Do dziewczyn, które czuły zbyt wiele - ebook
Do dziewczyn, które czuły zbyt wiele - ebook
Pisane przez niemal dwa lata Do dziewczyn, które czuły zbyt wiele jest intymnym i szczerym zbiorem kobiecych emocji we współczesnym świecie, który często pozostaje głuchy i obojętny na uczucia.
Mówiąc o takich wartościach jak miłość, strata i nadzieja, "Do dziewczyn, które czuły zbyt wiele" jest podróżą ku poznaniu i uleczeniu złamanych serc.
To również list. Do Was, do nich, do nas – do świata. Nieważne, czy jest jasny, słoneczny dzień, gdy wszystko wydaje się doskonałe, czy też mroczna, ponura, deszczowa noc, pełna przytłaczającej bezradności. Przeżyjecie to, przetrwacie, czując wszystkie te chwile – i te błogie, i te pełne bólu.
Do wszystkich, którzy nię lękają się uczuć, do odważnych dusz, które wsłuchują się w bicie swoich serc i nie obawiają się zwrócić ku komuś, jeśli czują, że ich serca biją tym samym rytmem. Do dziewczyn i chłopaków. O miłości, którą czasem dzielimy, i miłości, którą zbyt często skrywamy.
I ponad wszystko – to do Ciebie, drogi czytelniku.
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8075-650-2 |
Rozmiar pliku: | 2,2 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Drogi Czytelniku,
piszemy do Ciebie ten list drżącymi dłońmi i z sercami pełnymi emocji. Chcemy, żebyś w czasach, w których pisanie esemesów jest najbardziej popularnym sposobem komunikacji, cofnął się o kilka dekad. Zamknij oczy i wyobraź sobie, że ktoś, na kim bardzo Ci zależy, wręcza Ci złożoną na pół kartkę z zeszytu, ze starannie wypisanym na wierzchu Twoim imieniem.
Widzisz pismo tej osoby?
Czujesz, jak rumienią Ci się policzki, a na twarz wypływa szeroki uśmiech, gdy z westchnieniem przykładasz tę pierwszą kartkę do serca?
Nie wiemy, ile czasu upłynęło, odkąd ostatnio w Twoje ręce trafił list miłosny. Może było to w szkole, a list pochodził od chłopca siedzącego dwie ławki dalej. Może w wojsku, od dziewczyny, która czekała w domu na Twój powrót. A może zaledwie wczoraj od kogoś, kogo kochasz od lat – albo od kogoś, kogo kochasz po cichu i komu nie wyznałeś jeszcze swoich uczuć.
Bez względu na to, jak brzmi odpowiedź, pozwól, że przeprowadzimy Cię przez kolejne strony z życzliwością i zrozumieniem. Wiemy, jak to jest. W czasach, w których okazywanie emocji to powód do wstydu, obojętność jest w cenie, a przyznanie, że cokolwiek Cię obchodzi, to oznaka słabości – jesteśmy z Tobą.
Jesteśmy dziewczynami, które czują wszystko.
A to jest nasz list miłosny. Do Ciebie, do nich, do nas, do świata, do absolutnie nikogo. Doświadczyłyśmy wszystkiego − jasnych, słonecznych dni, w które wszystko wygląda idealnie i ponurych, deszczowych nocy, podczas których życie wydaje się nie do zniesienia. Przetrwałyśmy je, czując każdą błogą i każdą bolesną sekundę.
Niech żyje akceptowanie własnych uczuć, niech żyją wszyscy ci, którzy mają odwagę wsłuchiwać się w bicie swojego serca i nie boją się zapytać kogoś, czy też je czuje. Niech żyją dziewczyny, chłopaki, miłość, która czasem nas łączy, i ta, którą zbyt często ukrywamy.
Ale przede wszystkim, Czytelniku, żyj nam Ty.
Z nieustającą miłością,
Brittainy & Kandi