Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Planeta Boga - ebook

Data wydania:
29 września 2016
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Planeta Boga - ebook

Czy Kopernik i Darwin mieli rację? Co to znaczy "mieć rację" w świecie nauki? Jaką drogę musi pokonać rewolucyjna teoria naukowa, by zaakceptowała ją społeczność uczonych?

Owen Gingerich analizuje te problemy, badając recepcje dwóch wielkich rewolucji naukowych - kopernikańskiej i darwinowskiej - pokazując jednocześnie wpływ osobistych, kulturowych i metafizycznych przesądów na dzieje astronomii, fizyki i biologii. Próbuje również spojrzeć w przyszłość, przyglądając się postaci i badaniom Freda Hoyle'a, jednego z czołowych dwudziestowiecznych astronomów, znanego między innymi ze swojego sprzeciwu wobec teorii Wielkiego Wybuchu.

Myślałem, że wiem już wszystko, co powinienem wiedzieć o tych postaciach – Koperniku, Darwinie i Hoyle'u – które ukształtowały nasz nowoczesny sposób patrzenia na kosmos. Teraz Owen Gingerich ukazuje nowe fakty i pogłębione rozumienie wszystkich trzech - Freeman Dyson

Astronom i historyk Owen Gingerich odpiera twierdzenie Stephena Jaya Goulda, że nauka i religia to „niezachodzące na siebie magisteria” pozostające bez wzajemnego wpływu. Dokonuje tego, uważnie analizując trzy odkrycia naukowe, których pełne znaczenie da się objaśnić tylko dzięki metanaukowej analizie. Dzięki jasnemu i żywemu stylowi książka jest bardzo przystępna - John Polkinghorne

Owen Gingerich (ur. 1930), emerytowany profesor astronomii oraz historii nauki na Uniwersytecie Harvarda, współpracujący ze Smithsoniańskim Obserwatorium Astrofizycznym. Laureat licznych nagród, w tym prestiżowej Prix Jules-Jansen. W 2008 roku otrzymał doktorat honoris causa Uniwersytetu Zielonogórskiego. Autor m.in. Książka, której nikt nie przeczytał i Boski Wszechświat.

Kategoria: Filozofia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7886-242-0
Rozmiar pliku: 6,5 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Przedmowa

Jako nowo mianowany dyrektor wykonawczy Amerykańskiego Towarzystwa Naukowego (American Scientific Affiliation, ASA), założonego w 1941 roku bractwa chrześcijańskich naukowców, Robert Herrmann z niepokojem przeglądał listę członków związku w poszukiwaniu potencjalnych darczyńców, którzy mogliby ulżyć kiepskiej kondycji finansowej organizacji. Był rok 1981 i Herrmann właśnie wrócił na północny wschód USA, żeby objąć stanowisko w ASA oraz rozpocząć pracę w Gordon College w Wenham w stanie Massachusetts. Wcześniej z sukcesami uczył biochemii na wydziale medycyny Uniwersytetu Bostońskiego, a obecnie rozpoczynał nowy etap życia.

Jego uwagę na liście zwróciło nazwisko Johna Templetona. Cieszący się dużą estymą inwestor miał w 1987 roku otrzymać tytuł szlachecki i być znany jako sir John, ale już wcześniej jego gwiazda świeciła jasno w świecie inwestycji finansowych. John Templeton dołączył do ASA ze względu na szerokie zainteresowania wielkimi pytaniami, jakie oferuje życie, zwłaszcza dotyczącymi postępu naukowego i jego związku z religią. Herrmann zainicjował kontakt telefoniczny i odbył z Templetonem kilka rozmów, których efektem było zaproszenie naukowca do domu inwestora w Nassau.

Ich spotkanie w Lyford Cay w Nassau było pierwszym z długiej serii produktywnych wspólnych działań. Umysł sir Johna był pełen idei, którymi chętnie się dzielił. Herrmann zaś był pierwszorzędnym słuchaczem i specjalistą w przekładaniu języka idei na prozę. Współpraca zaowocowała kilkoma książkami i przyjaźnią trwającą całe życie. Herrmann pomógł inwestorowi założyć Fundację Johna Templetona w 1987 roku, a sir John wspomagał finansowo ASA.

Po śmierci sir Johna w 2008 roku jego rodzina wspominała, jaką wielką przyjemność czerpał z rozmów z Robertem Herrmannem. Aby wyrazić wdzięczność i uznanie za tę relację, Fundacja Johna Templetona ufundowała doroczne Wykłady Herrmannowskie o wierze i nauce (Herrmann Lectures on Faith and Science), które miały być organizowane przez Gordon College i odbywać się na tej uczelni. Ich główny temat stanowią obszary wspólnych zainteresowań Herrmanna i Templetona – wielkie pytania naukowe i religijne.

Wygłoszone w 2013 roku wykłady Owena Gingericha, których rozszerzona wersja przedstawiona jest w niniejszej książce, podążając za tym tematem, usiłują odpowiedzieć na pytanie, czy w fizyce można doszukiwać się czegoś więcej niż tego, co fizyczne. Czy istnieje coś poza fizyką – mianowicie metafizyka – co wpływa na to, jak rozumiemy świat fizyczny, zwłaszcza w zakresie, w którym odnosi się do naszej planety i jej mieszkańców? Gingerich jest doskonale przygotowany do zgłębienia tak wielkiego pytania. Urodził się i wychował w rodzinie menonitów i pozostał wierny chrześcijaństwu. Od czasów młodości fascynował się astronomią i z zapałem ukończył studia doktoranckie z astrofizyki na Uniwersytecie Harvarda, a wcześniej chemię na Goshen College w północnej Indianie. Jego kariera rozkwitała na Harvardzie i związanym z uniwersytetem Smithsoniańskim Obserwatorium Astrofizycznym (Smithsonian Astrophysical Observatory), gdzie specjalizował się w zjawiskach dotyczących Słońca i gwiazd. W miarę upływu czasu jego zainteresowania stopniowo poszerzały się w kierunku historii nauki – został czołowym ekspertem od Keplera i Kopernika.

Gingerich i Herrmann poznali się dzięki wspólnym zainteresowaniom nauką i wiarą chrześcijańską – od czasu do czasu występowali obok siebie podczas konferencji organizowanych przez ASA. Doceniając jakość pracy naukowej Gingericha i jej znaczenie dla wiary, Herrmann zdołał zorganizować fundusze na serię wykładów dotyczących nauki i religii. Od końca lat osiemdziesiątych do początku dziewięćdziesiątych Herrmann i Gingerich wiele razem podróżowali, dzięki czemu Gingerich miał okazję dzielić się swoimi poglądami na temat nauki i wiary z publicznością podczas organizowanych przez Herrmanna wykładów. ASA zapewniała efektywną sieć dla tych wykładów – jej członkowie byli teistami aktywnie działającymi w społeczności naukowej, oddanymi integralności praktyki naukowej i publikującymi w kwartalniku „Perspectives on Science and Christian Faith”.

W wygłoszonych w 2013 roku wykładach Herrmannowskich Gingerich łączy głębokie zrozumienie świata fizycznego, historii nauki i wiary chrześcijańskiej. Ilustruje przykładami zaczerpniętymi z historii, jak nasze kulturowe i religijne perspektywy wpływają na nasze rozumienie świata. Magisterium nauki nie jest samowystarczalne ani niezależne, ale częściowo pokrywa się z magisteriami religii i kultury.

Niezależnie od metafizycznych przekonań czytelnika historia utkana przez Gingericha jest frapująca i głęboko wpływa na sposób podejścia do wielkiego zagadnienia, jakim jest planeta Boga.

Randy Isaac

Dyrektor Wykonawczy

Amerykańskiego Towarzystwa NaukowegoProlog

Arystoteles określał mianem metafizyki zadumę nad wielkimi pytaniami – dosłownie słowo to oznacza „poza fizyką”.

W renesansie profesor matematyki na uniwersytecie nauczał o ruchach gwiazd i planet w ich niekończących się kręgach z Arystotelesowskiego De caelo (O niebie), a o linearnych ziemskich ruchach, opierając się na Arystotelesowskiej Fizyce.

Księgi Metafizyki były zarezerwowane dla starszego stopniem profesora filozofii. W tych księgach starożytny grecki mędrzec zastanawia się nad nieskończonością i przyczynami celowymi. Co porusza się, pozostając nieruchome? – pyta Arystoteles. Muszą to być wieczne niebiosa, które poruszają się nieprzerwanie – odpowiada. Ale dlaczego? Powodem musi być pragnienie dobra, przyczyną celową jest zatem miłość. W kulminacyjnym punkcie tego fragmentu Arystoteles pisze: „Jeżeli więc Bóg znajduje się zawsze w tym stanie szczęśliwości, w jakim my się znajdujemy tylko czasem, jest to godne podziwu, a jeżeli w większym, to jest to jeszcze bardziej godne podziwu. Bóg znajduje się w tym stanie szczęśliwości. Życie również przysługuje Bogu, bo życie jest aktem rozumu, a Bóg jest samym aktem; ten samoistny akt jest życiem najlepszym i wiecznym. Można więc powiedzieć, że Bóg jest żywym bytem, wiecznym i najlepszym; przysługuje mu też wieczne i nieprzerwane trwanie; bo to właśnie jest Bóg”^(). Oto nieruchomy poruszyciel.

Kiedy Galileusz negocjował warunki swojego stanowiska na dworze Kosmy Medyceusza we Florencji, stosunkowo obojętnie podszedł do kwestii wysokości wynagrodzenia, ale był nieugięty w sprawie tytułu: „Matematyk i Filozof przy Wielkim Księciu”. Galileusz chciał nie tylko rozprawiać o widocznych ruchach gwiazd i planet, ale również posiadać autorytet potrzebny do mówienia o tym, z czego tak naprawdę zbudowane są niebiosa – a więc o głębokich i niekiedy kontrowersyjnych kwestiach kosmologii.

Problemy metafizyczne nie opuściły nas do dziś. Wśród nich znajdują się wielkie pytania, które dotyczą obserwacyjnych i eksperymentalnych kwestii naukowych, ale zasadniczo leżą poza zwykłymi granicami nauki. Zawierają się w nich również pytania należące do dziedziny teologii, a także – w sposób nieco inny – do dziedziny religii. Relacje pomiędzy dziedziną nauki i religii były niełatwe już w czasach Galileusza i wcześniejszych, ale stały się szczególnie napięte w dwudziestowiecznej Ameryce, zwłaszcza w kwestiach dotyczących wieku kosmosu i pojawienia się życia na Ziemi.

W tym miejscu do gry wkracza mój nieżyjący już kolega z Harvardu Stephen Jay Gould. W 1973 roku Steve i Niles Eldredge z Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku opublikowali dowody na to, że u niektórych gatunków bezkręgowców ewolucja przebiegała stosunkowo szybko, po czym następowały długie okresy stagnacji, podczas których gatunek się nie zmieniał – nazwali to zjawisko punktualizmem. Ich krytyka standardowej teorii ewolucji – zgodnie z którą gatunki zmieniają się powoli, ale ciągle, dzięki niewielkim mutacjom – wkurzyła klasycznych ewolucjonistów. Niedługo później kreacjoniści uczepili się tej kontrowersji i uznali, że teoria ewolucji się rozpada. Steve był oburzony i zaczął w aktywniejszy sposób działać w obronie ewolucji. W 1981 roku był jednym z sześciu ekspertów z dziedziny nauki, którzy brali udział w procesie w sprawie kreacjonizmu w Little Rock. W 1999 roku, kiedy został wybrany prezesem Amerykańskiego Związku na rzecz Rozwoju Nauki (American Association for the Advancement of Science), opublikował książkę w obronie ewolucji, prowokacyjnie zatytułowaną Skały wieków.

W tym tomie Steve opisał nieustanny dysonans pomiędzy nauką i religią w amerykańskim społeczeństwie. Stwierdził, że prawdziwa nauka i religia nie są ze sobą w konflikcie i że każda z tych dziedzin, czy „magisteriów”, może powiedzieć coś wartościowego, pod warunkiem że pozostaje na własnym terytorium. Bronił teorii „NOMA”, czyli „niezachodzących na siebie magisteriów” (non-overlapping magisteria).

NOMA wydaje się świetnym pomysłem, ale czy może zadziałać – i czy kiedykolwiek działała? Czy fizykę da się naprawdę oddzielić od metafizyki? W szóstej księdze Metafizyki Arystoteles mówi, że jego rozważania muszą obejmować teologię, ponieważ „jeśli gdzieś jest obecna boskość, to jest obecna w rzeczach tego rodzaju”^().

Trzy wykłady Herrmannowskie, które składają się na niniejszy tom, wygłoszone w Gordon College w Wenham w stanie Massachusetts w październiku 2013 roku, badają z historycznej perspektywy, jak magisteria raz po raz na siebie zachodziły w przeszłości i jak wydaje się dziś, prawdopodobnie będą to robić również w przyszłości. A jednak uznanie tego, że istnieją różne magisteria, prowadzące różnymi ścieżkami do zrozumienia świata, może złagodzić długotrwały konflikt.

------------------------------------------------------------------------

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki

------------------------------------------------------------------------
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: