Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • promocja
  • Empik Go W empik go

Bitcoin i Blockchain. Narodziny kryptowalut - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
25 kwietnia 2023
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, PDF
Format PDF
czytaj
na laptopie
czytaj
na tablecie
Format e-booków, który możesz odczytywać na tablecie oraz laptopie. Pliki PDF są odczytywane również przez czytniki i smartfony, jednakze względu na komfort czytania i brak możliwości skalowania czcionki, czytanie plików PDF na tych urządzeniach może być męczące dla oczu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(3w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na laptopie
Pliki PDF zabezpieczone watermarkiem możesz odczytać na dowolnym laptopie po zainstalowaniu czytnika dokumentów PDF. Najpowszechniejszym programem, który umożliwi odczytanie pliku PDF na laptopie, jest Adobe Reader. W zależności od potrzeb, możesz zainstalować również inny program - e-booki PDF pod względem sposobu odczytywania nie różnią niczym od powszechnie stosowanych dokumentów PDF, które odczytujemy każdego dnia.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Bitcoin i Blockchain. Narodziny kryptowalut - ebook

Publikacja „Bitcoin i Blockchain. Narodziny kryptowalut” sięga do początków tej technologii, przybliżając okoliczności jej powstania oraz rozwoju, prowadząc nas do czasów obecnych. Wyjaśnia czym są blockchain i kryptowaluty, jak zmieniała się ich rola w społeczeństwie, jakie szanse stwarzają w czasach niepewnej przyszłości oraz jak mogą przyczynić się do poprawy bytu wielu obywateli. Opisuje już istniejące oraz planowane inicjatywy, oparte na technologii blockchain, które mogą znacząco wpłynąć na rozwój m.in. bankowości, branży farmaceutycznej, medycznej, energetycznej czy logistycznej.

Zwraca również uwagę na liczne ryzyka i niebezpieczeństwa, którymi obarczone są kryptowaluty. Przytacza spektakularne oszustwa, włamania na konta, przykłady wykorzystania cyfrowego pieniądza do handlu narkotykami oraz prania pieniędzy, a także nagłe wahania kursów, które wielu inwestorom przyniosły milionowe zyski, ale też doprowadziły do bankructwa.

Autorzy skupiają się również na wyjaśnieniu i omówieniu najważniejszych terminów związanych z technologią blockchain, jak np. klucz publiczny i prywatny, NFT, dowód pracy i dowód stawki, hot i cold wallets czy Metaverse.

Kategoria: Ekonomia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-67060-82-0
Rozmiar pliku: 433 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wstęp

Nasze czasy zostały okrzyknięte mianem cyfrowej rewolucji. Kryptowaluty i technologia blockchain zmieniają świat, jaki znamy. Od kryptowalut nie da się już uciec. Niektórzy traktują je jako sposób na pomnażanie swoich oszczędności i spekulują. Inni widzą w nich walutę przyszłości i trzymają w swoich portfelach, czekając na znaczny wzrost wartości w czasie. Pojawiają się również głosy wieszczące koniec ery inwestowania w złoto, które ma zostać wyparte przez kryptowaluty. Inwestując w walutę cyfrową można w bardzo krótkim czasie uzyskać wysokie stopy zwrotu, ale także szybko stracić wszystkie ulokowane pieniądze. Zmienność notowań na tym rynku znacznie odbiega bowiem od wahań wycen innych instrumentów finansowych.

Historia zna wiele przypadków kryptomilionerów, którzy dorobili się ogromnych sum w ciągu kilku lat, ale nie zapominajmy również o bankrutach, którzy w mgnieniu oka stracili oszczędności swojego życia. Kryptowaluty mają także swoją mroczną stronę, pełną historii o włamaniach, praniu brudnych pieniędzy, handlu narkotykami czy bronią. Jednak z całą pewnością genezy takiego ich wykorzystania nie należy dopatrywać się w samej technologii, a w ludziach, którzy z niej korzystają.

Mamy nadzieję, że niniejszy tekst pozwoli Ci zrozumieć świat kryptowalut, który być może do tej pory jawił Ci się jako czarna magia, a także, że zauważysz potencjał drzemiący w technologii blockchain. Dzięki tej publikacji poznasz historię kryptowalut. Dowiesz się, jak rozwijały się koncepcje i powstawały rozwiązania, które znalazły zastosowanie w sieci Bitcoin. Ponadto poznasz podstawowe pojęcia ze świata kryptowalut, takie jak tokeny, ICO, łańcuchy bloków, klucze prywatne i publiczne czy zimny portfel. Odkryjesz drogę, którą przeszedł Bitcoin oraz pierwsze altcoiny – czyli kolejne kryptowaluty.

Opowiemy Ci o tym, jak wyglądały początki Ethereum i Dogecoina promowanego przez Elona Muska. Przybliżymy Ci ciekawe postaci, które miały wpływ na rozwój technologii blockchain. Odsłonimy przed Tobą historię upadku największej giełdy kryptowalut – Mt.Gox. Przytoczymy przykłady pierwszych transakcji, ataków hakerskich i regulacji, jakimi próbuje się objąć kryptowaluty. Podczas czytania zdobędziesz praktyczne informacje na temat kupowania i przechowywania kryptowalut, a także o sposobach wykorzystywanych przez cyberprzestępców chcących okraść nasze konta bankowe i portfele kryptowalut. Dowiesz się więcej o technologii Blockchain oraz w jaki sposób zmienia ona cyfrową rzeczywistość, którą znamy.

Świat kryptowalut jest w ciągłym ruchu, zmienia się, ewoluuje. W krótkim czasie powstały – i powstaną kolejne – innowacyjne rozwiązania oparte na łańcuchu bloków, które ułatwią nasze życie. Za ich pomocą możemy zbierać środki w kampaniach crowdfundingowych, chronić własność intelektualną tokenami NFT czy wykonywać anonimowe transakcje. W podsumowaniu przedstawimy zalety oraz wady, szanse i ryzyka, które stoją przed kryptowalutami i technologią Blockchain.

Książka ani w całości, ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Zawarte w książce treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego. Wydawnictwo nie ponosi żadnej odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w niej treści, w szczególności nie wskazuje konkretnych spółek lub kryptowalut w celach zainwestowania, ani nie zachęca do inwestowania w ogóle.Rozdział 1. Technologiczne podwaliny

_BLIND SIGNATURES (POL. NIEWIDOCZNE PODPISY)_ – _to zbiór algorytmów kryptograficznych, które są wykonywane przez trzech użytkowników: odbiorcę, podpisującego i weryfikatora. Technologia ta znajduje zastosowanie m.in. w elektronicznych płatnościach. Wykorzystując ślepe podpisy bank nie jest w stanie śledzić użytkownika elektronicznego banknotu. Algorytmy te wykorzystywane są również w elektronicznych wyborach czy innych technologiach chroniących prywatność użytkowników._

Pierwsze rozwiązania technologiczne, na których oparta jest architektura kryptowalut sięgają początku lat 80-tych ubiegłego wieku. Fundamenty Bitcoina i całego kryptowalutowego świata czerpią z osiągnięć Davida Chauma, amerykańskiego informatyka i kryptografa, specjalisty anonimowej komunikacji elektronicznej, nazywanego „ojcem cyfrowego pieniądza”. David Chaum podczas studiów na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley zaproponował rozwiązanie polegające na bezpiecznym, nienamierzalnym podpisie. W artykule naukowym opisywał architekturę tzw. niewidocznego podpisu, czyli blind signature, w ramach którego istnieje klucz publiczny i prywatny. Rozwiązanie to zapewnia prywatność użytkownikom dokonującym transakcji online i gwarantuje jej bezpieczeństwo. Już wtedy Chaum stwierdził, że dane zbierane przez banki i innych pośredników finansowych mogą stanowić zagrożenie dla prywatności użytkowników Internetu i naruszać prawa obywatelskie. Jakże trafnie przewidział gromadzenie danych i zarabianie na internautach przez największych gigantów technologicznych dzisiejszych czasów.

Chcąc wdrożyć swój pomysł w życie, w 1989 roku Chaum założył firmę DigiCash. Jej flagowym produktem był program, który pozwalał użytkownikom na wymianę dolarów na specjalny pieniądz elektroniczny i umożliwiał przeprowadzanie anonimowych transakcji. Model biznesowy Davida Chauma zakładał, że jego firma będzie zarabiać na licencjonowaniu technologii. W 1994 roku, w Genewie, na zorganizowanej w siedzibie CERN konferencji dotyczącej internetu i rozwiązań www, Chaum przedstawił światu pierwszy elektroniczny system obsługi płatności online – eCash. Stwierdził wówczas: „Możesz zapłacić za dostęp do bazy danych, kupić oprogramowanie lub biuletyn przez e-mail, zagrać w grę komputerową przez internet, otrzymać 5 dolarów od znajomego lub po prostu zamówić pizzę. Możliwości są naprawdę nieograniczone”. Brzmi bardzo współcześnie, prawda?

Pomysłem Chauma zainteresowały się wielkie banki oraz koncerny technologiczne, w tym Microsoft. Do 1995 roku jego firma zawarła umowy z Mark Twain Bank w St. Louis. W 1996 roku DigiCash rozpoczął współpracę z Deutsche Bank, Credit Suisse, australijskim Advance Bank i Bankiem Austria. Jednak pod koniec lat 90. przedsiębiorstwo zaczęło mieć problemy ze znalezieniem stabilnego modelu biznesowego. Niektóre źródła, jako jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy, wskazują brak zaufania Chauma do swoich pracowników i stawianie na perfekcję kosztem praktyczności produktu. Odmówił również nawiązania współpracy z niektórymi dużymi bankami (jak np. ING) i był nieufny wobec wielkich graczy technologicznych, takich jak Microsoft czy Netscape. Z powodu błędów w oprogramowaniu i nieprzemyślanej strategii biznesowej w 1998 roku firma Davida Chauma zbankrutowała. Pozostałe aktywa DigiCash zostały kupione przez eCash Technologies, spółkę specjalizującą się w cyfrowej walucie, która w 2002 roku została przejęta przez InfoSpace – dostawcę wyników wyszukiwania i monetyzacji typu white label (aby uniknąć niepotrzebnego żargonu technicznego możemy posłużyć się uproszczeniem i opisać InfoSpace jako firmę zarabiającą na reklamach w wyszukiwarkach oraz szeroko pojętym pozycjonowaniu w sieci).

Koncepcja płatności internetowych nie zniknęła wraz z DigiCash. Z uwagi na coraz szybszy rozwój i rozpowszechnianie się internetu pojawiały się kolejne elektroniczne systemy płatności online. Przedstawiona wtedy tzw. pierwsza generacja systemów mikropłatności, umożliwiała zakup alternatywnej gotówki elektronicznej. Twórcy pierwszych systemów płatności internetowych dążyli do tego, aby ich cyfrowy pieniądz był zbliżony do tradycyjnego pieniądza fiducjarnego, czyli waluty opartej na zaufaniu do emitenta. Zależało im, by nowy cyfrowy pieniądz był szeroko akceptowalny, nie generował dodatkowych opłat transakcyjnych, a ponadto gwarantował anonimowość.

W latach dziewięćdziesiątych komputery z dostępem do Internetu należały do rzadkości. Trzeba zatem wziąć pod uwagę, że tylko nieliczni mogli pozwolić sobie na skorzystanie z takiej formy płatności. Obsługa pierwszych systemów była trudna, nieintuicyjna i wymagała pewnej wiedzy technicznej – użytkownicy musieli nie tylko poradzić sobie z nieporęcznymi interfejsami, ale także posiadać specjalistyczną wiedzę dotyczącą szyfrowania i transmisji danych. Ponadto niektóre systemy wymagały dodatkowego sprzętu – zazwyczaj kart chipowych i czytników do nich. Duże ograniczenia techniczne potencjalnych użytkowników skłoniły twórców kolejnych systemów płatności do porzucenia koncepcji utworzenia nowej waluty cyfrowej. Zamiast tego skupili się na rozwoju architektury samego oprogramowania. Dążyli do zaprojektowania rozwiązań, które będą proste w obsłudze, bardziej wydajne i będą funkcjonować bez konieczności użycia dodatkowych akcesoriów czy instalowania odrębnego programu. Założeniem było uruchomienie systemów transakcyjnych dostępnych dla każdego posiadacza urządzenia z dostępem do Internetu.

Idea stworzenia niezależnego, anonimowego i alternatywnego systemu płatności była promowana przez ruch cypherpunk, do którego należeli m.in. kryptolodzy o wolnościowych poglądach, którzy wyrażali swój sprzeciw wobec amerykańskiej władzy. Początkowo tworzyli nieformalną grupę, która komunikowała się za pośrednictwem różnego rodzaju internetowych list dyskusyjnych, na których poruszali tematy korporacyjnej kontroli informacji oraz braku prywatności. Przy wykorzystaniu kryptografii dążyli do zapewnienia wysokiego poziomu prywatności i niezależności.

W przeciwieństwie do obecnych zdecentralizowanych, opartych o łańcuch bloków kryptowalut, pierwsze stworzone przez cypherpunków systemy płatności internetowych bazowały na jednym głównym serwerze, który obsługiwał transakcje wymiany zwykłej gotówki na ich cyfrową postać. Wczesne formy pieniądza cyfrowego pozostawiały wiele do życzenia. Nie gwarantowały anonimowości i niezależności transakcji. Generowały wysokie koszty związane z zapewnieniem bezpieczeństwa i nie były ze sobą kompatybilne – nie można było wymienić jednego cyfrowego pieniądza na drugi bez udziału dolara amerykańskiego lub innej państwowej waluty.

Początku rozwoju koncepcji kryptowalut jako zdecentralizowanego i anonimowego elektronicznego środka płatności należy szukać pod koniec lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. W 1998 roku Wei Dai, informatyk i absolwent Uniwersytetu Waszyngtońskiego, a także członek wspomnianego ruchu cypherpunk, przedstawił ideę anonimowej cyfrowej waluty o nazwie b-money. Twierdził, że „podstawą społeczności, która ceni prywatność, powinno być posiadanie środka wymiany (pieniądza), który cechuje anonimowość i efektywność w egzekwowaniu zawieranych umów”. Jego pomysł zakładał istnienie sieci (łańcucha bloków), w której anonimowi użytkownicy będą mogli przelewać między sobą środki i egzekwować umowy bez pomocy z zewnątrz.

Projekt b-money nie został nigdy oficjalnie uruchomiony, jednak założenia i koncepcje opracowane przez Wei Daia stanowiły istotny wkład do pracy Satoshiego Nakamoto, legendarnego i tajemniczego twórcy Bitcoina, o którym wspomnimy w dalszej części książki. Koncepcja zakładała, że transakcje przeprowadzane za pomocą b-money będą weryfikowane przez społeczność w publicznie dostępnym rejestrze historycznych transakcji. Dai zapisał się na kartach historii kryptowalut – do dziś pozostaje jedną z najistotniejszych postaci w tej branży. W hołdzie za wkład wniesiony w rozwój technologii założyciele kryptowaluty Ethereum nazwali jego imieniem swoją najmniejszą jednostkę rozliczeniową – „wei”.

Ważnym fundamentem technologicznym, bez którego nie moglibyśmy rozmawiać o kryptowalutach, jest koncepcja „smart contracts”. Zgodnie z definicją „zwykłego” kontraktu, jest to umowa pomiędzy dwojgiem lub więcej stronami. Przykładami dobrze znanych nam kontraktów są: umowa o pracę, umowa kredytowa, akt małżeństwa czy umowa najmu lokalu. W tego typu kontraktach często widnieje paragraf – „Wszelkie spory i niejasności wynikłe z realizacji niniejszej umowy będzie rozstrzygać sąd właściwy dla…”. Egzekwowanie i rozwiązywanie sporów w obecnie dominujących na świecie kontraktach wymaga istnienia strony trzeciej – regulatora, który włączy się do umowy, gdy kontrakt nie będzie przestrzegany, a jedna ze stron zostanie poszkodowana. Zgodnie z obowiązującym systemem prawnym regulator podejmuje odpowiednie działania, aby rozwiązać wszelkie spory i dopilnować prawidłowego wywiązania się z umowy.

To właśnie potrzeba regulacji jest największą różnicą pomiędzy standardowym a inteligentnym kontraktem. Dlaczego? Smart contract to samowykonalna umowa. Warunki między stronami są zapisywane bezpośrednio w wierszach kodu, który najczęściej przyjmuje formę bloków logicznych. Jeżeli warunek zostanie spełniony, program wykonuje lub odblokowuje możliwość procesowania odpowiedniej dla warunku czynności i przejścia do kolejnego punktu w umowie. Działa jak swoisty protokół bezpieczeństwa, który dba o prawidłowy przebieg umowy.

Dla zobrazowania posłużmy się przykładem inteligentnego kontraktu z popularnym automatem z przekąskami. Strona kupująca podejmuje działanie i wrzuca monety – wykonuje tym samym część kontraktu. Następnie maszyna weryfikuje wykonanie tego punktu umowy i odpowiada swoim działaniem zapisanym w kontrakcie – wydaje zakupione towary. To oczywiście najprostszy przykład, przytoczony w celu pokazania zasady działania inteligentnego kontraktu. W rzeczywistości w tego rodzaju maszynach nie implementuje się mechanizmu „smart contracts”, natomiast kontrakty takie możemy coraz częściej zawierać w sieci.

W dzisiejszych czasach, kiedy każdy z nas nosi w kieszeni komputer, internet jest właściwie wszędzie, a kryptowaluty stały się codziennością, inteligentne kontrakty pozwalają na znacznie bardziej skomplikowane działania. Umożliwiają przeprowadzanie zaufanych transakcji i umów pomiędzy różnymi, często anonimowymi stronami bez potrzeby posiadania centralnego organu, systemu prawnego lub zewnętrznego mechanizmu egzekwowania.

W rewolucji związanej z blockchainem i inteligentnymi kontraktami nie chodzi jednak o całkowite wyparcie regulatora. Trudno sobie wyobrazić, żeby w niedalekiej przyszłości system prawny mógł obyć się bez organów urzędu jako gwaranta sprawiedliwości i bezpieczeństwa. Faktem natomiast jest, że ze względu na sposób swojej konstrukcji smart contract uniemożliwia łamanie zapisów umowy i automatyzuje cały proces jej przestrzegania, a to ogromny krok naprzód, który przyczynia się do wciąż rosnącego zainteresowania i chęci rozwoju tej technologii.

Jakie są realne przykłady jej użycia i jak prezentuje się smart contract w całej okazałości? Przyjrzyjmy się zbiórce crowdfundingowej. Jedna ze stron oferuje udziały w przedsięwzięciu. Dotacje są realizowane przez odpowiednio zaprogramowany, niezmienialny kod. Osoba zbierająca pieniądze nie otrzyma środków, dopóki nie zabezpieczy inwestorów udziałami oraz nie wypełni odpowiednich punktów kontraktu. Co więcej, w przypadku niepowodzenia lub próby oszustwa wszystkie pieniądze zostaną zwrócone biorącym udział w zbiórce, bo są przetrzymywane na osobnym koncie, do którego dostęp ma tylko smart contract, i nie przeleje ich do zbierającego, dopóki ten nie wywiąże się z umowy.

Tego typu działania wykluczają ryzyko defraudacji do minimum. Nawet wysłanie paczki może być lepsze dzięki inteligentnej umowie! Kurier podaje swój adres portfela Ethereum. Tworzycie umowę w Ethereum Blockchain i wpłacasz na nią środki za dostarczenie paczki, załóżmy, że chodzi o wartość jednego Ethereum. Kurier sprawdza, czy umowa rzeczywiście opiewa na jeden Ether (ETH) i wyrusza w drogę dostarczyć twoją przesyłkę. Gdy paczka dotrze do odbiorcy, a ten potwierdzi jej prawidłowość, smart contract wysyła 1 ETH na internetowy portfel kuriera. Umowa zrealizowana. Żadnych reklamacji i niepotrzebnych sporów.

Kolejnym dobrym przykładem zastosowania koncepcji smart contract jest umowa ubezpieczeniowa. Po stłuczce z udziałem np. dwóch kierowców, odpowiednie służby wskazują jedną ze stron winną spowodowania wypadku, która musi pokryć koszty powstałe na skutek wyrządzenia szkody ze swojego ubezpieczenia. Rozwiązywanie tego rodzaju sporu jest często bardzo powolne i żmudne. Z pomocą inteligentnych kontraktów może się to stać znacznie szybsze. Trudno to zrobić samodzielnie, ale jeśli inteligentna umowa jest skonfigurowana z odpowiednią polityką, dokumentami i sposobami przechwytywania danych, może zostać wykonana sama wkrótce po wypadku.

To, co dzisiaj zajmuje nawet kilka miesięcy, może przy pomocy dobrej inteligentnej umowy zostać rozwiązane w ciągu zaledwie jednego dnia. Prace nad takimi rozwiązaniami już trwają i całkiem niedługo ich rezultaty mogą stać się naszą codziennością. Wykorzystując inteligentne kontrakty do automatyzacji pewnych zadań, zarówno w usługach, jak i handlu, jesteśmy w stanie zwiększyć płynność i opłacalność tych sektorów gospodarki.

Warto również wspomnieć o zdecentralizowanej organizacji autonomicznej, czyli DAO. Jest to złożona forma inteligentnego kontraktu, której kod zawiera regulamin zdecentralizowanej organizacji. DAO to autonomiczna jednostka, która nie posiada centralnego organu i jest zarządzana przez kod komputerowy. Taka organizacja może analizować zewnętrzne informacje i wykonywać wcześniej zaplanowane polecenia autonomicznie – bez jakiejkolwiek ingerencji człowieka. Jej działanie jest podobne do korporacji lub kraju, z tą różnicą, że nie występuje tutaj hierarchia czy szczeble zarządu. Nie istnieje także żaden podmiot, który miałby uprawnienia do podejmowania i egzekwowania decyzji. Nie ma odpowiednika zarządu przedsiębiorstwa czy rządu krajowego, Sejmu czy Senatu. Każda propozycja może zostać przegłosowana przez większość społeczności. DAO to system, który pozwala osobom i instytucjom na współpracę bez konieczności poznawania się, zaufania czy podpisywania umowy.

Złożone wersje DAO mogą znaleźć zastosowanie między innymi w systemach zarządzania tokenami, platformach social media, ale także w koordynowaniu urządzeń podłączonych do Internetu, czyli w ramach Internetu Rzeczy (Internet of Things, IOT). DAO może dotyczyć także autonomicznych usług, na przykład obsługi przejazdów, czyli ridesharingu – gdzie system autonomicznie przeprowadzałby transakcje z klientami, rozliczał się z nimi, opłacał podatki, ale także mógłby planować przeglądy u mechanika.

Przenieśmy się nieco w przyszłość, w której czwarta rewolucja przemysłowa już się dokonała. Większość maszyn działa w standardzie IOT, a sieć 5G jest dominującym standardem komunikacji, umożliwiającym milionom urządzeń na porozumiewanie się między sobą w ułamkach sekund. Większość czynności manualnych wykonują za nas roboty i autonomiczne pojazdy. Firma A, producent półprzewodników, tworzy inteligentną umowę z określonymi z góry warunkami, które należy spełnić. Firma B, zainteresowana kupnem półprzewodników potrzebnych jej do produkcji np. autonomicznych kosiarek akceptuje umowę i staje się stroną kupującą. Osoba odpowiedzialna za złożenie zamówienia przesyła dane adresowe potrzebne do transportu, wpłaca określoną ilość wirtualnej waluty na portfel inteligentnego kontraktu i po spełnieniu tych warunków kod programu zapewni realizację umowy. Stanie się to z pominięciem całego działu sprzedaży Firmy A i osób koordynujących wysyłanie zamówienia. Automatyczny magazyn w dokach otworzy się, kontener zostanie przetransportowany na statek, a zamówione produkty wyruszą w drogę do nabywcy. Bez udziału człowieka jako kontrolera. Szybciej i przy mniejszych kosztach. Po otrzymaniu potwierdzenia o odbiorze, zapewne z autonomicznej ciężarówki, środki pieniężne zostaną wysłane do firmy A i kontrakt zakończy się. To wszystko brzmi dość futurystycznie, jednak patrząc na tempo rozwoju technologii, być może nie jest to wcale aż tak odległa przyszłość. Wróćmy do historii powstania kryptowalut.

Twórcą wspomnianej koncepcji „smart contracts” jest Nick Szabo – Amerykanin węgierskiego pochodzenia, genialny informatyk i kryptograf, który pod koniec lat dziewięćdziesiątych wystartował z projektem wirtualnej waluty o nazwie BitGold. Jak sam przyznaje, motywacją do stworzenia BitGolda była chęć zaradzenia nieefektywnościom obecnego systemu finansowego.

We współczesnych systemach gospodarczych gwarantem wartości pieniądza jest jego emitent, czyli bank centralny. Regulując ilość pieniądza na rynku programami luzowania ilościowego i stopami procentowymi władze monetarne wpływają na wartość pieniędzy. Oficjalnym celem takiej polityki jest z reguły zapisane w statutach owych banków utrzymanie koniunktury i stabilności gospodarki.

Według Szabo, aby transakcje w tradycyjnym systemie finansowym mogły się odbyć, strony muszą się wykazać dużym zaufaniem. Wartość waluty jest więc ściśle związana z zaufaniem do jej emitenta. Problem polega na tym, że wartość naszych pieniędzy zależy obecnie od zaufania banków centralnych. Jak pokazało wiele epizodów inflacji i hiperinflacji w XX i XXI wieku, nie jest to idealny stan rzeczy. Szabo swoją koncepcją nawiązuje do systemów walutowych sprzed epoki fiducjarnej, kiedy wartość pieniądza była oparta na parytecie złota. Paradoksalnie BitGold nigdy nie miał być pieniądzem elektronicznym, jak Bitcoin.

Koncepcja została stworzona jako waluta rezerwowa do przechowywania wartości, aby wspierać inną formę waluty elektronicznej. Zasada działania miała być adekwatna do tej, która przyświecała dolarowi mającemu pokrycie w złocie. Oparcie go o kruszec wymuszało stałą podaż i wartość. Widząc jednak niedoskonałości parytetu kruszcowego, szczególnie te związane z jego kosztami wytworzenia, wydobycia czy magazynowania, Szabo w ramach alternatywy do przechowywania wartości zaproponował wartości cyfrowe. Chodziło mu o zdecentralizowaną sieć, którą można „bezpiecznie przechowywać, przenosić” i – dokładnie tak jak w przypadku złota – która będzie miała skończoną ilość bitów, o jakie będzie mógł być oparty inny pieniądz.

BitGold miał wykorzystywać różne elementy kryptografii i kopania, aby osiągnąć decentralizację. Obejmują one bloki ze znacznikami czasu, przechowujący je rejestr tytułów i generowanie nowych bloków przy użyciu dowodu pracy – tzw. proof of work. W praktyce oznacza to, że każdy użytkownik podłączony do sieci udostępnia swoją zdolność obliczeniową, przeważnie komputer, w celu rozwiązania łamigłówki kryptograficznej. Wszystkie rozwiązane łamigłówki są przesyłane przez sieć peer-to-peer, a następnie przypisywane do klucza publicznego rozwiązania łamigłówki. Szczegóły dotyczące transakcji przechowywane są w rejestrze tytułów. Każde następne rozwiązanie staje się częścią kolejnej łamigłówki, tworząc łańcuch, który łączy najnowsze rozwiązanie łamigłówki z wynikiem następnej łamigłówki, tym samym walidując bloki transakcji. W ten sposób BitGold miał działać jak rezerwy fizyczne kruszców w erze przed walutą fiducjarną.

Bez obaw, jeśli nie wszystko jest na tym etapie jasne, będziemy jeszcze omawiać ten mechanizm bardziej szczegółowo przy okazji sieci blockchain. Na razie najistotniejsze jest zrozumienie, że zamiast jednego scentralizowanego gwarantu zaufania (banku centralnego), każdy użytkownik wykonując swój dowód pracy (czyli udostępniając moc obliczeniową swojej maszyny) staje się częścią każdej transakcji i tworzy historię sieci, zapewniając bezpieczeństwo i eliminując ryzyko fałszerstwa. Kradzież czy „nadmierny dodruk” są praktycznie niemożliwe. To rozwiązanie znalazło zastosowanie w blockchainie i jest powszechnie wykorzystywane w świecie kryptowalut.

Chociaż projekt BitGold nigdy nie został wdrożony, jest postrzegany jako bezpośredni prekursor architektury Bitcoina. Przemyślenia Nicka Szabo stworzyły fundamenty do rozwoju całej koncepcji zdecentralizowanych walut wirtualnych.Wybrana bibliografia

- Ammous Saifedean, _The Bitcoin Standard: The Decentralized Alternative to Central Banking_, John Wiley & Sons, 2018,
- Booth Jeff, _The Price of Tomorrow: Why Deflation is the Key to an Abundant Future,_ Stanley Press, 2020,
- Pritzker Yan, _Inventing Bitcoin: The Technology Behind The First Truly Scarce and Decentralized Money Explained,_ Amazon Digital Services LLC - KDP Print US, 2019,
- Nakamoto Satoshi, _Bitcoin: A Peer-to-Peer Electronic Cash System,_ https://bitcoin.org/bitcoin.pdf
- Chaum David, _Blind signatures for untraceable payments_, Springer Science+Business Media New York, 1983,
- Kabarowski Tomasz, Wójcik Piotr, _Kryptowaluty od zera_, Novae Res, 2020,
- Kopańko Karol, Kozłowski Mateusz, _Bitcoin. Złoto XXI wieku,_ Onepress, 2014,
- Szymankiewicz Marcin, Bitcoin. _Wirtualna waluta internetu_, Onepress, 2014,
- Antonopoulos Andreas M., _Bitcoin dla zaawansowanych. Programowanie z użyciem otwartego łańcucha bloków. Wydanie II,_ Wydawnictwo Helion, 2018,
- Markowski Krzysztof Rafał, _Kryptowaluty. Powstanie – typologia – charakterystyka,_ Civitas et Lex, 2019,
- Van Wirdum Aaron, The Genesis Files: If Bitcoin Had a First Draft, Wei Dai’s B-Money Was It, Bitcoin Magazine, 14.06.2018, online

Podczas pisania tej książki autorzy korzystali także z bardzo wielu źródeł internetowych. Aby otrzymać ich pełną listę prosimy o kontakt z wydawnictwem.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: