet o urodzajne plony. Dla wielu modlitwa jest codzienną rutyną, a dla innych ostatecznością. Jakikolwiek byłby powód, to wielu z nas, jeśli nie wszyscy, przyzna, że w pewnym momencie naszego życia modliliśmy się do niebios o pomoc.

Miałem przyjemność poznać wiele dusz, których modlitwy zakończyły się cudami, ale znam znacznie więcej takich, które czują, że ich modlitwy wcale nie zostały wysłuchane. Tak dużo ludzi jest zagubionych i zdezorientowanych, ponieważ anioły oraz wyższe moce, w które tak bardzo wierzyli, im nie pomogły.

Dlaczego więc niektóre modlitwy nie są wysłuchiwane? Może coś przeoczamy? Czy jest jakiś szczególny sposób modlenia się, który przynosi oczekiwane rezultaty? Ta książka właśnie to odkrywa i będziesz w szoku, gdy zdasz sobie sprawę, czego przez cały ten czas brakowało w twoich modlitwach.

Przyłącz się do mojego nowego odkrycia i naucz się stosować modlitwy nie tylko po to, aby wspomagać zdrowie oraz bogactwo, ale również po to, aby wzmocnić więź z sensem swojego życia, z aniołami i ze wszystkimi otaczającymi cię błogosławieństwami.

Twój anioł stróż jest przy tobie właśnie w tej chwili, czekając na zaproszenie do udzielenia ci pomocy we wszystkich sferach życia. Gdy już włączysz odpowiedni sposób modlitwy do swojego codziennego rytmu dnia i uznasz obecność aniołów w swoim życiu, jestem pewien, że zaczną się pojawiać cuda.

Z zaskakującymi rezultatami uczyłem modlitw do aniołów osoby niewierzące, całkowitych sceptyków oraz ludzi, którzy od dekad modlili się w ściśle określony sposób. Jesteś wyrazem kreatywności wszechświata, masz siłę, dzięki której możesz zrobić wszystko. Pozwól, aby modlitwy do aniołów wspierały cię w twojej zadziwiającej podróży.Podziękowania

Chciałbym podziękować mojej mamie, Diane Gray, która przez całe życie ogromnie mnie wspierała. Jesteś moim ziemskim aniołem, a ja jestem bardzo wdzięczny, że mam ciebie jako moją matkę. Dziękuję za to, że prowadzisz codzienne interesy firmy Kyle Gray UK i wierzysz w jej możliwości. Kocham cię!

Pragnę również powiedzieć „dziękuję” mojemu tacie. Wielu twierdzi, że jestem twoim lustrzanym odbiciem, więc dziękuję za ten przystojny wygląd i za impulsywność. Dziękuję też za wiarę we mnie oraz za przypominanie mi, że nie mogę pracować 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu!

Składam szczególne podziękowania mojej agentce Clare Hulton. Z pewnością zesłały cię do mnie anioły. Wierzyłaś w moje pomysły (nawet wówczas, gdy wydawały się trochę dziwaczne) i byłaś naprawdę cierpliwa w stosunku do mojego działania na ostatnią chwilę.

Kocham cię, Carolyn Thorne, Jo Burgess, Michelle Pilley i was wszystkich z wydawnictwa Hay House UK. Jesteście zdumiewający! Czuję, że znalazłem mój duchowy dom i wy jesteście moją duchową rodziną! Ogromne podziękowania dla zespołu wydawniczego, zwłaszcza że moja interpunkcja jest fatalna!

Kieruję podziękowania do Leigh Fergus, która stała się nie tylko moją drogą przyjaciółką, ale również mentorem. Nauczyłaś mnie tak wiele o mnie samym, jak być autorem i jak zawsze mówić szczerze. Jesteś aniołem Reiki zesłanym tutaj, aby wielu ludzi nauczyć tego, jak powinni organizować swoje życie, cha, cha!

Specjalne podziękowania dla Diane Etherson, mojej duchowej siostry, która zawsze była gotowa wysłuchiwać moich zwariowanych pomysłów i rozumieć je nawet wtedy, gdy inni tego nie potrafili zrobić.

Chciałbym również krzyknąć głośne „dziękuję!” do moich zadziwiających przyjaciół: Teri, Jennifer, Amandy, Heather, Scotta, Ryana, Jonny’ego, Toniego, Ayden, Johna, Drew, Olivii, Andrew, Lauren, Rossa i Seana! Jesteście znakomici i wierzę w was wszystkich!

Tylko miłość.

NamasteProlog

Nigdy nie zapomnę, gdy pierwszy raz modliłem się do Boga o pomoc. Zachorowała nasza suczka Tora, West Highland Terrier, którą bardzo kochałem. Została zaatakowana przez psa sąsiada i jej stan zdrowia gwałtownie się pogarszał. Po kilku wizytach w klinice weterynaryjnej nadal nie było poprawy. Gdy mój tata znowu wybierał się z Torą do weterynarza, zasugerował mi, aby pożegnać się z nią, gdyż mogłaby już nie wrócić do domu.

Przytuliłem moją ukochaną suczkę i głaskałem po głowie. Pamiętam, jak myślałem: Nie chcę cię stracić, Tora. Potrzebuję cię.

Mama i tata adoptowali Torę w 1986 roku, około dwóch lat przed moim urodzeniem. Mama desperacko pragnęła mieć psa i tata myślał, że to dobry pomysł, więc pojechali z Glasgow do Ayrshire na południowo-zachodnim wybrzeżu Szkocji i od razu zakochali się w zabranej przez siebie małej, białej, kudłatej kuleczce. Nazwali ją Tora na cześć uprawianego przez tatę stylu karate tora-kai.

Tora była szczególnym psem, pełnym temperamentu i kochanym przez wszystkich. Moja niania, która miała alergię na psy, zakładała nawet maseczkę na twarz, aby móc cieszyć się jej towarzystwem.

Tego zadziwiającego psa od czasu do czasu wciągały nawet wiadomości. Mam stare, czarno-białe zdjęcie, jak Tora czyta lokalną gazetę.

Kiedy byłem niemowlakiem, Tora potrafiła siedzieć przy mojej kołysce tak, jakby mnie pilnowała. To było tak, jakby odgrywała rolę starszej siostry troszczącej się o malucha w rodzinie. I już od tego czasu łączące nas więzi były silne...

Teraz, patrząc, jak tata kładzie Torę zawiniętą w tartanowy koc na tylne siedzenie naszego samochodu, zapytałem:

– Czy myślisz, mamo, że ona wróci? Myślisz, że wyjdzie z tego?

– Nie wiem. Naprawdę mam taką nadzieję! – odpowiedziała mama, zaczynając odczuwać przypływ emocji. – Idź i pooglądaj telewizję, synku, a ja ugotuję obiad.

Usadowiłem się w moim ulubionym miejscu przed telewizorem. Ale gdy tylko mama wyszła do kuchni, uklęknąłem i modliłem się: „Panie Boże, proszę, przywróć Torę. Proszę, pozwól, żeby była zdrowa. Bardzo ją kocham! Amen”.

Po niecałej godzinie tata wrócił do domu bez Tory. Uśpiono ją. Pamiętam, że płakałem w przedpokoju wraz z rodzicami. Nigdy nie zapomnę swoich myśli: Gdyby Bóg tylko zechciał pomóc Torze.

Teraz, gdy moje oczy są otwarte na miłość Boga, zdaję sobie sprawę z tego, że Bóg wysłuchał moich modlitw. Tora była zdrowa. Trafiła do prawdziwego domu: poszła do nieba.1

Potęga modlitwy

Modlitwa nie przygotowuje nas do wykonania

wielkiej pracy. Ona sama jest wielką pracą.

— Oswald Chambers

Modlitwa jest definiowana jako „poważna prośba o pomoc lub wyrażanie podziękowań adresowanych do Boga lub siły wyższej”. To moment, w którym wołamy o pomoc, poszukujemy zmiany, potrzebujemy odpowiedzi lub nawet cudu. To wówczas pozwalamy wyższej od nas sile udzielić nam wsparcia albo zdajemy sobie sprawę z tego, że ta siła tkwi w nas.

Modlitwa, jak anioły, przewyższa samą religię. Wznosi nasze myśli do niebios. Łączy nas z miłością Boga.

Bóg, dla mnie, jest energią o wielu imionach – energią, która przebiega przez nas wszystkich i sprawia, że jesteśmy jednością. Mimo że wcześniej byłem związany z kościołami chrześcijańskimi i spirytualistycznymi, postrzegam Boga jako energię uniwersalną. Często będę w tej książce używał terminów „Bóg”, „wszechświat” i „byt”. Jakkolwiek nazwiesz tę energię, ona istnieje, aby cię wspierać i prowadzić przez życie.

Wszyscy w pewnych okolicznościach modliliśmy się do Boga. Jednak wielu z nas nie potrafi wytłumaczyć, co sprawiają nasze modlitwy albo gdzie nauczyliśmy się modlić. Dla mnie modlitwa jest lekarstwem metafizycznym. Pozwala mi otrzymywać najwyższe wsparcie. Jest chwilą, w której pozwalam moim aniołom prowadzić mnie; chwilą, w której Bóg zamiast mnie kieruje moim życiem.

Planując tę książkę, modliłem się do niebios o przewodnictwo. Oddając się wpływowi tej siły wyższej, położyłem się do łóżka z metafizycznym tekstem Kurs cudów. Od wielu lat z przerwami studiowałem psychoterapię duchową i wielokrotnie czytałem tę książkę, ale gdy zacząłem znowu ją czytać, czułem, jakby Bóg przemawiał do każdej mojej komórki. Oto, co przeczytałem:

Modlitwa jest medium cudów. Modlitwa jest naturalną komunikacją stworzoną ze Stwórcą. Poprzez modlitwę otrzymujemy miłość, a przecież cuda wyrażają miłość.

Na całym ciele miałem gęsią skórkę, czy jak to niektórzy określają: „anielską skórkę”! I to prawda:

Modlitwa nie tylko przynosi odpowiedzi, ale także sprowadza sens spokoju, podnosi naszą czujność oraz wyraża miłość – a nie ma nic ważniejszego.

Modlitwa zawsze odgrywała ogromną rolę w moim życiu. W wieku około czterech lat zacząłem uczęszczać do szkółki niedzielnej w kościele cioci June blisko naszego domu w Port Glasgow. Uwielbiałem tam chodzić i uczyć się o Bogu i o tym, jak bardzo mnie kocha. Uczęszczałem również do Boys Brigade, chrześcijańskiej młodzieżowej organizacji międzywyznaniowej, która promowała posłuszeństwo, samodyscyplinę i szacunek. W obu tych klubach nasze spotkania otwierała i zamykała modlitwa. Wkrótce rozpoczynanie i kończenie dnia modlitwą stało się regularną częścią mojego życia.

Jako mały chłopiec modliłem się o zabawki, które chciałem dostać. Gdy je otrzymałem, myślałem: O, dokonałem tego, a jedyna rzecz, jaką zrobiłem, to poprosiłem Boga. Ale bywało też inaczej, gdy wydawało się, że moje modlitwy nie były wysłuchiwane – tak jak wtedy, gdy uśpiono Torę. Wierzyłem w Boga, ale po prostu Go nie rozumiałem.

Nadal korzystałem z modlitwy, aby przedstawić to, czego chcę. Kiedyś tata zabrał mnie do zoo w Edynburgu i pierwszy raz poszliśmy do mojej ulubionej restauracji fast food. Była tam studzienka życzeń i tata dał mi kilka drobniaków, abym je wrzucił i wypowiedział życzenia. Gdy rzucałem po kolei każdą monetę do studzienki, mówiłem w myślach: Proszę, Boże, niech to będzie dobry dzień i daj mi mnóstwo zabawek! Wiem, że to samolubne, ale miałem wówczas około sześciu lat. I okazało się, że był to zdumiewający dzień i tata faktycznie kupił mi mnóstwo zabawek, łącznie z nadmuchiwanym słoniem, którego uwielbiałem.

Po latach zdałem sobie sprawę z prawdziwej potęgi modlitwy. Modlitwa potrafi ruszyć góry. Odkryłem również, że jest ona zadziwiającym sposobem wyrażania wdzięczności.

Gdy pracowałem prywatnie z klientami i z publicznością, zalecałem im modlitwę, a rezultaty całkiem często były wręcz zdumiewające. Przytoczę jeden przykład, gdy ostatnio prowadziłem sesję odczytywania aniołów uroczej pani o imieniu Violet. Wiedziałem o niej tylko to, że przyjechała z Fife i jest po pięćdziesiątce. Tak jak to zwykle robię, poinstruowałem ją, aby nie udzielała żadnych odpowiedzi i aby nie podpowiadała. Potem, poprzez modlitwę, nawiązałem łączność z jej aniołami i ukochanymi osobami po drugiej stronie.

Gdy sesja już rozwinęła się, jej anioły powiedziały mi, że miała złe sny, przez które budziła się w nocy. Były spowodowane negatywnym oddziaływaniem innych osób. Ludzie przychodzili do niej po pomoc i nie zawsze psychicznie chroniła się przed nimi, dlatego otaczająca ją energia zamieniła się w koszmary nocne.

Violet przyznała, że budzi się w nocy. Zasugerowałem jej kilka modlitw do aniołów, które mogłaby zmówić, i powiedziałem, aby skontaktowała się ze mną za kilka tygodni, żeby poinformować mnie, co u niej słychać. Oto kopia wiadomości, którą mi przysłała:

Kyle, dałeś mi modlitwę do anioła, którą miałam odmawiać w nocy. Korzystam z niej co noc. Już nie budzę się między czwartą a piątą nad ranem. Śpię jak suseł... Nie spałam tak dobrze od lat... Jeszcze raz dziękuję!

Potęga modlitwy może być naprawdę zdumiewająca, ale w swój naturalny sposób: ponieważ nawiązujemy łączność z niebiosami, prowokujemy pojawienie się zmian, a nawet cudów.

Zatrzymaj się więc na chwilę i pomyśl. Gdy ostatnio klęczałeś i modliłeś się o wsparcie, czy to zadziałało? Czy kiedykolwiek twoja modlitwa została wysłuchana? Czy jakaś sytuacja została cudownie rozwiązana po twoim wołaniu do niebios o pomoc? A co się działo, gdy modlitwa nie została wysłuchana? Jak myślisz, dlaczego tak się stało?

Wszystkie te sprawy staną się ważne, gdy będziemy dalej zagłębiać się w modlitwie i w świecie aniołów.

Teraz po prostu zrób kilka głębokich oddechów i powiedz do siebie:

Dziękuję wam, anioły, że przypominacie mi o swojej obecności!

Czy będą ci przypominały? Zanotuj sobie wszelkie znaki, które otrzymasz od nich w ciągu następnych kilku dni. Mogą one pojawić się jako rozmowa, muzyka, pióra w przypadkowych miejscach, sny lub nawet wizyta twojego anioła stróża! Miej umysł i oczy szeroko otwarte...

Przypomnienie z nieba

Aby podać ci przykład, w jaki sposób anioły przypominają o swojej niebiańskiej obecności, opiszę to, co mi się niedawno przydarzyło.

Byłem w Londynie w sprawach biznesowych i zdecydowałem się przedłużyć moją podróż o kilka dni, abym mógł spotkać się jeszcze z kilkoma przyjaciółmi. Jednego z nich, Jonny’ego, znałem od czasu, gdy byliśmy nastolatkami. Jest prawie cztery lata młodszy ode mnie, ale nasze zainteresowania muzyczne zbliżyły nas i gdy już nawiązaliśmy ze sobą braterską więź, byliśmy znani z tego, że wpadamy w tarapaty (nic poważnego) i posuwamy się zbyt daleko w robieniu kawałów.

Teraz przemieszczaliśmy się na górę dużego czerwonego autobusu, który miał nas zabrać do National History Museum. W autobusie była tylko garstka ludzi, więc usiedliśmy naprzeciw siebie na sąsiednich miejscach tak, że każdy miał dla siebie podwójne siedzenie. Śmialiśmy się z tego, jak to sprawy pozmieniały się i jacy jesteśmy dorośli.

– Zawsze mówiłeś mi, że będę mieszkał w Londynie, zanim skończę 21 lat! – powiedział Jonny. – I oto jedziemy sobie tutaj razem autobusem! – Przerwał na chwilę. – Wiesz... – ciągnął dalej – naprawdę wierzę w anioły. To zdumiewające, jak mogą nam pomóc.

– Tak – odpowiedziałem. – To naprawdę zdumiewające, jak wielki wpływ mają na moje życie. Mówię do nich przy każdej sposobności, modlę się do nich codziennie i po prostu kocham te znaki, które mi wysyłają! Dlaczego nie podziękować im za przypominanie teraz o swojej obecności i zobaczyć, jakie znaki nam dzisiaj dadzą?

Obaj mówiliśmy w duchu do swoich aniołów i dziękowaliśmy im za przypominanie nam o swojej obecności i wysyłaniu nam znaków.

Temat naszej rozmowy zmieniał się co chwila, podczas gdy autobus przejeżdżał ulicami miasta. I wtedy stała się najdziwniejsza rzecz. Podeszła do nas kobieta w bardzo podeszłym wieku, ubrana na czarno, niosąc dość dużą torbę, i usiadła między nami, tuż obok Jonny’ego. Dokoła nas było tak wiele pustych miejsc, więc wydawało się dziwne, że wybrała akurat to siedzenie.

Jonny i ja spojrzeliśmy po sobie i mój kumpel po prostu wzruszył ramionami, po czym uśmiechnął się uprzejmie.

– Dzień dobry – odezwałem się do tej pani. – Czy zechciałaby pani zamienić się miejscami, aby mieć całe siedzenie dla siebie? Chodzi o to, że on i ja – wskazałem na Jonny’ego – jesteśmy razem, a w ten sposób będzie pani miała więcej miejsca.

– W porządku, to świetnie! – odpowiedziała z europejskim akcentem, którego nie potrafiłem rozpoznać, i spojrzała na mnie swoimi przenikliwymi niebieskimi oczami.

Wstałem, pozwoliłem jej zająć moje miejsce, potem usiadłem obok przyjaciela.

– Och! – wydała z siebie odgłos.

Gdy spojrzeliśmy na nią, otworzyła dłonie i ukazał się motyl.

– Co ja z nim zrobię? – zapytała.

– Niech mi go pani da. Wyrzucę go za okno – powiedziałem.

– Proszę go nie zabijać! On musi żyć! – odezwała się.

Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: