Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Piękne kobiety w obrazach mistrzów - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 października 2022
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Piękne kobiety w obrazach mistrzów - ebook

Dziewczyna nie ma w sobie absolutnie nic wyzywającego, te usta lekko rozchylone oczekują jak by natychmiastowego pocałunku, spojrzenie i te oczy, są tu takie same jak czasami widzę u swojej własnej kobiety kiedy patrzy na mnie niby tak zwyczajnie, ale za to z taką jakąś dynamiką i ekspresją i zalotnością że myśl jaka nachodzi mnie wówczas, jest tylko jedna, porwać w ramiona i całować aż do utraty tchu. Takiego obrazu u kobiety nie widzi się zbyt często, ale zawiera w sobie piękno kobiety

Kategoria: Proza
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8324-273-6
Rozmiar pliku: 9,1 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Dziewczyna z perłą

Dziewczyna z perłą autor Jan Vermeer obraz z około 1664 roku
Pierwszym obrazem jaki chcę przedstawić w tej galerii najseksowniejszych i pięknych kobiet w obrazach mistrzów pędzla jest ten doskonały portret dziewczyny z perłą w kolczyku. Dlaczego? Jako mężczyzna patrzę na ten obraz, zupełnie inaczej niż kobiety bowiem, wprawdzie dziewczyna nie ma nic w sobie na pozór absolutnie nic wyzywającego, ale… te usta są lekko rozchylone, i pewnie oczekują jak by natychmiastowego pocałunku, a samo spojrzenie i te wielkie oczy, są tu takie same jak czasami widzę u swojej własnej kobiety, wtedy kiedy patrzy na mnie niby tak zwyczajnie, ale za to z taką jakąś dynamiką i ekspresją i zalotnością, że myśl jaka nachodzi mnie wówczas, jest tylko jedna, porwać ją w ramiona i całować aż do utraty tchu. Takiego obrazu u kobiety nie widzi się zbyt często, ale zawiera w sobie ono takie spojrzenie że wszystko jest widoczne od razu bez żadnych domysłów, bo przecież widać w takim spojrzeniu wszystko, jak na dłoni od a do z w relacjach kobieta a mężczyzna. Jest to spojrzenie takie jakie może posłać tylko kobieta, która bardzo kocha, wie że jest kochana i czuje tą więź między sobą a nim. To w sumie jest dość trudne do opowiedzenia, jak się to dzieje że kobieta tak patrzy, ale wyraża tym spojrzeniem na sto procent swoją seksualną istotę i pełnię kobiecego wnętrza, jak by tego nie widzieć, to takie spojrzenie elektryzuje, i niemal powala z nóg. Wracając jednak do tego fascynującego obrazu przedstawić go trzeba dokładniej, Oto obraz ten to. Dziewczyna z perłą po holendersku pisany jako. _Meisje met de parel_ obraz autorstwa holenderskiego malarza Johannesa Vermeera, uznawany za jeden z najwybitniejszych przykładów XVII-wiecznego malarstwa. Znajduje się obecnie w muzeum Mauritshuis w Hadze, bywa często nazywany _Mona Lisą północy_ lub _Holenderską Mona Lisą_. Dzieło jest sygnowane _IVMeer_, jednak nie jest znana dokładna data jego powstania. Nie ma także pewności co do tego, czy powstał na zamówienie, a jeśli tak, to kto był zleceniodawcą. O ile większość obrazów Vermeera ukazuje postacie w kontekście narracyjnym, o tyle zaledwie kilka dzieł z jego dorobku w tym _Dziewczyna z perłą_ pozbawionych jest akcji i wydaje się portretami. Przedstawiona na obrazie dziewczyna, której tożsamość jest nieznana może córka malarza, Maria?, sprawia wrażenie jakby odwróciła się na dźwięk znajomego głosu. Jej sylwetka odcina się od czarnego tła. Z czernią obrazu kontrastują kolory jej stroju brąz kubraczka, biel kołnierza oraz błękit i żółć turbanu. Turban jest elementem egzotycznym, jednak popularnym w Europie już w XV wieku, czego dowodem jest _Mężczyzna w czerwonym turbanie_ Jana van Eycka. W uchu ma zawieszony kolczyk z perłą w kształcie łezki. Obraz ten miał wielu właścicieli. W 1903 roku A. A. Tombe przekazał go muzeum Mauritshuis w Hadze, gdzie obecnie się znajduje. W 1937 roku bardzo podobne dzieło zostało przekazane przez jednego z kolekcjonerów do National Gallery of Art w Waszyngtonie, przyjmuje się jednak, że jest to dwudziestowieczny falsyfikat. Obecna nazwa obrazu została nadana przez muzeum w 1995 roku. Do tego czasu był znany jako. Dziewczyna w turbanie, a po holendersku to _Meisje met tulband._ Obraz ten stanowił inspirację do powstania powieści historycznej z roku 1999, o takim samym tytule autorstwa Tracy Chevalier. W 2003 roku, brytyjski reżyser, Peter Webber, nakręcił film pod tytułem _Dziewczyna z perłą_, którego kanwą były okoliczności powstania obrazu. W rolę tytułowej dziewczyny z perłą wciela się Scarlett Johansson. Powstał jak wspomniałem wyżej, film z 2003 roku. Dziewczyna z perłą w reżyserii Petera Webbera, będący adaptacją powieści Tracy Chevalier _Dziewczyna z perłą_. Zarówno film, jak i powieść, osnute są wokół obrazu Jana Vermeera _Dziewczyna z perłą_. Opisują okoliczności powstania dzieła, jednak nie są oparte na żadnych źródłach, a jedynie na wyobraźni pisarki. Opis filmu brzmi tak. Niderlandy, rok 1665. 17-letnia Griet zostaje służącą w domu państwa Vermeerów. Dziewczyna orientuje się, że stosunki między małżonkami są napięte. Żona nie podziela malarskich fascynacji męża, ma pretensje, że wpędza rodzinę w długi, pracując zbyt wolno. Vermeerowie mają kilkoro dzieci, a Catharina spodziewa się kolejnego. Nadzieję na potrzebne pieniądze daje nowe zamówienie. Johannes Vermeer tworzy obraz wiele miesięcy, dopracowuje każdy detal. Niespodziewanie odnajduje w służącej bratnią duszę. Griet stanie się jego modelką i muzą

Jan Vermeer van Delft

Detal z obrazu, U stręczycielki, z około roku 1656, domniemany autoportret Vermeera
Jan Vermeer van Delft a właściwie _Johannes Vermeer_ urodził się przed 31 października 1632 w Delft, zmarł przed 15 grudnia 1675 roku, tamże, to wybitny malarz holenderski. Malował przede wszystkim sceny rodzajowe, wykorzystując mistrzowsko grę świateł. Na początku swojej kariery stworzył także dwa płótna historyczne. W dorobku malarza dominują przedstawienia kobiet we wnętrzach mieszkalnych, zajętych m.in. muzyką, lekturą listu lub rozmową. W wielu obrazach badacze doszukują się ukrytych alegorii lub symbolicznych przesłań. Częściowo zapomniany przez niemal dwa stulecia od swej śmierci, Vermeer został odkryty na nowo w drugiej połowie XIX wieku. Dziś przypisuje mu się niewiele ponad 30 obrazów i najprawdopodobniej jest to niemal cały jego dorobek artystyczny. Informacje biograficzne o malarzu są raczej bardzo skąpe. Wiadomo, iż jego dziadkami od strony ojca byli Jan Reyersz był to krawiec i Neetle Goris. Ojciec Vermeera Reynier Jans urodził się w 1591 roku, a w 1611, wyjechał do Antwerpii, by tam nauczyć się techniki wyrobu adamaszku. Cztery lata później poślubił Dignę Baltens, córkę Balthasara Gerritsa, zamieszanego w niezbyt legalne interesy. Wtedy też Reynier Jans do swojego imienia dodał nazwisko _Vos_ (Lis), zmienione później na _Vermeer_. W 1631 roku, wstąpił do cechu świętego Łukasza jako handlarz dziełami sztuki. Był także właścicielem domu _Mechelen_ przy Marktveld w Delfcie, gdzie prowadził karczmę. W 1632 roku, na świat przyszedł syn Digny Baltens i Reyniera Jansa Johannes, ochrzczony 31 października. Dokładna data jego narodzin nie jest znana. Artysta miał także starszą siostrę Gertruy Vermtacheer w latach 1620 do 1670 roku, kiedy to zmarła. Niewykluczone, że pierwszy kontakt ze sztuką Johannes zawdzięcza ojcu, a konkretnie wykonywanemu przez niego zawodowi handlarza dziełami sztuki. Nie zachowały się żadne informacje na temat edukacji Vermeera wiadomo jedynie, że w grudniu 1653 roku wstąpił do gildii świętego Łukasza, skupiającej malarzy, rzemieślników i osoby wykonujące różne inne profesje. Był czterokrotnie wybierany członkiem jej zarządu w latach 1662, 1663, 1670 i 1676. Aby wstąpić do gildii, musiał przedtem przez 6 lat terminować u któregoś ze znanych malarzy. Według jednej z hipotez mógł nim być Leonaert Bramer żyjący w latach 1594 do roku 1674, według Carel Fabritius z lat 1622 do roku 1654. 20 kwietnia 1653 roku, Vermeer poślubił w Schipluy dziś Schipluiden w języku niderlandzkim, Catharinę Bolnes żyjącą w latach od roku 1631 do 1688, pomimo początkowego sprzeciwu jej matki Marii Thins. Za Vermeerem wstawił się u niej wspomniany już Leonaert Bramer. W grę wchodzić mogły zarówno finanse rodzina Cathariny była dobrze sytuowana, podczas gdy Vermeerowie byli zadłużeni, jak i religia Catharina była katoliczką, a Vermeer zapewne kalwinem choć i to nie jest pewne. Niewykluczone, że w związku ze ślubem Vermeer przeszedł na katolicyzm. Z tego okresu pochodzą dwa najwcześniejsze znane dziś obrazy Vermeera, jak _Chrystus w domu Marii i Marty_ oraz _Toaleta Diany_. Początkowo Vermeerowie mieszkali w domu _Mechelen_ przy Voldersgracht 25, a w 1660 roku, przeprowadzili się do Marii Thins, mieszkającej przy Oude Langedijk w dzielnicy papistów. Zajmowali pokoje na dole domu, a pracownia artysty znajdowała się na górze. Do Marii Thins należały liczne obrazy, które Vermeer niejednokrotnie przedstawiał na swoich własnych dziełach jak _Alegoria wiary_ z _Chrystusem na krzyżu_ w tle. Vermeer miał bardzo liczną rodzinę jedenaścioro a może nawet piętnaścioro dzieci, z których kilkoro zmarło we wczesnym dzieciństwie. Wiadomo, że w latach 1667, 1669 i 1673, odbyły się pogrzeby dzieci Vermeerów. Po śmierci malarza w dokumentach pojawia się informacja raz o ośmiorgu małoletnich dzieci, a raz o dziesięciorgu. Z imienia znane są nam, Maria, Elisabeth, Cornelia, Aleydis, Beatrix, Johannes, Gertruyd, Franciscus, Catharina i Ignatius. Aby ich wyżywić, artysta oprócz malarstwa wykonywał także inne zawody. Niewykluczone, że prowadził oberżę ojca, a niemal pewne jest, że tak jak on, zajmował się handlem dziełami sztuki. Był także ich rzeczoznawcą. W 1672 roku został wraz z innymi malarzami jak Hansem Jordaensem z Delftu, powołany na biegłego i miał dokonać ekspertyzy obrazów, przypisywanych Michałowi Aniołowi, Tycjanowi i Rafaelowi. Stwierdził wówczas, że są one _tandetnymi i złymi dziełami,_ a nie dziełami wielkich artystów. Najprawdopodobniej Vermeer malował dla konkretnych odbiorców, a nie na wolny rynek. Jednym z takich mecenasów był Hendrick Van Buyten, piekarz oraz Jacob Dissius drukarz, który w 1682 roku, posiadał 19 dzieł Vermeera. W późnym okresie twórczości malarstwo Vermeera nieco się zmieniło i stało się bardziej wycyzelowane, sztywne i mniej naturalne jak _Dama stojąca przy szpinecie_. Niektórzy uważają wręcz te dzieła za _przejaw schyłku wielkości malarza._ Pod koniec życia kondycja finansowa Vermeera znacznie się pogorszyła i malarz popadł w długi. Sytuację dodatkowo utrudnił wybuch wojny francusko-holenderskiej w 1672 roku, ponieważ na jej skutek zniszczone zostały posiadłości Marii Thins, z których czerpała one znaczne dochody. Począwszy od tego roku, malarz nie sprzedał już żadnego ze swoich obrazów. Zgodnie z relacją żony Vermeera, cała sytuacja bardzo źle wpłynęła na jego zdrowie i artysta zmarł w 1675 roku mówi ona tak. _popadł w straszną rozpacz i w fatalnej gorączce, w przeciągu dnia czy półtora, przestąpił od zdrowia do śmierci._ Został pochowany 15 grudnia w Delfcie w Oude Kerk. Jego żona pozostała z licznymi długami i ośmiorgiem małoletnich dzieci w innych dokumentach mówi się o 10. Zmuszona była sprzedać bądź zastawić część dzieł męża, a 30 kwietnia 1676 roku, zwróciła się do Wielkiej Rady miasta Delft z prośbą o przyznanie jej prawa cesji. W tym samym roku Antoni van Leeuwenhoek został wyznaczony na kuratora jej mienia. Catharina Bolnes zmarła 2 stycznia 1688 roku. Kiedy to Niderlandy pod koniec XV wieku, przeszły pod panowanie Habsburgów. W wyniku powstania i wojny wyzwoleńczej, północna część Niderlandów utworzyła w 1581 roku, własne państwo, zwane Republiką Zjednoczonych Prowincji, nazywane Holandią. Południowa część jak Flandria, pozostała w rękach Habsburgów. Pomiędzy oboma krajami powstały duże różnice Holandia była protestancką republiką, a Flandrią katolicką monarchią. Miało to swoje przełożenie na sztukę w Holandii mecenat sprawowało mieszczaństwo, wyznające kalwinizm i zajmujące się w dużej mierze handlem. W związku z zakazami religii nie istniało zapotrzebowanie na dzieła sztuki, służące do ozdoby świątyń, nieobecny był także dwór królewski. Głównym odbiorcą dzieł sztuki w Holandii stało się zatem szybko bogacące się kupiectwo. W efekcie dużo popularniejsze niż malarstwo religijne, odrzucane przez protestantyzm, stały się _interieurstukken_ jako przedstawienia postaci w mieszczańskich wnętrzach), sceny rodzajowe, portrety, pejzaże i martwe natury, które osiągnęły rangę samodzielnych gatunków artystycznych. Popyt na dzieła sztuki był duży, konkurencja także, aby więc uchodzić za mistrza, wielu malarzy zaczęło się specjalizować w jednej tematyce, jak w martwej naturze, widokach morza, przedstawieniach zwierząt. Doszło nawet do tego, że konkretne miasta specjalizowały się w konkretnych typach martwych natur jak, Utrecht w kwiatach, Amsterdam w owocach i warzywach, Haga w kwiatach, rybach i rakach. W drugiej ćwierci XVII wieku, miasto Delft było miastem spokojnym, zadbanym, o szerokich ulicach i domach z dużymi oknami. Brało duży udział w wojnie wyzwoleńczej i kształtowaniu się republiki. Było także ważnym w Holandii ośrodkiem przemysłowo-handlowym. Znajdowała się tu placówka Kompanii Wschodnioindyjskiej, rozwinął się przemysł sukienniczy i ceramiczny jak Fajanse z Delftu. Ważną rolę odgrywało mieszczaństwo. Miasto było także istotnym ośrodkiem artystycznym. Vermeer nie był bynajmniej jedynym artystą w tym mieście, ale jego twórczość wyraźnie odcina się od twórczości malarzy mu współczesnych. Tylko w pierwszej ze znanych ksiąg cechu św. Łukasza z lat 1613 do roku 1646, wymienionych jest kilkudziesięciu malarzy. W Delfcie tworzyli zatem Michiel Jansz van Mierevelt, Leonaert Bramer, Pieter de Hooch, Paulus Potter w Delfcie od 1646 do 1650 roku, Carel Fabritius w Delfcie spędził dwa lata jak i wielu innych. Spośród innych malarzy holenderskich do najwybitniejszych należą Rembrandt, Frans Hals, Gerard ter Borch, Jacob van Ruisdael i wspomniany już Pieter de Hooch, niemal rówieśnicy Vermeera. Wendy Beckett pisze, że _wydaje się wręcz nieprawdopodobne, że w maleńkim holenderskim miasteczku Delft żyło w tym samym czasie dwóch tak wielkich artystów jak Vermeer i de Hooch._ Obaj tworzyli obrazy o podobnej tematyce i nastroju. Hooch, podobnie jak Vermeer, przedstawiał najczęściej sceny we wnętrzach, gdzie dużą rolę odgrywa światło. Swego rodzaju paradoksem jest jednak fakt, że w XVII wiecznej, Holandii obecna była idea, zgodnie z którą najwyżej ceniono malarstwo historyczne, a przedstawiające wątki biblijne, mitologiczne i hagiograficzne. Wielu malarzy a w tym także Vermeer czy jak sam Rembrandt swoją karierę rozpoczynało właśnie od malarstwa historycznego. Z braku zainteresowania protestanckich odbiorców tą tematyką, Vermeer ją zmienił i poświęcił się głównie tematyce rodzajowej, z której jest też najbardziej znany. W XVII wieku, w Holandii ten typ malarstwa przeżywał rozkwit, jednak jego źródeł można szukać już w XV wieku, gdy malarze tacy jak Roger van der Weyden albo Jan van Eyck postacie na swoich obrazach umieszczali w drobiazgowo przedstawianych mieszczańskich wnętrzach. Oprócz rodzimych tradycji Vermeer korzystał także z doświadczeń Caravaggia. To na jego wzór wprowadził boczne światło i budował przestrzeń za pomocą światła. Jan Vermeer, wychowany był jak wiemy w patrycjuszowskim środowisku Delftu, nie był malarzem zbyt płodnym pozostało po nim trzydzieści kilka obrazów, malował średnio dwa czy trzy płótna rocznie. Tchną one jednak wielką poezją i doskonałością, poetycką wizją świata, a zarazem dysponują wyjątkowym mistrzostwem warsztatu. Spośród 34 obrazów, powszechnie mu przypisywanych, 21 jest sygnowanych. Nie wszystkie jednak podpisy są uznawane za prawdziwe. Tylko trzy są natomiast datowane _Stręczycielka_, _Astronom_ i _Geograf_. Wśród badaczy brak jest jednomyślności co do datowania większości pozostałych obrazów Vermeera; istnieją także niejasności co do atrybucji niektórych z nich. Szczególne wątpliwości budzą obrazy: _Święta Prakseda_, _Dziewczyna w czerwonym kapeluszu_, _Młoda dziewczyna z fletem_ i _Młoda kobieta siedząca przy wirginale_. Vermeer malował głównie sceny rodzajowe, oprócz tego stworzył dwa obrazy historyczne, dwa widoki miasta i dwie alegorie. Sceny zazwyczaj przedstawiał w mieszczańskich wnętrzach, zapewne wzorowanych na wnętrzach domu Vermeera. Niejednokrotnie na różnych obrazach artysta przedstawiał to samo pomieszczenie. Postaci (a najczęściej są to kobiety) zazwyczaj znajdują się w pobliżu okna, będącego źródłem światła. Na obrazach często pojawiają się te same przedmioty, m.in. zasłony, dywany i tkaniny, które sprawiają wrażenie kurtyny, oddzielającej widza od sceny, namalowanej na obrazie, jak biała karafka _Lekcja muzyki_, _Dziewczyna z kieliszkiem wina_, _Śpiąca dziewczyna,_ mapy _Oficer i roześmiana dziewczyna_, _Kobieta w niebieskim_, _Kobieta z lutnią_, _Kobieta z dzbanem_, _Alegoria malarstwa, jak_ krzesła obite skórą, perły, obraz Dircka van Barburena _Stręczycielka, Koncerty_, _Dama siedząca przy wirginale,_ obraz Cesara Van Everdingena, przedstawiający kupidyna lub putto jako _Dama stojąca przy wirginale_, _Przerwana lekcja muzyki._ W swoich młodzieńczych dziełach z lat 1655 do roku 1657, Vermeer podejmował tematykę zdecydowanie różną od tej, jaką zajmował się przez większość życia. Jego dwa pierwsze znane dziś obrazy są obrazami historycznymi. Ówcześni teoretycy sztuki najwyżej cenili właśnie takie dzieła, w ramy tematyki historycznej zaliczając także epizody z Biblii czy mitologii. Jak Chrystus w domu Marii jest najwcześniejszym z zachowanym dziełem Vermeera. Przedstawia ono scenę z Ewangelii Łukasza, zgodnie z którą Chrystus odwiedził obie siostry w ich domu. Marta przygotowywała posiłek, podczas gdy Maria słuchała słów Jezusa. Kiedy Marta zapytała go, dlaczego nie powie Marii, aby jej pomogła, on odpowiedział. _Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona._ Na obrazie Vermeera Maria znajduje się na pierwszym planie, siedzi zamyślona na niskim stołeczku, z głową podpartą na prawej ręce. Chrystus siedzi powyżej na fotelu i wskazując na nią daje do zrozumienia, że _obrała najlepszą cząstkę_. Marta natomiast stoi nad Jezusem i stawia kosz z chlebem na stole. Wyraźnie widoczne są tu kontrasty kolorystyczne i intensywność barw bieli obrusa, czerwieni, żółci i zieleni ubiorów. Podobnie jak inne, wczesne dzieła artysty, także to jest dużo większe od późniejszych. Ten swobodnie malowany obraz ujawnia szeroką wiedzę Vermeera na temat rozwoju malarstwa historycznego we współczesnym mu Amsterdamie. Wiąże się to z osobą Erasmusa Quellinusa, flamandzkiego artysty biorącego udział w dekoracji nowego ratusza w Amsterdamie. Dzieła Quellinusa przypominają prace Vermeera w wyborze motywów, takich jak otwarte drzwi w tle i w pozie Chrystusa z Marią u jego stóp. Drugi z obrazów historycznych Vermeera to Toaleta Diany z około roku 1654 do 1656, którego temat został zaczerpnięty z _Przemian_ Owidiusza. Diana jako bogini łowów, narodzin i księżyca wraz z nimfami siedzi na kamieniu. Jedna z nich obmywa stopy bogini, co może przywodzić na myśl analogiczną biblijną scenę z Chrystusem albo z Betsabe. Wraz z obrazem U Stręczycielki z roku 1656, Vermeer ostatecznie przeszedł do malarstwa rodzajowego, któremu pozostał wierny. Niewykluczone, że do stworzenia tego obrazu zainspirowało go płótno Dircka van Baburena z lat 1590 do roku 1624, zatytułowane_ Stręczycielka_, którego właścicielką była teściowa Vermeera, Maria Thins. Ten sam obraz pojawia się w tle dwóch obrazów Vermeera jako swego rodzaju _obraz w obrazie_ w _Koncercie_ i _Damie siedzącej przy wirginale_. _Szklanka wina_ z roku 1660 do 1661. Płótno Vermeera przedstawia scenę rozgrywającą się w domu schadzek. Gość w czerwonym ubraniu podaje dziewczynie monetę, będącą zapewne zapłatą za jej usługi. Ona i drugi mężczyzna, którego przedstawienie bywa czasem uznawane za autoportret malarza, piją wino. Tytułowa stręczycielka zerka chytrze i z zadowoleniem z udanej transakcji. W kolejnym obrazie zatytułowanym Pijana dziewczyna śpiąca na stole z roku 1657, Vermeer powraca do wątku pijaństwa. Młoda dziewczyna, z głową podpartą na ręce, śpi za stołem, przykrytym wielobarwnym dywanem. Obecność karafki i nieporządny wygląd kołnierza wskazuje na to, iż dziewczyna jest właśnie pijana. Przemawia za tym także najwcześniejszy znany tytuł tego obrazu z 1696 roku, bo też _Pijana dziewczyna śpiąca za stołem_. Wino pojawia się jeszcze w trzech obrazach Vermeera, jak żołnierz i śmiejąca się dziewczyna z roku 1658, Kielich wina z około roku 1658 do 1662, i Dama i dwóch panów z roku 1662. Wszystkie one pokazują scenę zalotów. Na pierwszym z nich ukazana jest para on, w czerwonym ubraniu i kapeluszu, siedzi tyłem, ona ze szklanką wina patrzy na niego. Na drugim także przedstawiona jest para dziewczyna pije z kieliszka, a mężczyzna stoi trzymając w ręce karafkę. Na trzecim płótnie znajdują się trzy postacie to dziewczyna patrząca z uśmiechem w stronę widza, pochylający się w jej stronę mężczyzna i drugi mężczyzna, siedzący w kącie. Na obrazie _Szklanka wina_ i _Dziewczyna z kieliszkiem wina_ widoczne jest okno z witrażem, przedstawiającym personifikację wstrzemięźliwości. Charakterystycznym tematem dla Vermeera jest list. Pojawia się on już ok. 1659 roku na płótnie Dziewczyna czytająca list albo _Dziewczyna czytająca list przy otwartym oknie_, przedstawiającym samotną dziewczynę stojącą przy otwartym oknie. Widz widzi tylko jej profil, ale w szybie okiennej widoczne jest delikatne odbicie twarzy czytającej. Podobnie skomponowany jest obraz kobieta w błękitnej sukni z lat 1662 do roku 1665, ale tu nie widać okna, przed którym stoi kobieta. Niewykluczone, że jest ona w ciąży, ale możliwe, że ma ona na sobie modną wówczas krynolinę, nazywaną _vertugalles_ albo _vertugadins._ W starszej literaturze pojawia się czasem pytanie, czy modelką do tego obrazu była żona artysty, która przecież tak często była brzemienna. Istotniejsza jest jednak wymowa obu płócien, mają one wskazywać, że list miłosny jest początkiem złamania przysięgi wierności małżeńskiej. Motyw listu pojawia się jeszcze na obrazach, Dziewczyna pisząca list z około roku 1666, Dama z pokojówką z około roku 1666 do 1667, i pisząca list z około roku 1671. Równie charakterystyczny jest temat związany z muzyką. Po raz pierwszy pojawia się na płótnie Przerwana lekcja muzyki z około roku 1660 do 1661, na którym młoda dziewczyna porzuciła lutnię i nuty, by zająć się lekturą być może listu miłosnego, podawanego jej przez mężczyznę. To przypuszczenie może potwierdzać ledwo widoczne malowidło, znajdujące się w tle, jest to obraz Cesara Van Everdingena, przedstawiający kupidyna lub putto pojawia się on także w tle obrazu _Dama stojąca przy wirginale_, gdzie jest dużo lepiej widoczny. Dziewczyna, znajdująca się na obrazie Lekcja muzyki z około roku 1664, gra natomiast na wirginale, a dawniej instrument ten uważano za klawesyn, na którym znajduje się łacińska sentencja _Musica Laetitiae Comes Medicina Dolorum. Muzyka jest towarzyszką radości i lekiem na strapienia._ Ten sam instrument pojawia się także na płótnie pod tytułem Koncert z około roku 1664. Powszechnie przyjmuje się, że za życia i wiele lat później Vermeer był malarzem niedocenianym. Nie jest to jednak do końca prawdą. Malarz był cztery razy wybrany do zarządu cechu św. Łukasza. Za życia jego obrazy osiągały wysokie ceny, co zdumiało pewnego francuskiego szlachcica Balthasara de Monconys, który odwiedzając Delft w 1663 roku zanotował: „w Delft widziałem malarza Vermeera, który nie miał żadnych dzieł u siebie, ale widzieliśmy jedno z nich u pewnego piekarza, za które zapłacono sześćset liwrów, jakkolwiek był to tylko wizerunek jednej postaci, którego nie wyceniłbym na więcej niż sześć pistoli. Albert Blankert pisze. _Czy Vermeer był więc rzeczywiście zupełnie zapomnianym mistrzem w XVIII stuleciu? Z pewnością jego imię w znacznym stopniu uległo zapomnieniu. Na pewno zasadnicza przyczyną pominięcia jego twórczości przez Houbrakena i innych piszących o sztuce w XVIII wieku była mała liczba dzieł Vermeera._ Nie dość zatem, że płócien było niewiele, to jeszcze uległy one rozproszeniu i nierzadko były przypisywane innym malarzom. W zachowanych katalogach aukcyjnych, notujących sprzedaż dzieł Vermeera, pisze się o nich zazwyczaj pozytywnie. _Odkrycia_ Vermeera dla szerszej publiczności dokonał w połowie XIX wieku Étienne Joseph Théophile Thoré z lat 1807 do roku 1869, noszący też pseudonim William Bürger. Podczas pierwszej podróży do Holandii w 1842 roku zwrócił uwagę na _Widok Delftu_. 6 lat później widział _Mleczarkę_ i _Uliczkę_. Zanotował wówczas: _Co za straszliwy malarz! Przecież po Rembrandcie i Halsie ten van der Meer jest ostatecznie jednym z pierwszych mistrzów całej szkoły holenderskiej. jak to się stało, że nie wiemy nic o tym artyście, równym, jeśli nie przewyższającym Pietera de Hooch i Metsu._ Thoré-Bürger gromadził i porządkował wszelkie informacje o Vermeerze, stworzył listę jego dzieł i napisał pierwszą monografię jemu poświęconą. Choć za jego dzieła uznał również kilka płócien malarzy współczesnych Vermeerowi, to jednak swoją późniejszą sławę holenderski artysta zawdzięcza w dużej mierze właśnie Thoré-Bürgerowi. Obecnie 34 dzieła są przypisywane Vermeerowi. Istnieją także 3 obrazy _Święta Prakseda_, _Młoda dziewczyna z fletem_, _Młoda kobieta siedząca przy wirginale_, w których przypadku autorstwo Vermeera jest niepewne. Ten ostatni obraz właściwie nie pojawia się w publikacjach dotyczących Vermeera, gdyż jego ponowna atrybucja Vermeerowi jest stosunkowo niedawna. Dzieło to zostało po raz pierwszy opublikowane w 1904 roku, i przez kolejne lata powszechnie uznawane za obraz Vermeera. Po sprawie van Meegerena wyrażono co do tego wątpliwości i _Młoda kobieta siedząca przy wirginale_ była pomijana przez badaczy. W 1993 roku rozpoczęto szczegółowe, trwające 10 lat, badania obrazu, na podstawie których zaproponowano, by ponownie włączyć go do oeuvre Vermeera. Dzieła Vermeera znajdują się obecnie w Europie 22 obrazy i USA 15 Austria to Wiedeń Kunsthistorisches Museum.Wiosna

Wiosna, to portret kobiety z lustrem
Obraz ten o tytule Wiosna Axentowicza jest jak by pokazaniem nie samej wiosny jako takiej ale raczej dość pięknej panienki ze świeżym w wyrazie percepcyjnym biustem, przykuwającym uwagę każdego normalnego mężczyzny, po za tym modelka ma ładną delikatna i niebanalną buzię, ruch rąk jest delikatny i podkreślony że daje nam obraz kobiety filigranowej zmysłowej i na pewno wzbudzającej niejakie pożądanie erotyczne.Jeśli się mylę? To chyba nie znam się na kobietach a raczej potrafię odróżnić piękną kobietę od byle jakiej. Ponoć jak mawiają Nie ma brzydkich kobiet na świecie, ale chyba są ładne, bardzo ładne i piękne.Sam nie wiem...ale kobieta to zawsze kobieta gdzie erotyczna piękność dominuje nawet nad kobiecym rozumem, choć nie zawsze.

Teodor Axentowicz

Teodor Axentowicz w pracowni
Teodor Axentowicz urodził się 13 maja 1859 roku, w Braszowie w Rumunii, a zmarł 26 sierpnia 1938 w Krakowie. To Polski rysownik, malarz, grafik i pedagog, a także czołowy przedstawiciel sztuki młodopolskiej, inspirujący się folklorem. Uznany portrecista i autor scen rodzajowych. Został pierwszym, wybranym w czasie wyborów, rektorem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Studiował w Akademii monachijskiej u Rittera von Hackel, Wagnera i Benczúra. W latach 1882 do roku 1895, kontynuował studia w Paryżu pod kierunkiem E. A. Carolusa-Durana. Często przebywał w Londynie, był znawcą dawnego i współczesnego malarstwa angielskiego. Od 1895 roku, osiadł w Krakowie, gdzie do 1934 roku, był profesorem krakowskiej Szkoły sztuk pięknych 1900 roku późniejszej Akademii. W 1910 roku, został rektorem Akademii Sztuk Pięknych a funkcję tę sprawował ponownie od 1927 do roku 1928. Organizator i założyciel prywatnej szkoły malarstwa i rysunku dla kobiet. Współzałożyciel Towarzystwa Artystów Polskich Sztuka. Członek wiedeńskiej Secesji, Koła Literacko-Artystycznego, Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa oraz współpracownik Ver Sacrum. Uprawiał malarstwo olejne, pastele, akwarele, a także techniki graficzne, jak litografię, algrafię i linoryty. Tu uznany portrecista, mistrz eleganckich wizerunków kobiecych. Autor scen rodzajowych z życia Hucułów, powstałych pod wpływem młodopolskiej chłopomanii, oraz kompozycji historycznych. Współtwórca Panoramy Racławickiej, autor projektów witraży do katedry ormiańskiej we Lwowie.Mona Liza lub Gioconda

Mona Lisa, autorstwa Leonardo da Vinci z roku 1503
Mona Liza lub _Gioconda, to kolejny _obraz olejny jaki chcę przedstawić w tym seksownym kontekście kobiet pięknych i nad wyraz pociągających bowiem patrząc w oczy Mona Lizy, widz doznaje się jak by olśnienia jej urodą, nie dziw też że Leonardo nigdy nie oddał zamówionego portretu mężowi Giocondy, przecież ona uśmiech ma, jak by lekko kpiący i jak by mówi nam. No! która jest piękniejsza ode mnie? Ma przy tym cudnie delikatne ręce ułożone lekko i zwiewnie na poręczy fotela. Nie jest wprawdzie ideałem kobiecego piękna, ale za to jest pełna powabu, przy tym bardzo pociągająca i jednocześnie porywająca. Nie ma w niej bezpośredniej erotyki emanującej z jej twarzy, jednak jej twarz jest bardzo piękna i coś nam jak by chce przekazać. Co do piękna kobiet można się sprzeczać która z nich jest piękniejsza i bardziej porywająca, jednak jak każda kobieta tak i ta, ma w sobie coś co powoduje duże zainteresowanie każdego mężczyzny. Sam obraz został namalowany na topolowej desce przez Leonarda da Vinci, artystę włoskiego renesansu. Jego nazwa pochodzi od słowa _mona,_ które w dialekcie toskańskim jest skrótem od tytułu _ma donna_ to moja pani, oraz imienia domniemanego tematu portretu. zaś we włoskim i hiszpańskim języku znany jest jako _La Gioconda,_ a we francuskim jako _La Joconde,_ od nazwy rodu kupca zamawiającego to dzieło. Obraz powstał w latach od 1503 do roku 1507. obecnie znajduje się w paryskim Luwrze, pozostając własnością rządu Francji. Dzieło trafiło na stałą ekspozycję do Luwru w 1797 roku. Jest to jeden z najsłynniejszych i najbardziej cenionych obrazów z czasów renesansu. Podczas przenosin na tymczasową wystawę w Waszyngtonie w 1962 roku obraz został ubezpieczony na kwotę 100 milionów dolarów, co świadczy o jego wysokiej wartości na rynku sztuki. Obraz został zamówiony przez florenckiego kupca, bławatnika Francesca Gioconda, stąd tytuł _La Gioconda._ Giocondo z nieznanych powodów nie został właścicielem portretu, a malarz swoje dzieło do końca życia woził ze sobą. Jerzy Cepik w swojej powieści biograficznej utrzymuje, że da Vinci wymógł na kupcu zgodę na namalowanie portretu jego żony, a po jego namalowaniu odmówił sprzedania go. Fakt, że to da Vinci sam chciał namalować portret żony mało wpływowego kupca może tłumaczyć brak jakichkolwiek dokumentów, w których rzekomy zleceniodawca skarży się na niewypełnienie zlecenia przez mistrza. Po śmierci mistrza w 1519 roku, na mocy pozostawionego testamentu, wszystkie pisma i obrazy dziedziczył Giovanni Francesco Caprotti, znany jako Salai, uczeń i powiernik da Vinciego. Salai zginął w 1524 roku, a portret Mona Lisy znajdował się prawdopodobnie u jego sióstr wraz z sześcioma innymi dziełami zmarłego malarza. W 1547 roku obraz powrócił do Francji, a zakupił go Franciszek I za kwotę czterech tysięcy złotych koron to około 9,7 miliona dzisiejszych dolarów. Portret zawisł w Fontainebleau, w królewskim salonie kąpielowym.

Replika Mony Lisy z kolekcji Muzeum Narodowego w Warszawie.
Po pięćdziesięciu latach obraz został przeniesiony na wyższe piętro do Cabinet des Tableaux późniejszy _Pavillon des Peintures_. W tym samym okresie portret został poddany przez ówczesnego kustosza królewskiego, holenderskiego malarza Jeana Hoeya lub jego syna Claude’a, nieudolnym próbom naprawy uszkodzeń powstałych w wyniku przebywania obrazu w salonie kąpielowym: na powierzchnię nałożono grubą warstwę lakieru, przez którą kolory na portrecie straciły swą intensywność. Z biegiem lat lakier popękał, tworząc sieć szczelin zwaną krakelurą. Za panowania Ludwika XIV, Mona Lisa została przeniesiona do Wersalu, pierwotnie do królewskiej sypialni, a po śmierci króla do mało reprezentacyjnego pomieszczenia gdzieś w pałacu. Po otwarciu Luwru, jako jedno z ostatnich dzieł zostało przeniesione z Wersalu do muzeum. Po kilku latach, Napoleon Bonaparte zabrał obraz i zawiesił go w swojej sypialni w pałacu Tuileries. W 1815 roku, po zesłaniu Napoleona na Wyspę Świętej Heleny, Mona Lisa wróciła do Luwru, gdzie znajduje się do dnia obecnego. Przypatrzmy mu się. Portret przedstawia kobietę En trois quarts, siedzącą na balkonie w pozycji _contrapposto_, jej ciało ustawione jest pod kątem, a twarz zwrócona jest w kierunku widza. Ubrana jest w skromną szatę, na której brak jest oznak pozycji społecznej, majątkowej czy dworskiej. Za nią artysta ustawił wysoki mur, a dalej melancholijny krajobraz pocięty zygzakowatymi liniami ścieżek i wijących się potoków. który po lewej stronie jest inny niż po prawej i nie stanowi jednej całości. Po obu stronach znajdują się fragmenty kolumn, domalowane prawdopodobnie przez artystę pod koniec tworzenia dzieła. Ten szczegół w kolejnych latach wzbudzał wśród historyków podejrzenia, że obraz pierwotnie był szerszy i został w kolejnych wiekach przycięty. Badania radiograficzne w XXI wieku odrzuciły zdecydowanie te teorie. Postać namalowana została z innej perspektywy niż krajobraz: kobieta w perspektywie centralnej, a tło z lotu ptaka. Leonardo da Vinci namalował portret techniką olejną, wykorzystując technikę zwaną _sfumato_, co było w ówczesnych czasach nowością, kolejne warstwy farby nakładał bardzo delikatnymi pędzlami, a laserunek jest praktycznie niewidoczny. Eksperymentalna technika, sposób ukazania postaci oraz tło nadawały portretowi wyjątkowe wrażenie przez co został on uznany, już przez mu współczesnych, za rewolucyjny. Pierwsze zachowane wzmianki na temat portretu pochodzą z dziennika sekretarza kardynała Luigiego d’Aragona, Antonia de Beatis z 1517 roku.

Po lewej stronie _Mona Lisa_ Leonarda da Vinci, a po prawej jej odrestaurowana kopia z Prado. Uważa się, że kopia ta była wykonana pod okiem Leonarda da Vinci, prawdopodobnie w tym samym czasie, gdy powstawał oryginał kopia jest moim zdaniem bardziej seksowna
Wspomina on o swojej wizycie w pracowni da Vinciego we Francji, gdzie podziwiał trzy obrazy mistrza pt. _Święty Jan Chrzciciel_, _Święta Anna Samotrzecia_ i prawdopodobnie portret Mona Lisy, choć opis trzeciego obrazu przysparza historykom trudności identyfikacyjne. Beatis opisuje go jako portret florenckiej damy, ale wykonany na zlecenie Giuliana de’Medici, z którym Leonardo współpracował w Rzymie w latach 1513 do roku 1515. Z tego powodu historyk, Pierre La Mure uznał, że słowa da Vinciego wykluczają identyfikację sportretowanej kobiety jako Lisę Gherardini, z powodu braku jej powiązań z Medyceuszami. Pierwszy, bardziej szczegółowy opis dzieła pochodzi z 1550 roku. Pojawił się on w biografii Giorgia Vasariego _Żywoty najsławniejszych malarzy, rzeźbiarzy i architektów_: _Ktokolwiek chce widzieć, jak sztuka zdolna jest naśladować naturę, tutaj dojrzy to bez trudności. Albowiem najmniejsze szczegóły oddane są z możliwą delikatnością. Oczy mają blask i wilgotność żywych. Wokół oczu dają się zauważyć czerwononiebieskie żyłki i brwi, jakie tylko z największą lekkością można wykonać. Widać rzęsy wyrastające z powiek, rzadkie i wygięte, które nie mogą być namalowane naturalniej. Nos, ze wszystkimi pięknymi swymi cieniami, różowymi i miękkimi, zdaje się być żywy. Usta w kątach i w zaokrągleniu, tam gdzie czerwień warg łączy się kolorem twarzy, wydają się prawdziwe, jak ciało i krew. Kto dobrze przypatrzy się wgłębieniu szyi, zobaczy uderzenie pulsu._ Wedle powszechnie przyjętej wersji modelką Leonarda miała być Lisa Gherardini, żona Francesca Gioconda, który zamówił ten portret u da Vinciego. Pierwsze informacje o sportretowanej kobiecie pochodzą również z biografii Vasariego: „Dla pana Franciszka del Giocondo Leonardo namalował portret pani Lisy, jego żony, i choć spędził przy tej pracy cztery lata, obraz pozostawił niewykończony. W 1911 roku, po kradzieży obrazu z Luwru, zaczęto podawać w wątpliwość relacje Vasariego. który mimo że obrazu nigdy nie widział, to zachwycał się brwiami Giocondy, których ta nigdy nie posiadała. W XIX i XX wieku, pojawiło się wiele wątpliwości i niepotwierdzonych hipotez związanych z tożsamością Mona Lisy. Wielu badaczy identyfikowało ją z innymi bardziej znanymi postaciami historycznymi. Wśród nich wymieniana była Izabela Aragońska, Beatrice d’Este, jedna z kochanek Giuliana de’ Medici Pacifika Brandano lub Costanza d’Avalos, czy też jego żona Filiberta a córka Filipa II Sabaudzkiego, Inną hipotezę przedstawia Lilian Schwartz, sugerując, że obraz przedstawia samego Leonarda da Vinci. Schwartz użyła komputerowego programu do cyfrowego porównania rysów twarzy Mony Lisy i Leonarda, po czym doszła do wniosku, że obie postaci mają identyczne umiejscowienie i wymiary nosa, ust, podbródka oraz czoła. Schwartz spotkała się z zarzutem, iż porównywała twarz malarza, używając jego autoportretu, więc wskazane podobieństwo nie musiało być rzeczywiste, lecz podyktowane wspólnym autorstwem obu obrazów. Natomiast Robert Payne, a później także Maike Vogt-Lüerssen przedstawiali argumenty przemawiające za tym, że przedstawioną kobietą jest Izabela Aragońska księżna Mediolanu. W 2006 roku, historyk sztuki Giuseppe Pallanti w książce _Mona Lisa Revealed_ potwierdził tezę Vasariego, opierając się na gruntownych studiach nad źródłami, jakie stanowiły dla niego zbiory dokumentów z epoki, zachowane w Archiwum Państwowym we Florencji. Pallanti w swojej pracy zapewnia, że ma wystarczające podstawy, aby potwierdzić istnienie Lisy Gherardini oraz jej związek z obrazem. Debatę wydaje się zamykać książka wydana w 2012 roku przez muzeum Luwr pt. _Leonardo Da Vinci at the Louvre_, w której autorzy twierdzą, że odkryte w ciągu ostatnich lat dokumenty potwierdzają, że postać na obrazie to Lisa Gherardini. Jednym z tych dokumentów była odręczna notatka Agostina Vespuciego sporządzona na marginesie tomu _Epistiutale ad familiares_ autorstwa Cycerona. Zapis datowany na 3 października 1503 roku, informował, iż Leonardo pracuje nad portretem Lisy del Giocondo.

Odzyskana Mona Lisa na wystawie w Galerii Uffizich
We wrześniu 2006 roku, francuscy i kanadyjscy naukowcy ogłosili, że Mona Lisa podczas pozowania mistrzowi była w ciąży lub zaraz po porodzie. Dzięki najnowszej technologii odkryliśmy, że Mona Lisa okrywała suknię specjalnym woalem z gazy, jaki niegdyś nosiły kobiety w ciąży lub zaraz po porodzie, stwierdził jeden z badaczy, Michel Menu. Po lewej, _Mona Lisa_ Leonarda da Vinci, po prawej jej odrestaurowana kopia z Prado. Uważa się, że kopia ta była wykonana pod okiem Leonarda da Vinci, prawdopodobnie w tym samym czasie, gdy powstawał oryginał. Jak zauważa historyk sztuki Maria Poprzęcka, przed XIX wiekiem obserwatorzy _Mony Lisy_ nie dostrzegali w uśmiechu modelki niczego tajemniczego. W _Żywotach artystów_ Giorgia Vasariego wprawdzie pojawia się wzmianka o bardziej boskim niż ludzkim uśmiechu, jednak Poprzęcka dostrzega w tym zwrocie jedynie usprawiedliwiający zwrot, odnoszący się do nietuzinkowej persony Leonarda da Vinciego. Na współczesną interpretację uśmiechu Mony Lisy wpłynął esej _The Delicate Intrincates_
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: