- nowość
- W empik go
1806: Jena-Auerstädt - ebook
Wydawnictwo:
Data wydania:
19 listopada 2024
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
1806: Jena-Auerstädt - ebook
Pierwsze, całościowe opracowanie dwóch z najwspanialszych bitew epoki napoleońskiej, jednego z najlepszych historyków młodego pokolenia. Autor korzystał w szerokim stopniu z materiałów francuskich oraz niemieckich. Wartości publikacji dodają 43 bardzo dokładne mapy.
Powyższy opis pochodzi od Wydawcy.
Kategoria: | Historia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8362-896-7 |
Rozmiar pliku: | 13 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
ROZDZIAŁ I
TŁO KONFLIKTU
1. Francja i Prusy od pokoju w Bazylei do traktatu w Paryżu
Charakterystyczną cechą pruskiej polityki, począwszy od separatystycznego pokoju w Bazylei (5 IV) w 1795 r. aż do lata 1806 r., było utrzymanie pokoju i zachowanie dotychczasowych zdobyczy terytorialnych. Naturalną konsekwencją takiej polityki była neutralność państwa pruskiego¹.
W Bazylei, po czteromiesięcznych rozmowach, Prusy zgadzały się na dotychczasową okupację przez Francję swych posiadłości na lewym brzegu Renu w zamian za przyszłe (po zawarciu pokoju Francji z Cesarstwem Niemieckim) odszkodowanie kosztem terytoriów Rzeszy. Ponadto wojska francuskie miały opuścić terytorium pruskie na prawym brzegu Renu. W ślad za pokojem bazylejskim nastąpiło podpisanie 17 V 1795 r. układu o neutralności, na mocy którego państwa środkowych i północnych oddzielono linią demarkacyjną, gwarantującą im pokój. Wszystkie państwa niemieckie położone za tą linią uważane były za państwa neutralne; Prusy uzyskiwały dodatkowo prawo utrzymania korpusu obserwacyjnego strzegącego wspomnianej linii. Układ ten – dzieło polityki pruskiego ministra hr. Christiana Haugwitza – stał się podstawą pruskiej polityki neutralności na następną dekadę. Dla Francji był to również znaczny sukces, ponieważ formalnie Republika została uznana za państwo przez jednego ze swych wrogów².
W zamyśle pruskiej dyplomacji pokój w Bazylei miał być wstępem do pacyfikacji sytuacji w Europie. Podobnie uważali rządzący Francją jakobini, którzy stali w obliczu pogarszającej się sytuacji wewnętrznej kraju. Jednak rzeczywistość okazał się zupełnie inna. O ile Prusy proponowały państwom Rzeszy zawieranie oddzielnych układów z Francją, podając własny przykład, o tyle dwór wiedeński, negatywnie nastawiony w stosunku do Prus, które rok wcześniej odrzuciły możliwość zawarcia pokoju Rzeszy z Francją, optował za zwołaniem kongresu kończącego wojnę przeciw Francji. To z kolei nie było na rękę Francji, która liczyła na większe korzyści w rozmowach bilateralnych. Rozłam w Rzeszy na dwie frakcje stał się faktem³.
Wykorzystując sytuację młoda republika zawarła jeszcze tego samego roku pokój z Hiszpanią i Hesją-Kassel oraz pomniejszymi państwami Rzeszy, co w praktyce rozmontowało koalicję i ograniczyło ją do Anglii i Austrii. Aby utrzymać korzystny dla siebie kurs polityki Berlina, w 1796 r. zostały wznowione z inicjatywy francuskiej rozmowy, które zaowocowały podpisaniem układu berlińskiego w dniu 5 VIII 1796 r. Dzięki układowi Francja uzyskała potwierdzenie zrzeczenia się przez Prusy terytoriów leżących na zachodnim brzegu Renu w zamian za terytorialne odszkodowanie kosztem sekularyzowanych terytoriów książąt Kościoła na obszarze Westfalii⁴.
Objęcie władzy w 1797 r. przez Fryderyka Wilhelma III, człowieka o pokojowym usposobieniu, tylko umocniło dotychczasowe założenia dyplomacji pruskiej. Pomimo prób ze strony Austrii i Rosji, dwór berliński nie dał się wciągnąć do wojny przeciw Francji w 1799 roku i zachował neutralność⁵.
Wojnę Francji z Rzeszą zakończył pokój w Lunéville zawarty w dniu 9 II 1801 r. Dopiero po nim Prusy, podobnie jak i inne państwa Rzeszy, uzyskały gwarantowane wcześniej przez Paryż odszkodowania terytorialne. Na mocy układu paryskiego z 23 V 1802 r. Prusy uzyskały biskupstwa Paderborn i Hildesheim, część biskupstwa Münster, Ks. Eichsfeld (które utraciło swą niezależność), Erfurt, opactwa Elten, Essen i Werden, Kappenberg, Herford i Kwedlinburg oraz miasta Rzeszy: Goslar, Mühlhausen i Nordhausen. W końcu w Berlinie zbierano owoce układu o neutralności względem Francji z 1795 roku. Zyskane terytorium było niemal 5 razy większe i 4,5 razy bardziej zaludnione niż terytoria utracone na rzecz Francji⁶.
W Paryżu dokonano wówczas kilku innych ważnych cesji terytorialnych. Książę Wilhelm V Orański, dawny namiestnik Holandii i szwagier króla Prus, w ramach odszkodowania za utratę Holandii otrzymał Ks. Fuldy. Dzięki konsulowi Bonapartemu Bawaria zyskała biskupstwa Würzburg i Bamberg, a władcy Badenii i Wirtembergii zostali wyniesieni do rangi elektorów Rzeszy. Jedynym księstwem duchownym pozostało biskupstwo Moguncji⁷.
Wszystkim tym zmianom tylko przyglądał się cesarz Rzeszy Niemieckiej Franciszek II, bezsilny wobec przewagi Francji kierowanej przez pierwszego konsula Napoleona Bonaparte. Reichstag dopełnił tylko formalności aktem końcowym deputacji⁸ Rzeszy z 25 II 1803 r., który wprowadzał nowy ład polityczny na terenie Rzeszy, będący sukcesem politycznym Napoleona⁹.
W maju 1803 r. wybuchła ponownie, po zaledwie 14 miesiącach pokoju, wojna między Francją i Anglią, która szybko stała się bardzo kłopotliwa dla Prus. Pod koniec maja wojska francuskie wkroczyły do Hanoweru, połączonego unią personalną z Anglią, chociaż ów leżał wewnątrz linii demarkacyjnej wytyczonej w 1795 roku. Mocno komplikowało to wizerunek Prus na arenie międzynarodowej i zagrażało ich zachodnim posiadłościom. Mimo nowej sytuacji król Prus trwał przy swojej polityce: „Utrzymanie pokoju na północy , jest głównym celem mojej polityki; strzeżenie moich sąsiadów, uprzedzanie ich nierozwagi, teraz moją codzienną pracą” – pisał Fryderyk Wilhelm III w październiku 1804 roku. Jednak cesarz Napoleon w obliczu kształtowania się nowej, już trzeciej koalicji, zaoferował w sierpniu 1805 r. Prusom terytorium Hanoweru. Karl v. Hardenberg (od 1804 r. minister spraw zagranicznych Prus) sugerował przystanie na propozycję cesarza Francuzów i zajęcie Hanoweru, zanim wylądują tam wojska rosyjskie, co skomplikuje położenie Prus. Jednak konsekwencją był sojusz z Francją, co oznaczało odejście od wytyczonej polityki neutralności, którą popierał poprzednik Hardenberga na urzędzie, Haugwitz, przywołany przez króla ze Śląska do Berlina¹⁰.
Tymczasem z końcem sierpnia 1805 r. do Berlina dotarł list, w którym car Aleksander I poprosił o możliwość przemarszu swych wojsk przez Śląsk w drodze do Austrii. Król pruski zareagował na to rozkazem mobilizacji 80 tys. wojsk pruskich. W połowie września kolejny z listów cara mówił o życzeniu spotkania z królem i żądał już przemarszu przez terytorium Prus. To, co Napoleon chciał zyskać wobec Prus grając Hanowerem, Aleksander chciał uzyskać wymuszonym przemarszem swych wojsk. W obliczu wzrastającego napięcia, w czasie kiedy w Berlinie pojawili się przedstawiciele władców Francji i Austrii, król pruski po naradzie z ministrami i wysokimi oficerami w Charlottenburgu w dniu 19 IX wydał rozkaz mobilizacji reszty armii i niepoduszczenia do pogwałcenia neutralności przez Rosję¹¹.
Pomimo obustronnych nacisków Fryderyk Wilhelm III pozostawał wierny polityce neutralności i nawet francuska obietnica okupacji Hanoweru i coroczne subsydia w wysokości 6 mln franków wraz z naciskami Aleksandra I nie wpłynęły na zmianę polityki pruskiej. Na początku października Berlin stanowczo odrzucił powyższe propozycje¹².
W tych okolicznościach 6 X 1805 r. dotarła do Berlina wiadomość o naruszeniu (3 X) przez maszerujące z Hanoweru wojska francuskie (I KA marsz. Jeana Bernadotte’a) granic należącego do Prus terytorium Ansbach¹³. Pogwałceniu granicy towarzyszył incydent, podczas którego wojska francuskie dowodzone przez gen. Françoisa E. Kellermanna zagroziły użyciem siły wobec protestującego porucznika stojącego na czele oddziału pruskich huzarów pułku Bila. Wobec zaistniałej sytuacji Berlin nie mógł pozostać bierny. Wskutek dwóch konferencji (7 i 9 X) króla z ministrami i wysokimi oficerami Prusy wypowiedziały wszystkie dotychczasowe zobowiązania wobec Francji, ogłosiły gotowość użycie armii w celu zapewnienia państwu bezpieczeństwa i pozwoliły wojskom rosyjskim na przemarsz przez Prusy Południowe i Śląsk w kierunku Czech oraz przez Pomorze w kierunku Westfalii i Hanoweru, który Prusy chciały zająć. Jednocześnie deklarowano carowi gotowość do rozpoczęcia rozmów. Nie oznaczało to bynajmniej, iż na pruskim dworze zwyciężyła partia wojenna. Fryderyk Wilhelm III w dalszym ciągu stał na stanowisku utrzymania państwa z dala od wojny¹⁴.
W dniu 13 X rozkaz gabinetowy poderwał armię pruską (ok. 130 tys.) wytyczając jej pozycje na zachodzie państwa, jednak w taki sposób, by nie dać Napoleonowi powodów do uważania tych kroków za wrogie. Zachowawczej polityce Berlina poniekąd na rękę była kapitulacja armii austriackiej gen. Karla Macka w Ulm w dniu 17 X. Przybyłemu do Poczdamu w dniu 25 X¹⁵ carowi Aleksandrowi nie udało się nakłonić Fryderyka Wilhelma III do udziału w koalicji. Jedynym owocem spotkania było podpisanie w dniu 3 XI układu¹⁶, przy udziale arcyks. Antona (brata cesarza Austrii), na mocy którego Prusy podjęły się pośrednictwa w celu zakończenia konfliktu w oparciu o postanowienia pokoju z Lunéville, które w ówczesnej sytuacji były nie do przyjęcia przez Napoleona. Gdyby Napoleon w ciągu 4 tygodni (od przedstawienia przez pruskiego wysłannika warunków) nie przystąpił do rozmów, Prusy miały podjąć kroki wojenne wraz z Saksonią i Hesją. W tajnym artykule Rosja obiecała wystarać się u Anglii przekazanie Prusom Hanoweru¹⁷.
Zgodnie z pruską racją stanu hr. Haugwitz, (zwolennik utrzymania neutralności), pełnomocnik w rozmowach z Napoleonem, dopiero 10 XI otrzymał stosowne uprawnienia dworu, a trzy dni później uzyskał francuski paszport, co pozwoliło mu na opuszczenie Berlina wczesnym rankiem następnego dnia. Podróżując niezwykle wolno¹⁸, pod pretekstem choroby, dopiero 28 XI dotarł do zajętego przez wojska francuskie Brna, gdzie odbył rozmowę z Napoleonem, z której nic nie wynikało. Zaopatrzony w prywatne instrukcje od króla, nie znane Hardenbergowi, tylko ogólnie wspominał o roli Prus jako pośredniku, a bynajmniej nic nie wspomniał o ultimatum, co było zrozumiałe, ponieważ król nakazywał zawarcie pokoju. Natomiast z słów Napoleona wynikało, iż wie on o układzie poczdamskim¹⁹.
Wkrótce po spotkaniu Haugwitz został poproszony o udanie się do Wiednia (pod opiekę Charles’a M. Talleyranda, ministra spraw zagranicznych), ze względu na ewentualne zagrożenie jego osoby oczekiwaną bitwą ze sprzymierzonymi. W rzeczywistości nadchodząca bitwa mogła zupełnie zmienić sytuację Napoleona i stosunek Prus. To, co stało się 2 XII 1805 r., wywróciło pruską politykę do góry nogami. W następstwie klęski Austria poprosiła o zawieszenie broni, a wojska rosyjskie odeszły ku swym granicom. Prusy pozostały osamotnione. W dniu 15 XII, gdy armia pruska osiągała gotowość do wystąpienia przeciw Napoleonowi, doszło do drugiego spotkania Haugwitza ze zwycięskim cesarzem w Schönbrunnie. Przestraszony przez Napoleona wizją wojny Haugwitz, gratulując świetnego zwycięstwa, podpisał tego dnia układ z Francją, nie mając do tego odpowiednich pełnomocnictw. Prusy zawierały przymierze zaczepno-obronne z Francją. Przekazywały Bawarii Ansbach w zamian za nabytki na rzecz Bayreuth, Francji oddawały Hr. Kliwii wraz z twierdzą Wesel) i Ks. Neuchâtel w zamian za Hanower, który formalnie nie należał do Francji. Mogło to wplątać Prusy w wojnę z Anglią, sprzymierzoną przecież z Rosją²⁰.
Gdy Haugwitz dotarł z wieściami o podpisanym układzie do stolicy Prus 25 XII, dwór berliński wpadł w osłupienie. Rozpatrując za i przeciw (pokój czy wojna z Francją) Fryderyk Wilhelm III postanowił 3 I 1806 r. przystać na układ z Francją, zastrzegając, że Hanower będzie tylko okupowany przez wojska pruskie, aż do zawarcia pokoju Francji z Anglią, w wyniku którego zostanie przekazany Prusom. Zaopatrzony w odpowiednie pełnomocnictwa, Haugwitz 14 I opuścił Berlin udając się w do Paryża celu dokończenia negocjacji, podczas gdy pełnomocnik Napoleona w Berlinie, Antoine R. Laforest, ratyfikował dokument z zastrzeżeniem odnośnie do Hanoweru i odesłał go do Monachium, gdzie aktualnie przebywał cesarz²¹.
Nie czekając na wynik rozmów, w dniu 24 I większa część armii pruskiej została zdemobilizowana. Trzy dni później gen. Friedrich W. von der Schulenburg-Kehnert na czele pruskiego korpusu (23-25-4)²² zajął Hanower. Zażądano również opuszczenia jego terytorium oraz terytorium Prus przez wojska rosyjskie²³. Wszystkie te kroki były dla Napoleona jednoznaczne z uległością Prus wobec jego polityki i niechęcią Berlina do wojny. Nie posiadając żadnych argumentów siły, będąc w politycznej izolacji w Europie, pruski wysłannik, który dopiero w Paryżu dowiedział się o demobilizacji, podpisał 15 II 1806 r. nowy układ w Paryżu, ratyfikowany 24 II przez Fryderyka Wilhelma III. Jego postanowienia zakładały:
•zupełne i bezwarunkowe przejęcie Hanoweru przez Prusy;
•przekazanie Bawarii Ks. Ansbach²⁴ bez odszkodowania na rzecz Bayreuth;
•zamknięcie przez Prusy ujść Wezery, Ems i Łaby dla handlu angielskiego;
•przekazanie Hr. Kleve przez Napoleona jednemu z książąt, z wykluczeniem książąt Rzeszy.
Konsekwencje traktatu były natychmiastowe, a Prusy płaciły wysoką ceną za swą dwulicową politykę. Nie było już mowy o zachowaniu neutralności, będąc jednocześnie sprzymierzeńcem Napoleona. Anglia i Szwecja wypowiedziały im wojnę, choć nie podjęły żadnych działań militarnych. Okręty pruskie w portach angielskich zostały objęte embargiem, co zupełnie sparaliżowało pruski handel morski. Nie czekając na ratyfikację traktatu, wojska marsz. Bernadotte’a 24 II zajęły na rzecz Bawarii Ks. Ansbach, a 18 III twierdza Wesel otrzymała francuski garnizon²⁵. Tego samego dnia Prusy przejęły twierdzę w Hameln²⁶.
2. Powstanie Związku Reńskiego i jego następstwa
Klęska Austrii pod Austerlitz, pokój w Preszburgu, układ paryski z Prusami oraz obecność Wielkiej Armii w Niemczech pozwoliły Napoleonowi na przebudowę Rzeszy Niemieckiej, której egzystencja, sięgająca początku X w., chyliła się ku końcowi. Napoleon był panem sytuacji w zachodniej części Niemiec i zamierzał to wykorzystać, nie patrząc na Prusy i pokonaną Austrię.
Pokój w Preszburgu wynosił elektora Bawarii Maksymiliana IV i elektora Wirtembergii Fryderyka II do rangi królów, a ich koronacje miały miejsce 1 I 1806 r. W dniu 1 II dawny arcyksiążę Toskanii Ferdynand²⁷ (brat cesarza Austrii) otrzymał Ks. Würzburga z tytułem elektora. Hrabstwo Kleve i Ks. Bergu zostały połączone w Wielkie Ks. Klewe i Bergu, które 18 III objął w posiadanie marszałek Joachim Murat, szwagier Napoleona²⁸. Podobnie uczynił Napoleon z Ks. Neuchâtel, które 30 III nadał marsz. Louisowi Berthierowi²⁹.
Równolegle do tych działań politycznych prowadził Napoleon politykę rodzinną, której celem było wzmocnienie pozycji Francji i powiązanie rodziny Bonapartych z innymi dynastiami. Już 13 I 1806 r. w Monachium doszło do ślubu Eugeniusza de Beauharnais, pasierba Napoleona, z Amalią Augustą, córką króla Bawarii. W drodze powrotnej do Paryża Napoleon zaaranżował w Karlsruhe małżeństwo badeńskiego księcia elektora Karola Fryderyka z Stefanią Beauharnais, krewną Józefiny i adoptowaną córką Napoleona. Wspomniane małżeństwo odbyło się 9 IV w Paryżu. Wcześniej nastąpiła „pacyfikacja” Królestwa Neapolu i pod koniec marca starszy brat Napoleona, Józef Bonaparte na czele wojsk francuskich zajął królestwo i został koronowany na króla Neapolu. Kolejnym celem cesarza Francuzów okazała się sprzymierzona z Francją Republika Batawska (Holandia). To marionetkowe państwo, zarządzane przez Wielkiego Pensjonariusza Holandii Rutgera J. Schimmelpennincka, miało duże znaczenie w polityce Napoleona, a ewentualne objęcie go wpływami angielskimi byłoby wielce niekorzystne. W tej sytuacji – gdy sprzyjający Francji Schimmelpenninck ogłosił chęć odejścia z życia politycznego – Napoleon postanowił wykorzystać ten fakt i przedstawił plan wprowadzenia monarchii w miejsce republiki. W ten sposób, unikając całkowitego wcielenia do Francji (jak się okazało tylko na kilka lat), Holendrzy otrzymali 24 V 1806 r. króla w postaci Ludwika Bonaparte. Z kolei 4 VI ze swego urzędu ustąpił Wielki Pensjonariusz³⁰.
Ostatnim akordem przebudowy Rzeszy Niemieckiej był traktat paryski z 12 VII 1806 r., w którym 16 władców³¹ podpisało 40-punktowy akt powstania Związku Reńskiego (Confédération du Rhin) i rozwiązania Rzeszy Niemieckiej. W konsekwencji tego dokumentu i zawiązania sojuszu zaczepno-obronnego „protektorem” Związku Reńskiego stawał się Napoleon, przeznaczając na jego obronę 100 tys. żołnierzy, podczas gdy państwa związkowe powinny dostarczyć 63 tys. żołnierzy. Formalnie na czele Związku Reńskiego stał dotychczasowy arcy-kanclerz Rzeszy Karol von Dalberg z tytułem księcia-prymasa (prince-primat). Przewodniczył on również Sejmowi Związkowemu³².
KONTYNGENTY PAŃSTW ZWIĄZKU NIEMIECKIEGO OKREŚLONE W AKCIE Z 12 VII 1806 ROKU
------------------------ ------------------
PAŃSTWO KONTYNGENT
Bawaria 30 tys.
Wirtembergia 12 tys.
W. Ks. Badenii 8 tys.
W. Ks. Bergu i Klewe 5 tys.
W. Ks. Hesji-Darmsztad 4 tys.
Pozostali książęta 4 tys. (łącznie)
RAZEM 63 TYS.
------------------------ ------------------
ŹRÓDŁO: Angelelli J., Pigeard J., La Confédération du Rhin, Entremont-le-Vieux 2002, s. 294.
Ani Wiedeń, ani Berlin nie zostały poinformowane o zamiarze rozwiązania niemal tysiącletniej Rzeszy. W dniu 6 VIII 1806 r. Franciszek II (od 1804 r. posługujący się tytułem cesarza Austrii jako Franciszek I) wobec zaistniałej sytuacji i pod groźbą francuskiej agresji zrzekł się tytułu, co było jednoznaczne z rozwiązaniem Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego. W zamian za uznanie Związku Reńskiego Napoleon obiecywał ewakuację armii francuskiej z terytorium południowoniemieckiego. Z kolei markizowi Girolamo Lucchesiniemu, przedstawicielowi Berlina w Paryżu, Talleyrand w połowie lipca przedstawił korzyści wynikające z rozwiązania Rzeszy (m.in. osłabienie Austrii), dzięki którym Prusy będą mogły stworzyć podobny system na północy Niemiec pod swoją egidą, wspólnie ze Saksonią i Hesją elektorską³³. Autentyczności zamiarów Napoleona nadawał fakt, iż informację o powstaniu Związku Reńskiego przekazano stronie pruskiej zanim ukazała się ona w obiegu publicznym. Chociaż Haugwitz, od wielu lat zwolennik związku północnych Niemiec, rozpoczął pod koniec lipca rozmowy z Hesją elektorską i Saksonią, to ich efekt był mizerny³⁴.
Haugwitz, który 1 IV 1806 r. został ministrem spraw zagranicznych, trwał w przekonaniu o przyjaznym stosunku Napoleona do Prus. Tymczasem słabość dworu berlińskiego nie dawała Napoleonowi żadnych korzyści. Poza tym polityka pruska doprowadziła do izolacji państwa w Europie i osamotnienia w razie konfliktu. Z jednej strony Prusy były sojusznikiem Francji, a z drugiej – Rosji. Taki stan nie mógł trwać długo. Tym należy też tłumaczyć ustępliwość Berlina wobec działań Napoleona. Dla Francji dużo większe znaczenie miało podpisanie pokoju z Rosją i Anglią. Dlatego też już od wiosny 1806 r. prowadzono rozmowy w Paryżu z przedstawicielami obu państw. Gdy w połowie czerwca 1806 r. rozpoczęto rozmowy w Paryżu, Francis Ch. Seymour-Conway (lord Yarmouth) zażądał w imieniu Anglii bezwarunkowego zwrotu Hanoweru, co Napoleon chciał powetować Prusom nabytkiem w postaci Fuldy i kilku innych pomniejszych posiadłości. Oficjalnie jednak zapewniano Lucchesiniego o niezmiennym stanowisku Napoleona w sprawie przynależności Hanoweru do Prus³⁵. W rozmowach z Piotrem hr. Oubrilem, przedstawicielem Rosji, problemem była sprawa Kotoru, portu na wybrzeżu dalmatyńskim, który ma mocy pokoju w Preszburgu powinien trafić do Francji, a został przez Austrię oddany Rosji. Ostatecznie 20 VII 1806 r. układ z Rosją został podpisany³⁶.
Początek sierpnia 1806 r. okazał się niezwykle nerwowy dla dworu berlińskiego. Najpierw 2 VII dotarła do Berlina wiadomość od Lucchesiniego potwierdzająca zawarcie traktatu pokojowego Francji z Rosją, chociaż nie znał on szczegółów układu. Jednak to nie to wywołało konsternację. Lucchesini użył swych kontaktów na dworze i pisał złowieszczo: „Wspomnienie zła, jakie wojska pruskie chciały i mogły mu zrobić ostatniej zimy, jest wciąż żywe, ciągle jątrzy, ciągle tchnie pragnieniem pomsty. Mówi się o wojnie z Prusami, o odebraniu im Bayreuth, i hrabstwa Mark³⁷, i że nie poprzestanie się na tym , że jeśli Napoleon znajdzie pretekst wyruszy przeciw nam, wykorzysta to natychmiast. Panuje duży ruch wojsk w celu zebrania ich w Wesel i okolicy”³⁸.
Z Westfalii gen. Gerhard L. Blücher słał niepokojące raporty, z których wynikały przygotowania wojsk francuskich do inwazji na Prusy. Groźbą powiało również z południa. Johann E. hr. von Görtz, przedstawiciel Prus na Sejmie Rzeszy w Ratyzbonie, donosił o zajęciu Würzburga przez Francuzów i koncentracji sił na granicy z Saksonią. Nie był tylko pewny, czy są to przygotowania wobec Prus czy Austrii. Z kolei Friedrich H.L. von Schladen, poseł w Monachium, przekonywał, iż francuskie manewry skierowane są przeciw Saksonii i Prusom. Znacznie bardziej alarmujące wieści dotarły w dniu 7 VIII do Charlottenburga od Lucchesiniego. Opierały się one na informacjach, jakie przekazał mu bezpośrednio lord Yarmouth, a dotyczyły oddania królowi Anglii Hanoweru, który znajdował się w rękach pruskich. Groźnie dla Prus brzmiały pogłoski o rzekomej zgodzie Napoleona na zajęcie przez Rosję terenów Polski. Można sobie wyobrazić konsternację i zakłopotanie króla oraz Haugwitza, gdy tego rodzaju wieści docierały jedna po drugiej do Berlina³⁹.
W tej sytuacji król pruski uległ naciskom otoczenia (m.in. królowa Luiza, ks. Ludwik, gen. Ernst von Rüchel) i po odbyciu narady z wojskowymi i ministrami wydał 9 VIII rozkaz do mobilizacji części armii. Celem Prus nie były bynajmniej działania ofensywne. Chodziło głównie o zabezpieczenie się przed ewentualnym zaskoczeniem przez Napoleona. Zarazem jednak Berlin okazywał chęć utrzymania przyjaznych stosunków i nie zrywał politycznie z Napoleonem. Oprócz hucznie obchodzonych w Berlinie urodzin cesarza, w dniu 22 VIII został wysłany do Paryża gen. Friedrich W.E. von Knobelsdorf, uważany za przyjaciela Napoleona, w miejsce znienawidzonego przez cesarza „drania” Lucchesiniego. Misja, której celem było doprowadzenie do ewakuacji Wielkiej Armii z południowych Niemiec, zakończyła się fiaskiem. Tego samego dnia, na kilka godzin przed przybyciem Knobelsdorfa do Paryża, przed cesarzem stanął Pierre J. Ruffin, który przywiózł wiadomość z Petersburga. Car nie ratyfikował układu. Wraz z pruską mobilizacją, o której cesarz dowiedział się 22 VIII będąc w zamku w Rambouillet, rysowała się przed nim zmora kolejnej koalicji. Było to dla niego zaskoczeniem, ponieważ jeszcze 17 VIII pisał do Berthiera, iż „trzeba pomyśleć naprawdę o powrocie Wielkiej Armii, ponieważ, wydaje mi się, że w Niemczech rozwiały się wszystkie wątpliwości”⁴⁰.
Jednocześnie król pruski prowadził podwójną grę. Gdy w styczniu 1806 r. Haugwitz wyjechał do Paryża, tego samego dnia Berlin opuścił ks. Brunszwicki wraz z ppłk. Friedrichem W.L. von Krusemarkiem udając się do Petersburga. Celem ich misji było uzyskanie przychylności cara Aleksandra na wypadek konfliktu z Napoleonem. Podobnie stało się i teraz. Ponownie ppłk Krusemark opuścił stolicę Prus 16 IX i udał się do Petersburga, by omówić dokładniej sytuację z carem⁴¹.------------------------------------------------------------------------
¹ Die Franzosenzeit in deutschen Landen 1806-1815, wyd. F. Schulze, Leipzig 1908, t. I, s. 5; Umhey A., La campagne de Prusse. Iena 1806, Tradition Magazine 2003 (Hors Série Nr 24), s. 5.
² Bourgoing F., Histoire diplomatique de l’Europe pendant la Révolution Française, Paris 1885, t. IV, s. 165-171; Häuser L., Deutsche Geschichte, Berlin 1855, cz. II, s. 6; Plassmann M., Die preuβische Reichspolitik und der Frieden von Basel 1795, Jahrbuch der Stiftung Preußische Schlösser und Gärten Berlin-Brandenburg, t. 4, 2000/2001, s. 142 i nn.
³ Häuser L., op. cit., s. 18-23.
⁴ Höpfner E., Der Krieg von 1806 und 1807, Berlin 1851, t. I, s. 4; Diplomatische Handbuch. Sammlung der wichtigsten europaeischen Friedens-schluesse, Congressacten und sonstigen Staatsurkunden, wyd. Ghillany F.W., Noerdlingen 1855, cz. I, s. 266 i nn. (tekst układu).
⁵ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 4-6.
⁶ Ibidem, s. 7.
⁷ Ibidem, s. 7; Lettow-Vorbeck O., Der Krieg von 1806 und 1807, Berlin 1891, t. I, s. 3.
⁸ Wspomniana deputacja Rzeszy (Reichsdeputation) została powołana we wrześniu 1801 r. w celu uregulowania spraw związanych ze zmianami politycznymi na terenie Rzeszy i składała się z przedstawicieli Bawarii, Zakonu Krzyżackiego, Wirtembergii i Hesji-Kassel, zob. Angelelli J., Pigeard J., La Confédération du Rhin, Entremont-le-Vieux 2002, s. 17.
⁹ Angelelli J., Pigeard J., op. cit., s. 15, 17.
¹⁰ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 8, 13-14; Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 4; Bitterauf T., Geschichte des Rheinbundes, Műnchen 1905, t. I, s. 154.
¹¹ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 14-15; Die preuβischen Kriegsvorbereitungen und Operationspläne von 1805, Kregsgechichtliche Einzelschriften, Berlin 1885, t. I, s. 2-3.
¹² Die preuβischen Kriegsvorbereitungen…, s. 3.
¹³ Interesujące jest, iż Napoleon nie wydał takiego rozkazu pod wpływem chwili. Zostało to już przez niego postanowione w dniu 22 IX 1806 r., zob. Colbert A., Tradition et souvenirs, Paris 1882, t. II, s. 198 (przyp. 1).
¹⁴ Die preuβischen Kriegsvorbereitungen…, s. 8-9, 11; Umhey A., op. cit., s. 5.
¹⁵ Tego samego dnia wojska pruskie zajęły Hanower bez wchodzenia w kontakt bojowy z Francuzami dowodzonymi przez gen. Gabriela Barbou, którzy zamknęli się w twierdzy Hameln.
¹⁶ Ratyfikacja, dokonana przez króla i cara, odbyła się o północy przy grobie Fryderyka Wielkiego. Całe spotkanie zaaranżowała królowa Luiza, zob. Petre F.L., Napoleon’s conquest of Prussia 1806, London 1914, s. 2.
¹⁷ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 20-21; Die preuβischen Kriegsvorbereitungen…, s. 14-18.
¹⁸ Tempo podróży wynikało z potrzeby dokończenia koncentracji armii pruskiej i uzyskania pełnej gotowości bojowej, co miało nastąpić w połowie grudnia. Z tego powodu Haugwitz musiał opuścić Berlin po 13 XI i podróżować przynajmniej 12 dni, zob. Die preuβischen Kriegsvorbereitungen…, s. 27.
¹⁹ Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 10-12; Die preuβischen Kriegsvorbereitungen…, s. 27.
²⁰ Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 12-13; Die preuβischen Kriegsvorbereitungen…, s. 49; Umhey A., op. cit., s. 6-7; Petre F.L., op. cit., s. 3-5.
²¹ Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 12-14; Petre F.L., op. cit., s. 6-7.
²² Liczby podane w nawiasie (stosowane również poniżej w całym tekście) oznaczają kolejno liczbę batalionów, szwadronów i baterii.
²³ W Księstwie Hanoweru znajdował się korpus (do 20 tys. ludzi) gen. Aleksandera Iwanowicza Ostermanna-Tołstoja, a w okolicach Wrocławia armia gen. Levina A. Bennigsena (40 tys. ludzi).
²⁴ W zamian za to Bawaria oddała Francji Ks. Bergu.
²⁵ Formalnie twierdza należała do Ks. Klewe i Bergu, jednak 29 VII 1806 r. na żądanie Napoleona została przekazana Francji.
²⁶ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 30-31; Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 15; Petre F.L., op. cit., s. 7-8; Umhey A., op. cit., s. 7.
²⁷ Ferdynand III Toskański był w l. 1790-1801 księciem Toskanii, po utracie której został osadzony na arcybiskupstwie Salzburga z tytułem księcia elektora. Ponieważ Salzburg został w Preszburgu przekazany Austrii, Ferdynand otrzymał Würzburg.
²⁸ Pod koniec marca 1806 r. wojska podległe Muratowi zajęły trzy pruskie opactwa (Essen, Elten i Werden), argumentując to ich dawniejszą przynależnością do Klewe. Tymczasem opactwa te zostały przekazane Prusom w 1803 r. Dowodzący w Westfalii pruskimi wojskami gen. Blücher wzmocnił słabe oddziały strzegące granicy, a w Paryżu zażądano wycofania wojsk francuskich. Ostatecznie pod koniec czerwca wojska pruskie opuściły terytorium wspomnianych opactw, zob. Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 24-25.
²⁹ Umhey A., op. cit., s. 7; Angelelli J., Pigeard J., op. cit., s. 18.
³⁰ Umhey A. op. cit., s. 9-8.
³¹ Wśród nich byli: król Bawarii, król Wirtembergii, elektor arcy-kanclerz Rzeszy, elektor Badenii, książę Klewe i Bergu, landgraf Hesji-Darmsztadt, książęta: Nassau-Usingen, Nassau-Weilburg, Hohenzollern-Hechingen, Hochenzollern-Sigmaringen, Salm-Salm, Salm-Kyrburg, Isenburg-Birstein, Arenberg, Lichtenstein i hr. Leyen.
³² Angelelli J., Pigeard J., op. cit., s. 292-294 (pełny tekst traktatu).
³³ O zamiarach Napoleona dobrze świadczy fakt, że jednocześnie nakłaniano Hesję-Kassel do przystąpienia do Związku Reńskiego w zamian za obietnicę przekazania Fuldy, Waldeck i Lippe, zob. Nr 375. Raport Ks. Wittgensteina, Pyrmont 27 VII 1806, Bailleu P., Preuβen und Frankreich von 1795-1807. Diplomatische Correspondenzen, cz. II (Publicationen aus dem K. Preuβischen Staatsarchiven, t. 29), Leipzig 1887, s. 491-492.
³⁴ Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 21-22; Höpfner E., op. cit., t. I, s. 35; Nr 368. Raport Lucchesiniego , Bailleu P., Preuβen und Frankreich…, s. 485-486.
³⁵ Podobnie czynił jeszcze 30 VII 1806 r. Laforest w Berlinie w rozmowie z Haugwitzem, zob. Nr 384. Laforest do Talleyranda, Berlin 1 VIII 1806, Nr 387. Talleyrand do Laforesta, Paryż 3 VIII 1806, Bailleu P., Preuβen und Frankreich…, s. 499, 500-501.
³⁶ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 36-37; Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 32; Petre F.L., op. cit., s. 8-9; Umhey A., op. cit., s. 10-11.
³⁷ Było ono położone na wschód od terytorium W. Ks. Bergu i Klewe.
³⁸ Nr 372. Lucchesini do Haugwitza, 22 VII 1806 Paryż, Bailleu P., Preuβen und Frankreich…, s. 488-489.
³⁹ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 37; Nr 373. Raport Goertza, Ratyzbona 25 VII 1806, Nr 374 i 378. Raporty Blüchera, Münster 25 i 28 VII 1806, Nr 380. Raporty Schladena, Monachium 29 i 31 VII 1806, Bailleu P., Preuβen und Frankreich…, s. 490-494, 496-497, 499.
⁴⁰ Napoleon do Berthiera, Rambouillet 17 VII 1806, Campagne de Prusse. Iena, red. P. Foucart, Paris 1887, t. I, (dalej cyt. jako Campagne de Prusse), s. 4; Höpfner E., op. cit., t. I, s. 38; Bassewitz M.F., Die Kurmark Brandenburg: Ihr Zustand und ihre Verwaltung unmittelbar vor dem Ausbruche des französischen Krieges im Oktober 1806, Leipzig 1847, s. 530.
⁴¹ Bassewitz M.F., op. cit., s. 530.
------------------------------------------------------------------------
¹ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 107; Petre F.L., op. cit., s. 63
² Liczby w nawiasie oznaczają kolejno ilość batalionów piechoty, szwadronów kawalerii oraz baterii artylerii.
³ W tym przypadku problemem dla sił pruskich mogła okazać się przeprawa przez Wezerę. Jednak biorąc pod uwagę warunki naturalne północnych części Niemiec oraz Niderlandów należało spodziewać się jedynie demonstracji z tego kierunku, która wiązałaby tylko część sił pruskich.
⁴ Inspekcje, powołane w 1763 r., w armii pruskiej były jednostkami administracyjnymi armii pruskiej podległymi generałom-inspektorom. Całe państwo pruskie było podzielone na 13 inspekcji piechoty, 7 inspekcji kawalerii oraz 1 inspekcję artylerii, szerzej zob. Malicki P., Wielka Armia Napoleona na Śląsku 1806-1808, Wrocław-Racibórz 2008, s. 18-19.
⁵ Należącemu do inspekcji magdeburskiej pułkowi piechoty v. Wartenslebena (Erfurt) oraz batalionowi grenadierów mjr. Karla A. v. Krafta (Mühlhausen) wyznaczono koncentrację w Halle i współdziałanie z korpusem hanowerskim. Działania te pod względem skutków politycznych w stosunku do Saksonii (Erfurt był niejako „wciśnięty” między terytoria państw saskich) skrytykował C. Müffling, zob. (Müffling C.), Operationsplan der Preußisch-Sächischen Armee im Jahr 1806, Weimar 1807, s. 2-3.
⁶ Książę-elektor Fryderyk August III z obawy przed możliwością agresji francuskiej nie chciał przystąpić do sojuszu z Prusami nim znaczne siły pruskie nie wkroczą w granice jego kraju, zob. (Müffling C.), Operationsplan…, s. 3-4.
⁷ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 111-112; Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 27-28; R.v.L., Bericht eines Augenzeugen vom Feldzuge der während Monaten September Und Oktober 1806 unter dem Kommando des Fürsten Hohenlohe-Ingelfingen gestandenen Koenigl. Preussischen und Kurfürstli. sächsischen Truppen, Tübingen 1807, s. 11.
⁸ Książę Karl Wilhelm Ferdinand (1735-1806) był od 1773 r. władcą Ks. Braunschweig-Wolfenbüttel, posiadając jednocześnie tytuł księcia (Herzog) zu Braunschweig und Lüneburg. Jego matką była ks. Charlotta, siostra Fryderyka Wielkiego. Brał udział w wojnie siedmioletniej po stronie Prus, a w 1787 r. został mianowany pruskim feldmarszałkiem. Dowodził wojskami pruskimi w czasie inwazji na Niderlandy w 1787 r. a w latach 1792-1794 był naczelnym dowódcą wojsk sprzymierzonych walczących przeciw rewolucyjnej Francji.
⁹ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 115.
¹⁰ Interesujący incydent przytacza M. Lehmann, który pisał, iż pomimo całego panującego napięcia w dniu 15 VIII 1806 r. feldmarsz. Wichard J.H. Möllendorf, na uroczystym spotkaniu na dworze, wzniósł toast za zdrowie Napoleona. zob. Lehmann M., Scharnhorst, Leipzig 1886, t. I, s. 396. O tym samym donosił Laforest, zob. Nr 405. Laforest do Talleyranda, Berlin 16 VIII 1806, Bailleu P., Preuβen und Frankreich…, s. 526-527.
¹¹ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 113-114.
¹² Höpfner E., op. cit., t. I, s. 114, t. IV, s. 4. Ta wydawałoby się dziwna postawa księcia spowodowana była jego obawami o losy swego niedużego państwa, jakim było Ks. Braunschweig-Wolfenbüttel. Chcąc zachować neutralność (a przede wszystkim panowanie dla siebie i swych potomków) w obliczu nadchodzącego konfliktu, próbował jednocześnie ułożyć latem 1806 r. swe stosunki z Napoleonem (jak dotąd nie było jego posła akredytowanego w Paryżu), jednak nie zamierzał działać w tej spraw bez pozwolenia króla Prus, którego wciąż uważał za protektora swego księstwa. W rzeczywistości jednak, co można wychwycić z narracji ks. Brunszwickiego w liście do hr. Haugiwtza z 16 VII 1806 r. to Napoleon rozdawał karty (trony) i część władców niedużych księstw niemieckich widziała w nim protektora. Inetersująca korespondencja księcia z Hardenbergiem i Haugwitzem w tej sprawie patrz: Denkwürdigkeiten des Stastskanzlers Fürsten von Hardenberg, hrsg. Ranke L., Leipzig 1877, t. III, s. 59-67. (dalej cyt. jako Denkwürdigkeiten des Stastskanzlers)
¹³ Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 86; (Müffling C.), Operationsplan…, s. 4.
¹⁴ Obejmując w 1804 r. stanowisko w sztabie głównym, jako zastępca szefa sztabu (General-Quartiermeister-leutenat), Scharnhorst przejął kierownictwo III brygady sztabu, która zajmowała się wówczas opracowaniem zachodniego teatru działań wojennych. W 1804 r. został szefem sztabu Kalckreutha na Przedpomorzu, a rok później pełnił tę samą funkcję pod ks. Brunszwickim w Hanowerze, zob. Goltz C., Von Roßbach bis Jena und Auerstedt, Berlin 1906, s. 311.
¹⁵ Lehmann M., op. cit., t. I, s. 400. W dniu 19 VIII Rüchel wraz z Scharnhorstem ruszyli do Hanoweru, a 22 VIII udali się do Kassel.
¹⁶ Pierwsze pruskie plany na wypadek ewentualnego konfliktu z Francją powstały w czasie wojny Francji z II koalicją w latach 1799-1801, zob. Goltz C., op. cit., s. 480 i nn.
¹⁷ Jego pogląd i koncepcja oparte były na własnym memoriale z 2 XII 1804 r. zatytułowanym: „O naszych obecnych stosunkach wojskowych z Francją”, zob. Lehmann M., op. cit., t. I, s. 340 i nn.
¹⁸ Obydwa miasta leżały odpowiednio 20 i 34 km od granic Hesji.
¹⁹ Lehmann M., op. cit., t. I, s. 401-402. W obu przypadkach poszczególne armie (korpusy) byłby znacznie oddalone od siebie, co wykluczało bądź znacznie ograniczało współdziałanie. W planie Scharnhorsta odległość od Hameln do Magdeburga wynosi ok. 155 km w linii prostej, a od Erfurtu do Torgau ok. 152 km; z kolei z Hameln do Erfurtu aż 170 km, a z Magdeburga do Torgau 113 km. W planie ks. Brunszwickiego odległość między korpusem westfalskim i hanowerskim wynosiła nieco ponad 80 km, a między tym ostatnim a armią główną 130 km. Z pozycji armii głównej do Erfurtu jest ok. 87 km, a od armii głównej do wojsk prusko-saskich pod Gerą było ok. 80 km; od Erfurtu do Gery – ok. 75 km.
²⁰ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 117-119. Inny punkt widzenia w tej kwestii reprezentował ks. Brunszwicki, który między 22 a 25 VIII zwracał królowi uwagę na konieczność stworzenia koalicji przeciw Napoleonowi wspólnie z Anglią, Rosją i Austrią, zob. Höpfner E., op. cit., t. I, s. 120.
²¹ Na początku września 1806 r. wraz z wyjaśnieniem się sytuacji nad dolnym Renem gen. Blücher otrzymał rozkaz od swego przełożonego, gen. Rüchela, przesunięcia sił między Paderborn i Beverungen. Również Rüchel nie czekając na specjalne rozkazy przesunął swe wojska nieco na wschód (Eimbeck, Mühlhausen, Nordhausen i Osterode) celem zbliżenia się do armii głównej. W konsekwencji tego ruchu siły westfalskie i hanowerskie pozostawiły oddziały wydzielone do osłony granicy od strony Renu, w Hameln, Hanowerze i Nienburgu. W sumie było to ok. 7,5 tys. żołnierzy.
²² Plan ten w zupełności się nie powiódł i Ks. Hesji (z ok. 20-tysięczną armią) nie przystąpiło do wojny po stronie Prus.
²³ Pierwsze oddziały pruskie przeprawiły się przez Łabę w dniu 12 IX 1806 r.
²⁴ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 120-122; Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 88-89.
²⁵ Lehmann M., op. cit., t. I, s. 403.
²⁶ Ibidem, t. I, s. 404; Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 104.
²⁷ Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 104-105; Goltz C., op. cit., s. 29, 31; Lehmann M., op. cit., t. I, s. 404-405.
²⁸ To rozwiązanie zostało przyjęte z planu ks. Brunszwickiego z 31 VIII 1806 r. i w podobny sposób armia główna mogła działać przeciw wrogowi idącemu z Frankfurtu przez Erfurt na Berlin lub z Bayreuth przez Koburg i Hof na Berlin, albo też na flankę wroga maszerującego przez Hof na Drezno. W przypadku ofensywy po osi Hof-Lipsk-Berlin armia główna mogła się połączyć z korpusem ks. Hohenlohego w ciągu trzech dni.
²⁹ Ponieważ koncepcja zebrania całej armii w ręku ks. Brunszwickiego upadła, król zdecydował się (za namową ks. Brunszwickiego?) na uszczuplenie obu korpusów skrzydłowych o jedną dywizję, z związku z czym armia główna stała się najsilniejszym związkiem operacyjnym armii pruskiej. Nie obyło się przy tym bez protestów ze strony ks. Hohenlohego, co jednak nie przyniosło skutku, zob. R.v.L., op. cit., s. 25-26.
³⁰ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 128-129; Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 106.
³¹ Lehmann M., op. cit., t. I, s. 405-406; Höpfner E., op. cit., t. I, s. 129; Goltz C., op. cit., s. 30.
³² Koncepcja wprowadzenia tego typu jednostek wyższego szczebla pojawiła się u Scharnhorsta niemal rok wcześniej – 16 XII 1805 r., gdy opracował dyslokacje dla armii ks. Brunszwickiego, zaś 23 III 1806 r. w zestawieniu wojsk stacjonujących w okolicach Hanoweru i Osnabrücka, zob. Lehmann M., op. cit., t. I, s. 375 (przyp. 1).
³³ Tworzyły je dwa pułki piechoty i baon grenadierów. Czasem przy brygadzie piechoty występowały dwie baterie artylerii w miejsce jednej.
³⁴ Lehmann M., op. cit., t. I, s. 412-413; Höpfner E., op. cit., t. I, s. 149; Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 56-57, 107. Sama koncepcja była jak najbardziej słuszna, tyle że jej wprowadzenie w toku mobilizacji okazało się bardzo trudne i nie przyniosło zamierzonych efektów. Brakowało doświadczonych dywizjonerów, a jednostki łączono w brygady dość przypadkowo. Ponieważ rozkaz wprowadzono w trakcie marszu oddziałów, nastąpiły znaczne opóźnienia w jego realizacji. W przypadku korpusu Hohenlohego podział został wprowadzony dopiero 28 IX, a w korpusie Rüchela w ogóle nie udało się wprowadzić podziału na dywizje. Nie utworzono również na wzór francuski rezerwy kawalerii, na co nalegał Scharnhorst, a czemu przeciwny był mjr Rauch. Poza tym nie opracowano żadnej taktyki działania i współdziałania dywizji na polu walki, co aż nadto wykazały bitwy pod Jeną i Auerstädt. O pierwotnej koncepcji Scharnhorsta patrz Goltz C., op. cit., s. 311.
³⁵ Składał się z pp Lettow, bfiz Ivernois, komp. jegrów, 4 szw pdr Brüsewitz, ½ baterii konnej Wilhelmisa.
³⁶ Tworzyły go pp Hagken i 1 szw pdr Brüsewitz.
³⁷ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 123-124, 135.
³⁸ Książę, mimo 71 lat, nie potrafił obyć się bez kobiet. Na kampanie zabrał ze sobą francuską aktorkę, niejaką pannę Duquesnoi, zob. Denkwürdigkeiten des Stastskanzlers, t. III, s. 203-204.
³⁹ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 132-133, 135. Liczby podane przez Höpfnera wydają się być zawyżone w przypadku oddziałów hanowerskich, które przy 12 baonach piechoty liczą aż 14,5 tys. ludzi, co dawałoby ponad 1,2 tys. ludzi na baon. Z drugiej strony istnieje możliwość, iż Höpfner lub wydawca pominęli jakieś jednostki piesze w zestawieniu.
⁴⁰ Do tego należy doliczyć 16 baonów, które stanowiły załogi twierdz i rezerwę w miastach garnizonowych, zob. Höpfner E., op. cit., t. I, s. 135.
⁴¹ Ibidem, t. I, s. 133.
⁴² Ibidem, t. I, s. 133-134. Kontrolowano w ten sposób ponad stukilometrowy odcinek rzeki Werra.
⁴³ Udział wspomnianego baonu oraz huzarów Ks. Sachsen-Weimar został określony na mocy konwencji z Prusami podpisanej 4 X 1806 r., zob. Trefftz J., Aktenmäßige Relation über die Feldzüge des Sachsen-Weimar- und Eisenachischen leichten Infanterie-Bataillons In den Jahren 1806-1811, Zeitschrift des Vereins für Thüringische Geschichte Und Altertumskunde, t. 28, 1911, s. 134-135.
⁴⁴ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 136, 148; Lehmann M., op. cit., t. I, s. 406, 410; Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 110-111. Scharnhorst dotarł 17 IX wraz z gen. Rüchelem do Mühlhausen i wyjechał do Naumburga w dniu 20 IX. Funkcję szefa sztabu korpusu hanowerskiego objął po nim mjr Knesebeck. Król pruski wraz z małżonką opuścił w dniu 21 IX o godz. 6.00 Charlottenbrun pod eskortą kompanii skrzydłowej batalionu grenadierów gwardii i pododdziału pułku towarzyszy pod komendą korneta (najniższy stopień oficerski w kawalerii) Podbielskiego. Wieczorem osiągnięto Magdeburg (4,2 tys. żołnierzy garnizonu), a następnego dnia po południu Halle.
⁴⁵ Gentz F., Ausgäwahlte Schriften, wyd. Weick W., Stuttgart-Leipzig 1838, t. IV, s. 203. Gentz co prawda dotarł do Naumburga w piątek 3 X, niemniej jego relacja oddaje sytuację, jaka panowała w samym mieście i wymienia ważne persony, które pod koniec września i na początku października znajdowały się w miejscu postoju kwatery głównej króla. Byli to m.in. kurfirst Hesji-Kassel (obecny w dniach 2-4 X), ks. Brunszwicki, bracia królewscy, ks. Orański, ks. Weimarski, ks. Paweł von Würtemberg (syn króla Wirtembergii!), marsz. Möllendorf, gen. Kalckreuth, ministrowie Haugwitz, markiz Lucchesini, Johann W. Lombard, Karl F. Beyme, saski poseł hr. v. Görtz, poseł heski baron v. Waitz, pruski poseł w Kassel ks. Wittgenstein, pruski poseł w Monachium v. Schladen.
⁴⁶ Należące jeszcze do oddziałów lekkich dwie kompanie jegrów otrzymały rozkaz odejścia do korpusu hanowerskiego.
⁴⁷ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 137-138. Przy armii głównej znajdowały się jeszcze: 4 kolumny amunicyjne, 40 pontonów, 12 kolumn wozów mącznych i lazaret polowy.
⁴⁸ Ibidem, t. I, s. 123-124.
⁴⁹ Ibidem, t. I, s. 124, 140.
⁵⁰ Ibidem, t. I, s. 140-141, Montbe A., Chursächsischen Truppen in Feldzuge 1806, Dresden 1850, t. I, s. 46, 53; R.v.L., op. cit., s. 24.
⁵¹ Montbe A., op. cit., t. I, s. 53-55 (dokładna dyslokacja wojsk saskich).
⁵² Nie wliczono dwóch kompanii jegrów, które zostały przydzielone z armii głównej, a dotarły do wojsk korpusu na początku kampanii, zob. Höpfner E., op. cit., t. I, s. 147 (przypis).
⁵³ Ibidem, t. I, s. 147; Montbe, op. cit., t. I, s. 51-52.
⁵⁴ Lehmann M., op. cit., t. I, s. 415 (przypis nr 2).
⁵⁵ Wszystkie te rzeki brały swój początek na terenie Hrabstwa Bayreuth w górach Fichtel.
⁵⁶ R.v.L., op. cit., s. 35-36.
⁵⁷ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 144. Na tak wyznaczonych przez ks. Brunszwickiego pozycjach armia zajmowałaby przestrzeń 160 km. Koncentracja skrzydeł na armię główną musiałaby zająć 3-4 dni.
⁵⁸ Ibidem, t. I, s. 144-146; R.v.L., op. cit., s. 29, 31.
⁵⁹ R.v.L., op. cit., s. 34; Lehmann M., op. cit., t. I, s. 416.
TŁO KONFLIKTU
1. Francja i Prusy od pokoju w Bazylei do traktatu w Paryżu
Charakterystyczną cechą pruskiej polityki, począwszy od separatystycznego pokoju w Bazylei (5 IV) w 1795 r. aż do lata 1806 r., było utrzymanie pokoju i zachowanie dotychczasowych zdobyczy terytorialnych. Naturalną konsekwencją takiej polityki była neutralność państwa pruskiego¹.
W Bazylei, po czteromiesięcznych rozmowach, Prusy zgadzały się na dotychczasową okupację przez Francję swych posiadłości na lewym brzegu Renu w zamian za przyszłe (po zawarciu pokoju Francji z Cesarstwem Niemieckim) odszkodowanie kosztem terytoriów Rzeszy. Ponadto wojska francuskie miały opuścić terytorium pruskie na prawym brzegu Renu. W ślad za pokojem bazylejskim nastąpiło podpisanie 17 V 1795 r. układu o neutralności, na mocy którego państwa środkowych i północnych oddzielono linią demarkacyjną, gwarantującą im pokój. Wszystkie państwa niemieckie położone za tą linią uważane były za państwa neutralne; Prusy uzyskiwały dodatkowo prawo utrzymania korpusu obserwacyjnego strzegącego wspomnianej linii. Układ ten – dzieło polityki pruskiego ministra hr. Christiana Haugwitza – stał się podstawą pruskiej polityki neutralności na następną dekadę. Dla Francji był to również znaczny sukces, ponieważ formalnie Republika została uznana za państwo przez jednego ze swych wrogów².
W zamyśle pruskiej dyplomacji pokój w Bazylei miał być wstępem do pacyfikacji sytuacji w Europie. Podobnie uważali rządzący Francją jakobini, którzy stali w obliczu pogarszającej się sytuacji wewnętrznej kraju. Jednak rzeczywistość okazał się zupełnie inna. O ile Prusy proponowały państwom Rzeszy zawieranie oddzielnych układów z Francją, podając własny przykład, o tyle dwór wiedeński, negatywnie nastawiony w stosunku do Prus, które rok wcześniej odrzuciły możliwość zawarcia pokoju Rzeszy z Francją, optował za zwołaniem kongresu kończącego wojnę przeciw Francji. To z kolei nie było na rękę Francji, która liczyła na większe korzyści w rozmowach bilateralnych. Rozłam w Rzeszy na dwie frakcje stał się faktem³.
Wykorzystując sytuację młoda republika zawarła jeszcze tego samego roku pokój z Hiszpanią i Hesją-Kassel oraz pomniejszymi państwami Rzeszy, co w praktyce rozmontowało koalicję i ograniczyło ją do Anglii i Austrii. Aby utrzymać korzystny dla siebie kurs polityki Berlina, w 1796 r. zostały wznowione z inicjatywy francuskiej rozmowy, które zaowocowały podpisaniem układu berlińskiego w dniu 5 VIII 1796 r. Dzięki układowi Francja uzyskała potwierdzenie zrzeczenia się przez Prusy terytoriów leżących na zachodnim brzegu Renu w zamian za terytorialne odszkodowanie kosztem sekularyzowanych terytoriów książąt Kościoła na obszarze Westfalii⁴.
Objęcie władzy w 1797 r. przez Fryderyka Wilhelma III, człowieka o pokojowym usposobieniu, tylko umocniło dotychczasowe założenia dyplomacji pruskiej. Pomimo prób ze strony Austrii i Rosji, dwór berliński nie dał się wciągnąć do wojny przeciw Francji w 1799 roku i zachował neutralność⁵.
Wojnę Francji z Rzeszą zakończył pokój w Lunéville zawarty w dniu 9 II 1801 r. Dopiero po nim Prusy, podobnie jak i inne państwa Rzeszy, uzyskały gwarantowane wcześniej przez Paryż odszkodowania terytorialne. Na mocy układu paryskiego z 23 V 1802 r. Prusy uzyskały biskupstwa Paderborn i Hildesheim, część biskupstwa Münster, Ks. Eichsfeld (które utraciło swą niezależność), Erfurt, opactwa Elten, Essen i Werden, Kappenberg, Herford i Kwedlinburg oraz miasta Rzeszy: Goslar, Mühlhausen i Nordhausen. W końcu w Berlinie zbierano owoce układu o neutralności względem Francji z 1795 roku. Zyskane terytorium było niemal 5 razy większe i 4,5 razy bardziej zaludnione niż terytoria utracone na rzecz Francji⁶.
W Paryżu dokonano wówczas kilku innych ważnych cesji terytorialnych. Książę Wilhelm V Orański, dawny namiestnik Holandii i szwagier króla Prus, w ramach odszkodowania za utratę Holandii otrzymał Ks. Fuldy. Dzięki konsulowi Bonapartemu Bawaria zyskała biskupstwa Würzburg i Bamberg, a władcy Badenii i Wirtembergii zostali wyniesieni do rangi elektorów Rzeszy. Jedynym księstwem duchownym pozostało biskupstwo Moguncji⁷.
Wszystkim tym zmianom tylko przyglądał się cesarz Rzeszy Niemieckiej Franciszek II, bezsilny wobec przewagi Francji kierowanej przez pierwszego konsula Napoleona Bonaparte. Reichstag dopełnił tylko formalności aktem końcowym deputacji⁸ Rzeszy z 25 II 1803 r., który wprowadzał nowy ład polityczny na terenie Rzeszy, będący sukcesem politycznym Napoleona⁹.
W maju 1803 r. wybuchła ponownie, po zaledwie 14 miesiącach pokoju, wojna między Francją i Anglią, która szybko stała się bardzo kłopotliwa dla Prus. Pod koniec maja wojska francuskie wkroczyły do Hanoweru, połączonego unią personalną z Anglią, chociaż ów leżał wewnątrz linii demarkacyjnej wytyczonej w 1795 roku. Mocno komplikowało to wizerunek Prus na arenie międzynarodowej i zagrażało ich zachodnim posiadłościom. Mimo nowej sytuacji król Prus trwał przy swojej polityce: „Utrzymanie pokoju na północy , jest głównym celem mojej polityki; strzeżenie moich sąsiadów, uprzedzanie ich nierozwagi, teraz moją codzienną pracą” – pisał Fryderyk Wilhelm III w październiku 1804 roku. Jednak cesarz Napoleon w obliczu kształtowania się nowej, już trzeciej koalicji, zaoferował w sierpniu 1805 r. Prusom terytorium Hanoweru. Karl v. Hardenberg (od 1804 r. minister spraw zagranicznych Prus) sugerował przystanie na propozycję cesarza Francuzów i zajęcie Hanoweru, zanim wylądują tam wojska rosyjskie, co skomplikuje położenie Prus. Jednak konsekwencją był sojusz z Francją, co oznaczało odejście od wytyczonej polityki neutralności, którą popierał poprzednik Hardenberga na urzędzie, Haugwitz, przywołany przez króla ze Śląska do Berlina¹⁰.
Tymczasem z końcem sierpnia 1805 r. do Berlina dotarł list, w którym car Aleksander I poprosił o możliwość przemarszu swych wojsk przez Śląsk w drodze do Austrii. Król pruski zareagował na to rozkazem mobilizacji 80 tys. wojsk pruskich. W połowie września kolejny z listów cara mówił o życzeniu spotkania z królem i żądał już przemarszu przez terytorium Prus. To, co Napoleon chciał zyskać wobec Prus grając Hanowerem, Aleksander chciał uzyskać wymuszonym przemarszem swych wojsk. W obliczu wzrastającego napięcia, w czasie kiedy w Berlinie pojawili się przedstawiciele władców Francji i Austrii, król pruski po naradzie z ministrami i wysokimi oficerami w Charlottenburgu w dniu 19 IX wydał rozkaz mobilizacji reszty armii i niepoduszczenia do pogwałcenia neutralności przez Rosję¹¹.
Pomimo obustronnych nacisków Fryderyk Wilhelm III pozostawał wierny polityce neutralności i nawet francuska obietnica okupacji Hanoweru i coroczne subsydia w wysokości 6 mln franków wraz z naciskami Aleksandra I nie wpłynęły na zmianę polityki pruskiej. Na początku października Berlin stanowczo odrzucił powyższe propozycje¹².
W tych okolicznościach 6 X 1805 r. dotarła do Berlina wiadomość o naruszeniu (3 X) przez maszerujące z Hanoweru wojska francuskie (I KA marsz. Jeana Bernadotte’a) granic należącego do Prus terytorium Ansbach¹³. Pogwałceniu granicy towarzyszył incydent, podczas którego wojska francuskie dowodzone przez gen. Françoisa E. Kellermanna zagroziły użyciem siły wobec protestującego porucznika stojącego na czele oddziału pruskich huzarów pułku Bila. Wobec zaistniałej sytuacji Berlin nie mógł pozostać bierny. Wskutek dwóch konferencji (7 i 9 X) króla z ministrami i wysokimi oficerami Prusy wypowiedziały wszystkie dotychczasowe zobowiązania wobec Francji, ogłosiły gotowość użycie armii w celu zapewnienia państwu bezpieczeństwa i pozwoliły wojskom rosyjskim na przemarsz przez Prusy Południowe i Śląsk w kierunku Czech oraz przez Pomorze w kierunku Westfalii i Hanoweru, który Prusy chciały zająć. Jednocześnie deklarowano carowi gotowość do rozpoczęcia rozmów. Nie oznaczało to bynajmniej, iż na pruskim dworze zwyciężyła partia wojenna. Fryderyk Wilhelm III w dalszym ciągu stał na stanowisku utrzymania państwa z dala od wojny¹⁴.
W dniu 13 X rozkaz gabinetowy poderwał armię pruską (ok. 130 tys.) wytyczając jej pozycje na zachodzie państwa, jednak w taki sposób, by nie dać Napoleonowi powodów do uważania tych kroków za wrogie. Zachowawczej polityce Berlina poniekąd na rękę była kapitulacja armii austriackiej gen. Karla Macka w Ulm w dniu 17 X. Przybyłemu do Poczdamu w dniu 25 X¹⁵ carowi Aleksandrowi nie udało się nakłonić Fryderyka Wilhelma III do udziału w koalicji. Jedynym owocem spotkania było podpisanie w dniu 3 XI układu¹⁶, przy udziale arcyks. Antona (brata cesarza Austrii), na mocy którego Prusy podjęły się pośrednictwa w celu zakończenia konfliktu w oparciu o postanowienia pokoju z Lunéville, które w ówczesnej sytuacji były nie do przyjęcia przez Napoleona. Gdyby Napoleon w ciągu 4 tygodni (od przedstawienia przez pruskiego wysłannika warunków) nie przystąpił do rozmów, Prusy miały podjąć kroki wojenne wraz z Saksonią i Hesją. W tajnym artykule Rosja obiecała wystarać się u Anglii przekazanie Prusom Hanoweru¹⁷.
Zgodnie z pruską racją stanu hr. Haugwitz, (zwolennik utrzymania neutralności), pełnomocnik w rozmowach z Napoleonem, dopiero 10 XI otrzymał stosowne uprawnienia dworu, a trzy dni później uzyskał francuski paszport, co pozwoliło mu na opuszczenie Berlina wczesnym rankiem następnego dnia. Podróżując niezwykle wolno¹⁸, pod pretekstem choroby, dopiero 28 XI dotarł do zajętego przez wojska francuskie Brna, gdzie odbył rozmowę z Napoleonem, z której nic nie wynikało. Zaopatrzony w prywatne instrukcje od króla, nie znane Hardenbergowi, tylko ogólnie wspominał o roli Prus jako pośredniku, a bynajmniej nic nie wspomniał o ultimatum, co było zrozumiałe, ponieważ król nakazywał zawarcie pokoju. Natomiast z słów Napoleona wynikało, iż wie on o układzie poczdamskim¹⁹.
Wkrótce po spotkaniu Haugwitz został poproszony o udanie się do Wiednia (pod opiekę Charles’a M. Talleyranda, ministra spraw zagranicznych), ze względu na ewentualne zagrożenie jego osoby oczekiwaną bitwą ze sprzymierzonymi. W rzeczywistości nadchodząca bitwa mogła zupełnie zmienić sytuację Napoleona i stosunek Prus. To, co stało się 2 XII 1805 r., wywróciło pruską politykę do góry nogami. W następstwie klęski Austria poprosiła o zawieszenie broni, a wojska rosyjskie odeszły ku swym granicom. Prusy pozostały osamotnione. W dniu 15 XII, gdy armia pruska osiągała gotowość do wystąpienia przeciw Napoleonowi, doszło do drugiego spotkania Haugwitza ze zwycięskim cesarzem w Schönbrunnie. Przestraszony przez Napoleona wizją wojny Haugwitz, gratulując świetnego zwycięstwa, podpisał tego dnia układ z Francją, nie mając do tego odpowiednich pełnomocnictw. Prusy zawierały przymierze zaczepno-obronne z Francją. Przekazywały Bawarii Ansbach w zamian za nabytki na rzecz Bayreuth, Francji oddawały Hr. Kliwii wraz z twierdzą Wesel) i Ks. Neuchâtel w zamian za Hanower, który formalnie nie należał do Francji. Mogło to wplątać Prusy w wojnę z Anglią, sprzymierzoną przecież z Rosją²⁰.
Gdy Haugwitz dotarł z wieściami o podpisanym układzie do stolicy Prus 25 XII, dwór berliński wpadł w osłupienie. Rozpatrując za i przeciw (pokój czy wojna z Francją) Fryderyk Wilhelm III postanowił 3 I 1806 r. przystać na układ z Francją, zastrzegając, że Hanower będzie tylko okupowany przez wojska pruskie, aż do zawarcia pokoju Francji z Anglią, w wyniku którego zostanie przekazany Prusom. Zaopatrzony w odpowiednie pełnomocnictwa, Haugwitz 14 I opuścił Berlin udając się w do Paryża celu dokończenia negocjacji, podczas gdy pełnomocnik Napoleona w Berlinie, Antoine R. Laforest, ratyfikował dokument z zastrzeżeniem odnośnie do Hanoweru i odesłał go do Monachium, gdzie aktualnie przebywał cesarz²¹.
Nie czekając na wynik rozmów, w dniu 24 I większa część armii pruskiej została zdemobilizowana. Trzy dni później gen. Friedrich W. von der Schulenburg-Kehnert na czele pruskiego korpusu (23-25-4)²² zajął Hanower. Zażądano również opuszczenia jego terytorium oraz terytorium Prus przez wojska rosyjskie²³. Wszystkie te kroki były dla Napoleona jednoznaczne z uległością Prus wobec jego polityki i niechęcią Berlina do wojny. Nie posiadając żadnych argumentów siły, będąc w politycznej izolacji w Europie, pruski wysłannik, który dopiero w Paryżu dowiedział się o demobilizacji, podpisał 15 II 1806 r. nowy układ w Paryżu, ratyfikowany 24 II przez Fryderyka Wilhelma III. Jego postanowienia zakładały:
•zupełne i bezwarunkowe przejęcie Hanoweru przez Prusy;
•przekazanie Bawarii Ks. Ansbach²⁴ bez odszkodowania na rzecz Bayreuth;
•zamknięcie przez Prusy ujść Wezery, Ems i Łaby dla handlu angielskiego;
•przekazanie Hr. Kleve przez Napoleona jednemu z książąt, z wykluczeniem książąt Rzeszy.
Konsekwencje traktatu były natychmiastowe, a Prusy płaciły wysoką ceną za swą dwulicową politykę. Nie było już mowy o zachowaniu neutralności, będąc jednocześnie sprzymierzeńcem Napoleona. Anglia i Szwecja wypowiedziały im wojnę, choć nie podjęły żadnych działań militarnych. Okręty pruskie w portach angielskich zostały objęte embargiem, co zupełnie sparaliżowało pruski handel morski. Nie czekając na ratyfikację traktatu, wojska marsz. Bernadotte’a 24 II zajęły na rzecz Bawarii Ks. Ansbach, a 18 III twierdza Wesel otrzymała francuski garnizon²⁵. Tego samego dnia Prusy przejęły twierdzę w Hameln²⁶.
2. Powstanie Związku Reńskiego i jego następstwa
Klęska Austrii pod Austerlitz, pokój w Preszburgu, układ paryski z Prusami oraz obecność Wielkiej Armii w Niemczech pozwoliły Napoleonowi na przebudowę Rzeszy Niemieckiej, której egzystencja, sięgająca początku X w., chyliła się ku końcowi. Napoleon był panem sytuacji w zachodniej części Niemiec i zamierzał to wykorzystać, nie patrząc na Prusy i pokonaną Austrię.
Pokój w Preszburgu wynosił elektora Bawarii Maksymiliana IV i elektora Wirtembergii Fryderyka II do rangi królów, a ich koronacje miały miejsce 1 I 1806 r. W dniu 1 II dawny arcyksiążę Toskanii Ferdynand²⁷ (brat cesarza Austrii) otrzymał Ks. Würzburga z tytułem elektora. Hrabstwo Kleve i Ks. Bergu zostały połączone w Wielkie Ks. Klewe i Bergu, które 18 III objął w posiadanie marszałek Joachim Murat, szwagier Napoleona²⁸. Podobnie uczynił Napoleon z Ks. Neuchâtel, które 30 III nadał marsz. Louisowi Berthierowi²⁹.
Równolegle do tych działań politycznych prowadził Napoleon politykę rodzinną, której celem było wzmocnienie pozycji Francji i powiązanie rodziny Bonapartych z innymi dynastiami. Już 13 I 1806 r. w Monachium doszło do ślubu Eugeniusza de Beauharnais, pasierba Napoleona, z Amalią Augustą, córką króla Bawarii. W drodze powrotnej do Paryża Napoleon zaaranżował w Karlsruhe małżeństwo badeńskiego księcia elektora Karola Fryderyka z Stefanią Beauharnais, krewną Józefiny i adoptowaną córką Napoleona. Wspomniane małżeństwo odbyło się 9 IV w Paryżu. Wcześniej nastąpiła „pacyfikacja” Królestwa Neapolu i pod koniec marca starszy brat Napoleona, Józef Bonaparte na czele wojsk francuskich zajął królestwo i został koronowany na króla Neapolu. Kolejnym celem cesarza Francuzów okazała się sprzymierzona z Francją Republika Batawska (Holandia). To marionetkowe państwo, zarządzane przez Wielkiego Pensjonariusza Holandii Rutgera J. Schimmelpennincka, miało duże znaczenie w polityce Napoleona, a ewentualne objęcie go wpływami angielskimi byłoby wielce niekorzystne. W tej sytuacji – gdy sprzyjający Francji Schimmelpenninck ogłosił chęć odejścia z życia politycznego – Napoleon postanowił wykorzystać ten fakt i przedstawił plan wprowadzenia monarchii w miejsce republiki. W ten sposób, unikając całkowitego wcielenia do Francji (jak się okazało tylko na kilka lat), Holendrzy otrzymali 24 V 1806 r. króla w postaci Ludwika Bonaparte. Z kolei 4 VI ze swego urzędu ustąpił Wielki Pensjonariusz³⁰.
Ostatnim akordem przebudowy Rzeszy Niemieckiej był traktat paryski z 12 VII 1806 r., w którym 16 władców³¹ podpisało 40-punktowy akt powstania Związku Reńskiego (Confédération du Rhin) i rozwiązania Rzeszy Niemieckiej. W konsekwencji tego dokumentu i zawiązania sojuszu zaczepno-obronnego „protektorem” Związku Reńskiego stawał się Napoleon, przeznaczając na jego obronę 100 tys. żołnierzy, podczas gdy państwa związkowe powinny dostarczyć 63 tys. żołnierzy. Formalnie na czele Związku Reńskiego stał dotychczasowy arcy-kanclerz Rzeszy Karol von Dalberg z tytułem księcia-prymasa (prince-primat). Przewodniczył on również Sejmowi Związkowemu³².
KONTYNGENTY PAŃSTW ZWIĄZKU NIEMIECKIEGO OKREŚLONE W AKCIE Z 12 VII 1806 ROKU
------------------------ ------------------
PAŃSTWO KONTYNGENT
Bawaria 30 tys.
Wirtembergia 12 tys.
W. Ks. Badenii 8 tys.
W. Ks. Bergu i Klewe 5 tys.
W. Ks. Hesji-Darmsztad 4 tys.
Pozostali książęta 4 tys. (łącznie)
RAZEM 63 TYS.
------------------------ ------------------
ŹRÓDŁO: Angelelli J., Pigeard J., La Confédération du Rhin, Entremont-le-Vieux 2002, s. 294.
Ani Wiedeń, ani Berlin nie zostały poinformowane o zamiarze rozwiązania niemal tysiącletniej Rzeszy. W dniu 6 VIII 1806 r. Franciszek II (od 1804 r. posługujący się tytułem cesarza Austrii jako Franciszek I) wobec zaistniałej sytuacji i pod groźbą francuskiej agresji zrzekł się tytułu, co było jednoznaczne z rozwiązaniem Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego. W zamian za uznanie Związku Reńskiego Napoleon obiecywał ewakuację armii francuskiej z terytorium południowoniemieckiego. Z kolei markizowi Girolamo Lucchesiniemu, przedstawicielowi Berlina w Paryżu, Talleyrand w połowie lipca przedstawił korzyści wynikające z rozwiązania Rzeszy (m.in. osłabienie Austrii), dzięki którym Prusy będą mogły stworzyć podobny system na północy Niemiec pod swoją egidą, wspólnie ze Saksonią i Hesją elektorską³³. Autentyczności zamiarów Napoleona nadawał fakt, iż informację o powstaniu Związku Reńskiego przekazano stronie pruskiej zanim ukazała się ona w obiegu publicznym. Chociaż Haugwitz, od wielu lat zwolennik związku północnych Niemiec, rozpoczął pod koniec lipca rozmowy z Hesją elektorską i Saksonią, to ich efekt był mizerny³⁴.
Haugwitz, który 1 IV 1806 r. został ministrem spraw zagranicznych, trwał w przekonaniu o przyjaznym stosunku Napoleona do Prus. Tymczasem słabość dworu berlińskiego nie dawała Napoleonowi żadnych korzyści. Poza tym polityka pruska doprowadziła do izolacji państwa w Europie i osamotnienia w razie konfliktu. Z jednej strony Prusy były sojusznikiem Francji, a z drugiej – Rosji. Taki stan nie mógł trwać długo. Tym należy też tłumaczyć ustępliwość Berlina wobec działań Napoleona. Dla Francji dużo większe znaczenie miało podpisanie pokoju z Rosją i Anglią. Dlatego też już od wiosny 1806 r. prowadzono rozmowy w Paryżu z przedstawicielami obu państw. Gdy w połowie czerwca 1806 r. rozpoczęto rozmowy w Paryżu, Francis Ch. Seymour-Conway (lord Yarmouth) zażądał w imieniu Anglii bezwarunkowego zwrotu Hanoweru, co Napoleon chciał powetować Prusom nabytkiem w postaci Fuldy i kilku innych pomniejszych posiadłości. Oficjalnie jednak zapewniano Lucchesiniego o niezmiennym stanowisku Napoleona w sprawie przynależności Hanoweru do Prus³⁵. W rozmowach z Piotrem hr. Oubrilem, przedstawicielem Rosji, problemem była sprawa Kotoru, portu na wybrzeżu dalmatyńskim, który ma mocy pokoju w Preszburgu powinien trafić do Francji, a został przez Austrię oddany Rosji. Ostatecznie 20 VII 1806 r. układ z Rosją został podpisany³⁶.
Początek sierpnia 1806 r. okazał się niezwykle nerwowy dla dworu berlińskiego. Najpierw 2 VII dotarła do Berlina wiadomość od Lucchesiniego potwierdzająca zawarcie traktatu pokojowego Francji z Rosją, chociaż nie znał on szczegółów układu. Jednak to nie to wywołało konsternację. Lucchesini użył swych kontaktów na dworze i pisał złowieszczo: „Wspomnienie zła, jakie wojska pruskie chciały i mogły mu zrobić ostatniej zimy, jest wciąż żywe, ciągle jątrzy, ciągle tchnie pragnieniem pomsty. Mówi się o wojnie z Prusami, o odebraniu im Bayreuth, i hrabstwa Mark³⁷, i że nie poprzestanie się na tym , że jeśli Napoleon znajdzie pretekst wyruszy przeciw nam, wykorzysta to natychmiast. Panuje duży ruch wojsk w celu zebrania ich w Wesel i okolicy”³⁸.
Z Westfalii gen. Gerhard L. Blücher słał niepokojące raporty, z których wynikały przygotowania wojsk francuskich do inwazji na Prusy. Groźbą powiało również z południa. Johann E. hr. von Görtz, przedstawiciel Prus na Sejmie Rzeszy w Ratyzbonie, donosił o zajęciu Würzburga przez Francuzów i koncentracji sił na granicy z Saksonią. Nie był tylko pewny, czy są to przygotowania wobec Prus czy Austrii. Z kolei Friedrich H.L. von Schladen, poseł w Monachium, przekonywał, iż francuskie manewry skierowane są przeciw Saksonii i Prusom. Znacznie bardziej alarmujące wieści dotarły w dniu 7 VIII do Charlottenburga od Lucchesiniego. Opierały się one na informacjach, jakie przekazał mu bezpośrednio lord Yarmouth, a dotyczyły oddania królowi Anglii Hanoweru, który znajdował się w rękach pruskich. Groźnie dla Prus brzmiały pogłoski o rzekomej zgodzie Napoleona na zajęcie przez Rosję terenów Polski. Można sobie wyobrazić konsternację i zakłopotanie króla oraz Haugwitza, gdy tego rodzaju wieści docierały jedna po drugiej do Berlina³⁹.
W tej sytuacji król pruski uległ naciskom otoczenia (m.in. królowa Luiza, ks. Ludwik, gen. Ernst von Rüchel) i po odbyciu narady z wojskowymi i ministrami wydał 9 VIII rozkaz do mobilizacji części armii. Celem Prus nie były bynajmniej działania ofensywne. Chodziło głównie o zabezpieczenie się przed ewentualnym zaskoczeniem przez Napoleona. Zarazem jednak Berlin okazywał chęć utrzymania przyjaznych stosunków i nie zrywał politycznie z Napoleonem. Oprócz hucznie obchodzonych w Berlinie urodzin cesarza, w dniu 22 VIII został wysłany do Paryża gen. Friedrich W.E. von Knobelsdorf, uważany za przyjaciela Napoleona, w miejsce znienawidzonego przez cesarza „drania” Lucchesiniego. Misja, której celem było doprowadzenie do ewakuacji Wielkiej Armii z południowych Niemiec, zakończyła się fiaskiem. Tego samego dnia, na kilka godzin przed przybyciem Knobelsdorfa do Paryża, przed cesarzem stanął Pierre J. Ruffin, który przywiózł wiadomość z Petersburga. Car nie ratyfikował układu. Wraz z pruską mobilizacją, o której cesarz dowiedział się 22 VIII będąc w zamku w Rambouillet, rysowała się przed nim zmora kolejnej koalicji. Było to dla niego zaskoczeniem, ponieważ jeszcze 17 VIII pisał do Berthiera, iż „trzeba pomyśleć naprawdę o powrocie Wielkiej Armii, ponieważ, wydaje mi się, że w Niemczech rozwiały się wszystkie wątpliwości”⁴⁰.
Jednocześnie król pruski prowadził podwójną grę. Gdy w styczniu 1806 r. Haugwitz wyjechał do Paryża, tego samego dnia Berlin opuścił ks. Brunszwicki wraz z ppłk. Friedrichem W.L. von Krusemarkiem udając się do Petersburga. Celem ich misji było uzyskanie przychylności cara Aleksandra na wypadek konfliktu z Napoleonem. Podobnie stało się i teraz. Ponownie ppłk Krusemark opuścił stolicę Prus 16 IX i udał się do Petersburga, by omówić dokładniej sytuację z carem⁴¹.------------------------------------------------------------------------
¹ Die Franzosenzeit in deutschen Landen 1806-1815, wyd. F. Schulze, Leipzig 1908, t. I, s. 5; Umhey A., La campagne de Prusse. Iena 1806, Tradition Magazine 2003 (Hors Série Nr 24), s. 5.
² Bourgoing F., Histoire diplomatique de l’Europe pendant la Révolution Française, Paris 1885, t. IV, s. 165-171; Häuser L., Deutsche Geschichte, Berlin 1855, cz. II, s. 6; Plassmann M., Die preuβische Reichspolitik und der Frieden von Basel 1795, Jahrbuch der Stiftung Preußische Schlösser und Gärten Berlin-Brandenburg, t. 4, 2000/2001, s. 142 i nn.
³ Häuser L., op. cit., s. 18-23.
⁴ Höpfner E., Der Krieg von 1806 und 1807, Berlin 1851, t. I, s. 4; Diplomatische Handbuch. Sammlung der wichtigsten europaeischen Friedens-schluesse, Congressacten und sonstigen Staatsurkunden, wyd. Ghillany F.W., Noerdlingen 1855, cz. I, s. 266 i nn. (tekst układu).
⁵ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 4-6.
⁶ Ibidem, s. 7.
⁷ Ibidem, s. 7; Lettow-Vorbeck O., Der Krieg von 1806 und 1807, Berlin 1891, t. I, s. 3.
⁸ Wspomniana deputacja Rzeszy (Reichsdeputation) została powołana we wrześniu 1801 r. w celu uregulowania spraw związanych ze zmianami politycznymi na terenie Rzeszy i składała się z przedstawicieli Bawarii, Zakonu Krzyżackiego, Wirtembergii i Hesji-Kassel, zob. Angelelli J., Pigeard J., La Confédération du Rhin, Entremont-le-Vieux 2002, s. 17.
⁹ Angelelli J., Pigeard J., op. cit., s. 15, 17.
¹⁰ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 8, 13-14; Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 4; Bitterauf T., Geschichte des Rheinbundes, Műnchen 1905, t. I, s. 154.
¹¹ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 14-15; Die preuβischen Kriegsvorbereitungen und Operationspläne von 1805, Kregsgechichtliche Einzelschriften, Berlin 1885, t. I, s. 2-3.
¹² Die preuβischen Kriegsvorbereitungen…, s. 3.
¹³ Interesujące jest, iż Napoleon nie wydał takiego rozkazu pod wpływem chwili. Zostało to już przez niego postanowione w dniu 22 IX 1806 r., zob. Colbert A., Tradition et souvenirs, Paris 1882, t. II, s. 198 (przyp. 1).
¹⁴ Die preuβischen Kriegsvorbereitungen…, s. 8-9, 11; Umhey A., op. cit., s. 5.
¹⁵ Tego samego dnia wojska pruskie zajęły Hanower bez wchodzenia w kontakt bojowy z Francuzami dowodzonymi przez gen. Gabriela Barbou, którzy zamknęli się w twierdzy Hameln.
¹⁶ Ratyfikacja, dokonana przez króla i cara, odbyła się o północy przy grobie Fryderyka Wielkiego. Całe spotkanie zaaranżowała królowa Luiza, zob. Petre F.L., Napoleon’s conquest of Prussia 1806, London 1914, s. 2.
¹⁷ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 20-21; Die preuβischen Kriegsvorbereitungen…, s. 14-18.
¹⁸ Tempo podróży wynikało z potrzeby dokończenia koncentracji armii pruskiej i uzyskania pełnej gotowości bojowej, co miało nastąpić w połowie grudnia. Z tego powodu Haugwitz musiał opuścić Berlin po 13 XI i podróżować przynajmniej 12 dni, zob. Die preuβischen Kriegsvorbereitungen…, s. 27.
¹⁹ Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 10-12; Die preuβischen Kriegsvorbereitungen…, s. 27.
²⁰ Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 12-13; Die preuβischen Kriegsvorbereitungen…, s. 49; Umhey A., op. cit., s. 6-7; Petre F.L., op. cit., s. 3-5.
²¹ Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 12-14; Petre F.L., op. cit., s. 6-7.
²² Liczby podane w nawiasie (stosowane również poniżej w całym tekście) oznaczają kolejno liczbę batalionów, szwadronów i baterii.
²³ W Księstwie Hanoweru znajdował się korpus (do 20 tys. ludzi) gen. Aleksandera Iwanowicza Ostermanna-Tołstoja, a w okolicach Wrocławia armia gen. Levina A. Bennigsena (40 tys. ludzi).
²⁴ W zamian za to Bawaria oddała Francji Ks. Bergu.
²⁵ Formalnie twierdza należała do Ks. Klewe i Bergu, jednak 29 VII 1806 r. na żądanie Napoleona została przekazana Francji.
²⁶ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 30-31; Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 15; Petre F.L., op. cit., s. 7-8; Umhey A., op. cit., s. 7.
²⁷ Ferdynand III Toskański był w l. 1790-1801 księciem Toskanii, po utracie której został osadzony na arcybiskupstwie Salzburga z tytułem księcia elektora. Ponieważ Salzburg został w Preszburgu przekazany Austrii, Ferdynand otrzymał Würzburg.
²⁸ Pod koniec marca 1806 r. wojska podległe Muratowi zajęły trzy pruskie opactwa (Essen, Elten i Werden), argumentując to ich dawniejszą przynależnością do Klewe. Tymczasem opactwa te zostały przekazane Prusom w 1803 r. Dowodzący w Westfalii pruskimi wojskami gen. Blücher wzmocnił słabe oddziały strzegące granicy, a w Paryżu zażądano wycofania wojsk francuskich. Ostatecznie pod koniec czerwca wojska pruskie opuściły terytorium wspomnianych opactw, zob. Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 24-25.
²⁹ Umhey A., op. cit., s. 7; Angelelli J., Pigeard J., op. cit., s. 18.
³⁰ Umhey A. op. cit., s. 9-8.
³¹ Wśród nich byli: król Bawarii, król Wirtembergii, elektor arcy-kanclerz Rzeszy, elektor Badenii, książę Klewe i Bergu, landgraf Hesji-Darmsztadt, książęta: Nassau-Usingen, Nassau-Weilburg, Hohenzollern-Hechingen, Hochenzollern-Sigmaringen, Salm-Salm, Salm-Kyrburg, Isenburg-Birstein, Arenberg, Lichtenstein i hr. Leyen.
³² Angelelli J., Pigeard J., op. cit., s. 292-294 (pełny tekst traktatu).
³³ O zamiarach Napoleona dobrze świadczy fakt, że jednocześnie nakłaniano Hesję-Kassel do przystąpienia do Związku Reńskiego w zamian za obietnicę przekazania Fuldy, Waldeck i Lippe, zob. Nr 375. Raport Ks. Wittgensteina, Pyrmont 27 VII 1806, Bailleu P., Preuβen und Frankreich von 1795-1807. Diplomatische Correspondenzen, cz. II (Publicationen aus dem K. Preuβischen Staatsarchiven, t. 29), Leipzig 1887, s. 491-492.
³⁴ Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 21-22; Höpfner E., op. cit., t. I, s. 35; Nr 368. Raport Lucchesiniego , Bailleu P., Preuβen und Frankreich…, s. 485-486.
³⁵ Podobnie czynił jeszcze 30 VII 1806 r. Laforest w Berlinie w rozmowie z Haugwitzem, zob. Nr 384. Laforest do Talleyranda, Berlin 1 VIII 1806, Nr 387. Talleyrand do Laforesta, Paryż 3 VIII 1806, Bailleu P., Preuβen und Frankreich…, s. 499, 500-501.
³⁶ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 36-37; Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 32; Petre F.L., op. cit., s. 8-9; Umhey A., op. cit., s. 10-11.
³⁷ Było ono położone na wschód od terytorium W. Ks. Bergu i Klewe.
³⁸ Nr 372. Lucchesini do Haugwitza, 22 VII 1806 Paryż, Bailleu P., Preuβen und Frankreich…, s. 488-489.
³⁹ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 37; Nr 373. Raport Goertza, Ratyzbona 25 VII 1806, Nr 374 i 378. Raporty Blüchera, Münster 25 i 28 VII 1806, Nr 380. Raporty Schladena, Monachium 29 i 31 VII 1806, Bailleu P., Preuβen und Frankreich…, s. 490-494, 496-497, 499.
⁴⁰ Napoleon do Berthiera, Rambouillet 17 VII 1806, Campagne de Prusse. Iena, red. P. Foucart, Paris 1887, t. I, (dalej cyt. jako Campagne de Prusse), s. 4; Höpfner E., op. cit., t. I, s. 38; Bassewitz M.F., Die Kurmark Brandenburg: Ihr Zustand und ihre Verwaltung unmittelbar vor dem Ausbruche des französischen Krieges im Oktober 1806, Leipzig 1847, s. 530.
⁴¹ Bassewitz M.F., op. cit., s. 530.
------------------------------------------------------------------------
¹ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 107; Petre F.L., op. cit., s. 63
² Liczby w nawiasie oznaczają kolejno ilość batalionów piechoty, szwadronów kawalerii oraz baterii artylerii.
³ W tym przypadku problemem dla sił pruskich mogła okazać się przeprawa przez Wezerę. Jednak biorąc pod uwagę warunki naturalne północnych części Niemiec oraz Niderlandów należało spodziewać się jedynie demonstracji z tego kierunku, która wiązałaby tylko część sił pruskich.
⁴ Inspekcje, powołane w 1763 r., w armii pruskiej były jednostkami administracyjnymi armii pruskiej podległymi generałom-inspektorom. Całe państwo pruskie było podzielone na 13 inspekcji piechoty, 7 inspekcji kawalerii oraz 1 inspekcję artylerii, szerzej zob. Malicki P., Wielka Armia Napoleona na Śląsku 1806-1808, Wrocław-Racibórz 2008, s. 18-19.
⁵ Należącemu do inspekcji magdeburskiej pułkowi piechoty v. Wartenslebena (Erfurt) oraz batalionowi grenadierów mjr. Karla A. v. Krafta (Mühlhausen) wyznaczono koncentrację w Halle i współdziałanie z korpusem hanowerskim. Działania te pod względem skutków politycznych w stosunku do Saksonii (Erfurt był niejako „wciśnięty” między terytoria państw saskich) skrytykował C. Müffling, zob. (Müffling C.), Operationsplan der Preußisch-Sächischen Armee im Jahr 1806, Weimar 1807, s. 2-3.
⁶ Książę-elektor Fryderyk August III z obawy przed możliwością agresji francuskiej nie chciał przystąpić do sojuszu z Prusami nim znaczne siły pruskie nie wkroczą w granice jego kraju, zob. (Müffling C.), Operationsplan…, s. 3-4.
⁷ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 111-112; Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 27-28; R.v.L., Bericht eines Augenzeugen vom Feldzuge der während Monaten September Und Oktober 1806 unter dem Kommando des Fürsten Hohenlohe-Ingelfingen gestandenen Koenigl. Preussischen und Kurfürstli. sächsischen Truppen, Tübingen 1807, s. 11.
⁸ Książę Karl Wilhelm Ferdinand (1735-1806) był od 1773 r. władcą Ks. Braunschweig-Wolfenbüttel, posiadając jednocześnie tytuł księcia (Herzog) zu Braunschweig und Lüneburg. Jego matką była ks. Charlotta, siostra Fryderyka Wielkiego. Brał udział w wojnie siedmioletniej po stronie Prus, a w 1787 r. został mianowany pruskim feldmarszałkiem. Dowodził wojskami pruskimi w czasie inwazji na Niderlandy w 1787 r. a w latach 1792-1794 był naczelnym dowódcą wojsk sprzymierzonych walczących przeciw rewolucyjnej Francji.
⁹ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 115.
¹⁰ Interesujący incydent przytacza M. Lehmann, który pisał, iż pomimo całego panującego napięcia w dniu 15 VIII 1806 r. feldmarsz. Wichard J.H. Möllendorf, na uroczystym spotkaniu na dworze, wzniósł toast za zdrowie Napoleona. zob. Lehmann M., Scharnhorst, Leipzig 1886, t. I, s. 396. O tym samym donosił Laforest, zob. Nr 405. Laforest do Talleyranda, Berlin 16 VIII 1806, Bailleu P., Preuβen und Frankreich…, s. 526-527.
¹¹ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 113-114.
¹² Höpfner E., op. cit., t. I, s. 114, t. IV, s. 4. Ta wydawałoby się dziwna postawa księcia spowodowana była jego obawami o losy swego niedużego państwa, jakim było Ks. Braunschweig-Wolfenbüttel. Chcąc zachować neutralność (a przede wszystkim panowanie dla siebie i swych potomków) w obliczu nadchodzącego konfliktu, próbował jednocześnie ułożyć latem 1806 r. swe stosunki z Napoleonem (jak dotąd nie było jego posła akredytowanego w Paryżu), jednak nie zamierzał działać w tej spraw bez pozwolenia króla Prus, którego wciąż uważał za protektora swego księstwa. W rzeczywistości jednak, co można wychwycić z narracji ks. Brunszwickiego w liście do hr. Haugiwtza z 16 VII 1806 r. to Napoleon rozdawał karty (trony) i część władców niedużych księstw niemieckich widziała w nim protektora. Inetersująca korespondencja księcia z Hardenbergiem i Haugwitzem w tej sprawie patrz: Denkwürdigkeiten des Stastskanzlers Fürsten von Hardenberg, hrsg. Ranke L., Leipzig 1877, t. III, s. 59-67. (dalej cyt. jako Denkwürdigkeiten des Stastskanzlers)
¹³ Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 86; (Müffling C.), Operationsplan…, s. 4.
¹⁴ Obejmując w 1804 r. stanowisko w sztabie głównym, jako zastępca szefa sztabu (General-Quartiermeister-leutenat), Scharnhorst przejął kierownictwo III brygady sztabu, która zajmowała się wówczas opracowaniem zachodniego teatru działań wojennych. W 1804 r. został szefem sztabu Kalckreutha na Przedpomorzu, a rok później pełnił tę samą funkcję pod ks. Brunszwickim w Hanowerze, zob. Goltz C., Von Roßbach bis Jena und Auerstedt, Berlin 1906, s. 311.
¹⁵ Lehmann M., op. cit., t. I, s. 400. W dniu 19 VIII Rüchel wraz z Scharnhorstem ruszyli do Hanoweru, a 22 VIII udali się do Kassel.
¹⁶ Pierwsze pruskie plany na wypadek ewentualnego konfliktu z Francją powstały w czasie wojny Francji z II koalicją w latach 1799-1801, zob. Goltz C., op. cit., s. 480 i nn.
¹⁷ Jego pogląd i koncepcja oparte były na własnym memoriale z 2 XII 1804 r. zatytułowanym: „O naszych obecnych stosunkach wojskowych z Francją”, zob. Lehmann M., op. cit., t. I, s. 340 i nn.
¹⁸ Obydwa miasta leżały odpowiednio 20 i 34 km od granic Hesji.
¹⁹ Lehmann M., op. cit., t. I, s. 401-402. W obu przypadkach poszczególne armie (korpusy) byłby znacznie oddalone od siebie, co wykluczało bądź znacznie ograniczało współdziałanie. W planie Scharnhorsta odległość od Hameln do Magdeburga wynosi ok. 155 km w linii prostej, a od Erfurtu do Torgau ok. 152 km; z kolei z Hameln do Erfurtu aż 170 km, a z Magdeburga do Torgau 113 km. W planie ks. Brunszwickiego odległość między korpusem westfalskim i hanowerskim wynosiła nieco ponad 80 km, a między tym ostatnim a armią główną 130 km. Z pozycji armii głównej do Erfurtu jest ok. 87 km, a od armii głównej do wojsk prusko-saskich pod Gerą było ok. 80 km; od Erfurtu do Gery – ok. 75 km.
²⁰ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 117-119. Inny punkt widzenia w tej kwestii reprezentował ks. Brunszwicki, który między 22 a 25 VIII zwracał królowi uwagę na konieczność stworzenia koalicji przeciw Napoleonowi wspólnie z Anglią, Rosją i Austrią, zob. Höpfner E., op. cit., t. I, s. 120.
²¹ Na początku września 1806 r. wraz z wyjaśnieniem się sytuacji nad dolnym Renem gen. Blücher otrzymał rozkaz od swego przełożonego, gen. Rüchela, przesunięcia sił między Paderborn i Beverungen. Również Rüchel nie czekając na specjalne rozkazy przesunął swe wojska nieco na wschód (Eimbeck, Mühlhausen, Nordhausen i Osterode) celem zbliżenia się do armii głównej. W konsekwencji tego ruchu siły westfalskie i hanowerskie pozostawiły oddziały wydzielone do osłony granicy od strony Renu, w Hameln, Hanowerze i Nienburgu. W sumie było to ok. 7,5 tys. żołnierzy.
²² Plan ten w zupełności się nie powiódł i Ks. Hesji (z ok. 20-tysięczną armią) nie przystąpiło do wojny po stronie Prus.
²³ Pierwsze oddziały pruskie przeprawiły się przez Łabę w dniu 12 IX 1806 r.
²⁴ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 120-122; Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 88-89.
²⁵ Lehmann M., op. cit., t. I, s. 403.
²⁶ Ibidem, t. I, s. 404; Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 104.
²⁷ Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 104-105; Goltz C., op. cit., s. 29, 31; Lehmann M., op. cit., t. I, s. 404-405.
²⁸ To rozwiązanie zostało przyjęte z planu ks. Brunszwickiego z 31 VIII 1806 r. i w podobny sposób armia główna mogła działać przeciw wrogowi idącemu z Frankfurtu przez Erfurt na Berlin lub z Bayreuth przez Koburg i Hof na Berlin, albo też na flankę wroga maszerującego przez Hof na Drezno. W przypadku ofensywy po osi Hof-Lipsk-Berlin armia główna mogła się połączyć z korpusem ks. Hohenlohego w ciągu trzech dni.
²⁹ Ponieważ koncepcja zebrania całej armii w ręku ks. Brunszwickiego upadła, król zdecydował się (za namową ks. Brunszwickiego?) na uszczuplenie obu korpusów skrzydłowych o jedną dywizję, z związku z czym armia główna stała się najsilniejszym związkiem operacyjnym armii pruskiej. Nie obyło się przy tym bez protestów ze strony ks. Hohenlohego, co jednak nie przyniosło skutku, zob. R.v.L., op. cit., s. 25-26.
³⁰ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 128-129; Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 106.
³¹ Lehmann M., op. cit., t. I, s. 405-406; Höpfner E., op. cit., t. I, s. 129; Goltz C., op. cit., s. 30.
³² Koncepcja wprowadzenia tego typu jednostek wyższego szczebla pojawiła się u Scharnhorsta niemal rok wcześniej – 16 XII 1805 r., gdy opracował dyslokacje dla armii ks. Brunszwickiego, zaś 23 III 1806 r. w zestawieniu wojsk stacjonujących w okolicach Hanoweru i Osnabrücka, zob. Lehmann M., op. cit., t. I, s. 375 (przyp. 1).
³³ Tworzyły je dwa pułki piechoty i baon grenadierów. Czasem przy brygadzie piechoty występowały dwie baterie artylerii w miejsce jednej.
³⁴ Lehmann M., op. cit., t. I, s. 412-413; Höpfner E., op. cit., t. I, s. 149; Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 56-57, 107. Sama koncepcja była jak najbardziej słuszna, tyle że jej wprowadzenie w toku mobilizacji okazało się bardzo trudne i nie przyniosło zamierzonych efektów. Brakowało doświadczonych dywizjonerów, a jednostki łączono w brygady dość przypadkowo. Ponieważ rozkaz wprowadzono w trakcie marszu oddziałów, nastąpiły znaczne opóźnienia w jego realizacji. W przypadku korpusu Hohenlohego podział został wprowadzony dopiero 28 IX, a w korpusie Rüchela w ogóle nie udało się wprowadzić podziału na dywizje. Nie utworzono również na wzór francuski rezerwy kawalerii, na co nalegał Scharnhorst, a czemu przeciwny był mjr Rauch. Poza tym nie opracowano żadnej taktyki działania i współdziałania dywizji na polu walki, co aż nadto wykazały bitwy pod Jeną i Auerstädt. O pierwotnej koncepcji Scharnhorsta patrz Goltz C., op. cit., s. 311.
³⁵ Składał się z pp Lettow, bfiz Ivernois, komp. jegrów, 4 szw pdr Brüsewitz, ½ baterii konnej Wilhelmisa.
³⁶ Tworzyły go pp Hagken i 1 szw pdr Brüsewitz.
³⁷ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 123-124, 135.
³⁸ Książę, mimo 71 lat, nie potrafił obyć się bez kobiet. Na kampanie zabrał ze sobą francuską aktorkę, niejaką pannę Duquesnoi, zob. Denkwürdigkeiten des Stastskanzlers, t. III, s. 203-204.
³⁹ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 132-133, 135. Liczby podane przez Höpfnera wydają się być zawyżone w przypadku oddziałów hanowerskich, które przy 12 baonach piechoty liczą aż 14,5 tys. ludzi, co dawałoby ponad 1,2 tys. ludzi na baon. Z drugiej strony istnieje możliwość, iż Höpfner lub wydawca pominęli jakieś jednostki piesze w zestawieniu.
⁴⁰ Do tego należy doliczyć 16 baonów, które stanowiły załogi twierdz i rezerwę w miastach garnizonowych, zob. Höpfner E., op. cit., t. I, s. 135.
⁴¹ Ibidem, t. I, s. 133.
⁴² Ibidem, t. I, s. 133-134. Kontrolowano w ten sposób ponad stukilometrowy odcinek rzeki Werra.
⁴³ Udział wspomnianego baonu oraz huzarów Ks. Sachsen-Weimar został określony na mocy konwencji z Prusami podpisanej 4 X 1806 r., zob. Trefftz J., Aktenmäßige Relation über die Feldzüge des Sachsen-Weimar- und Eisenachischen leichten Infanterie-Bataillons In den Jahren 1806-1811, Zeitschrift des Vereins für Thüringische Geschichte Und Altertumskunde, t. 28, 1911, s. 134-135.
⁴⁴ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 136, 148; Lehmann M., op. cit., t. I, s. 406, 410; Lettow-Vorbeck O., op. cit., s. 110-111. Scharnhorst dotarł 17 IX wraz z gen. Rüchelem do Mühlhausen i wyjechał do Naumburga w dniu 20 IX. Funkcję szefa sztabu korpusu hanowerskiego objął po nim mjr Knesebeck. Król pruski wraz z małżonką opuścił w dniu 21 IX o godz. 6.00 Charlottenbrun pod eskortą kompanii skrzydłowej batalionu grenadierów gwardii i pododdziału pułku towarzyszy pod komendą korneta (najniższy stopień oficerski w kawalerii) Podbielskiego. Wieczorem osiągnięto Magdeburg (4,2 tys. żołnierzy garnizonu), a następnego dnia po południu Halle.
⁴⁵ Gentz F., Ausgäwahlte Schriften, wyd. Weick W., Stuttgart-Leipzig 1838, t. IV, s. 203. Gentz co prawda dotarł do Naumburga w piątek 3 X, niemniej jego relacja oddaje sytuację, jaka panowała w samym mieście i wymienia ważne persony, które pod koniec września i na początku października znajdowały się w miejscu postoju kwatery głównej króla. Byli to m.in. kurfirst Hesji-Kassel (obecny w dniach 2-4 X), ks. Brunszwicki, bracia królewscy, ks. Orański, ks. Weimarski, ks. Paweł von Würtemberg (syn króla Wirtembergii!), marsz. Möllendorf, gen. Kalckreuth, ministrowie Haugwitz, markiz Lucchesini, Johann W. Lombard, Karl F. Beyme, saski poseł hr. v. Görtz, poseł heski baron v. Waitz, pruski poseł w Kassel ks. Wittgenstein, pruski poseł w Monachium v. Schladen.
⁴⁶ Należące jeszcze do oddziałów lekkich dwie kompanie jegrów otrzymały rozkaz odejścia do korpusu hanowerskiego.
⁴⁷ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 137-138. Przy armii głównej znajdowały się jeszcze: 4 kolumny amunicyjne, 40 pontonów, 12 kolumn wozów mącznych i lazaret polowy.
⁴⁸ Ibidem, t. I, s. 123-124.
⁴⁹ Ibidem, t. I, s. 124, 140.
⁵⁰ Ibidem, t. I, s. 140-141, Montbe A., Chursächsischen Truppen in Feldzuge 1806, Dresden 1850, t. I, s. 46, 53; R.v.L., op. cit., s. 24.
⁵¹ Montbe A., op. cit., t. I, s. 53-55 (dokładna dyslokacja wojsk saskich).
⁵² Nie wliczono dwóch kompanii jegrów, które zostały przydzielone z armii głównej, a dotarły do wojsk korpusu na początku kampanii, zob. Höpfner E., op. cit., t. I, s. 147 (przypis).
⁵³ Ibidem, t. I, s. 147; Montbe, op. cit., t. I, s. 51-52.
⁵⁴ Lehmann M., op. cit., t. I, s. 415 (przypis nr 2).
⁵⁵ Wszystkie te rzeki brały swój początek na terenie Hrabstwa Bayreuth w górach Fichtel.
⁵⁶ R.v.L., op. cit., s. 35-36.
⁵⁷ Höpfner E., op. cit., t. I, s. 144. Na tak wyznaczonych przez ks. Brunszwickiego pozycjach armia zajmowałaby przestrzeń 160 km. Koncentracja skrzydeł na armię główną musiałaby zająć 3-4 dni.
⁵⁸ Ibidem, t. I, s. 144-146; R.v.L., op. cit., s. 29, 31.
⁵⁹ R.v.L., op. cit., s. 34; Lehmann M., op. cit., t. I, s. 416.
więcej..