Odpowiedzialność karna informatyka - ebook
Odpowiedzialność karna informatyka - ebook
Specjaliści IT często nie znają szczegółowych przepisów prawa i nieświadomie wystawiają się na niepotrzebne ryzyko. Przykładowo, takim ryzykiem przykładowo obarczona jest walka o klienta nieczystymi metodami, takimi jak np. pozycjonowanie strony WWW na nazwę konkurencyjnej firmy. Nasz ebook, na łamach 10 artykułów przybliża tematy, w których kodeks karny wkracza w obszary IT. Kwestia ta dotyczy m.in. odpowiedzialności za utrzymanie zabezpieczeń, kradzież danych czy stosowanie nielegalnego oprogramowania w firmach.
Spis treści
1. Odpowiedzialność administratora za treści umieszczane na stronie internetowe
2. Policja i prokuratura może zażądać zarówno danych, jak również sprzętu stanowiącego dowód w sprawie
3. Samodzielne ustalenie sprawcy jako dowód w sprawie
4. Dostęp do danych, których nie zabezpieczono żadnymi środkami, nie jest przestępstwem
5. Brak ochrony utrudnia dochodzenie odszkodowania
6. Negatywne pozycjonowanie stron internetowych jest uznawane za czyn nieuczciwej konkurencji
7. Nieetyczne działanie naraża na wyższą odpowiedzialność
8. Pozycjonowanie strony WWW na nazwę konkurencyjnej firmy jest zagrożone odpowiedzialnością karną
9. Naruszenie bezpieczeństwa informacji nie jest ściągane z urzędu, ale na wniosek poszkodowanego
10. E-mail może być dowodem w sprawie, jeśli jego treść da się zweryfikować
11. Skanowanie portów może być niezgodne z prawem
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-269-2924-3 |
Rozmiar pliku: | 1,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Tylko w określonych sytuacjach administrator jest zobowiązany do zareagowania i usunięcia bezprawnych danych ze strony internetowej, którą zarządza.
Wielu użytkowników korzysta z wolności słowa i komunikacji, czemu sprzyja anonimowość w Internecie. W takich sytuacjach pojawia się problem odpowiedzialności za kontrolowanie publikowanych treści oraz eliminację tych, które naruszają prawo.
Usługodawca nie ma obowiązku kontrolowania treści publikowanych na jego stronach internetowych czy też przekazywanych za pośrednictwem utrzymywanej przez niego sieci. Co więcej, nie ma też obowiązku wdrożenia oprogramowania monitorującego. Argumentem, którym uzasadnia się wprowadzenie takiego rozwiązania w prawie, jest duża problematyczność bieżącego monitoringu zawartości stron. Kwestia ta w szczególności dotyczy sieci operatorskich czy stron internetowych z treściami tworzonymi przez użytkowników (ang. user generated content), jak portale społecznościowe, platformy dyskusyjne czy serwisy internetowe z możliwością komentowania artykułów. W wymienionych przypadkach ilość treści jest tak duża, że ich monitorowanie wymagałoby zaangażowania niewspółmiernych środków.
Zgodnie z prawem administrator strony nie jest odpowiedzialny za treści na niej umieszczane, dopóki nie wie o bezprawnym charakterze danych przechowywanych w podlegających mu serwisach internetowych lub o związanej z tymi danymi bezprawnej działalności. Jego odpowiedzialność powstaje wtedy, gdy otrzyma urzędowe zawiadomienie, np. postanowienie sądu lub prokuratury z żądaniem ujawnienia danych osobowych użytkownika, wyrok nakazujący usunięcie treści itp.
Niewiedza zwalnia z odpowiedzialności
Takie same skutki ma otrzymanie wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych, tj. gdy administrator dowie się o tym, że przechowuje dane naruszające czyjeś dobra (np. w serwisie są obraźliwe komentarze, zdjęcia, pliki naruszające prawa autorskie).
W wymienionych sytuacjach, aby zwolnić się od odpowiedzialności, należy niezwłocznie uniemożliwić dostęp do tych danych za pośrednictwem strony internetowej. Osoba, której prawa zostały naruszone w sieci, może wystąpić bezpośrednio do administratora serwisu internetowego z żądaniem usunięcia informacji z serwisu i ujawnienia danych osobowych użytkowników, którzy te dane zamieścili.
Zakres odpowiedzialności administratora
Jeżeli administrator nie usunie w odpowiednim czasie kwestionowanych danych, poszkodowana osoba może wystąpić do sądu o zadośćuczynienie lub naprawienie szkody. W wyniku przeprowadzenia postępowania sądowego na administratora może zostać nałożony obowiązek naprawienia tej szkody lub zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
W przypadku pisma z żądaniem usunięcia z serwisu danej treści lub podania danych osobowych autora tego wpisu administrator musi ocenić, czy wystąpienie to należy uznać za wiarygodną wiadomość oraz czy może ona stanowić podstawę do usunięcia materiałów z portalu czy też legalnego przekazania danych osobowych użytkownika. Administrator może odmówić udostępnienia danych osobowych, jeżeli spowodowałoby to istotne naruszenie dóbr osobistych osób, których dane dotyczą, lub innych osób.
Pamiętać należy, że w takich sytuacjach odpowiedzialny jest podmiot pełniący funkcję administratora. Jeżeli administratorem jest np. spółka z ograniczoną odpowiedzialnością lub inna spółka, sąd nałoży obowiązek na ten podmiot reprezentowany przez upoważnione do tego osoby. Odpowiada zatem osoba reprezentująca dany podmiot, a nie jej pracownik (np. informatyk lub pracownik działu IT, którzy zatrudnieni są w celu wykonywania czynności technicznych, lub bezpośrednio administrują daną stroną internetową). Konkretna osoba mogłaby ponieść odpowiedzialność wtedy, gdyby udowodniono, że to ona osobiście umieściła dane treści na stronie. Jednak wtedy nie byłaby to odpowiedzialność administratora za treści umieszczone przez inne osoby, ale odpowiedzialność indywidualna sprawcy.
Darmowy fragment