Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Wspomnienia nieba . Zdumiewające relacje dzieci, które pamiętają poprzednie wcielenia - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
15 lutego 2016
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Wspomnienia nieba . Zdumiewające relacje dzieci, które pamiętają poprzednie wcielenia - ebook

XIX-wieczny poeta William Wordsworth powiedział, że w miarę dorastania tracimy wiarę w Boga – im więcej mamy lat, tym bardziej zapominamy poprzednie życie spędzone w niebie.

Z tego powodu tę książkę napisały najmniejsze dzieci, które o Bogu i niebie wiedzą najwięcej, bo niedawno były w ramionach Bożych.

Dr Wayne Dyer i Dee Garnes przytaczają inspirujące rozmowy maluchów z Bogiem o tym, w jaki sposób Bóg dobrał im rodziców, o świecie duchów, zmarłych członkach rodziny, Boskiej miłości, obecnej na Ziemi jeszcze przed pojawieniem się świata fizycznego, a nawet łączności telepatycznej oraz o niewidocznych przyjaciołach i wizytach Aniołów.

Ta fascynująca książka zachęca rodziców i dziadków, aby szczerze porozmawiali ze swoimi małymi dziećmi, oraz wysłuchali tego, co mają do powiedzenia podopieczni Wayne’a Dyera. Dzięki tej publikacji wszyscy zyskują niepowtarzalną szansę dowiedzenia się, że doświadczenie ziemskiego świata jest dużo szersze niż to, co postrzegamy za pomocą naszych pięciu zmysłów.

Oto cała prawda o Bogu, niebie i Twoim życiu, jakiej nigdzie nie znajdziesz!

---

Dr Wayne Dyer – znany jako Ojciec Motywacja; bestsellerowy autor ponad 40 książek; inspirował tysiące osób do zmiany swojego życia na lepsze. Odszedł w 2015 r.

Dee Garnes – terapeutka z 13-letnim stażem, asystentka dr. Wayne’a Dyera. Wiele czasu poświęca rozmowom z dziećmi – synem i córką – którzy uczestniczyli także w warsztatach Ojca Motywacji.

Spis treści

Wstęp – dr Wayne W. Dyer
Wstęp – Dee Garnes
Wspomnienia nieba
Wspomnienia poprzednich wcieleń
Wspomnienia wyboru rodziców
Wspomnienia reinkarnacji rodzinnych i odwrócenia ról
Wspomnienia duchowego połączenia ze źródłem
Mądrość mistyczna i intuicyjna
Niewidzialni przyjaciele i odwiedziny duchowe
Opowieści anielskie
Posłowie

Kategoria: Ezoteryka
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-65442-82-6
Rozmiar pliku: 1,3 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wstęp – dr Wayne W. Dyer

Przebywanie z dziećmi, zwłaszcza noworodkami, niemo­wlętami i tymi, które uczą się chodzić, przez całe życie było moją niezmierną radością. Jeśli tylko w pomieszczeniu, w którym jestem, przebywa jakieś dziecko, po prostu muszę nawiązać z nim kontakt, zupełnie jakby jakaś magnetyczna siła przyciągała ku niemu moją uwagę.

Będąc ojcem ośmiorga dzieci, spędziłem niezliczone godziny na patrzeniu w oczy każdego nowo narodzonego członka naszej rodziny. W tych niezapomnianych chwilach często wysyłałem im pełne ciekawości, nieme prośby, by opowiedzieli mi o Bogu i o tym, jak wygląda pozbawiony formy świat duchowy. Spędziłem mnóstwo czasu, leżąc na podłodze i komunikując się z nowo przybyłymi dziećmi w rodzinie.

Od dawna fascynował mnie fakt, że dzieci pojawiają się na Ziemi, posiadając już pewne cechy osobowości. Z upodobaniem proszę uczące się dopiero chodzić dzieci, które stawiają też pierwsze kroki w komunikacji za pomocą języka, by opowiedziały mi zapamiętane doświadczenia sprzed wcielenia się na Ziemi. Niniejsza książka powstała właśnie w wyniku rozmowy jej współautorki, Dee Garnes, ze swoim synkiem, który dopiero co zaczął się z nią porozumiewać pojedynczymi słowami. (O tej pełnej radości rozmowie przeczytacie we Wstępie napisanym przez Dee, znajdującym się tuż po moim).

Zwróciłem się do dorosłych, będących na rozmaitych ścieżkach życia, by podzielili się ze mną mądrością swoich pociech. Zawarłem tu też własne doświadczenia, związane ze wspomnieniami moich dzieci. Po przeczytaniu odpowiedzi, które wraz z Dee otrzymaliśmy od ludzi z całego świata, jestem całkowicie przekonany, że te kilkadziesiąt lat, które nam dano na Ziemi, to zdecydowanie nie wszystko. Nasze najmłodsze pokolenie umożliwia nam wgląd w niezgłębiony, nieskończony i niewidzialny świat, który wszyscy mamy odkryć. W końcu nie upłynęło jeszcze tak wiele czasu, byśmy naprawdę o nim zapomnieli.

Od zawsze uwielbiałem wiersz Williama Wordswortha „Oda o przeczuciach nieśmiertelności czerpanych ze wspomnień o wczesnym dzieciństwie”. Jeden z jej wersów brzmi następująco: „Narodziny są tylko snem i zapomnieniem”^(*). Często kontemplowałem znaczenie tych słów, patrząc w oczy swoich nowo narodzonych dzieci. Całość doświadczeń człowieka na Ziemi jest niczym sen: śpimy, śnimy, aby po chwili obudzić się, zapominając o wszystkich cudownych doświadczeniach przeżytych we śnie. Zdarza się czasem, że przypominamy sobie „okruchy” takiego snu, zwłaszcza tuż po przebudzeniu. Patrząc na świeżo objawiony cud siedzący na moich kolanach, rzeczywiście odczuwałem prawdę płynącą ze słów Wordswortha.

Nasze narodziny faktycznie mogą być niczym sen, lecz nie jest on całkiem zapomniany przez dzieci. Właśnie ta myśl stała się zaczątkiem tej książki. Każde cytowane tu wspomnienie pochodzi od dzieci, które je przechowywały. Doświadczenie to można porównać do tego, kiedy my, dorośli, staramy się wyjaśnić, co zaszło w tajemniczym, odwiedzanym co noc świecie snu, w którym spędzamy przynajmniej jedną trzecią naszego życia.

Razem z Dee przeczytaliśmy tysiące historii, które zostały do nas nadesłane w odpowiedzi na prośbę o osobiste relacje dzieci dotyczące wspomnień z nieba. Bardzo wiele takich opowieści usłyszałem od moich własnych dzieci, kiedy uczyły się mówić. Wówczas i ja, i cała nasza rodzina uważaliśmy je za wyjątkowe. Z czasem okazało się, że mają one wspólny mianownik. Niezliczona liczba ludzi dzieliła się z nami prawie identycznymi historiami o swoich dzieciach – o tym, że miały niewidzialnych przyjaciół, widocznych tylko dla nich, o poprzednich inkarnacjach dzieci w tych samych rodzinach, wizytach u Boga itd.

W dzisiejszych czasach mamy dostęp do obszernej literatury, pełnej niezbitych dowodów naukowych na temat reinkarnacji oraz obecności aniołów wśród nas. Osobiście przeżyłem bardzo intensywną podróż w poprzednie życie, zaś ścisły związek z licznymi, wielce uznanymi uczonymi, którzy przedłożyli mi przekonujące świadectwo rzeczywistego istnienia nieskończonego wymiaru duchowego, znacznie poszerzył horyzonty mojego umysłu. Jednakże to z ust dzieci, które niedawno pokazały się na Ziemi i którym udało się zachować szczątki wspomnień z otaczającego je nieba (o którym wszystkie jednoznacznie mówią), czerpiemy wskazówki o tym nieznanym nam świecie. Książka ta jest poświęcona właśnie tym głosom.

Również we „Wspomnieniach z wczesnego dzieciństwa” William Wordsworth skłania nas do zastanowienia się nad tą kwestią:

Dusza, co się w nas budzi jako gwiazda żywa,
Gdzie indziej przedtem zapadła się w cienie.
Ona z daleka przybywa –
Nie w całkowitym zapomnieniu
I nie w zupełnym obnażeniu –
Ze smugą chwały biegnie nasza droga
Z domu naszego, od Boga.

Zagłębiając się w lekturę tych elektryzujących relacji ze świata istniejącego ponad tym odbieranym za pomocą pięciu zmysłów, pamiętaj, że te małe istotki wyłoniły się z nieba, które jest naszym domem. I mogą nas wszystkich wiele nauczyć.

* Przeł. Zygmunt Kubiak, W. Wordsworth, Poezje wybrane, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1978, s. 48.Wspomnienia nieba

Jeden z moich ulubionych fragmentów Kursu cudów brzmi:

„Pamięć Boga przybywa do spokojnego umysłu. Nie może przyjść tam, gdzie jest konflikt, ponieważ umysł będący w stanie wojny z samym sobą nie pamięta wiecznej łagodności (...) To, co pamiętasz, jest częścią ciebie (...) Tak więc pamięć Boga jest przysłonięta w umysłach, które stały się polem bitwy dla iluzji. Jednak daleko poza tą bezsensowną wojną pamięć ta lśni, gotowa do przypomnienia, gdy staniesz po stronie pokoju”^(**).

Każda opowieść w tym rozdziale to wspomnienia dzieci, które jeszcze nie weszły w zdominowany przez ego wymiar ziemski na tyle, by ich umysł toczył walkę sam ze sobą. Zasadniczo wszystkie dzieci, które mówią o swoich wspomnieniach sprzed urodzenia, mają spokojne, wolne od wątpliwości umysły. Dzięki temu nie dochodzi w nich do konfliktów pomiędzy tym, co czują wewnątrz, a tym, co powtarzają im dorośli, którzy już zapomnieli o odwiecznej łagodności, jaka kiedyś jaśniała w ich własnych umysłach.

Spokojny umysł to taki, który pragnie wyrażać odczuwaną we wnętrzu prawdę. To umysł, który jeszcze nie został uwarunkowany do przyjęcia rzeczywistości narzucanej mu przez chcących dobrze dorosłych oraz przez tzw. normy kulturowe i nauki religijne. Wszystkie wypowiedzi w tym rozdziale pochodzą z ust małych dzieci, które zdają się posiadać przekonującą wiedzę o swoim istnieniu przed przybyciem w ten cielesny wymiar, nazywany przez nas rzeczywistością.

Przytoczone opowieści są zaledwie ułamkami tysięcy podobnych, jakie razem z Dee otrzymaliśmy od rodzin z całego świata. Posiadam spokojny umysł, który, choć wiele już zapomniał z mojego życia przed narodzinami, wciąż pozostaje na wszystko otwarty. I choć ten umysł nie do końca pojmuje ideę nieskończoności, przejawia otwartość na koncepcję, że w nieskończonym wszechświecie nie ma miejsca na początki i zakończenia… Nieskończoność oznacza bowiem „zawsze” – a zatem wszyscy jesteśmy otoczeni niewidzialnością wnętrza, która nie ma ani początku, ani końca. Naturalnie nie mam tu na myśli naszej fizycznej postaci, lecz bezkształtną przestrzeń naszych wnętrz, która nigdy nie umiera i nigdy się nie rodzi.

I właśnie pod tym względem małe dzieci mają przewagę. Wyrażają prawdę o swoich wnętrzach, a wspomnienia przywołują bez obawy, co pomyślą o nich inni. Moja córka Serena na przykład jako mała dziewczynka rozmawiała w języku całkowicie nieznanym w naszej rodzinie. Dzieliła się z nami wspomnieniami z poprzednich inkarnacji, a pewnego razu oświadczyła mojej żonie: „Nie jesteś moją prawdziwą mamą. Mam prawdziwą mamę, którą pamiętam, ale to nie jesteś ty”.

Zachęcam cię, byś czytając te historie, praktykował coś, czego nauczyłem się od X-wiecznego uczonego z Indii o imieniu Tilopa. Radził on, żeby „mieć umysł otwarty na wszystko, lecz do niczego nie przywiązany”. Pozwól sobie zwrócić się ku pamięci Boga, który wciąż promienieje w spokoju twego umysłu.

Jednym z najbardziej znamiennych i odmieniających moje życie momentów był czas, kiedy mój syn miał osiem lat. Sean od zawsze był wrażliwym dzieckiem. Miał szeroko otwarte oczy, serce jaśniejące niczym słońce i uśmiech, którym można było oświetlić każde pomieszczenie. Ja natomiast byłam matką, która kochała swego syna i zaspokajała jego podstawowe potrzeby, ale zawsze brakowało jej łączności z synem – więzi, której rozpaczliwie pragnęłam, a jednak nie mogłam jej stworzyć.

W owym czasie nie miałam duchowej ani energetycznej świadomości, aby umieć zdefiniować ten brak. Po prostu wiedziałam, że Sean go odczuwa. Starałam się mu to wynagrodzić, dobrze się nim opiekując, w tym myjąc go z uczuciem, ale okazywałam przy tym przesadną kontrolę i złość. Wcale nie chciałam się tak zachowywać i starałam się to zmienić, lecz to było silniejsze ode mnie.

Pewnego dnia moje kontrolujące zachowanie osiągnęło apogeum i tamtego wieczoru, kiedy układałam Seana do snu, on nagle wybuchnął płaczem. Najtroskliwiej, jak potrafiłam, zapytałam go, co się stało, a on odpowiedział mi, że chce swoją mamę z nieba. Zapytałam go, co ma na myśli, i w odpowiedzi usłyszałam, że chce być ze swoją mamą w niebie i że nie może już tu wytrzymać. Jego słowa przeraziły mnie, ale łagodnie zapytałam o to, co jego mama w niebie dała mu, czego ja mu nie dałam. Odpowiedział: „Czystą miłość”.

Czułam, jak serce zaczyna mi mięknąć, kiedy patrzyłam na swojego synka przeżywającego tak wielki ból i tęskniącego za czymś, na co tak bardzo zasługiwał. Nie miałam cienia wątpliwości, że to, co mi przed chwilą powiedział, było prawdą. W dalszej rozmowie wyjaśnił mi, że jego mama w niebie razem z Bogiem powiedzieli mu, by to mnie wybrał na swoją ziemską matkę, oraz że pamięta, jak przebywał w moim łonie i że było tam ciemno.

Zapytałam Seana, czy pamięta, jak wygląda Bóg, a on opisał go jako postać z białego światła przepełnioną miłością. Wtedy zrozumiałam, że Sean właśnie zrobił mi i sobie prezent: wspomnienie małego chłopca, który chciał od swojej mamy „czystej miłości”! Wiedziałam, że wybrał właśnie mnie na swoją mamę po to, by pomóc mi nauczyć się, jak doświadczać i wyrażać czystą miłość do niego, aby mógł ją otrzymywać ode mnie, jego obecnej matki. Tamten dzień rozpoczął proces przebudzenia we mnie boskiej matki tu, na Ziemi!

— ROBIN LISA HAYWOOD

Union, Kentucky

Kiedy moja córka Sarenna miała zaledwie dwa lata, była już bardzo komunikatywna. Patrząc mi w oczy, potrafiła powiedzieć, jak bardzo cieszy się, że jest ze mną, jak bardzo do mnie tęskniła, kiedy czekała na przyjście na Ziemię, by ze mną być oraz jak obserwowała mnie z Drugiej Strony, czekając pełna ekscytacji na czas, w którym do mnie dołączy. Na myśl o tym wciąż brakuje mi tchu.

Sarenna była (i wciąż jest) bardzo spokojnym, bezproblemowym dzieckiem. W okresie dorastania rzadko się denerwowała. Zdarzyło jej się to zaledwie kilka razy i wówczas płakała, ponieważ chciała „wrócić do domu”. Większość czasu spędzaliśmy wtedy w domu, więc zapytałam ją, co to znaczy. Wyjaśniła mi, że chce wracać do domu, do miejsca, w którym znajdowała się, zanim przyszła żyć tu, na tym świecie. O niebie mówiła „dom”. Tuliłam ją w takich chwilach, mówiąc, że to dobrze, że jesteśmy tu razem. Jest taka urocza i mądra. Mam ogromne szczęście i zaszczyt, że jestem tu razem z nią.

— NATASHA WESTRICH WOOD

Ballwin, Missouri

Około roku temu razem z córką bawiłyśmy się różowym kwarcem. Córka z radością trzymała kamyk w rączce, ale nagle posmutniała. Zapytałam ją, co się stało, a ona odrzekła: „Tęsknię za Bogiem”. Zapytałam ją, dlaczego, i wtedy zaczęła wyjaśniać, że kiedy była w jaskini smoka (tak nazywała moje łono), nieustannie rozmawiała z Bogiem. Powiedziała: „Był czystą miłością”. Niekiedy mówiła mi, że miała skrzydła, a także, że „Bóg zawsze był miłością i że to było wspaniałe uczucie”.

Wyjaśniłam jej, że Bóg nadal jest przy niej. Poweselała, uniosła główkę ku niebu, potem popatrzyła na mnie i powiedziała: „Wiem, mamusiu. Bóg jest z nami tutaj, teraz. Po prostu brakuje mi ciągłych rozmów z Nim”. Odparłam: „W takim razie nie przestawaj… Możesz rozmawiać z Bogiem, kiedy tylko chcesz”.

Moja córeczka ma teraz trzy i pół roku i nie ma dnia, żeby nie opowiadała mi o rozmowach z Bogiem. To dla mnie pełne mocy i pokory doświadczenie!

— CARLY JEANNE

Fallon, Nevada

Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej

** Przeł. Romuald Lipu-Akohard. Tłumaczenie zaczerpnięte z ogólnodostępnej, bezpłatnej wersji PDF. Rozdział 23, Wojna przeciwko sobie, s. 298.Wayne W. Dyer

Tak miało być

O

to wzruszająca historia, dzięki której dostrzeżesz, że przypadki nie istnieją, wszystko ma swoją przyczynę i określony skutek i prowadzi cię do spełnienia.

Przed tobą niepowtarzalny, wzruszający i pouczający pamiętnik fenomenalnego Wayne’a Dyera – chłopca porzuconego przez ojca; chłopca, który przechodził z jednej rodziny zastępczej do drugiej; nastolatka, który poszukiwał ciepła i bezpieczeństwa; wreszcie mężczyzny – żołnierza armii amerykańskiej, cenionego na całym świecie autora ponad 40 best­sellerów, trenera rozwoju osobistego i profesora uniwersyteckiego.

Wszystkie opisywane wydarzenia Wayne okrasza komentarzem pisanym z teraźniejszej perspektywy. Zauważa, że to, co go do tej pory spotkało, było jedynie środkiem mającym doprowadzić go do pięknego miejsca, w którym jest obecnie. Odzierając z intymności każdy szczegół życia, ta osobista relacja spisana barwnym językiem sprawia, że przeżywasz życie Wayne’a wraz z nim, dostrzegasz rękę boską w codziennych wydarzeniach i zaczynasz być wdzięczny za życie – za CUD życia.

to, co przeżyłeś i jak żyjesz teraz, było zaplanowane. tak miało być od chwili, gdy się urodziłeś…

Zamów na www.illuminatio.pl
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: