Nas troje czyli rodzinne nastroje - ebook
Nas troje czyli rodzinne nastroje - ebook
O wartości naszego życia stanowią w dużej mierze relacje z innymi ludźmi, związki z bliskimi osobami, które są źródłem wielu radości, ale również trosk i trudnych emocji. Sztuka życia wśród innych to jedna z naszych największych umiejętności i jedno z najtrudniejszych wyzwań. Poradnik Nas troje – czyli rodzinne nastroje porusza najważniejsze kwestie związane z funkcjonowaniem w skomplikowanym, wymagającym wielu psychologicznych umiejętności systemie wzajemnych zależności – czyli w rodzinie. Dzięki jego lekturze dowiecie się m.in. jak budować bliskość opartą na zaufaniu i wzajemnym wsparciu, jak pielęgnować związek, jednocześnie dbając o relacje rodzinne, czyli więzi z rodzicami, rodzeństwem, dziećmi, a także jak odnaleźć się w gąszczu rodzinnych problemów i układów.
Kolejny, po ciepło przyjętym Nas dwoje, czyli miłosna układanka, poradnik Marii Rotkiel!
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7554-845-7 |
Rozmiar pliku: | 3,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
W naszym życiu bardzo istotną rolę odgrywają relacje z innymi ludźmi, związki z bliskimi osobami, które są źródłem wielu radości, ale również trosk i trudnych emocji. Sztuka życia w rodzinie to jedna z naszych największych umiejętności i jedno z najtrudniejszych wyzwań. Poradnik „Nas troje – czyli rodzinne nastroje” porusza najważniejsze kwestie związane z funkcjonowaniem w skomplikowanych, intrygujących, wymagających wielu psychologicznych kompetencji relacjach międzyludzkich – czyli w systemie rodzinnym.
Jak budować bliskość opartą na zaufaniu, wzajemnym wsparciu, jak dbać o ważne związki, radząc sobie z różnicami charakterów, zdań, potrzeb oraz z problemami, które mogą pojawić się pomiędzy nami a bliskimi nam osobami? Jak stworzyć kochającą się rodzinę i zachować swoją intymną przestrzeń, nie rezygnując z tego, co dla nas ważne i „tylko nasze”? Jak pielęgnować relację z partnerem, gdy również inne osoby, będące częścią wspólnego życia, wymagają naszej uwagi, troski, wyrozumiałości i miłości? Jak pielęgnować związek, budować partnerstwo i wzajemną bliskość, jednocześnie dbając o relacje rodzinne, czyli więzi z rodzicami, rodzeństwem, dziećmi? Jak odnaleźć się w gąszczu rodzinnych układów, zależności i problemów? Czy godzić się na stawiane nam wymagania, czy obstawać przy swoich racjach? Jak pogodzić czasem sprzeczne potrzeby i oczekiwania bliskich nam osób? Kiedy stawiać granice, a kiedy ustąpić? Jak otworzyć się na rodzinę partnera, zrozumieć panujące w niej zwyczaje i zaprzyjaźnić się z ludźmi ważnymi dla ukochanej osoby? Jak wprowadzić do swojej rodziny kogoś, kto jest dla nas najważniejszy na świecie? Jak poradzić sobie ze zmianami, które wiążą się z nowymi życiowymi rolami – synowej, zięcia, szwagra, szwagierki? Jak odnaleźć się w roli rodzica i przygotować się do podjęcia największej odpowiedzialności w naszym życiu, czyli wychowania dziecka? A przede wszystkim: jak w gąszczu tych relacji, emocji i zależności dbać o siebie i o związek, nie zatracić harmonii w układzie „ja, ty, my i nasza rodzina”?
To ważne i trudne pytania, na które postaramy się znaleźć odpowiedź. Spróbujemy wspólnie przedyskutować te oraz wiele innych niełatwych tematów dotyczących rodzinnych więzi. Wspólnie, ponieważ każda rodzina jest inna, w każdej panują specyficzne zwyczaje, wartości i wzajemne zależności. Co może pomóc nam w tej trudnej sztuce układania wzajemnych rodzinnych relacji? Pomocne jest zachowanie kolejności – najpierw uporządkujmy własny świat, odnajdźmy kontakt z sobą samym i swoimi emocjami, potrzebami. Bo gdy zadbamy o siebie, o swoją samoświadomość, gdy nauczymy się kochać siebie samych, to w pełni otworzymy się na relacje z drugim człowiekiem. Kolejny etap to tworzenie i pielęgnowanie więzi partnerskiej. A budując związek oparty o takie filary, jak wzajemne zrozumienie, szacunek, zaufanie, partnerstwo, zaczynamy być gotowi na następne wyzwanie w naszym życiu, jakim jest tworzenie wspólnej rodziny. Jednak aby ją zbudować, należy najpierw zadbać o mocny grunt relacji partnerskiej, o jej granice, tak aby wspólnie pielęgnować świat, który tworzymy „My i bliskie nam osoby”. Dlatego „Nas dwoje” to podstawa tworzenia systemu „Nas troje” – czyli „my i nasza rodzina”. Jest to proces, w którym pomaga nasze życzliwe nastawienie do każdej bliskiej osoby, nasza otwartość na każdą relację i chęć zrozumienia często skomplikowanych, wzajemnych rodzinnych zależności. Bo to niepowtarzalna historia wielu pokoleń, losy naszych przodków i ich doświadczenia, dzieciństwo naszych dziadków, rodziców i nasze tworzą splot wydarzeń, wypadkową doświadczeń stanowiących o wyjątkowości każdej rodziny. Dlatego tak ważne jest poznanie historii rodzinnych, zrozumienie tradycji w niej panujących. Historia rodziny ma wpływ na to, jak ona funkcjonuje, jakie ma problemy, jakie panują w niej przekonania. Poznać i zrozumieć jej losy to droga do zrozumienia ludzi, z którymi jesteśmy związani. To sposób na rodzinne porozumienie! I fascynująca przygoda! To również może być ciekawa życiowa podróż do odbycia, jeśli chcemy budować bliskość i relację, będącą fundamentem wspólnie zakładanej rodziny. Bo życie w rodzinie to umiejętność angażowania w relację partnerską innych osób i tworzenia z nimi ważnych więzi. A bywa to nie lada wyzwaniem dla pary! Budowanie związku to stopniowe włączanie się pary w system rodzinny. To proces trudny, wymagający licznych kompromisów i wzajemnego wsparcia. Gdy spotykamy nowego partnera, przeżywamy zakochanie, zauroczenie, które nie zawsze przechodzi w głęboką i dojrzałą miłość. To fantastyczne uczucie, ale zbyt mało, by zbudować wspólne, rodzinne życie. Możemy też doświadczyć spokojnej miłości, której nie dopełnia zakochanie lub z czasem brakuje w niej namiętności. Przypomina ona raczej przyjaźń niż związek dwojga ludzi będących również kochankami. Wtedy doświadczamy monotonii i stagnacji, które z czasem wyjaławiają nas z emocji i pozbawiają nasze życie intensywnych barw. Nasza rodzina bardziej przypomina wtedy sprawnie działającą firmę lub grupę współlokatorów dzielących tę samą przestrzeń. Łatwo pojawiają się konflikty, trudne sytuacje, często padają raniące słowa, bo trudniej o cierpliwość i wyrozumiałość, gdy brak nam szczęścia i pozytywnej energii na co dzień. A czerpiemy je z bliskości i miłości. Największe szczęście, jakie może zdarzyć się dwojgu ludzi, to zakochanie, które ewoluuje w miłość, a para wciąż nie traci wzajemnej fascynacji sobą. Wtedy razem budujemy relację, na którą składają się uczucia, wspólne sprawy, radości, wyzwania, a której spoiwem jest mocne, stabilne uczucie. I wówczas ta miłosna układanka to nie tylko przyjaźń łącząca kochanków, to również relacje z innymi ważnymi dla nich osobami – to „nasza rodzina i my”. Ten system tworzony jest dzięki zdolności zachowania równowagi pomiędzy relacją partnerską a innymi rodzinnymi więziami, dzięki umiejętności włączenia w świat dwojga partnerów wspólnej rodzinnej przestrzeni. Dopełnia to ich szczęście, zbliża do siebie, cementuje relacje. Nigdy nie staje pomiędzy nimi! Dlatego droga od relacji „Nas dwoje” do „Nas troje” to najwspanialsza życiowa przygoda i nasze największe wyzwanie! Nasza szansa na wspólne szczęście! Szczęście nas dwojga i szczęście innych, ważnych dla nas ludzi.
Ważne, aby pojęcie „Nas troje” rozumieć symbolicznie, jako wspólną przestrzeń dwojga partnerów dopełnioną przez inne ważne dla nich osoby – dzieci, rodziców, rodzeństwo, przyjaciół, nawet wspólne zwierzęta. To nasze stado, nasza gromada, o którą wspólnie dbamy. Ta przestrzeń nie zagraża partnerskiej relacji, po prostu ją dopełnia, wzbogaca. Wspólnie uczymy się czerpać radość z życia rodzinnego, razem stawiamy czoła trudnościom, gdy trzeba wyznaczyć granice relacji i dbać o to, aby rola partnera była równie ważna w naszym życiu jak na przykład rodzica. To nie jest takie trudne! Razem o tym podyskutujmy – zapraszam do wspólnej podróży w świat rodzinnego systemu: „Nas troje” – czyli „ja, ty i nasza rodzina”!