Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • nowość

Broń pancerna III Rzeszy. Tom 2 - ebook

Data wydania:
6 września 2024
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
35,75

Broń pancerna III Rzeszy. Tom 2 - ebook

Książka zawiera opisy 23 typów i kilkunastu wersji najważniejszych samobieżnych dział przeciwpancernych i samobieżnych dział przeciwlotniczych III Rzeszy używanych podczas II wojny światowej. Przedstawiono historię rozwoju pojazdów, wszystkie wersje i odmiany, a także zastosowanie bojowe. Obszernie opisano budowę wozów, akcentując nowatorskie rozwiązania techniczne. Opis każdego pojazdu ilustrowany jest barwną sylwetką boczną, jednym lub kilkoma rysunkami w czterech rzutach oraz zdjęciami. We wstępie Autor wyjaśnia, czym różniły się niszczyciele czołgów i samobieżne działa przeciwpancerne. Książka jest drugim tomem cyklu leksykonów, w których zaprezentowane zostanie uzbrojenie Panzerwaffe. 

Spis treści

Spis treści
Od Autora ... 5
Samobieżne działa przeciwpancerne
Samobieżne działo przeciwpancerne Panzerjäger I ... 7
Samobieżne działo przeciwpancerne 4,7 cm Pak (t) auf PzKpfw. 35R (f) ... 13
Samobieżne działo przeciwpancerne Sd.Kfz. 6/3 ... 17
Samobieżne działo przeciwpancerne 7,5 cm PaK 40/1
auf Geschützwagen Lorraine Schlepper (f) Marder I ... 24
Samobieżne działo przeciwpancerne 7,5 cm PaK 40/1 (Sf)
auf Geschützwagen 39H (f)/Marder I ... 29
Samobieżne działo przeciwpancerne 7,5 cm PaK 40/1 (Sf)
auf Geschützwagen FCM (f)/Marder I ... 34
Samobieżne działo przeciwpancerne Marder II ... 42
Samobieżne działo przeciwpancerne Marder III ... 48
Samobieżne działo przeciwpancerne 7,5 cm PaK 40/4 auf RSO (Sfl) ... 53
Samobieżne działo przeciwpancerne 8,8 cm Flak 18 auf Sd.Kfz. 8 ... 63
Samobieżne działo przeciwpancerne Sd.Kfz. 164 Nashorn ... 70
Samobieżne działo przeciwpancerne (wóz wsparcia) Sd.Kfz. 250/10 ... 77
Samobieżne działo przeciwpancerne (wóz wsparcia) Sd.Kfz. 251/10 ... 85
Samobieżne działo przeciwpancerne Sd.Kfz. 251/22 ... 92
Samobieżne działo przeciwpancerne Sd.Kfz. 234/4 ... 100
Samobieżne działa przeciwlotnicze
Samobieżne działo plot. Sd.Kfz. 10/4 ... 106
Samobieżne działo plot. 2 cm Flak 38 auf Sfl Zgkw. 3 t (Sd.Kfz. 11) ... 119
Samobieżne działa plot. Sd.Kfz. 251/17 i Sd.Kfz. 251/22 ... 129
Samobieżne działo plot. 2 cm Flak 38 auf Unic P107 U304(f) ... 141
Samobieżne działo plot. SdKfz. 6/2 ... 149
Samobieżne działa plot. SdKfz. 7/1 i SdKfz. 7/2 ... 157
Samobieżne działo plot. 3,7 cm Flak 43 auf sWS ... 166
Samobieżne działo plot. 8,8 cm Flak 37 Sfl (auf Sd.Kfz. 9) ... 172

Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7020-906-3
Rozmiar pliku: 8,6 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

OD AUTORA

Upływ lat potwierdza moje diagnozy dotyczące utrzymywania się, a nawet wzrostu zainteresowania II wojną światową wśród Polaków. Wciąż poszukiwane są informacje m.in. na temat uzbrojenia armii biorących udział w największym konflikcie militarnym w historii, zwłaszcza dane o broni i wyposażeniu armii niemieckiej. To dla mnie nie jest zaskakujące, bo trzeba pamiętać, że niemieccy naukowcy i inżynierowie pracowali nad wynalazkami i projektami nowych typów uzbrojenia, które wtedy co najwyżej były badane w laboratoriach lub istniały w postaci prototypów, a po latach bazujące na tych pomysłach samoloty, pojazdy bojowe, rakiety czy broń strzelecka weszły do uzbrojenia największych armii świata.

W tomie II leksykonu niemieckiej broni pancernej omówione zostały samobieżne działa przeciwpancerne i samobieżne działa przeciwlotnicze. Niemieckie nazewnictwo dział samobieżnych to odrębne zagadnienie. Większość tych pojazdów miała dwie i więcej nazwy oficjalne (często długie i wielowyrazowe, dlatego najczęściej używano różnego rodzaju skrótowców, tzn. nazw skróconych). Część samobieżnych dział przeciwpancernych otrzymała nazwy zwierząt, ale i tu była komplikacja. Mianowicie nazwa Marder I odnosiła się do trzech różnych dział samobieżnych. Osoby zainteresowane poszerzeniem wiadomości na temat niuansów nazewnictwa niemieckich dział samobieżnych odsyłam do literatury przedmiotu, m.in. do artykułu E. Żygulskiego opublikowanego w numerze specjalnym 5/2012 czasopisma „Historia Technika Wojskowa".

W kontekście nazewnictwa niemieckich wozów bojowych przeznaczonych do niszczenia broni pancernej przeciwnika warto odnieść się do pojęć „łowca czołgów", „niszczyciel czołgów" i „samobieżne działo przeciwpancerne". Wbrew pozorom moim zdaniem nie są to określenia tożsame. „Łowca czołgów" to dosłowne tłumaczenie niemieckiego terminu Panzerjäger. Z tego powodu (nazwałbym go leksykalnym lub formalnym) niektórzy autorzy opowiadają się za nazywaniem „łowcami czołgów" wszystkich niemieckich pojazdów (naturalnie oprócz czołgów, czyli Panzer lub Kampfpanzerwagen) przeznaczonych do zwalczania czołgów i innych pojazdów opancerzonych przeciwnika. Myślę, że nie warto naśladować Niemców, którzy pojęciem Panzerjäger określali wozy na podwoziu czołgu PzKpfw I Ausf. B uzbrojone w armatę ppanc. kal 47 mm, jak i wozy Jagdtiger o masie prawie 12 (!) razy większej, uzbrojone w potężną armatę kal. 128 mm. Były to pojazdy absolutnie nieporównywalne, dosłownie pod żadnym względem!

Znacznie precyzyjniej, moim zdaniem, istotę rzeczy oddają terminy „niszczyciel czołgów" i „samobieżne działo przeciwpancerne". Nie jest dziełem przypadku, że w I tomie leksykonu broni pancernej III Rzeszy w rozdziale o niszczycielach czołgów opisałem 5 typów wozów bojowych, a w części pierwszej niniejszego tomu przedstawiłem 15 typów (wraz z ich wariantami ok. 30) samobieżnych dział przeciwpancernych. Oczywiście nie chodzi o ilość , ale o jakość, możliwości bojowe i przeznaczenie taktyczne tych dwóch rodzin wozów bojowych.

Dziś często zapomina się, że wszystkie te pojazdy Niemcy zaprojektowali, wypróbowali i wdrożyli do produkcji seryjnej w ciągu 5 (!) lat. Obecnie coś takiego byłoby niemożliwe i jest niewyobrażalne (oczywiście dla ludzi, którzy mają pojęcie, o czym mówimy i którzy mają wyobraźnię) nie tylko w Polsce, ale i w takich współczesnych mocarstwach przemysłowych, jak USA, Japonia, Francja czy Wielka Brytania. Także dlatego jeszcze przez wiele lat III Rzesza, jej technika wojskowa i przemysł zbrojeniowy zapewne nie przestaną fascynować i interesować miłośników militariów i historii wojskowości.

Oczywiście niszczyciele czołgów znacznie różniły się od samobieżnych dział przeciwpancernych i były przeznaczone do wykonywania innych zadań taktycznych (nasuwa się w tym miejscu analogia z czołgami przeciwlotniczymi i samobieżnymi działami przeciwlotniczymi), jakkolwiek głównym zadaniem obu rodzin wozów bojowych było niszczenie czołgów i innych pojazdów opancerzonych przeciwnika.

Wszystkie niszczyciele czołgów zbudowano na podwoziach czołgowych i silnie je opancerzono. Wszystkie miały zakryte przedziały bojowe, a ich załogi były dobrze chronione przed ostrzałem z broni strzeleckiej, odłamkami wybuchających w pobliżu pocisków artyleryjskich i bezpośrednimi trafieniami wielu typów pocisków przeciwpancernych (gruby pancerz czołowy). Powyższe względy, a także wysoka mobilność w trudnym terenie (co było zasługą sprawdzonych podwozi czołgowych), miały wpływ na taktykę użycia niszczycieli czołgów, które mogły bezpośrednio wspierać atakujące czołgi własne, posuwając się tuż za ich linią lub osłaniając skrzydła. Dodatkową zaletą wozów Jagdpanzer 38(t) Hetzer i Jagdpanzer IV była bardzo niska sylwetka, co utrudniało ich wykrycie i zniszczenie. Ponadto dobrze opancerzone niszczyciele czołgów były znacznie bardziej odporne na ataki lotnictwa niż samobieżne działa przeciwpancerne.

Druga rodzina wozów bojowych składała się z pojazdów o bardzo zróżnicowanej konstrukcji. Budowano je na podwoziach gąsienicowych, półgąsienicowych, a nawet kołowych. Ich cechą wspólną było słabe opancerzenie i odkryty od góry – a często z tyłu i z boków – przedział bojowy, w którym montowano armatę ppanc. Z tego powodu opisywane pojazdy nie nadawały się do walki z czołgami przeciwnika na otwartym polu, ponieważ natychmiast były niszczone. Taktyka ich użycia bojowego musiała być zatem zupełnie inna niż niszczycieli czołgów. Samobieżne działa przeciwpancerne mogły prowadzić skuteczny ogień z pozycji zakrytych, np. zza grzbietów terenowych, ze specjalnie wykonanych okopów albo z zasadzki, wykorzystując różnego rodzaju maskowanie.

Jako pierwsze, już w 1940 roku, wprowadzono do uzbrojenia armii niemieckiej samobieżne działa przeciwpancerne, które często były w pewnym sensie konstrukcjami improwizowanymi. Oczywiście pojazdy te miały znacznie prostszą budowę i były o wiele tań sze w produkcji niż niszczyciele czołgów, które pojawiły się w uzbrojeniu od 1944 roku.

Niezależnie od swoich zalet i wad niszczyciele czołgów i samobieżne działa przeciwpancerne odegrały ogromnie ważną, chociaż zwykle niedocenianą rolę w operacjach bojowych prowadzonych przez siły zbrojne III Rzeszy. Mam nadzieję, że ta książka w pewnym zakresie wypełni lukę w wiedzy na ten temat.PANZERJÄGER I

Pierwsze samobieżne działo przeciwpancerne zbudowano w 1940 r. na podwoziu wycofanego z I linii czołgu lekkiego PzKpfw. I Ausf. B. Jego uzbrojenie stanowiła czechosłowacka armata ppanc. PUV vz. 38 kal. 47 mm (oznaczenie fabryczne A-5), która została przyjęta do uzbrojenia Wehrmachtu i otrzymała oznaczenie PaK 39(t). Była to armata produkowana przez zakłady Škoda. W wersji z lawetą i podwoziem dla wojsk lądowych miała oznaczenie 4,7 cm PaK(t) (lub 4,7 cm PaK 36(t)) albo 4,7 cm PaK 179(j). W tym drugim przypadku były to działa wyeksportowane do Jugosławii i zdobyte tam przez Niemców w 1941 r. W latach 1939–1940 działa te były używane w ograniczonej ilości w niektórych dywizjach piechoty Wehrmachtu, a następnie część z nich po modyfikacji wykorzystano jako uzbrojenie wozów Panzerjäger I. Ich pełne oznaczenie brzmiało 4,7 cm PaK(t) (Sfl) auf PzKpfw. I Ausf. B. Projekt tego pojazdu opracowano pod koniec 1939 r. w zakładach Alkett w Berlinie. Budując prototyp na podwoziu czołgu PzKpfw. I, usunięto wieżę oraz górną część kadłuba nad przedziałem bojowym. Konieczna była także modyfikacja przedziału silnikowego, w którym zmieniono układ otworów wentylacyjnych. Układ jezdny, zespół napędowy i układ przeniesienia napędu pozostawiono bez zmian.

Czechosłowacka armata kal. 47 mm także wymagała modyfikacji, ponieważ nie była przeznaczona do montażu w pojazdach bojowych. Usunięto jej łoże dolne z kołami i ogonami rozstawnymi. Zredukowano także tarczę ochronną, a lufę z zamkiem, oporopowrotnikiem, przyrządami celowniczymi i mechanizmem naprowadzania zamontowano na specjalnej podstawie w przedniej części przedziału bojowego.

Próby dwóch prototypów prowadzono szybko i sprawnie. Pojazd spełnił wymagania takt.-techn. opracowane przez Urząd Uzbrojenia Wojsk Lądowych (Hersewaffenamt, HWA) i w marcu 1940 r. został przyjęty do uzbrojenia Wehrmachtu.

Kadłub pojazdu wykonano z płyt walcowanych ze stali chromoniklowej, połączonych przez spawanie. Opierały się one na szkielecie z kątowników stalowych. Kadłub podzielony był na przedział załogi (bojowy), który mieścił się z przodu i w części środkowej, oraz przedział silnikowy. Kierowca nie miał wyodrębnionego przedziału, lecz zajmował miejsce z przodu, w lewej części przedziału załogi. Można przypuszczać, że ze względu na ciasnotę w nadbudówce zajmowanie miejsca przez kierowcę wymagało od niego umiejętności niemal akrobatycznych. Grubość pancerza kadłuba w części przedniej, z boków i z tyłu wynosiła 13 mm, natomiast dno kadłuba i przedział silnikowy od góry chronił pancerz grubości zaledwie 6 mm.

Charakterystyczna dla działa samobieżnego 4,7 cm PaK(t) (Sfl) auf PzKpfw. I Ausf. B była wysoka nadbudówka chroniąca obsługę działa przed ogniem broni strzeleckiej i odłamkami pocisków artyleryjskich. Wykonano ją z walcowanych płyt pancernych, które łączono metodą spawania. Przednia ściana nadbudówki miała grubość 10 mm, a ściany boczne tylko 8 mm. Była ona otwarta od góry i z tyłu. Podczas modernizacji dokonanej na przełomie lata i jesieni 1940 r. nadbudówkę wymieniono. Nową wykonano z płyt pancernych grubości 14,5 mm pochylonych pod kątem 27o. Boczne ściany nieco przedłużono ku tyłowi.

Podwozie było takie samo jak w czołgu lekkim PzKpfw. I Ausf. B. Składało się z pięciu pojedynczych kół jezdnych z bandażami gumowymi po każdej stronie pojazdu, podwójnego koła napędowego z przodu, koła napinającego z mechanizmem regulacji z tyłu i czterech rolek podtrzymujących z bandażami gumowymi. Pierwsze koło jezdne wyposażono w amortyzator sprężynowy typu 35H. Cztery ostatnie koła jezdne były amortyzowane za pomocą ćwierć eliptycznych resorów piórowych i połączono je wózkiem. Stosowano gąsienice stalowe drobnoogniwkowe dwugrzebieniowe szerokości 280 mm.

Załoga pojazdu składała się z trzech osób: dowódcy, który pełnił też rolę celowniczego, ładowniczego oraz mechanika-kierowcy.

Napęd wozu stanowił 6-cylindrowy, chłodzony cieczą silnik benzynowy Maybach NL 38 TR o mocy 100 KM (73,6 kW), wyposażony w gaźniki dwugardzielowe Solex 40 JFF II. Silnik był normalnie uruchamiany za pomocą rozrusznika elektrycznego. W sytuacji awaryjnej mógł być też uruchamiany ręcznie za pomocą korby rozruchowej.

W skład układu przenoszenia mocy wchodziły: wał napędowy, sprzęgło główne suche dwutarczowe, skrzynia przekładniowa ZF Aphon FG 31, mechaniczne przekładnie boczne, hamulce i zębate koła napędowe. Skrzynia biegów miała 5 przełożeń do jazdy do przodu i 1 do jazdy do tyłu. Dwa zbiorniki paliwa, zamontowane w tylnej części przedziału silnikowego po prawej stronie silnika, miały łączną pojemność 146 l. Benzyna etylizowana OZ 74 była podawana do silnika za pomocą dwóch pomp mechanicznych typu Solex. Zużycie paliwa podczas jazdy po drodze wynosiło 125 l/100 km, a w terenie ok. 160 l/100 km.

Układ chłodzenia składał się z chłodnicy zamontowanej z lewej strony silnika, pompy wirnikowej cieczy, zbiornika wyrównawczego i przewodów doprowadzających i odprowadzających ciecz chłodzącą. Drugim czynnikiem chłodzącym silnik było zimne powietrze, którego cyrkulację wymuszał wentylator napędzany przez silnik i umieszczony między chłodnicą a tylną ścianą przedziału silnikowego. W górnej osłonie przedziału silnikowego, z tyłu po prawej stronie, znajdował się prostokątny otwór wentylacyjny zasłonięty metalową kratką i siatką. Był on inaczej usytuowany niż w typowym podwoziu czołgowym. Powietrze płynące do gaźnika oczyszczał filtr, który umieszczono za silnikiem, w pobliżu wlotu powietrza.

Układ wydechowy stanowiły: kolektor, rura wydechowa i tłumik zamontowany poziomo na tylnej ścianie kadłuba. Końcówka rury wydechowej była skierowana w prawą stronę.

Na zmodyfikowanym kadłubie czołgu ustawiono armatę ppanc. 4,7 cm PaK(t) kal. 47 mm z lufą długości 2040 mm (43,4 kalibra) zakończoną jednokomorowym hamulcem wylotowym. Działo miało zamek klinowy i oporopowrotnik hydropneumatyczny. Kąt wychylenia lufy w płaszczyźnie poziomej wynosił po 17,5o w lewo i w prawo od osi podłużnej wozu, a w płaszczyźnie pionowej od –8o do +12o. Naprowadzanie działa na cel odbywało się ręcznie, a do celowania wykorzystywano celownik teleskopowy ZF 2x30 (o dwukrotnym powiększeniu i kącie widzenia 30o). Z działa 4,7 cm PaK(t) strzelano początkowo dwoma typami nabojów ppanc. produkcji austriackiej i czechosłowackiej. Nabój austriacki PzGr. (ö) o masie 1,51 kg był wystrzeliwany z prędkością pocz. 805 m/s. Przebijał jednorodną płytę pancerną, nachyloną pod kątem 30o, grubości: 41,1 mm z odległości 500 m, 34,0 mm z odległości 1000 m i 24,9 mm z odległości 1500 m. Z kolei czechosłowacki nabój ppanc. PzGr. 36(t) o masie 1,65 kg, wystrzelony z prędkością pocz. 782 m/s, przebijał jednorodną płytę pancerną, nachyloną pod kątem 30o, grubości: 47,7 mm z odległości 500 m, 40,7 mm z odległości 1000 m i 34,5 mm z odległości 1500 m. Donośność armaty wynosiła 4000 m. W 1940 r. do tego działa opracowano nabój podkalibrowy o znacznie większej przebijalności pancerza. Ta amunicja była produkowana od 1941 r. i dopiero od tego momentu można uznać niszczyciel czołgów Panzerjäger I za broń pełnowartościową. Nabój ten miał oznaczenie PzGr. 40, masę 0,825 kg i osiągał prędkość pocz. 1080 m/s. Przebijał jednorodną płytę pancerną, nachyloną pod kątem 30o, grubości: 99,5 mm z odległości 100 m oraz 59,0 mm z odległości 500 m. Na pojeździe przewożono 86 nabojów do działa.

Do samoobrony załoga dysponowała 1 pm MP 38 lub MP 40 z 6 magazynkami zapasowymi (192 szt. amunicji), bronią krótką oraz granatami ręcznymi.

Działo samobieżne 4,7 cm PaK(t) (Sfl) auf Fgst PzKpfw. I Ausf. B było wyposażone w instalację elektryczną o napięciu znamionowym 12 V zasilaną z akumulatora ołowiowego Bosch o napięciu 12 V i pojemności 105 Ah. Do ładowania akumulatora służyła prądnica prądu stałego Bosch RCN 300/12-300 o mocy 300 W napędzana przez silnik pojazdu. Prąd elektryczny służył m.in. do podświetlenia celownika, tablicy przyrządów przy stanowisku kierowcy i zasilania odbiorników krótkofalowych FuG 2 lub FuG 5 montowanych w prawej części przedziału kierowania, przed zasobnikiem na 34 naboje.

W okresie III–V 1940 r. w zakładach Alkett na podwoziu czołgu PzKpfw. I Ausf B zbudowano 132 pojazdy Panzerjäger I. Dokładniej rzecz ujmując, w zakładach Alkett jedynie montowano działa i osłony przedziału bojowego, natomiast wyremontowane podwozia czołgów PzKpfw. I Ausf. B dostarczały zakłady Daimler-Benz AG mieszczące się w dzielnicy Berlin-Marienfelde. Wg zapisu w dzienniku szefa sztabu OKW gen. F. Haldera z 9 IV 1940 r., 120 tych wozów przydzielono dywizjom pancernym, w których stanowiły uzbrojenie jednej kompanii w dywizjonie artylerii przeciwpancernej. Pozostałe 12 wozów stanowiło rezerwę.

Po ponad półrocznej przerwie, na przełomie 1940 i 1941 r. wznowiono produkcję dział samobieżnych Panzerjäger I. Nastąpiło to na wniosek Dowództwa Wojsk Lądowych, które przed planowanymi na 1941 r. operacjami ofensywnymi chciało mieć jak najwięcej mobilnych oddziałów przeciwpancernych, w dodatku tworzonych tanim kosztem (wycofywane z uzbrojenia czołgi PzKpfw. I można było przebudować na pojazdy przydatne armii lub wysłać na złom, do dyspozycji był nadal zapas zdobytych w Czechosłowacji w III 1939 r. armat A-5 kal. 47 mm). Zamówienie otrzymały zakłady Škoda w Pilznie, które dokonywały m.in. napraw i remontów czołgów PzKpfw. I i PzKpfw. II. W drugiej serii produkcyjnej wozów Panzerjäger I wprowadzono niewielkie modyfikacje. Najważniejszą było przedłużenie bocznych ścian przedziału bojowego, dzięki czemu obsługa działa była lepiej chroniona przed ogniem przeciwnika i odłamkami pocisków artyleryjskich. Nie jest znana liczba wozów Panzerjäger I wyprodukowanych w zakładach Škoda w Pilznie (do niedawna w literaturze dominował pogląd, że było to 60 lub 70 wozów; najnowsze publikacje zwiększają tę liczbę do 250–257 egz.). Mimo różnych słabości tej maszyny uznano, że jest przydatna, a poza tym Niemcy nie dysponowali w tym czasie żadnym innych działem samobieżnym zdolnym do zwalczania czołgów przeciwnika.

Wozy Panzerjäger I stanowiły wyposażenie dywizjonów niszczycieli czołgów. Do V 1940 r. sformowano cztery takie jednostki (Herres-Panzerjäger-Abteilung ) nr 521, 616, 643 i 670. Pierwszy miał 18 wozów Panzerjäger I, a pozostałe trzy po 27. Jednostki te przeszły chrzest bojowy podczas ataku niemieckiego na Francję, Belgię i Holandię w okresie V–VI 1940 r. Podczas nielicznych pojedynków ogniowych z czołgami francuskimi okazało się, że pociski ppanc. produkcji austriackiej i czechosłowackiej wystrzeliwane z dział samobieżnych Panzerjäger I są mało skuteczne, a nabojami podkalibrowymi jeszcze nie dysponowano (ich produkcję rozpoczęto w 1941 r.). Latem i jesienią 1940 r. załogi doskonaliły umiejętności zwalczania czołgów na poligonach, mając do dyspozycji jako cele mnóstwo zdobytych na zachodzie Europy wozów bojowych.

Kolejnym teatrem działań wojennych, na którym wykorzystywano bojowo wozy Panzerjäger I, była Afryka Północna. W III 1941 r. razem z pierwszymi jednostkami Deutsche Afrika Korps przetransportowano do Trypolisu w Libii 605. dywizjon niszczycieli czołgów. Został przydzielony do 5. Dywizji Lekkiej. Pierwszy pojedynek z czołgami brytyjskimi wozy Panzerjäger I stoczyły już 31 III 1941 r. w pobliżu Marsa el-Brega, niszcząc kilka z nich. Ofiarą niemieckich samobieżnych dział ppanc. padały wszelkie brytyjskie wozy bojowe, przy czym czołgi Mk II Matilda II mogły być unieszkodliwione tylko wtedy, gdy zostały trafione z boku lub z tyłu (ich pancerz czołowy miał grubość 78 mm i pełnopłaszczowe pociski dział kal. 47 mm nie mogły go przebić ). Ostatnie wozy Panzerjäger I 605. dywizjonu brały udział w obronie Tunezji przed wojskami alianckimi wiosną 1943 r.

Pierwszy typ niemieckich samobieżnych dział ppanc. najszerzej był wykorzystywany na froncie wschodnim. Wozy Panzerjäger I odnotowały szereg sukcesów w pierwszej fazie operacji „Barbarossa” (atak na ZSRR) rozpoczętej 22 VI 1941 r. Spośród 7 istniejących w tym czasie w Wehrmachcie samodzielnych dywizjonów samobieżnych dział ppanc. aż 6 przydzielono do wojsk walczących na froncie wschodnim (jeden wysłano do Afryki Północnej). Szacuje się, że w tym czasie znajdowały się tam co najmniej 153 spośród 202 wyprodukowanych wozów Panzerjäger I. Radziły sobie bardzo dobrze w pojedynkach z czołgami sowieckimi, zdobywając uznanie żołnierzy niemieckich. Jedynie silnie opancerzone czołgi T-34 i KW były często zbyt trudnym przeciwnikiem. Dopiero dostawy amunicji podkalibrowej z rdzeniem wolframowo-molibdenowym, charakteryzującej się znacznie większą skutecznością w porównaniu z tradycyjnymi pociskami pełnopłaszczowymi, zwiększyły nieco szansę pokonania także tych czołgów. Niemieccy artylerzyści zaobserwowali, że słabym punktem czołgów T-34 i KW jest wieża (z wyjątkiem jej części przedniej). Wieże były odlewane, a ich pancerz stosunkowo kruchy i pełnopłaszczowe pociski ppanc. kal. 47 mm w przypadku trafienia w bok lub w tył wieży przebijały ją z odległości 400 m. Wprowadzone do uzbrojenia naboje podkalibrowe przebijały wieże czołgów T-34 i KW z odległości 500–600 m. Oczywiście najbardziej masowo występujące w Armii Czerwonej czołgi T-26 i BT były niszczone ze znacznie większego dystansu. Trafienie pociskiem podkalibrowym w czołg przeciwnika nie było równoznaczne z wyeliminowaniem go z walki, ponieważ pociski te po przebiciu pancerza raziły załogę tylko 2–3 odłamkami, a nie kilkudziesięcioma czy kilkuset jak pociski starszych typów. Zdarzało się, że po przebiciu pancerza nie czyniły one we wnętrzu czołgu żadnych szkód i załoga mogła kontynuować walkę. Ostatnie informacje o działaniach bojowych dział samobieżnych Panzerjäger I na froncie wschodnim pochodzą z ostatnich miesięcy 1942 r., kiedy to wozy tego typu zwalczały czołgi sowieckie w rejonie Stalingradu.

W drugiej połowie 1942 r., po rozpoczęciu dostaw dział samobieżnych Marder II, wozy Panzerjäger I były stopniowo wycofywane z oddziałów pierwszego rzutu i przekazywane do jednostek szkolnych i drugorzutowych. Według niektórych źródeł pewną ilość tych pojazdów wykorzystywano na terenie okupowanej Jugosławii do walk z partyzantami.

Szacuje się, że łącznie wyprodukowano ponad 380 wozów 4,7 cm PaK(t) auf PzKpfw. I Ausf. B. Mimo pewnych wad (niewielki zakres ochrony obsługi działa przed ostrzałem, kłopoty z pokonywaniem rozmokłego po deszczach terenu, awarie podwozia i transmisji, kłopoty z uruchomieniem silnika w temperaturach poniżej –15oC) był to pojazd bardzo przydatny na froncie wschodnim. Do końca 1941 r. stanowił jedyny skuteczny (oprócz dział plot. kal. 88 mm) środek zwalczania czołgów radzieckich. Stanowił udane połączenie podwozia całkowicie przestarzałego czołgu z najlepszą na świecie pod koniec lat 30. armatą ppanc. kal. 47 mm zdobytą przez Niemców po zajęciu Czechosłowacji w latach 1938–1939.

Dane takt.-techn.

4,7 cm PaK(t) auf PzKpfw. I Ausf. B Panzerjäger I

Załoga: 3

Masa: bojowa 6,4 t

Wymiary: długość 4,42 m, szerokość 2,06 m, wysokość 2,23 m, prześwit 0,295 m

Napęd: 6-cylindrowy, chłodzony cieczą silnik benzynowy Maybach NL38TR o mocy 100 KM (73,6 kW)

Osiągi: prędkość maks. po drogach 40 km/h, zasięg po drodze 140 km, pokonywane przeszkody: wzniesienia do 30o, brody 0,6 m, pionowe ściany 0,37 m, rowy 1,4 m

Uzbrojenie: armata ppanc. 4,7 cm PaK 39(t) kal. 47 mm

Panzerjäger I (późna wersja) z 2. Kompanii Abtlg. Schönberger, brygady Leibstandarte Adolf Hitler przydzielonej do Panzergruppe I (Kleist), południowa Rosja, lato 1941.

Samobieżne działa przeciwpancerne Panzerjäger I podczas walk we Francji w 1940 r.

Załoga wozu Panzerjäger I na stanowisku bojowym, Francja 1940 r.

Samobieżne działo przeciwpancerne Panzerjäger I z Deutsches Afrika Korps na ulicy Trypolisu, 1941 r.

* * *

koniec darmowego fragmentu
zapraszamy do zakupu pełnej wersji
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: