Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

50 idei, które powinieneś znać. Historia wojskowości - ebook

Data wydania:
1 stycznia 2021
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
59,00

50 idei, które powinieneś znać. Historia wojskowości - ebook

Historia ludzkości ¬– od imperiów starożytnego świata po supermocarstwa XXI wieku – została niezaprzeczalnie ukształtowana przez konflikty i broń, której używano do ich prowadzenia. Technologie, które doprowadziły do powstania zaawansowanych cywilizacji, bardzo często wykorzystywano także do niszczycielskiej działalności wojennej. Niniejsza książka przedstawia niektóre z najważniejszych broni, fortyfikacji i taktyk wojennych opracowanych w ciągu ostatnich 2500 lat, od starożytnych rydwanów wojennych do wirusa Stuxnet, który w 2007 roku sparaliżował irański program jądrowy. To błyskotliwe wprowadzenie do najbardziej trwałego zjawiska na świecie.

„50 idei, które powinieneś znać” to seria książek wprowadzających w fascynujący świat pytań i zagadnień – tych trudnych oraz tych zupełnie podstawowych – które od dawna towarzyszą ludzkości w jej misji zrozumienia świata. Seria prezentuje najważniejsze teorie i idee głównych dziedzin wiedzy, stanowiąc świetny punkt wyjścia do dalszej nauki. Obowiązkowa lektura każdego początkującego erudyty!

Kategoria: Popularnonaukowe
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-01-21787-7
Rozmiar pliku: 750 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WSTĘP

WSTĘP

Historia ludzkości, począwszy od imperiów świata starożytnego aż po supermocarstwa XXI wieku, jest nierozerwalnie związana z wojnami i uzbrojeniem używanym do ich prowadzenia. Technologie, które doprowadziły do powstania wysoko rozwiniętych cywilizacji, były również wykorzystywane do okrutnych przedsięwzięć wojennych. Pociągi, wożące w XIX wieku robotników na ich pierwsze wakacje, w 1914 roku przetransportowały również miliony młodych ludzi na wojnę. Niemal wiek później rewolucja komputerowa, która do roku 2000 zdominowała niemal każdy aspekt życia społeczeństw zaawansowanych technologicznie, wprowadziła nas również w nowy – piąty – wymiar wojny, w którym rządy brutalnie rywalizują ze sobą w cyberprzestrzeni.

Niniejsza krótka historia, obejmująca czasy od wynalezienia rydwanu po stworzenie wirusa Stuxnet, który w 2009 roku sparaliżował irański program budowy arsenału atomowego, ukazuje znaczenie niektórych z najważniejszych broni opracowanych na przestrzeni ostatnich 2500 lat. W pewnym sensie wszystko się zmieniło, ale z drugiej strony – tak naprawdę niewiele.

Należy przyznać, że w każdej epoce elity wojskowe należały zawsze do najbardziej konserwatywnych warstw społeczeństwa. „Jeśli coś działa, nie poprawiaj tego” – to zasada, która przyświecała mocno konserwatywnej rzymskiej machinie wojennej przez całe stulecia. W 1914 roku Brytyjski Korpus Ekspedycyjny wyruszył na wojnę pod ­dowództwem sir Johna Frencha, kawalerzysty, który był przekonany, że „kule nie mają realnej siły, która mogłaby zatrzymać konia”.

W XIX i XX wieku tempo zmian technologicznych i taktycznych spowodowało, że ich kontrolowanie _de facto_ przerosło możliwości wielu członków elit wojskowych. W ciągu niespełna pół wieku pierwsze kruche samoloty bojowe, które wzbiły się w powietrze nad frontem zachodnim w 1914 roku, pilotowane przez pilotów i obserwatorów uzbrojonych – co może zabrzmi mało prawdopodobnie – w pistolety i oszczepy, przekształciły się w zaawansowane technologicznie Superfortece B-29, zdolne w 1945 roku do przeniesienia bomb atomowych w serce Wysp Japońskich. Niemniej jednak warto również pamiętać, że liczba ofiar w Hiroszimie i Nagasaki, chociaż przerażająca, była dużo mniejsza od strat, jakie spowodowało sześć miesięcy nalotów bombowych B-29 na inne japońskie miasta.

Od 1945 roku tempo zmian stało się wręcz nieubłagane. W świecie współczesnym okryty pancerzem czołg powoli traci swój status króla pola bitwy, a pojawienie się bezzałogowego statku powietrznego (UCAV) stało się wyzwaniem dla wielu wyszkolonych członków czołowych sił powietrznych na świecie. Z kolei asymetryczne konflikty szalejące w krajach Trzeciego Świata dowodzą trwałości jednej z najbardziej niezwykłych broni XX wieku: karabinka szturmowego Kałasznikowa, opracowanego pod ­koniec lat czterdziestych XX wieku i wciąż używanego na całym świecie.SUPERMOCARSTWA ŚWIATA STAROŻYTNEGO

1 RYDWAN 2600 p.n.e.–83 n.e.

Sumeryjskie miasta-państwa południowej Mezopotamii, które rozkwitały w III tysiącleciu p.n.e., dostarczają nam najwcześniejszych dowodów na istnienie zdyscyplinowanych formacji ciężkiej piechoty, prekursorki falangi, która na początku epoki imperiów prowadziła ­dalekosiężne kampanie wojenne.

LINIA CZASU (rok)

ok. 2600–2000 p.n.e.

Sumerowie wykorzystują pojazdy kołowe jako platformy do prowadzenie ostrzału

ok. 1600 p.n.e.

Egipt, łącząc rydwan, konia i łuk kompozytowy, buduje armię pozwalającą na stworzenie imperium

1485 p.n.e.

bitwa pod Megiddo

1274 p.n.e.

bitwa pod Kadesz

ok. 500 p.n.e.

scytyjskie rydwany pojawiają się w Indiach i Persji

55 i 54 p.n.e.

Juliusz Cezar dokonuje inwazji na Brytanię

83 n.e.

bitwa pod Mons Graupius

Armie tych państw były również pierwszymi, które używały pojazdów kołowych jako ruchomych platform do prowadzenia ostrzału. Jak ukazano to na Sztandarze z Ur (drewnianej skrzyni o nieznanym przeznaczeniu, odnalezionej na cmentarzu królewskim w Ur, używanej ok. 2600– –2000 p.n.e.), były to niezbyt zgrabne, solidne wozy ciągnięte przez osły lub prawdopodobnie większe od nich onagry, zwierzęta zwykle dość odporne na próby udomowienia. Być może te wymarłe już zwierzęta były hybrydami, podobnie jak muły.

Zwierzęta uwiązano do dyszla i kontrolowano za pomocą lejców, które przebiegały przez zamontowany na dyszlu pierścień. Rydwanem poruszało się dwóch ludzi, woźnica i żołnierz dzierżący włócznię lub topór. Z przodu rydwanu wystawał kołczan z włóczniami. Nic jednak nie wskazuje na to, by pojazdy wykorzystywano w trakcie bitwy. Ze swoimi czterema ciężkimi kołami byłyby nieporęczne, a onagry stanowiłyby kuszący cel. Jest więc bardzo prawdopodobne, że zamiast manewrować na polu bitwy, wykorzystywano je raczej jako środek transportu.

Logistyka. Pierwsze wieki II tysiąclecia p.n.e. przyniosły znaczące innowacje w sztuce prowadzenia wojny: konstrukcja z giętego drewna pozwoliła na stworzenie lżejszego, bardziej zwrotnego rydwanu wyposażonego w koła ze szprychami. Z kolei rozwój łuku kompozytowego zapewnił możliwość szybkiego wystrzeliwania pocisków z szybko poruszającego się pojazdu. Niemniej jednak budowa rydwanów, hodowla koni oraz przeszkolenie woźnicy rydwanu i wojownika były kosztownymi przedsięwzięciami wymagającymi znacznego zaplecza logistycznego.

Aby utrzymać duże formacje rydwanów w polu, armie potrzebowały znacznej liczby kołodziejów, konstruktorów rydwanów, łuczników, kowali i płatnerzy. W trakcie kampanii potrzebnych było jeszcze więcej ludzi, którzy zajmowali się zapasowymi końmi i uszkodzonymi pojazdami. Rydwan stał się wymownym symbolem potęgi militarnej. Wielkie imperia owych czasów – Egipt, Hetyci (lud zamieszkujący obszar współczesnej środkowej Turcji) oraz Asyryjczycy (we współczesnym Iraku) – stali się wprawnymi propagatorami wojny rydwanów.

Egipt. Około roku 1600 p.n.e. Egipt zmienił potężną nową kombinację – konia, lekki rydwan i łuk kompozytowy – w broń pozwalającą na ekspansję terytorialną. Olbrzymie zasoby ludzkie i materiałowe Egiptu stanowiły zaplecze dla armii liczącej dziesiątki tysięcy ludzi, która pozwoliła na rozszerzenie władzy faraonów daleko poza ustabilizowane granice tego kraju.

Dosiadany powóz

Ocalałe gliniane modele świadczą o istnieniu mniejszych, dwukołowych rydwanów i tzw. dosiadanych powozów, składających się z osi z dwoma kołami i siedziska umieszczonego na pionowym drążku na dyszlu nad osią. Nie mamy pojęcia, w jaki sposób je wykorzystywano, ale stanowią one ­dowód na niezaspokojoną chęć człowieka do poświęcania znacznych zasobów na rozwój systemów uzbrojenia, dając też początek nieustannemu wyścigowi zbrojeń trwającemu po dziś dzień.

‘ Zostali w nim zamknięci wszyscy książęta północnych krajów. Zdobycie Megiddo to zdobycie tysiąca miast. ’

Z INSKRYPCJI TOTMESA

Podążając w górę wschodniego wybrzeża Morza Śródziemnego, około 1485 roku p.n.e. faraon Totmes III stanął przed koalicją lokalnych sił, które w pobliżu miasta Megiddo (obecnie w północnym Izraelu) zablokowały mu dalszą drogę do południowej Syrii. Totmes, wykorzystując swoją szybkość i element zaskoczenia, pokonał obrońców Megiddo i zamknął ich w mieście, które skapitulowało po trwającym siedem miesięcy oblężeniu.

Egipskie rydwany odegrały kluczową rolę w bitwie pod Megiddo, docierając w odpowiednim momencie, aby rozbić przeciwstawiającą się Totmesowi federację lokalnych sił. Formacje rydwanów stanowiły bardzo wartościową siłę, którą można było rzucić na szalę w decydującym momencie starcia. Ich zadaniem było nabrać prędkości i złamać opór piechoty wroga. Kiedy losy bitwy zostały przesądzone, rydwany miały ścigać uciekającego wroga. Odwrót to element każdego starcia, podczas którego dochodzi do największych ofiar w ludziach i wyposażeniu, a który zawsze może zamienić się w ucieczkę.

Bitwa pod Kadesz. Imperium hetyckie, pierwotnie zlokalizowane w środkowej Turcji, stanowiło kolejną barierę dla ekspansji Egiptu. Na początku XIII wieku p.n.e. faraon Ramzes II poprowadził swoją armię do zachodniej Syrii, a jego celem był podbój miasta Kadesz, które blokowało drogę do konfrontacji z Hetytami. Obie strony zmierzyły się w bitwie pod Kadesz (1274 p.n.e.). Atak rydwanów hetyckich początkowo wprowadził zamieszanie w szykach egipskich, a sytuacja poprawiła się dopiero po tym, jak na miejsce przybył drugi oddział Egipcjan. Kadesz było bitwą na wyczerpanie, w której brały udział tysiące rydwanów, i obie armie wyszły z niej mocno poturbowane. Działania wojenne między dwoma mocarstwami zakończyły się podpisaniem paktu o nieagresji.

Persowie. W połowie I tysiąclecia p.n.e. Persowie udoskonalili technikę zastosowania rydwanów z kołami wyposażonymi w kosy. Grecki historyk i żołnierz Ksenofont (ok. 425–355 p.n.e.) napisał, że rydwany z kosami zostały wprowadzone na wyposażenie armii perskiej przez Cyrusa Wielkiego (zm. 530 p.n.e.), chociaż inny historyk, żyjący w IV wieku Ktezjasz z Knidos, umieszcza to wydarzenie jeszcze wcześniej. Źródła indyjskie wspominają o rydwanach z kosami, które w czasie panowania Ajatszatru (494–467 p.n.e.) z dynastii Maurjów były używane w kampaniach przeciwko konfederacji plemion Vriji. Nie wiemy jednak, czy rydwany z kosami były wynalazkiem indyjskim zaadaptowanym przez Persów, czy też perską innowacją przejętą przez mieszkańców Indii.

‘ Powiększył następnie Salomon liczbę rydwanów oraz jezdnych, tak że miał tysiąc czterysta rydwanów i dwanaście tysięcy jezdnych. Rozmieścił ich w miastach rydwanów i przy królu w Jerozolimie. ’

2 KSIĘGA KRONIK 1,14

Jeszcze Cyrus Młodszy (zm. 401 p.n.e.) wykorzystywał rydwany z kosami w dużej liczbie. Dni rydwanu wojennego były już jednak policzone. W bitwie pod Gaugamelą (331 p.n.e.) armia Aleksandra Wielkiego po prostu otworzyła swoje linie, pozwalając perskim rydwanom przejechać przez swoje szeregi, po czym zaatakowała je od tyłu.

Celtowie. W północnej Europie, w III wieku p.n.e., Celtowie także używali rydwanów do walki z kawalerią. Walcząc ze swojego ciągnionego przez dwa konie rydwanu, celtycki wojownik najpierw rzucał oszczepem, a następnie, na wzór bohaterów homeryckich, zeskakiwał z rydwanu, aby ­walczyć przy użyciu miecza. Juliusz Cezar, który najeżdżał Brytanię w roku 55 i 54 p.n.e., opisał, w jaki sposób Brytowie wykorzystywali swoje rydwany: „najpierw jeżdżą z wszystkich stron wokół nieprzyjaciela i zasypują go pociskami, w dodatku samym strachem przed rozpędzonymi końmi oraz hurkotem kół częstokroć wywołują zamęt w szykach, a gdy wtargną pomiędzy oddziały konnych, zeskakują z wozów i walczą spieszeni”.

Rzymianie musieli zmierzyć się celtyckimi rydwanami także w roku 83 n.e., w bitwie pod Mons Graupius, podczas walk w północno-wschodniej Szkocji. Jak zauważył rzymski senator i historyk Tacyt, równinę między obiema armiami „napełniali wrzawą rozjeżdżający się na wszystkie strony wojownicy na rydwanach ”. Ich atak przyniósł jednak niewielki skutek: „Tymczasem wroga jazda umknęła, a rydwany utknęły w starciu z piechotą”.

KRÓTKO MÓWIĄC,

rydwan był czołgiem świata starożytnego.2 FALANGA MACEDOŃSKA 338–168 p.n.e.

Największy dowódca wojskowy świata starożytnego – Aleksander Wielki – urodził się w 356 roku p.n.e. Był synem innego wielkiego wodza, Filipa II Macedońskiego (382–336 p.n.e.). Przekształcił on słabe państwo w potęgę, która zdominowała całe Bałkany.

LINIA CZASU (rok)

356 p.n.e.

narodziny Aleksandra

338 p.n.e.

bitwa pod Cheroneą – Macedończycy dowodzeni przez Filipa II pokonują armię ateńską i beocką

334 p.n.e.

połączona armia macedońsko-grecka przeprawia się przez Dardanele do Azji; pod Granikiem Aleksander pokonuje połączone siły satrapów perskich

333 p.n.e.

Aleksander pokonuje armię perską w bitwie pod Issos

332 p.n.e.

oblężenie Tyru przez Aleksandra

331 p.n.e.

Aleksander przypieczętowuje los imperium perskiego w bitwie pod Gaugamelą

326 p.n.e.

ostatnie i najbardziej kosztowne zwycięstwo Aleksandra w bitwie nad Hydaspesem u bram Indii

323 p.n.e.

śmierć Aleksandra w Babilonie

281–275 p.n.e.

Pyrrus z Epiru wprowadza bardziej elastyczną taktykę w swojej „przegubowej” falandze

197 p.n.e.

legiony rzymskie pokonują falangę pod Kynoskefalaj

168 p.n.e.

legiony, z pomocą słoni bojowych, rozbijają falangę w bitwie pod Pydną

Jako 18-latek Aleksander walczył pod dowództwem swojego ojca w bitwie pod Cheroneą (338 p.n.e.), prowadząc do boju lewe skrzydło armii macedońskiej, które zdruzgotało elitę tebańskiej armii, Święty Zastęp. W roku 336 p.n.e. Filip został zamordowany, kiedy przygotowywał się do ataku na Persję. Dwa lata później, w 334 roku p.n.e., jego syn był gotowy, aby stojąc na czele doświadczonej w boju armii, dokonać inwazji na imperium perskie.

Falanga. Żelaznym rdzeniem macedońskiej armii była falanga piechoty, której niezłomności i niezawodności Filip i Aleksander zawdzięczali w dużym stopniu swoją siłę. Niemal na pewno to Filip był tym, który położył podwaliny pod formację _pedzetajrów_ (pieszych towarzyszy), nazwanych tak, aby podkreślić ich związek z królem. Stanowili oni taktyczną i polityczną przeciwwagę dla arystokratycznej kawalerii „towarzyszy”, której początków należy szukać w królewskiej straży przybocznej.

‘ Mój chłopcze, musisz znaleźć królestwo wystarczająco duże dla swoich ambicji. Macedonia jest dla ciebie zbyt mała. ’

SŁOWA FILIPA II, które według Plutarcha (ok. 50–120 n.e.) miał skierować do swojego młodego syna

Swoją pierwszą kampanię Aleksander rozpoczął z siłami liczącymi 12 000 piechoty i 1500 kawalerii. Około 9000 piechurów było podzielonych na terytorialne, 1500-osobowe oddziały (_taxeis_) Pieszych Towarzyszy. Pozostałe 3000 piechurów tworzyło elitarną straż – „Tarczowników” (hypaspistów – _hypaspitses_). Hypaspistów i Pieszych Towarzyszy ustawiano w centrum macedońskiej linii bitewnej, z kawalerią na flankach, z którą byli szkoleni do działań w jednej linii. Towarzysze byli używani jako siła uderzeniowa, aby rozbić linie wroga, które były następnie zgniatane przez falangę.

_Sarissa_. Podstawową bronią macedońskiej ciężkiej piechoty była _sarissa_ – długa dwuręczna włócznia wykonana z drewna dereniowego, o długości około 6,3 metra i wadze około 8 kilogramów, złożona z dwóch części połączonych za pomocą żelaznej tulei, co ułatwiało jej noszenie podczas marszu.

Reformy wojskowe Filipa

Piechocie macedońskiej początkowo brakowało dyscypliny, wyszkolenia i organizacji. Filip narzucił surowy rygor szkoleniowy, który obejmował regularne przemarsze z pełnym wyposażeniem i bagażem. Zakazał używania transportu kołowego, a podczas kampanii zmuszał piechotę do noszenia na własnych plecach 30-dniowej racji żywnościowej. Liczba ciurów obozowych została ograniczona do minimum zarówno dla piechoty, jak i kawalerii, zmniejszając tym samym wielkość taborów i maksymalizując mobilność armii. Filip rozwinął także skuteczne działanie służb zaopatrzeniowych, które pozwalały mu na prowadzenie kampanii przez cały rok, a jego synowi, podczas wszystkich wypraw zapewniły solidne zaplecze logistyczne.

‘ Silny, przystojny dowódca z jednym okiem ciemnym niczym noc i jednym niebieskim niczym niebo. ’

ARRIAN (ok. 90–ok. 165) o Aleksandrze

Żołnierz stojący w falandze dzierżył swoją _sarissę_ obiema rękami, utrzymując ją w jednej linii z włóczniami swoich towarzyszy. ­Najmniejszą taktyczną jednostką bojową falangi była _speira_ licząca 256 ludzi ustawionych w zwartym szyku w 16 szeregach. Falangę ­szkolono w taki sposób, aby _sarissy_ z pierwszych pięciu szeregów wystawały przed żołnierzy w pierwszej linii, co tworzyło bardzo zwartą formację. Przedni szereg dzierżył swoje _sarissy_ skierowane w stronę wroga, dzięki czemu wystawały one na około 4 metry przed trzymających je żołnierzy. Wojownicy w drugim szeregu, maszerującym metr za pierwszym, podnosili swoją broń nieco wyżej i wysuwali ją na 3 metry przed pierwszą linię. Trzeci szereg podnosił swoje _sarissy_ wyżej, a czwarty jeszcze wyżej, zaś piąty unosił je pionowo w górę, starając się w ten sposób osłabić impet nadlatujących pocisków, a jednocześnie dodać swoją wagę, aby wzmocnić siłę uderzenia _speiry_.

W efekcie otrzymywano schodkowy żywopłot _sariss_, który demoralizował piechotę przeciwnika i na tym etapie historii sztuki wojskowości zniechęcał nawet słonie bojowe. Aby móc swobodnie posługiwać się _sarissami_, żołnierze walczący w falandze zmuszeni zostali do rezygnacji z ciężkiej zbroi na rzecz skórzanych napierśników, hełmów i nagolenników.

Kres falangi. Ponieważ żołnierz falangi dzierżył _sarissę_ w obu ­rękach, mógł korzystać tylko z niewielkiej okrągłej tarczy z brązu, zawieszonej na szyi, która zakrywała lewe ramię. W roku 327 p.n.e. tarcze, w jakie byli wyposażeni hypaspiści, zostały ozdobione srebrnymi płytami, a sama formacja otrzymała miano „Srebrne Tarcze” (_argyraspides_).

Słonie na polu bitwy

Aleksander po raz pierwszy zmierzył się ze słoniami bojowymi w bitwie pod Gaugamelą (331 p.n.e.). W bitwie nad Hydaspesem (326 p.n.e.), w Indiach, Macedończycy stawili czoła 100 słoniom ustawionym w szyku bojowym, w odstępach 15 metrów, którego celem było powstrzymanie kawalerii Aleksandra. Konie nie lubią zapachu słoni. Przeciwko słoniom ruszyła lekka piechota, próbując za pomocą oszczepów zabić ich woźniców, aż wreszcie Aleksander nakazał ciężkiej piechocie zaatakować je w zwartej falandze, pod osłoną z tarcz, wysuwając w stronę słoni przerażającą masę włóczni, które je spłoszyły.

‘ pragną ponownie zobaczyć swoich rodziców, żony i dzieci, swoją ojczyznę. ’

KOENUS, dowódca falangi, podczas wyprawy Aleksandra do Indii w 327–326 p.n.e.

W rękach wojskowego geniusza, takiego jak Aleksander, który był w stanie połączyć wszystkie rodzaje oddziałów w jedną całość, falanga była straszliwą bronią. Jednak miała też swoje słabości i w kolejnych dekadach zachowała się w coraz bardziej zwyrodniałej formie – skutecznie walczyć mogła jedynie na równym terenie, pozbawionym lub oczyszczonym z elementów, które podzieliłyby szyk, a kiedy w II wieku p.n.e. napotkała zdyscyplinowane i dobrze dowodzone armie rzymskie, w jej organizacji zaczęły się pojawiać rysy.

W 197 roku p.n.e. pod Kynoskefalaj rzymski legion wykazał swoją wyższość nad falangą. W 168 roku p.n.e., pod Pydną, armia macedońska, w skład której wchodziło 4000 kawalerii i 40 000 piechoty, w tym licząca 20 000 ludzi falanga, została pokonana przez cztery legiony dowodzone przez Emiliusza Paulusa. Linia macedońska ciągnęła się na 3,2 kilometra, z falangą pośrodku i kawalerią na obu skrzydłach. Rzymski dowódca wspominał później swój niepokój, kiedy maszerująca falanga rozcinała pierwsze szeregi jego armii. Jednak podczas ruchu wkradło się zamieszanie i utworzyły się luki, które wykorzystali legioniści, gdyż żołnierze z falangi obciążeni ciężkimi _sarissami_ nie radzili sobie podczas walki wręcz. Kawaleria macedońska uciekła z pola bitwy, pozostawiając falangę, która została wyrżnięta przez legionistów. Klęska ta spowodowała, że Macedonia stała się prowincją rzymską.

KRÓTKO MÓWIĄC,

w rękach Aleksandra Wielkiego falanga była niepokonaną formacją piechoty.3 HELEPOLIS („ZDOBYWCA MIAST”) 305–304 p.n.e.

Demetriusz Poliorketes („Oblegający miasta”, 337–283 p.n.e.) był jednym z najbarwniejszych dowódców, którzy po śmierci Aleksandra Wielkiego w czerwcu 323 roku p.n.e. stanęli do walki o władzę nad jego imperium, a także ekspertem od potężnych maszyn oblężniczych. Był synem Antygona Monophtalmosa („Jednookiego”), macedońskiego arystokraty, który walczył u boku Aleksandra Wielkiego, a później, wraz ze swoim synem, z pełnym entuzjazmem uczestniczył w brutalnych kłótniach, które rozdzierały wspaniałe imperium macedońskie.

LINIA CZASU (rok)

332 p.n.e.

oblężenie Tyru przez Aleksandra

306 p.n.e.

podbój Cypru przez Demetriusza

305–304 p.n.e.

oblężenie Rodos przez Demetriusza

302 p.n.e.

Demetriusz przywraca do życia Ligę Koryncką

301 p.n.e.

bitwa pod Ipsos

294 p.n.e.

Demetriusz zasiada na tronie Macedonii

288 p.n.e.

Demetriusz rezygnuje z Macedonii na rzecz Azji Mniejszej

286 p.n.e.

uwięzienie Demetriusza przez Seleukosa

168 p.n.e.

Podbój Macedonii przez Rzymian

Kariery ojca i syna zakończyły się klęską, chociaż Antygon początkowo korzystał z faktu, że służył u boku Aleksandra. W 319 roku p.n.e., wraz z armią liczącą ponad 4000 piechoty i 7000 kawalerzystów oraz słoniami bojowymi, przemierzył 462 kilometry, zmuszając ludzi i zwierzęta do trwającego siedem dni i siedem nocy forsownego marszu przez góry Taurus we współczesnej Turcji, aby zniszczyć armię swego rywala Seleukosa, innego z wodzów Aleksandra.

W 306 roku p.n.e. Demetriusz podbił Cypr, ale podjęta później przez jego ojca próba inwazji na Egipt zakończyła się niepowodzeniem. W latach 305–304 p.n.e. Demetriusz oblegał Rodos, ale nieustępliwy opór miasta zmusił go do zawarcia traktatu pokojowego, w którym Rodyjczycy zobowiązali się do zbudowana dla niego okrętów. W roku 301 p.n.e. ojciec i syn ponieśli klęskę w bitwie pod Ipsos, w której 81-letni Antygon został trafiony oszczepem i zginął. Jego część rozpadającego się imperium Aleksandra została podzielona między rywali. W 294 roku p.n.e. Demetriusz przejął władzę w Macedonii, a jego potomkowie utrzymywali się w słabnącym państwie aż do zwycięstwa Rzymu w bitwie pod Pydną (168 p.n.e.).

Ostatnia kampania Demetriusza zakończyła się katastrofą – został schwytany i jako więzień Seleukosa zmarł w 283 roku p.n.e. Demetriusz żenił się pięciokrotnie i słynął ze swojej rozwiązłości, doprowadzając jedną z młodych ofiar swoich homoseksualnych pasji do tego, że wolała się zabić, niż mu oddać. Niemniej jednak Demetriusz zasłynął przede wszystkim jako specjalista z zakresu sztuki oblężniczej.

Helepolis („zdobywca miast”). Kampanie Aleksandra Wielkiego przyniosły niesamowity rozwój sztuki oblężniczej. Podczas wojny z Persami, w roku 332 p.n.e., w czasie oblężenia Tyru, miasta portowego w dzisiejszym Libanie, po raz pierwszy zastosowano skrętne machiny miotające, wykorzystujące cięgna ze skręconych włosów lub ścięgien, używane do wystrzeliwania bełtów lub kamieni.

Oblężenie Salaminy

Podczas oblężenia Rodos Demetriusz Poliorketes wykorzystał wiele innowacyjnych technik zastosowanych przez Aleksandra. Demetriusz nie był jednak człowiekiem, który czyniłby cokolwiek połowicznie, a oblężenie stało się jednym z najbardziej znaczących elementów działań wojennych w świecie starożytnym. Podczas oblężenia Salaminy w roku 306 p.n.e. Demetriusz wybudował potężną wieżę oblężniczą. Pierwsza Helepolis miała około 40 metrów wysokości, podstawę o powierzchni 20 metrów kwadratowych i poruszała się na czterech olbrzymich, masywnych kołach. Wieża była wprost najeżona katapultami: na najniższym poziomie znajdowały się ciężkie miotacze kamieni zdolne do wyrzucania w powietrze pocisków o wadze do 80 kilogramów, środkowe kondygnacje mieściły wyrzutnie ciężkich bełtów, a na szczycie zamontowano lżejsze miotacze kamieni i strzał. Wewnątrz wieży znajdowało się około 200 ludzi, którzy obsługiwali te machiny.

Tyr usytuowany był na przybrzeżnej wyspie i aby się dostać w pobliże jego murów, Aleksander wybudował groblę, na której ustawił miotacze kamieni i wieże oblężnicze. W odpowiedzi Tyryjczycy wyłożyli mury osłonami oraz wznieśli na blankach wieloramienne koła, które miały stanowić osłonę przed nadlatującymi pociskami. Z kolei na samą groblę skierowali płonące łodzie, które podpaliły i zniszczyły wieże Aleksandra.

Wówczas fenicka część floty perskiej przeszła na stronę Aleksandra, co umożliwiło mu przejęcie kontroli nad wodami wokół Tyru. Następnie rozpoczęto pracę nad drugą groblą. Aleksander kazał też związać część swoich okrętów i użył ich jako platform dla taranów. Tyryjscy nurkowie usiłowali przeciąć liny kotwiczne okrętów, ale Aleksander zamienił je na łańcuchy. W końcu tarany zniszczyły fragment muru i Aleksander wydał rozkaz zmasowanego ataku na wyrwę oraz dwa porty po obu stronach miasta. Szturm Tyru zakończył się zaciekłymi walkami ulicznymi, w których nikomu nie okazywano łaski. Miasto zostało spalone, a 2000 ocalałych Tyryjczyków, aby ukoić gniew Aleksandra, ukrzyżowano.

Kiedy w latach 305–304 p.n.e. Demetriusz oblegał Rodos, rozmieścił wokół miasta imponujący zestaw machin oblężniczych, w tym wieże i pływające baterie machin miotających, dzięki którym chciał zająć miasto od strony morza. Połączenie zdeterminowanego oporu i złej pogody przeszkodziło mu w realizacji planu i zamieniło jego kombinowany szturm w atak lądowy. Centralnym elementem ponownego natarcia była druga, jeszcze większa Helepolis, zaprojektowana przez Epimachosa z Aten.

Helepolis 2. Platforma stanowiąca podstawę „zdobywcy miast” miała niemal 22 metry kwadratowe, została wykonana z ciężkich belek połączonych ze sobą za pomocą żelaznych gwoździ i zamontowana na ośmiu olbrzymich kołach. Dzięki specjalnym sworzniom Helepolis można było obracać w dowolnym kierunku. Cztery pochylone do środka belki narożne miały około 50 metrów ­wysokości. Konstrukcja dzieliła się na dziewięć kondygnacji, z których najniższa miała 430 metrów kwadratowych powierzchni, a najwyższa 90. Wnętrze Helepolis było wystarczająco duże, aby zapewnić miejsce dla 3500 ludzi, którzy popychali machinę do przodu, a jeszcze więcej znajdowało sią za nią.

Trzy najbardziej narażone na uszkodzenia boki wieży były pokryte żelaznymi płytami, a na każdej kondygnacji znajdowały się otwory strzelnicze, przez które wystrzeliwano pociski: głazy z dolnych ­pięter, a z wyższych lżejsze kamienie i oszczepy. Aby zapewnić osłonę 200 żołnierzom obsługującym wyrzutnie, otwory strzelnicze zostały zaopatrzone w przesłony, które można było otwierać i zamykać za pomocą specjalnego urządzenia mechanicznego. Przesłony zostały obite skórą i wyścielone wełną, co miało zmniejszyć skuteczność rodyjskiego kontrostrzału prowadzonego z katapult ustawionych na murach miasta. We wnętrzu znajdowały się też dwie klatki schodowe do przenoszenia amunicji, a na każdej kondygnacji zainstalowano zbiornik z wodą do gaszenia pożarów.

Kiedy Helepolis toczyła się z hukiem w kierunku murów miasta, była osłaniana na flankach przez dwie ruchome szopy („żółwie”), z których wystawały obite żelazem tarany o długości 55 metrów. Załogi tych machin liczyły 1000 ludzi. Saperów obsługujących tarany wspierało osiem kolejnych „żółwi”. Helepolis oraz tarany zburzyły jedną z wież miejskich i część muru, ale zanim odciągnięto machinę w bezpieczne miejsce, Rodyjczycy podczas nocnego wypadu zdołali uszkodzić część uzbrojenia wieży oblężniczej i wzniecili w niej ogień. Zaradnym obrońcom udało się również naprawić wyrwę w murze, ale Demetriusz ­zburzył go ponownie, otwierając sobie tym samym drogę do miasta. Po zażartych walkach szturm został jednak odparty. Po 15 miesiącach Demetriusz, w sytuacji, w której jego oblężenie utknęło w martwym punkcie, a ­Rodyjczykom nie groził głód dzięki ciągłym dostawom zaopatrzenia, zmuszony był porozumieć się ze swoimi wrogami.

Po zakończeniu oblężenia Helepolis została porzucona w pobliżu ­Rodos. Nie pozostawiono jej jednak w spokoju na długo. Zaradni ­Rodyjczycy przetopili jej metalowe osłony, a uzyskany w ten sposób materiał wykorzystali do zbudowania jednego z siedmiu cudów świata starożytnego – Kolosa z Rodos. Ten ogromny posąg, wysoki na ­ponad 30 metrów, ukończony w 280 roku p.n.e., stał na straży wejścia do portu Rodos. Współcześni archeolodzy przypuszczają, że olbrzymia ilość drewna na rusztowania potrzebne do wzniesienia Kolosa została pozyskana ze znajdującej się w pobliżu miasta ruiny „zdobywcy miast” Demetriusza. W 226 roku p.n.e. posąg został zniszczony przez trzęsienie ziemi, w wyniku którego ucierpiała również część zabudowań Rodos. Jedna z legend głosi, że w roku 654 n.e. ocalałe fragmenty Kolosa ­ zostały kupione przez żydowskiego kupca z Edessy i wywiezione na grzbietach 900 wielbłądów. Kolos, nieślubne dziecię „zdobywcy miast”, przetrwał w średniowiecznej wyobraźni jako „spiżowy olbrzym greckiej sławy” – słowa takie w 1903 roku wypisano na podstawie Statuy Wolności w ­Nowym Jorku.

KRÓTKO MÓWIĄC,

Helepolis była spektakularną porażką starożytnej wojskowości.4 TRYREMA 500–250 p.n.e.

Termin „tryrema” pochodzi z języka łacińskiego i oznacza „okręt trzywiosłowy”. Na początku V wieku p.n.e. stał się on powszechnie stosowanym okrętem wojennym na Morzu Śródziemnym. Jego początki należy łączyć z pentekonterą, okrętem wojennym z pojedynczym rzędem 25 wioseł po obu stronach, oraz z biremą, która miała dwa rzędy wioseł. Birema niemal na pewno została zaprojektowana przez Fenicjan, a następnie zaadaptowana przez Greków.

LINIA CZASU (rok)

V w. p.n.e.

tryrema staje się okrętem wojennym powszechnie stosowanym na Morzu Śródziemnym

480 p.n.e.

bitwa pod Salaminą

479 p.n.e.

bitwa pod Mykale

414–413 p.n.e.

oblężenie Syrakuz podczas wojny peloponeskiej

256 p.n.e.

bitwa u przylądka Eknomos

264–241 p.n.e.

pierwsza wojna punicka

W pewnym momencie VI wieku do biremy dodano trzeci rząd wioseł i tym samym stworzono tryremę, która była napędzana przez trzy ­rzędy wioseł, przy czym każde wiosło obsługiwał jeden człowiek. Ateńskie źródła dotyczące marynarki wojennej wskazują, iż wiosła miały 4–4,5 metra długości. Archeolodzy prowadzący wykopaliska w miejscu, gdzie w ateńskim porcie Pireusie wznosiły się szopy służące do przechowywania okrętów, określili wymiary tryremy na 37 metrów długości i 3 metry szerokości przy dnie – szerokość zwiększała się do 6 metrów na poziomie najdłuższej belki podtrzymującej burty.

‘ Uradzili, że każdy wioślarz zabierze wiosło, poduszkę i rzemień do przywiązywania wiosła . ’

TUKIDYDES (ok. 471–ok. 399 p.n.e.)

Źródła ateńskie podają, że na najniższym poziomie tryremy znajdowało się po 27 wioślarzy (_thalamites_) po obu stronach, którzy obsługiwali wiosła, wysuwając je przez otwory w burcie. Dowodem na to, że znajdowały się one na pewnej wysokości nad linią wody, jest ­taktyka zastosowana przez obrońców Syrakuz podczas oblężenia miasta w latach 414–413 p.n.e. – wioślarze tryrem, kiedy usiedli na ławkach, zostali zaatakowani przez ludzi, którzy w łodziach wiosłowych przepływali wzdłuż okrętów, prześlizgując się pod ich wiosłami.

‘ Dalej, synowie Grecji! Uwolnijcie waszą ojczyznę, uwolnijcie wasze dzieci, wasze żony, świątynie bogów waszych ojców i groby waszych przodków. Teraz walczycie o wszystko. ’

ZAWOŁANIE BITEWNE GREKÓW POD SALAMINĄ

W drugim rzędzie na obu burtach zasiadało 27 wioślarzy (_zygites_), a trzeci składał się z 31 wioślarzy (_thranites_) po obu stronach okrętu, wiosłujących już na poziomie najszerszej belki wspierającej burty, którzy wiosłując, wychylali się poza krawędź burty, dzięki czemu z większą siłą napierali na wiosła. Tryremami sterowało się za pomocą szerokich drążków umocowanych do steru. Do wyposażenia okrętów należały dwie kotwice i dwa trapy, również przechowywane na rufie. Tryremy nie posiadały żadnych osłon, a po bokach pokładu nie było relingu, co prawdopodobnie miało ułatwiać zaokrętowanie.

Podczas rejsu stosowano także żagle i prawdopodobnie pod żaglami i przy sprzyjającym wietrze tryremy mogły poruszać się z większą prędkością. Niemniej jednak napęd za pomocą żagla uniemożliwiał jakiekolwiek manewry podczas bitwy i tym samym narażał wrażliwą burtę lub rufę na ataki wroga. Dlatego też przed bitwą opuszczano je albo nawet pozostawiano je na brzegu. Na długich dystansach i w dobrych warunkach tryrema była w stanie osiągnąć prędkość 4 lub 5 węzłów – na mniejszych odległościach można było utrzymać prędkość maksymalną około 12 węzłów.

Artemizja I

Artemizja I, królowa Halikarnasu, walczyła pod Salaminą (ZOB. NA ODWROCIE) jako pierwszy w historii dowódca floty wojennej. Jej niewielka eskadra płynęła wraz z flotą perską, na której czele stał sam Kserkses. W szczytowym momencie bitwy Artemizja odzyskała z rąk Greków ciało dowódcy floty perskiej, brata Kserksesa. Następnie jej własny okręt został zaatakowany przez grecką tryremę. Wykonując unik, została zablokowana przez jeden z okrętów swoich sojuszników. Staranowała więc i zatopiła perski okręt, dzięki czemu zdołała uciec. Obserwując ów śmiały manewr, Kserkses zauważył: „Zaprawdę, moi żołnierze stają się kobietami, a moje kobiety żołnierzami!”.

‘ Król siadł nad morzem, w skał częstokole,
Na Salaminę patrzał, mórz córę,
I tysiąc statków oglądał w dole,
I ognie mieczów, i wojska chmurę,
Zmierzchem je zliczył z końca do końca,
Gdzież się podziały o wschodzie słońca…? ’

LORD BYRON, _DON JUAN_, 1819–1824

Salamina. Załoga tryremy liczyła 200 ludzi, w tym 170 wioślarzy. Wioślarze pochodzili z najniższych klas społecznych, ale nie byli niewolnikami. Podczas bitwy pod Salaminą w 480 roku p.n.e. na każdej tryremie znajdował się oddział ciężkozbrojnych piechurów oraz kilku łuczników. Na pokładzie znajdował się także flecista, który grając, podawał rytm pracy wioślarzy. Salamina stała się miejscem klęski ­perskiej floty inwazyjnej składającej się z około 600 jednostek, naprzeciw której stanęło 320 greckich tryrem. Grecy pozorowali odwrót, a następnie ­zaatakowali Persów na wąskim akwenie Cieśniny Salamińskiej, gdzie ci ostatni mieli zbyt mało miejsca na wykonywanie manewrów i byli taranowani przez Greków. Kiedy starali się wydostać z cieśniny, zostali zaatakowali z flanki przez tryremy z Eginy. Perskim marynarzom walczącym w wodzie o życie nie okazywano żadnej litości.

Taktyka tryrem

Główną taktyką stosowaną przy użyciu tryrem było taranowanie. Taran stanowiła pokryta metalem „belka”, która wystawała ze wzmocnionego dziobu tryremy. Manewrem, który wymagał szczególnych umiejętności od trierarchy, dowódcy tryremy, było skierowanie okrętu wprost na wroga, jakby zamierzał go czołowo staranować, a tuż przed uderzeniem skręt w lewo lub prawo, chowając jednocześnie wiosła od strony mijanego wroga, i miażdżąc go, kiedy obie jednostki ocierały się o siebie. Po unieruchomieniu wrogiego okrętu, który mógł jeszcze poruszać się w kółko, zwycięska tryrema nadpływała i taranowała okaleczony okręt od strony rufy. Jedynym sposobem na uniknięcie takiego losu był abordaż załogi uszkodzonego okrętu na pokład jednostki wroga, zanim ten zdołał uwolnić swój taran.

Bitwa pod Salaminą była decydującą klęską, która przekonała perskiego króla Kserksesa, że nie ma nadziei na szybkie zwycięstwo nad Grekami. Dlatego też przekazał dowództwo nad swoją armią jednemu ze swoich wodzów, a sam powrócił do Persji.

Flota ateńska. Po zwycięstwie nad Persami pod Salaminą i Mykale (479 p.n.e.) Ateny uzyskały dominującą pozycję w Związku Delijskim (Morskim), który _de facto_ stał się ateńskim imperium. Podstawą jego potęgi była flota wojenna, która kontrolowała Morze Egejskie i zapewniała lojalność sojuszników Aten, a jednocześnie chroniła szlaki handlowe oraz transporty zboża z Morza Czarnego, które stanowiło podstawę wyżywienia rosnącej populacji miasta-państwa.

Flota zapewniała zatrudnienie najniższym klasom społecznym Aten, które z kolei broniły i wspierały demokrację. W nieco późniejszej ­wojnie peloponeskiej (431–404 p.n.e.) bitwy morskie toczone przez tryremy były kluczowym czynnikiem gwarantującym równowagę sił między rywalizującymi ze sobą Atenami i Spartą. W trakcie wojny Ateńczycy, aby utrzymać flotę liczącą 300 jednostek, musieli każdego roku budować 20 tryrem.

W późniejszym okresie okręty miały liczniejsze załogi. W bitwie pod Eknomos, stoczonej u wybrzeży Sycylii w roku 256 p.n.e. podczas pierwszej wojny punickiej między Kartaginą i Republiką Rzymską, rzymskie _quinquremy_ miały 300-osobowe załogi, a ponadto każdy z nich przewoził na pokładzie 120 piechurów. Nie wiadomo, jaki był układ wioseł, lecz nie wydaje się prawdopodobne, żeby okręty miały więcej niż trzy ich rzędy, a duża liczba załogantów została osiągnięta poprzez podwojenie liczby wioślarzy na niektórych stanowiskach.

_Quinquerema_ była najszerzej stosowanym okrętem wojennym Republiki Rzymskiej, flota cesarska powróciła jednak do tryremy. Rzymianie nigdy nie byli wybitnymi żeglarzami i podjęli starania, aby bitwy morskie przekształcić w zmasowane operacje abordażowe. Uczynili to dzięki potężnemu trapowi abordażowemu (_corvus_) z dużym hakiem na końcu, którego używali, aby spiąć swoje okręty z wrogimi. Zastosowanie _corvusa_ mogło mieć jednak odwrotne od zamierzonych skutki i powodować, że w przypadku niepowodzenia stosujący go okręt był niczym bezradny, przewrócony żółw.

KRÓTKO MÓWIĄC,

przez ponad 200 lat tryrema była podstawowym okrętem wojennym na Morzu Śródziemnym.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: