- promocja
Coaching - ebook
Coaching - ebook
Nowa, rozszerzona edycja bestsellera!
• Czym jest coaching?
• Czym różni się od psychoterapii, poradnictwa psychologicznego czy mentoringu?
• W jaki sposób budować zaufanie podczas sesji?
• Jak ustalać realne cele?
• Jak stać się skutecznym coachem?
Publikacja zawiera najnowsze odkrycia neurobiologii i ich praktyczne zastosowanie w pracy coacha. Autorka oprócz przedstawienia teorii, podstawowych zasad i technik coachingowych, uwzględnia także praktyczne zagadnienia: budowanie zaufania pomiędzy coachem a klientem, ustalanie celów, stawianie wyzwań, a także praca z klientem przeżywającym traumę. Porusza takie kwestie jak etyka pracy, coaching przez telefon czy udzielanie informacji i rad na sposób coachingowy.
To książka dla praktyków, zawierająca cenne wskazówki poparte licznymi studiami przypadków i przykładami rozwiązywania różnych, nierzadko trudnych i skomplikowanych, problemów. Podsuwa liczne scenariusze i wytyczne, pomocne w codziennej pracy coacha.
Napisana w przystępny sposób jest znakomitym przewodnikiem po praktyce coachingowej - nieocenionym źródłem wiedzy i inspiracji, tak dla początkującego coacha, jak i doświadczonego, chcącego udoskonalić swój warsztat. To najbardziej obszerne i wyczerpujące wprowadzenie do tematyki coachingu.
Niewiele innych zajęć wpływa na rozwój wewnętrzny w takim stopniu, jak coaching. Co więcej – nigdy nie osiąga się w nim kresu możliwości.
Jenny Rogers
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7489-704-4 |
Rozmiar pliku: | 1,5 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Podobnie jak wiele innych osób, które wykonują zawód coacha, to coaching odnalazł mnie. Kilkanaście lat temu zjawiłam się ponownie w BBC, gdzie prowadziłam programy rozwoju zarządzania. Wkrótce zaczęłam otrzymywać od współpracowników sondujące telefony: „Zrobiłem już wszystkie kursy, ale teraz mam nowe stanowisko i muszę poradzić sobie z tym i tamtym. Czy możesz mi pomóc?” albo: „Mamy w naszym zespole pewnego wydawcę. Jest zbyt doświadczony, aby brać udział w szkoleniu, ale powinien popracować nad swoim stylem zarządzania. Czy mogłabyś się tym zająć?”. Niektóre z pytań brzmiały jak: „Pssst! Potrzebuję pomocy. Ale nikomu o tym nie mów!”. Część pytających po prostu zakładała, że dla osób, które zajmują najwyższe stanowiska w firmie, najbardziej odpowiednia będzie pomoc dopasowana do ich konkretnych potrzeb. Wówczas nie było jeszcze terminu odnoszącego się do procesu udzielania takiej pomocy. O ile się nie mylę, nazywaliśmy ten proces „sesjami jeden na jeden”, cały czas poszukując określenia, które oddawałoby, co dzieje się w jego trakcie.
Niniejsza książka zawiera materiał, który bardzo przydałby mi się w tamtych czasach. Gdybym wtedy wiedziała to wszystko, co o coachingu wiem dzisiaj, oszczędziłoby mi to wiele czasu, a moi klienci nie byliby narażeni na nieraz nieudane – choć szczere w intencjach – próby udzielenia im pomocy.
Pisałam tę książkę z myślą o wielu różnych odbiorcach, których łączy jedno: chcą zrozumieć, czym jest i jak działa coaching oraz jak wykonywać zawód coacha. Być może jesteś doświadczonym praktykiem, który szuka potwierdzenia swoich umiejętności i przypomnienia, dlaczego coaching bywa wyzwaniem. Może pracujesz na innym stanowisku lub pełnisz inną rolę i zastanawiasz się, czym tak naprawdę jest coaching i czy nie warto przekwalifikować się na coacha. Może właśnie szkolisz się w zakresie coachingu i chcesz udoskonalić swoje umiejętności. A może jesteś terapeutą lub doradcą, który rozważa pozyskanie innego rodzaju klientów, i zastanawiasz się, co by to mogło oznaczać w praktyce.
Na powstanie tej książki złożyło się wiele rozmaitych doświadczeń. Przede wszystkim tysiące godzin, które spędziłam z setkami klientów reprezentujących najróżniejsze branże. Mam doświadczenie głównie w executive coachingu, co oznacza, że pracuję niemal wyłącznie z osobami na wysokich stanowiskach. Niemniej jednak podstawowe zasady opisane w tej książce mogą być stosowane w każdym rodzaju coachingu.
Moje doświadczenie wzbogaciła praca jako szkoleniowiec osób pragnących zdobyć dyplom w zakresie coachingu i superwizor coachów, którą wykonuję od dwudziestu lat. Po prostu siedzę sobie spokojnie w fotelu i odsłuchuję nagrania sesji coachingowych, wolna od konieczności podejmowania decyzji w ułamku sekundy, do czego zmuszony jest coach. Błędy wydają się wtedy dużo bardziej oczywiste niż w sytuacji, kiedy samemu się je popełnia. Zajęcie to uczy również pokory. Czasem słucham znakomitych sesji prowadzonych przez niezwykle utalentowanych coachów, których nie trzeba w żaden sposób kierunkować. Przeważnie jednak to zajęcie przypomina mi, jakie trudności pojawiają się najczęściej, oraz daje wgląd w modele pracy, które okazują się skuteczne – zarazem uważam, że jestem pierwszą w kolejności osobą, która na tym korzysta, ponieważ mimo wielu lat doświadczenia pozostaję świadoma, że bycie coachem nie jest takie proste, na jakie wygląda.
Ludzie często pytają mnie, jak zostać dobrym coachem. Są dwie odpowiedzi na to pytanie: jedna prosta, a druga nieco bardziej skomplikowana. Zgodnie z pierwszą znakomity coach jest świadomie i żywo zainteresowany sposobem, w jaki ludzie mogą realizować swój potencjał, i chce towarzyszyć im w tej podróży. Jest bezgranicznie ciekawy innych ludzi, ma intuicję podpowiadającą mu, co nimi powoduje, dobrze zna samego siebie, umie się zdyscyplinować tak, aby nie narzucać niczego klientowi, jak również opiera się chęci dawania rad i pragnieniu, by zawsze mieć rację.
Według drugiej odpowiedzi nie da się zostać znakomitym coachem, jeśli pragnie się zostać znakomitym coachem. Za bardzo się wtedy staramy – jest to częsta pułapka, w którą wpadają początkujący coachowie. Coaching oznacza zarządzanie stanem ciągłej niepewności. Musisz być ciekawy innych ludzi, ale musisz też wiedzieć, kiedy twoim celem staje się zaspokajanie własnej ciekawości. Musisz mieć intuicję, ale musisz również wiedzieć, kiedy się od niej zdystansować. Musisz powstrzymywać się od dawania rad, ale musisz też umieć rozpoznać sytuację, w której rada jest konieczna. Nie możesz niczego narzucać klientowi, ale jednocześnie musisz być w pełni obecny – nie jesteś przecież pozbawioną uczuć maszyną, powściągliwy do granic niewidzialności. Musisz lubić ludzi, ale jednocześnie kontrolować swoją potrzebę bycia lubianym, gdyż czasem trzeba umieć rzucić wyzwanie i być twardym. Coaching to poważna sprawa, a jednak, jak zauważył jeden z moich kolegów, z pokoi, w których trwa właśnie sesja coachingowa, wciąż dobiegają wybuchy śmiechu.
Niniejsza książka jest poświęcona właśnie tym zagadnieniom. Zakładam, że jesteś zaangażowany i ciekawy. Opisuję w niej różne techniki coachingowe, ale najlepszy coaching wychodzi poza technikę, jest płynny i elastyczny. Obserwowanie znakomitej sesji coachingowej przypomina bycie świadkiem tej jednej jedynej rozmowy, jaka mogła się kiedykolwiek odbyć na dany temat, którą jednak inny doskonały coach mógłby przeprowadzić zupełnie inaczej, choć równie efektywnie.
Każdy autor tego typu pracy staje przed problemem właściwego oddania doświadczeń klientów. Chciałam, by materiał przedstawiony w niniejszej książce miał silne oparcie w rzeczywistości, dlatego zamieściłam w niej opisy realnych przypadków. Zapewniłam jednak anonimowość swoim klientom dzięki rygorystycznemu i kompleksowemu kamuflażowi: często łączyłam kilka historii, nie ujmując im jednak prawdziwości. Kiedy miałam wątpliwości, sprawdzałam, czy bohater danej historii jest w stanie się w niej rozpoznać.
Podlegałam wielu różnym wpływom, które przeniknęły do tej książki, a których źródeł już nie pamiętam, uznawszy je za ogólną wiedzę dotyczącą ludzkich zachowań. Jako słuchaczka studiów podyplomowych poznałam takich myślicieli jak Henri Tajfel czy Michael Argyle oraz innych psychologów społecznych lat sześćdziesiątych XX wieku. Nieustannym źródłem inspirujących pomysłów jest dla mnie wspaniały Kurt Lewin, który zawsze kładł nacisk na zastępowanie teorii aktywnymi badaniami. Pozostaję również pod dużym wpływem Zygmunta Freuda i Carla Gustava Junga oraz autorów humanistyczno-egzystencjalnych, takich jak Viktor Frankl i Irvin Yalom, szkoły Gestalt, Alberta Ellisa, Carla R. Rogersa i jego terapii zorientowanej na klienta, analizy transakcyjnej, Gerarda Egana i jego modelu kompetentnego pomagania, a także programowania neurolingwistycznego, które wyłoniło się z terapii. Wszyscy coachowie wiele zawdzięczają również Coaches Training Institute z Kalifornii, gdyż właśnie tam rozpoczął się proces syntezy praktyki coachingowej w użyteczny i elegancki model. Wspominam o tych źródłach wtedy, gdy jestem ich świadoma, choć nie zawsze tak bywa. Mieszanka poglądów, które złożyły się na moje rozumienie coachingu, ma charakter eklektyczny, subiektywny i osobisty. Ta książka nie jest podręcznikiem.
Tak jak w trzech¹ wcześniejszych wydaniach starałam się i w tym przedstawić prawdziwy obraz coachingu wraz z jego zaletami i wadami. Autorzy wielu książek na ten temat – być może nieświadomie – sugerują, że coaching jest czymś w rodzaju czarów: oto klient jest nieszczęśliwy i nie wie, co począć, wtedy coach macha magiczną różdżką i dzięki temu klient żyje długo i szczęśliwie. Początkujący coachowie, którzy czytają takie książki, mogą czuć się rozczarowani, gdy ich klienci uparcie nie chcą się zachowywać tak, jak to opisali autorzy. W rzeczywistości bez względu na to, jak doświadczony jest coach i jak chętny do współpracy jest klient, czasem zdarzają się sukcesy częściowe, ale nie zdecydowanie szczęśliwe zakończenia. Zdarzają się również spektakularne porażki lub, co gorsza, brak jakiegokolwiek zakończenia. Podobnie jest w każdym innym zawodzie, dlaczego więc coaching miałby być wyjątkiem? Prawdą jest i to, że w każdym potknięciu kryje się nauka, musimy tylko wiedzieć, dlaczego się potknęliśmy. Mam nadzieję, że niniejsza książka pomoże ci zidentyfikować prawdopodobne przyczyny zarówno szlachetnych upadków, jak i spektakularnych sukcesów.
W czasie, który upłynął od pierwszego wydania tej książki, coaching bardzo się zmienił. Tam, gdzie kiedyś była garstka pionierów, teraz spotykamy dziesiątki tysięcy coachów. Coaching stał się drugą, trzecią lub czwartą profesją ludzi, którzy rezygnują z konwencjonalnej kariery, dlatego niezwykle trudno jest rozróżnić efektywnych i nieefektywnych przedstawicieli tego zawodu. Kiedyś trzeba było cierpliwie tłumaczyć, czym jest coaching, teraz wiedza o nim jest dość powszechna. Kiedyś nie było szkoleń coachingowych, teraz istnieje bogata oferta różnych możliwości podnoszenia kwalifikacji w tej dziedzinie. Coaching w przeszłości był tajemniczym procesem oferowanym nielicznym wybrańcom, obecnie zaś stanowi rutynowy etap w wielu programach zarządzania. Nie zawsze jest to korzystne, gdyż czasem skutkuje niechęcią klienta, który nie ma wyboru co do tego, czy potrzebuje coachingu i czy chce wziąć w nim udział.
Niemniej jednak wciąż uważam, że bycie coachem jest wielkim przywilejem. Jest to zawód niezwykle wymagający, jednocześnie nigdy nie jest nudny. Klienci proszą nas, byśmy im towarzyszyli w kluczowych momentach ich życia, dzieląc ich zwycięstwa i rozczarowania, ich słabości, nadzieje i marzenia. Rozmowa coachingowa charakteryzuje się szczerością i otwartością, jak żadna inna. Chińskie powiedzenie mówiące, że to, czego uczymy, jest tym, czego najbardziej chcemy się nauczyć, okazuje się w tym przypadku całkowicie słuszne. Niewiele innych zajęć wpływa na rozwój wewnętrzny w takim stopniu jak coaching. Co więcej, w coachingu nigdy nie osiąga się kresu możliwości. Jak napisał William Zinsser (2006) z okazji trzydziestej rocznicy wydania jego znakomitej pracy On writing well: „Produktem, który musi sprzedać każdy pisarz, nie jest to, co jest tematem jego książki, lecz to, kim jest on sam”. Pisanie kolejnych wydań tej książki było moją własną podróżą. To wydanie, jak wszystkie poprzednie, przedstawia moje obecne rozumienie tego, o czym muszę nieustannie pamiętać, kiedy pracuję z klientem. Nawet teraz zdarza mi się popełnić jakiś podstawowy błąd, który natychmiast zostałby zauważony przez najbardziej naiwnego początkującego coacha. Nigdy nie dojdę do punktu – jak sądzę, ty również nie – w którym będę mogła spocząć na laurach i stwierdzić: „Udało mi się, teraz jestem doskonałym coachem”. Jest to jeden z wielu powodów, dla których będziesz uczył się coachingu przez całe życie.
Tą książką zapraszam cię do poznania, jak rozwijającym, fascynującym i radosnym procesem jest coaching.