Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Być Bliżej Boga - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 lutego 2019
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Być Bliżej Boga - ebook

Być Bliżej Boga — to zbiór artykułów i tekstów chrześcijańskich, pozwalających odkryć „coś prawdziwego i ważnego” w wierze chrześcijańskiej, sięgając do wzoru pierwszych chrześcijan, dla których Słowo Boże jest jedynym, nieomylnym autorytetem.

Kategoria: Medycyna
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8155-608-8
Rozmiar pliku: 2,0 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Chronologiczna lista dogmatów katolickich niezgodnych z Pismem Świętym

320 — Za cesarza Konstantyna chrześcijaństwo stało się oficjalną religią Imperium Rzymskiego. Wtedy do Kościoła weszło wielu połowicznie nawróconych pogan, którzy czcili dalej pogańską Królową Niebios (Izyda, Diana, Kali), tyle że pod imieniem Maryi, celebrowali pogańskie święta pod chrześcijańskimi nazwami, czcili dalej obrazy, posągi i bożki, ale pod imionami świętych (męczenników), np. kult Dionizosa przeniesiono na św. Dionizego, a kult Izydy na św. Izydora. Wszystko to nie miało oparcia w Piśmie Świętym, co otwarcie przyznaje ksiądz W. Zaleski pisząc: „W Nowym Testamencie nie mamy świadectw potwierdzających cześć wizerunków”. ¹ Przykazanie Boże zakazuje takiego kultu: „Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu… oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył” (Wyj.20:4—5). Pan Jezus polecił nam oddawać cześć Bogu wyłącznie w duchu i prawdzie, nie zaś poprzez przedmioty wykonane ludzką ręką (Jan 4:23—24). Czasem usprawiedliwia się to mówiąc, że święte przedmioty tylko symbolizują Boga, ale poganie, którzy je czcili też tak wierzyli, a jednak Bóg nazywał ich praktyki bałwochwalstwem (Iz.44:9—20).

321 — Konstantyn Wielki, którego rodzina czciła bożka słońca zwanego Sol Invictus, gdy zaczął przewodzić soborom chrześcijańskim, wywyższył specjalnym edyktem pogańskie święto słońca — niedzielę: „W czcigodny dzień Słońca , niech urzędnicy i mieszkańcy miast wypoczywają, zaś wszystkie sklepy i warsztaty niech będą pozamykane.”² Prof. Aleksander Krawczuk trafnie zauważył: „Można rzec bez przesady, że edykt Konstantyna obowiązuje w większości krajów świata aż po dzień dzisiejszy; ów bowiem ' dies Solis” to oczywiście nasza niedziela.”³ Do kultu słonecznego wciąż nawiązuje nazwa niedzieli w niektórych językach (np. ang. Sunday, niem. Sonntag). W pierwszych wiekach chrześcijanie święcili siódmy dzień tygodnia — sobotę, zgodnie z IV przykazaniem Bożym (Wyj.20:8—11). Z czasem wielu z nich zaprzestało tego (zwłaszcza w Rzymie), ale nie ze względów teologicznych, lecz aby uniknąć prześladowań skierowanych przeciw Żydom, którzy byli znani ze święcenia sabatu, dlatego też Rzymianie mylili z nimi chrześcijan. Drugą przyczyną była popularność dnia słońca wśród pogan, których Kościół chciał za wszelką cenę pozyskać. Jeszcze jednak w V wieku historyk chrześcijański napisał: „Mimo, że wszystkie kościoły na całym świecie mają nabożeństwo co tydzień w sabat, to chrześcijanie w Aleksandrii i Rzymie, na podstawie jakiejś starodawnej tradycji, zaprzestali tego.”⁴

431 — Sobór w Efezie­ przemianował Maryję z Christotokos, a więc „matka Chrystusa”, na Theotokos — „Matka Boska”. ⁵ Tytuł ten jest niestosowny, gdyż sugeruje, że Maryja urodziła Boga, zaś człowiek nie może urodzić Boga — stworzenie nie może urodzić Stworzyciela. Słowo Boże mówi, że Jezus „chociaż był w postaci Bożej” wyparł się boskości (Flp.2:6—7) i narodził jako człowiek. I tak jak Jego ludzka natura nie miała ojca, tak też Jego boska natura nie miała matki! Co znamienne, Efez, gdzie uchwalono ten dogmat, był stolicą kultu Królowej Niebios — Diany. Poganie stawiali jej kapliczki przy drogach, a jej wizerunki umieszczali w domach na długo zanim zwyczaje te powiązano z kultem Maryi.

500 — Duchowni Kościoła rzymskiego zaczęli wyróżniać się ubiorem od innych wierzących, choć wcześniej ubierali się tak jak urzędnicy państwowi, a więc podobnie jak reszta społeczeństwa.

508 — Pierwszy katolicki król Franków — Chlodwik pokonał resztki Wizygotów, co pozwoliło papiestwu podporządkować sobie niemal całą Europę Zachodnią. Odtąd władze świeckie podlegały Kościołowi.⁶ Prorocy Boży nazywali zawsze taki związek między Kościołem a władzą świecką „nierządem” (Jer.2:20—31; Ez.16:17—19; Oz.2:5) i „obrzydliwością” (Ap. 18:9). Daniel zapowiedział, że ten stan przetrwa 1290 lat (Dan.12:11), a więc do 1798 roku. I faktycznie, ta sama Francja, której wojska w 508 roku pomogły papiestwu uzyskać wpływ na władze świeckie Europy, dokładnie w 1290 lat później, w 1798 roku, zlikwidowała państwo papieskie, zadając mu tzw. „śmiertelną ranę” (Ap.13:3), a Rewolucja Francuska wprowadziła rozdział Kościoła od państwa, który w wielu państwach świata trwa do dziś z korzyścią dla państwa i dla Kościoła.

538 — Dzięki odsunięciu ariańskich Ostrogotów z Rzymu wszedł w życie dekret cesarza Justyniana, który stawiał biskupa Rzymu ponad innymi biskupami. Biskupi rzymscy, aby wzmocnić swe roszczenia do władzy nad całym chrześcijaństwem powoływali się na sukcesję apostolską, wywodząc ją od Piotra, choć pierwszym biskupem Rzymu nie był Piotr, lecz niejaki Linus. Apostoł Piotr nigdy nie był biskupem Rzymu. Sukcesja apostolska jest czystą spekulacją, której Biblia nie potwierdza, zaś historia ją podważa, gdyż czasem dwie, trzy osoby naraz piastowały urząd papieża, ekskomunikując się nawzajem, nabywając lub sprzedając tron papieski za pieniądze, jak na przykład papież Benedykt IX (1032—45), który sprzedał swój urząd Grzegorzowi VI (1045—6). Nie sposób więc mówić o jakiejkolwiek sukcesji apostolskiej w Rzymie.

538 — Podczas synodu w Orleanie, Kościół rzymski wydał bardziej rygorystyczne prawo niedzielne niż edykt Konstantyna z 321 r. zakazując w niedzielę wszelkich prac.⁷ Prorok Daniel zapowiedział, że odstępcza moc religijna poważy się w średniowieczu na zmianę IV przykazania Bożego, a więc tego, które wiąże się z czasem: „Będzie zamierzał zmienić czasy i Prawo” (Dn.7:25). Kardynał J. Gibbons przyznaje to otwarcie: „Oczywiście, Kościół katolicki twierdzi, że zmiana sabatu na niedzielę była jego dziełem.”⁸ Przykazanie IV w przekładzie ks. Jakuba Wujka brzmi tak: „Pamiętaj, abyś dzień sobotni święcił. Sześć dni robić będziesz i będziesz wykonywał wszystkie roboty twoje; ale siódmego sabat Pana, Boga twego, jest: nie będziesz wykonywał weń żadnej roboty… Przez sześć dni bowiem czynił Pan niebo i ziemię, i morze, i wszystko, co w nich jest, a odpoczął dnia siódmego; i dlatego pobłogosławił Pan dniowi sobotniemu i poświęcił go.” (Wyj.20:8—11).

590 — Pierwsi chrześcijanie modlili się wyłącznie do Boga. W późniejszych wiekach jednak zaczęto modlić się i szukać pośrednictwa u świętych i Maryi. Biblia uczy jednak wyraźnie, że jedyną osobą przez którą możemy przyjść do Ojca jest Jezus Chrystus: „Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus” (1 Tym.2:5). Jezus sam powiedział: „Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze Mnie” (Jan 14:6). Słowa „tylko przeze Mnie” wykluczają pośrednictwo żywych (np. kapłanów), zmarłych (np. świętych czy Maryi), niebiańskich istot czy duchowych przewodników (np. aniołów). Jezus przestrzegł nas przed innymi pośrednikami: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto nie wchodzi przez drzwi do owczarni, lecz w inny sposób się tam dostaje, ten jest złodziejem i zbójcą… Ja jestem drzwiami dla owiec” (Jan 10:1.7).

593 — Papież Grzegorz I zaczął nauczać o czyśćcu — miejscu gdzie dusze zmarłych cierpią, dopóki nie spłacą długu lub nie zostaną wykupione przez ofiary żywych. O czyśćcu nie ma jednak żadnej wzmianki w Piśmie Świętym. Kardynał N. Wiseman w swym wykładzie doktryn katolickich przyznaje to, pisząc, że w Piśmie Świętym czytelnik „nie znajdzie ani słowa o czyśćcu.”⁹ Zamiast o czyśćcu czytamy w nim: „Postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd” (Hebr.9:27). Ludzie otrzymają nagrodę lub karę przy zmartwychwstaniu, a nie zaraz po śmierci, jak wierzyli poganie. Pan Jezus powiedział: „Oto przyjdę wkrótce, a zapłata moja jest ze mną, by oddać każdemu według jego uczynku.” (Ap. 22:12).

595 — Papież Grzegorz I jako pierwszy nakazał represje wobec chrześcijan święcących siódmy dzień tygodnia — sobotę, a wielu z nich żyło między innymi w Alpach oraz na Wyspach Brytyjskich, gdzie długo nie sięgała moc Kościoła rzymskiego.¹⁰

600 — Grzegorz I narzucił łacinę jako jedyny język używany do nabożeństwa, mimo że łacina nie była wówczas wszystkim znana. Nakaz ten był sprzeczny z Biblią, która zaleca, aby do nabożeństwa używać tylko języka powszechnie zrozumiałego (1Kor. 14:9).

709 — Papieże każąc całować ludziom swe stopy wprowadzili pogański zwyczaj, niezgodny z naukami i duchem Ewangelii (zob. Dz. Ap.10:25—26; Ap. 19:10; 22:9).

787 — Sobór w Nicei dopuścił kult krzyża, relikwii i obrazów świętych, choć jeszcze synod w Elwirze (306 r.) orzekł, że „nie należy czcić obrazów, ani modlić się przed nimi”. Dopuszczając kult obrazów i relikwii anulowano II przykazanie Boże, które go zakazuje (Wyj.20:3—6). Aby jednak wciąż zgadzała się liczba przykazań Bożych (dziesięć) ostatnie przykazanie rozdzielono na dwie części, dlatego w katechizmach katolickich nie ma ono nawet podmiotu i brzmi: „Ani żadnej rzeczy, która jego jest”. Następstwem tej zmiany w przykazaniach Bożych był trwający do dziś kult relikwii i obrazów.

1079 — Papież Grzegorz VII, który wywodził się z kręgów zakonnych, wprowadził celibat, który przedtem obowiązywał tylko zakonników. Do XI wieku duchowni mieli żony i dzieci, gdyż i apostołowie byli żonaci, np. Piotr (Mat.8:14—15; 1 Kor.9:5). Pismo Święte naucza bowiem, że duchownym czy biskupem może być tylko ten, kto się wcześniej sprawdził jako głowa rodziny: „Jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania. Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony… dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości” (1 Tym. 3:1—4).

1090 — Podczas pierwszych krucjat chrześcijanie przejęli na Wschodzie różaniec. Służył on poganom do zmawiania modlitw ku czci bogini Kali, czczonej na Wschodzie jako Dziewica i Królowa Niebios, dlatego większość pacierzy różańcowych skierowanych jest do Królowej Niebios. Różaniec rozpowszechnił rodzaj mechanicznej modlitwy, gdzie modlący się powtarza w kółko te same słowa, czasem i bezmyślnie, jak to czynili poganie, którym chodziło o ilość pacierzy, a nie o ich jakość. Pan Jezus przestrzegł przed taką modlitwą, mówiąc: „A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani” (Mat.6:7).

1163 — Sobór w Tours prowadzony pod wodzą papieża Aleksandra III nakazał władzom świeckim więzić ludzi uznanych przez Kościół rzymski za heretyków. Konfiskata mienia oskarżonych była dla władz świeckich dodatkową motywacją, aby więzić i palić na stosie jak największą ilość oskarżonych.

1184 — Papież Lucjusz III zażądał na rzecz Kościoła części dobytku oskarżonych o herezję.¹¹ Wraz z cesarzem niemieckim Fryderykiem Barbarossą wydał nakaz prześladowania i uśmiercania heretyków za pośrednictwem władz świeckich, co oznaczało formalny początek inkwizycji jako instytucji kościelno-państwowej. Kościelni inkwizytorzy przekazywali władzom państwowym osądzonych z klauzulą, aby nie karać ich śmiercią, co było jednak obłudną formalnością, gdyż byli obecni, aby dopilnować wykonania wyroku śmierci, a gdy nie zapadał, oskarżali urzędników odpowiedzialnych za jego wykonanie o wspomaganie heretyków. Nietolerancja i prześladowania zrodzone przez ten związek Kościoła i państwa były sprzeczne z duchem Ewangelii. Pan Jezus i apostołowie nigdy nie narzucali nikomu swoich przekonań, ani nie posługiwali się siłą czy władzą świecką, aby narzucać swe doktryny społeczeństwu.

1190 — Kościół zaczął sprzedawać odpusty za grzechy, choć Nowy Testament uczy, że zbawienie jest darem Bożym w Chrystusie i nie można go nabyć za pieniądze: „Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił” (Efez. 2:8—9); „Jeżeli zaś dzięki łasce, to już nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby łaską” (Rzym. 11:6). Zbawienia nie można nabyć, gdyż jest owocem doskonałej ofiary Jezusa, do której nie można dodać niczego. Można ją tylko przyjąć lub odrzucić. Gdybyśmy mogli zbawić się z grzechów sami, np. cierpieniem czy ofiarami, Chrystus nie musiałby przychodzić, aby umrzeć za nas. Zbawienie z łaski nie neguje oczywiście dobrych uczynków, tyle że są one rezultatem przyjęcia zbawienia, a nie środkiem do niego (Gal.5:22—23).

1200 — Do XII wieku chrzczono przez zanurzenie, gdyż tylko taki chrzest mógł symbolizować śmierć Chrystusa i Jego zmartwychwstanie oraz pogrzebanie starego człowieka i wynurzenie nawróconego. Nowotestamentowe słowo „chrzczę” (gr. baptidzo) znaczy „zanurzam” (Mat.3:16; Dz. Ap.8:38—39). Do dziś w Gnieźnie czy w południowej Europie, gdzie zachowały się wczesne kościoły, można zobaczyć baptysteria, w których chrzczono przez zanurzenie. Kardynał J. Gibbons przyznał: „Najstarszą formą Chrztu św. było zanurzenie. Jest to widoczne nie tylko z lektury Ojców Kościoła i wczesnych rytuałów łacińskich oraz wschodnich, lecz także z listów św. Pawła, który pojmuje Chrzest jako kąpiel (Efez.5:26; Rzym.6:4; Tyt.3:5).”¹² Biblijnym warunkiem chrztu jest pouczenie o zasadach wiary, wiara w Jezusa oraz pokuta (Mat.28:19; Mar.16:16; Dz. Ap.2:38). Niemowlę nie może spełnić żadnego z tych trzech warunków, dlatego w pierwszych wiekach chrzczono tylko dorosłych i to przez zanurzenie. Dopiero sobór w Kartaginie w 418 r. opowiedział się za chrztem dzieci.

1215 — Grzegorz VII (1073—85) chciał wprowadzić spowiedź uszną, gdy stał się papieżem, ale dogmat w tej sprawie wydał dopiero IV sobór laterański.¹³ Tymczasem Pismo Święte nie zawiera ani jednego przykładu spowiedzi usznej! Mówi o spowiedzi serca, do której nie trzeba pośrednictwa człowieka (Ps.51:1—11). Zachęca do wyznawania grzechów Bogu, gdyż „każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów” (Dz. Ap.10:43). Pan Jezus uczył spowiadać się bezpośrednio do Boga, gdyż tylko On może odpuścić: „Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego… Wy zatem tak się módlcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie… przebacz nam nasze winy.” (Mat.6:6—12). Apostołowie, gdyby otrzymali autorytet odpuszczania grzechów korzystaliby z niego, bo okazji nie brakowało, np. gdy Szymon z Samarii popełnił grzech, Piotr zamiast go wyspowiadać, polecił mu, żeby wyznał grzech Bogu: „Odwróć się od tej nieprawości swojej i proś Pana, czy nie mógłby ci być odpuszczony zamysł serca twego” (Dz. Ap.8:22).

1215 — Najważniejszą ceremonią Kościoła rzymskiego jest ofiara mszy świętej, a więc przeistoczenie chleba i wina w ciało i krew Chrystusa, które następnie ofiarowane jest za grzechy. Z teorią o przeistoczeniu wystąpił mnich Radbertus Paschasius (800—865), ale napotkał na sprzeciw teologów katolickich. Dopiero sobór laterański IV zatwierdził ją jako dogmat w 1215 roku. Według podręcznika dla duchownych katolickich: „Sam Bóg posłuszny wypowiedzianym przez kapłanów słowom B Hoc est corpus meum (»To jest ciało moje«) — zstępuje na ołtarz, przychodzi gdzie go zawołają, ilekroć go zawołają, oddając się w ich ręce, choćby byli jego nieprzyjaciółmi. Gdy już przyjdzie, pozostaje całkowicie w ich gestii; przesuwają Go z miejsca na miejsce jak im się podoba, mogą też, jeśli sobie życzą, zamknąć Go w tabernakulum, zostawić na ołtarzu lub usunąć na zewnątrz kościoła, mogą też, jeśli tak postanowią, spożyć Jego ciało lub podać innym jako pokarm.”¹⁴ Według katechizmu katolickiego w czasie mszy „ofiaruje się prawdziwe ciało i krew Chrystusa, a nie ich symbol.”¹⁵ Dogmat mówi, że „msza święta jest prawdziwą i dosłowną ofiarą składaną Bogu”¹⁶ Zaprzecza to jednak ostatnim słowom Jezusa: „Wykonało się!” (Jan 19:30. Pismo Święte mówi o ofierze Jezusa: „Złożywszy raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, zasiadł po prawicy Boga, oczekując tylko, aż nieprzyjaciele Jego staną się podnóżkiem nóg Jego. Jedną bowiem ofiarą udoskonalił na wieki tych, którzy są uświęceni… gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam już więcej nie zachodzi potrzeba ofiary za grzechy.” (Hebr.10:12—14. 18). Ofiara Jezusa Chrystusa była doskonała i nie wymaga powtarzania. Ofiara mszy świętej jest więc nie tylko zbędna, ale kwestionuje doskonałość i wystarczalność ofiary Chrystusa.

1220 — Papież Honoriusz nakazał, aby ludzie oddawali hostii taki sam kult, jaki należy się tylko Bogu (łac. latria). Parafianie oddają opłatkowi taką cześć żegnając się, gdy przechodzą obok kościoła lub gdy wchodzą do niego, czy też na widok hostii obnoszonej w procesji. Opłatek jest jednak wytworem ludzkiej ręki, dlatego oddawanie mu czci należnej tylko Bogu jest bałwochwalstwem, sprzecznym zarówno z II przykazaniem Bożym (Wyj.20:4—6), jak i z duchem Ewangelii (Jan 4:24).

1229 — Sobór w Tuluzie zakazał pod karą śmierci wszystkim z wyjątkiem duchownych posiadania a nawet czytania Pisma Świętego, nie tylko w językach narodowych, ale i w łacińskim!¹⁷ Bóg natomiast zalecał, aby wszyscy wierzący czytali, rozumieli i znali Słowo Boże: „Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany” (2 Tym. 3:16—17).

1252 — Papież Innocenty IV zatwierdził bullą Ad extirpanda użycie tortur i głodu wobec posądzonych o herezję.¹⁸ Inkwizytorzy, zwykle dominikanie, torturowali ludzi m.in. przy pomocy: wykręcania i łamania kości, wyrywania paznokci, miażdżenia palców i głowy, oślepiania, przypiekania rozpalonym żelazem.¹⁹

1414 — Sobór w Konstancji zabronił laikatowi spożywania wina w czasie komunii, choć Pismo Święte nakazuje spożywać komunię pod dwiema postaciami: chleba i wina — zarówno na pamiątkę przebitego ciała Chrystusa, jak przelanej przez Niego na krzyżu krwi (Mat.26:27; 1Kor. 11:24—26).

1439 — Wprowadzona przez Grzegorza I nauka o czyśćcu (593 rok) wywołała wiele kontrowersji, ale dobrze płatne odpusty i msze za dusze zmarłych okazały się dla Kościoła tak intratnym biznesem, że sobór we Florencji uchwalił dogmat, według którego można nabyć zbawienie cierpieniem w czyśćcu i ofiarami. W ten sposób, ludzkimi uczynkami (odpustami i ofiarami), zakwestionowano doskonałość ofiary Chrystusa, która wystarcza, aby zbawić każdego pokutującego grzesznika (Tyt.2:11; 1 Jana 1:9; 2:1—2). Sobór watykański II utrzymał ten dogmat, wyjaśniając: „Od najwcześniejszych czasów w Kościele dobre uczynki ofiarowano Bogu za zbawienie grzeszników”. ²⁰ Pismo Święte nazywa zbawienie z ludzkich uczynków” tajemnicą bezbożności”, przeciwstawiając mu „tajemnicę pobożności”, a więc Dobrą Nowinę o zbawieniu dzięki ofierze Jezusa Chrystusa: „Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił” (Efez. 2:8—9). Kupczenie odpustami praktykowane przez Kościół rzymski wywołało Reformację i przyczyniło się do powstania kościołów protestanckich. Trwa ono niestety do dziś.

1441- Sobór florencki wydał formalny zakaz obchodzenia soboty, jako dnia świętego.²¹ Sobota święcona była przez wielu chrześcijan jeszcze w XV wieku (jak wynika m.in. z zapisków soboru w Bergen²²), zwłaszcza przez waldensów i anabaptystów, a za ich sprawą przez wielu chrześcijan m.in. na terenie Czech, Moraw, Słowacji i Śląska.²³

1545 — Sobór w Trydencie uznał ludzkie tradycje przyjęte przez Kościół za autorytet w sprawach wiary przynajmniej równy Pismu Świętemu! Pan Jezus zaś tak powiedział o niebiblijnych tradycjach religijnych: „Słusznie prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane: Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym jest daleko ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi. Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji” (Mar.7:6—8).

1546 — Sobór w Trydencie dodał do kanonu Pisma Świętego kilka ksiąg, a mianowicie: Tobiasza, Judyty, 1 i 2 Machabejską, Mądrości, Syracha, Barucha, modlitwę trzech młodzieńców i dwa rozdziały w księdze Daniela.²⁴ W katolickich wydaniach Biblii nazywa się je „drugokanonicznymi”. Uznanie ich za natchnione jest błędem, gdyż po pierwsze zawierają błędy chronologiczne, historyczne i teologiczne, a po drugie, Słowo Boże przestrzega przed dodawaniem czegokolwiek do swej treści: „Do słów Jego nic nie dodawaj, by cię nie skarał: nie uznał za kłamcę” (Prz.30:6). Jezus zapowiedział: „Ja świadczę każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi: jeśliby ktoś do nich cokolwiek dołożył, Bóg mu dołoży plag zapisanych w tej księdze” (Ap. 22:18).

1846 — Papież Grzegorz XVI (1831—46) potępił w encyklice Mirari Vos ideę rozdziału kościoła od państwa, wolność sumienia nazwał „zgubnym błędem, który przywodzi państwa do ruiny”, ²⁵ a wolność prasy „zaraźliwym błędem”. ²⁶ Pius IX (1846—78) powiedział: „Doktryny czy brednie w obronie swobód sumienia to absurd i najzaraźliwszy błąd, straszliwa plaga, której należy się wystrzegać jak ognia.”²⁷ Papież Leon XIII (1878—1903) napisał: „Bezprawiem jest domagać się, bronić, czy nadawać ludziom bezwarunkową wolność myśli, mowy, pióra, czy nabożeństwa.”²⁸

1854 — Pius IX ogłosił dogmat o Niepokalanym Poczęciu Maryi. Nie wszyscy wiedzą, że nie chodzi w nim wcale o to, że Maryja poczęła Jezusa jako dziewica, lecz o to, że Maryja urodziła się bez grzechu, a więc tak samo jak Jezus. Nie wszyscy wiedzą na czym polega dogmat o Niepokalanym Poczęciu Marii. Otóż nie chodzi w nim bynajmniej o to, że Maria poczęła Jezusa, jako dziewica, bo z tym zgadzają się wszyscy chrześcijanie. Dogmat ten głosi, że Maria urodziła się bez tzw. grzechu pierworodnego, tak samo jak Jezus, a więc, że matka urodziła Marię w sposób nadprzyrodzony. Implikacje tej doktryny są poważne, bo sugerują, że Jezus nie jest jedynym, który narodził niepokalany, jak naucza Słowo Boże (Rzym.3:23—24). Maryja była wzorem czystości i posłuszeństwa, ale nie była bez grzechu, gdyż wszyscy ludzie rodzą się w grzechu (Ps.51:7; Rzym.3:10). Maryja potrzebowała Zbawiciela, dlatego powiedziała: „Raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy” (Łuk.1:47) i złożyła ofiarę ustanowioną za grzech (Kpł.12:7—8; Łuk.2:22—24).

1870 — Pius IX ogłosił dogmat o nieomylności papieskiej, de facto zrównując papieża z Bogiem, gdyż tylko Bóg jest nieomylny. W ten sposób papiestwo wypełniło jeszcze jeden element biblijnego proroctwa zapowiadającego odstępczą moc, która miała prześladować ludzi w średniowieczu wprowadzić związek Kościoła i państwa (Dan.8:11), próbować zmienić przykazania Boże (Dan.7:25), zasiąść w Kościele Bożym (2 Tes. 2:2—12), odwrócić uwagę ludzi od ofiary Chrystusa i od Jego pośrednictwa Chrystusa, a zwrócić ją na swoje ofiary i na ludzkich pośredników (Dan.8:11—12), przypisywać sobie Boże atrybuty, takie jak nieomylność czy prawo do odpuszczania ludziom grzechów (Mk.2:7). Biblia nazywa tę moc „antychrystem”. Słowo „antychryst” (gr. antichristos) oznacza tego, „który stawia siebie w miejscu Chrystusa”. Takie znaczenie ma zaś oficjalny papieski tytuł Vicarius Filii Dei, a więc „ten, który stoi w miejscu Chrystusa”. Tytuł ten w języku łacińskim ma liczbę 666, zaś zgodnie z Apokalipsą liczba imienia Antychrysta miała wynosić 666 (Ap. 13:18):

V I C A R I U S F I L I I D E I

5 1 100 15 1 50 1 1 500 1 = 666

1950 — Pius XII ogłosił dogmat o wniebowzięciu Maryi, wynosząc jej kult jako „Orędowniczki”, choć Pismo Święte mówi, że „jedynym orędownikiem między Bogiem i człowiekiem” ma być Jezus Chrystus (1 Tym. 2:5). Apostoł Jan napisał: „Jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy. On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze” (1 Jana 2:1—2). Pan Jezus przestrzegał przed innymi pośrednikami: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto nie wchodzi przez drzwi do owczarni, lecz w inny sposób się tam dostaje, ten jest złodziejem i zbójcą… Ja jestem drzwiami dla owiec” (Jan 10:1.7). Watykan od lat czyni przygotowania do kolejnego dogmatu maryjnego, tym razem o współudziale Maryi w odkupieniu ludzkości (łac. Coredemptrix), choć Pismo Święte mówi, że imię Jezusa jest jedynym przez które ludzie mogą być zbawieni (Dz. Ap.4:12). Wiele dogmatów maryjnych powstało pod wpływem objawień maryjnych, ale objawienia mogą być diabelskim zwiedzeniem, gdyż według Pisma Świętego diabeł bez trudu potrafi podrobić postać zmarłych, Maryi, anioła, a nawet Chrystusa: „I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości. Nic więc nadzwyczajnego, jeśli i słudzy jego przybierają postać sług sprawiedliwości” (2 Kor.11:14).

Kościół rzymski wywodzi swe pochodzenie od apostołów, twierdząc, że się nie zmienia, a jednak wiele jego praktyk i dogmatów nie znajduje potwierdzenia w naukach apostolskich, a weszło do Kościoła z pogaństwa dopiero w średniowieczu. Kardynał J. H. Newman przyznał to pisząc, że „świątynie, kadzidło, świece, ofiary, woda święcona, święta, procesje, błogosławienie pól, szaty kapłańskie, habity, rzeźby i obrazy mają pogańskie korzenie”. ²⁹

Bóg ma swój lud także w kościołach, które dopuściły się duchowego nierządu, a więc wymieszały nauki Boże z pogańskimi. Apeluje jednak, aby wyjść z nich i przyłączyć się do chrześcijan, którzy trzymają się nauk Pisma Świętego: „Ludu mój wyjdźcie z niej, byście nie mieli udziału w jej grzechach i żadnej z jej plag nie ponieśli”(Ap.18:4).

Jonatan Dunkel

^(Przypisy:)

^(1.\ W.\ Zaleski,\ Nauka\ Boża\ Dekalog,\ Poznań,\ 1962,\ s. 110.)

^(2.\ Kodeks\ Justyniana,\ III,\ 12:3;\ cyt.\ w:\ Philip\ Schaff,\ History\ of the\ Christian\ Church,\ Grand\ Rapids,\ Michigan:\ Eerdmans,\ 1910,\ t.\ 3,\ s.\ 380,\ przypis 1.)

^(3.\ Aleksander\ Krawczuk,\ Konstantyn\ Wielki,\ Warszawa,\ 1970,\ s. 190.)

^(4.\ Sokrates\ Scholastyk,\ History\ of the\ Church,\ księga\ 5:22,\ w:\ Nicene\ and\ Post-Nicene\ Fathers\ of the\ Christian\ Church,\ t.\ 2,\ s.\ 130—134;\ polskie\ tłum.:\ Historia\ Kościoła,\ Warszawa:\ Instytut\ Wydawniczy\ PAX,\ s. 430.)

^(5.\ Encyclopedia\ of Early\ Christianity,\ Everett\ Ferguson,\ red.,\ New\ York:\ Garland\ Publishing,\ 1990,\ s.\ 302—303.)

^(6.\ Barrie\ R.\ Strauss,\ The\ Catholic\ Church:\ A Concise\ History,\ New\ York:\ Hipocrene\ Books,\ 1992,\ s. 55.)

^(7.\ Giovanni\ Domenico\ Mansi,\ red.,\ Sacrorum\ Conciliorum,\ v.\ 9:19,\ cyt.\ w:\ John\ Andrews,\ Luis\ R.\ Conradi,\ History\ of the\ Sabbath\ and\ the\ First\ Day\ of the\ Week,\ Battle\ Creek,\ Michigan:\ Steam\ Press,\ 1873,\ s. 372.)

^(8.\ Cyt.\ w:\ Joe\ Crews,\ The\ Beast\ the\ Dragon,\ and\ the\ Woman,\ Frederick,\ Maryland:\ Amazing\ Facts\ Inc.,\ 1984,\ s. 33.)

^(9.\ Nicholas\ Wiseman,\ Lectures\ on\ the\ Principal\ Doctrines\ and\ Practices\ of the\ Catholic\ Church,\ Baltimore,\ Maryland:\ J.\ Murphy,\ 1846,\ s.\ 6.;\ cyt.\ w:\ Mary\ Walsh,\ The\ Wine\ of Roman\ Babylon,\ Nashville,\ Tennessee:\ The\ Southern\ Publishing\ Association,\ 1945,\ s. 80.)

^(10.\ W.\ T.\ Skene,\ Adamnan’s\ Life\ of Columba,\ 1874,\ s.\ 96;\ Celtic\ Scotland,\ Edinburgh:\ David\ Douglas,\ 1886,\ t.\ 2,\ s.\ 350;\ cyt.\ w:\ Last\ Generation,\ special\ issue,\ 11,\ nr.\ 2\ (2000): 29.)

^(11.\ Henry\ Charles\ Lea,\ The\ Inquisition\ of the\ Middle\ Ages,\ New\ York:\ Barnes\ and\ Nobles,\ 1993,\ s. 198.)

^(12.\ The\ Catholic\ Encyclopedia,\ t.\ II,\ s.\ 261—262.)

^(13.\ Zob.\ Francis\ J.\ Butler,\ Holy\ Family\ Series\ of Catholic\ Catechisms,\ Boston:\ Thomas\ J.\ Flynn,\ 1914,\ t.\ 3,\ s. 203.)

^(14.\ Alphonsus\ de\ Liguori,\ Dignity\ and\ Duties\ of the\ Priest,\ Brooklyn:\ Redemptorist\ Fathers,\ 1927,\ s.\ 26—27, 32.)

^(15.\ Dogmatic\ Canons\ and\ Decrees,\ Rockford,\ Illinois:\ TAN,\ 1977,\ s. 81.)

^(16.\ Ibid.,\ s.\ 142—143.)

^(17.\ Concil.\ Tolosan.\ 1229,\ kol.\ 14;\ cyt\ w:\ Henry\ Charles\ Lea,\ The\ Inquisition\ of the\ Middle\ Ages,\ New\ York:\ Barnes\ and\ Nobles,\ 1993\ (reprint),\ s.\ 20,\ przypis.)

^(18.\ The\ Encyclopedia\ of the\ Middle\ Ages,\ red.\ Norman\ F.\ Cantor,\ New\ York:\ Viking,\ 1999,\ s.v.\ „Inquisition”,\ s. 241.)

^(19.\ Zob.\ Inquisition:\ Torture\ Instruments,\ Florence,\ Italy:\ Qua\ d’Arno,\ 1985,\ passim.)

^(20.\ Vatican\ Council\ II:\ The\ Conciliar\ and\ Post\ Conciliar\ Documents,\ red.\ Austin\ Flannery,\ Northport,\ New\ York:\ Costello\ Publishing,\ 1988,\ t.\ 1,\ s. 65.)

^(21.\ Ks.\ W.\ Zaleski,\ Nauka\ Boża,\ Poznań:\ Księgarnia\ Świętego\ Wojciecha,\ 1960,\ s. 204.)

^(22.\ Catholic\ Providential\ Council\ at\ Bergen,\ 1435\ r.,\ Dip.\ Norveg.,\ 7,\ s.\ 397;\ cyt.\ w:\ Last\ Generation,\ special\ issue,\ 11,\ nr.\ 2\ (2000): 29.)

^(23.\ Gerhard\ F.\ Hasel,\ „Sabbatarian\ Anabaptists”\ w:\ Andrews\ University\ Seminary\ Studies,\ 5,\ (1967):\ 106—115;\ 6,\ (1968):\ 19—21.)

^(24.\ Robert\ Broderick,\ red.,\ The\ Catholic\ Encyclopedia,\ Nashville:\ Thomas\ Nelson,\ 1987,\ s. 160.)

^(25.\ Cyt.\ w:\ Jean\ Mathieu-Rosay,\ Prawdziwe\ dzieje\ papieży,\ Warszawa:\ Al\ Fine,\ 1995,\ s. 382.)

^(26.\ Cyt.\ w:\ J.\ H.\ Ignaz\ von\ Dollinger,\ The\ Pope\ and\ the\ Council,\ London,\ 1869,\ s. 21.)

^(27.\ Encyclical\ Letter,\ Pius\ IX,\ 15\ sierpień,\ 1854.)

^(28.\ Encyklika\ Libertas\ Praestantissimum,\ 20\ czerwiec\ 1888.)

^(29.\ J.\ H.\ Newman,\ The\ Development\ of the\ Christian\ Religion,\ s. 359.)Nowo narodzenie

Co oznacza być prawdziwym chrześcijaninem? To być nowo narodzonym chrześcijaninem. Narodzonym nie z ciała, ale z Ducha. W rozmowie Jezusa i Nikodema, Jezus mówi o konieczności nowo narodzenia, bez którego nikt z nas nie będzie mógł oglądać Królestwa Niebieskiego. Jeśli nie pragniesz niczego innego bardziej niż poznania Boga w swoim życiu — musisz narodzić się na nowo, mieć łączność z Nim w jednym Duchu. Nowo narodzenie przemienia ludzkie serce, z tego, które dotychczas kochało ten świat, na te serce, które kocha Chrystusa i Jego Ojca oraz ewangelię. Serce nowo narodzonego chrześcijanina jest przepełnione chwałą z bycia zbawionym i radością z obietnicy wiecznego życia.

„(…) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego”. — (Jana 3,3) BW

Narodzić się na nowo oznacza być przemienionym przez Ducha Świętego, pragniesz wypełniać wolę Bożą, być posłusznym Bogu, tak jak Jezus był posłuszny. To zapieranie się siebie i wybieranie tego, w czym Bóg znajduje swe upodobanie.

„Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, ale nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd idzie, tak jest z każdym, kto narodził się z Ducha” — (Jana 3,8) BW

Odtąd Boży Duch cię prowadzi. Zmiana ta nie jest zewnętrzna ani fizyczna, ale wewnętrzna, w sferze duchowej. Duch Święty to Duch Prawdy Bożej — prowadzi cię do prawdy, wyprowadza z ciemności do światła i daje ci właściwe rozeznanie Słowa Bożego. Duch Boży to Pocieszyciel, dzięki, któremu twa dusza może radować się w Panu, a nawet w czasie trudnym, w czasie prób i doświadczeń — przynosi ci ukojenie, wytrwałość i posilenie.

„Przeto upamiętajcie i nawróćcie się, aby były zgładzone grzechy wasze.” — (Dz 3,19) BW

Trzeba nawrócić się do Pana, aby uzyskać Jego przebaczenie za nasze grzechy, należy odwrócić się od własnych grzechów i otworzyć swoje serce przed Nim i szczerze Mu je wyznać, aby mógł je przykryć swoją odkupieńczą krwią. Stare dotychczasowe życie odchodzi, a my możemy żyć na nowo z czystą kartą. Nie żyjemy już dla grzechu, ale dla Jezusa Chrystusa. Jesteśmy wolni w Jezusie Chrystusie.

„Jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebios”. — (Mt 18,3) BW

Dzieci ufają bezgranicznie swoim rodzicom, i taki rodzaj ufności pokładamy teraz w Bogu Naszym Ojcu, ta ufność wyróżnia dzieci Boże, jeśli naprawdę się nawróciły. Odtąd wierzymy i ufamy Jezusowi Chrystusowi całym swoim sercem i całą swoją duszą.

„(…)umiłujcie czystym sercem jedni drugich gorąco, Jako odrodzeni nie z nasienia skazitelnego, ale nieskazitelnego, przez Słowo Boże, które żyje i trwa”. — (1 Piotra 1,22—23) BW

Zmiana zachowania i charakteru z grzesznego i egoistycznego, na miłującego Boga i bliźnich jest rzeczywistym celem nawrócenia. Jezus mówił nam nawet, aby miłować naszych nieprzyjaciół. To nie znaczy, że mamy pochwalać złe czyny, które popełnili w stosunku do nas, ale powinniśmy wykazywać prawdziwą troskę o ich dobro i ich zbawienie. Albowiem Bóg umiłował nas wszystkich pierwszy i zależy mu na zbawieniu każdego, nawet najbardziej zatwardziałego grzesznika.

„Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Chrystusem, z Boga się narodził, a każdy miłujący Tego, który go zrodził, miłuje też tego, który się z Niego narodził. Po tym poznajemy, iż dzieci Boże miłujemy, jeżeli Boga miłujemy i przykazania Jego spełniamy, na tym bowiem polega miłość ku Bogu, że się przestrzega przykazań Jego, a przykazania Jego nie są uciążliwe”. — ( 1 Jana 5,1—3) BW

Nowo narodzony chrześcijanin przestrzega przykazań Bożych z miłości, nie z przymusu, nie dla samej zasady, ale z miłości do Boga i z miłości do bliźniego. Albowiem miłość nie wyrządza nikomu krzywdy i sama jest najdoskonalszym wypełnieniem prawa.

„Wiemy, że żaden z tych, którzy się z Boga narodzili, nie grzeszy, ale że Ten, który z Boga został zrodzony, strzeże go i zły nie może go tknąć”. — (1 Jana 5,18) BW

Nie oznacza to, że nowo narodzona osoba nigdy nie zgrzeszy, ale raczej to, że wzorem postępowania dla niego odtąd jest bycie posłusznym Bogu. Innymi słowy, nie tkwi w stałym grzechu. Czasem może popełnić błąd, lub ulec pokusie, jednak gdy to się zdarzy, wyciąga wnioski i uczy się na błędach, nie chce wpaść w sidła jakiegoś grzechu ponownie.

„Ja chrzczę wodą, ku upamiętaniu, ale Ten, który po mnie idzie jest mocniejszy niż ja, jemu nie jestem godzien i sandałów nosić, On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem.” — (Mt 3,11) BW

Po nawróceniu należy przyjąć chrzest w imię naszego Pana i Zbawiciela, chrzest jest symbolem naszego upamiętania i osobistym wyznaniem, iż powierzamy swoje życie Bogu. Większość z nas była ochrzczona będąc małymi dziećmi, nie mając jeszcze pełnej świadomości, tylko że oddanie swojego życia Jezusowi Chrystusowi musi być wyznaniem dobrowolnym i w pełni świadomym. Biblijny chrzest nie jest pokropieniem, ale zanurzeniem w wodzie, jest znakiem przyjęcia duchowego oczyszczenia przyniesionego nam przez Mesjasza.

Po tym, jak przyjęliśmy Jezusa Chrystusa, musimy utrzymać to nawrócenie. Każdego dnia karmić się Słowem Bożym, aby wzrastać w wierze. Nie możemy sobie pozwolić na powrót do starego, grzesznego sposobu życia, co Biblia nazywa powrotem na złą drogę, albowiem w ten sposób możemy utracić dar łaski zbawienia.

„(…) Według Ducha postępujcie, a nie będziecie pobłażali żądzy, cielesnej. Gdyż ciało pożąda przeciwko Duchowi, a Duch przeciwko ciału, a te są sobie przeciwne, abyście nie czynili tego, co chcecie”. — ( Gal 5, 16—17) BW

Słowo „ciało” oznacza grzeszną ludzką naturę. To, że zostaliśmy chrześcijanami nie oznacza, że nasza grzeszna natura zniknęła. Tym, co należy czynić, jest zwalczanie naszej cielesnej natury tak długo, jak żyjemy.

Nowo narodzenie wymaga przemiany naszego serca i umysłu, aby móc czynić rzeczy, które podobają się Bogu, dla Jego chwały. Czy może być sfałszowane nawrócenie? Tak, występuje wtedy, gdy czynimy te rzeczy nie dla Bożej, ale dla własnej chwały. Na przykład dawanie pieniędzy biednym, aby otrzymać pochwałę od innych; lub oddawanie się służbie Bogu tylko, po to aby zdobyć pozycję lub poważanie, podczas gdy w prawdziwym nawróceniu uwaga jest skierowana na samego Chrystusa. Dobre rzeczy, które możemy uczynić, powinny Go wychwalać, a nie przykuwać uwagę do nas samych. Nasze „ja” musi umrzeć, a imię Pana zostać wywyższone.

Bóg wtedy obdarza nas nowym duchem i nowym sercem.

„Wtedy Ja dam im nowe serce i nowego ducha włożę do ich wnętrza, usunę z ich ciała serce kamienne i dam im serce mięsiste, aby postępowali według moich przepisów, przestrzegali moich praw i wykonywali je. Wtedy będą mi ludem, a Ja będę im Bogiem” — (Ez 11,19—20) BW

Umiłowani, odtąd nie jesteśmy już tylko stworzeniem Bożym, jak dotychczas, gdy żyliśmy według ciała, ale stajemy się pełnoprawnymi dziećmi Bożymi, które mają swój udział w obietnicach Pana, usprawiedliwionymi z wiary, dziedzicami Królestwa Niebieskiego. Czyż to nie wspaniała nowina? To dobra nowina, która została nam wszystkim zwiastowana.

Bóg kocha każdego człowieka i chce być z nim w bliskiej relacji. Jeśli jeszcze nie przyjąłeś/ przyjęłaś Jezusa Chrystusa jako swojego Pana i Zbawiciela, możesz to uczynić właśnie teraz. Po prostu otwórz przed Nim swoje serce i pomódl się na przykład tymi słowami:

„Boże Ojcze wiem, że zgrzeszyłem/am przeciwko Tobie. Proszę, wybacz mi. Oczyść mnie. Wierzę w to, że Jezus Chrystus oddał za mnie swoje życie, umierając na krzyżu, poniósł moje grzechy. Wierzę w to, że został wzbudzony z martwych. Oddaję teraz swoje życie Jezusowi Chrystusowi, mojemu Zbawicielowi. Dziękuję Ci Ojcze, za dar, którym jest twoje przebaczenie i życie wieczne. Proszę Cię, pomóż mi żyć dla Ciebie. W imieniu Jezusa Chrystusa. Niech tak się stanie.”

Niech Łaska i Pokój Jezusa Chrystusa będzie z tobą kimkolwiek jesteś!Błogosławiona nadzieja

„Niechaj się nie trwoży serce wasze, wierzcie w Boga i we mnie wierzcie. W domu Ojca mego wiele jest mieszkań, gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce. A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli.” — (J 14, 1—3) BW

Żyję nadzieją, która jest w Panu. I tylko dzięki nadziei. Umiłowani, jeśli i wam przyszło żyć z mieczem Damoklesa nad głową, że jeszcze może rok, dwa lub trzy w sytuacji, w której nie wybiega się z planami w dalszą przyszłość — uchwycie się tej nadziei. Jeśli ktoś znajduje się w stanie terminalnym, w którym świat ani medycyna nie pozostawia mu już żadnej nadziei niech uchwyci się nadziei, która pochodzi od Pana. Rodzice, którzy muszą pogodzić się z odejściem własnych dzieci, którzy nie znajdują odpowiedzi dlaczego? Niech uchwycą się tej nadziei, która przyniesie im odpowiedź i ukojenie.

Wszyscy, którzy czują, iż nie ma miejsca dla nich na tym świecie niech uchwycą się nadziei, jaka wpływa ze słów Jezusa Chrystusa, albowiem Jego Królestwo, w którym każdy, kto w niego uwierzy ma obiecany udział, nie pochodzi z tego świata. „W domu Ojca mego wiele jest mieszkań” — oto słowa obietnicy Pana, słowa wielkiej nadziei, dla wszystkich, którzy zdecydują się przyjść do Niego. Tą samą nadzieją żył wczesny kościół chrześcijański, kościół apostolski ponad dwa tysiące lat temu, iż Pan „przyjdzie znowu”. To oczekiwanie na przyjście Pana po swoją Oblubienicę czyli Ecclesię wierzących apostoł Paweł nazywał właśnie „błogosławioną nadzieją”.

„Objawiła się bowiem łaska Boga, niosąca zbawienie wszystkim ludziom. Pouczająca nas, abyśmy wyrzekłszy się bezbożności i światowych pożądliwości, trzeźwo, sprawiedliwie i pobożnie żyli na tym świecie. Oczekując błogosławionej nadziei i chwalebnego objawienia się wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa” — (Tt 2,11—13) UBG

Nadzieją nazywamy oczekiwanie czegoś, czego spodziewamy się w przyszłości, czegoś co niesie ze sobą ratunek, wybawienie oraz radość. Tą „błogosławioną nadzieją” Pawła było oczekiwanie rychłego powrotu Pana po swoich wiernych: czyli pochwycenie kościoła. Zarówno Tesalonice jak i Filippi chrześcijanie oczekiwali Jezusa oraz wierzyli w możliwość Jego powrotu jeszcze za ich życia. Kościół, o którym czytamy w Nowym Testamencie czuwał i czekał, wyglądając przyjścia Pana w każdej kolejnej chwili swego życia, albowiem ten kościół żył Jezusem Chrystusem wierny Jego obietnicom i miał pewność, wynikającą z wiary, iż co zapowiedział Chrystus wkrótce nastanie. Dla nich to nie była teoria lub tylko jakaś doktryna którą jedni podzielają, a drudzy nie ujmują wcale. To były słowa obietnicy złożonej im przez samego Jezusa. Teorią można nazwać założenia ludzkie, jak teorię ewolucji, która jest oparta na ludzkim domyśle, a nie słowa samego Boga, który wie wszystko, to co było i to co dopiero się stanie. Do tego też nawiązują słowa z Listu Hebrajczyków:

„Tak też Chrystus raz ofiarowany na zgładzenie grzechów wielu, drugi raz ukaże się bez grzechu tym, którzy go oczekują dla zbawienia”. — (Hbr 9,28) UBG

Kto może zostać uczestnikiem tej „błogosławionej nadziei”? Słowo Boże świadczy o tym bardzo wyraźnie, że naszą bramą do nieba jest wyłącznie uznanie dzieła odkupienia wykonanego przez Jezusa Chrystusa na krzyżu. Jeśli ktoś pokłada nadzieję w Jezusie Chrystusie jako w swoim osobistym Zbawicielu, będzie wzięty do nieba w czasie pochwycenia, nawet jeśli nie słyszał o tej możliwości. Postawą jest przyjęcie daru jakim jest zbawienie z łaski, bowiem nie same rozmyślenia o pochwyceniu i badania na jego temat, dadzą tobie tą możliwość, ale przyjęcie daru zbawienia, a tym samym zaprzestanie życia dla grzechu. Ktoś, kto zna naukę o zbawieniu z łaski, a mimo to trwa dalej w swych grzesznych nawykach, też może doznać pewnego rozczarowania, albowiem znakiem i priorytetem nawróconego chrześcijanina jest jego odwrócenie się od swojego poprzedniego, grzesznego życia do życia w Jezusie Chrystusie. Żyjąc dla Jezusa Chrystusa, w Jezusie Chrystusie pragniesz być z TYM, za kim tęsknisz, kogo wypatrujesz, aby być Tam gdzie i On jest. Po nowo narodzeniu Duch Boży kładzie nam właśnie to pragnienie na sercu. I odtąd żyjemy tym pragnieniem, a nie pragnieniami tego świata.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: