FCK Mini - Mistrzowski rzut Claudemira - ebook
Ebook
4,99 zł
Audiobook
4,99 zł
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
FCK Mini - Mistrzowski rzut Claudemira - ebook
W tej książce przeczytacie o niezwykłym spotkaniu Ingi i Storma z piłkarzem FC Kopenhaga, Claudemirem. Dzieciom udaje się namówić sportowca na prezentację słynnego rzutu z autu. Szybko okazuje się, że jednak nie powinien był tego robić... Poza tym znajdziecie tu ćwiczenia praktyczne i przydatne wskazówki, jak taki rzut poprawnie wykonać.
Kategoria: | Biografie |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-87-11-86583-5 |
Rozmiar pliku: | 179 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
MISTRZOWSKI RZUT CLAUDEMIRA
Daniel Zimakoff
- Łap!
Storm rzucił jabłko do Ingi. Dziewczynka je chwyciła i odrzuciła do chłopaka. Ten próbował je złapać, ale… nie udało mu się i jabłko uderzyło go w sam środek czoła.
-Ał!
- Przepraszam – Indze było naprawdę przykro. - Bardzo cię boli?
- Przeżyję - Storm podniósł jabłko z ziemi i przetarł je rękawem. - Jabłko też się obiło – zauważył nadgryzając spory owoc. - Wiesz, że mój tata pracuje w PARKEN?
- W parku? - zdziwiła się Inga.
- W PARKEN! – poprawił ją chłopiec. – To stadion, na którym gra nasza drużyna FC Kopenhaga i reprezentacja Danii.
Inga popatrzyła na niego uważnie, po czym zapytała z niedowierzaniem: - Twój tata gra w FCK i drużynie narodowej? W to na pewno nie uwierzę.
- Nie, nie. On dba o murawę – by trawa wyrosła na czas i o to by na boisku nie było dziur podczas meczu. To prawda. Byłem na stadionie wiele razy.
- Ale super! - zachwyciła się Inga. – Naprawdę, dzięki twojemu tacie rośnie trawa?
- Yhm - przytaknął Storm. - Idę tam dzisiaj po szkole.
- Och, ale masz szczęście!
- Możesz wybrać się ze mną, jeśli chcesz.
- TAK, bardzo! – z zapałem zawołała Inga. - Jaki jest stadion PARKEN?
- Ogromny - zapewnił chłopiec. - Może pomieścić 40 tysięcy widzów.
- 40 tysięcy czego?
- 40 tysięcy widzów – ludzi, którzy przychodzą oglądać mecz.
Daniel Zimakoff
- Łap!
Storm rzucił jabłko do Ingi. Dziewczynka je chwyciła i odrzuciła do chłopaka. Ten próbował je złapać, ale… nie udało mu się i jabłko uderzyło go w sam środek czoła.
-Ał!
- Przepraszam – Indze było naprawdę przykro. - Bardzo cię boli?
- Przeżyję - Storm podniósł jabłko z ziemi i przetarł je rękawem. - Jabłko też się obiło – zauważył nadgryzając spory owoc. - Wiesz, że mój tata pracuje w PARKEN?
- W parku? - zdziwiła się Inga.
- W PARKEN! – poprawił ją chłopiec. – To stadion, na którym gra nasza drużyna FC Kopenhaga i reprezentacja Danii.
Inga popatrzyła na niego uważnie, po czym zapytała z niedowierzaniem: - Twój tata gra w FCK i drużynie narodowej? W to na pewno nie uwierzę.
- Nie, nie. On dba o murawę – by trawa wyrosła na czas i o to by na boisku nie było dziur podczas meczu. To prawda. Byłem na stadionie wiele razy.
- Ale super! - zachwyciła się Inga. – Naprawdę, dzięki twojemu tacie rośnie trawa?
- Yhm - przytaknął Storm. - Idę tam dzisiaj po szkole.
- Och, ale masz szczęście!
- Możesz wybrać się ze mną, jeśli chcesz.
- TAK, bardzo! – z zapałem zawołała Inga. - Jaki jest stadion PARKEN?
- Ogromny - zapewnił chłopiec. - Może pomieścić 40 tysięcy widzów.
- 40 tysięcy czego?
- 40 tysięcy widzów – ludzi, którzy przychodzą oglądać mecz.
więcej..