Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Piękno i seks. Seks i piękno - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 marca 2021
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
79,20

Piękno i seks. Seks i piękno - ebook

Piękno wydaje się wyłącznie kategorią estetyczną – uwarunkowaną określonymi kryteriami tego, co jest piękne, a co brzydkie, a zatem tego, co w perspektywie moralnej staje się wartością, czymś godnym pożądania, czymś, do czego należy dążyć. Piękno jest jednak także – i nie wolno o tym zapominać – kategorią kulturową, a zatem płynną, zmieniającą się w czasie, uzależnioną od różnych uwarunkowań związanych ze specyfiką konkretnej kultury. Tymczasem często możemy obserwować absolutyzację aktualnych kategorii piękna i uznawanie go za ponadczasowe kryterium tego, co pożądane, także w wymiarze seksualnym.

W publikacji Autorzy i Autorki reprezentujący różne dyscypliny badawcze, różne wymiary seksuologicznego namysłu, poddają wnikliwej analizie to, jak kulturowo kategoria piękna wiąże się z seksualnością w jej wymiarze biologicznym, psychologicznym i społecznym.

Kategoria: Poradniki
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-65471-72-7
Rozmiar pliku: 1,5 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Redaktorzy

Dr n. med. Agnes Frankel ukończyła studia na Wydziale Lekarskim Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, gdzie również obroniła rozprawę doktorską. W trakcie 5-letniego szkolenia specjalizacyjnego z dermatologii i wenerologii brała udział w licznych stażach zagranicznych, m.in. w Niemczech i Anglii. Absolwentka europejskiej specjalizacji z medycyny anti-aging oraz europejskiej specjalizacji z medycyny estetycznej. Obecnie pracuje w klinice chirurgii plastycznej Dr Szczyt w Warszawie.

Skupia się na łączeniu najnowszej, sprawdzonej wiedzy medycznej w celu osiągnięcia najlepszych rezultatów terapeutycznych. Autorka licznych publikacji i artykułów naukowych z zakresu dermatologii, seksualności i medycyny regeneracyjnej. Współautorka wielu pozycji książkowych. Prezentuje swoje badania na krajowych i międzynarodowych kongresach. Jest zapraszana jako ekspert do audycji radiowych w Polsce czy Australii oraz do takich pism, jak: „Twój Styl”, „Elle”, „Claudia”. Pomysłodawczyni eventów dla kobiet, m.in. Piękno na szpilkach czy Anti-Aging na obcasach.

Swoje umiejętności doskonaliła, ucząc się od światowych ekspertów, m.in. w Nowym Jorku, Los Angeles, Paryżu i Berlinie. Uzyskała międzynarodową specjalizację anti-aging oraz dyplom specjalisty Europejskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging. Autorka popularnego vloga BeYOUty Concept by Dr Agnes Frankel.

Dr n. med. Robert Kowalczyk jest psychologiem, seksuologiem klinicznym, psychoterapeutą w Instytucie SPLOT. Absolwent Instytutu Psychologii Stosowanej Uniwersytetu Jagiellońskiego, studiów podyplomowych z zakresu opiniowania sądowo-psychologicznego na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach, Studium Doktoranckiego Wydziału Lekarskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Zabrzu. Specjalista seksuologii klinicznej (posiada certyfikat Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego).

Psychoterapeuta poznawczo-behawioralny. Kierownik Zakładu Seksuologii Wydziału Psychologii, Pedagogiki i Nauk Humanistycznych Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Współpracuje naukowo i dydaktycznie z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym oraz Uniwersytetem SWPS.

Ponad 10-letnie doświadczenie zawodowe zdobywał zarówno w ramach Kliniki Psychiatrii i Psychoterapii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, jak i w Centrum Terapii Lew-Starowicz. Członek Europejskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej oraz członek Rady Naukowo-Konsultacyjnej ds. MSM Krajowego Centrum ds. AIDS Agendy Ministra Zdrowia. Wiceprzewodniczący Rady Naukowej Ośrodka Badań Społecznych nad Seksualnością Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego.

Jako autor bądź współautor opublikował kilkadziesiąt artykułów o zasięgu krajowym i międzynarodowym. Współautor rozdziałów w podręcznikach akademickich wydanych nakładem m.in. Państwowego Zakładu Wydawnictw Lekarskich, tj. Podstawy seksuologii (2010), Seksuologia (2017), Zdrowie LGB (2016), Ginekologia i położnictwo (2020).

Jest zapraszany jako ekspert do wielu programów radiowych i telewizyjnych poświęconych seksualności. Występuje jako stały konsultant w programie Korepetycje z seksu, emitowanym na antenie TVN Style. Regularnie publikuje na łamach licznych pism, m.in. „Wysokich Obcasów Extra”, „Newsweeka” czy „Gazety Wyborczej”. W Radiu TOK FM w każdą niedzielę współprowadzi autorskie programy SexAudycja i SexPodcast.Autorzy

Prof. dr hab. n. med. Agnieszka Drosdzol-Cop

Katedra i Oddział Kliniczny Ginekologii,
Położnictwa i Ginekologii Onkologicznej,
Wydział Nauk o Zdrowiu w Katowicach,

Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach

Dr n. med. Agnes Frankel

vlog beYOUty concept by dr Agnes Frankel;

Dr Szczyt Chirurgia Plastyczna w Warszawie

Dr hab. Remigiusz Kijak, prof. UW

Katedra Biomedycznych Podstaw Rozwoju i Seksuologii, Wydział Pedagogiczny,

Uniwersytet Warszawski

Dr n. med. Robert Kowalczyk

Zakład Seksuologii, Krakowska Akademia
im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego;

Instytut Psychoterapii i Terapii Seksuologicznej SPLOT

Mgr Aleksandra Krupa

Zakład Zdrowia Reprodukcyjnego i Seksuologii,
Katedra Zdrowia Kobiety,

Wydział Nauk o Zdrowiu,

Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach

Prof. dr hab. n. med. Irena Krupka-Matuszczyk

Śląska Wyższa Szkoła Medyczna w Katowicach

Prof. dr hab. n. med. i n. o zdr. Marek Krzystanek

Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej,

Katedra Psychiatrii i Psychoterapii,

Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach

Prof. dr hab. n. med. Zbigniew Lew-Starowicz

Centrum Terapii Lew-Starowicz w Warszawie

Dr n. med. Agnieszka Nalewczyńska

Estebelle Klinika Ginekologii i Medycyny Estetycznej w Warszawie

Dr hab. n. med. Krzysztof Nowosielski, prof. UO

Instytut Nauk o Zdrowiu, Uniwersytet Opolski;

Katedra i Klinika Ginekologii i Położnictwa,
Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach

Prof. dr hab. n. med. Magdalena Olszanecka-Glinianowicz

Zakład Promocji Zdrowia i Leczenia Otyłości,

Katedra Patofizjologii,

Wydział Medyczny w Katowicach,

Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach

Prof. dr hab. n. med. Tomasz Paszkowski

III Katedra i Klinika Ginekologii,

Uniwersytet Medyczny w Lublinie

Dr hab. n. o zdr. Ryszard Plinta, prof. SUM

Zakład Adaptowanej Aktywności Fizycznej i Sportu,
Katedra Fizjoterapii,

Wydział Nauk o Zdrowiu w Katowicach,

Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach

Dr hab. Remigiusz Ryziński, prof. WSB w Warszawie, prof. OBSS UW

Wydział Stosowanych Nauk Społecznych i Resocjalizacji,

Uniwersytet Warszawski

Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta

Katedra Zdrowia Kobiety,

Wydział Nauk o Zdrowiu w Katowicach,

Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach

Prof. dr hab. n. med. Rafał Stojko

Katedra i Oddział Kliniczny Ginekologii, Położnictwa i Ginekologii Onkologicznej, Wydział Nauk o Zdrowiu,
Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach

Mgr Agata Stola

Instytut Studiów Społecznych im. prof. Roberta Zajonca, Uniwersytet Warszawski;

Ośrodek Badań Społecznych nad Seksualnością,
Instytut Stosowanych Nauk Społecznych,

Uniwersytet Warszawski;

Instytut Psychoterapii i Terapii Seksuologicznej SPLOT

Dr n. med. Łukasz Szczerbiński

Klinika Endokrynologii, Diabetologii i Chorób Wewnętrznych,

Centrum Badań Klinicznych,

Uniwersytet Medyczny w Białymstoku

Lek. Mateusz Szul

Katedra i Oddział Kliniczny Ginekologii, Położnictwa i Ginekologii Onkologicznej,
Wydział Nauk o Zdrowiu w Katowicach,

Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach

Lek. Agnieszka Tymińska-Bandoła

Katedra i Oddział Kliniczny Ginekologii, Położnictwa i Ginekologii Onkologicznej, Wydział Nauk o Zdrowiu,
Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach

Dr hab. Katarzyna Waszyńska, prof. UAM

Laboratorium Promocji Zdrowia i Psychoterapii,

Wydział Studiów Edukacyjnych,

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

Dr n. o zdr. Katarzyna Zborowska

Zakład Zdrowia Reprodukcyjnego i Seksuologii,
Katedra Zdrowia Kobiety, Wydział Nauk o Zdrowiu,
Śląski Uniwersytet Medyczny w KatowicachPrzedmowa

Piękno wydaje się wyłącznie kategorią estetyczną – uwarunkowaną określonymi kryteriami tego, co jest piękne, a co brzydkie, a zatem tego, co w perspektywie moralnej staje się wartością, czymś godnym pożądania, czymś, do czego należy dążyć.

Piękno jest jednak także – i nie wolno o tym zapominać – kategorią kulturową, a zatem płynną, zmieniającą się w czasie, uzależnioną od różnych uwarunkowań związanych ze specyfiką konkretnej kultury. Tymczasem często możemy obserwować absolutyzację aktualnych kategorii piękna i uznawanie go za ponadczasowe kryterium tego, co pożądane, także w wymiarze seksualnym.

Także bowiem pragnienia seksualne podlegają wielowymiarowemu warunkowaniu społecznemu, o czym wiemy od czasów Freuda. Piękno, zmienne, ale absolutyzowane, jest wikłane w grę pożądania seksualnego, warunkując je na wiele sposobów.

W recenzowanej publikacji Autorki i Autorzy reprezentujący różne dyscypliny badawcze, różne wymiary seksuologicznego namysłu, poddają wnikliwej analizie to, jak kulturowo kategoria piękna wiąże się z seksualnością w jej wymiarze biologicznym, psychologicznym i społecznym. Przybliżają nas zatem do zrozumienia tego, że seksualność jest zjawiskiem złożonym, biologiczno-kulturowym, kategoria piękna ma istotny wpływ na mechanizmy związane z pożądaniem seksualnym i jego realizacją. Dlatego uważam recenzowaną publikację za ważny wkład w rozwój seksuologii społecznej.

dr hab. Jacek Kochanowski, prof. uczelni

Ośrodek Badań Społecznych nad Seksualnością ISNS UWWstęp

Termin seks pochodzi od łacińskiego słowa sexus, oznaczającego płeć biologiczną. Współczesna jego definicja obejmuje zarówno ogół zagadnień związanych z życiem seksualnym, jak i zespół cech biologicznych występujących u kobiet i mężczyzn, które działają pobudzająco na zmysły. Co ciekawe, w języku polskim pojęcie to pojawiało się dopiero w XX w., wypierając inne określenia. Współczesną karierę terminu seks niech zobrazuje to, że jest on, a przede wszystkim jego angielska forma sex, najczęściej wyszukiwanym słowem kluczem w internecie.

W ciągu ostatnich lat jesteśmy świadkami ogromnego postępu badań nad seksualnością człowieka. W świetle najnowszej definicji Światowej Organizacji Zdrowia warunkiem rozwijania pełni potencjału osobowości, porozumienia i miłości jest zdrowie seksualne, a jedno z jego podstawowych uwarunkowań stanowi rzetelna wiedza na temat seksualności człowieka. Niestety nadal funkcjonuje wiele mitów i stereotypów w tym zakresie. Seks wciąż pozostaje w Polsce tematem wzbudzającym wiele emocji, które rzadko ustępują pola autentycznej wiedzy. Niejednokrotnie też dyskusja wokół niego jest nacechowana negatywną oceną moralną.

Piękno to złożona właściwość, odzwierciedlana przez proporcje, harmonię, symetrię, ale też umiar czy użyteczność. Rozróżnia się wiele jego odmian: od duchowego, poprzez moralne, naturalne czy cielesne, obiektywne i subiektywne. To jedna z podstawowych, a nawet nadrzędnych kategorii estetyki. Każda epoka wskazuje swój kanon piękna, uwzględniając różne jego odmiany – wielowymiarowość. Próby definicji piękna i brzydoty zarazem podejmują się przedstawiciele wielu nauk. Czym jest? Czy jest potrzebne, użyteczne? Jakie są jego konsekwencje?

Zderzenie postaw, które kryją się za słowami seks i piękno, uzmysławia ich wieloaspektowość, a co za tym idzie – konieczną interdyscyplinarność w ujęciu prezentowanych zjawisk. Stąd celem książki było w sposób rzetelny i jak najbardziej holistyczny przybliżyć dyskurs o pięknie i seksie w perspektywie seksuologicznej, psychiatrycznej, psychologicznej, chirurgii i medycyny estetycznej, dermatologicznej, ginekologicznej, ale też filozoficznej i socjologicznej.

W proponowanej publikacji nie zabrakło odpowiedzi na pytania: co to znaczy być pięknym i pożądanym w kontekście różnych schorzeń, zmian w obrębie fizyczności, ciąży? Jakie są obecnie kanony piękna i jak się zmieniały na przestrzeni lat oraz co ich znajomość nam daje? Jakie są miejsce i rola medycyny, w tym estetycznej, przeciwstarzeniowej w tym zakresie? I wreszcie – jakie są zależności pomiędzy pięknem a seksem? Czy mają wspólny pierwiastek? Jak wydobyć pierwsze i wzmocnić drugie? Czy to w ogóle konieczne?

Książka, którą oddajemy w Państwa ręce, opracowana z udziałem grona wybitnych specjalistów reprezentujących różne dziedziny, jest przeznaczona dla szerokiego kręgu odbiorców, nie tylko przedstawicieli nauk medycznych i humanistycznych, ale też wszystkich osób chcących w sposób profesjonalny poszerzyć wiedzę z zakresu dyskusji o seksie i pięknie.

Niniejsza pozycja jest uzupełnieniem luki, jaka pojawiła się na rynku wydawnictw specjalistycznych. Mamy nadzieję, że książka, którą trzymają Państwo w rękach, pomoże w zrozumieniu złożonych uwarunkowań kryjących się pod pojęciami seksu i piękna oraz ich wzajemnych zależności.

1

Seks i piękno z perspektywy medycyny estetycznej

Agnes Frankel

Wstydem jest zestarzeć się przed czasem z powodu lenistwa i nieuwagi.
Ludzkim jest poznać siebie w swojej piękności i sile, którą to ciało może osiągnąć. Ale ani siła, ani piękno nigdy nie przychodzą same. Tylko związek woli
i ciała może je stworzyć

Sokrates

Czym jest piękno?

Czym jest piękno? Czym jest dla Ciebie? Czym jest dla mnie? Czy jest tym samym? Wiemy, że może być ujęte jako pojęcie uniwersalne, ale nie musi. I że wszystko zależy. Zależy od perspektywy, gustu, emocji, preferencji. Czy w takim razie można mówić o pięknie zbiorowym bardziej niż o pięknie jednostki? Czy piękno ma metrykę? Płeć? I jak się ma piękno do seksu i medycyny estetycznej? Na te spośród wielu innych pytań postaramy się wspólnie poszukać odpowiedzi.

Na dookreślenie definicji piękna porywali się najwięksi myśliciele, twórcy, naukowcy. Dla Arystotelesa piękno tkwiło w porządku, symetrii i definitywności. Platon postulował, że piękno kryje się w odpowiednich rozmiarach, które pasują harmonijnie do jednolitej całości. Cyceron pisał, że piękno to pewien symetryczny kształt kończyn połączony z urokiem kolorystyki. Wspólne dla tych wszystkich teorii jest przekonanie, że właściwości piękna są takie same, bez względu na to, czy widzimy piękną kobietę, urodziwego mężczyznę, kwiat, krajobraz czy okrąg.

Aspekt poszukiwania piękna można dostrzec również w socjobiologii. Uwielbiamy przecież patrzeć na gładką skórę, gęste, lśniące włosy i symetryczne ciała. Bez względu na to, czy jest to antyczny posąg, czy osoba, która właśnie nas mija na ulicy. Jest tak nie bez powodu. W toku ewolucji ludzie, którzy mieli te atrybuty, odnosili większe sukcesy reprodukcyjne, co z perspektywy czystej biologii i przetrwania gatunku jest najistotniejszym celem. Stąd też przed pojawieniem się medycyny estetycznej, jak widzimy na kartach historii, starano się podkreślić dane atrybuty czy to makijażem (jasna, gładka, świetlista cera), czy peruką (gęste, bujne włosy) lub też specjalnym ubiorem (u kobiet gorsety, które uwydatniały piersi, a całej posturze nadawały kształt klepsydry).

U kobiet te ewolucyjne aspekty, na które płeć przeciwna zwraca uwagę, to:

• symetryczna twarz i sylwetka

• czysta i zdrowa skóra

• zaokrąglone biodra (stosunek talia/biodra)

• młodość

• pełne usta

• wydatne piersi

• lśniące i bujne włosy.

Natomiast płeć przeciwną fascynują u mężczyzn:

• symetryczna twarz i sylwetka

• czysta i zdrowa skóra

• wzrost

• niska różnica między talią a biodrami

• duża różnica między talią a barkami

• płaski brzuch.

Przywołując badania dotyczące dywagacji nad idealnymi proporcjami, naukowcy snują tezę, że postrzeganie piękna może mieć więcej wspólnego z naszą biologią niż idealnymi liczbami. Jednak czy można powiedzieć, że biologia nas definiuje? Czy aspekt reprodukcyjny jest aż tak silną determinantą? W XXI w. doszliśmy do swoistego dysonansu. W świecie, w którym mężczyźni i kobiety próbują zapobiec ciąży podczas większości kontaktów seksualnych – jak się okazuje – preferencje seksualne opierają się nadal na kanonach, które sprawiają, że najbardziej pociągają nas ciała, które wpisują się w kanony opisane przez socjobiologów.

W tym rozdziale celowo pomijam aspekt wzajemnej fascynacji po bliższym poznaniu się, czyli – inaczej rzecz ujmując – piękno mózgu danej osoby, jej charakter i inne wewnętrzne cechy, które przecież mogą być równie silnym afrodyzjakiem. Namiętność rozpalona pięknem wewnętrznym, bez metryk, wymiarów, proporcji. To temat na zupełnie inne rozważania i zupełnie inną książkę.

Obraz ciała, czyli „jak cię widzą, tak cię piszą”

W dzisiejszym świecie żyjemy w zderzeniu różnych przenikających się aspektów wpływających na to, jak postrzegamy siebie samych i jak postrzegają nas inni. My sami poprzez świadomość swojego ciała, stosunek do niego oraz oddziaływanie społeczno-kulturowe i biologiczne definiujemy siebie wyglądem zewnętrznym, sprawnością fizyczną, zdrowiem czy też sprawnością somatyczną. Obraz ciała jest zawsze dynamicznym procesem. Kształtuje się na drodze rozwoju jednostki i jej doświadczeń w obszarze ciała. Według Garnera doświadczenia te mają charakter:

• fizyczny (np. kształt i masa ciała)

• indywidualny (uczucia wobec ciała)

• interpersonalny (jak oceniają nas inni)

• kulturowy.

Na obraz ciała niewątpliwie mają wpływ: dom rodzinny, moda, trendy, popkultura i media. Obecnie mamy do czynienia z ciekawym zjawiskiem – ścieraniem dwóch skrajności. Z jednej strony pokolenia, dla którego „ja” idealne było jedynym słusznym wyrażeniem siebie, a z gabinetów estetycznych wychodziły tysiące (niestety) podobnych do siebie kobiet i mężczyzn. Z drugiej strony mamy pokolenie, którego przedstawiciele akceptują siebie „takimi, jakimi są”. W tym przypadku skrajność nie polega na ujednoliceniu, ale propagowaniu naturalności i indywidualności na przekór narzuconym wcześniej normom. „Jestem taka/taki i taką/takim mnie akceptuj”, z kolorowymi włosami na głowie i bujnym owłosieniem pod pachą – to moje „ja” idealne. To pokolenie również korzysta z gabinetów medycyny estetycznej, ale słowem klucz jest naturalność. Jak to ze skrajnościami bywa – prawda i „norma” dzisiejszego piękna leży gdzieś pośrodku.

Można mówić o redukcji tożsamości do obszaru ciała, koncentracji na kreowaniu go, upiększaniu, zmienianiu. Wiek XXI przyniósł dużą falę bodźcowania kultem piękna, jego modelami i atrybutami. Na tej kanwie top modelki stały się ikonami popkultury, a jakość życia zaczęła być mierzona masowo przez miesięczniki kupowane w kioskach. To zjawisko rykoszetem wywołało sporo problemów, bowiem trudno jest doścignąć ideał, zwłaszcza gdy jest on sztucznym wytworem sztabu ludzi. Jak podają statystyki, obecnie ok. 40–70% nastolatek wykazuje dezaprobatę wobec obrazu własnego ciała. Dziewczęta chcą przede wszystkim, aby ich ciało było szczuplejsze, niż jest. Odsetek osób zadowolonych z własnego wyglądu wynosi 49,3%, zaś ze zdrowia i sprawności fizycznej odpowiednio 66,67% i 56%. Pamiętajmy, że obraz ciała powstaje już w dzieciństwie. Duży wpływ na to, jak odbieramy samych siebie, mają matki, opiekunki. Kolejnym krokiem są motywacje do zmian ciała, np. fantazje o stworzeniu siebie „na podobieństwo”, fantazje o doskonałym dopasowaniu („narcystyczność i godność pożądania”). W kulturze współczesnej panuje silny trend spłycania tożsamości na rzecz ciała jako podmiotu, który jest najważniejszy, sprawuje nad nią władzę. Z tego nurtu zrodził się lookizm – dobry wygląd jako gwarancja dostatniego życia i możliwość przetrwania. Z tej perspektywy strategie skoncentrowane na dbałości o wygląd i dążeniu do osiągnięcia szczupłej sylwetki wydają się społecznie słuszne. Jak wskazują wyniki badań – osoby atrakcyjne łatwiej znajdują pracę i uzyskują za nią wyższe wynagrodzenie, co znacznie zwiększa szanse na osiągnięcie sukcesu społecznego. Ta prawidłowość jest także wykorzystywana przez branżę kosmetyczną, odzieżową itp. Odbiór piękna zakorzeniony jest w dużej mierze w genetyce – już niemowlęta wykazują większą aprobatę i dłużej skupiają swoją uwagę na postaciach ogólnie przyjętych jako ładne, atrakcyjne.

Biorąc pod uwagę płeć, to niewątpliwie kobiety częściej pozostają pod silnym wpływem zewnętrznych czynników oceny, zaś ich tożsamość jest mocno związana z ciałem. Dlatego tak jak każdy nurt można to potraktować bardzo dosłownie albo wziąć w duży nawias własnych przeżyć i potrzeb. Właśnie wtedy, aby być pięknym, zdrowym i naturalnym, inaczej mówiąc: „Mieć to wszystko” – po świeżo wypitym soku, porannej jodze i położeniu na twarz wegańskich kosmetyków otwieramy drzwi kliniki estetycznej, by „wyrzeźbić pośladek”, „zliftingować biust” czy „dopracować sześciopak”. Pomimo tej wszechobecnej naturalności, którą chcemy emanować i pokazywać ją innym, aby podążać za globalnym trendem – czasu nie oszukamy. Skądinąd, pomimo stwierdzeń często wkładanych w usta celebrytom w magazynach dla kobiet – ćwiczenia fizyczne, zdrowa dieta czy zabiegi kosmetyczne nie zawsze są remedium na wszystko, a oczekiwania nas samych i otoczenia rosną. Jak wszystko w życiu medycyna estetyczna jest mieczem obosiecznym. Ma dobre i złe strony i tylko od nas samych jako pacjentów i jako lekarzy, od naszej świadomości, przekonań, wiedzy będzie zależało, jak to narzędzie piękna wykorzystamy.

Piękno – źródło siły czy słabości

Współczesne piękno może być postrzegane jako źródło zarówno siły, jak i słabości oraz zniewolenia – coś, co oślepia innych i jest balastem kładzionym na naszą naturę. Nadmierna gloryfikacja piękna może mieć skutki społeczne, od nękania poprzez dyskryminację. Przytaczając słowa Johna Gedo: „Chirurgia plastyczna, medycyna estetyczna nie różni się tak bardzo od zmiany cech charakteru za pomocą psychoanalizy – obie są próbami przekształcenia siebie”. Idąc dalej tym tropem – można stanąć przed pytaniem: „Skalpel czy tabletka?”. Psychiatra Peter Krammer dokonał analizy zależności między zabiegami z zakresu medycyny estetycznej a psychofarmakologią estetyczną. Na podstawie swoich badań udowodnił pewien truizm, ale bardzo potrzebny – leki antydepresyjne nie leczą wyłącznie depresji, ale w szerszym kontekście podnoszą jakość życia i powodują, że czujemy się lepiej. Podobnie sprawa wygląda w aspekcie zabiegów estetycznych.

Istnieje wiele koncepcji społecznych stereotypów płci. Według nich kobiety mniej atrakcyjne mają mniejsze szanse na znalezienie inteligentnego i zapewniającego bezpieczeństwo ekonomiczne mężczyzny lub w ogóle na zamążpójście (niestety w badaniach tych inteligencja kobiet nie była znaczącym czynnikiem). Są przez to stale motywowane do dbania o swój wizerunek. Wizerunek ten jest subiektywny, zmienia się czasie, jest bardzo podatny na wpływ otoczenia. Reguluje też samoocenę i samopoczucie, a tym samym determinuje podejmowane działania, modyfikuje plany. Wzbudza i transformuje emocje. Różnice między płciami widać idealnie w kwestii masy ciała. Większa liczba kobiet niż mężczyzn deklaruje chęć uzyskania niższej masy ciała, a kiedy okazuje się to niemożliwe – musi borykać się z wieloma negatywnymi emocjami, takimi jak: złość, wstyd, lęk, smutek. Z tego powodu kobiety mają raczej tendencję do ambiwalentnych odczuć związanych z własnym ciałem. Mężczyźni natomiast częściej doceniają swoje ciało i je afirmują. Nie są społecznie tak bardzo oceniani w aspekcie swojego wyglądu, co ma jeszcze swoje podłoże historyczne. To mężczyzna był tym, który „wybierał” partnerkę – wygląd miał drugorzędne znaczenie – liczył się status ekonomiczny.

Piękno a seks

Seks jest jednym z najsilniejszych popędów. Seksualność jako wewnętrzna, biologiczna siła napędowa motywuje do nawiązywania kontaktów i więzi interpersonalnych. Popęd seksualny (libido), główne źródło energii psychicznej, rozumiany jest znacznie szerzej – nie jako seksualność genitalna, ale jako popęd samozachowawczy, „popęd życia”. Według raportu Seksualność Polaków seksualność jest bardzo istotna dla ponad 25% naszego społeczeństwa i odsetek ten zwiększa się z wiekiem (w grupie osób od 35. r.ż. wzrasta do 35,7%). Zwykle spodziewamy się, że ludzie atrakcyjni są bardzo popularni, społecznie pewni siebie, ekscytujący seksualnie i żądni przygód. Mężczyźni oczekują, że piękne kobiety będą miały duży popęd seksualny i będą preferowały różnorodny seks. Czego pragnie współczesna kobieta, oprócz wszystkich oczywistych aspektów, takich jak: bycie aktywną, niezależną, zdrową, szczęśliwą, obdarzenie zaufaniem? Współczesna kobieta nie boi się przyznać, że pragnie seksu i jest to ważny aspekt jej życia. Libido to cecha indywidualna kobiety. Wpływają na niego: popęd seksualny, odczucia seksualne, usposobienie seksualne, ale również relacje partnerskie (długość trwania związku, dostępność partnera), czynniki psychogenne (temperament i charakter kobiety), czynniki biologiczne (poziom potrzeb seksualnych, mechanizmy fizjologiczne reakcji seksualnych). Tym samym za spadek jakości życia seksualnego odpowiadają czynniki psychologiczne, anatomiczne, hormonalne.

Atrakcyjność interpersonalna ma ogromne znaczenie w relacjach diadycznych, zwiększając prawa i przywileje osoby bardziej atrakcyjnej w związku. Ci, którym nie udaje się plasować wysoko na społecznej skali atrakcyjności, są bardziej narażeni na zdrady i porzucenie ze strony partnera/partnerki bardziej atrakcyjnego/atrakcyjnej. Osoby bardziej atrakcyjne pozostające w związkach z osobami o mniejszej atrakcyjności czują się niedowartościowane. Deklarują niższe poczucie szczęścia w związku i są przekonane o tym, że mają znacznie większe możliwości interpersonalne – zatem częściej są w stanie wejść w sytuacje sprzyjające dopuszczeniu się niewierności. Jak wykazują badania, osoby atrakcyjne częściej i szybciej dopuszczają się zdrady, o ile pozostają w relacji z partnerem/partnerką o mniejszej atrakcyjności.

Co w świetle nauki wydaje się kluczem do sukcesu? Dopasowanie. Nie ma jednego uniwersalnego ideału. Wówczas gdy pary wydają się bardzo dobrze dopasowane pod względem wyglądu, mówimy o atrakcyjności wzajemnej. Badanie Sex in America udowadnia, że zakochujemy się w osobach „tak samo pięknych jak my”. Im lepiej ktoś wygląda, tym lepiej wygląda partner. To kolejna zachęta, by wyglądać jak najlepiej. Wtedy nie możemy mówić o różnicach płciowych, o tym dla kogo wygląd jest ważniejszy. Patrząc na wyniki badań od 1939 r. do czasu teraźniejszego, nasuwa się wniosek, że wygląd partnera jest dla obu płci ważniejszy niż kiedyś. Aczkolwiek nierówności w tym aspekcie zawsze były i pewnie zawsze będą. Dlatego kończąc tę część w bardziej socjologicznym ujęciu, należy zadać pytanie: Co się dzieje, kiedy widzimy mężczyznę z bardzo atrakcyjną kobietą? Otóż postrzegamy go jako bardziej pewnego siebie, inteligentnego i sympatycznego. Idąc za tą myślą: Co się dzieje, gdy kobieta jest z atrakcyjnym mężczyzną? Niestety, nie dzieje się nic. Nie jest przez nas odbierana ani jako bardziej inteligentna, ani pewna siebie, ani też bardziej sympatyczna…
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: