Medytacja kodu źródłowego - nowatorska technika. - ebook
Medytacja kodu źródłowego - nowatorska technika. - ebook
Tradycyjne techniki medytacyjne wymagają dużo czasu, a na efekty trzeba dość długo czekać. Dzięki technice opisanej w tej publikacji uaktywnisz swój wyższy mózg przed rozpoczęciem medytacji. Prezentowane ćwiczenia sprawią, że dostąpisz wyjątkowych form płynności i transcendentnych stanów świadomości, angażując się bardziej w kreatywne procesy życiowe. Medytacja kodu źródłowego pobudzi subtelną energię w ciele, obudzi wyższy mózg, oświeci umysł i rozpali serce by stworzyć autentyczne życie wolne od lęku. Odzyskasz poczucie szczęścia i poprawisz relacje. Z łatwością osiągniesz również cele związane z pracą i życiem osobistym. Ta książka jest wspaniałym narzędziem, który umożliwi Ci spełnienie w życiu. Wyższa świadomość dostępna dla każdego.
Spis treści
Preludium – Cud w Meksyku
Przedmowa – Pomiędzy Bogiem a Bestiami
Wprowadzenie
Moja historia
Wielkie poszukiwanie i odkrycie
Przyszłość jogi, medytacji i ruchu
rozwoju ludzkiego potencjału
Czy naprawdę wierzymy,
że transformacja jest możliwa?
Gdy nadszedł odpowiedni czas
Część 1 – Baza
1. Baza Medytacji Kodu Źródłowego
Twój mózg jaskiniowca pożera cię żywcem
Dlaczego „samopomoc” rzadko działa?
Dlaczego opieka zdrowotna i wellness
rzadko prowadzą do zdrowia i dobrego samopoczucia?
Rozwiązanie
Energia aktywująca twój Wyższy Mózg
Nauka o energii transformacji i jej ścieżkach
Mechanizm Wyższego Mózgu i energia transformacji
Baza Medytacji Kodu Źródłowego –
tworzenie stanu biologicznego rozkwitu
Zacznijmy
Baza Medytacji Głównego Źródła
2. Medytacja Kodu Źródłowego –
Pierwsza rewolucja mózgu
Anielskie płaty – powstanie nowego mózgu
Wyższy mózg i emocje napędzające zmianę
Wyższy mózg i myśli wyższego rzędu
Wyższy mózg i doświadczenie duchowe
Nabyty zespół sawanta: Niezaprzeczalne
dowody transformacyjnego potencjału mózgu
Architektura twojego nowego mózgu już tu jest, ale…
Cichy obszar zaraz zacznie grzmieć!
Renesans XXI wieku
Przełomowa medytacja
Naucz się techniki Medytacji Kodu Źródłowego
3. Integralna metateoria –
twoja mapa realiów XXI wieku
Krótkie wprowadzenie
Cztery wymiary
Umysł i mózg, dwie niedające się zredukować
perspektywy jednego holizmu
Reakcja niższego mózgu w czterech wymiarach życia
4. Stany oświecenia
Przebudzenie duszy
Przebudzenie transcendentalne
Przebudzenie jednolite
Przełomowe oświecenie
z Medytacją Kodu Źródłowego i 9 Szczytami
5. Pionowe transformacje twojego mózgu,
świadomości, kultury
Jak wzrastamy
Proponowane struktury dominującego mózgu/fizjologia
6. Co jest złego w tym, gdzie jesteśmy?
Czy zaczyna nam brakować czasu?
Ukryte elementy i pętle niższego mózgu
Epoka 5 i jej „kreatorzy kultury”
– gotowa na transformację świata
7. Epoka 6 – Powstanie nowego człowieka
Historia science-fiction?
Pojawienie się Epoki 6
Oznaki, że wchodzisz w Epokę 6
Przełomowa ewolucja
DNA powodzenia Nowego Człowieka
Święta Przestrzeń MY
Czerwone aksamitne ciastko
(Kontekst jako czynnik sprawczy)
Epoka 6 – Wznoszenie się
Cechy znamienne wejścia w etap Wznoszenia się Epoki 6
CZĘŚĆ 2 – Medytacja Kodu Źródłowego
i 9 Szczytów Transformacji
9 Szczytów Transformacji
Szczyt 1: Przebudzenie duszy
Szczyt 2: Przebudzenie transcendentalne
Szczyt 3: Jednolite przebudzenie
Szczyt 4: Twoje Autentyczne Ja i Cel Duszy
Szczyt 5: Spójrz w górę: Sprzyjanie pionowej trajektorii
Autentycznego Ja
Szczyt 6: Spójrz w dół: Odzyskiwanie spirali rozwoju
Szczyt 7: Oświeć, Uwolnij i Przekształć Cienie
w Paliwo dla Wyższego Mózgu
Szczyt 8: Kody naszego życia
Szczyt 9: Jednolite Ewolucyjne Oświecenie
SalutoGeniczny Ewolucyjny Styl Rozkwitu Epoki 6
Wróć do Szczytu 1
Bibliografia
Kategoria: | Inne |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8171-246-0 |
Rozmiar pliku: | 2,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
– Dan Hostetler, dyrektor Above and Beyond Family Recovery Center, wcześniejszy dyrektor Parliament of World’s Religions
Doświadczenie pracy doktora Michaela Cottona poprzez Życie w Wyższym Mózgu i Medytację Kodu Źródłowego było ogromnym błogosławieństwem. Te metody, służące naenergetyzowaniu wyższych struktur mózgu, wyjściu ze stresu i przytłoczenia spowodowanego przez niższy mózg, zmieniły radykalnie moje wewnętrzne i zewnętrzne doświadczanie życia. Interesowałem się nimi pod kątem rozwoju duchowego. Nie spotkałem się na świecie z niczym innym, co spowodowałoby taki impet, spokój, obecność, intuicję i zmianę w kierunku bardziej ekspansywnego sposobu bycia. Medytacja Kodu Źródłowego wynosi nas na inne poziomy wyrażania celu, sensu, połączenia, miłości, szczęścia i wolności!
– Wielebna dr Rachel Wetzsteon, pastor, gospodarz podcastu Rev with Rachel
Czekałam całe życie na program, który zbiera pojawiające się przez wieki znaki, że istnieje w życiu coś więcej, co nie zostało jeszcze odkryte. Nigdy nie byłam zadowolona z faktu, że mam dostęp do zaledwie 10% mojego mózgu. Poprzez Medytację Kodu Źródłowego doświadczam gwałtownego wzrostu kreatywności jako muzyk i tancerz. Czuję się także coraz bardziej związana z moim kręgiem znajomych i światem jako całością.
– Christine Sotmary, dyrektor Gonna’ Dance Forever Accupuncture
Przez wiele lat cierpiałam z powodu wyniszczającej depresji i nerwicy i mimo zażywania leków i terapii, byłam apatyczna i robiłam tylko minimum, by jakoś żyć. Dziś sama siebie zaskakuję, ponieważ wyglądam przez okno i zachwycam się, jakie wszystko jest piękne. Ludzie, przyjaciele, i nieznajomi, wszyscy wydają mi się po prostu piękni. Czuję zachwyt i wdzięczność na co dzień, nie potrzebuję specjalnej okazji. Życie nadal stawia mi wyzwania, ale jestem w stanie poruszać się w sposób celowy, z większą łatwością, wiedząc, kim jestem. Medytacja Kodu Źródłowego dała mi praktykę, którą z radością stosuję w każdym momencie, nawet, kiedy stoję w kolejce w sklepie. Nie uciekam już od przeszłości. Żyję w pełni w teraźniejszości, pociąga mnie świetlana przyszłość. Cieszę się, że żyję i że mam moje życie.
– Barbara Brouwer
Jako naukowiec (fizyka kwantowa) i poszukiwacz, szukałem od lat czegoś, co naprawdę działa, czegoś, co może wykorzystać zarówno naukę jak i duchowość, co zaoferuje prawdziwą możliwość masywnej osobistej i społecznej przemiany, możliwość stworzenia nieba na ziemi, a nie duchową okrężną drogę. Znalazłem. Moje doświadczenie z tą techniką było ogromnie doniosłe, a nawet cudowne – i wciąż mogę zrozumieć te doświadczenia naukowo. Moi klienci, którym proponuję tę pracę, raportują podobne doniosłe i prawdziwe zmiany w ich życiu. Twórca tej pracy, dr Michael Cotton, jest geniuszem i mistrzowskim nauczycielem tej rewolucyjnej metody. Prawdziwa ewolucyjna zmiana nie może być łatwiejsza niż to.
– dr Steven Giron, (fizyka cząstek elementarnych), certyfikowany facylitator Życia w Wyższym Mózgu
Przez większość życia rozwijam się duchowo. Stosowałam wiele różnych modalności i technik, by się rozwijać i uzdrawiać. Medytacja Kodu Źródłowego przenosi rozwój i uzdrawianie na zupełnie nowy poziom. Patrzę na życie i odczuwam je w bardziej spokojny i radosny sposób. Łatwiej niż kiedykolwiek przedtem radzę sobie z różnymi sytuacjami życiowymi. Podoba mi się to, że mogę widzieć moje życie wyraźniej i dlatego unikam potrzeby reagowania na różne sytuacje. Będę kontynuowała ten program długo po jego zakończeniu. Polecam go szczerze wszystkim, którzy są gotowi doświadczyć Nieba na Ziemi.
– Cathi Hampson, certyfikowany hipnoterapeuta, Zenith Energy Master, certyfikowany mistrz Życia w Wyższym Mózgu
Medytacja Kodu Źródłowego jest odpowiedzią dla zabujanych ludzi Zachodu, którzy chcą rozbudzić cel swojej duszy. Czuję się zdolny, by energetyzować mój mózg kiedy tylko chcę. Nigdy wcześniej nie miałem większego poczucia sensu, celu i pasji w moim życiu. Czuję, że naprawdę warto żyć. Przez wszystkie lata poszukiwań nigdy nie widziałem nic, co przyniosłoby tak szybką transformację.
– Marty Clemons, założyciel SYNC BioresourcesUwaga!
Jeśli masz dolegliwości zdrowotne lub problemy mentalne lub emocjonalne, skonsultuj się ze swoim lekarzem lub innym pracownikiem służby zdrowia zanim zaczniesz stosować którykolwiek z elementów z tej książki. Nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za twoje reakcje, ponieważ każdy z nas jest inny.
Książka Medytacja Kodu Źródłowego nie zastępuje opieki medycznej czy psychologicznej i nie stanowi modalności uzdrawiającej. To prawda, że kiedy ludzie się rozwijają, może nastąpić ich uzdrowienie, ale nie stosuj tego zamiast odpowiedniej opieki medycznej. Jeśli masz pytania, skonsultuj się z profesjonalnym praktykiem. Możesz doświadczyć wielu rzeczy stosując Medytację Kodu Źródłowego i sam musisz znaleźć praktyka, który da ci najlepsze wsparcie na którymkolwiek poziomie. Medytacja Kodu Źródłowego nie jest przeznaczona do stawiani diagnozy i leczenia.
To, co się dzieje, pochodzi z twojego wnętrza; nie można dokładnie przewidzieć, jak twoje ciało będzie się wyrażać lub jak intensywnie będzie się uwalniać czy zmieniać. To twoja własna fizjologia decyduje, co trzeba zrobić i ty jesteś odpowiedzialny za to, co się stanie dalej. Jeśli coś jest zbyt intensywne lub niejasne w jakimkolwiek momencie, poszukaj tego, co najlepiej ci służy. Możesz też zorganizować spotkania w swojej społeczności i korzystać z pomocy grupy na www.surcecodemeditation.com.Preludium - Cud w Meksyku
Preludium
Cud w Meksyku
Kiedy wszystkie inne ewentualności zawodzą, cokolwiek pozostaje, nieważne jak nieprawdopodobne, musi być prawdziwe.
– SIR ARTHUR CONAN DOYLE
Kilka miesięcy temu uczestniczyłem w głęboko wzruszającym doświadczeniu, jakie miało miejsce w małym, górskim miasteczku kolonialnym koło Puerto Vallarta w Meksyku.
Nasz przewodnik, specjalizujący się w odwiedzaniu rancz i wiosek nieskażonych turystyką, wiedziony długim łańcuchem synchroniczności, skontaktował się ze mną i zaprosił mnie na wyprawę, by spotkać się z tubylcami, obejrzeć rzadkie petroglify i wczuć się w autentyczną atmosferę Meksyku. Przyjąłem zaproszenie nie mając najmniejszego pojęcia, do czego ono doprowadzi. Dopiero po jakimś czasie, przewodnik wyjawił swój plan zebrania małej grupy uzdrowicieli, by odmienić niełatwe życie ludzi w odległych wioskach, które mieliśmy odwiedzić.
Po zwiedzeniu pięknych miejsc i obejrzeniu petroglifów pozostawionych przez antycznych Azteków, dotarliśmy do szesnastowiecznego miasteczka El Tuito, położonego malowniczo w górach. Brad słyszał, że mieszka w nim kobieta, która cierpiała na depresję, jej życie było udręką, a noce bezsenne z powodu koszmarów. Odseparowano ją od dzieci, a mieszkańcy miasta pogardzali nią z powodu jej „zła”.
Mała, sześcioosobowa grupa, weszła do jej domku o powierzchni chusteczki do nosa. Stary stół do masażu, bez zagłówka, który towarzyszył nam podczas podróży, został rozstawiony w środku jedynego pokoju. Nasz przewodnik zapytał kobietę po hiszpańsku, czy mogę przeprowadzić jej „uzdrawianie”. Kobieta z ledwością skupiała się na zrozumieniu, co do niej mówimy, ale zgodziła się i położyła na stole, podczas gdy reszta usiadła dokoła niej, robiąc mi miejsce.
Byłem pełen ogromnego podziwu i zachwytu nad wspaniałością tej chwili w górach Meksyku, kiedy na moim stole leżała kobieta nie mówiąca moim językiem i nie mająca pojęcia, co się miało wydarzyć. Ten moment przywiódł mnie bardzo blisko nie tylko do tajemnicy tego, co było tuż obok, ale do tajemnicy wszystkiego. W pewnym sensie, wszyscy w grupie poddaliśmy się jakiejś niewidzialnej sile, która doprowadziła nas do tego momentu w nieznanym wyczekiwaniu czegoś, co miało się nam objawić.
Kiedy kobieta leżała na stole twarzą w dół, przetłumaczono jej na hiszpański kilka moich słów. Odczekałem chwilę, by przyjąć świętość tego, co się przede mną roztaczało i zacząłem przedstawiać protokół Życia w Wyższym Mózgu (praktykę, z której wywodzi się Medytacja Kodu Źródłowego). Przedstawiłem informację w formie dotyku w unikalnym kodzie zaprojektowanym w celu uwolnienia subtelnej energii z jej ciała do mózgu… i tak się stało. W ciągu kilku chwil, w czasie których przez jej całe ciało przebiegały fale energii, zaczęło ono „oddychać sobą”, uwalniając dziesiątki lat cierpienia.
Reszta grupy siedziała oniemiała i pełna czci dla potęgi energii płynącej przez ciało kobiety i prawdy pochodzącej z głębokiego źródła, ukazującej się naszym sercom i oczom. Po chwili pełnego i spontanicznego rozładowania poprzez fale oddechu i uruchomienia energii w sposób widoczny wstrząsającej jej ciałem – uwalniającym stłumione emocje w każdym wierzchołku fali – odwróciłem kobietę na plecy, gdy jej ciało otwarło się, a energia przelała się do wyższych struktur jej mózgu.
Byliśmy świadkami, jak „hałas” opuszczał jej umysł, a z fizjologii uchodziły lata cierpienia. Półtorej godziny minęło jak krótka chwila. Kobieta leżała nieruchomo i cicho, w absolutnym spokoju Boga.
W końcu usiadła, energia znów zaczęła krążyć w jej ciele. Z wyrazem oczu i przekonaniem kogoś, komu pozwolono ujrzeć prawdę, powiedziała, że czuła energię od stóp po czubek głowy i że jej mózg był długo martwy, a teraz znów żyje. Stwierdziła, że jest nareszcie wolna, że poczuła dotknięcie Boga i jest „szczęśliwa, szczęśliwa, szczęśliwa”.
Oczy wszystkich osób zgromadzonych w pokoju wypełniły się łzami i każdy zrozumiał, że był świadkiem czegoś uświęconego.
• • •
Bardzo głęboko kontemplowałem doniosłość tego wydarzenia i łatwość oraz piękno, jakie mu towarzyszyły, ostro kontrastujące z naszymi postmodernistycznymi trudnościami i pozbawionym złudzeń światem, ślepo zamieszkiwanym przez nasze poglądy. Zrozumiałem, że lata warunkowania uczyniły cynizm i nihilizm normą. Ale one nie są normą. Cynizm jest dla leniwych, a nihilizm należy do zagubionych. Udawanie, że nasze racjonalne zachodnie, materialistyczne przekonania ukazują jedyną prawdziwą rzeczywistość, jest intelektualnie nieuczciwe.
Musimy wynieść się ponad stare sposoby i jednocześnie włączyć je w nowe sposoby działania. Nie chcemy opuszczać racjonalnej świadomości, ale po drugiej jej stronie MUSIMY nauczyć się czerpać prawdę z czegoś głębszego. To coś mieszka w środku. Jest w nas tyle uwarunkowań oddzielających nas od cudów, że łatwiej jest nam żyć w cichej desperacji.
Tak naprawdę, ten świat jest czystym zachwytem. Po prostu zapomnieliśmy o tym. Nasze początki sięgają wybuchu wszechświata z niczego, jaki miał miejsce 13,8 miliarda lat temu. Tańczące kwanty istniały wtedy i istnieją nadal, wciąż pojawiając się znikąd i przybywając w sposób niewytłumaczalny w czasie i przestrzeni. Niewidzialny Eros kieruje wszystko ku większej biologicznej złożoności i wyższemu stopniowi największej z wszystkich tajemnic: świadomości. I pomyślmy raczej, jeśli jesteśmy naprawdę szczerzy, że nie mamy pojęcia, dlaczego jest coś (jeśli w ogóle) a nie nic. To jest całkowicie niepoznawalne i przywodzi mi na myśl cytat Augustyna „jeśli coś pojmujesz, to nie jest to Bóg”.
I tak właśnie jest. W tym względnym wymiarze czasu i przestrzeni jesteśmy my, właśnie tu, właśnie teraz i jesteśmy ewolucją, która staje się świadoma siebie. Cała tajemnica zakodowana w naszym DNA, 13,8 miliarda lat gnieżdżącej się w naszych ciałach i odwiecznie istniejącej świadomości, pchającej wszystko do przodu ofiarowało nam to samo „bycie”, które znamy jako naszą osobistą egzystencję.
I oto byłem, właśnie wtedy w tym meksykańskim górskim miasteczku, świadkiem kolejnego cudu w nieskończonym strumieniu cudów. Ale cóż ten cud oznacza? Jaka jest moja odpowiedzialność w związku z tym, że został mi on objawiony? Co musimy zrobić, jeśli pozwolono nam to ujrzeć? Jakie moce tak naprawdę w nas drzemią?
17 lutego 2017 roku w Tuito w Meksyku, kilka delikatnych dotyków obudziło śpiącą inteligencję i uwolniło zagubioną duszę. Jaki stłumiony, drzemiący potencjał czeka wciąż na odkrycie? Kim naprawdę jesteśmy? Dokąd zmierzamy z punktu, w którym jesteśmy?
Michael Cotton
Chicago, IL.
2017Przedmowa - Pomiędzy Bogiem a Bestiami
Przedmowa
Pomiędzy Bogiem a Bestiami
Prawie dwa tysiące lat temu, w starożytnym mieście Alexandria, filozof Plotyn powiedział „Ludzkość jest zawieszona między bogami a bestiami”. Uważam, że to bardzo trafne stwierdzenie i sądzę, że współczesna nauka o mózgu potwierdza to. My, ludzie, posiadamy nieświadomą, prymitywną część w mózgu, której celem jest zapewnienie nam przetrwania w niebezpiecznym, brutalnym i nieprzyjaznym świecie. Ta stara część naszego mózgu powstała w czasie, kiedy otoczenie człowieka było pełne drapieżników i mimo że nie czyhają one już za każdą skałą czy drzewem, ten „mózg jaskiniowca” wciąż działa z pełną czujnością, zazwyczaj bez udziału naszej świadomej wiedzy czy wyboru.
Płacimy ogromną cenę za dominację tego prymitywnego mózgu we współczesnym świecie. Percepcja i reakcje prymitywnego mózgu powstrzymują rozwój w kierunku wyższej świadomości i hamują nasz potencjał osiągania większej kreatywności, obserwacji i pełniejszego życia. Wciąż jesteśmy nawracani do życia z tymi samymi (nawet negatywnymi) myślami, okolicznościami, związkami i otoczeniem, ponieważ dla prymitywnego mózgu to samo oznacza bezpieczeństwo.
W naszym życiu w XXI wieku te mechanizmy przetrwania prymitywnego mózgu stoją w sprzeczności z potencjałem „wyższego ja” – potencjałem, który drzemie w nowo powstałym, ale wysoce uśpionym Wyższym Mózgu. Wyższy ludzki mózg dąży do kreatywności, zmiany i rozwoju, ale poniżej progu świadomości, stary, niższy mózg – wciąż dominujący – trzyma nasze życie w swoim uścisku. Nieświadomy, niższy mózg reaguje na możliwość znaczącej zmiany życiowej (nawet, jeśli jest ona pozytywna) jak gdybyśmy pędzili na oślep w nieznane; nieznane, które może równie dobrze być zamieszkane przez niebezpieczne drapieżniki. Tak więc, niższy mózg jest nieprzychylny zmianie i zawsze skieruje nas do tego, co nas chroniło w dawnym, nieprzyjaznym, zasiedlonym przez drapieżniki świecie. Bezpieczeństwo, mówiąc prosto, oznacza „nie zmieniaj tego, co robisz, bo to, co robisz, zawsze trzymało cię przy życiu”.
Oto więc jesteśmy, zawieszeni „między bogami a bestiami”, w połowie drogi między wyższym a niższym mózgiem. Utknęliśmy. Widzimy przebłyski transcendencji, a jednak wciąż coś nas odciąga z powrotem w stare, znane schematy. Czy jesteśmy skazani na życie w stanie niższego mózgu z właściwym mu strachem, monotonią, stresem, lękiem i apatią, zaledwie „pozostając przy życiu”? Jeśli tak, po co jesteśmy wyposażeni w ten w wielkim stopniu uśpiony Wyższy Mózg? Współczesna nauka mówi nam, że Wyższy Mózg człowieka, szczególnie jego „kora przedczołowa”, kiedy jest pobudzony, wiąże się z intuicją i obserwacją, stanami uniesień emocjonalnych i zaawansowanymi stanami świadomości, a mimo to, ta niezwykła część naszego mózgu śpi.
Potencjał naszego Wyższego Mózgu jest w większości cichy, i jakkolwiek jest on wybitny, zdaje się nie być jedyną rzeczą ludzkiego ciała, która jest uśpiona. Być może słyszałeś o „uśpionej energii” w ciele? Energii, której przebudzenie jest przedmiotem uświęconej doktryny od niepamiętnych czasów. Ta bierna energia jest częściowo znana od tysiącleci i czczona przez starożytne sztuki uzdrawiania oraz wschodnie i zachodnie tradycje mądrości. Święte pisma uczą nas, że kiedy zostaje uaktywniona, zaczyna płynąć ukrytymi ścieżkami w ciele, działając pozytywnie na ciało i dobre samopoczucie oraz podnosząc świadomość.
Wyobraź sobie, jakie zmiany mogłyby się dokonać, gdyby ta energia była zrozumiała w kategoriach współczesnej nauki, konsekwentnie mobilizowana i kultywowana, by stać się „aktywującą energią” dla Wyższego Mózgu. A gdyby tak, niech się zastanowię, to źródło energii w ciele rozwinęło się równocześnie ze strukturami Wyższego Mózgu i było częścią obwodu, który przyniósłby więcej paliwa potrzebnego najbardziej zaawansowanemu ewolucyjnemu osiągnięciu, najwyższym osiągnięciom ludzkiego mózgu? A gdyby jednak hamująca siła niższego mózgu nigdy nie poluzowała swojego uścisku na tyle, aby ta subtelna energia mogła się „załączyć”, dokończyć bieg do Wyższego Mózgu i obudzić życie w rewolucyjnym potencjale zamkniętym w najistotniejszym aspekcie naszego centralnego układu nerwowego?
Uważam, że właśnie w takim punkcie znajdujemy się jako rodzaj.
Obecnie, tysiące lat od pierwszych odkryć tych tajemniczych ścieżek w ciele i energii, jaką w sobie kryją, kod został rozszyfrowany. Odkryto i rozwinięto konsekwentną, powtarzalną i możliwą do nauczenia technikę, która łagodnie uderza w te ścieżki uwalniając uśpioną w nich energię i kierując ją w zadziwiający sposób do Wyższego Mózgu, potrząsając nim, by się obudził!
Nasz Wyższy Mózg, „korona stworzenia”, wciąż nie w pełni zmetabolizowany i nie do końca wybudzony, może rozpocząć dopełnienie swojego ewolucyjnego potencjału. Uważam, że ten potencjał to nic innego jak nowy początek ludzkości. Transcendencja powodowanego lękiem i opartego na przetrwaniu życia, będzie zastąpiona w pełni przebudzonym i oświeconym człowiekiem i kulturą, na zawsze trwających w stanie świadomej ewolucji.
Wyobraź sobie świat, w którym niższy mózg nadal będzie dostępny po to, by nas chronić w razie potrzeby, ale jego „centrum dowodzenia” przeniesie się wyżej, do świeżo rozwiniętego nowego mózgu. Ta najwyższa część mózgu przebudziłaby się u całej ludzkości, a powołana potęga mogłaby być skierowana do wszystkich dziedzin życia.
Czy radość, cel, pasja i sens mogłyby stać się naszą nową bazą życiową? Może nawet oświecenie? Czy moglibyśmy stworzyć niebo na Ziemi? Wierzę, że tak. Jeśli „spora mniejszość” nas odda się temu przejściu od niższego, pełnego stresu mózgu, do wyższego, bardziej oświeconego i nauczy się możliwie najskuteczniejszych sposobów życia wywodzącego się z tego nowego, przebudzonego stanu, ostatecznym rezultatem mógłby być tylko piękny, nowy świat dla wszystkich nas. Płonę na myśl o tej możliwości!
Dołączysz?Wprowadzenie
Wprowadzenie
Moja historia
Był poniedziałek, z pozoru taki jak wszystkie poniedziałki. A jednak w ten szczególny poniedziałek moje życie miało się zmienić radykalnie i nieodwracalnie. W ten szczególny poniedziałek, bez mojej wiedzy, miało rozpocząć się moje „nowe życie”. Nie z powodu jakichś dramatycznych zewnętrznych wydarzeń, wręcz odwrotnie, miało ulec transformacji z powodu czegoś, co działo się wewnątrz mojego mózgu.
Dym spawalniczy i palące się aluminium wypełniały moje zmysły, kiedy kolejny dzień pracy upływał tak samo prozaicznie jak każdy inny mojego życia. Jednak, miało ono zmienić się na zawsze zanim ten dzień się skończył. Niezaangażowany w pracę, marzyłem na jawie i myślałem o tym, żeby poimprezować w nadchodzący weekend. Stałem w typowym warsztacie połowy lat 80., kompletnie odłączony od pracy i życia, jak zwykle. Kolejny dzień, te same czynności, spoglądanie na zegar i modlitwa, aby dzień jak najszybciej się skończył, abym mógł w jakiś sposób oderwać się od bezsensownego życia, które sobie stworzyłem.
Było ono pełne stresu, strachu i apatii. Zostałem wydalony z uniwersytetu – nieupoważniony do powrotu po pierwszym roku studiów – i teraz w wieku 26 lat zmierzałem zupełnie donikąd. Nagle, wszystko się zmieniło. Gdy tak stałem przygarbiony – przy głośno buczącym urządzeniu – w pokrytych smarami starych dżinsach i koszulce, poczułem jak spłynęło na mnie uczucie nagłej mocy i w tym momencie dostrzegłem mój zapierający dech w piersiach potencjał. Stałem jak przygwożdżony do podłogi na środku warsztatu, sparaliżowany przypływem energii we własnym ciele i głębokim przekonaniem w głębi duszy.
Wszystkie obrazy, dźwięki i zapachy otoczenia przestały istnieć i wszystko, z wyjątkiem mojego wzmocnionego wewnętrznego uczucia i wyraźnego zmysłu potencjalnego nowego życia, zniknęło. Ostry zapach dymu spawalniczego, zgrzytanie stali i aluminium w fabryce na Środkowym Zachodzie Stanów Zjednoczonych rozmyły się w nowej atmosferze mojego umysłu i oszałamiającej wizji tego, co miało nadejść. Wizja nowego życia zaczęła się krystalizować i było to wszystko, co pozostało w mojej świadomości.
Czas się zatrzymał, wewnętrzne przekonanie przepełniało świadomość i czułem ogromną pewność. W tym momencie wiedziałem, że za chwilę zmienię moje życie i nic mnie nie mogło przed tym powstrzymać. W tym nowo odkrytym, potężnym stanie jasności i przekonania natychmiast zostawiłem swoją pracę i wróciłem na uczelnię. Przeszedłem długą drogę od akademickiego fiaska na poziomie średniej ocen 0,57 do statusu najlepszego studenta realizującego ( z dobrym rezultatem) 32-godzinny program, dwukrotnie szerszy niż normalna liczba zajęć w semestrze na studiach licencjackich. Wziąłem na siebie ten ogromny ciężar w postaci ekstremalnie dużej liczby zajęć, aby jak najszybciej dostać się na studia zawodowe. Kiedy zakończyłem wymagane studia licencjackie, przyjęto mnie na podyplomowe czteroletnie studia doktoranckie z chiropraktyki, które ukończyłem z wyróżnieniem w ciągu trzech lat i znalazłem się na ogólnokrajowej liście doskonałości akademickiej dziekana.
To był dopiero początek mojego nowego życia, które jest teraz naznaczone wieloma zawodowymi osiągnięciami. Prowadzę przynoszące sukcesy firmy w branży wellness i rozwoju osobistego, przemawiam przed tysiącami słuchaczy, a na początku XXI wieku założyłem i rozwinąłem Higher Brain Living1, Source Code Meditation2 i 9 Summits of Transformation.3 Byłem właścicielem i prowadzącym wiele centrów HBL (Higher Brain Living), wyszkoliłem i certyfikowałem setki praktyków HBL, a obecnie kieruję Instytutem Higher Brain Living oraz kwaterą główną Source Code Meditation w Chicago. Podróżuję po świecie prowadząc rekolekcje, przemawiając i nauczając, jednocześnie pisząc książkę, którą właśnie trzymasz w rękach.
To, co jest szczególne ciekawe w mojej osobistej historii to fakt, że nic w moim życiu i w mojej przeszłości nie zapowiadało tej dramatycznej transformacji. Praktycznie z dnia na dzień przeszedłem drogę od zestresowanego, przepełnionego lękiem, zażywającego leki młodzieńca cierpiącego na chroniczne migreny, przez porzucenie studiów (właściwie, zostałem wyrzucony z powodu zbyt słabych ocen) do człowieka osiągającego ogromne sukcesy. Nie było w mojej przeszłości absolutnie nic, co mogłoby zapowiadać tak doniosłą zmianę kierunku mojego życia. Co się zatem stało? Dlaczego ja? Skąd wziął się ten nowy kierunek, ten stan upodmiotowienia, to uczucie pewności, jasności i przekonania?
Wychowywałem się w dolnej części Środkowego Zachodu Stanów Zjednoczonych w dobrym domu z kochającymi rodzicami. Jednak moje solidne wychowanie nie uchroniło mnie przed zamroczeniem, zagubieniem i lękliwością. Tłukłem się przez życie bez żadnego wyraźnego poczucia kierunku, gdy nagle spadły na mnie olśnienie i energia do transformacji. Cóż to było takiego, co mnie obudziło i, co ważniejsze, skłoniło do działania i radykalnej zmiany życia? Odpowiedź na to pytanie i pragnienie pomagania innym w doświadczaniu zmian stały się pasją mojego życia.
Chcę być dobrze zrozumiany: nie sugeruję, że doznałem jakiegoś pełnoobjawowego przeistoczenia czy fundamentalnego stanu oświecenia w wieku 26 lat. Jednak to, czego doświadczyłem, było bardzo radykalną zmianą w moim mózgu i w mojej świadomości, prowadzącą do nowego życia, które było zupełnie nieznane z perspektywy tego, jakie wiodłem do tego czasu. Wciąż nad sobą pracuję, tak jak każdy, kto przyjmuje ewolucyjny model życia, ale jestem zupełnie inny, niż byłem kiedyś i ty także możesz być inny. Stosuję zasady i techniki Medytacji Kodu Źródłowego każdego dnia, wciąż się rozwijam i ewoluuję. Mam nadzieję, że zarówno moja osobista ewolucja, jak i twoja, nigdy się nie skończy.
Wielkie poszukiwanie i odkrycie
Tak więc zaczęła się moja podróż do pogmatwanego świata ruchu samorozwoju i ludzkiego potencjału. Zaraz po mojej transformacji w wieku 26 lat, wszedłem na drogę poszukiwania tego, co powoduje dokonanie się transformacji u niektórych pozornie szczęśliwych ludzi, ale nie u większości. Moje poszukiwania trwały ponad dwadzieścia lat. Większość z nas, jak przypomniał boleśnie Henry David Thoreau „żyje w cichej desperacji i kładzie się w grobie z wciąż grającą w ich wnętrzu melodią”. Kiedy osiągamy dorosłość, wszelka dramatyczna transformacja naszej świadomości zdaje się nam umykać, mimo że pragnienie uwolnienia istnieje we wszystkich kulturach i na wszystkich kontynentach u miliardów ludzi.
Historycy, teoretycy integralni i psychologowie rozwoju badali i wyrazili zarys etapów ewolucji umysłu, dając radykalnie nowy sposób tworzenia znaczenia i interpretowania świata. Podobnie wielcy mędrcy wschodu i zachodu wskazywali na fundamentalne, jednolite doświadczanie świadomości, która wprawia nas w głęboki boski zachwyt. Wiemy, że istnieje możliwość transformacji, ale do tej pory pozostawaliśmy bez środków czy mechanizmów, dzięki którym ludzie mogliby masowo ją osiągać, czy chociażby powodować wszelkiego rodzaju poziome (ewolucyjne) i trwałe zmiany życiowe. Zbyt długo błądziliśmy w ciemnościach bez wystarczającego sposobu na przyspieszenie i osiągnięcie tego cudownego przebudzenia dla ludzkości. Dla większości z nas, bycie wolnymi od uzależnienia się od świata pełnego cierpienia i podziałów zdaje się być snem bez realnej nadziei na spełnienie.
Dla niewielkiego odsetka ludzi, którzy rzeczywiście doświadczają dramatycznej poprawy życia i transformacji, zazwyczaj niezrozumiałe jest, jak lub dlaczego to się stało. Jaka jest nadzieja dla większości z nas na poprawę codziennego życia, nie mówiąc już o osiągnięciu pełnego uniesienia stanu jedności, przeświadczenia i połączenia? Jak moglibyśmy w ogóle mieć nadzieję na osiągnięcie tej zaawansowanej formy oświeconej świadomości wspominanej przez świętych i mędrców wschodu i zachodu?
Według historyka jogi i mistycyzmu, Gopi Kriszny, „tylko najniezwyklejsze z niezwykłych istot ludzkich” osiągnęły kiedykolwiek ten najwyższy stan istnienia w jakimkolwiek momencie historii. Wydawać by się mogło, jak gdyby szczęście uśmiechnęło się do niektórych jednostek przynosząc im uniesienie. A co z resztą nas? Rozwijający się nowy kierunek opisany na stronach tej książki wskazuje nową drogę, która może stworzyć żyzne podłoże dla naszego przebudzenia.
• • •
To, co odkryłem, poświęcając moje życie na poszukiwania, jest szokujące. W metodach osobistej transformacji istnieje „brakujące ogniwo” i ukryty klucz, który musi zostać przekręcony, jeśli jakakolwiek zmiana ma nabrać koniecznego rozpędu, by dać się odczuć w twoim życiu. To „brakujące ogniwo” powstrzymuje większość z nas nawet przed codziennymi zmianami poprawiającymi życie, takimi jak zrzucanie nadwagi, naprawianie związków czy rozwijanie kariery. To „brakujące ogniwo” tłumi naszą radość, niweczy nasze pasje i trzyma nas z dala od życiowego celu. Ogranicza ono nawet nasze możliwości do przeżywania autentycznej i głębokiej duchowości i oświeconego stanu istnienia.
Wiem teraz, że doniosła zmiana, jaka wstrząsnęła moim życiem ponad 25 lat temu, jest jedynie początkiem tego, co czeka ludzkość, jeśli będziemy skłonni otworzyć się na nowe dzieje i zaangażować w nowy ruch obiecujący ujawnienie zapierającego dech w piersiach morza możliwości, która właśnie zaczyna się wyłaniać i wskazuje nową perspektywę ludzkiego potencjału. Zrozumiałem, że klucz do naszego rozwoju i ewolucji jako jednostek i całej społeczności spoczywa w naenergetyzowaniu uśpionego najwyższego potencjału w naszych mózgach. Od najzwyklejszych codziennych życiowych usprawnień, jakich poszukujemy, takich jak redukcja stresu czy lepsze relacje, po możliwość osiągnięcia oświeconych stanów świadomości i transformację, „brakujące ogniwo” jest to samo. Dla ludzkiej transformacji to niewykorzystywana, drzemiąca, wysoko rozwinięta część naszego mózgu. Medytacja Kodu Źródłowego to klucz do jej włączenia.
To, co odkryje przed tobą ta książka to nie tylko teoria, ale także praktyczny sposób przekręcania klucza, który otworzy potencjał Wyższego Mózgu, abyśmy mogli się „obudzić” i wykorzystać nowy stan umysłu w celu przekształcenia naszego życia.
Tragedią jest to, że niższa prymitywna, generująca stres część mózgu – odgrywająca swój program przetrwania poza świadomością – przejmuje kontrolę nad potencjałem i wzmacnia problematyczne obszary naszego życia. Jak się dowiemy, niższy mózg posiada prymitywny biologiczny nakaz podtrzymywania wszystkiego w takim samym stanie, ponieważ to samo = bezpieczeństwo.
Koncepcja jest prosta; kiedy pewne sfery twojego życia nie poprawiają się, twój niższy mózg je kontroluje! Jeśli chcesz ruszyć z miejsca w obszarach życia, w których utknąłeś, niższy mózg musi puścić swój uścisk, a Wyższy Mózg nabrać rozpędu. Medytacja Kodu Źródłowego (SCM) jest kluczem, nowym sposobem uruchomienia i dodania energii niewykorzystywanemu Wyższemu Mózgowi, uwalniającym uśpiony potencjał, dzięki któremu możesz wnieść do obszarów życia, które chcesz poprawić, wzmocniony stan emocjonalny i wyższą świadomość. Wkrótce nauczysz się, jak uczynić tę zmianę w mózgu możliwą dla siebie! Jest jeszcze więcej dobrych wieści. Jeśli wystarczająca liczba osób dokona zmiany w kierunku Wyższego Mózgu, osiągnięta zostanie masa krytyczna, dzięki której nastąpi pozytywna zmiana w społeczeństwie. Ta zbiorowa zmiana w mózgu rozerwie wszelkie kraty ograniczające nas w naszym świecie i otworzy nam oczy na nowe zrozumienie tego, jak być w pełni człowiekiem.
Na stronie internetowej www.sourcecodemeditation.com/demos możesz obejrzeć pokaz techniki, której nauczam w tej książce. Zobaczysz dramatyczną reakcję w ludzkim ciele, kiedy energia przepływa do Wyższego Mózgu. Zanim skończysz czytanie książki i dzięki praktyce, będziesz w stanie dokonać tego, co obejrzysz na demonstracjach w filmach! Z ich perspektywy zobaczysz doniosłość tego, co za chwilę odkryjesz.
Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej