Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Czy mądrości można się nauczyć? - ebook

Data wydania:
20 kwietnia 2023
Ebook
59,00 zł
Audiobook
59,00 zł
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
59,00

Czy mądrości można się nauczyć? - ebook

Różnica między mądrością a inteligencją polega na tym, że inteligentny potrafi wyjść z sytuacji, w którą mądry nigdy się nie wpakuje. Autor nieznany Gdyby chodzący po ateńskich ulicach Sokrates nie wierzył w uczenie mądrości, nie zatrzymywałby ludzi, aby rozmawiać z nimi i uświadamiać im różne niemądrości. Platon nie zakładałby Akademii, a Arystoteles – Liceum. Wielu innych filozofów nie pisałoby dzieł o mądrości, którą warto krzewić. Do podobnego wniosku prowadzą koncepcje i badania psychologiczne w XXI wieku, które sugerują, że można jej nie tylko uczyć, ale nawet nauczyć. O ile łatwo znaleźć książki lub artykuły poświęcone mądrości z perspektywy teoretycznej, o tyle trudno o praktyczne wskazówki, jak rozwijać mądrość. Oto książka, która próbuje tę lukę wypełnić. Czytelnik znajdzie w niej nie tylko przegląd filozoficznych i psychologicznych koncepcji mądrości. Autor odpowiedział na pytania czy bycie mądrym jest związane z wiekiem, płcią, poziomem inteligencji, wykształceniem, bogactwem i wieloma innymi cechami, czy mądrość jest przedmiotem refleksji w edukacji, biznesie i służbie zdrowia. Zamieścił także serię praktycznych ćwiczeń pozwalających rozwinąć refleksyjność, krytyczne myślenie, emocjonalny dystans oraz inne cechy uznawane za atrybuty mądrości. Dr Sławomir Jarmuż podjął odważną próbę przedstawienia zagadnienia zarówno od strony teoretycznej, jak i aplikacyjnej. Książka jest ciekawa, skłaniająca do myślenia, wolna od górnolotnych uniesień – dość częstych w literaturze mądrościowej. Byłoby dobrze, gdyby trafiła do nauczycieli, do managerów, do lekarzy, do aktywistów społecznych. Oczywiście, powinna trafić do studentów psychologii skażonych często pedagogiką konformizmu, posłuszeństwa, uległości i obojętności na los innych ludzi. Z recenzji prof. dr hab. Wiesława Łukaszewskiego

Kategoria: Psychologia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-01-22968-9
Rozmiar pliku: 1,4 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WSTĘP

Gdyby chodzący po ateńskich ulicach Sokrates nie wierzył w możliwość nauczenia mądrości, nie zatrzymywałby ludzi, aby rozmawiać z nimi i uświadamiać im różne niemądrości. Platon nie zakładałby Akademii, a Arystoteles – Liceum. Wielu innych filozofów nie pisałoby dzieł o mądrości, którą warto krzewić. Do podobnego wniosku prowadzą koncepcje i badania psychologiczne w XXI wieku, które sugerują, że można jej nie tylko uczyć, ale nawet nauczyć.

O ile łatwo znaleźć książki lub artykuły poświęcone mądrości z perspektywy teoretycznej, o tyle trudno o praktyczne wskazówki, jak rozwijać mądrość. Masz, Czytelniku, przed sobą książkę, która próbuje tę lukę wypełnić. Składa się z czterech części. W pierwszej mowa jest o mądrości z punktu widzenia tradycji filozoficznej i współczesnej psychologii. Jak się okazuje, tak ogólne pojęcie można opisać w przystępnych kategoriach, a co ważniejsze, poddać empirycznym badaniom. Psychologowie sprawdzili, jaki jest związek mądrości z wiekiem, płcią, osobowością, inteligencją, kreatywnością czy zawodem. Wnioski nie zawsze są oczywiste i jednoznaczne, lecz wiele mówią o człowieku. Aby przeprowadzić badania, musieli oni skonstruować narzędzia do pomiaru mądrości, co samo w sobie jest ciekawym projektem. Pierwsza część książki odnosi się również do tych zagadnień.

Druga zawiera opis wykorzystania tematyki mądrości w praktyce społecznej. Edukacja formalna i nieformalna aż się proszą o obecność mądrości w programach edukacyjnych. Niestety, jest jej zdecydowanie za mało. Na szczęście w niektórych krajach można znaleźć ciekawe i efektywne przedsięwzięcia służące rozwijaniu tej cnoty u młodych ludzi. Podobnie jest w biznesie, gdzie pogoń za wynikami finansowymi zamyka oczy na kształtowanie tego, co niezwykle istotne w życiu. Ale i w tym obszarze pojawiły się interesujące koncepcje promujące mądrość. I wreszcie służba zdrowia, nazwana tutaj służbą dla zdrowia, coraz częściej podejmuje działania kształtujące mądre podejście do ludzi chorych. Wszystkie takie inicjatywy, działania i programy opisane są w drugiej części.

Jeśli istnieją argumenty na rzecz nauczania mądrości, warto poznać konkretne ćwiczenia, które temu służą. W trzeciej części książki zaprezentowane są właśnie takie praktyczne metody i narzędzia. Niektóre z nich pochodzą z literatury na temat mądrości, inne – z książek poświęconych umysłowi, a jeszcze inne są efektem wieloletniego doświadczenia autora w pracy z ludźmi. Wszystkie nawiązują do filarów mądrości opisywanych w literaturze naukowej. Ćwiczenia zostały opatrzone komentarzem psychologicznym oraz sugestiami do pracy z innymi lub ze sobą. Zaprezentowane metody mogą być wykorzystywane w edukacji zarówno formalnej, jak i nieformalnej. Nauczyciel może pokazać uczniom znaczenie krytycznego myślenia, spojrzenia na problem z różnych perspektyw czy dobrej współpracy. Trener pracujący w biznesie będzie miał narzędzia wzmacniające kompetencje w zakresie podejmowania decyzji, efektywnej komunikacji z ludźmi, samokontroli emocjonalnej, rozwiązywania dylematów etycznych, uczenia się pokory intelektualnej i budowania porozumienia. Menedżer może uświadamiać swoim pracownikom, jak ważne jest szerokie spojrzenie na problemy i nastawienie na wspólne dobro. Każdy może spojrzeć na własną mądrość i niemądrość, i pracować nad tym, aby tej pierwszej było więcej niż tej drugiej.

W ostatniej części, czwartej, znajdzie Czytelnik subiektywne, choć oparte na różnych koncepcjach i badaniach, spojrzenie na mądrość. Czy mądrość stanowi dzisiaj atrakcyjny atrybut człowieka? Czy bywają sytuacje, gdy się nie sprawdza? A czy w nauce zawsze znajdziemy mądre podejście? I wreszcie na zakończenie garść refleksji na temat znaczenia mądrości w naszym życiu.

Zapraszam do lektury zarówno tych, którzy chcą zrobić użytek z wiedzy o mądrości, jak i tych, którzy są jej po prostu ciekawi.ROZDZIAŁ 1
Mądrość ma dużą przeszłość

Mądrość żegluje z wiatrem i czasem.

John Florio

Stare, coraz rzadziej używane powiedzenie mówi, że myślenie ma dużą przyszłość. Znany polski grafik, karykaturzysta i pisarz Szymon Kobyliński zwykł mawiać, że myślenie ma także dużą przeszłość. To samo można powiedzieć o mądrości. Są takie słowa, które wszyscy rozumiemy i pozytywnie odbieramy, chociaż ich na ogół nie definiujemy. Należą do nich: „miłość”, „przyjaźń”, „sprawiedliwość”, „uczciwość” i wiele innych. Najczęściej to wyznawane przez ludzi wartości. Do takich słów należy także „mądrość”, która jest nie tylko cenioną wartością, lecz także opisem postępowania człowieka.

Od początku rozwoju naszego gatunku mądre zachowania były cenione i praktycznie wykorzystywane. Kiedy nasi wędrowni praprzodkowie sprzed setek tysięcy lat zmagali się z czyhającymi na nich zagrożeniami, wiedza o otaczającym świecie była kluczowa dla przetrwania. Jeśli jakiś osobnik wiedział, po czym poznać bliskość drapieżnego zwierza, gdzie może znajdować się pożywienie czy co w danym dniu zwiastują chmury na niebie, zwiększały się szanse na przeżycie całej społeczności. Kiedy plemię podejmowało decyzję o zaatakowaniu innego plemienia, zbierała się rada, która słuchała najstarszych. Oni bowiem mieli największe doświadczenie przechowywane w swojej pamięci. Stąd właśnie powszechny w każdej kulturze szacunek dla wieku. Wiek i doświadczenie często utożsamiane były z tym, co dzisiaj nazywamy mądrością.

Kiedy ludzie wynaleźli pismo i odkryli liczby, otworzył się nowy rozdział w naszych dziejach. Wiedza zaczęła być spisywana i gromadzona. Kolejne pokolenia mogły korzystać z doświadczeń i przemyśleń poprzedników, wzbogacając je o własne. Wiedza dotyczyła nie tylko spraw przyziemnych, takich jak podatki czy spisy inwentarza. Ludzie zaczęli się zastanawiać, jak żyć. I to było pierwotne znaczenie słowa „mądrość”. Stopniowo pojawiały się też teksty o charakterze religijnym i filozoficznym. Przypuszczalnie właśnie wtedy ludzie wymyślili słowa, które oznaczały to, co nazywamy mądrością.

W kulturze śródziemnomorskiej pierwszym, który używał słowa „mądrość” (sophia), był prawdopodobnie Homer. Traktował mądrość po prostu jako umiłowanie wiedzy. To najprostsze, oczywiste rozumienie z czasem stawało się coraz bardziej subtelne. Starożytna Grecja kojarzy nam się z demokracją i z filozofią. Najwybitniejsi filozofowie tamtych czasów zaproponowali swoje rozumienia terminu „mądrość”. Ich poglądy odcisnęły piętno na myśleniu o mądrości na wiele wieków i są żywe praktycznie do dzisiaj. Dlatego warto się dowiedzieć, co o mądrości myśleli bodaj najwięksi filozofowie starożytnej Grecji: Sokrates, Platon i Arystoteles. Jak zobaczymy, myślenie ma naprawdę dużą przeszłość.

Zacznijmy chronologicznie od Sokratesa. Ten żyjący w V wieku p.n.e. filozof nie zostawił po sobie żadnych pism. Wszystko, co wiemy o jego poglądach, pochodzi od innych myślicieli, głównie od Platona (Krońska, 1983). Jeśli filozofów nazywamy niekiedy mędrcami, to właśnie do Sokratesa miano to wyjątkowo pasuje, chociaż sam siebie nazywał raczej miłośnikiem wiedzy, a nie mędrcem. Jako ciekawostkę dodajmy, że z zawodu był kominiarzem. Zamiast siedzieć w komnacie i spisywać swoje myśli, chodził po ulicach Aten i rozmawiał z obywatelami miasta. Dyskutował z przechodniami, uświadamiając im niewłaściwe myślenie i brak wiedzy. Zadawał trudne pytania, które prowadziły do zaskakujących wniosków. Można z tej perspektywy potraktować Sokratesa jako protoplastę dzisiejszego coachingu, choć biorąc pod uwagę niektóre modne praktyki coachingowe, wielki ateńczyk mógłby się czuć urażony. Co chyba najciekawsze, Sokrates sam nie uważał się za mądrego, a przynajmniej za najmądrzejszego. Pokazywał ludziom, jak daleko im jeszcze do mądrości. Postępował tak zwłaszcza w stosunku do tych, którzy uważali się za posiadających wiedzę.

Różnica między Sokratesem a innymi ludźmi polegała na tym, że filozof zdawał sobie sprawę z własnych ograniczeń. Stąd właśnie bodaj najsłynniejsze jego powiedzenie: „Wiem, że nic nie wiem”. Warto zauważyć, że gdyby to zdanie rozumieć dosłownie, należałoby je uznać za wewnętrznie sprzeczne. Skoro bowiem nic nie wiem, to nie mogę także o tym wiedzieć. Sokratejską sentencję należy jednak interpretować na tzw. metapoziomie, czyli tak, jak gdyby z jednego poziomu mówić o innym. Rozumienie tych dwóch perspektyw jest dosyć złożonym problemem filozoficznym. Podobną trudność spotykamy w psychologii, kiedy myślimy o swoim myśleniu. Powstaje wówczas pytanie, kto myśli o czym. W tym wypadku także mówimy o dwóch poziomach nazwanych przez jednego z ojców psychologii, Williama Jamesa, „ja podmiotowym” i „ja przedmiotowym”.

Upraszczając jednak rozważania o słynnej maksymie Sokratesa, możemy ją zinterpretować następująco. Mądrość polega na zdawaniu sobie sprawy ze swojej ograniczonej wiedzy. Chodzi tu nie tylko o wiedzę z dowolnego obszaru nauki czy praktyki, ale nade wszystko, o wiedzę ogólniejszą dotyczącą tego, jak żyć. Właśnie taki rodzaj mądrości Sokrates propagował wśród ateńczyków, mądrości będącej podstawą dobrego życia. A dobre życie nie oznaczało pogoni za pieniędzmi i sławą, lecz przestrzeganie zasad etycznych.

Z rozważań Sokratesa wynikają dwa bardzo ważne aspekty mądrości, podkreślane we współczesnych koncepcjach psychologicznych. Pierwszy dotyczy pokory intelektualnej, a więc posiadania dystansu do własnej wiedzy. Drugi to połączenie mądrości z aspektami aksjologicznymi, czyli nauką o wartościach. Co prawda, nauka nie odpowiada na pytanie, jak żyć, lecz może wskazywać różne konsekwencje postępowania związanego na przykład z dbaniem wyłącznie o własne interesy w przeciwieństwie do respektowania dobra innych. Dla Sokratesa mądre życie jest warunkiem życia szczęśliwego. Ale czy sam zachowywał się do końca roztropnie?

Warto rozważyć jeszcze jeden, mniej oczywisty aspekt mądrości związany z działalnością Sokratesa. Siedemdziesięcioletni filozof został skazany na śmierć poprzez wypicie trucizny. Najczęściej podaje się, że przyczyną tego wyroku było kwestionowanie istnienia bogów i deprawowanie młodzieży. W rzeczywistości nie ma żadnych dowodów mówiących o ateizmie Sokratesa. Ważniejszy może być sposób, w jaki rozmawiał z ludźmi. Sokrates metodę tę porównywał do zawodu swojej matki, która odbierała porody. Twierdził, że jeśli ktoś jest „brzemienny mądrością”, należy mu pomóc w rozwiązaniu. Udowadnianie innym, że nie mają racji, podważanie ich przekonania o własnej mądrości, z pewnością nie sprzyjało znajdowaniu przyjaciół. Przeciwnie, mogło przysparzać wielu wrogów. Wynika z tego, że mądrość to nie tylko treść poglądów, lecz także sposób ich przekazywania. Posługiwanie się wyłącznie logicznym rozumowaniem nie zawsze przekonuje ludzi i nie tworzy dobrych relacji, zwłaszcza gdy uderza się w ich ego. Dlatego tak ważne jest, aby atakując głupotę, nie atakować człowieka. Bez względu na stosunek ateńczyków do Sokratesa poglądy filozofa wpłynęły na innych, wielkich myślicieli starożytnych, zwłaszcza na jego ucznia – Platona.

O ile Sokrates nauczał, chodząc i rozmawiając z ludźmi, o tyle Platon założył Akademię, którą traktuje się jako pierwszą instytucję dydaktyczną w europejskim kręgu kulturowym. W Akademii zajmowano się głównie filozofią i matematyką, a sama nazwa jest do dzisiaj określeniem wyższej uczelni. Tak jak Sokratesa najczęściej kojarzy się z sentencją „wiem, że nic nie wiem”, tak Platona – z jego metaforą jaskini. Wyobraźmy sobie ludzi uwięzionych w jaskini, skutych kajdanami tak, że mają przed oczami tylko jedną ścianę pieczary. Za ich plecami są inni ludzie i przedmioty. Rozpalone ognisko rzuca cień na ścianę. Uwięzieni ludzie widzą tylko cienie, biorąc je za rzeczywistość. Gdyby któremuś z nich udało się obrócić, ujrzałby prawdziwy obraz. A gdyby jeszcze mógł wyjść z jaskini, zobaczyłby słońce i świat na zewnątrz. Mógłby wówczas wrócić i oznajmić pozostałym prawdę. Platon twierdził, że podobna sytuacja dotyczy wszystkich ludzi. Wydaje im się, że poznając zmysłowo świat, docierają do prawdy, a to jedynie pozór, cień rzeczywistości. Poznanie za pomocą zmysłów jest zawodne, istotą rzeczywistości są bowiem idee. Platon uważał, że świat poznawany zmysłowo jest z natury swej zmienny i nietrwały. Z kolei idee są niematerialne, trwałe i wieczne. Stanowią przyczynę świata materialnego, są więc bytem prawdziwym. Idee można poznawać nie zmysłami, tylko umysłem. Mądrość w filozofii Platona jest właśnie wiedzą o ideach, czyli o istocie rzeczywistości. Podobnie jak Sokrates, uważał on, że mądrość jest warunkiem dobrego etycznie i szczęśliwego życia.

Gdyby spojrzeć na tę idealistyczną koncepcję oczami współczesnego człowieka, to z metafory jaskini wynika kilka ciekawych myśli dotyczących mądrości. Po pierwsze, poznanie bywa zawodne, przy czym nie chodzi tu jedynie o poznanie za pomocą zmysłów, ale w ogóle zdobywanie wiedzy. Być może przyjmowanie jednego punktu widzenia powoduje, że widzimy tylko cienie, a nie rzeczywistość. Jeśli dla przykładu oceniamy postępowanie innych ludzi, kierując się wyłącznie własnym dobrem, nie dostrzegamy ich właściwych intencji i pozytywnych konsekwencji dla pozostałych. Po drugie, za pozorami wiedzy kryje się głębsza prawda. W dzisiejszym świecie jesteśmy atakowani wieloma pseudoteoriami, którym niejednokrotnie ulegamy, traktując je jak prawdy objawione. Jednocześnie coraz częściej ignorowane są zdobycze nauki będącej znacznie bliżej prawdy. We współczesnym podejściu do mądrości podkreśla się znaczenie wiedzy naukowej. Mądre postępowanie to takie, które opiera się na nauce. Po trzecie, zauważmy, że w metaforze jaskini poznanie rzeczywistego świata wymagało zerwania kajdan, odwrócenia się i wyjścia na zewnątrz. Podobnie jest z mądrością dzisiaj. Zdobycie głębokiej wiedzy w dowolnej dziedzinie oraz umiejętność jej sensownego wykorzystania wymagają dużego wysiłku. Po czwarte wreszcie, przekazywanie mądrości nie jest łatwe. Wyobraźmy sobie, że jednemu z więźniów udałoby się wyjść z jaskini i zobaczyłby realny świat, a potem wrócił i opowiedział o tym pozostałym. Czy zakuci w kajdany ludzie, widzący dotychczas tylko cienie na ścianie, łatwo uwierzyliby w opowieści o innym świecie? Nieco podobnie jest dzisiaj z przekazywaniem tego, co trudno akceptowalne, wymagające wyobraźni i złamania schematów myślenia. Koncepcja Platona, choć idealistyczna i deprecjonująca poznanie zmysłowe, będące przecież podstawą podejścia empirycznego, daje wiele inspiracji w rozumieniu mądrości.

Trzecim wielkim filozofem starożytności, który także zajmował się mądrością, był Arystoteles, zwany Stagirytą od miasta, z którego pochodził. O Arystotelesie mówi się niekiedy, że był ostatnim człowiekiem dysponującym całą dostępną wiedzą. Prawdopodobnie ten pogląd jest mocno przesadzony, ale fakt faktem, że Arystoteles zajmował się bardzo wieloma dziedzinami ówczesnej nauki (Leśniak, 1989). Z całą pewnością dzisiaj nie byłby w stanie być specjalistą choćby w kilku z nich.

Tak jak uczniem Sokratesa był Platon, tak uczniem Platona był Arystoteles. Z tym faktem związane jest przypisywane mu powiedzenie: „Drogi mi Platon, ale jeszcze droższa prawda”. Dążenie do prawdy powinno być zatem ważniejsze niż autorytet i bliskie relacje. Ten pogląd sam w sobie może być ciekawą inspiracją w rozważaniach nad mądrością.

Arystoteles wzorem Platona utworzył szkołę, którą nazwał Liceum. Jak widać, starożytne nazwy przetrwały do dzisiaj. W Liceum zajmowano się zarówno – jakbyśmy dzisiaj powiedzieli – naukami przyrodniczymi, jak i humanistycznymi. Stagiryta był ponadto nauczycielem jednego z największych wodzów starożytnego świata – Aleksandra Wielkiego. W przypadku Arystotelesa trudniej niż u Sokratesa i Platona skojarzyć jego poglądy z jakimś powiedzeniem czy metaforą. Jeśli już, to z zasadą złotego środka mówiącą o unikaniu skrajności, zwłaszcza w sferze etyki i polityki.

Jego poglądy na temat mądrości nawiązują nieco do myśli dwóch wielkich poprzedników, jednak różnią się w szczegółach. Arystoteles powiada o dwóch rodzajach mądrości (cnót), praktycznej i teoretycznej. Praktyczna mądrość dotyczy właściwego sposobu życia. Chodzi o taką refleksję nad życiem, która prowadzi do trafnych i etycznych wyborów. Mądrość praktyczna nie wiąże się z rozwiązywaniem poszczególnych problemów, jakie napotykamy. Pozostaje raczej myśleniem o tym, czy nasze życie jest zgodne z wartościami. Ten rodzaj mądrości jest więc ściśle związany ze sferą etyki, a nie z efektywnością działania. W codziennym życiu praktyczna mądrość przejawia się kierowaniem się dobrymi zasadami w każdej sytuacji. Dzięki temu właśnie realizowany jest ogólniejszy cel życiowy. Kierowanie się takimi zasadami wymaga z kolei uwzględniania dobra innych ludzi oraz kontrolowania własnych emocji. Jak widać, mądrość nie odnosi się tylko do sfery poznawczej człowieka, lecz także bardzo wyraźnie obejmuje etykę oraz samokontrolę emocji.

Z kolei mądrość teoretyczna dotyczy najważniejszych i najbardziej abstrakcyjnych spraw. Nie wchodząc w niuanse filozoficzne związane z podziałem wewnątrz tego rodzaju mądrości, istotą jest tu korzystanie z sylogizmów, czyli zasad wnioskowania, które stanowią podstawę logiki. Arystotelesa uważa się za prekursora tej nauki. Najbardziej znany sylogizm brzmi tak: „Jeżeli każdy A jest B oraz każdy B jest C, to każdy A jest C”. Oto przykład: „Jeżeli Sokrates jest kominiarzem i każdy kominiarz jest mądry, to Sokrates jest mądry”. Zwróćmy uwagę, że w sylogizmie bez względu na to, czy przesłanki są prawdziwe czy fałszywe, wniosek jest zawsze prawdziwy. Sylogizmy są niezbędnymi narzędziami mądrości teoretycznej, ale używane są także w ramach mądrości praktycznej. Podobnie więc jak Sokrates i Platon, także Arystoteles zaproponował sposób osiągania mądrości. O ile dla pierwszego z nich był to dialog uświadamiający innym „niemądrość”, dla drugiego praca z ideami, o tyle dla trzeciego – posługiwanie się logiką. Patrząc z dzisiejszej perspektywy, trudno przecenić rolę logicznego myślenia w mądrym postępowaniu.

Jak widać, giganci filozofii starożytnej traktowali mądrość jako bardzo istotny temat refleksji. Co więcej, żaden z nich nie ograniczał się do teoretycznych rozważań. Wszyscy podkreślali znaczenie mądrości w codziennym życiu i proponowali sposoby jej osiągania. Ich poglądy miały znaczący wpływ na wielu filozofów podejmujących ten temat i odegrały szczególną rolę w historii filozofii. Współczesne psychologiczne koncepcje mądrości także czerpią z bogactwa myśli Sokratesa, Platona i Arystotelesa. Ponieważ od początku istnienia naszej kultury ludzie dostrzegali znaczenie mądrości dla jakości życia, warto przyjrzeć się jej bardziej szczegółowo z punktu widzenia wiedzy i praktyki psychologicznej.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: