Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Piszą mnie wiersze - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
26 października 2016
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
10,90

Piszą mnie wiersze - ebook


„Piszą mnie wiersze” Danuty Pasieki to poezja.

Wiersze traktują o Bogu i ludzkich zaniedbaniach, o godnym, godziwym życiu, o rodzinie, miejscach w przestrzeni, w których dostrzegamy siebie, nazywamy nasze uczynki po imieniu, o wyborach, podejmowanych każdego dnia, o pracy i o poezji... Autorka mówi nam jak powinniśmy żyć, ale nie robi tego wprost, nie daje gotowych rad, nie przepisuje recept na doskonałość. To pozostawiam nam, bo wierzy w mądrość czytelników, w ich nieograniczone możliwości interpretacyjne. Poetka analizuje pewne stany, które wpływają na percepcję świata i dlatego godne są utrwalenia.

Liryka czasu przeszłego – to określenie zdaje się najbardziej oddawać egzystencjalną problematykę utworów Danuty Pasieki. Piszą mnie wiersze to książka wyjątkowo mądra i przemyślana. Poetka stara się zwrócić uwagę na te aspekty ludzkiej egzystencji, które pozwalają nam na chwilę refleksji.

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7900-616-8
Rozmiar pliku: 829 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

LIRYKA CZASU PRZESZŁEGO

Nie ma recepty na dobrą książkę poetycką, ale myślę, że trzeba jej szukać. W ogóle należałoby się zastanowić, czy to są dobre czasy dla książek poetyckich? Dzisiaj ludzie najczęściej oczekują gotowych odpowiedzi na stawiane pytania o sens życia. Poczucie niepewności w wielu dziedzinach sprawia, że szukają oparcia, poszukują dla siebie azylu, wewnętrznego spokoju.

Taki spokój próbuje wprowadzić w swojej nowej książce poetyckiej Piszą mnie wiersze Danuta Pasieka. Autorka Czasu zapomnienia mówi nam jak powinniśmy żyć, ale nie robi tego wprost, nie daje gotowych rad, nie przepisuje recept na doskonałość. To pozostawiam nam, bo wierzy w mądrość czytelników, w ich nieograniczone możliwości interpretacyjne.

Bo o czym traktują te wiersze? O Bogu i ludzkich zaniedbaniach, o godnym, godziwym życiu, o rodzinie, miejscach w przestrzeni, w których dostrzegamy siebie, nazywamy nasze uczynki po imieniu, o wyborach, podejmowanych każdego dnia, o pracy i o poezji...

Niepoślednie miejsce w tomiku zajmują teksty nieodnoszące się do tradycji czy kultury, lecz traktujące o prawach postrzegania. Poetka analizuje pewne stany, które wpływają na percepcję świata i dlatego godne są utrwalenia. Informuje o zaburzeniu w odwzorowaniu przeszłości. Według niej to, co się wydarzyło, pamiętamy w obrazach i dźwiękach. Okazuje się, że oko i ucho pracują inaczej w chwili, gdy zaczynamy rozprawiać o przeszłości. Artykułowanie słów, czyli opowiadanie, wprowadza zakłócenia do jednorodnego do tej pory świata przeszłego. Dawny wymiar czasu dla Danuty Pasieki rozmywa się, ale jest na tyle ważny, że poetka nie ucieka od niego, ale stara się go obłaskawić. Dlatego między innymi widać w tych wierszach wyraźnie, jak ważny jest dla niej nurt snucia autorefleksji – a to znaczy uważność, czułość, spoglądanie na jakiś fakt z wielu perspektyw, nieupieranie się przy jednej racji, ale snucie domysłów na temat tego, co jeszcze mogłoby się zdarzyć, jak zachowałby się w danej chwili dany człowiek...

Te tropy wskazują, że autorka mówi o sprawach fundamentalnych. Kiedy bohater tych wyznań znajduje się w środku czy też w drugiej połowie życia, kiedy przyrasta mu doświadczeń, zna, jak każdy z nas, mniej więcej swoje możliwości, widzi obraz dni, które nieuchronnie wzbogaciły naszą rosnącą, ogromniejącą przeszłość.

Liryka czasu przeszłego – to określenie zdaje się najbardziej oddawać egzystencjalną problematykę utworów Danuty Pasieki.

Piszą mnie wiersze to książka wyjątkowo mądra i przemyślana. Poetka stara się zwrócić uwagę na te aspekty ludzkiej egzystencji, które pozwalają nam na chwilę refleksji.

Andrzej Dębkowski* * *

piszą mnie wiersze

może niedoskonale

ale nie są przecież szymborskie

ani lipskie

jak mnie widzą tak piszą

* * *

skarżysz się

że psy cię obszczekały

ptaki potraktowały jeszcze gorzej

a kałuża udawała płytszą

niż była naprawdę

zderzyłeś się ze światem

a on cię nie rozpoznał

co w tym dziwnego

skoro od lat

żyłeś na innej planecie

* * *

coraz odważniej sięgam

po to co moje

należne przywileje starości

dziecinnieję powoli

i coraz więcej mi wolno

bredzę bezkarnie

strącam z piedestałów

rozbawiając wszystkich do łez

głupoty nie ukrywam

bo mądrze mi radzi

hasam z nią

jak w dzieciństwie

znów jesteśmy blisko

co dzień bardziej wolne

od wszelkich trosk

inspiracja - Erazm z Rotterdamu

„Pochwała głupoty”

* * *

pewność

była pewna

że go zhakowała

pełne ufności kody i zabezpieczenia

rozpływały się jak mgła

trojan

spokojnie wysyłał dane

i nagle ten włos jasno-blond

na jego ubraniu

błyszczący w świetle dnia

jak kpina

* * *

pętla nonszalancko zaciśnięta

kołysze się jak od niechcenia

i wystawia język

nic już dla nas nie ma

prócz kawałka sznura na szczęście

był sobie świat

coś się kończy

coś się zaczyna

im dłużej patrzę

tym większa mgła

* * *

schodzę po schodach

lewa ręka na poręczy

prawa w stanie czuwania

ech bywały zawroty głowy

wzlatywaliśmy spadali

popędzali diabelski młyn

został ten ersatz

powoli ruchem posuwistym

docieram do kanapy

kot

(zawsze był złośliwy)

zrobił podwójne salto

i zgrabnie spadł na fotel

pies tylko patrzy

* * *

przybiegły z samego rana

tłoczą się w przedpokoju

słowa pełne złości

myśli pełne żalu

każde niecierpliwe

chce poza kolejnością

a pani dziś nie przyjmuje

* * *

z trudem

odzyskałam święty spokój

ale jest jakiś inny

zdecydowanie mniej święty

udaje stoika

mówi o sobie anielski

a przecież widać

że przed burzą

oboje nie mamy złudzeń

* * *

okazja jest sobą tylko w locie

jeśli jej nie złapiesz znika

może ktoś wie

dokąd umykają okazje

i czy da się tam żyć

* * *

droga przede mną

zaprasza obiecuje

że nigdy nie zejdzie się z inną

że zawsze obok

bezkolizyjnie

bez ryzyka

jeszcze nie wie

co tak naprawdę kocham

* * *

nie było mnie jakiś czas

pomagałam

chwili sprzed lat

wciąż jest w potrzebie

i ma tylko mnie

powoli staje na nogi

na moje szczęście

* * *

był chaos

ale trwał bardzo krótko

materia otrząsnęła się

po wielkim wybuchu

i zaczęła porządkować

nastał ład i harmonia

z tego ładu

wyłamują się uparcie

nasze myśli

nieujarzmione

jakby z innego wszechświata

wciąż tworzą z upodobaniem

kosmiczny bałagan

* * *

mówię do swojego ciała*

uśmiechnij się

spróbuj trochę poudawać

buntuje się

nie słucha rad

mówi nie

i pokazuje język

a ja swoje

rozluźnij się

spójrz im w oczy

udawaj że wierzysz

zawstydza mnie jego uczciwość

jakby nie z tego świata

* ”Mówię do swojego ciała” – A. Świrszczyńska19

* * *

nigdy nie słodzą

lubią gorzkie

wysączają gorycz

do ostatniej kropli

usta mają wąskie

od cierpkich słów

koneserzy wytrawnych emocji

ale gdy nadchodzi noc

pachnąca jak japoński grujecznik

gdy sen się tuli

zanurzają się w jej oceanie

i płyną

płyną

* * *

ktoś ubrał szczęście

w papuzie kolory

świat ma duszę papugi

bez zwłoki przyklasnął

a to rzecz umowna

dla mnie ból ma kolor tęczy

a czerń to cisza

ukojenie spokój

a biel

* * *

nic nie wstrząsało jego życiem

trzymał się priorytetów

żył normalnie

był normalny

nigdy go zbyt nie lubiłam

* * *

za pazuchą resztki wiary (w siebie)

w kieszeni okruszki wspomnień

rzuca je ptakom

dziobią bez zachwytu

chce tylko bezpiecznie

przejść na drugą stronę

po pasach

na zielonym

jeszcze kawałek prosto

alejką w prawo

i koniec

* * *

usiadłam do stołu

z ludożercami

spojrzeliśmy sobie w oczy

wyzierał z nich głód

wtedy zauważyłam

że mój był największy

pomyślałam

zjem ich po kolei

ale nagle wszyscy

zaczytali się w menu

zjedliśmy ostatecznie pierogi z mięsem

niewiadomego pochodzenia

wypili kawę

i pożegnaliśmy się

jak normalni zjadacze chleba

Koniec Wersji Demonstracyjnej

Dziękujemy za skorzystanie z oferty naszego wydawnictwa i życzymy miło spędzonych chwil przy kolejnych naszych publikacjach.

Wydawnictwo Psychoskok

mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: