Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Anatomia pewnego ludobójstwa - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Seria:
Data wydania:
23 października 2019
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
43,90

Anatomia pewnego ludobójstwa - ebook

Buczacz, niewielkie kresowe miasteczko, dziś należy do Ukrainy. Założyli je Polacy, a obok nich mieszkali tu Żydzi i Rusini. Wybitny historyk Omer Bartov z imponującą precyzją i z dystansem analizuje kształtowanie się relacji pomiędzy nimi, odtwarza codzienność, opisuje, jak przez kilka stuleci, pomimo różnic religijnych i etnicznych, tworząc odrębne opowieści o przeszłości, inaczej rozumiejąc teraźniejszość i całkowicie odmiennie planując przyszłość, żyli obok siebie polscy, ukraińscy i żydowscy mieszkańcy. I zadaje pytanie: jak doszło do ludobójstwa?

Badając dzieje Buczacza, autor przygląda się narastaniu napięć, które przerodziły się w okrucieństwo, przemoc i zdradę. Nie szczędzi słów krytyki ani polskiej polityce wobec mniejszości narodowych, ani ukraińskim nacjonalistom zainfekowanym nazizmem, nie unika też pokazywania ciemnych stron społeczności żydowskiej.

Sam przyznaje, że impulsem do napisania tej książki były wspomnienia jego matki, która zapamiętała Buczacz z dzieciństwa. Praca nad „Anatomią pewnego ludobójstwa” zajęła mu dwie dekady. Przeszukał liczne archiwa, odnalazł nietknięte dokumenty, dotarł do wielu żyjących ocalałych, a także setek relacji, których zbieranie rozpoczęto jeszcze przed zakończeniem wojny. Dzienniki, sprawozdania, zeznania sądowe, publikowane i niepublikowane wspomnienia – wszystko to składa się na wielowymiarowy i skomplikowany obraz wzajemnych stosunków pomiędzy Polakami, Żydami i Ukraińcami z Buczacza.

„Bartov łączy perspektywę historyczną z drobiazgową rekonstrukcją osobistych losów sprawców i ofiar Holokaustu. To lokalna opowieść pomagająca nam w zrozumieniu wielkiej historii. Rewelacyjna książka napisana przez jednego z najlepszych współczesnych historyków.” prof. Jan Tomasz Gross

„Pasjonująca, ambitna i mistrzowsko napisana książka […]. Relacjonując przerażające dzieje Buczacza, Bartov umieszcza zagładę Żydów w długiej historii ludobójstwa, która wcale nie dobiegła końca, i ostrzega przed fanatyzmem groźnym zawsze, bez względu na czas i miejsce.” Tom Segev

„„Anatomia pewnego ludobójstwa” to szczególny rodzaj pomnika. Z jednej strony – akt synowskiej pobożności, opowieść o przesiąkniętej krwią ojczyźnie rodziców autora. Z drugiej – znaczący wkład w dokumentację konfliktów narodowościowych i świadectwo brutalnej przemocy. Książka Bartova to wstrząsające przypomnienie, jak łatwo sąsiedztwo przeradza się we wrogość, która niszczy zarówno życie jednostki, jaki i losy krajów […]. Historia jest u Bartova nie tylko przypomnieniem, jest też ostrzeżeniem.” „Wall Street Journal”

„Mistrzowskie studium historii Buczacza. Książka, w której wnikliwość badań naukowych połączyła się z pisarską biegłością, dając przykład tego, co najlepsze we współczesnej literaturze historycznej dotyczącej Holokaustu.” Christopher R. Browning

„Głęboka, napisana ku przestrodze książka ukazująca, jak pokój stopniowo zamieniał się wojnę, gdy wściekłość rosła, a sąsiedzi stawali się swoimi wrogami.” „Los Angeles Times”

„Długo wyczekiwany i ważny wkład w historię Holokaustu. To wnikliwe i świetnie napisane studium przyczyn i bezpośrednich okoliczności ludobójstwa w wieloetnicznym mieście w Galicji Wschodniej […] jest przykładem opisywania mikrohistorii Holokaustu, która posłuży za wzór do przyszłych badań.” Saul Friedländer

„Książka Bartova to ogromny wkład w literaturę historyczną dotyczącą Holokaustu. Jej znaczenie jest jednak szersze – pozwala bowiem lepiej zrozumieć złożoność konfliktów etnicznych w ogóle. […] „Anatomia pewnego ludobójstwa” […] dostarcza istotnej wiedzy o społecznościach uwięzionych we wzajemnych konfliktach na całym świecie – w Czeczenii, Palestynie, Kaszmirze, Burundi czy Rwandzie.” „New York Journal of Books”

Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8049-950-8
Rozmiar pliku: 14 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Zamknąłem oczy, by nie widzieć śmierci mych braci, mych współobywateli, bo mam zły nawyk i widzę moje miasto i jego zabitych, ich męki z rąk prześladowców, ich straszny i okrutny mord. I zamknąłem oczy z jeszcze jednego powodu, bo gdy zamykam oczy, to staję się niejako panem wszechświata i widzę, co chcę. Zamknąłem więc oczy i wezwałem me miasto, by stanęło przede mną, ze wszystkimi mieszkańcami, ze wszystkimi domami modlitwy. Umieściłem każdego człowieka tam, gdzie siadywał, gdzie studiował i gdzie siadywali jego synowie i zięciowie – w moim mieście bowiem wszyscy przychodzili na modlitwę.

Szmuel Josef Agnon, Miasto w pełni, 1973Uwagi o zapisie nazwisk i nazw miejscowości oraz o przekładzie źródeł

Rejon, o którym mowa w książce, zamieszkiwało kilka grup etnicznych i był on częścią różnych organizmów państwowych, w wyniku czego nazwy miejscowości, a także imiona i nazwiska mieszkańców przybierały różne formy w zależności od okresu i języka. W niniejszym przekładzie użyto polskich nazw miejscowości, ale nie tylko po to, by były one rozpoznawalne dla polskiego czytelnika. Zastosowana tu wersja odzwierciedla bowiem także intencję samego autora, który w angielskim oryginale książki posługuje się polskimi nazwami, gdyż przez większość omawianego okresu właśnie te formy miały status oficjalny. Mimo to, w ślad za autorem, w polskim przekładzie w nawiasie przy pierwszym użyciu każdej nazwy podano także jej alternatywną wersję (zazwyczaj ukraińską, choć sporadycznie również niemiecką), jeśli tylko brzmiała ona inaczej.

Z szacunku dla tożsamości etnicznej licznych postaci ukraińskich, zgodnie z zamysłem autora, w polskim przekładzie starano się oddać ich nazwiska w oryginalnym brzmieniu językowym w transkrypcji na alfabet polski, choć wykorzystane w niniejszej pracy polskie źródła historyczne zazwyczaj je polonizują. Podobnie ma się rzecz z nazwiskami rosyjskimi i hebrajskimi. Odstąpiono od tej reguły w przypadku nazwisk znanych postaci historycznych, których spolonizowana wersja zakorzeniła się już w polskiej świadomości, na przykład Andrzeja Szeptyckiego czy Aleksandra Kiereńskiego, oraz podawanych w przypisach nazwisk badaczy ukraińskich i izraelskich, które zachowano w ich transliteracji na alfabet angielski, w jakiej znane są w świecie nauki.

Transkrypcja słów z ukraińskiego, rosyjskiego, jidysz i hebrajskiego dokonana została według reguł zwyczajowych. Tytuły książek i artykułów napisanych w językach nieposługujących się alfabetem łacińskim przetłumaczono na język polski zgodnie z rozwiązaniem zastosowanym przez autora.

Omer Bartov w swej pracy przytacza po angielsku wiele źródeł z różnych języków. W niniejszym przekładzie wszystkie cytowane fragmenty polskich dokumentów przedstawiono w ich pierwotnym brzmieniu, a większość dokumentów sporządzonych w językach ukraińskim, niemieckim i rosyjskim przełożono na polski bezpośrednio z oryginałów. Pozostałe, których ponowne zdobycie okazało się niemożliwe, oraz źródła w językach hebrajskim i jidysz przetłumaczono z ich angielskiego przekładu dokonanego przez autoa.Wspomnienie dzieciństwa

Matka autora w Buczaczu, lata dwudzieste XX wieku

– Opowiedz mi o swoim dzieciństwie – poprosiłem.

Staliśmy w kuchni u mojej matki w Tel Awiwie. Pod dużym fartuchem miała na sobie prostą sukienkę. Drobna, żwawa kobieta o wciąż bujnych, kędzierzawych włosach, zafarbowanych na kolor brązowawej czerwieni, o twarzy pomarszczonej bliskowschodnim słońcem i trudami życia. Wielka kuchnia była jej królestwem, najważniejszą przestrzenią mieszkania, do którego rodzice sprowadzili się ćwierć wieku wcześniej, ledwie kilka lat przed tym, gdy opuściłem dom i powołano mnie do wojska.

Było lato 1995 roku. Gotowała rosół. Mój siedmioletni synek bawił się obok nas. Nigdy wcześniej nie pytałem jej o życie we wschodniej Polsce, o czas sprzed 1935 roku, gdy jej rodzice postanowili, że rodzina przeprowadzi się do Palestyny. Miała siedemdziesiąt jeden lat. Ja miałem czterdzieści jeden. Niewiele wiedziałem o jej młodości. Włączyłem magnetofon.

Urodziłam się w Kośmierzynie , małej wiosce nad Dniestrem na polskim Podolu, na dzisiejszej Ukrainie. Wszyscy mieszkańcy wioski byli Ukraińcami. Ojciec mojego ojca zarządzał tam posiadłością wdowy po grafie Potockim. Mieszkał w tym majątku. Był tam dość duży dom. Nie wiem, ile wtedy miałam lat – może cztery lub pięć – więc wydawał mi się ogromny. Miał parter i piętro. Mieszkali w nim grafini , jak na nią mówiono, i siostra grafa z synami. Były tam duży dziedziniec, stajnie, obory i wielka stodoła. Dziadek zajmował dom parterowy. Mieszkał z babcią i swymi synami. W tej wiosce się urodziłam. Niedługo potem przeprowadziliśmy się do Potoku Złotego , a następnie do Buczacza.

Dziś Buczacz jest zaniedbanym postsowieckim grajdołem. Biednym, zapomnianym, zapuszczonym. W 1919 roku miał około trzynastu tysięcy mieszkańców. Obecnie ma tyle samo. Jest jednak pięknie położony, na kilku wzgórzach, i przecina go wijąca się rzeka. Gdy mieszkała w nim moja matka, był uroczym miasteczkiem, i tak też go zapamiętała. Zachowała w pamięci ledwie strzępy przeszłości, a wśród nich, gdzieś w głowie, drobiny języków z tamtego świata – jidysz, polskiego, ukraińskiego, niemieckiego i rosyjskiego, w których śpiewała mi, gdy byłem dzieckiem. Delikatnie wyciągała nitki wspomnień i czule tkała z nich własną materię dzieciństwa. Przez dziesięciolecia pracowała jako nauczycielka. Miała dobry, mocny głos i wyraźnie wypowiadała każde słowo.

Mieszkaliśmy wszyscy w jednym domu z dziadkiem. W domu były dwa mieszkania; my zajmowaliśmy to po prawej, a po lewej stronie mieszkali babcia z dziadkiem oraz siostra ojca, która potem wyszła za mąż. Dom stał na wzgórzu i z ulicą łączyła go kamienna klatka schodowa. I pamiętam ulicę – prowadziła do stacji kolejowej.

Nigdy nie wspominała o tym, że ulica biegnąca obok jej domu stała się wkrótce świadkiem deportacji tysięcy Żydów z miasteczka, których pędzono, upokarzanych i bitych, na tę właśnie stację, skąd w nieludzko zatłoczonych bydlęcych wagonach wywieziono ich do obozu zagłady w Bełżcu. Z rodziny pozostałej w Buczaczu, jej i mojego ojca, zamordowano wszystkich. O tym też nie mówiła. Nasza rozmowa musiała jednak obudzić w niej tłumione wspomnienia, bo wkrótce potem zaczęła planować wyprawę do Buczacza.

Nigdy do niej nie doszło. Zmarła trzy lata później.

Nota z buczackiego oddziału Organizacji Żydowskiej skierowana do oddziału głównego we Lwowie, dotycząca wysłania dokumentów potrzebnych do uzyskania certyfikatów imigracyjnych dla trzech mężczyzn z Buczacza, w tym dla Izraela Szimera, dziadka autora

Źródło: Centralnyj Derżawnyj Istorycznyj Archiw, m. Lwiw (Centralne Państwowe Archiwum Historyczne Ukrainy we Lwowie, dalej: CDIAL), fond 338, op. 1, spr. 240, s. 12, 12.03.1935

Rozmowa z matką zaowocowała pragnieniem poznania losów moich przodków – ich życia i śmierci. Dwie następne dekady spędziłem więc na poszukiwaniach. Przemierzyłem trzy kontynenty i dziewięć krajów. Przekopałem liczne archiwa. We Lwowie znalazłem zapis z marca 1935 roku dotyczący trzech mężczyzn z Buczacza, składających wniosek o uzyskanie pozwolenia na wjazd do Palestyny. Jednym z nich był Izrael Szimer, mój dziadek ze strony matki.

Odkryłem też, że Polonię – statek, którym do Palestyny płynęła moja mama z rodziną – zwodowano w 1910 roku w Glasgow. Gdy w 1939 roku go złomowano, miał za sobą sto dwadzieścia trzy rejsy między rumuńską Konstancą a Palestyną. W tym czasie przewiózł tysiące Żydów^().

Matka autora (pierwsza z lewej z przodu) tuż przed wejściem na pokład statku do Palestyny, 1935 rok

Nie udało mi się jednak znaleźć wiele więcej. Rozpocząłem swą podróż zbyt późno. Ludzie, których pamięć sięgała dalej niż wspomnienia mojej matki, już nie żyli. Część z niewielu zachowanych fotografii rodzinnych ma na odwrocie opisy i daty, dzięki czemu w postaciach przedstawionych na niektórych z nich byłem w stanie doszukać się pewnego rodzinnego podobieństwa, ale nie ma już nikogo, kto mógłby mi o nich cokolwiek powiedzieć. Możliwość skorzystania z pamięci tych niewielu osób mających wiedzę już dawno minęła.

Przez owe dwie dekady dowiedziałem się jednak sporo o historii Buczacza i o katastrofie, która go dotknęła podczas II wojny światowej. Znalazłem wiele dokumentów, w większości nietkniętych od czasu złożenia ich w dziesiątkach zbiorów archiwalnych, bibliotek i innych instytucji badawczych. Dotarłem również do wielu żyjących ocalałych, a także setek relacji – pisanych, dźwiękowych i wideo – których zbieranie rozpoczęto nawet przed zakończeniem wojny i kontynuowano jeszcze w latach dziewięćdziesiątych XX wieku. Dzienniki osobiste, sprawozdania świadków, zeznania sądowe, zapisy świadectw, publikowane i niepublikowane wspomnienia – wszystkie one pokazują, jak każda ze stron pojmowała samą siebie i jak postrzegała innych.

Pozwalając tym, którzy tę historię przeżyli, przedstawić ją własnymi słowami i wspierając ich opowieść dodatkowymi fotografiami, w niniejszej książce staram się odtworzyć życie Buczacza w całej jego złożoności i opisać, jak przez kilka stuleci żyli obok siebie polscy, ukraińscy i żydowscy mieszkańcy miasta – tkający odrębne opowieści o przeszłości, inaczej rozumiejący teraźniejszość i całkowicie odmiennie planujący przyszłość. Życie w miasteczkach takich jak Buczacz opierało się na stałej interakcji między różnymi społecznościami religijnymi i etnicznymi. Żydzi nie separowali się od ludności chrześcijańskiej – idea sztetlu istniejącego w swego rodzaju doskonałej (a dla innych niezdrowej) izolacji jest jedynie wytworem literackiej i folklorystycznej wyobraźni żydowskiej. To integracja właśnie umożliwiała istnienie takich miasteczek. To ona także czyniła ludobójstwo, gdy już do niego doszło, wydarzeniem sąsiedzkim, okrutnym i intymnym zarazem, pełnym nieuzasadnionej przemocy i zdrady, jak również przebłysków altruizmu i życzliwości.

Jeśli historia Buczacza czegokolwiek mnie nauczyła, to tego, że wszyscy jesteśmy ledwie pojedynczym ogniwem w delikatnym, choć zdumiewająco wytrzymałym łańcuchu pokoleń, losów i zmagań, składających się na nieustanny bieg wydarzeń. To, kim jesteśmy, co pamiętamy, jak wychowujemy dzieci, co mówimy, w co wierzymy, co pielęgnujemy i czym gardzimy, jest łącznym następstwem chaotycznego przypadku i ludzkich działań, podjętych przez nas samych bądź naszych przodków, z ważnych i błahych powodów, przemyślanych i bezmyślnych. Być może nie dowiedziałem się wiele o swojej rodzinie, ale w pewnym sensie wszelka historia jest historią rodzinną. Wszyscy bowiem dźwigamy w sobie głęboko osadzony fragment pamięci, przekazywany z pokolenia na pokolenie, owych długich stuleci przeżywanych na dobre i na złe w miejscu nazywanym przez moją matkę w jidysz ek welt – końcem świata, z którego przybyliśmy, jak niknące odgłosy utraconego, choć nigdy całkowicie zapomnianego dzieciństwa.Przypisy

Wspomnienie dzieciństwa

Spis statków: theshipslist.com, bit.ly/2M3NuQv; Haapalah/Aliyah Bet: wertheimer.info, bit.ly/2TbowiQ; The Palestine Poster Project Archive: palestineposterproject.org, bit.ly/2Kzhi4g; Polonia: wikipedia.org, bit.ly/2OIMsf2, dostęp: 29.08.2016. (Jeśli nie zaznaczono inaczej, wszystkie przypisy pochodzą od autora – przyp. red.).

1 Nadciągająca burza

S. Barącz, Pamiątki buczackie, Lwów 1882, s. 3, 4.

S. J. Agnon, Miasto w pełni, Tel Awiw 1973 (po hebrajsku), strona z dedykacją, s. 9–13. Patrz: przekład wybranych fragmentów: A City in Its Fullness, ed. A. Mintz, J. Saks, New Milford, CT, 2016. Wszystkie przekłady Agnona są dziełem autora. Wersje ukraińskie patrz: J. Stotskyi, Monaster bazylianów, Lwów 1997 (po ukraińsku), s. 36–38, 48, 49; I. Kladochnyi, Krótki szkic Buczacza, publikacja prywatna, brak nazwy miasta, Kanada 1990 (po ukraińsku), s. 1–3. Patrz także: S. Barącz, Pamiątki buczackie, dz. cyt., s. 4–7, 48–52; S. J. Kowalski, Powiat buczacki i jego zabytki, Biały Dunajec 2005, s. 25, 26, 32–36, 42, 43, 49, 50, 54, 55. Szerszy kontekst historyczny przedstawiają: P. R. Magocsi, Historical Atlas of East Central Europe, Seattle 1995, s. 10, 12, 15, 18–20, 31–33, 46, 48–53, 59–61; D. Stone, The Polish-Lithuanian State. 1386–1795, Seattle 2001, s. 3–20, 36–66, 136–139, 147, 148; P. R. Magocsi, A History of Ukraine, Seattle 1996, s. 175–228; O. Subtelny, Ukraine, 3rd ed., Toronto 2000, s. 124, 127; J. Lukowski, H. Zawadzki, A Concise History of Poland, New York 2001, s. 75–83.

M. Y. Brawer, Buczacz. A Geographical Outline; N. M. Gelber, Historia Żydów w Buczaczu Sefer Buczacz (Księga Buczacza), ed. Y. Cohen, Tel Awiw 1956 (po hebrajsku), s. 43, 45, 46; J. Tokarski, Ilustrowany przewodnik po zabytkach kultury na Ukrainie, Warszawa 2000, t. 2, s. 37; M. Nosonovsky, Hebrew Epitaphs and Inscriptions from Ukraine and Former Soviet Union, Washington, DC, 2006, s. 25, 107; A. Brawer, Buczacz Encyclopaedia Judaica, vol. 4, Jerusalem 1978, s. 1037; B. D. Weinryb, The Jews of Poland, Philadelphia 1972, s. 25, 27, 115, 116, 151, 152, 318; G. D. Hundert, Jews in Poland-Lithuania in the Eighteenth Century, Berkeley 2004, s. 6, 14, 15; M. J. Rosman, The Lord’s Jews, Cambridge, MA, 1991, s. 37–40; I. Bartal, S. Ury, Between Jews and their Neighbours Polin, vol. 24: Jews and their Neighbours in Eastern Europe since 1750, ed. I. Bartal, A. Polonsky, S. Ury, Oxford 2012, s. 14, 15, 17–20; J. Goldberg, The Role of the Jewish Community in the Socio-Political Structure of the Polish-Lithuanian Commonwealth Polin, vol. 22: Social and Cultural Boundaries in Pre-Modern Poland, ed. A. Teller, M. Teter, A. Polonsky, Oxford 2010, s. 142–155 (po hebrajsku); N. N. Hanower, Bagno głębokie, Tel Awiw 1944–1945 (po hebrajsku), s. 31, 32, 37, 38, 40–43, 52, 56, 57, 63 (przekład autora); tenże, Abyss of Despair, trans. A. J. Mesch, New Brunswick, NJ, 1983 , s. 42–44, 50, 51, 54–58, 68, 69, 76, 77, 86; S. Stampfer, What Happened to the Jews of Ukraine in 1648?, „Jewish History” 17 (2003), s. 207–227; J. Raba, Between Remembrance and Denial, New York 1995, s. 38, przyp. 128, 75, 98, 99, 108, 367–434; F. Sysyn, Ukrainian-Polish Relations in the 17th Century Poland and Ukraine, ed. P. J. Potichnyi, Edmonton 1980, s. 55–82; J. Pelenski, The Cossack Insurrections in Jewish-Ukrainian Relations; F. Sysyn, The Jewish Factor in the Khmelnytsky Uprising Ukrainian-Jewish Relations in Historical Perspective, ed. P. J. Potichnyi, H. Aster, Edmonton 1988, s. 35, 43–54. O późniejszej przemocy sąsiedzkiej czytaj: H. Abramson, A Prayer for the Government, Cambridge, MA, 1999, s. 109–140; rozdziały: S. Lambroza, P. Kenez, H. Rogger Pogroms, ed. J. D. Klier, S. Lambroza, Cambridge, UK, 2004; K. Lada, The Ukrainian Topos of Oppression and the Volhynian Slaughter of Poles, 1841–1943/44, rozprawa doktorska, Flinders University 2012.

Das Reisejournal des Ulrich von Werdum (1670–1677), ed. S. Cramer, Frankfurt/M. 1990, s. 210, 211; Biblioteka Czartoryskich w Krakowie, man. 609, s. 89; A. Zamoyski, The Polish Way, New York 2001, s. 185; D. Stone, Polish-Lithuanian State, dz. cyt., s. 235, 236.

S. J. Kowalski, Powiat buczacki, dz. cyt., s. 26, 27, 37, 38; S. Barącz, Pamiątki buczackie, dz. cyt., s. 6, 7, 11, 12, 53; F. P. Dalairac, Les Anecdotes de Pologne ou Memoires secrets du Règne de Jean Sobieski, Paris 1699, s. 230, 231; N. M. Gelber, Historia Żydów w Buczaczu Sefer Buczacz, dz. cyt., s. 46, 47; Akta grodzkie i ziemskie, Lwów 1931, t. 24, s. 380, nr 198, sekcje 2, 3; I. Kladochnyi, Krótki szkic Buczacza, dz. cyt., s. 3; S. J. Agnon, Miasto w pełni, dz. cyt., s. 16; R. Magocsi, Historical Atlas, dz. cyt., s. 60; D. Stone, Polish-Lithuanian State, dz. cyt., s. 170–172, 174.

Patrz: N. M. Gelber, Historia Żydów w Buczaczu Sefer Buczacz, dz. cyt., s. 48, 67–69, 72, 73, gdzie przytoczono: Österreichisches Staatsarchiv, Wiedeń (dalej: AT-OeSt), MdI: IV T. 1777, X, oraz Ossolineum, Wrocław, man. 3636; F.-P. Dalairac, Anecdotes de Pologne, dz. cyt., s. 228–232, cyt. za: S. Barącz, Pamiątki buczackie, dz. cyt., s. 10–13, 14–16, 27, 54; S. J. Agnon, Miasto w pełni, dz. cyt., s. 14, 15; S. J. Kowalski, Powiat buczacki, dz. cyt., s. 27, 28, gdzie przytoczono publikację: W. Urbański, Buczacz i jego powiat, Buczacz 1936, oraz s. 34, 49, 50; A. Żarnowski, Kresy Wschodnie II Rzeczypospolitej, Kraków 1992, s. 17; J. Stotskyi, Monaster bazylianów, dz. cyt., s. 39, 143; I. Kladochnyi, Krótki szkic Buczacza, dz. cyt., s. 4; Bazylianie w Buczaczu, „Oriens” 5/4 (1937), s. 155.

Drewnianą synagogę nad Strypą wzniesiono w 1685 roku po pożarze starej synagogi. Mikołaj Potocki zbudował także kościół rzymskokatolicki i greckokatolicką cerkiew pod wezwaniem świętej Pokrowy. I. Kladochnyi, Krótki szkic Buczacza, dz. cyt., s. 4–7, 10–12; S. J. Agnon, Miasto w pełni, dz. cyt., s. 12, 18, 20, 25–27, 29–40, 43–56, 89, 90, 233–238; tenże, Gość na noc, Tel Awiw 1998 (po hebrajsku), s. 11–13; D. Neuman, The Synagogues in the Town i odpowiedź M. Rabinowitza, „Davar Supplement”, 28 sierpnia i 9 września 1938 (po hebrajsku), cyt. za: Sefer Buczacz, dz. cyt., s. 89–92; N. M. Gelber, Historia Żydów w Buczaczu Sefer Buczacz, dz. cyt., s. 56, 53, przyp. 28, gdzie przytoczono AT-OeSt, MdI, IV T 1, carton 2582, nr 143, październik 1812; archiwum Episkopatu Lwowskiego, Directorium Divini Officii in Archidioecesi Leopoliensi, Lwów 1819, s. 73; 1835, s. 68, 69; Schematismus Universi Venerabilis Cleri Archidioeceseos Metropolitanae Graeco Catholicae, Leopoliensis, Lwów 1832, s. 89; „Tygodnik Ilustrowany” 1860, nr 24, Archiwum Państwowe w Krakowie (dalej: APK), Teki Schneidera, teczka 227, s. 665–668; S. Barącz, Pamiątki buczackie, dz. cyt., s. 33, 34, 54–59; T. Kuznek, Przewodnik po województwie tarnopolskiem, Tarnopol 1928, s. 222, 223; Bazylianie w Buczaczu, dz. cyt., s. 155; S. J. Kowalski, Powiat buczacki, dz. cyt., s. 28–32, 35–37, 44–52, 45, 46, 70, 71; A. Żarnowski, Kresy Wschodnie II Rzeczypospolitej, dz. cyt., s. 8, 15–17; J. Stotskyi, Monaster bazylianów, dz. cyt., s. 39–44; B. Voznytskyi, Mykoła Potockyj, Bernard Meretyn, Joan Heorhij Pinzel, Lwów 2005 (po ukraińsku).

S. Barącz, Pamiątki buczackie, dz. cyt., s. 34, 35. W Nie-Boskiej komedii z 1833 roku Zygmunt Krasiński tak opisał Mikołaja Potockiego: „Ów, starosta, baby strzelał po drzewach i Żydów piekł żywcem”. Patrz: wolnelektury.pl, bit.ly/2kurja4, dostęp: 28.08.2017, s. 50. Patrz także: C. Miłosz, The History of Polish Literature, 2nd ed., Berkeley 1983, s. 243–247; L. Wolff, The Idea of Galicia, Stanford 2010, s. 145, gdzie przytoczono publikację: L. von Sacher-Masoch, Graf Donski, 2nd ed., Schaffenhausen 1864, s. 343. Inni widzieli w nim wielkiego opiekuna sztuki. Patrz na przykład: Słownik biograficzny, tom 28, Kraków 1984–1985, s. 113, 114, gdzie przytoczono: F. Karpiński, Pamiętniki, Warszawa 1898, s. 18, 66, 74–76, oraz J. U. Niemcewicz, Pamiętniki czasów moich, Paryż 1948, s. 81–83; J. Lukowski, H. Zawadzki, Concise History of Poland, s. 88–96; A. Żarnowski, Kresy Wschodnie II Rzeczypospolitej, s. 8; N. A. Feduschak, A Prince, Philanthropist and Playboy, „Kyiv Post”, 2 listopada 2011, kyivpost.com, bit.ly/2YPo9je, dostęp: 2.09.2016.

A. J. Brawer, Galizien. Wie es an Österreich kam, Lipsk 1910, s. 15–17, 22–29, 35–49; W. O. McCagg, A History of Habsburg Jews, Bloomington, IN, 1989, s. 27; N. Sinkoff, Out of the Shtetl, Providence, RI, 2004, s. 201–225; S. Grodziski, The Jewish Question in Galicia Polin, vol. 12: Focusing on Galicia, ed. I. Bartal, A. Polonsky, London 1999, s. 61–72.

R. van Luit, Homberg, Hertz YIVO Encyclopedia of Jews in Eastern Europe, yivoencyclopedia.org, bit.ly/2MLoPQc, dostęp: 3.09.2016; Centralnyj Derżawnyj Istorycznyj Archiw, m. Lwiw (Centralne Państwowe Archiwum Historyczne Ukrainy we Lwowie, dalej: CDIAL), fond (grupa dokumentów) 146, opus (seria, dalej: op.) 85, sprawa (teczka, dalej: spr.) 1903: K.k. Galizische Statthalterei, 1772–1854; N. Sinkoff, Out of the Shtetl, s. 228–231, 269; N. M. Gelber, The History of the Jews of Tarnopol Encyclopaedia of the Jewish Diaspora, Poland Series, Tarnopol Volume, ed. Ph. Korngruen, Tel Awiw 1955, s. 46–51, 55–83; N. M. Gelber, Historia Żydów w Buczaczu Sefer Buczacz, dz. cyt., s. 55 – o rabinie Pinchasie Eliaszu Horowitzu, wczesnym ortodoksyjnym reformatorze, który spędził kilka lat w Buczaczu. Patrz także: J. Perl, Sefer Megale Temirin, ed. J. Meir, Jerozolima 2013 (po hebrajsku).

M. Bernstein, Einige Kulturhistorische Blicke über die Juden in Galizien, Wien 1850, s. v, 11–15, 17, 18, 32, 33, 39, 41–43. Patrz także: C. Thornhill, Eastern Jews and the Sociology of Nationalism Ghetto Writing, ed. A. Fuchs, F. Krobb, Columbia, SC, 1999, s. 68–82; M. Wodziński, Haskala and Hasidism in the Kingdom of Poland, transl. S. Cozens, Portland, OR, 2009, s. 117, 159; S. W. Baron, The Impact of the Revolution of 1848 on Jewish Emancipation, „Jewish Social Studies” (dalej: JSS) 11/3 (1949), s. 195–248, zwłaszcza 231; Y. Slezkine, The Jewish Century, Princeton 2004, s. 4–39; S. J. Zipperstein, Imagining Russian Jewry, Seattle 1999, s. 41–62.

J. Shanes, Diaspora Nationalism and Jewish Identity in Habsburg Galicia, New York 2012, s. 31–37. W 1886 roku Buczacz liczył 1920 rzymskich katolików, 1761 grekokatolików i 6281 żydów; niemiecki jako język używany na co dzień zadeklarowało 2551 osób, prawdopodobnie w większości żydów. W roku 1900 w Buczaczu mieszkało 3078 rzymskich katolików, 1918 grekokatolików i 6730 żydów; tylko 395 osób podało niemiecki jako swój język, a 8948 (spośród których 5000 prawdopodobnie to żydzi) zadeklarowało polski. Special Orts-Repertorien der im Oesterreichischen Reichsrate vertretenen Königsreiche und Länder, K. K. Statistische Central-Commission, vol. 12: Galizien, Wien 1886, s. 66; Gemeindelexicon der im Reichsrate vertretenen Königsreiche und Länder, K. K. Statistische Zentralkommission, vol. 12: Galizien, Wien 1907, s. 100.

A. S. Markovits, F. Sysyn, eds., Nationbuilding and the Politics of Nationalism, Cambridge, MA, 1982; J.-P. Himka, Galician Villages and the Ukrainian National Movement in the Nineteenth Century, London 1988, s. 158–175; tenże, Religion and Nationality in Western Ukraine, Montreal 1999; P. R. Magocsi, The Roots of Ukrainian Nationalism, Toronto 2002; Galicia, eds. C. Hann, P. R. Magocsi, Toronto 2005; K. Struve, Bauern und Nation in Galizien, Göttingen 2005, s. 384–433.

J.-P. Himka, Galician Villages, dz. cyt., s. xxv, 66–86, 163, 167; J. Pennell, The Jew at Home, New York 1892, s. 56.

J.-P. Himka, Galician Villages, dz. cyt., s. 169, 170, 173, 174; K. Struve, Bauern und Nation, dz. cyt., s. 386–401; K. Stauter-Halsted, The Nation in the Village, Ithaca, NY, 2001, s. 48–52, 116, 117, 138, 139.

J.-P. Himka, Ukrainian-Jewish Antagonism in the Galician Countryside during the Late Nineteenth Century P. J. Potichnyi, H. Aster, Ukrainian-Jewish Relations, dz. cyt., s. 12, gdzie odwołano się do treści numeru 1 z 1 października 1879, oraz s. 113, gdzie przytoczono tekst z numeru 3 z 1 czerwca 1881; K. Struve, Bauern und Nation, dz. cyt., s. 394, gdzie cytowano numer 3 z 1 lutego 1880, oraz s. 413, gdzie przytoczono fragmenty z numeru 5 z 1 marca 1876.

K. Struve, Bauern und Nation, s. 415, 416; O. Kofler, Żydowskie dwory, Warszawa 1999, s. 8, 9, gdzie przytoczono publikację: T. Gąssowski, Między gettem a światem, Kraków 1997, s. 48; S. Pawłowski, Wielka własność w byłej Galicji Wschodniej, Lwów 1921, s. 12, 13, 16. Według Himki w roku 1902 Żydzi posiadali w prywatnych majątkach Galicji Wschodniej osiemnaście i pół procent ziemi (Galician Villages, dz. cyt., s. 158). S. Gruiński zauważa, że w roku 1902 ponad dwadzieścia pięć procent majątków ziemskich Galicji znajdowało się w rękach Żydów. Rzadko posiadali oni rozległe latyfundia, lecz byli właścicielami prawie czterdziestu procent majątków średniej wielkości i płacili dziesięć procent wszystkich podatków uzyskiwanych z własności ziemskiej (Materyały do kwestyi żydowskiej w Galicyi, Lwów 1910, s. 27–29).

O. Kofler, Żydowskie dwory, dz. cyt., s. 240–245, 292, 293. Patrz także: YIVO Institute for Jewish Research Library, New York (dalej: YIVO), nr 77378A: O. Kofler, „Jewish Manors”, niedatowany maszynopis angielskiego przekładu książki, prawdopodobnie samego autora, s. 136–139. Nadworni Żydzi tradycyjnie zajmowali się finansami rodziny królewskiej lub szlachty we wczesnym okresie nowożytnej Europy. W roku 1900 ludność Petlikowców Starych (ukr. Stari Petłykiwci) składała się z pięćdziesięciu ośmiu rzymskich katolików, dwunastu grekokatolików i dwudziestu ośmiu Żydów; osiemdziesiąt dziewięć osób zadeklarowało polski jako język używany na co dzień, a dziewięć mówiło po rusińsku. Gemeindelexikon von Galizien, bearbeitet auf Grund der Ergebnisse der Volkszählung vom 31. Dezember 1900, K. K. Statistische Zentralkommission, Wien 1907, s. 104.

Czesnyj czołowik – uczciwy mężczyzna (ukr.) (przyp. tłum.).

O. Kofler, Żydowskie dwory, dz. cyt., s. 5–9, 15–21, 117–121, 128, 129, 134, 135, 248–272; tenże, Jewish Manors, dz. cyt., s. 1–4, 57–60, 64, 65, 68, 69, 140–154.

Z. Heller, Moje wspomnienia; N. Menatseach, Moja młodość; B. Berkowitz, Pierwsza hebrajska szkoła w Buczaczu Sefer Buczacz, dz. cyt., kolejno s. 145, 167–170, 174–178. I. Fernhof, który wywarł wpływ na młodego Agnona, urodził się w Buczaczu w roku 1866, a zmarł na tyfus w Stanisławowie w roku 1919. Y. Cohen, Jicchak Fernhof Sefer Buczacz, dz. cyt., s. 122–127.

II. Sprawozdanie dyrekcyi c.k. Gimnazyum w Buczaczu za rok szkolny 1901, Lwów 1901, s. 36–39; III. Sprawozdanie za rok szkolny 1902, Lwów 1902, s. 17, 52, 54; VI. Sprawozdanie za rok szkolny 1905, Buczacz 1905, s. 79, 81, 82, 85; X. Sprawozdanie za rok szkolny 1909, Buczacz 1909, s. 65, 68, 69; XII. Sprawozdanie za rok szkolny 1911, Buczacz 1911, s. 67; XIII. Sprawozdanie za rok szkolny 1912, Buczacz 1912, s. 85, 86, 88, 92; XIV. Sprawozdanie za rok szkolny 1913, Buczacz 1913, s. 98–100; XV. Sprawozdanie za rok szkolny 1914, Buczacz 1914, s. 89–92, 94–96, Biblioteka Jagiellońska, Kraków (dalej: BJ), Mf. 11712.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: