Cena szczęścia - ebook
Cena szczęścia - ebook
Zdumiewająca opowieść o pozaziemskiej interwencji
Najnowsza powieść jednego z najbardziej poczytnych pisarzy fantastyki
Ruchliwa ulica w kanadyjskim mieście. W promieniu światła, najwyraźniej wystrzelonego przez UFO, znika Samantha August, autorka książek science fiction. Podczas gdy nagrane telefonami filmy, ukazujące moment porwania, rozchodzą się w Internecie, Samantha budzi się w małym pomieszczeniu. Tam wita ją głos Adama, który wyjaśnia, że znajdują się na orbicie, a on sam jest obdarzonym sztuczną inteligencją rzecznikiem Delegacji Interwencyjnej, triumwiratu obcych cywilizacji. Celem Delegacji jest ochrona i ewolucja ziemskich ekosystemów…
Tak oto rozpoczyna się zdumiewająca, prowokacyjna, świetnie napisana i niepokojąco wizjonerska historia pierwszego kontaktu.
Kategoria: | Science Fiction |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8116-621-8 |
Rozmiar pliku: | 1,3 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Postaci fikcyjne
Samantha (Sam) August — pisarka SF
Hamish Drake — jej mąż
Ronald Carpenter — pisarz SF
Raine Kent — prezydent Stanów Zjednoczonych
D(iane) K(imberly) Prentice — wiceprezydent
Ben Mellyk — doradca naukowy prezydenta
Daniel Prester — doradca do spraw bezpieczeństwa, DHS
Kenneth J. Esterholm — dyrektor CIA
Adeleh Bagneri — sekretarz generalna ONZ
Adam Riesling — kosmonauta
Konstantin Milnikow — prezydent Federacji Rosyjskiej
Anatolij Petrow — emerytowany kosmonauta
Xin Pang — przywódca Chińskiej Republiki Ludowej
Liu Zhou — kierownik chińskiego programu badań kosmicznych
Hong Li — kosmonauta, uczestnik wyprawy na Księżyc
Shen — dowódca wyprawy na Księżyc
Lisabet Carboneau — premier Kanady
Alison Pinborough — doradca naukowy premiera
Mary Sparrow — minister do spraw parków i rekreacji
Will Camden — minister do spraw zasobów naturalnych
Marc Renard — kosmonauta
Joey Sink — bloger i tropiciel teorii spiskowych (Kitchen Sink News)
Annie Mouse — osoba udzielająca poufnych informacji, JPL
King Con — (pseudonim), tropiciel teorii spiskowych
Joakim Malleat — kardynał w Watykanie, Urząd Komunikacji Społecznej
Ira Levy — rabin mieszkający w Nowym Jorku
Richard Fallow — telewizyjny ewangelizator
Abdul Irani — imam
Simon Gist — rzutki przemysłowiec, Kepler Industries
Jack Butler — kierownik działu technicznego, Kepler Industries
Mary Lamp — specjalistka od public relations, Kepler Industries
Douglas Murdo — magnat medialny
Chrystal Murdo — jego żona
Maxwell Murdo — jego syn
James Adonis — miliarder
Jonathan Adonis — miliarder
Lois Stanton — osobista sekretarka braci Adonisów
Kolo — dowódca szwadronu śmierci w Republice Konga
Neela — jego niewolnica
Ruth Moyen — żołnierka, Siły Obronne Izraela
Casper Brunt — handlarz bronią
Anthony „Tony” — mieszkaniec Los Angeles
Adam — sztuczna inteligencja, rzecznik Delegacji Interwencyjnej
Postaci prawdziwe
Robert J. Sawyer (z własnymi słowami)
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książkiProlog
W przestrzeni kosmicznej zawrzało. Wśród planetoid rozrzuconych na obszarze pomiędzy orbitami Marsa i Jowisza pojawiły się znienacka niewielkie obiekty — niczym chmara komarów nad zarośniętym stawem. Były małe, nie większe niż przeciętny samochód terenowy, lecz roje maszyn szybko się rozrastały. Niebawem można byłoby ich naliczyć setki, a samych obiektów — dziesiątki tysięcy.
Chmury maszyn praktycznie nieoświetlonych, jeśli nie liczyć mdłych refleksów odległego Słońca, z oszałamiającą prędkością rozbiegły się z punktu wyjścia i rozproszyły między planetoidami. Były też takie, które kierowały się na zewnątrz, szybko opuszczając dość zatłoczony wycinek przestrzeni w gruzowisku pasa planetoid. Inne pędziły w stronę Marsa.
Mijały godziny i dni. Maszyny pozostające w skupisku planetoid wczepiały się w wybrane skalne bryły — te bogate w rudy metalu i te przypominające komety swoimi zasobami zamarzniętej wody, metanu, amoniaku tudzież węglową powłoką kosmicznego pyłu. Każdą obsiadły tylko z jednej strony. Wypuściwszy odnóża, połączyły się ze sobą i ustabilizowały. Kilka rojów skierowało się ku największej w tym rejonie planetoidzie. One też połączyły się w całość, z której zaraz wylęgły się mniejsze maszyny i zaczęły gryźć skałę.
Poza obszarem kosmicznego gruzu nagromadzonego w ciągu przeszło czterech miliardów lat — kiedy jedne planety powstawały, a inne ginęły, gdy wyodrębniały się martwe księżyce i dochodziło do niezliczonych zderzeń i upadków — samotne roje przecinały mrok w pogoni za kometami.
Po przeciwnej stronie pola planetoid roje wędrujące w kierunku Marsa skoncentrowały się na Deimosie, mniejszym z dwóch księżyców tej planety. I tutaj, na pokrytej pyłem i kraterami powierzchni niekształtnego księżyca, lądujące maszyny obsiadły jedną stronę, a potem się połączyły.
Żadne urządzenie — ani na Ziemi, ani na jej orbicie — niczego nie zaobserwowało. Nastąpiło to później, kiedy maszyny zaczęły spychać ciała niebieskie z ich orbit. Gdy planetoidy i komety zboczyły z dotychczasowych torów i ze znaczną prędkością wyruszyły w stronę centrum Układu Słonecznego. I gdy Deimos powoli zmieniał orbitę, by nieuchronnie zderzyć się z Fobosem.
W tym czasie jednak na Ziemi mało kto się tym interesował.
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki