Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Żydowska Ameryka. Wczoraj i dziś diaspory w USA - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
18 października 2023
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Żydowska Ameryka. Wczoraj i dziś diaspory w USA - ebook

Jewish American community to największa, po Izraelu, żydowska społeczność na świecie, licząca sobie około siedmiu milionów ludzi. Stanowi to  niewiele ponad 2 procent ludności  USA, ale wkład Żydów do amerykańskiej gospodarki, polityki i kultury jest niewspółmiernie większy niż sugerowałaby to ich stosunkowo skromna liczebność. Przeważająca większość tej diaspory – to dzieci, wnuki lub prawnuki imigrantów z Polski.

Książka Tomasza Zalewskiego jest dziennikarskim, zbiorowym portretem diaspory, skomponowanym z eseistyczno-reportażowych tekstów, które opowiadają o najistotniejszych aspektach życia i problemach Żydów w Ameryce. Rozmówcami autora są rabini, liderzy i szeregowi działacze żydowskich organizacji, dziennikarze, badacze judaizmu z wyższych uczelni oraz  tzw. zwykli ludzie. Te rozmowy przybliżają koleje ich losu, sposób myślenia, argumentacji, motywy postępowania, ewentualne kompleksy czy fobie. Może pozwoli to zrozumieć, dlaczego są tacy, jacy są. Poznajmy amerykańskich Żydów.

Kategoria: Literatura faktu
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-968721-3-5
Rozmiar pliku: 4,2 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Skąd ten po­mysł

DLA­CZEGO NA­PI­SA­ŁEM TĘ KSIĄŻKĘ?

Je­wish Ame­ri­can com­mu­nity to naj­więk­sza, po Izra­elu, ży­dow­ska spo­łecz­ność na świe­cie, li­cząca so­bie około sze­ściu–sied­miu mi­lio­nów lu­dzi (dla­czego „około”, wy­ja­śniam w pierw­szym roz­dziale). Sta­nowi to nie­wiele po­nad dwa pro­cent lud­no­ści USA, ale wkład Ży­dów – albo, jak kto woli, Ame­ry­ka­nów ży­dow­skiego po­cho­dze­nia – do ame­ry­kań­skiej go­spo­darki, po­li­tyki i kul­tury jest nie­współ­mier­nie więk­szy, niż su­ge­ro­wa­łaby to ich sto­sun­kowo skromna li­czeb­ność. Prze­wa­ża­jąca więk­szość tej dia­spory – ame­ry­kań­scy Ży­dzi uni­kają zwy­kle tego okre­śle­nia, ale bę­dziemy go uży­wać wy­mien­nie ze „spo­łecz­no­ścią” – to dzieci, wnuki lub pra­wnuki imi­gran­tów z Pol­ski. Z Pol­ski dzi­siej­szej lub daw­nej, z te­ry­to­riów I i II Rzecz­po­spo­li­tej. Miesz­ka­jąc z nami przez stu­le­cia, stali się czę­ścią pol­skiej kul­tury, czę­sto ją współ­two­rząc, a przy tym nie­sły­cha­nie ją wzbo­ga­ca­jąc. A po­nie­waż ich po­tom­ko­wie żyją dziś w Ame­ryce, choćby z tego po­wodu warto za­oce­aniczną dia­sporę bli­żej po­znać. Nie za­po­mi­na­jąc też i o tym, że wielu współ­cze­snych ame­ry­kań­skich Ży­dów po­dej­muje od po­nad 30 lat sta­ra­nia, aby w no­wej i od­mie­nio­nej już Pol­sce przy­wró­cić, choćby w mi­kro­skali, na­miastkę ży­dow­skiego świata, dla któ­rego przed­wo­jenna Pol­ska była jed­nym z naj­waż­niej­szych fi­la­rów.

O dia­spo­rze ame­ry­kań­skiej przy­po­mi­namy so­bie zwy­kle wtedy, kiedy ma do nas o coś pre­ten­sję – re­sty­tu­cję mie­nia, in­cy­denty an­ty­se­mic­kie albo próby prze­mil­cza­nia nie­chlub­nej po­stawy wielu Po­la­ków wo­bec Ży­dów w cza­sie Za­głady. Pro­te­sty or­ga­ni­za­cji ży­dow­skich w USA by­wają new­sami dnia, a po­nie­waż na­stę­pują po nich czę­sto oświad­cze­nia ad­mi­ni­stra­cji lub Kon­gresu su­per­mo­car­stwa, re­agują na nie pol­skie rządy, nie­kiedy na­wet wy­co­fu­jąc się z kon­te­sto­wa­nych de­cy­zji. Pro­te­stu­jące or­ga­ni­za­cje re­pre­zen­tują, jak wiemy, wpły­wową grupę na­ci­sku w kraju bę­dą­cym na­szym naj­waż­niej­szym so­jusz­ni­kiem. W po­tocz­nej pol­skiej wy­obraźni ukształ­to­wał się w efek­cie ob­raz dia­spory jako spo­łecz­no­ści po­tęż­nej, sil­nej jed­no­ścią ce­lów i in­te­re­sów, sku­tecz­nej jako lobby, a przy tym, nie­stety, zde­cy­do­wa­nie nam nie­przy­chyl­nej.

Jest to ob­raz tylko czę­ściowo praw­dziwy, a przede wszyst­kim mocno uprosz­czony. W dia­spo­rze rze­czy­wi­ście prze­waża ne­ga­tywny wi­ze­ru­nek Pol­ski – fa­talny owoc złych do­świad­czeń Ży­dów w na­szym kraju w mi­nio­nym stu­le­ciu. Nie brak w niej jed­nak osób życz­li­wie do Pol­ski na­sta­wio­nych i jej praw­dzi­wych przy­ja­ciół. Błę­dem jest po­strze­ga­nie ży­dow­sko-ame­ry­kań­skiej spo­łecz­no­ści jako mo­no­litu. Ży­dzi ame­ry­kań­scy to mo­zaika rów­nie ko­lo­rowa jak cała współ­cze­sna Ame­ryka, zbio­ro­wość ogrom­nie zróż­ni­co­wana re­li­gij­nie (ju­da­izm ame­ry­kań­ski ma wiele od­mian), świa­to­po­glą­dowo, po­li­tycz­nie oraz, by tak rzec, toż­sa­mo­ściowo. Zróż­ni­co­wana tak bar­dzo, że na­zy­wa­nie jej „spo­łecz­no­ścią”, co su­ge­ruje spój­ność, ho­mo­ge­nicz­ność grupy, nie jest naj­szczę­śliw­szym okre­śle­niem, bo „Je­wish Ame­ri­can com­mu­nity” to w isto­cie zbiór roz­ma­itych mniej­szych spo­łecz­no­ści czę­sto nie­ma­ją­cych ze sobą nic wspól­nego poza tym, że ich człon­ko­wie są Ży­dami albo, mó­wiąc pre­cy­zyj­niej, za ta­kich się uwa­żają.

Pi­sa­nie o spra­wach ży­dow­skich to przed­się­wzię­cie kar­ko­łomne. Z po­wodu uni­kal­nej hi­sto­rii Ży­dów, spe­cy­ficz­nej, ple­mien­nej ge­nezy ju­da­izmu i jego qu­asi-na­ro­do­wego cha­rak­teru, ma­te­ria jest wy­jąt­kowo skom­pli­ko­wana. I, oczy­wi­ście, de­li­katna. Pi­sząc o pol­skich Ży­dach, co chwila na­tra­fiamy na wątki na­ła­do­wane emo­cjami, ob­cią­żone trau­mami, za­trute wza­jem­nymi uprze­dze­niami. Mimo uchy­le­nia cen­zor­skich za­pi­sów z PRL do­ty­czą­cych spraw ży­dow­skich, „od­cza­ro­wa­nia” te­matu, wy­peł­nia­nia bia­łych plam hi­sto­rii wciąż trzeba uwa­żać, by nie ura­zić za­daw­nio­nych, nie cał­kiem za­bliź­nio­nych ran i nie dać się za­mknąć w pu­bli­cy­stycz­nych sche­ma­tach dyk­to­wa­nych ide­olo­giczno-po­li­tycz­nymi po­dzia­łami. Wciąż trudno o nie­któ­rych spra­wach roz­ma­wiać „nor­mal­nie”. W USA o kom­pli­ka­cjach tego ro­dzaju dys­ku­tuje się otwar­cie, spo­koj­nie i ra­cjo­nal­nie. Cho­ciaż Ame­ryka nie jest cał­kiem bez winy wo­bec Ży­dów, przy­znała się do grze­chów prze­szło­ści – an­ty­se­mi­ty­zmu lat 30. i bier­no­ści wo­bec Ho­lo­kau­stu – i dia­spora nie żywi wo­bec niej urazy.

Co nie zna­czy, że kon­takty z nią pol­skiego au­tora za­wsze były ła­twe. Nie­któ­rzy jej pro­mi­nentni przed­sta­wi­ciele nie od­po­wia­dali na pro­po­zy­cję spo­tkań albo re­ago­wali chłodno, jakby nie mieli spe­cjal­nej ochoty na roz­mowę o ży­dow­skich spra­wach i po na­le­ga­niach go­dzili się na nią z uprzej­mo­ści. Je­den z li­de­rów spo­łecz­no­ści przy­znał się do swych po­dej­rzeń, że za te­ma­tem mo­jego pro­jektu kryje się chęć po­twier­dze­nia, dla pol­skiego czy­tel­nika, wia­do­mych ne­ga­tyw­nych ste­reo­ty­pów i uprze­dzeń. Udało mi się prze­zwy­cię­żyć jego nie­uf­ność – oka­zał się mą­drym, nie­za­leż­nie my­ślą­cym czło­wie­kiem – i na­wet się z nim za­przy­jaź­nić. Tak jak z wie­loma in­nymi roz­mów­cami, któ­rzy chęt­nie mó­wili o so­bie, dia­spo­rze i dzie­lili się swymi po­glą­dami na jej te­mat.

Zdaję so­bie sprawę, że książka o Ży­dach w USA mo­głaby li­czyć kilka gru­bych to­mów, gdyby chciało się na­pi­sać o „wszyst­kim” – tak bo­gate jest ży­cie dia­spory i jej rola w Ame­ryce, tak wielu ame­ry­kań­skich Ży­dów to osoby znane lub po pro­stu cie­kawe, za­słu­gu­jące na przed­sta­wie­nie czy­tel­ni­kom, i tak znaczny jest ich wkład do ame­ry­kań­skiej kul­tury, go­spo­darki czy po­li­tyki. Nie było jed­nak moim za­mia­rem na­pi­sa­nie qu­asi-so­cjo­lo­gicz­nej, wy­czer­pu­ją­cej mo­no­gra­fii, pre­ten­du­ją­cej do przed­sta­wie­nia spo­łecz­no­ści ży­dow­sko-ame­ry­kań­skiej z na­ukową dys­cy­pliną i grun­tow­no­ścią. Nie je­stem eks­per­tem od ju­da­izmu, tylko dzien­ni­ka­rzem spe­cja­li­zu­ją­cym się w pro­ble­ma­tyce ame­ry­kań­skiej, któ­rego w USA za­wsze in­te­re­so­wały mniej­szo­ści et­niczne i re­li­gijne. Te­mat książki wy­nika z tych za­in­te­re­so­wań oraz mo­jej wie­lo­let­niej fa­scy­na­cji hi­sto­rią i kul­turą Ży­dów. A także pry­wat­nych do­świad­czeń – na­leżę do po­ko­le­nia Marca 1968, na stu­diach mia­łem przy­ja­ciół i zna­jo­mych ży­dow­skiego po­cho­dze­nia, któ­rych więk­szość po ha­nieb­nej „an­ty­sy­jo­ni­stycz­nej” czy­stce wy­je­chała z Pol­ski. Po la­tach w Ame­ryce, gdzie przez ćwierć wieku pra­co­wa­łem jako ko­re­spon­dent pol­skiej prasy, spo­tka­łem emi­gran­tów z tej wy­gnań­czej fali.

Moja książka jest dzien­ni­kar­skim, zbio­ro­wym por­tre­tem dia­spory, skom­po­no­wa­nym z ese­istyczno-re­por­ta­żo­wych tek­stów, które opo­wia­dają o naj­istot­niej­szych, jak są­dzę, aspek­tach ży­cia i pro­ble­mach Ży­dów w Ame­ryce. Mó­wią o nich moi roz­mówcy – ra­bini, li­de­rzy i sze­re­gowi dzia­ła­cze ży­dow­skich or­ga­ni­za­cji, dzien­ni­ka­rze, ba­da­cze ju­da­izmu z wyż­szych uczelni oraz tzw. zwy­kli lu­dzie. Osoby, do któ­rych do­tar­łem, nie są za­pewne „re­pre­zen­ta­tywną próbą” ca­łej kil­ku­mi­lio­no­wej spo­łecz­no­ści. Ci jed­nak, któ­rzy zgo­dzili się po­świę­cić mi swój czas, to, jak są­dzę, tacy, któ­rzy na­prawdę czują się jej czę­ścią i któ­rych ży­dow­skość jest dla nich ważna, my­ślą o niej – i dla­tego wła­śnie ze­chcieli o niej roz­ma­wiać.

Za­le­żało mi, żeby czy­tel­nik ich bli­żej po­znał – ich ko­leje losu, spo­sób my­śle­nia, ar­gu­men­ta­cji, mo­tywy po­stę­po­wa­nia, ewen­tu­alne kom­pleksy czy fo­bie. Może po­zwoli to zro­zu­mieć, dla­czego są tacy, jacy są. Po­znajmy ame­ry­kań­skich Ży­dów. Nie wszy­scy – na­prawdę! – to nie­chętni Pol­sce za­możni ban­kie­rzy aro­ganci z No­wego Jorku. Na gle­bie igno­ran­cji naj­le­piej kwitną prze­sądy i uprze­dze­nia. Wie­dza to klucz do ich prze­zwy­cię­ża­nia i do zro­zu­mie­nia in­nych. Je­śli moja książka po­sze­rzy wie­dzę czy­tel­ni­ków o dia­spo­rze, wzbu­dzi pra­gnie­nie jej po­głę­bie­nia czy wręcz za­chęci do kon­tak­tów i dia­logu z ame­ry­kań­skimi Ży­dami, uznam to za swój wielki suk­ces.

Ro­dzina no­wo­jor­skich Ży­dów w dniu święta Pu­rim (Święto Lo­sów).

------------------------------------------------------------------------

Za­pra­szamy do za­kupu peł­nej wer­sji książki

------------------------------------------------------------------------
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: