Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Efekt obserwatora. Psychologia odwagi i bezczynności - ebook

Data wydania:
1 stycznia 2020
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
54,00

Efekt obserwatora. Psychologia odwagi i bezczynności - ebook

Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili
Słowa przypisywane Edmundowi Burke’owi

W lutym 2010 roku Dylan Gifford Yount stał na występie na czwartym piętrze biurowca w San Francisco. Pod budynkiem zebrał się duży tłum. Wielu ludzi szydziło z niego, krzycząc: „Skacz!” i „No, zrób to wreszcie!” Po czterdziestu pięciu minutach skoczył i zginął na miejscu.
Dlaczego dobrzy ludzie milczą w obliczu zła? Co skłania nas do nieodzywania się, niereagowania, gdy widzimy czyjeś cierpienie lub krzywdę? Dlaczego w grupie jesteśmy skłonni do zachowań, których nigdy nie dopuścilibyśmy się w pojedynkę?
W książce Efekt obserwatora. Psychologia odwagi i bezczynności Catherine Sanderson podsumowuje odkrycia psychologii społecznej, które pozwalają zrozumieć naszą bardzo ludzką skłonność do milczenia w obliczu złych zachowań. Na wstrząsających przykładach pokazuje, jaką rolę ta cisza odgrywa w przyzwoleniu, by złe zachowania były kontynuowane. Wyjaśnia, że nasze przekonanie, że tylko z gruntu źli ludzie dopuszczają się strasznych czynów, jest nieprawdziwe. Opisuje czynniki, które sprawiają, że zamiast wstać, sprzeciwić się, wezwać pomoc, stanąć w czyjejś obronie – wybieramy święty spokój i anonimowość.
Ta książka daje jednak nadzieję. Psychologowie społeczni wiedzą, jak można kształtować środowisko szkolne, uczelniane czy zawodowe, by sprzyjało przeciwstawianiu się złu. Catherine Sanderson znakomicie pokazuje, co może przełamywać bierność – czasem będzie to wiedza o tym, jak udzielić pomocy, znajomość procedur. Innym razem – znalezienie sojusznika albo świadomość, że ulegamy tzw. pluralistycznej ignorancji – czyli wierzymy w istnienie fałszywej normy stworzonej przez niejednoznaczne zachowania innych. Autorka dowodzi, że rodzice mogą wychować codziennych bohaterów, wzmacniając nie ślepe posłuszeństwo, ale krytycyzm i samodzielne myślenie. Opowiada piękne i poruszające historie ludzi, którzy mieli odwagę zareagować, gdy byli świadkami cierpienia i krzywdy innych osób.

Kategoria: Psychologia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-01-21419-7
Rozmiar pliku: 698 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

PRZEDMOWA

Dwudziestego piątego sierpnia 2017 roku wspólnie z mężem przygotowywaliśmy nasze najstarsze dziecko, Andrew, na rozpoczęcie nauki w college’u. Udaliśmy się do Walmarta po minilodówkę i dywanik. Nad łóżkiem syna zawiesiliśmy plakaty. Odbyliśmy obowiązkowy rodzinny pożegnalny obiad, po czym wróciliśmy do samochodu i ruszyliśmy w drogę powrotną do nieco spokojniejszego domu.

Dwa tygodnie później Andrew zadzwonił, co było dość nietypowe, bo, jak większość nastolatków, zdecydowanie wolał komunikację za pomocą wiadomości tekstowych. Łamiącym się głosem powiedział, że właśnie umarł student z jego akademika.

Z rozmowy wynikało, że mieli sporo wspólnego. Obaj byli na pierwszym roku, obaj pochodzili z Massachusetts i chodzili do konkurujących ze sobą, prywatnych szkół. Obaj mieli młodszych braci.

„Co się stało?”, zapytałam.

Syn opowiadał, że chłopak w sobotę pił alkohol z kolegami. Upił się i około godziny 21.00 upadł i uderzył się w głowę. Jego znajomi, kolega z pokoju i kumple z drużyny sportowej, opiekowali się nim wiele godzin. Założyli mu plecak, żeby nie położył się na plecach i nie zadławił własnymi wymiocinami. Regularnie sprawdzali, czy wciąż oddycha.

Przez niemal dwadzieścia godzin od wypadku nie zrobili jednego – nie zadzwonili na numer alarmowy.

Kiedy wreszcie zdecydowali się szukać pomocy, około godziny 16.00 w niedzielę, było już za późno. Chłopak został przewieziony do szpitala, gdzie sztucznie podtrzymywano go przy życiu, by rodzina zdążyła przyjechać i się z nim pożegnać.

Nie da się już ustalić, czy szybka pomoc lekarska uratowałaby mu życie. Może nie. Jasne jest jednak, że nie dano mu szansy, aby to sprawdzić. I ta historia – studentów, którzy nie zrobili nic w obliczu poważnego zagrożenia – nie jest, niestety, niczym niezwykłym.

Nie tylko studenci decydują się nie zrobić niczego, także wtedy, kiedy stawka jest wysoka. Dlaczego większość pasażerów siedziała w milczeniu, gdy z samolotu United Airlines siłą wyciągano mężczyznę, co zostało nagrane i biło w internecie rekordy popularności? Co skłania ludzi do siedzenia cicho, gdy kolega z pracy używa obraźliwych słów lub kogoś nęka? Dlaczego tylu hierarchów kościelnych nie zgłaszało przemocy seksualnej, której przez tyle lat dopuszczali się księża katoliccy?

Przez całą moją karierę – od doktorantki Princeton University w latach dziewięćdziesiątych XX wieku do profesorki w Amherst College przez ostatnich dwadzieścia lat – w swoich badaniach skupiałam się na wpływie norm społecznych, niepisanych zasad kształtujących nasze zachowania. I chociaż ludzie stosują się do tych norm, żeby pasować do grupy społecznej, mogą też popełniać zasadnicze błędy w ich postrzeganiu. Im dłużej zastanawiałam się nad tymi pozornie niepowiązanymi przykładami ludzi, którzy nie podjęli odpowiednich działań, tym bardziej zaczynałam dostrzegać, że głównymi przyczynami ich bezczynności były te same czynniki: niejasność tego, co się dzieje, brak poczucia osobistej odpowiedzialności, błędne postrzeganie norm społecznych i strach przed konsekwencjami.

Dzięki mojej pracy odkryłam, że uczenie ludzi o sile norm społecznych, pokazywanie im błędów, które tak często popełniamy, postrzegając te normy, oraz konsekwencji takich niewłaściwych percepcji pomaga ludziom angażować się we właściwsze zachowania. Przeprowadzałam badania pokazujące, że studentki pierwszego roku, które dowiadywały się, w jaki sposób panujące w kampusie normy społeczne przyczyniały się do niezdrowego, idealnego obrazu własnego ciała, ujawniały później mniej zaburzeń odżywiania, a studenci dowiadujący się, że wielu ich rówieśników boryka się z problemami zdrowia psychicznego, mieli lepsze zdanie o opiece psychiatrycznej. Pomaganie ludziom w zrozumieniu psychologicznych procesów prowadzących do błędnego postrzegania tego, co tak naprawdę myślą otaczający ich ludzie – wiary w to, że wszystkie kobiety chcą być szczupłe, że inni studenci nigdy nie są smutni lub samotni – ogranicza błędy i nieporozumienia w naszym podejściu do innych ludzi oraz może poprawić nasze psychiczne i fizyczne samopoczucie. A także popchnąć nas do działania.

Podczas mojego pierwszego wprowadzenia do psychologii na studiach na Stanford University w 1987 roku zafascynowało mnie to, jak bardzo bycie w grupie wpływa na nasze zachowanie. Miałam to szczęście, że moim profesorem był Phil Zimbardo – którego stanfordzki eksperyment więzienny pozostaje jednym z najbardziej znanych i kontrowersyjnych badań w psychologii. To było niezłe wprowadzenie do psychologii społecznej!

Już wtedy badacze potrafili projektować eksperymenty i mierzyć ludzkie zachowania, nie umieliśmy jednak zgłębiać mechanizmów, które by je wyjaśniały. Nie potrafiliśmy zobaczyć, co się dzieje w mózgu. Niedawne przełomowe odkrycia w obszarze neuronauk całkowicie to zmieniły. Dzisiaj możliwe jest oglądanie w czasie rzeczywistym, jak mózg reaguje na konkretne scenariusze, naciski i doświadczenia. Na stronach tej publikacji dokładniej przedstawię, że dzięki tym wynikom zobaczyliśmy, że wiele procesów skutkujących naszą bezczynnością nie jest rezultatem starannego procesu myślowego, ale zachodzi w naszych mózgach automatycznie.

Celem, który przed sobą postawiłam, pisząc tę książkę, jest pomoc czytelnikowi w zrozumieniu psychologicznych czynników będących podstawą bardzo naturalnej ludzkiej skłonności do nieodzywania się w obliczu złych zachowań. Chcę też pokazać, jak istotną rolę odgrywa ta cisza w przyzwoleniu, by te złe zachowania były kontynuowane. W pierwszej połowie książki opisuję, jak sytuacyjne i psychologiczne czynniki mogą sprawić, żeby dobrzy ludzie robili złe rzeczy (rozdział 1), lub, co jest powszechniejsze, by milczeli, widząc złe zachowania innych (rozdziały od 2 do 5). Następnie przechodzę do pokazania roli tych czynników w hamowaniu działań w konkretnych sytuacjach realnego życia, w tym w przemocy szkolnej (rozdział 6), niewłaściwych zachowaniach seksualnych w college’u (rozdział 7) i nieetycznych zachowaniach w pracy (rozdział 8). Kończę analizą tego, jak to jest, że niektórzy ludzie są bardziej skłonni przeciwstawić się innym i czego możemy się nauczyć od tych moralnych buntowników (rozdział 9). W rozdziale zamykającym tę publikację przyglądam się strategiom, po które wszyscy możemy sięgnąć, niezależnie od naszej osobowości, aby zwiększyć szanse, że zabierzemy głos i podejmiemy działania wtedy, kiedy będzie to najbardziej potrzebne.

Mam nadzieję, że pokazanie, jakie siły powstrzymują nas od działania – i zaproponowanie praktycznych strategii opierania się takim naciskom w naszym życiu – pozwoli czytelnikom tej książki zrobić krok do przodu i podjąć właściwe działanie, nawet jeśli będzie się to wydawało bardzo trudne. Ostatecznie właśnie na tym polega sekret przełamania milczenia obserwatorów i zapewnienia, by nikt po poważnym urazie nie musiał czekać dwudziestu godzin, aż ktoś zadzwoni po pomoc.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: