W cieniu gigantów Pogromy w 1941 r. w byłej sowieckiej strefie okupacyjnej - ebook
W cieniu gigantów Pogromy w 1941 r. w byłej sowieckiej strefie okupacyjnej - ebook
Książka „W cieniu gigantów. Pogromy 1941 r. w byłej sowieckiej strefie okupacyjnej. Kontekst historyczny, społeczny i kulturowy” jest pracą, w której autor przedstawia zjawisko pogromów Żydów, które organizowano latem 1941 r. Praca obejmuje niezwykle szeroki obszar geograficzny, poczynając od Litwy, Łotwy i Estonii, poprzez tereny wschodnie Polski, okupowane przez wojska sowieckie po 17 września 1939 r., aż po Północną Bukowinę i Besarabię. W pracy autor nie tylko
przedstawia i analizuje pogromy 1941 r., ale umieszcza je w szerszym kontekście historycznym na tle konfliktów społecznych na omawianym obszarze od początku XX w. Pogromy w Europie Środkowo-Wschodniej nie były zjawiskiem nowym, jednak w kontekście operacji Barbarossa przybrały niezwykle krwawe i tragiczne w skutkach rozmiary. Istotnym wkładem tej pracy w poznanie zjawiska konfliktów
społecznych jest zarys teorii pogromów. Ważne uzupełnienie stanowi przedstawiona dokumentacja fotograficzna.
Witold W. Mędykowski – historyk, politolog, urodzony w Lublinie. Absolwent historii i judaistyki na Uniwersytecie w Tel Avivie i Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie. Uzyskał stopień naukowy doktora nauk humanistycznych w zakresie nauk o polityce w Instytucie Studiów Politycznych PAN oraz stopień doktora historii na Uniwersytecie Hebrajskim. Od lat zatrudniony w Archiwum Yad Vashem. Był stypendystą niemieckiej Fundacji „Pamięć, Odpowiedzialność I Przyszłość” (Erinnerung, Verantwortung und Zukunft) oraz odbył studia postdoktoranckie w Międzynarodowym Instytucie Badań Holokaustu Yad Vashem w Jerozolimie. Jest autorem wielu publikacji dotyczących stosunków polsko-żydowskich, Zagłady, II wojny światowej i archiwistyki.
Kategoria: | Historia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-965-90038-1-5 |
Rozmiar pliku: | 7,4 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
AB - Außerordentliche Befriedungsaktion (Akcja AB)
AŻIH — Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego
BGKBZHP — Biuletyn Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce
BSRS — Białoruska Socjalistyczna Republika Sowiecka
BUiAD IPN — Biuro Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów Instytutu Pamięci Narodowej
BŻIH — Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego
CDJC - Le Centre de documentation juive contemporaine (Centrum Współczesnej Dokumentacji Żydowskiej we Francji)
CR — Centralna Rada (Ukraińska)
CRU — Centralna Rada Ukraińska
CzGK — Czrezwyczajnaja gosudarstwennaja komissija po ustanowleniju i rassledowaniju zlodejanij nemecko-faszistskic zachwatchikow i ich soobwnikow i prichinjonnogo imi uwerba grazdanam, kolhozam, obwestwennym organizacijam, gosudarstwennym predprijatijam i uchrezdenijam SSSR (Nadzwyczajna Państwowa Komisja w Związku Sowieckim)
CŻKH — Centralna Żydowska Komisja Historyczna
DP — Dywizja Piechoty
EG - Einsatzgruppen (Grupy Operacyjne)
EK - Einsatzkommando
GG — Generalne Gubernatorstwo (Generalgouvernement)
GKBZHP — Główna Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce
JNF — Jewish National Fund (Narodowy Fundusz Żydowski)
KEOKH — Centralne Biuro Kontroli Cudzoziemców (na Węgrzech)
KOP — Korpus Ochrony Pogranicza
KPP — Komunistyczna Partia Polski
KPZB — Komunistyczna Partia Zachodniej Białorusi
KPZU — Komunistyczna Partia Zachodniej Ukrainy
Kripo - Kriminalpolizei (Policja Kryminalna)
MSZ — Ministerstwo Spraw Zagranicznych
NKWD — Narodnyj Komissariat Wnutriennich Dieł (Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych)
OKH - Oberkommando des Heeres
(Naczelne Dowództwo Wojsk Lądowych)
OKW - Oberkommando der Wehrmacht (Naczelne Dowództwo Wehrmachtu)
OUN — Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów
OUN-B — Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów, odłam Bandery
PRN — Polska Rada Narodowa
RSHA - Reichssicherheist Hauptamt (Główny Urząd Bezpieczeństwa Rzeszy)
SD - Sicherheistdienst (Służba Bezpieczeństwa)
Sipo - Sicherheistpolizei (Policja Bezpieczeństwa)
SK - Sonderkommando (Komando specjalne)
SN — Stronnictwo Narodowe
SRS (SRR) — Socjalistyczna Republika Sowiecka (Socjalistyczna Republika Radziecka)
SS - Schutzstaffeln (Sztafety Ochronne)
SSI - Serviciul Special de Informatiuni (Specjalne Służby Wywiadowcze)
UJ — Uniwersytet Jagielloński
UPA — Ukraińska Powstańcza Armia
URL — Ukraińska Republika Ludowa
YIVO - Yidisher Visnshaftlekher Institut Yiddish Scientific Institute (Institute for Jewish Research) (Żydowski Instytut Naukowy)
YVA - Yad Vashem Archives (Archiwum Yad Vashem)
YVFA — Archiwum Fotografii Yad Vashem
ZSRS — Związek Socjalistycznych Republik Sowieckich
ZURL — Zachodnioukraińska Republika Ludowa
ŻIH — Żydowski Instytut Historyczny
ŻRL — Żydowska Rada LudowaSłowo wstępne
Książka Witolda Mędykowskiego W cieniu gigantów podejmuje temat niezwykle ważny, często komentowany w ostatnich kilkunastu latach, stanowiący zarzewie wielu dyskusji. Jego rozprawa porusza bowiem problem genezy, przebiegu oraz istoty pogromów i mordów na Żydach w latach okupacji niemieckiej. Łączące się z nimi postawy ludności polskiej i żydowskiej na Kresach Wschodnich to nie tylko leitmotiv sporów toczących się obecnie w środowiskach akademickich, lecz także część tzw. wiedzy powszechnej, ważny element formujący świadomość społeczną i pamięć zbiorową.
Pogrom, tak jak czystki etniczne, jest powiązany z dziewiętnastowieczną ideą państwa narodowego. Stanowi odprysk nowoczesnej koncepcji państwa jednolitego etnicznie, religijnie i kulturowo. Funkcjonalna analogia z czystkami etnicznymi ma jednak swoje granice. Pogromy zazwyczaj są efektem spontanicznych reakcji tłumu, a nie dokładnie przemyślanej akcji, jak to bywa w wypadku działań ludobójczych lub mających cechy ludobójstwa. Dzieje minionego stulecia pokazują, że pogromy, odruchowo kojarzone z ludnością żydowską, bywały też wymierzone w przedstawicieli innych mniejszości etnicznych.
Autor W cieniu gigantów we wszystkich trzech częściach prezentuje pogromy w szerokim kontekście społecznym, historycznym i kulturowym. Witold Mędykowski rozpoczyna od skrupulatnej rekonstrukcji historycznego tła wydarzeń. Temu poświęcona jest część pierwsza publikacji, zatytułowana Podłoże, w której autor ukazuje uwarunkowania ekonomiczne, społeczne i polityczne, jakie należy brać pod uwagę, mówiąc o sytuacji ludności żydowskiej na terytorium Europy Wschodniej i Środkowej, w republikach bałtyckich i Rumunii. Są to w większości fakty ogólnie znane, które jednakże w takim studium jak W cieniu gigantów musiały się znaleźć. Zajścia antyżydowskie z okresu okupacji sowieckiej nie funkcjonowały w przeszłości w oderwaniu od czynników formujących stosunki etniczne na tych ziemiach. W wypadku pogromów, podobnie jak to się niekiedy dzieje z ludobójstwem, faktyczne lub wyimaginowane krzywdy, istnieją ponad czasem. Mogą być uśpione przez lata, by nagle wybuchnąć z zadziwiającą siłą. W przeglądowym, krótkim, ale rzetelnym szkicu Mędykowskiego o relacjach Litwinów, Łotyszy, Estończyków, Polaków i Rumunów do Żydów, zastanawia postawa Litwinów i mieszkańców
Wileńszczyzny. Zastanawia nie tyle z tej racji, że obszary te były wolne od fali pogromów w przeszłości, ile późniejszej skali i głębi antysemickich zajść w czasie wojny, jak na przykład w Kownie. A może „tradycja” pogromów nie jest konieczna, by do nich doszło w przyszłości? Może wystarczy dobrze zadomowiona sfera resentymentów i stereotypów? Może jest tak, jak w przypadku znanego, okrutnego w skutkach stereotypu „żydokomuny” i entuzjastycznego powitania wojsk radzieckich przez Żydów? Raz przypięty Żydom stereotyp okazał się niezwykle trwały, żywotny i produktywny. Niewiele tu zdziała konfrontacja z faktami. Nic nie zmieni wiedza o tym, że czyniła tak tylko część Żydów; że ci, którzy tak reagowali, myśleli bardziej o tym, co się dzieje pod okupacją niemiecką z ich rodakami, niż o komunistycznej wizji raju na ziemi; że nowe władze szybko i energicznie zabrały się za likwidowanie żydowskich placówek kulturalnych, miejsc kultu religijnego, uderzały w organizacje polityczne i społeczne. Czarno-białego obrazu nie jest w stanie zmienić także fakt, że żydowscy właściciele, mniej i bardziej zamożni, mocno ucierpieli w wyniku nacjonalizacji i kolektywizacji. Liczą się tylko te przykłady, które mit mogą usankcjonować, potwierdzić, nawet jeśli są jednostkowe czy przypadkowe.
Część druga, Pogromy Żydów latem 1941 r., ma charakter analityczny. Składa się z dziesięciu rozdziałów, w których Witold Mędykowski omawia położenie Żydów i przebieg pogromów na terenach będących przedmiotem jego badań — od krajów nadbałtyckich, przez wschodnie rubieże Rzeczypospolitej po rejony Rumunii. Holokaust byłby nie do przeprowadzenia w takim wymiarze, w jakim się dokonał, gdyby nie współpraca z okoliczną ludnością oraz niektórymi przywódcami państw okupowanych przez Trzecią Rzeszę. Nie ulega wątpliwości, że niemożliwe do podważenia zaangażowanie Ukraińców, Łotyszy, Litwinów, jak również Białorusinów i Polaków, ułatwiło masowe mordy na Żydach przez to, że zwalniało część jednostek niemieckich i umożliwiało ich udział w innych zbrodniczych działaniach w ramach Endlösung. Skąd jednak brało się to poparcie dla ludobójczej akcji prowadzonej przez okupanta?
Odpowiedź nie musi być trudna: stereotypy i niechęć, niekiedy wręcz nienawiść do Żydów, antysemityzm. Wypada dodać niemożliwą do pominięcia w tym względzie rolę przedwojennej nagonki antyżydowskiej, wychodzącej zarówno ze środowisk laickich, jak i kościelnych. Autor przypomina ponadto, że pod koniec lat trzydziestych w krajach Europy Środkowej wzrosły sympatie do reżimów autorytarnych i faszystowskich. Sprzyjała temu ekspansywna polityka prowadzona przez ZSRR, prześladowania elit politycznych i działaczy narodowych na obszarze powstałych niedawno republik radzieckich, jak też agresywne urzeczywistnianie wzorów gospodarki komunistycznej, także kolektywizacji. Śmierć Żydów dla wielu miała konkretny, praktyczny wymiar, związany z nadzieją na wzbogacenie się.
W części trzeciej, pt. Zarys teorii i interpretacja pogromów, autor zmierza do sformułowania uogólniających spostrzeżeń na temat pogromu, jego dynamiki oraz skutków społecznych. Nawet w polskojęzycznej literaturze przedmiotu nie jest to ani pierwsza, ani jedyna próba podania cech konstytutywnych tego zjawiska. Przemyślenia Mędykowskiego należą jednak do najpełniejszych i najciekawszych prezentacji tego zagadnienia. Jak stwierdza badacz, pogrom to zdarzenie, w którym zwykle uczestniczy grupa osób (kilkadziesiąt, częściej kilkaset). W jego trakcie dochodzi do fizycznego napiętnowania jednej (mniej licznej) zbiorowości przez inną (silniejszą).
Pogromy mogą wybuchać spontanicznie (tak dzieje się zwykle podczas pokoju),ale mogą być też działaniem zaplanowanym. W obu wypadkach konieczne jest wcześniejsze istnienie odpowiedniego podłoża społecznego, politycznego, historycznego i kulturowego. Wydaje się, że mówiąc o genezie społecznej przemocy wobec Żydów, należy rozróżnić dwa rodzaje motywacji. Pierwszy jest z reguły widoczny. Ma charakter bezpośredni i działa jak iskra zapalna. Może to być każde wydarzenie zdolne wywołać agresję (od zaczepki słownej, plotki po napaść fizyczną i bójkę). Drugą grupę czynników skrywa sfera symboliczna — to zbiór przekonań i przesądów społecznych. Ta sfera jest najtrudniejsza do uchwycenia dla postronnego obserwatora, ale też najtrwalsza. Oprócz motywacji o charakterze „ideowym” znaczącą rolę odgrywają względy pragmatyczne: nadzieja na zysk, napędzana przyjętym jako pewnik wyobrażeniem o żydowskiej zamożności. W czasie pokoju — dowodzi autor — ich rola bywa mniejsza. Zwiększa się za to udział motywacji afektywnych — chęć wyrządzenia krzywdy, szkodzenia zaczyna dominować nad aspektami czysto merkantylnymi. W cieniu gigantów dowartościowuje rangę jeszcze jednego elementu. Jest nim poczucie siły, które może się wyrażać tyleż w chęci fizycznego zadania bólu, ile poniżenia psychicznego obiektu napiętnowanego. To potrzeba, którą rodzi i której szansę zaspokojenia daje poczucie bezkarności oraz świadomość funkcjonowania w grupie.
W części trzeciej, ostatni rozdział podejmuje tematykę ciekawą i wciąż oczekującą na dokładne rozpoznanie. Witold Mędykowski stawia w nim problem relacji między Zagładą a pogromami. Badacz, analizując to złożone zagadnienie, przypomina o doniosłym rozróżnieniu między „ostatecznym rozwiązaniem kwestii żydowskiej”, które rozpoczęło się przed atakiem na ZSRR, a pogromami z lata 1941 r. Badacz przytacza kilka faktów świadczących przeciwko utożsamieniu tych dwóch zjawisk. „Za argumentem, że pogromy nie były częścią Zagłady, przemawia to, iż wprawdzie miały one miejsce już po rozpoczęciu operacji Barbarossa, jednak w wielu miejscach wydarzyły się w okresie interregnum, podczas nieobecności Niemców. Ponadto ich celem tylko w części miejscowości było fizyczne wyniszczenie Żydów w sposób całkowity”. Nieco dalej jednak Witold Mędykowski przyznaje, że z punktu widzenia ofiar fizyczna przemoc wobec Żydów była komponentem Holokaustu, wspomagała bowiem wyniszczenie narodu żydowskiego i w ten sposób realizowała plan hitlerowców wobec tego narodu.
Co równie ważne — a co komplikuje odpowiedź na postawione pytanie — pogromy były (nie jedynym) przykładem współpracy w dziele Zagłady między Niemcami i ludnością miejscową. Jak słusznie podkreśla autor W cieniu gigantów, to fizyczna i psychiczna przemoc, ujawniająca się m.in. w trakcie pogromów, odpowiada za to, że ocaleńcy z Holokaustu nie chcieli wracać do domów lub dalej mieszkać w miejscach, w których widywali swoich sąsiadów czy znajomych, zaangażowanych podczas wojny w mordowanie i rabowanie Żydów. Ofiara bowiem zazwyczaj miała mniejszy żal do niemieckich agresorów niż do tych,którzybędącofiaramiwojny,okazywalisięjednocześnieoprawcami.
Ciekawa i ważna publikacja Witolda Mędykowskiego rekapituluje, podsumowuje, przeprowadza syntezę, ale i we wszystkich tych partiach zaprasza do dyskusji. A zagadnień wymagających osobnych badań jest niemało. Niektóre już wymieniłem, w tym miejscu wskażę na dwa inne obszary. Nadszedł czas, aby w refleksji nad pogromami przyjrzeć się — podobnie jak w przypadku nazizmu — bezpośrednim sprawcom. Nie jest to łatwe, gdyż nie pozostawili oni pisemnych, autobiograficznych świadectw, które pozwoliłyby zrekonstruować ich punkt widzenia. Pozostaje dokumentacja sądowa, procesowa. Sfera motywacji osób odpowiedzialnych za wywołanie antyżydowskich zajść, psychologii (czy może psychopatologii) stanowi wciąż wyzwanie, białą kartę domagającą się zapełnienia. Taką białą kartą jest też pytanie o świadka, obserwatora. Pogrom domaga się bowiem pogłębionego spojrzenia i od tej strony. Czytamy wszak na kartach W cieniu gigantów: „Większość pogromów stanowiła swego rodzaju makabryczne publiczne widowisko. Patrząc na fotografie z pogromów w Kownie czy Lwowie, zauważymy tłum ludzi na ulicy, przyglądających się biernie lub biorących udział w sposób pasywny, jednak przywalający. W tym znaczeniu pogromy były swoistym rodzajem okrutnych igrzysk, w czasie których publicznie mordowano,bito, zadawano rany czy znęcano się nad ofiarami”.
Studia nad pogromami winny stać się przedmiotem zainteresowania autorów odwołujących się w swej praktyce badawczej do nowych metodologii. Pokaźna objętościowo, inspirująca intelektualnie monografia Witolda Mędykowskiego (wraz z innymi opracowaniami oraz znajdującą się w archiwach dokumentacją sądową) może stanowić znakomity punkt wyjścia np. dla refleksji antropologicznej lub rozważań z obszaru studiów kulturowych.
Sławomir BuryłaPrzedmowa
Pogromy, które wydarzyły się w okresie trwania operacji „Barbarossa”, były o wiele bardziej brutalne i krwawe niż wcześniejsze pogromy, zarówno w czasie pokoju, jak i wojny. Jest to niewątpliwie związane ze wzmocnieniem deprawacji i eliminacją ograniczeń moralnych. Wojna eliminuje również elementy porządku i bezpieczeństwa, wprowdzając w ich miejsce niepewność losu, chaos, brutalność, agresję, nienawiść i zniszczenie. Szczególnie w okresie lata 1941 roku na omawianych obszarach Kresów Wschodnich nastąpiło daleko posunięte zniszczenie wszelkich hamulców moralnych oraz miał miejsce wzrost nienawiści pomiędzy różnymi grupami etnicznymi. Nie każda wojna charakteryzuje się bratobójczymi rzeziami ludności cywilnej, jednak wojna lata 1941 oraz konflikty, które wybuchły w cieniu operacji „Barbarossa” — takie właśnie napięcia wydobyły na światło dzienne. Działo się to nie tylko dlatego, że w czasie agresji Niemiec na Związek Radziecki uwydatniło się wiele sprzecznych interesów, ale także dlatego, że ta wojna była jedną z najbardziej ludobójczych i brutalnych, jakie znała historia ludzkości. Była to wojna potężna, gdzie w początkowym jej etapie rzucono przeciwko sobie prawie 10 milionów żołnierzy. Była to wojna cywilizacji i ideologii, wojna na wyniszczenie i eksterminację różnych grup etnicznych.
Operacja „Barbarossa” nie był to li tylko konflikt zbrojny, lecz przede wszystkim krwawy pochód pożogi i zniszczenia, którego śladami podążały zbrojne kolumny morderców tworzących specjalne grupy operacyjne (Einsatzgruppen), dokonujące masowych mordów komisarzy politycznych, członków partii i sowieckiego aparatu administracyjnego, członków inteligencji, należącej do niepożądanych grup etnicznych, a także, a może przede wszystkim, Żydów. Nie tylko policjanci i SS, będący funkcjonariuszami Einsatzgruppen dokonywali mordów, ale także żołnierze i oficerowie Wehrmachtu, znęcający się nad radzieckimi jeńcami. Ten pochód zniszczenia i śmierci był bardzo szybko odpowiednio odczytany przez tych członków i przywódców miejscowych społeczności, którzy korzystając z odwrócenia hierarchii wartości moralnych, postanowili dokonać mordów i grabieży.
Okres władzy sowieckiej stanowił podłoże konfliktów — to właśnie wtedy wiele późniejszych napięć miało swoje źródło. Po rozpoczęciu Operacji „Barbarossa” niektóre narody, jak Litwni czy Ukraińcy, widziały w wojskach niemieckich wyzwolicieli spod jarzma radzieckiego oraz partnerów pomagających im odzyskać niepodległość, akceptując mordercze plany najeźców. Z jednej strony nastąpił wybuch nagromadzonej nienawiści do reżimu radzieckiego, do komunistów i do grup ludności identyfikowanych z tym reżimem, z drugiej zaakcentowno bezprawie i zbrodnię. Mordy więźniów przez NKWD na terenie Małopolski Wschodniej tylko wzmocniły te mieszane uczucia rozpaczy, żałoby, nienawiści i chęci zemsty.
Badanie pogromów w okresie II wojny światowej napotyka na liczne problemy metodologiczne. Działalność Einsatzgruppen zaciemnia i rozmywa obraz pogromów na terenach wschodnich, gdyż tylko w niektórych wypadkach występują one w czystej formie spontanicznych pogromów. Najczęściej jest to kombinacja obecności wojsk lub funkcjonariuszy niemieckich lub rumuńskich, podżeganie czy zachęcanie przez nich do zbrodni ludności miejscowej, która ze swojej strony jest rozgoryczona zbrodniami komunistycznymi i mordami więźniów, czuje się wyzwolona, jest w stanie euforii, pełna nadziei na przyszłość. W takim stanie rozchwianej świadomości i wyzwolenia nagromadznych napięć i uczuć następują pogromy. Były one tylko początkiem tragedii Żydów, ale i tychże społeczeństw.
Niniejsza książka opisuje nie tylko pogromy, ale przede wszystkim przedstawia z jednej strony stosunki społeczne i polityczne w przeddzień pogromów, ukazuje podłoże szeroko pojętej tematyki konfliktów zbrojnych,politycznych, społecznych i etnicznych, ale również analizuje przebieg pogromów, mechanizm działania poszczególnych czynników i ich skutki oraz czynniki wpływające pobudzająco lub hamująco na ich przebieg. Książka ta przyczynia się do zwrócenia uwagi na potrzebę kompleksowych badań, prowadzonych na większym obszarze, niezależnie od jego przynależności politycznej, geograficznej, etnicznej, religijnej czy kulturowej. Istotne jednak jest to, aby przyczyniła się ona do dalszego rozwoju badań i powiększenia stanu wiedzy o tym niezwykle bogatym kulturowo i zróżnicowanym, a jakże tragicznym pasie ziem od Morza Bałtyckiego aż po Morze Czarne, którego polskie Kresy Wschodnie stanowiły integralną część.