Pieśni ofiarne - ebook
Pieśni ofiarne - ebook
Utwory liryczne Rabindranath-Tagory pisane są w oryginale po bengalsku (jedna z odmian sanskrytu).
"Uroki tej czystej poezji podbiły niedawno Europę, mało jeszcze dotychczas obznajmioną z tradycją tej pieśni o wiele potężniejszymi precedensami. Otrzymał więc Tagore nagrodę Nobla — i boleć prawdziwie należy, że ów wzniosły poeta hinduski, mający jak gdyby przeczucia świetlane Chrystusa, lecz nieznający Go, jako Boga wcielonego żywej wiary ludzkiej, musi uczyć dzisiejszą Europę chrześcijańską idealizmu myśli i uczuć..."
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8119-534-8 |
Rozmiar pliku: | 1,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Rabindranath-Tagore, najgłośniejszy dziś i najpopularniejszy poeta liryczny hinduski, czczony i miłowany przez swój naród tak, jak może żaden z poetów europejskich nie był nigdy czczony, stanowi zmodernizowane ogniwo tradycyjne tej wielkiej i szczytnej poezyi religijnej hinduskiej, której jedynym celem i dążeniem — złączenie z bóstwem (t. zw. joga). Bóstwo to, pod mianem Pana, Króla, Najmilejszego i t. d., jest osią wszystkich prawie tych pieśni, tęsknota zaś do niego i nieosiągalność złączenia w najwyższym stanie wzierania (kontemplacyi) i zmysłów przeobrażonych — przeważającą zwrotką uczuciową. Do tej osnowy dołącza się śliczna i subtelna tkanka odczuć przyrody i ton, wysoce humanitarny, przesiąknięty niezwykłą czystością, niewinnością i kapłańską zarazem powagą — wszystko, oczywiście, w kolisku wschodnio-panteistycznej wymiany.
Uroki tej czystej poezyi podbiły niedawno Europę, mało jeszcze dotychczas obznajmioną z tradycyjnemi tej pieśni o wiele potężniejszemi precedensami. Otrzymał więc Tagore nagrodę Nobla — i boleć prawdziwie należy, że ów wzniosły poeta hinduski, mający jakgdyby przeczucia świetlane Chrystusa, lecz nieznający Go, jako Boga wcielonego żywej wiary ludzkiej, musi uczyć dzisiejszą Europę chrześciańską idealizmu myśli i uczuć...
Utwory liryczne Rabindranath-Tagory pisane są w oryginale po bengalsku (jedna z odmian sanskrytu). O ile skromna moja znajomość sanskrytu sądzić mi pozwala, zwrotka sanskrycka (t. zw. sloka) jest zgoła nie do odtworzenia ani w rytmie, ani w subtelnościach ideowo-symbolicznych splotu, przez żaden z języków europejskich. I dlatego, opierając się na angielskim przekładzie prozą samego autora, zastosowałem dowolną zwrotkę polską, zachowując w niej, oczywiście, całą ścisłość myśli i obrazów.
Niech wiec idzie ten drobny wybór do rąk młodzieży, kobiet i tych wszystkich, którzy zachowali w sercu tchnienie wiosny nieśmiertelnej — i niech dostraja się echami w tem niebie duszy:
Gdzie w nieobjętym światła oceanie
Białe bez skazy wciąż promieniowanie,
Gdzie niemasz nocy, ni dnia, — gdzie osnowa
Bez barw i kształtów — i gdzie niemasz słowa
J. J.
1.
„Niewolniku poterany!
Mów, kto okuł cię w kajdany?“
„Pan mnie okuł: ja myślałem,
Że, za Jego idąc działem
Na ojczystej mojej niwie,
Całą ludzkość uszczęśliwię.
Więc — jak zbiera miód do ula
Pszczoła — kropla do kropelki,
Tak ja dla mojego króla
Gromadziłem skarbiec wielki.
Aż — gdy skleił sen powieki,
Na królewskie skarbów łoże
Ległem — i gdy wstały zorze,
W tym że skarbcu na mych wianach
Obudziłem się w kajdanach“.
„Niewolniku poterany!
Kto zgotował te kajdany?“
„Sam mym trudem i zapałem,
Sam ten łańcuch zgotowałem:
Bo mniemałem — na mej drodze
Tym łańcuchem się odgrodzę
I wolności me człowiecze
Jego splotem zabezpieczę.
Więc też pilnie we dnie, w nocy
Kułem łańcuch, pełen mocy, —
Trudem wielkim w ogniach zżywa
Sporządzałem te ogniwa.
Aż — gdy były już gotowe,
Niespożyte, pomnikowe,
Wtedy — wtedy w jego szpony
Sam zostałem pochwycony.
Przypisy
.Wiersz ten doskonale obrazuje stanowisko polityczne i kulturalne Indyj współczesnych.
Koniec Wersji Demonstracyjnej
Dziękujemy za skorzystanie z oferty naszego wydawnictwa i życzymy miło spędzonych chwil przy kolejnych naszych publikacjach.
Wydawnictwo Psychoskok