Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • promocja
  • Empik Go W empik go

Al Capone i mafia amerykańska - ebook

Wydawnictwo:
Seria:
Data wydania:
17 maja 2023
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Al Capone i mafia amerykańska - ebook

Al Capone i mafia amerykańska Iwona Kienzler.

Lata dwudzieste ubiegłego wieku to narodziny amerykańskiej mafii. Siły nabrała dzięki prohibicji, która sprowadziła handel alkoholem do podziemia. Stolicą ówczesnego świata przestępczego było Chicago, a najważniejszym człowiekiem w tym mieście – syn włoskich imigrantów: Al Capone.

Jaka była jego historia? Jak syn fryzjera i szwaczki, który ukończył zaledwie kilka klas, doszedł na sam szczyt mafijnych struktur? Jakim cudem jeden człowiek mógł mieć w kieszeni urzędników, sędziów, polityków i policję?

O tym, jak Al Capone stał się ikoną, pisze autorka ceniona wśród fanów książek o historii innej niż ta ze szkolnej ławki.

Kategoria: Literatura faktu
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8343-015-7
Rozmiar pliku: 1,5 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

_Alko­hol w Sta­nach zabro­niony_
_lał się na cztery świata strony,_
_mafia bim­be­rek zapew­niała,_
_poli­cję, sądy w rękach miała._

_Lan­sky, Capone kasę robili,_
_kasyna, pral­nie otwie­rali,_
_nie­zwy­kle łatwo zabi­jali._

_Mafia poli­ty­ków wspie­rała,_
_ze spra­wie­dli­wo­ści się śmiała._
_Al Capone Chi­cago rzą­dził,_
_lecz Ness go do wię­zie­nia wtrą­cił._

_Mafia wiele zła wyrzą­dziła,_
_dobro­czyn­no­ścią serca pod­biła._
_Na­dal ich legenda jest żywa,_
_wyobraź­nię wielu pod­bija._WSTĘP

Wstęp

Skom­pli­ko­wane dzieje ame­ry­kań­skiej mafii od lat fascy­nują nie tylko prze­cięt­nych zja­da­czy chleba na całym świe­cie, ale także ludzi pióra, teatru i filmu. Histo­rie o gang­ste­rach i krwa­wych pora­chun­kach mię­dzy poszcze­gól­nymi gan­gami, podob­nie jak losy naj­słyn­niej­szych mafij­nych rodzin i prze­stęp­ców dzia­ła­ją­cych w struk­tu­rach prze­stęp­czo­ści zor­ga­ni­zo­wa­nej, stały się kanwą nie­zli­czo­nych powie­ści, spek­ta­kli i fil­mów, zarówno kino­wych, jak i tele­wi­zyj­nych. I nic w tym dziw­nego, wszyst­kie bazują bowiem na arche­ty­pie, od zara­nia obec­nym w dzie­jach ludz­ko­ści i wszyst­kich cywi­li­za­cji, walki dobra ze złem. Losy róż­nej maści gang­ste­rów, zarówno tych ist­nie­ją­cych naprawdę, jak i tych wymy­ślo­nych przez obda­rzo­nych bujną wyobraź­nią pisa­rzy i sce­na­rzy­stów, sta­no­wią receptę na best­sel­ler lub prze­bój kinowy i tele­wi­zyjny. Tak było zawsze, wystar­czy choćby wymie­nić kla­syki X muzy, w rodzaju _Wroga publicz­nego_, _Czło­wieka z bli­zną_ czy _Ojca chrzest­nego_, czy rów­nie popu­larne seriale, jak _Impe­rium zła_. Nawia­sem mówiąc, już pierw­szy serial tele­wi­zyjny opo­wia­da­jący o walce orga­nów ści­ga­nia z gan­gami prze­my­ca­ją­cymi alko­hol i sprze­da­ją­cymi go w cza­sach pro­hi­bi­cji, _Nie­ty­kalni_, któ­rego sce­na­riusz oparto na wspo­mnie­niach Eliota Nessa, pogromcy samego Ala Capone, cie­szył się wiel­kim powo­dze­niem. Bez wąt­pie­nia naj­bar­dziej zna­nym, a zara­zem naj­czę­ściej obec­nym w popkul­tu­rze ame­ry­kań­skim gang­ste­rem jest wła­śnie wspo­mniany Al Capone, jesz­cze za życia cie­szący się sta­tu­sem cele­bryty. O żad­nym innym prze­stępcy nie napi­sano tylu ksią­żek, żaden też nie gościł tak czę­sto na wiel­kim i małym ekra­nie. Pro­blem polega jed­nak na tym, że wszyst­kie, lep­sze lub gor­sze, filmy i seriale opo­wia­dają jego histo­rię, która jest wytwo­rem wyobraźni pisa­rzy i sce­na­rzy­stów, i ma nie­wiele wspól­nego z praw­dziwą histo­rią tego prze­stępcy.

Współ­cze­śnie mia­nem mafii okre­śla się zor­ga­ni­zo­waną grupę prze­stęp­czą o dużych wpły­wach i powią­za­niach, pro­wa­dzącą wspólne inte­resy, nie­prze­bie­ra­jącą w środ­kach w celu zre­ali­zo­wa­nia swo­ich zamie­rzeń, ale także powią­zaną z wła­dzami i poli­cją. Co cie­kawe, bada­cze i histo­rycy po dziś dzień spie­rają się co do pocho­dze­nia słowa _mafia_ i ist­nieje na ten temat kilka, cza­sem zupeł­nie sprzecz­nych, teo­rii. Zgod­nie z jedną z nich ter­min pocho­dzi od pierw­szych liter hasła _Morte Alla Fran­cia Ita­lia Anela_ (Śmierć Fran­cu­zom hasłem Wło­chów), które zostało roz­po­wszech­nione w cza­sie fran­cu­skiej nie­woli na Sycy­lii. Zwo­len­nicy innej wywo­dzą słowo _mafia_ od cza­sów tzw. nie­szpo­rów sycy­lij­skich, jak okre­śla się powsta­nie prze­ciwko fran­cu­skim Ande­ga­we­nom, które wybu­chło w Ponie­dzia­łek Wiel­ka­nocny 30 marca 1282 roku w Palermo. Ist­nieje rów­nież hipo­teza, że nazwa tej orga­ni­za­cji prze­stęp­czej pocho­dzi od słów _Ma Fia_ (Moja córka), bo wła­śnie tak brzmiał okrzyk pew­nej matki z Sycy­lii, kiedy dowie­działa się o gwał­cie na swo­jej córce, doko­na­nym przez zwy­rod­nia­łego fran­cu­skiego żoł­nie­rza w dniu ślubu nie­szczę­snej dziew­czyny. Żądni zemsty Sycy­lij­czycy wdarli się wów­czas z hasłem „_Ma Fia_!” na ustach do sie­dziby fran­cu­skiego gar­ni­zonu na wyspie.

Można spo­tkać się rów­nież z legen­dami, jakoby słowo _mafia_ pocho­dziło od pew­nej cza­row­nicy nazwa­nej przez inkwi­zy­cję _Cata­rina la Lica­tisa nomata ancor Mafia_, co zna­czy: zuchwała, opę­tana wła­dzą i wynio­śle aro­gancka. Jak się oka­zuje, słowo to ma też inne, by­naj­mniej nie pejo­ra­tywne zna­cze­nie, gdyż _mafia_ w dia­lek­cie sycy­lij­skim ozna­cza urok, wdzięk. Nie­gdyś miesz­ka­jący w Palermo Sycy­lij­czycy na widok uro­dzi­wej dziew­czyny lub kobiety, mieli zwy­czaj krzy­czeć: „Ileż w niej mafia!”, „Ależ z niej mafin­sedda!”. Nie można także wyklu­czyć, że pra­po­cząt­kiem okre­śle­nia uży­wa­nego obec­nie dla prze­stęp­czo­ści zor­ga­ni­zo­wa­nej było sta­ro­fran­cu­skie słowo _mau­fer_ – imię boga zła – lub pocho­dzące z arab­skiego _míhal_ ozna­cza­jące zgro­ma­dze­nie. Inni bada­cze i histo­rycy twier­dzą, iż poję­cie to jest po pro­stu skró­tow­cem od słów: _Maz­zini Auto­rizza Furti Incendi Avve­le­na­menti_ – co ozna­cza: Maz­zini zezwala na kra­dzieże, pożary i zatru­cia. Wspo­mniany w przy­wo­ła­nym haśle Maz­zini to przy­wódca ide­owego i poli­tycz­nego ruchu Risor­gi­mento, zwią­za­nego z walką o wyzwo­le­nie i zjed­no­cze­nie Włoch. Żyjący w latach 1805–1827 wło­ski praw­nik, dzien­ni­karz, a jed­no­cze­śnie bojow­nik o wol­ność, zwany przez Wło­chów „ojcem ojczy­zny” Giu­seppe Maz­zini był jed­nym z naj­bliż­szych sojusz­ni­ków Gari­bal­diego w jego dziele zjed­no­cze­nia pań­stwa. Maz­zini był uro­dzo­nym rady­ka­łem opo­wia­da­ją­cym się za dość kon­tro­wer­syj­nymi, a dziś okre­śla­nymi mia­nem ter­ro­ry­stycz­nych, meto­dami walki z wła­da­jącą Kró­le­stwem Obojga Sycy­lii dyna­stią Bur­bo­nów. Praw­nik uwa­żał bowiem, że skoro cel uświęca środki, bojow­nicy wło­scy powinni się­gać po roz­boje, pod­pa­le­nia, a w szcze­gól­nych przy­pad­kach także po tru­ci­znę.

Być może ety­mo­lo­gii słowa _mafia_ należy szu­kać w kry­jów­kach _pic­ciotti_, czyli mło­dych, wywo­dzą­cych się ze wsi bojow­ni­ków, któ­rzy w 1860 roku wylą­do­wali na Sycy­lii z oddzia­łami Gari­bal­diego. Ci mło­dzi bojow­nicy oby­cza­jami i meto­dami walki przy­po­mi­nali raczej roz­bój­ni­ków niż szla­chet­nych ryce­rzy, a cho­wali się w kry­jów­kach wśród skał wapien­nych zwa­nych w języku arab­skim _maha_. Dla­tego też _pic­ciotti_ Gari­bal­diego byli nazy­wani _squ­adri della mafia_, co prze­trwało po dziś dzień jako nazwa nie­le­gal­nej i dosko­nale zor­ga­ni­zo­wa­nej grupy prze­stęp­czej. Ara­bo­wie zresztą odci­snęli na Sycy­lii trwały ślad, bowiem Palermo od 831 do 1072 roku pozo­sta­wało pod jurys­dyk­cją arab­ską, a słowo _mafia_ zda­niem nie­któ­rych bada­czy pocho­dzi od nazwi­ska wła­da­ją­cej tam arab­skiej dyna­stii Maafir.

O ile jed­nak pocho­dze­nie samego poję­cia _mafia_ jest trudne, a zda­niem wielu znaw­ców tematu wręcz nie­moż­liwe do usta­le­nia, to nie­mal wszy­scy współ­cze­śni histo­rycy są zgodni co do tego, że począt­ków mafij­nych orga­ni­za­cji należy szu­kać już w cza­sach hisz­pań­skiej oku­pa­cji wyspy. Jej począ­tek datuje się na rok 1442, kiedy Alfons V Ara­goń­ski przy­łą­czył Sycy­lię do kró­le­stwa Neapolu. Hisz­pa­nie spra­wo­wali wła­dzę twardą ręką, pod­nie­śli podatki i wpro­wa­dzili inkwi­zy­cję, co wywo­łało pro­te­sty miej­sco­wej lud­no­ści. Dumni Sycy­lij­czycy uznali, że prawa najeźdźcy są nie­spra­wie­dliwe, stwo­rzyli zatem wła­sny kodeks prawny, a co za tym idzie – wła­sne siły zbrojne posił­ku­jące się prze­mocą, które nale­ża­łoby uznać za pierw­sze struk­tury mafijne. Te nie­le­galne orga­ni­za­cje rosły w siłę, a w dru­giej poło­wie XIX stu­le­cia zarówno lokalne wła­dze, jak i Kościół uznały je za przy­datne dla ochrony wła­snych inte­re­sów. I tak: wła­ści­ciele ziem­scy posił­ko­wali się mafią w poskra­mia­niu chłop­skich bun­tów, zaś miej­scowe ducho­wień­stwo wyko­rzy­sty­wało ją do obrony swo­ich mająt­ków. Wtedy też doszło do upo­wszech­nie­nia się ter­minu w zna­cze­niu, w któ­rym jest uży­wany obec­nie. Do jego roz­po­wszech­nie­nia nie­wąt­pli­wie przy­czy­niła się popu­larna sztuka _I mafiusi della Vica­ria_, pióra Giu­seppe Riz­zotto, aktora, a zara­zem dyrek­tora trupy teatral­nej, która wysta­wiła ją w 1863 roku. Inspi­ra­cją do jej powsta­nia miała być roz­mowa prze­pro­wa­dzona przez autora z pew­nym człon­kiem taj­nego sto­wa­rzy­sze­nia Mafusi, który wyjąt­kowo szcze­rze opo­wia­dał mu o zwy­cza­jach, żar­go­nie i swo­istym kodek­sie obo­wią­zu­ją­cych w owej orga­ni­za­cji. Sztuka oka­zała się nie­by­wale popu­larna, a wyraz _mafia_ wszedł do języka potocz­nego, nato­miast w doku­men­tach urzę­do­wych poja­wił się dwa lata póź­niej za sprawą pre­fekta Palermo Filippo Gual­te­rio. Doty­czyły one nie­po­ko­ją­cego wzro­stu prze­stęp­czo­ści zor­ga­ni­zo­wa­nej w mie­ście. Przy­szłość dowio­dła, że jego obawy nie były bez­za­sadne, gdyż w latach 1860–1924 mafia stała się tak silną i wpły­wową orga­ni­za­cją, że żaden poli­tyk nie­ma­jący jej popar­cia nie mógł nawet marzyć o man­da­cie we wło­skim par­la­men­cie.

Na początku ubie­głego stu­le­cia wło­scy emi­granci przy­by­wa­jący do Sta­nów Zjed­no­czo­nych w poszu­ki­wa­niu pracy i lep­szego życia prze­szcze­pili mafię na grunt ame­ry­kań­ski. Począt­kowo na tere­nie USA funk­cjo­no­wały „zwy­czajne” gangi wło­skie, które kon­ku­ro­wały z gan­gami irlandz­kimi i żydow­skimi, a cza­sem, gdy tylko było to opła­calne dla któ­rej­kol­wiek ze stron, nawią­zy­wały także współ­pracę. Obo­wią­zu­jąca w Sta­nach od 1920 roku przez kolejne 13 lat pro­hi­bi­cja, zwana przez jej ini­cja­to­rów „szla­chet­nym eks­pe­ry­men­tem” (ang. _The Noble Expe­ri­ment_), nie przy­czy­niła się by­naj­mniej do wzro­stu trzeź­wo­ści spo­łe­czeń­stwa, a jedy­nie do wzro­stu prze­stęp­czo­ści zor­ga­ni­zo­wa­nej. Nie­le­galna pro­duk­cja i sprze­daż napo­jów wysko­ko­wych, pod­ziemne bary oka­zały się istną żyłą złota dla wszel­kiego rodzaju prze­stęp­ców. Co wię­cej, jak obli­czyli współ­cze­śni histo­rycy, oby­wa­tele USA wła­śnie w cza­sach pro­hi­bi­cji wyda­wali na dostępny wyłącz­nie na czar­nym rynku alko­hol rekor­dowo wyso­kie kwoty, najwię­cej w histo­rii ist­nie­nia pań­stwa. Wów­czas też wło­skie gangi prze­ro­dziły się w orga­ni­za­cję mafijną, i to o wiele groź­niej­szą niż ta dzia­ła­jąca na Sycy­lii. W cza­sach pro­hi­bi­cji roz­kwi­tły nie­le­galne kariery, a wraz z nimi rów­nież for­tuny takich gang­ste­rów, jak Vito Geno­vese, Albert Ana­sta­sia, Frank Costello, Salva­tore „Szczę­ściarz” Luciano czy Al Capone. Nie dość, że wszy­scy wyżej wymie­nieni pro­wa­dzili dzia­łal­ność prak­tycz­nie bez prze­szkód, to jesz­cze zyskali nie­małe wpływy w świe­cie ame­ry­kań­skiej finan­sjery, a nawet w poli­tyce. Chi­cago i Nowy Jork prak­tycz­nie były rzą­dzone przez mafię.

Niniej­sza publi­ka­cja opo­wiada histo­rię ame­ry­kań­skiej mafii od jej począt­ków aż po lata pięć­dzie­siąte ubie­głego stu­le­cia. Roz­po­czyna ją opo­wieść o gan­gach sie­ją­cych postrach w Nowym Jorku oraz o ich przy­wód­cach, któ­rych bio­gra­fie sta­no­wią wręcz ide­alny mate­riał na sce­na­riusz fil­mowy. W opo­wie­ści o mafii nie może zabrak­nąć histo­rii gangu Czar­nej Ręki, w któ­rej wielu znaw­ców tematu doszu­kuje się korzeni póź­niej­szej mafii, mimo że ten zło­wrogi gang, przez wiele lat trzy­ma­jący w klesz­czach stra­chu ame­ry­kań­skie spo­łe­czeń­stwo, trudno uznać za orga­ni­za­cję prze­stęp­czą _sensu stricto_. Publi­ka­cja przed­sta­wia też pro­ces, który dopro­wa­dził do uchwa­le­nia pro­hi­bi­cji, która – w zamia­rach ini­cja­to­rów owej ustawy – miała poło­żyć kres pijań­stwu ame­ry­kań­skiego spo­łe­czeń­stwa, a nawet prze­kształ­cić je w spo­łecz­ność o wyso­kim morale, wzór do naśla­do­wa­nia dla całego świata. Nie dość, że te szla­chetne zamiary speł­zły na niczym, to nie­le­galna pro­duk­cja, prze­myt i sprze­daż alko­holu oka­zały się tak intrat­nym zaję­ciem, że wcze­śniej rywa­li­zu­jące gangi wło­skie, żydow­skie oraz irlandz­kie zaczęły ze sobą współ­pra­co­wać, mając na uwa­dze wyso­kie zyski. A to w kon­se­kwen­cji zaowo­co­wało powsta­niem ame­ry­kań­skiej mafii, która kil­ka­dzie­siąt lat póź­niej stała się tak potężna, że była w sta­nie prze­jąć cały hazard w USA, kon­tro­lo­wać część ame­ry­kań­skich mediów, jak rów­nież prze­mysł fil­mowy i roz­ryw­kowy, a nawet oddzia­ły­wać na poli­tykę. Jest to także opo­wieść o arty­stach, któ­rzy swoją karierę zawdzię­czają popar­ciu gang­ste­rów, i wresz­cie o stró­żach prawa, któ­rzy mieli odwagę prze­ciw­sta­wić się rosną­cym w siłę prze­stęp­com. Ostatni roz­dział opo­wiada o Pola­kach w mafii, gdyż, jak się prze­ko­namy, nasi rodacy także odci­snęli trwały ślad w dzie­jach prze­stęp­czo­ści zor­ga­ni­zo­wa­nej za oce­anem. Zresztą jeden z naj­słyn­niej­szych gang­ste­rów, Meyer Lan­sky, który wywo­dził się z rodziny pol­skich Żydów, pytany o kraj pocho­dze­nia, zawsze wska­zy­wał na Pol­skę.Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki

1.

H. Sien­kie­wicz, _Listy z podróży do Ame­ryki_, Kra­ków 2016, s. 39.

2.

Tamże, s. 37.

3.

Tamże, s. 42–43.

4.

Za: _My, Naród!_ film­buk.weebly.com , https://film­buk.weebly.com/felie­ton/gangi-nowego-jorku-my-narod

5.

H. Sien­kie­wicz, _Listy…_, dz. cyt., s. 43.

6.

Tamże, s. 43.

7.

Za: _Menc­ken o regla­men­ta­cji broni pal­nej w USA_ hoplo­fo­bia.info , https://www.hoplo­fo­bia.info/menc­ken-o-regla­men­ta­cji-broni-pal­nej-w-usa/
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: