Sędzia od Świętego Jerzego - ebook
Sędzia od Świętego Jerzego - ebook
Społeczeństwo żyje w stanie niepewności. Niebezpiecznie jest mieć „niewłaściwe” poglądy polityczne. To efekt śmiertelnej rywalizacji dwóch największych partii politycznych i polaryzacji społecznej.
Ani rząd, ani prezydent nie umieją rozwiązać problemu. Perspektywa wydarzeń staje się coraz bardziej niejasna. Igrzyska polityczne doprowadzają do niebezpiecznej konfrontacji przywódców dwóch największych partii. Rozstrzyga ją sędzia główny igrzysk ku bezgranicznej radości widzów na trybunach. Uważają go za bohatera.
W ocenie prezydenta państwa decyzja sędziego jest bardzo ryzykowna. Prezydent nie myli się. W najmniej oczekiwanym momencie przynosi ona szokujące konsekwencje, które nikomu nie przyszłyby do głowy.
Powieść napisana jest ze swadą, żywym językiem i czyta się bardzo dobrze. To jej dodatkowe walory.
Oto fragment:
-Drzwi były otwarte. Kiedy nacisnęłam klamkę po raz drugi, otworzyły się – wyjaśniła ciemnooka niewiasta niewinnym głosem osoby niesłusznie oskarżonej o wtargnięcie do cudzego mieszkania. Patrzyła na mężczyznę czystymi, szeroko otwartymi, nad wyraz pięknymi oczami. Wyglądała jak obraz niewinności namalowany przez uduchowionego artystę.
Zdezorientowało to sędziego.- Może rzeczywiście zostawiłem drzwi otwarte? – przeszło mu przez myśl.- Przecież to bzdura! – natychmiast odezwał się głos wewnętrzny. Intuicja podpowiedziała mu, że kobieta kłamie znakomicie udając zaskoczenie. Omalże nie wprowadziła go w błąd.
-Czego ode mnie chcecie? – zapytał poirytowany bezsensownym wyjaśnieniem. -Wtargnęłyście tutaj jak oddział Biura Poprawności Politycznej. To włamanie. Odpowiecie mi za to przed sądem!
-Co będzie pan nas straszyć sądem! Są ważniejsze sprawy. Jest pan pilnie potrzebny do sędziowania najważniejszych zawodów w tym kraju – odpowiedziała wyższa i zaczęła bezceremonialnie szarpać kołdrę, która osłaniała piersi i brzuch Sędziego.
-Jakich zawodów? – dopytywał się zdezorientowany mężczyzna.
-To coś więcej niż zawody. Ale pan jest dociekliwy i uparty! Chodzi o Sportowe Igrzyska Partii i Organizacji Politycznych. Potrzebny jest sędzia główny i został pan wytypowany – wyjaśniła starsza z kobiet usiłując wyciągnąć Sędziego z łóżka.
-Zostawcie mnie w spokoju! – bronił się przed nieoczekiwanym atakiem. Szarpnięta mocniej kołdra wyśliznęła mu się z rąk i opadła na podłogę jak wielki, nadmuchany, pasiasty liść. Kobiety bez żenady zaakceptowały nagość mężczyzny. Ich wzrok wydawał się jednak żądać wyjaśnienia, czemu tak się zachowuje w obecności kobiet.
-Sypiam nago, do cholery! – krzyknął wyprowadzony z równowagi Sędzia. - Nie widzicie tego? Czego ode mnie chcecie? – ponowił zapytanie. Prawie krzyczał.
- Niech się pan nie przejmuje, człowieku... Panie Sędzio – poprawiła się wyższa z kobiet. - Nie takie rzeczy się widziało!- Agresorka popatrzyła na koleżankę i obydwie zaśmiały się pokazując zęby.
Kategoria: | Kryminał |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-938869-0-6 |
Rozmiar pliku: | 179 KB |
BESTSELLERY
- EBOOK
27,90 zł 39,90
Rekomendowana przez wydawcę cena sprzedaży detalicznej.
- EBOOK
27,90 zł 39,90
Rekomendowana przez wydawcę cena sprzedaży detalicznej.
- EBOOK
27,90 zł 39,90
Rekomendowana przez wydawcę cena sprzedaży detalicznej.
- EBOOK
27,90 zł 39,90
Rekomendowana przez wydawcę cena sprzedaży detalicznej.
- EBOOK
27,90 zł 39,90
Rekomendowana przez wydawcę cena sprzedaży detalicznej.