Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Dużo orgazmów proszę - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
28 stycznia 2021
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
32,00

Dużo orgazmów proszę - ebook

Zabawna i wielce inspirująca lektura dla wszystkich kobiet! Celebruj wszystkie wymiary rozkoszy!

Orgazm to dość krótka chwila szczęścia. A jednak poprawia jakość snu, pomaga zachować młody wygląd, jest też jednym z czynników ułatwiających przezwyciężenie kryzysu w związku.
Orgazmy dostępne są za darmo i można się nimi cieszyć bez żadnych ograniczeń. Im więcej orgazmów, tym lepiej.
Dlaczego więc kobiety odczuwają je zdecydowanie rzadziej niż mężczyźni? Dlaczego przyjemność seksualna dla tak wielu z nas stanowi wciąż tylko przywilej, a nie prawo? Co stoi tu na przeszkodzie?
Najczęściej - brak pewności siebie i deficyt pozytywnych wzorców seksualnych. Zbyt często wydaje się nam, że nie zasługujemy na przyjemność, i w konsekwencji nie domagamy się żadnych zmian - nie tylko zresztą w łóżku.
I tu z pomocą przychodzi niniejsza książka!

Ten poradnik to otwarta, szczera, a chwilami również szalenie zabawna analiza wszystkich aspektów kobiecej seksualności. Autorki nie boją się żadnych tematów, przekomarzają się, żartują i uczą, jak bez uprzedzeń podchodzić do seksu. To otwierająca oczy lektura, oddająca głos kobietom. Z nią zaczniesz zdobywać szczyty… przyjemności. Orgazm za orgazmem.

Zależy nam, żeby seks, który uprawiasz, był satysfakcjonujący, a twoja przyjemność najpełniejsza i najgłębsza, jak to możliwe. Postaramy się zachęcić cię do zdrowej ciekawości i odwagi próbowania różnych rzeczy; do traktowania życia seksualnego jako przedłużenia twojej egzystencji i cieszenia się nim w pełni. Seks to jedno z najbardziej wzbogacających życiowych doświadczeń.
The Hotbed Collective

The Hotbed Collective to nazwa popularnego podcastu, którego twórczyniami są m.in. Lisa Williams, Cherry Healey i Anniki Sommerville.

Kategoria: Poradniki
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8234-600-8
Rozmiar pliku: 2,9 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

PRZEDMOWA

Cherry Healey, jedna z założycielek kolektywu Hotbed

Pomysł na Hotbed zrodził się z poczucia wstydu i zagubienia. Wstydziłam się, bo w wieku trzydziestu lat, po latach udawanej obojętności, musiałam sama przed sobą przyznać, że lubię seks. I że bardzo mnie on interesuje. Czułam się jednak zagubiona, bo ze wszystkich stron otrzymywałam sprzeczne komunikaty: kobiety nie powinny przyznawać, że go lubią, a jeśli nie lubią, to niech się dowiedzą, jak to zmienić, poza tym w sypialni zawsze powinny się zachowywać tak, jakby uwielbiały zbliżenia, ale tylko jednego rodzaju. Nie rozumiałam, dlaczego gorąca namiętność musi się skończyć po kilku latach związku i czemu należy bezdyskusyjnie, ostatecznie zaakceptować śmierć pożycia po narodzinach dzieci.

Nie pojmowałam, dlaczego rozmowy z koleżankami na temat życia intymnego są zawsze takie ciekawe i przyjemne; wiedziałam, że nie ja jedna interesuję się seksem. Mimo to dyskusje zawsze toczyły się trochę ukradkiem i bez słów zgadzałyśmy się, że w byciu kobietą i otwartym mówieniu o swojej seksualności jest coś niegrzecznego. Społeczeństwo, nawet to nasze, pozornie liberalne, powtarza nam w kółko, że kobieta kochająca seks nie wzbudza zaufania, a już na pewno nie jest dobrym materiałem na żonę (tutaj wstaw dowolny obraźliwy termin, taki jak „zdzira” czy inne, do których napisania nie potrafię się zmusić).

Jednocześnie jednak widzę, że ani ze mną, ani z moimi przyjaciółkami nic nie jest nie tak: odwozimy dzieci do szkoły na czas, czeszemy im włosy (swoje czasami też), płacimy rachunki, przygotowujemy świetne projekty w pracy, często tylko my pamiętamy o urodzinach Jeffa, pomagamy starszym sąsiadom, a przy tym chcemy namiętności w łóżku.

Im bardziej zgłębiałam ten temat, tym bardziej uświadamiałam sobie, że nie ma prawie żadnych kobiet, z którymi bym się utożsamiała, a które pewnym głosem mówiłyby na forum publicznym o gorącym seksie. Zaczęłam się zastanawiać: czy muszę iść do jakiegoś lochu sado-maso, żeby otwarcie porozmawiać o swoich potrzebach?

Wtedy jednak poznałam Anniki i Lisę, a następnie powstał kolektyw Hotbed. Każda z nas chce od tej sfery życia czegoś innego i lubi różne jej aspekty, ale wszystkie się zgadzamy, że naszemu społeczeństwu doskwiera brak rozmów o seksie i ogrom wstydu wokół kobiecej przyjemności.

Kolektyw Hotbed zapoczątkował swoją działalność jako strona internetowa z artykułami naszego autorstwa i tych wszystkich, którzy chcieli przyczynić się do rozwoju projektu (okazało się, że takich osób jest całkiem sporo), następnie zaczęłyśmy organizować wydarzenia na żywo, stworzyłyśmy podkast, a teraz napisałyśmy książkę. Chciałyśmy dodać kobietom pewności siebie, by mogły mówić o seksie otwarcie i swobodnie – bez wstydu, może nawet z radością. Społeczeństwo utrzymuje je w stanie ignorancji w związku z ich seksualnością i zmusza, by się jej wstydziły (do tego stopnia, że wiele nie chodzi nawet do lekarza, gdy coś je niepokoi, bo nie potrafi się zmusić do wypowiedzenia na głos takich słów, jak „wargi sromowe”, „wagina” czy „pochwa”). Taki stan rzeczy podkopuje ich pewność siebie oraz związki. Zawarłyśmy w tej książce kilka pomysłów i rad, jak zmienić istniejącą sytuację.

Seks nie musi być lubieżny czy sprośny ani nudny i omawiany językiem medycznym. Musimy go odzyskać jako normalny, zdrowy, przyjemny i ekscytujący element życia. Istnieje tysiąc rodzajów zajęć na siłowni, strojów do treningu, koktajli witaminowych, proszków, suplementów, hantli, ciężarków, a do tego osiemset sposobów ich stosowania przedstawionych na filmikach w internecie, a seks, choć jest równie ważny dla zdrowia i związku, najczęściej pozostaje tematem omawianym jedynie w podręcznikach medycyny, nierealistycznych poradnikach, a także – co bardzo smutne – na salach sądowych. Dlatego rzucam wam wyzwanie: porozmawiajcie z przyjaciółkami albo z partnerem lub partnerką, jeśli jesteście w związku, o czymś, co sprawia wam przyjemność seksualną, albo na przykład o tym, jak szybka sesyjka w pojedynkę z zabawką erotyczną pomaga wam zasnąć. Dla niektórych to łatwe, ale większość ludzi uznałaby takie wyznanie za koszmar.

Właśnie to zamierzamy zmienić wspólnie z kolektywem Hotbed. Orgazm za orgazmem.WAŻNA UWAGA…

Ocenia się, że mniej niż pięć procent kobiet nie jest w stanie osiągnąć orgazmu. Ma to podłoże w fizycznych urazach, niepełnosprawności lub schorzeniach ginekologicznych. Leki, takie jak antydepresanty i niektóre rodzaje pigułek antykoncepcyjnych, również czasami hamują podniecenie. Zdarza się, że orgazm z partnerem jest utrudniony ze względu na historię przemocy seksualnej lub traumy i kobieta łatwiej osiąga przyjemność w pojedynkę. Niewielki odsetek cierpi na anorgazmię, lecz poza tą przypadłością nie dolega im nic innego. Być może doświadczyłaś kiedyś spełnienia, lecz później nie byłaś w stanie powtórzyć tego przeżycia. A może nigdy ci się ono nie przytrafiło. Może ci na nim zależy, a może nie. Tak czy inaczej wciąż masz szanse na wspaniałe życie seksualne. Orgazmy są cudowne, ale na pewno nie stanowią jedynej korzyści płynącej z seksu; wiele plusów, jakie dają, można osiągnąć poprzez inne czynności fizyczne lub seksualne.

W tej książce nie znajdziesz pogłębionej analizy zjawiska anorgazmii. Nie mamy do tego odpowiednich kwalifikacji i wolałybyśmy skierować cię do specjalistów. W źródłach na końcu zamieściłyśmy informacje o tekstach, w których znajdziesz odpowiedzi na wiele pytań, a być może również pomoc (dobra wiadomość jest taka, że tę dolegliwość w większości wypadków da się leczyć)3.

To nie znaczy, że nie masz w nas oparcia. W naszym słowniku orgazm jest wygodnym słowem kluczem, pod którym kryje się cały wachlarz zagadnień, takich jak otwartość na fantazje, lepsze rozumienie, jak funkcjonuje ciało, czy ciałopozytywność. Każdy ma prawo do pełnego pojmowania swojej tożsamości seksualnej, bez względu na to, jaki przybiera ona kształt.

Podczas przygotowań do napisania tego przewodnika przeczytałyśmy wszystkie książki, artykuły i badania na temat seksualności, jakie tylko wpadły nam w ręce. Rozmawiałyśmy z ekspertami i zagłębiałyśmy się we własne doświadczenia. Swoje odkrycia i opinie w kolejnych rozdziałach podpieramy zdobytą wiedzą i wynikami dwóch przeprowadzonych przez nas ankiet.

W pierwszej poprosiłyśmy 700 osób o odpowiedzi online na serię pytań dotyczących seksu po narodzinach dzieci. Druga, również przeprowadzona za pośrednictwem internetu, dotyczyła kobiecej przyjemności seksualnej i została wypełniona przez 1200 respondentek. Obie z badawczego punktu widzenia miały charakter jakościowy – starałyśmy się nadać im formę tak otwartą, jak to tylko możliwe, żeby otrzymać informacje o jak najszerszym zakresie doświadczeń. Nie rościmy sobie pretensji do naukowego charakteru tej analizy. Zainspirowane jedną z naszych bohaterek, Nancy Friday (więcej na jej temat opowiemy później), postanowiłyśmy pozwolić kobietom szczerze dzielić się przeżyciami w bezpiecznych ramach, anonimowo – przyjęłyśmy ich odpowiedzi w dobrej wierze i skorzystałyśmy z nich, by poszerzyć rozumienie kobiecej seksualności.

Nasze przygotowania i prace były intensywne i szeroko zakrojone, ale czujemy się w obowiązku, by powiedzieć, że interesujący nas temat wciąż nie jest dostatecznie pogłębiony, większość badań publikowanych w Stanach Zjednoczonych koncentruje się bowiem na kobietach cisnormatywnych. W tej książce uwzględniłyśmy także informacje o transseksualnych kobietach i mężczyznach, bo obie te grupy wzbogacają nasz dyskurs: mają wiele wartościowych spostrzeżeń, a poza tym takie samo prawo do przyjemności seksualnej jak każda inna. Mimo to zdajemy sobie sprawę ze swojej stronniczości i wiemy, że niektóre osoby transseksualne mogą uznać niektóre części przewodnika – ze względu na jego naturę i odwołania do anatomii – za wzbudzające poczucie dysforii płciowej.

Nie chciałyśmy, aby ta książka przypominała staroświecki podręcznik, i mamy nadzieję, że podczas lektury nie poczujesz się, jakbyś odrabiała pracę domową, dlatego nie omawiamy takich zagadnień jak ciąża czy choroby przenoszone drogą płciową (właśnie na tych tematach skoncentrowana jest obecnie edukacja seksualna). Oczywiście jeśli niektóre rozdziały nie odpowiadają twoim zainteresowaniom, możesz je pominąć albo wrócić do nich innym razem.

Gorąco zachęcamy pary do wspólnego czytania i potraktowania książki jako punktu wyjścia do rozmowy o seksie, ale zdajemy sobie sprawę, że to może brzmieć jak pomysł rodem z Radości seksu: pewnie niektórzy i niektóre z was krzywią się na samą tę myśl. Nie panikujcie. Może zamiast tego kobiety w związkach postanowią zostawić książkę otwartą na istotnych dla siebie stronach, żeby partner do nich zajrzał, albo zostawią ją w toalecie, by mógł się z nią zapoznać w dogodnym dla siebie momencie (a przy okazji będzie mógł to zrobić także każdy gość). Jeśli masz ochotę, zostaw egzemplarz w autobusie, by dać przypadkowym podróżnym szansę na odkrycie sekretów kobiecych orgazmów między jednym przystankiem a drugim.

Seks jest uniwersalny, łączący ludzi. Większość z nas kiedyś go doświadcza. Przejmujemy się, że nie uprawiamy go równie dużo lub tak dobrze jak inni. Może zechcesz wspomnieć o naszej książce kilkorgu znajomym – jeśli tak, to mamy nadzieję, że dojdzie do szczerych i pomocnych zwierzeń. Rozmawianie o seksie jest świetną zabawą, przekonałyśmy się o tym za sprawą naszego podkastu, a także podczas przygotowań i tworzenia tej książki.

I jeszcze jedno: dla niektórych kobiet orgazm, szczególnie jeśli dotąd nie uznawały go za priorytet, może wymagać trochę czasu i zaangażowania. Nawet w najbardziej mechanicznej formie do osiągnięcia go potrzeba zaangażowania umysłu na równi z ciałem. Chciałybyśmy cię zapewnić, że ćwiczenia i wcielanie w życie wskazówek, jakimi dzielimy się w poszczególnych rozdziałach, mogą się okazać szalenie przyjemne, a wysiłek naprawdę jest wart zachodu.

3 Margaret M. Redelman, A general look at female orgasm and anorgasmia, „Sexual Health” 2006, nr 3, s. 143–153.1

LISA

Mam siedemnaście lat i jestem w łóżku ze swoim chłopakiem. Utalentowany zielonooki basista o oliwkowej skórze studiuje na uczelni niedaleko mojego domu. Poznaliśmy się w walentynki w miejscowym nocnym klubie jakiś kwadrans po tym, jak wyrzygałam kolację i cztery drinki do wolno stojącej popielniczki (jak prawdziwa dama). Niewiele nas łączy, ale jesteśmy w stanie przeciągnąć rozmowę akurat na tyle, by wylądować na jego pojedynczym łóżku i zacząć się całować. The Man Who Travisa gra w tle, sytuacja się rozkręca, ręce wędrują po ciałach, ubrania spadają na podłogę, gumka włożona, jego ciało przygniata moje. Gładzę go po plecach, a on we mnie wchodzi. Mija siedem, może dziesięć minut.

– Zaraz dojdę, ile jeszcze potrzebujesz?

Nie mam pojęcia, co odpowiedzieć. Kilka razy miałam orgazm w samotności, nigdy jednak nie udało mi się go osiągnąć podczas stosunku. Wprawdzie facet jest dla mnie bardzo atrakcyjny, ale to raczej nie wystarczy. Tylko jak znaleźć właściwe słowa, by to zakomunikować w takiej chwili? Odebrałby je osobiście, uznałby, że coś jest ze mną nie w porządku (ja już zaczynałam tak myśleć). Cała sytuacja staje się okropnie niezręczna; wolałabym wypuścić wielkiego pierda z cipki, niż musieć odpowiadać na jego pytanie. Po chwili krzywienia się w duchu odpowiadam, że nie wiem, możemy skończyć, a potem całuję go tak „namiętnie”, że nie ma jak dalej dociekać. Kiedy zbieram swoje rzeczy i wychodzę, Travis wciąż gra.

Mniejsza o dobór muzyki – jesteśmy pewne, że sytuacja opisana przez Lisę jest regularnie powielana w sypialniach na całym świecie. Większość mężczyzn uznaje swoją przyjemność za coś oczywistego. Kobiety często nie cieszą się podobnym przywilejem. A jeśli liczymy na takie orgazmy, jakie widujemy na ekranie (kilka pchnięć i już), albo nie „dochodzimy”, czujemy się niezręcznie i mamy wrażenie, że zawiodłyśmy. Tak trudno o tym mówić – czy chodzi o wstyd? Brak właściwych słów? Może nie chcemy zawieść ani sprawić nikomu przykrości i uciekamy się do przesadnych pocałunków, żeby uniemożliwić rozmowę. Albo odwracamy uwagę partnera i zaczynamy nawijać o spaghetti czy spinaczach. Czy nawet o Syrii. Byle nie o seksie. Wszystko, tylko nie seks.

Życie jest za krótkie na kiepski seks. Na sztywne nie-rozmowy, na unikanie zbliżeń, bo wiemy, że nie są aż tak przyjemne, na konieczność upijania się prawie do nieprzytomności, by hamulce wreszcie puściły. Życie jest za krótkie, by nie kochać swojego ciała i nie odkrywać różnych bardzo interesujących rzeczy na jego temat.

Zacznijmy zatem od podstaw. Czym właściwie jest orgazm?

Słownik oksfordzki definiuje to w następujący sposób:

Szczyt podniecenia seksualnego, charakteryzujący się intensywnym poczuciem przyjemności skupionej w genitaliach, a przez mężczyzn doświadczany wraz z wytryskiem.

Słowo to pochodzi z końca XVII wieku. Przyszło do nas od francuskiego orgasme, łacińskiego orgasmus, greckiego orgasmos, co oznacza „nabrzmiewanie lub podniecenie” organu płciowego.

O, tak, już nas to podnieca! Zwłaszcza że nabrzmiewanie dotyczy nie tylko mężczyzn, podobnie jak wytrysk. Kobiety też mogą doświadczać obu tych zjawisk.

Szczytowania różnią się od siebie w zależności od danej osoby i poszczególnych aktów seksualnych. Między innymi dlatego orgazm jest czymś tak wspaniałym. Ogólnie jednak uznaje się, że w wypadku kobiet przeżycie to obejmuje niektóre lub wszystkie z następujących doznań4:

- • Intensywną rozkosz
- • Poczucie rozluźnienia
- • Przyspieszone bicie serca
- • Urywany oddech
- • Naturalne nawilżenie pochwy i/lub gruczołu przycewkowego, co czasami osiąga również formę określaną mianem kobiecego wytrysku
- • Skurcze mięśni pochwy

Orgazmy u kobiet stanowią połączenie doznań fizycznych, umysłowych, a także czynników środowiskowych5. Wrażliwe miejsca na ciele, takie jak sutki, uda czy odbyt, mogą odgrywać istotną rolę w osiąganiu rozkoszy, lecz dochodzi do niej głównie za sprawą stymulacji „żołędzi” łechtaczki (organu wielkości ziarenka grochu w miejscu zwieńczenia warg sromowych – więcej na ten temat w rozdziale 4). Niektóre kobiety (około 20 procent populacji) osiągają również orgazm za sprawą stymulacji pochwowej (zarówno podczas stosunku seksualnego, jak i stosowania palców albo zabawek erotycznych).

Wiele kobiet ma poczucie, że jeśli nie dochodzą podczas penetracji, to jest z nimi coś nie tak6. To nieprawda. Musimy ustalić tę kwestię jak najszybciej, bo z doświadczenia wiemy, że to jeden z najbardziej uwalniających i normalizujących faktów o kobiecej przyjemności.

W ankiecie umieściłyśmy kilka pytań na temat orgazmów. Na rozgrzewkę zamieszczamy kilka odpowiedzi nadesłanych przez niektóre z 1200 respondentek:

Zaczyna się od łechtaczki i rozlewa na podbrzusze w serii pulsujących skurczy, które najpierw przyspieszają, a potem zwalniają. W moim odczuciu trwa to zapewne dłużej niż w rzeczywistości. Nie wiem, co myślę w trakcie, tylko „No, to już”, kiedy nadchodzi. Czasami ogarnia mnie wrażenie ciepła rozchodzącego się po podbrzuszu, ale nie zawsze.

Łechtaczka, macica i odbyt pulsują i drgają. Nogi mi sztywnieją, a po chwili miękną. Występują mi czerwone plamy na piersiach. Czasami mam wytrysk.

Kiedy próbuję przyspieszyć sprawę, chwile szczytowania wydają się mniej intensywne i natychmiast czuję, że mam płytki, słaby orgazm. To mnie trochę denerwuje. Te najlepsze zaczynają się głęboko w nogach i wędrują aż do podbrzusza. Są tak intensywne, że często w momencie dochodzenia plamki światła tańczą mi przed oczami. Serce mi wali i chcę, żeby to trwało jeszcze dłużej! #chciwek, ha, ha.

Czasami czuję orgazmy w głowie: robię się od nich półprzytomna i słowa mi się plączą. A czasami to tylko kilka krótkich spazmów i koniec.

To takie uczucie, jakby przyjemność wypełniała całe ciało, wzbierała na sile w crescendo, aż wreszcie przemieniała się w czystą rozkosz, jakbym płynęła po wodzie albo w chmurach. Umysł zupełnie mi się wyłącza i przeżywam tylko tę chwilę.

Byłyśmy zachwycone opisami orgazmów z naszej ankiety. Jest coś niezwykle pięknego w czytaniu o przyjemności nazywanej przez kobiety ich własnymi słowami. Orgazm stanowi doświadczenie niemożliwe do precyzyjnego opisania, ale naszym respondentkom udało się zbliżyć do istoty rzeczy. Zdołałyśmy wyodrębnić kilka elementów wspólnych, często powtarzających się w odpowiedziach:

- • Wrażenie bycia poza ciałem
- • Odczucia płynące spoza okolic wulwy; wiele kobiet wspomina o palcach u stóp, brzuchu, nogach i piersiach
- • Przyjemność tak intensywna, że w jej trakcie natychmiast chce się przeżyć kolejny orgazm (co ciekawe, dokładnie to samo czujemy, gdy wgryzamy się w ciastko z czekoladą)
- • Wrażenie miękkiego, naturalnego ruchu porównywanego do fal albo unoszenia się w chmurach.

Spytałyśmy też, jakie słowa najlepiej opisują orgazm. Podałyśmy kilka przykładów, ale zostawiłyśmy ankietowanym przestrzeń do podania własnych określeń – niektóre umieściłyśmy na następnej stronie.

Osoby różnych płci są inaczej wyposażone, a kobiety potrzebują krótszego czasu na regenerację między orgazmami (nazywaną okresem refrakcji) i dzięki temu mają o wiele większe szanse na wielokrotne szczytowanie (jeszcze jeden punkt dla siostrzeństwa!). Co ciekawe, mimo to uważa się, że kobiety i mężczyźni przeżywają orgazm podobnie. Przyjemność jest na tym samym poziomie, reakcje fizyczne podobne, obie płcie doświadczają lekkiego skoku poziomu oksytocyny („hormonu miłości”, dzięki któremu czujemy bliskość z partnerem lub partnerką). To wszystko pokazuje, że wcale się tak bardzo nie różnimy.

W seksie jest jak w brydżu.

Jeśli nie masz dobrego partnera,

musisz polegać na tym, co ci wpadnie w rękę.

Mae West

CIĄG DALSZY DOSTĘPNY W PEŁNEJ, PŁATNEJ WERSJI

PEŁNY SPIS TREŚCI:

PRZEDMOWA

WSTĘP

CZYM WŁAŚCIWIE JEST ORGAZM?

NIE PRZYSTAWAJ NA KIEPSKI SEKS

CZY TWOJA ŁECHTACZKA TO WYMIATACZKA?

ORGAZMY TO FEMINISTYCZNA SPRAWA

DLACZEGO EDUKACJA SEKSUALNA MUSI WRÓCIĆ DO SZKOŁY

JAK SAMOOCENA WPŁYWA NA ŻYCIE ŁÓŻKOWE

ZASKAKUJĄCA MOC FANTAZJI EROTYCZNYCH

SEKS ORALNY: ŁATWY SPOSÓB NA ORGAZM

WSZYSTKO, CO CHCESZ WIEDZIEĆ O SEKSIE ANALNYM, ALE BAŁAŚ SIĘ ZAPYTAĆ

PORNOGRAFIA: TAK DOBRZE SIĘ OGLĄDA, TAK ŹLE SIĘ Z TYM CZUJEMY

JEDNOCZESNE SZCZYTOWANIE I INNE KŁAMSTWA

KAŻDA Z NAS CZASEM MA OCHOTĘ SIĘ PRZELIZAĆ

WSZYSTKO PRZEZ TE HORMONY

MIĘŚNIE DNA MIEDNICY: ZEPNIJ SIĘ

JAK SIĘ STARZEĆ BEZ KLASY

PRZYSZŁOŚĆ SEKSU: CO DALEJ?

POSŁOWIE

ŹRÓDŁA

PODZIĘKOWANIA

4 What is an orgasm?, strona internetowa NHS, www.nhs.uk/common-health-questions/sexual-health/what-is-an-orgasm/ ; Roy J. Levin, The pharmacology of the human female orgasm: its biological and physiological backgrounds, „Pharmacology Biochemistry and Behavior” 2014, nr 121, s. 62–70.

5 E. Emhardt, J. Siegel, L. Hoffman, Anatomic variation and orgasm: could variations in anatomy explain differences in orgasmic success?, „Clinical Anatomy” 2016, nr 29, s. 665–672.

6 Elizabeth Lloyd, The Case of the Female Orgasm: Bias in the Science of Evolution, Harvard University Press, 2005.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: