Alkoholowe dzieje Polski. Czasy rozbiorów i powstań T.2 - ebook
Alkoholowe dzieje Polski. Czasy rozbiorów i powstań T.2 - ebook
Kontynuacja niezwykle poczytnych Alkoholowych dziejów Polski. Czasy Piastów i Rzeczypospolitej szlacheckiej
Wiek XIX to czasy przełomu cywilizacyjnego, także w produkcji i piciu alkoholu. Staropolskie biesiadowanie odchodziło w niepamięć, węgrzyna zastępował coraz częściej szampan, w dobrym towarzystwie nie wypadało pić wódki, a arak najczęściej dolewano do herbaty.
Jerzy Besala barwnie opisuje, jakie były nowe wzorce, mody i trunki w różnych warstwach społecznych i wojsku, w jaki sposób pito i jakie były motywy spożywania alkoholu, nie zapominając przy tym o tle zdarzeń i wiernie oddając ducha czasów.
Kategoria: | Powieść |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8116-228-9 |
Rozmiar pliku: | 1,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Poczytność pierwszego tomu Alkoholowych dziejów Polski sprawiła, że Wydawnictwo namówiło mnie na napisanie tomu drugiego. Z kilku przyczyn praca nad drugim tomem okazała się znacznie trudniejsza niż nad tomem pierwszym. Do 1795 roku jest stosunkowo mało źródeł na ten temat; natomiast wiek XIX to czasy przełomu w wielu dziedzinach życia i gospodarki. Zmiany i zachodzące procesy, wojny i powstania znalazły odbicie w narastającej lawinie źródeł pamiętnikarskich, korespondencji, aktów itp. Do ważnych źródeł dołączyła też prasa, którą siłą rzeczy musiałem potraktować wycinkowo, gdyż w przeciwnym razie praca rozrosłaby się jeszcze bardziej. Dlatego też wiele spraw związanych z alkoholem pozostało mi jedynie zasygnalizować, często stosując egzemplifikacje.
Niniejsza książka utrzymana została w stylistyce poprzedniego tomu, który zyskał przychylność czytelników. Nie jest to zatem rozprawa naukowa, ale praca z pogranicza nauki i eseistyki, fresku i mozaiki: próba łączenia naukowej rzetelności ze sztuką słowa i wyobraźni, na czym szczególnie mi zależy. Przywołuję tutaj wiele tekstów źródłowych, gdyż one najlepiej oddają ducha czasów. Niektóre z nich zostały nieco uproszczone, aby były zrozumiałe dla współczesnego odbiorcy. Nie zapominałem też o tle czasów i zdarzeń, choć główną osią pozostają oczywiście sprawy związane z piciem i wyrobem alkoholu, funkcjami, jakie pełnił trunek, i rolą, jaką odgrywał w życiu. Poprzez wyimki z pamiętników i innych źródeł starałem się ukazać sposoby, mody, trunki używane przez różne warstwy społeczne i wojsko.
Jak w poprzednich wiekach, tak i w XIX stuleciu pito w rozmaity sposób i różne były motywy spożywania alkoholu. Starałem się jednak rozróżniać, jeśli tylko było to możliwe, picie umiarkowane, niekiedy służące zdrowiu (alkohol bywał lekarstwem powszechnie stosowanym), upijanie się sporadyczne lub częstsze (ekscesywne) i wreszcie alkoholizm, czyli chorobę uzależnienia. O ile picie umiarkowane było częścią życia i socjologicznie odgrywało niekiedy pożyteczną rolę, na przykład mediacyjną, o tyle picie ekscesywne bez wątpienia prowadziło do patologii, czyli wynaturzeń. Psychologicznie rzecz ujmując, pod tymi uzależnieniami, tak jak obecnie, krył się ogrom lęków, zaburzeń osobowości, psychoz wreszcie. Natomiast osobnikom nieuzależniającym się łatwo alkohol służył jako środek rozweselający, znoszący nadmierne hamulce emocjonalne, utrwalający radość. I była to jasna strona umiarkowanego picia, tak jak ciemną było popadanie w rujnujący nałóg.
Oczywiście skupienie się na sprawach alkoholu może wywoływać u czytelników złudne wrażenie, że to pijani lub podpici Polacy walczyli o niepodległość. Nie było to moim zamiarem. Prawda jest znacznie bardziej złożona, choć rzeczywiście wódka stała się częścią składową życia żołnierza. Tu i ówdzie wtrącone opisy, opinie i statystyki odnoszące się do popijania przez inne nacje wskazują jednak, że wcale nie byliśmy mistrzami w tej dziedzinie. Bywało zatem różnie — czasem komicznie, czasem tragicznie — i o tym jest ta książka.
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki