Mądrość zwycięzców. Część druga - ebook

PRZEZWYCIĘŻANIE
PRZECIWNOŚCI

.

NAUKA I DZIAŁANIE

Rozmawiałem niedawno z pastorem, który właśnie wygłosił dość krytyczne wobec swojej kongregacji kazanie. Byłem ciekaw, czy ludzie poczuli się urażeni albo przejęli się krytyką. Pastor roześmiał się i powiedział, że ma dla mnie dobrą i złą wiadomość. Dobra była taka, że wierni nie poczuli się urażeni, ponieważ żaden z nich tak naprawdę nie uważał, że krytyka odnosiła się właśnie do niego. Zła wiadomość brzmiała identycznie – żaden z wiernych nie miał sobie nic do zarzucenia.

Całe nieszczęście polega na tym, że w życiu uczymy się tylko na błędach. Większość z nas poprzestaje na tych błędach, które sami popełniamy. Stosunkowo niewielka grupka bardziej oświeconych jest w stanie obserwować otaczający ich świat i wyciągać wnioski z błędów popełnionych przez innych. Smutna prawda jest taka, że ci ludzie, którzy najbardziej potrzebują lekcji od życia, z reguły rzadko kiedy z nich korzystają.

Dzieje się tak, ponieważ siebie osądzamy na podstawie intencji, innych zaś poprzez ich czyny. Dlatego właśnie, kiedy szef już od dziesięciu minut prowadzi spotkanie poświęcone punktualności, my – jak zwykle spóźnieni – wślizgujemy się cichutko na miejsce w ostatnim rzędzie i pocieszamy się, pamiętając o naszych intencjach, że przecież to nie my jesteśmy typem nieodpowiedzialnych spóźnialskich. Po prostu tost nam się przypalił, pies uciekł, dzieci marudziły itd.

Z drugiej jednak strony, kiedy sami stawimy się na spotkaniu punktualnie lub nawet kilka minut wcześniej, w poczuciu moralnej przewagi surowo w duchu osądzamy, skazujemy i karzemy spóźnialskich kolegów. Nie wnikamy w ich intencje czy przyczyny późniejszego przybycia – patrzymy wyłącznie na czyny.

Ponieważ czytają te felietoniki w rozmaitych gazetach, czasopismach i internecie rzesze ludzi na całym świecie, istnieje prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że wy i ja nie znamy się osobiście. W związku z tym mogę wam przekazać złe wieści: nie jesteście doskonali.

Gdy w waszym świecie coś idzie nie tak jak powinno, jest całkiem możliwe, że macie w tym pewien udział. W naszym skłonnym do sądowego pozywania się społeczeństwie lubimy postrzegać świat w kategoriach czerni i bieli, hołubiąc w sobie przekonanie o cudzej winie. W rzeczywistości znaczna część błędów i sporów to wynik ludzkich przywar większej liczby osób – w tym waszych.

Gdy spotkacie się z problemami albo z krytyką, nie szukajcie wymówek ani kozła ofiarnego. Uznajcie to za okazję, aby przyjrzeć się własnym czynom i zastanowić nad możliwością poprawy.

Dziś jest ten dzień!

------------------------------------------------------------------------

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki

------------------------------------------------------------------------