Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

FC Mezzi 3 - Nożyce - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
10 kwietnia 2019
Ebook
7,99 zł
Audiobook
5,99 zł
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
7,99

FC Mezzi 3 - Nożyce - ebook

Janek, Mikołaj, Emil i reszta zawodników FC Mezzi grają teraz w pierwszej lidze. Tempo gry jest szybsze, a faule brutalniejsze. Wszyscy odczuwają, że poziom spotkań jest wyższy, niż ten do którego byli przyzwyczajeni. Do tego wszystkiego Mikołaj ze Zlatanem siępokłócili. A jeśli nie gra sięcałą drużyną, to przecieżnic nie wychodzi. Czy Jankowi, który jest kapitanem uda się załagodzić ten konflikt? No i czy Ula i Zlatan zaczęli ze sobą chodzić?

Kategoria: Dla dzieci
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-87-118-5810-3
Rozmiar pliku: 214 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

JANEK: Kocha grać w piłkę. To jego żywioł. Doskonale wczuwa się w grę, a do tego jest bardzo szybki i wytrzymały. Nie przepada za ciężkimi akcjami ofensywnymi. Jego marzeniem jest zostać zawodowym piłkarzem i grać w drużynie FC Barcelona – tak jak Messi.

EMIL: Doskonały bramkarz. Jego interwencje przeważnie są skuteczne. Wie wszystko

o piłce nożnej, zna każdą drużynę i jej taktykę. Jego jedynym problemem jest to,

że nienawidzi biegać i szybko dostaje zadyszki.

MIKOŁAJ: Często trenuje z piłką w swoim ogrodzie. Potrafi bardzo mocno strzelać lewą nogą. To optymista, którego towarzystwo gwarantuje dobrą zabawę. Jest silny jak byk, rozpiera go energia. Ma starszego brata − słynnego piłkarza Kingo.ROZDZIAŁ 1

Piłka toczyła się w moją stronę. Zagrałem prostym podbiciem. Mocno. Kierunek był idealny, ale nie wystarczająco się pochyliłem, więc mocno przestrzeliłem.

̶ Dawaj Janek! – krzyknął Kingo.

A może krzyczał mój tata? Stali zaraz obok siebie. Żeby tylko tacie nie przyszło do głowy dawać mu dobre rady. Wróciłem sprintem, żeby pomóc obronie.

W pierwszym meczu w najlepszej lidze graliśmy na wyjeździe z Holeby. To był ostatni weekend przed wakacjami. Zlatan nie grał w tym meczu, bo był już z rodziną na wakacjach w Chorwacji. Na szczęście dalej grał w naszej drużynie. Jego tata uważa, że dobrze mu szło i że był w stanie panować nad swoim temperamentem. Ula była na Majorce. Przydaliby się nam dzisiaj obydwoje. Beznadziejnie, że musieliśmy grać mecz przed rozpoczęciem szkoły.

Przegrywaliśmy jednym golem. Zostało dziesięć minut do końca.

Emil obronił mocne uderzenie i wykopał mocno do przodu. Mikołaj przyjął, udało mu się przebić z piłką do przodu, ale w końcu został sfaulowany, gdy oddał strzał na bramkę.

Zostało tylko pięć minut. No nie… Nienawidziłem przegrywać. Musieliśmy zaryzykować.

Kingo też tak uważał. Krzyknął, żebym stanął bardziej z przodu.

Emil znowu nas uratował, broniąc kolejny rzut. Przesunąłem się odrobinę do tyłu. Wiedziałem dokładnie, gdzie wyrzuci piłkę.

Tak! Piłka leciała łukiem w moją stronę. Przyjąłem na klatę. Trochę ode mnie odskoczyła, ale ją opanowałem. Drogę próbował zastawić mi rosły przeciwnik, ale udało mi się go ograć. Po nim na mojej drodze pojawiło się dwóch kolejnych. Udałem, że znowu będę chciał dryblować, ale podałem Mikołajowi tak, żeby piłka się od niego odbiła i wróciła do mnie. Niestety, po jego podaniu piłka leciała dokładnie między dwóch obrońców. Sprintem dobiegłem do pola karnego, mając piłkę zaraz pod nogami.

Bramkarz wyszedł do przodu. Przerzuciłem piłkę nad nim, przeszedłem na jego prawą stronę i strzeliłem. W jakiś cudowny sposób dosięgnął piłki, która jednak wysunęła mu się z rękawiczki, odbiła od słupka i powędrowała do Mikołaja. Bramka była pusta, bramkarz leżał na ziemi i wtedy mój dobry kumpel Mikołaj strzelił… Albo i nie! Przestrzelił! Mikołaj przeklinał pod nosem.

̶ Dawaj!

Ale nie udało mu się już nic wskórać. Holeby wróciło na naszą połowę i w kontrze strzeliło nam gola. Emil nie miał żadnych szans. Było ich dwóch na jednego.

Sędzia odgwizdał koniec spotkania. Kurczę! Przegraliśmy nasz pierwszy mecz w najlepszej lidze 0:2.

Kingo się nie przejmował. Kupił nam napoje i pochwalił nas. Siedzieliśmy na trawie w półkolu przed nim.

̶ Graliście naprawdę dobrze – powiedział Kingo.

̶ Ale przegraliśmy – rzucił Jens.

̶ Gdyby tylko Mikołaj zdobył tego gola… – zaczął Albert.

̶ Wiem, wiem – westchnął Mikołaj. – Nie rozumiem… – zaczął, ale Kingo mu przerwał.

̶ To nie wina Mikołaja, że przegraliśmy. W piłce wina nigdy nie leży po stronie jednego gracza. Tu chodzi o całą drużynę. Wygrywamy jako drużyna i przegrywamy też jako drużyna. Dzisiaj przegraliśmy z zespołem, który był od nas lepszy. I to jest naturalne. Musimy przyzwyczaić się do tempa, które panuje w pierwszej lidze.

Po meczu Emil dostał zasłużonego Tygrysa Wyczynowca. Bez jego pomocy przegralibyśmy chyba z 6:0. Po drodze do domu siedziałem na tylnym siedzeniu między Emilem a Mikołajem. Mikołaj dalej nie mógł się pogodzić z niewykorzystaną szansą.

̶ Mogłem po prostu strzelić za pierwszym razem – powiedziałem. – Powinienem był.

̶ Dajcie spokój. To było super zagranie – rzucił Emil.

̶ Dokładnie – dodał mój tata zza kierownicy. – Zrobiłeś wszystko tak, jak powinieneś, a podanie od Mikołaja było perfekcyjne.

̶ Za długo czekałem z oddaniem strzału, ale chciałem być pewny, że strzelę – wymamrotałem. – Gdybym tylko strzelił z pierwszej piłki, bramkarz nawet by jej nie dotknął.

To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: