Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Która godzina, gówniarzu? - ebook

Wydawnictwo:
Seria:
Data wydania:
18 września 2023
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
24,00

Która godzina, gówniarzu? - ebook

Co zrobić z poetą tak totalnym jak Tuwim? Poetą, który nie został zapomniany, przemilczany, odesłany do piekła klasyków? Przeciwnie – autor „Balu w Operze” jest wciąż czytany i inspiruje również poza światem poezji sensu stricto. Po słowa Tuwima sięgają chętnie muzycy – i to zarówno przedstawiciele muzyki klasycznej, jak i alternatywnego rocka, hip-hopu czy piosenki aktorskiej. Fragmenty jego tekstów bywają wykorzystywane w mowie codziennej i polskim życiu politycznym, co świadczy o tym, że współczesna „ojczyzna-polszczyzna” (jak nazwał ją sam poeta) to w pewnym stopniu mienie potuwimowe. Autor wyboru Aleksander Trojanowski pokazuje, że stawka, o którą Tuwim grał w swojej żywiącej się eksperymentem, humorem i wielogłosowością poezji w latach dwudziestych i trzydziestych – a stawką tą jest polskość będąca przedmiotem wyboru i akceptująca płynącą stąd wielość jako własną – nie tylko nie przestała być aktualna, lecz wręcz jest naszą palącą potrzebą. Także dziś – w latach dwudziestych.

 

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-67706-86-5
Rozmiar pliku: 1,8 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Bal w Operze (IX)

Jadą ze wsi wozy

Aprowizacyjne,

Jadą na wieś wozy

Asenizacyjne.

Przy rogatce się minęły

Pod szlabanem,

Jak kareta ślubna z karawanem.

Przyjechała na targ zielenizna,

Przyjechał nawóz na pole,

I zaczęła nowy dzień ojczyzna,

Żeby pełnić posłannictwo dziejowe

I odegrać historyczną

Rolę.

.

Mój dzionek

Ledwo słoneczko uderzy

W okno złocistym promykiem,

Budzę się hoży i świeży

Z antypaństwowym okrzykiem.

Zanurzam się aż po uszy

W miłej moralnej zgniliźnie

I najserdeczniej uwłaczam

Bogu, ludzkości, ojczyźnie.

Komunizuję godzinkę,

Zatruwam ducha, a później

Albo szkaluję troszeczkę,

Albo, gdy święto jest, bluźnię.

Zaśmiecam język z lubością,

Znieprawiam, do złego kuszę,

Zakusy mam bolszewickie

I sączę jad w młode dusze.

Czasem mnie wujcio odwiedza,

Miły, niechlujny staruszek,

Czytamy sobie, czytamy

Talmudzik, Szulchan-Aruszek.

Z wujciem, jewrejem brodatym,

Emisariuszem sowietów,

Śpiewamy Pierwszą Brygadę,

Chodzimy do kabaretów.

Od oficerów znajomych

Wyłudzam w czasie kolacji

Sekrecik jakiś sztabowy

Lub planik mobilizacji.

Często mam misje specjalne

To w Druskiennikach, to w Kielcach,

I wywrotowców werbuję

Na rozkaz Moskwy do Strzelca.

Do domu wracam pogodny,

Lekki jak mała ptaszyna,

W cichym mieszkaniu na Chłodnej

Czeka drukarska maszyna.

Odbijam sobie, odbijam

Zielone dolarki śliczne,

Komunistyczną bibułę,

Broszurki pornograficzne.

A potem mała orgijka

W ramionach płomiennej Chajki!

(Mam w domu taką sadystkę

Z odeskiej czerezwyczajki).

I choć mam milion rozkoszy

Od Chajki krwawej i ryżej,

To ciężko mi! Nie na sercu,

Lecz wprost przeciwnie i niżej.

Niech się ciężarem tym ze mną

Podzieli który z rodaków!

Mój Boże, ileż tam siedzi

Głupich endeckich pismaków!

.

Historia

Melodia pędziła ekspresem,

Niecierpliwa, marsowa, surowa.

Na maleńkich stacyjkach czekały

Prowincjonalne słowa.

Wrzała w oknie, skandując zaciekle

Kanonadą wybuchów po torze,

Gdy na słotnych peronach rozmokłe, rozwlekłe

Stały grupki bezforemnych stworzeń.

Rozdziawiały okrągłe głoski,

Nadymały literek brzuszki

Delegacje, sodalicje, związki,

Słówka-małpki i słówka-papużki.

I dopiero na którejś tam stacji

Gniewnym wichrem skoczyła na peron

I przemocą swej tyrańskiej racji

Rytm wraziła rozchlapanym literom.

I gdy rankiem w orkiestrach i sławie

Pociąg wtoczył się w wiosnę jak ziemia,

Ministrowie na dworcu w Warszawie

Przywitali – Narodowy Poemat.

.

Protest

O tę Polskę, o ojczyznę

Najboleśniej zatroskani

(Bożeż Ty mój miłościwy,

Co to będzie, moja pani?),

Widząc ją zhańbioną strasznie,

Niespokojni o jej losy,

Co ją tajgi wywalczyli,

Sybiraki i niebiosy;

I te wieszcze, te proroki,

Co ją w pieśniach opiewali,

I te dzieci, co we Wrześni

Z tą Drzymałą, i tak dalej;

I ten Śląsk, i własny dostęp,

I że ciągle nas od wschodu

Miazmaty zatruwają,

I że gaśnie duch narodu;

I że bierność, a przeważnie

Elementy wywrotowe

I ogólne wyuzdanie,

Podkasanie dekoltowe;

Że zginęła praworządność

I nie słów, a czynu trzeba

(Bożeż Ty mój miłościwy!

Patrz, Kościuszko, na nas z nieba!)

I szkodliwe partyjnictwo,

I te rządy osobiste,

I że brak poszanowania,

W związku też z pasterskim listem;

Także samo, że bluźnierstwo,

I że sprawcy niewykryci,

Że sanacja sobie hula,

Że ohyda i bandyci

– Z tych to względów i powodów

(Bożeż Ty mój! Moja pani!)

Uroczyście protestują

Wszyscy niżej podpisani:

Ładwinowicz z Czerbichowa,

Kłyś z Podwodzisk, Szurguń z Wierpska,

Z Białych Mogił Hacelkowa

I z Czerwiny Kwasisierpska,

Antałkowski z Dobrogajców,

Cudak z Żółczki, Płańtas z Wierzbian,

Dymba z Rykwi, Frynd z Murajców

I Kordulec z Górnych Świerzbian.

Dułdujewicz z Małgocina,

Rańcuchowski z Księżych Skałek,

Ksiądz Kapucha z Węgorzyna

I Buchajska z Odrzygałek.

------------------------------------------------------------------------

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki

------------------------------------------------------------------------Dotychczas w serii ukazały się książki

→ Maria KONOPNICKA Złotniejący świat

(wybór i posłowie Piotr Matywiecki)

→ Władysław BRONIEWSKI Wykrzywiam się na ten wszechświat

(Dariusz Suska)

→ Adam WAŻYK Wiersze i dwa poematy

(Andrzej Sosnowski)

→ Tadeusz NOWAK Psalmy i inne wiersze

(Bohdan Zadura)

→ Władysław SEBYŁA Dialog w ciemności

(Wojciech Bonowicz)

→ Maria PAWLIKOWSKA-JASNORZEWSKA Seans na dnie morza

(Marta Podgórnik)

→ Leopold STAFF Wyszedłem szukać

(Justyna Bargielska)

→ Bolesław LEŚMIAN Z tamtej strony ciszy

(Jacek Gutorow)

→ Jarosław IWASZKIEWICZ Wielkie, pobrudzone, zachwycone zwierzę

(Jacek Dehnel)

→ Anna KAMIEŃSKA Rzeczy małe

(Bogusław Kierc)

→ Anna ŚWIRSZCZYŃSKA Kona ostatni człowiek

(Konrad Góra)

→ Zuzanna GINCZANKA Wniebowstąpienie Ziemi

(Tadeusz Dąbrowski)

→ Tadeusz RÓŻEWICZ Znikanie

(Jacek Gutorow)

→ Miron BIAŁOSZEWSKI Z dnia robię noc

(Jakub Pszoniak)
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: