Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Myśli malowane słowem - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 stycznia 2017
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Myśli malowane słowem - ebook

W wierszach można odnaleźć uroki i smaki życia, niedocenianego przez ludzi zahibernowanych codziennym pośpiechem, bezcenną wartość rodziny, przyjaciół, natury, jednym słowem piękno dzieła Stwórcy. Poeta promuje radość życia, trzeźwość, do której wywalczył sobie prawo, palaczom stara się obrazować dewastację swojego i innych zdrowia, natomiast młodych ludzi przekonuje, że starszy człowiek również potrafi kochać życie i aktywnie w nim uczestniczyć.

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-947149-1-8
Rozmiar pliku: 1,9 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Dojadę do Ciebie

Zabierz mnie ze sobą, zabierz,

ale za dni kilka, za minut parę,

teraz nie idę, teraz nie jadę,

dzisiaj chcę trochę poszaleć.

Wyłożyć nogi na pustym łóżku,

jaśka wcisnąć pod głowę,

zanucić głośno lub po cichutku

i wolne, i ciszę mieć w sobie.

Nutek muzyki skubnąć troszeczkę

i pełną wannę przywłaszczyć sobie,

dobrego wina wypić szklaneczkę

i nie tłumaczyć, dlaczego to robię.

Pospać solidnie, nie gasząc światła,

zagrzebać się w ciepłej pierzynie,

w pustym pokoju głośno zachrapać

i nie dać, nie dać się zbudzić o świcie.

Dojadę do Ciebie, dojadę potem,

ta cisza na pewno mnie zbudzi,

bo jestem tutaj także samotny,

jak Ty samotna teraz wśród ludzi.Esencja poznania siebie

Odchodzę z chaosu przed siebie,

czas mi pozwolił uciec od życia,

tu mnie Nikt i Nic powitał,

swobodny i wolny przybywam.

Jestem jak sama śmierci esencja,

nic już nie słychać.

Chmury inaczej jakoś tu płyną,

bez pośpiechu lekko i zwiewnie,

nie goni ich szalony wiatr życia,

nie ciąży im deszczu brzemię.

Jak głośno tętni milczenie,

mam mocno zamknięte powieki

i oddech czekaniem bezgłośny.

Przychodźcie minione udręki,

poznaniem chcę was się pozbyć.

Byłem wolnym bez granic,

dziś jestem z nowym ego,

prawdziwym,

przy boku prawdziwego.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: