Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Świadome maszyny - ebook

Data wydania:
15 września 2021
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
54,00

Świadome maszyny - ebook

Gdy pierwsza maszyna oznajmi „jestem świadoma”,
czy będziemy wiedzieli co zrobić?

Wielu sądzi, że największym problemem związanym z rozwojem sztucznej inteligencji (SI) jest możliwość utraty kontroli i scenariusz widowiskowej zagłady rodem z filmów sci-fi. Choć tych zagrożeń nie można ignorować, SI niesie też znacznie bardziej subtelne, lecz równie poważne niebezpieczeństwa, którym dotąd prawie nie poświęcano uwagi.

Wbrew popularnej opinii, złożonej inteligencji wcale nie musi towarzyszyć świadomość – może się okazać, że nawet SI dorównująca zdolnościom człowiekowi nie posiada żadnego „życia wewnętrznego” i nie jest zdolna do subiektywnego doświadczania świata. Czy będziemy potrafili odróżnić maszynę świadomą od maszyny jedynie inteligentnej? Choć to niezwykle trudny problem, stawka jest ogromna, a konsekwencje pomyłki przerażające. Gdyby SI były świadome, nieuznanie ich praw i zmuszenie do służenia człowiekowi byłoby równoznaczne z niewolnictwem na bezprecedensową skalę. Z kolei jeśli przypiszemy świadomość maszynom, które w istocie jej nie posiadają, w przyszłości może się okazać, że kosmos wypełniają nasi postbiologiczni potomkowie – ale brak w nim świadomych istot.

„Świadome maszyny” to mapa intelektualna, która pomaga rozeznać się w zawiłych dylematach na styku filozofii, kognitywistyki i badań nad sztuczną inteligencją. Autorka omawia metodologię testów na świadomość SI, które opracowała dla Instytutu Studiów Zaawansowanych w Princeton, oraz rozważa czy umysł to tylko program, który możemy modyfikować lub kopiować – jak również czy pozostaje on wtedy umysłem tej samej osoby. Książka konkretyzuje pytania, których dłużej nie możemy ignorować, i dobitnie uzmysławia, że zanim wkroczymy w erę projektowania umysłów, musimy lepiej zrozumieć takie zjawiska jak świadomość, jaźń i tożsamość – gdyż dzięki rozwojowi technologii te pozornie abstrakcyjne problemy mogą stać się sprawą życia i śmierci.

„Czy możliwa jest sztuczna świadomość? Czy mógłbyś zostać sztuczną inteligencją? Czy nadal byłbyś sobą? Schneider żywo i przekonująco argumentuje, że przyszłość ludzkości może zależeć od odpowiedzi na te filozoficzne pytania. ŚWIADOME MASZYNY są pełne przydatnych narzędzi do myślenia na temat umysłu i jego przyszłości.”

David Chalmers,
autor Świadomy umysł. W poszukiwaniu teorii fundamentalnej (PWN, 2004).

Kategoria: Filozofia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-01-22013-6
Rozmiar pliku: 1,6 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

ROZDZIAŁ 1
EPOKA SZTUCZNEJ INTELIGENCJI

Możliwe, że nie myślisz o SI na co dzień, ale jest ona wszędzie wokół ciebie. Jest obecna, kiedy wyszukujesz coś w Google. Była obecna, pokonując mistrzów świata w Jeopardy! i go. Co więcej, z każdą chwilą staje się ona doskonalsza. Nie istnieje jednak jeszcze sztuczna inteligencja o ogólnym zastosowaniu – taka, która potrafi prowadzić inteligentną rozmowę, integrować idee dotyczące różnych zagadnień, a nawet, być może, myśleć lepiej niż ludzie. SI tego rodzaju pojawia się w filmach takich jak Ona czy Ex Machina, może więc sprawiać wrażenie czegoś rodem z science fiction.

Podejrzewam jednak, że wcale nie jest ona tak odległa. Rozwojem SI rządzą siły rynku i przemysł obronny – miliardy dolarów przeznacza się dziś na konstruowanie inteligentnych asystentów domowych, robotycznych superżołnierzy i superkomputerów, których działanie naśladuje działanie ludzkiego mózgu. Japoński rząd realizuje inicjatywę mającą na celu przejęcie przez roboty opieki nad starszymi obywatelami, przewidując nadchodzący niedobór siły roboczej.

Z uwagi na błyskawiczne tempo rozwoju tego sektora, SI może osiągnąć poziom silnej sztucznej inteligencji (artificial general intelligence, AGI) już za kilkadziesiąt lat. Byłaby to inteligencja, która, podobnie jak inteligencja ludzka, potrafi łączyć informacje z różnych dziedzin, a także wykazuje się elastycznością i zdrowym rozsądkiem. Już dziś przewiduje się, że w następnych dziesięcioleciach SI sprawi, że wiele zawodów stanie się przestarzałych. Zgodnie z niedawnym badaniem, najczęściej cytowani naukowcy zajmujący się SI spodziewają się, że będzie ona „realizować większość obowiązków wykonywanych dziś w ludzkich zawodach przynajmniej tak samo dobrze, jak człowiek” do 2050 roku z 50% prawdopodobieństwem, a do 2070 roku z 90% prawdopodobieństwem (Müller i Bostrom 2016).

Wspomniałam już, że wielu obserwatorów ostrzega przed pojawieniem się superinteligentnej SI, czyli syntetycznej inteligencji, która przewyższa najinteligentniejszych ludzi pod każdym względem, również pod względem rozumowania zdroworozsądkowego i umiejętności społecznych. Ostrzegają nas, że superinteligencja może nas zniszczyć. Z kolei Ray Kurzweil, futurysta będący obecnie dyrektorem działu inżynierii w Google, opisuje technologiczną utopię, która położy kres starzeniu się, chorobom, ubóstwu i niedostatkowi zasobów. Kurzweil omawia nawet potencjalne korzyści płynące z przyjaźni ze spersonalizowanymi systemami SI, takimi jak Samantha z filmu Ona.

Osobliwość

Kurzweil i inni transhumaniści twierdzą, że zbliżamy się szybko do „technologicznej osobliwości” – punktu, w którym SI stanie się bardziej inteligentna niż ludzie i będzie zdolna do rozwiązywania problemów, których nie potrafiliśmy wcześniej rozwiązań, co może mieć nieprzewidziane konsekwencje dla cywilizacji i natury ludzkiej.

Idea osobliwości zaczerpnięta została z matematyki i fizyki, zwłaszcza z pojęcia czarnej dziury. Czarne dziury to „osobliwe” obiekty czasoprzestrzenne, czyli takie, w których normalne prawa fizyki się załamują. Technologiczna osobliwość ma, analogicznie, spowodować niekontrolowany postęp technologiczny i przełomowe zmiany cywilizacyjne. Zasady, którymi przez tysiąclecia kierowała się ludzkość, nagle przestaną obowiązywać. Będzie mogło zdarzyć się wszystko.

Możliwe, że innowacje technologiczne nie będą aż tak nagłe, by doprowadzić od razu do zaistnienia pełnoprawnej osobliwości, która zmieni świat niemal z dnia na dzień. Nie powinno to jednak odwracać naszej uwagi od ogólniejszej kwestii: musimy pogodzić się z możliwością, że w dalszej części XXI wieku ludzie przestaną być najinteligentniejszymi istotami na Ziemi, bo zastąpią ich w tej roli byty syntetyczne.

Sądzę, że już dziś możemy dostrzec, dlaczego SI zdobędzie nad nami przewagę. Nawet obecnie mikroprocesory pozwalają na szybsze dokonywanie obliczeń niż neurony. W chwili, gdy piszę te słowa, najszybszym komputerem świata jest Summit z laboratorium Oak Ridge w stanie Tennessee. Jego prędkość to 200 petaflopsów – czyli 200 milionów miliardów obliczeń na sekundę. W mgnieniu oka może zrobić to, co zajęłoby wszystkim ludziom na Ziemi 305 dni, gdyby wykonywali obliczenia codziennie i to przez okrągłą dobę (Giles 2018).

Oczywiście prędkość to nie wszystko. Jeśli przyjąć inną jednostkę miary niż obliczenia, trzeba uznać, że nasze mózgi mają większą moc niż Summit. Są one wytworami 3,8 miliarda lat ewolucji (mniej więcej tyle lat liczy sobie ziemskie życie) i wyspecjalizowały się w rozpoznawaniu wzorów, szybkim uczeniu się oraz innych praktycznych wyzwaniach związanych z przetrwaniem. Poszczególne neurony są powolne, ale pozostają zorganizowane w złożony sposób, który nadal pozostawia w tyle systemy SI. Ale ona ma niemal nieograniczoną przestrzeń rozwoju, dlatego możliwe jest, że niedługo, dzięki inżynierii wstecznej mózgu, udoskonalaniu istniejących algorytmów lub tworzeniu nowych, w ogóle nieopartych na działaniu mózgu, powstanie superkomputer dorównujący inteligencją ludzkiemu mózgowi lub nawet go przewyższający.

W dodatku SI można ściągnąć i zainstalować na wielu urządzeniach w wielu miejscach jednocześnie, z łatwością można tworzyć jej kopie zapasowe i modyfikować ją; może ona również przetrwać w warunkach, w których trudno byłoby przetrwać biologicznemu życiu, w tym w trakcie podróży międzygwiezdnych. Nasze mózgi, choć potężne, mogą być ograniczone rozmiarami naszych czaszek i metabolizmem. SI – przeciwnie: może rozszerzać swój zasięg na cały internet, a nawet stworzyć „komputronium” – obejmujący całą galaktykę superkomputer wykorzystujący całą obecną w niej materię do swoich obliczeń. W dłuższej perspektywie nie mamy szans. SI będzie znacznie inteligentniejsza i o wiele bardziej wytrzymała niż my.

Błąd Jetsonów

Nic z tego nie oznacza na pewno, że ludzie stracą kontrolę nad SI i skażą się, jak twierdzą niektórzy, na wymarcie. Jeśli zwiększymy swoją inteligencję za pomocą technologii SI, być może będziemy w stanie dotrzymać jej kroku. Pamiętajmy, że SI to nie tylko lepsze roboty i superkomputery. W filmie Gwiezdne wojny i kreskówce Jetsonowie ludzie otoczeni są wyszukanymi sztucznymi inteligencjami, choć sami pozostają niezmodyfikowani. Historyk Michael Bess nazywa to w swojej książce The Jetsons Fallacy (Bess 2015) „błędem Jetsonów”. W rzeczywistości SI nie przekształci po prostu świata. Przekształci również nas. Koronka neuronalna, sztuczny hipokamp czy implanty leczące zaburzenia osobowości to tylko niektóre spośród rozwijanych obecnie technologii modyfikujących umysł. Centrum Projektowania Umysłu nie jest więc wydumaną możliwością, ale raczej prawdopodobną ekstrapolacją z obecnych trendów technologicznych.

Ludzki mózg coraz częściej uważa się za coś, co można hakować tak, jak hakuje się komputer. Tylko w Stanach Zjednoczonych realizuje się obecnie wiele projektów rozwijających technologie implantów mózgowych mających leczyć choroby psychiczne, upośledzenia ruchu, udary, demencje czy autyzm, a obecnie wykorzystywane terapie w nieunikniony sposób ustąpią przyszłym ulepszeniom. Ludzie chcą przecież być mądrzejsi, wydajniejsi czy po prostu umieć bardziej cieszyć się życiem i dlatego firmy takie jak Google, Neuralink czy Kernel pracują nad sposobami połączenia człowieka z maszyną. Możliwe, że za kilkadziesiąt lat zostaniesz cyborgiem.PRZYPISY

Wprowadzenie

Kontakt, reż. Robert Zemeckis, Warner Bros., USA 1997.

Zob np. list otwarty: https://futureoflife.org/ai-open-letter/, Bostrom (2016), Cellan-Jones (2014), Anthony (2017) i Kohli (2017).

Wprawdzie „technologia” w tym znaczeniu użyta została błędnie na podstawie uzusu popularnego, stanowiącego błędną kalkę z języka angielskiego, w którym „technology” oznacza tyle, co w języku polskim „technika”. W tym świetle słowem odpowiedniejszym byłaby właśnie „technika”, ale z uwagi na przyzwyczajenie Czytelnika do obiegowego znaczenia „technologii”, i dążąc do tego, by tekst był zrozumiały bez ciągłego rozważania, co jest techniką, a co technologią, w reszcie pracy zachowany zostanie uzus popularny. Proszę jednak zwrócić uwagę na to, że technologia oznacza metodę organizacji procesu wytwarzania lub przetwarzania, a technika stanowi wytwór procesu technologicznego – w tym sensie kupując smartfona, dokonujemy zakupu techniki (wyrobu) nie technologii (wiedzy o procesie wytwarzania). Szerzej o różnicy między tymi słowami patrz: Z. Łucki, Proszę… Nie mówmy „technologia” na technikę, dostęp pod adresem: https://www.cri.agh.edu.pl/bip/63/11_63.htm (przyp. red.).

Rozdział 1

Informacje na temat niektórych spośród tych badań można znaleźć na stronie clinicaltrials.gov; jest to baza danych badań klinicznych finansowanych z prywatnych i publicznych środków, prowadzonych na całym świecie. Zob. też dostępne publicznie dyskusje na temat niektórych badań przeprowadzonych przez Agencję Zaawansowanych Obronnych Projektów Badawczych (Defense Advanced Research Projects Agency, DARPA), będącej skrzydłem Departamentu Obrony USA zajmującym się nowymi technologiami: DARPA (b.d.); DARPA (2018); MeriTalk (2017). Zob też Cohen (2013).
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: