Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Autystyczny świat Tymka - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
21 marca 2023
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Autystyczny świat Tymka - ebook

Tymek jest sześciolatkiem ze spektrum autyzmu, który pasjonuje się pojazdami i ruchem drogowym. Jego plan dnia nie różni się od tego znanego większości przedszkolaków: poranne wstawanie, pobyt w przedszkolu, wieczory spędzane z rodziną. Tymka wyróżnia jednak sposób, w jaki próbuje zrozumieć otaczającą go rzeczywistość i innych ludzi. To utrudnia mu odnalezienie swojego miejsca wśród rówieśników. Wejdźcie do jego świata, a dowiecie się, z jakimi wyzwaniami musi się zmierzyć.

„Autystyczny świat Tymka” to ważna opowieść o tolerancji, zrozumieniu i poszukiwaniu akceptacji. Jej pierwsza część pozwala lepiej poznać rzeczywistość, w jakiej funkcjonuje sześciolatek, druga natomiast daje możliwość zapoznania się z notatkami tworzonymi przez wychowawczynię chłopca. To właśnie te zapiski przydadzą się szczególnie nauczycielom, pedagogom specjalnym i psychologom jako przykład dobrych praktyk.

Zafascynował mnie wyraz „zaimpregnować”. Lubię, kiedy pani Ania używa trudnych słów. Potem mi je wyjaśnia, a ja mogę je powtarzać. Umówiliśmy się tylko z panią Anią, że kiedy da mi znak, muszę je wypowiadać po cichutku lub w swojej głowie. Nie rozumiem, dlaczego inni nie chcą tego słuchać, ale wiem, że pani Ania zwykle ma rację. Kiedyś Marcel powiedział, że co za dużo, to niezdrowo. To znaczyło, że nie można z niczym przesadzać.

Kategoria: Dla dzieci
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8313-388-1
Rozmiar pliku: 4,4 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Książeczka ta powstała, żebyście, drogie dzieci, drodzy rodzice, przeczytali i zrozumieli, jak widzą świat dzieci z autyzmem w wieku przedszkolnym. Może przekonacie się dzięki niej, w jaki sposób rozumieją przyjaźń, emocje, żarty, zabawę i kontakty z rówieśnikami, a także codzienne, zupełnie zwyczajne zdarzenia. O tym opowiada część pierwsza inspirowana prawdziwymi wydarzeniami w jednym z poznańskich przedszkoli.

Z części drugiej rodzice się dowiedzą, jak wychowawca lub asystent dziecka może, a nawet powinien, o nim myśleć i opowiadać. To zapiski autorki w tak zwanym zeszycie do komunikacji skierowane do rodziców, a sporządzone podczas pracy terapeutycznej z ich dziećmi.

Trzeba pamiętać o jednym: tak jak różni są ludzie, tak różne są oblicza autyzmu. Po prostu każdy jest inny. I każdy ma do tego prawo.Rozdział 1

Ach, te emocje!

Mama obudziła mnie wcześnie rano, jak co dzień, dotykając delikatnie ręką mojego ramienia i śpiewając piosenkę: „Pobudka, wstać, koniom wody dać”. Nigdy nie pamiętała, co jest dalej, więc zawodziła wysokim głosem: „dingu, dingu, dingu, dingu”, czym doprowadzała mnie do białej gorączki (biała gorączka to najwyższy stopień wściekłości lub zdenerwowania, albo obu naraz). Prosiłem ją wiele razy, żeby tego nie śpiewała, ale ona zawsze machała ręką, śmiała się i twierdziła, że dopóki to jest skuteczne, to ani myśli rezygnować.

Dzisiaj też to zrobiła. Potem włączyła radio i oświadczyła, że mam dziesięć minut na to, żeby wstać i pójść do łazienki, następne dziesięć minut, żeby umyć zęby, i kolejne dziesięć, żeby się ubrać. Po tych czynnościach miałem zejść na śniadanie i zjeść je… No zgadnijcie, w ile minut. Otóż to. Na podróż do przedszkola zostawało nam dwadzieścia minut. Idealnie, żeby być na czas.

Bardzo lubię punktualność.

– Tymek, zabierz worek z rzeczami do przebrania! – Głos mamy dochodził z wnętrza stojącej na korytarzu szafy, w której buszowała w poszukiwaniu swoich rzeczy. – Nieważne! – wysapała. – Tymek, pamiętaj: worek! Masz? Jedziemy!

Zrezygnowała w końcu z poszukiwań, zakładając na siebie to, co miała pod ręką, i ruszyła do drzwi.

– Mamo, masz szlafrok zamiast płaszcza.

Roztargniona spojrzała najpierw na mnie, a potem na siebie.

– To przez ojca. Nie wkręcił żarówki, ciemno w tym korytarzu jak…

Myślę, że mama miała na myśli jaskinię albo bardzo długi tunel we wnętrzu ogromnej góry. Tam jest naprawdę ciemno.

– Pięknie, już jesteśmy spóźnieni! – jęknęła, zapinając płaszcz. Złapała torebkę, włożyła coś na głowę i otworzyła drzwi. – Tymek, zabierz plecak, worek, zatrzaśnij drzwi.

Dopiąłem kurtkę, wziąłem plecak i zgodnie z poleceniem mamy zatrzasnąłem drzwi. W samochodzie coś mi się jednak przypomniało.

– Mamo, muszę kupę.

– Tymon, naprawdę? Teraz?

– Mówiłaś, że wstrzymywanie jest niezdrowe.

Zawsze tak mówi. I że od puszczania bąków również nie należy się powstrzymywać, bo to szkodzi jelitom. To właśnie od niej dowiedziałem się, że kiedy wstrzymujemy kupę i bąki, może dojść do zaparć (to taka sytuacja, kiedy chcesz się załatwić, ale nie możesz). Myślę, że Janek z mojej grupy to ma, bo nasza pani Ania mówi, że on się ciągle zapiera, że czegoś nie zrobił. Muszę to jeszcze z nią wyjaśnić.

– Nie wytrzymasz do przedszkola? – Mama nie dawała za wygraną.

– Siku też mi się chce. – Uznałem za sensowne załatwić obie rzeczy za jednym razem.

Mama głośno westchnęła i wysiadła. Szybko okrążyła samochód, otworzyła drzwi i nerwowo rozpięła moje pasy, a potem wskazała ręką na wejście do domu. W korytarzu zdjęła mi buty, kurtkę i kazała załatwić sprawę tak szybko, jak się da. Znacie takie przysłowie: Jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy? Tak właśnie było. W pośpiechu zapomniałem zdjąć majtki i podnieść klapę sedesu… Sami wiecie, co się stało.

W każdym razie, kiedy wyszedłem z łazienki, mama nic nie powiedziała, tylko zrezygnowana zdjęła płaszcz i buty, odłożyła torebkę i poszła na górę po rzeczy do przebrania.

_Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej_
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: