Czarnogóra - ebook
Czarnogóra - ebook
Czarnogóra
Podróże jasne jak słońce!
Lazurowe morze, piaszczyste plaże, największa zatoka Adriatyku – Boka Kotorska, ukryte w górach monastyry – Czarnogóra to idealne miejsce na wakacje. Przewodnik Pascal Holiday podpowie, co warto zobaczyć, które plaże są najpiękniejsze i gdzie spróbować lokalnych specjałów. Z jego pomocą odkryjesz ten kraj dla siebie. I będzie to urlop doskonały!
Kategoria: | Podróże |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8103-064-9 |
Rozmiar pliku: | 48 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
W skrócie
Moda na Czarnogórę
Historia Czarnogóry
Czarnogórskie smaki
Aktywnie
Z dziećmi
Boka Kotorska
Warto zobaczyć
Herceg Novi
Okolice Herceg Novi
Z Herceg Novi do Kotoru
Kotor
Z Kotoru do Tivatu
Informacje praktyczne
Z Budvy do Ulcinja
Warto zobaczyć
Budva
Riwiera Budvańska
Między Budvą a Barem
Bar i okolice
Ulcinj
Okolice Ulcinja
Informacje praktyczne
Dwie stolice
Warto zobaczyć
Podgorica
W górę Moračy
Rzeka Mrtvica i jej kanion
Cetynia
Lovćen i droga do Kotoru
Jezioro Szkoderskie i okolice
Informacje praktyczne
Górskie serce kraju
Warto zobaczyć
Z Podgoricy na północ
Durmitor i kanion Tary
Bjelasica i okolice
W górę doliny Limu
Informacje praktyczne
InformatorModa na Czarnogórę
Maleńki kraj nad Adriatykiem od kilku lat przeżywa prawdziwy turystyczny boom. Nad lazurowy Jadran, jak nazywa się tu Morze Adriatyckie, przyjeżdżają masowo na wakacje Serbowie i Rosjanie, przybywają także turyści i wczasowicze z zachodniej Europy, coraz częściej zaglądają również Polacy skuszeni niższymi niż w Chorwacji cenami i fantastycznymi krajobrazami wybrzeża oraz urodą gór w głębi kraju.
Czarnogóra to jeden z najpiękniejszych krajów w Europie, który niemal w całości pokrywają góry, znacznie wyższe od chorwackich. Dlatego z prawie każdej drogi roztaczają się wspaniałe widoki. Od północy wybrzeże zaczyna się niezwykle malowniczą Boką Kotorską – największą zatoką na Adriatyku, otoczoną wysokimi szczytami. Dalej na południe rozciągają się łagodne zatoki z fantastycznymi piaszczystymi plażami.
W parze z piękną przyrodą idzie bogata spuścizna kulturalno-historyczna: wybrzeże jest pełne średniowiecznych miasteczek (Kotor, Budva, Sveti Stefan, Ulcinj); ze specyficzną atmosferą wąskich i stromych uliczek. Szczyty wzgórz zajmują ruiny weneckich i tureckich zamków, a w cieniu piniowych zagajników kryją się stare monastyry. Do tego trzeba dodać bezinteresowną życzliwość mieszkańców zadowolonych z coraz liczniejszych wizyt obcokrajowców.
W Czarnogórze Wschód spotyka się z Zachodem. Często w niewielkiej miejscowości stoją i kościół, i prawosławna cerkiew, i meczet. Zróżnicowanie to potwierdza istnienie dwóch alfabetów: łacińskiego i nieco rzadziej spotykanej cyrylicy.
Historia Czarnogóry
Dzieje Czarnogóry sięgają czasów starożytnych. Wówczas jednak nie mieszkali tu słowiańscy Czarnogórcy. Najstarszym znanym ludem żyjącym na tych terenach było iliryjskie plemię Dokleatów – pochodzi od nich nazwa Duklja, nadana przez Rzymian obszarom między Boką Kotorską a Jeziorem Szkoderskim. Po podziale cesarstwa dzisiejsza Czarnogóra trafiła pod wpływy Bizancjum, jednak długo ścierały się tu kultura zachodnia i wschodnia.
Plemiona słowiańskie przybyły nad Moračę w VII w. i stopniowo wchłonęły miejscową ludność iliryjską. W IX w. zamieszkujące te tereny ludy serbskie utworzyły księstwo Zeta, w II poł. XII w. przejęło je serbskie państwo dynastii Nemaniciów.
W średniowieczu w miejscu dzisiejszej Czarnogóry istniało jedno z centrów kulturalnych południowej Słowiańszczyzny. W 1190 r. w Bijelo Polje powstał Ewangeliarz Mirosława – najstarsza księga napisana po serbsku, cyrylicą. Również w XII w. w Barze głagolicą spisano kronikę Ljetopis popa Dukljanina – jeden z najstarszych chorwackich tekstów świeckich.
Po wygranej przez Turków bitwie na Kosowym Polu (1389) i upadku państwa serbskiego księstwo Zeta utrzymało częściową niezależność od państwa tureckiego. W 1482 r., po zdobyciu przez Turków twierdzy Žabljak nad Jeziorem Szkoderskim, książę Ivan Cmojević przeniósł ośrodek dowodzenia w góry, do Cetynii.
Pozostający pod wpływem państwa otomańskiego mieszkańcy ziem czarnogórskich nie zaprzestali walk z okupantem. Wykazali przy tym duże umiejętności prowadzenia wojny w terenie górskim, dzięki czemu wielokrotnie pokonywali silniejszego przeciwnika. Czarnogórcy wciągali Turków w góry, a tam nękali ich wojną partyzancką. W rezultacie wojska otomańskie zawsze wycofywały się, nie mogąc pokonać nieuchwytnego przeciwnika. Jednak dopiero po zakończonej w 1878 r. wojnie z Turcją i po kongresie berlińskim Czarnogóra odzyskała wreszcie formalnie niepodległość.
W 1910 r. Mikołaj Petrowić, od 1860 r. władca Czarnogóry, ogłosił się królem. Koroną cieszył się zaledwie osiem lat, ale w tym czasie w wyniku wojen bałkańskich zdołał znacznie powiększyć terytorium kraju. Po I wojnie światowej Czarnogórę przyłączono do Królestwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców, rządzonego przez serbską dynastię Karadziordziewiciów. W 1929 r. zmieniło ono nazwę na Jugosławia.
Po II wojnie światowej Czarnogóra stała się jedną z republik Federacyjnej Ludowej Republiki Jugosławii. Państwo rządzone przez Titę silną ręką zaczęło się rozpadać po jego śmierci (1981). Na kryzys gospodarczy nałożyły się nacjonalistyczne dążenia Serbskiego Związku Komunistów (na jego czele stał Slobodan Milošević) do utworzenia Wielkiej Serbii. Pierwsi o podziale federacji zaczęli mówić Chorwaci przerażeni projektami Miloševicia (od 1990 r. prezydenta Serbii). 25 maja 1991 r. niepodległość ogłosiły Chorwacja i Słowenia. Rząd w Belgradzie odpowiedział wkroczeniem wojska na teren buntowniczych republik. Zaczęła się wojna. Doprowadziła ona do podziału państwa na Słowenię, Chorwację, Bośnię i Hercegowinę, Macedonię oraz „nową” Jugosławię (Federalną Republikę Jugosławii), składającą się z Serbii i Czarnogóry.
Za decyzję o pozostaniu w Jugosławii Czarnogórcom przyszło zapłacić bardzo szybko – Rada Bezpieczeństwa ONZ nałożyła na nową Jugosławię ostre sankcje ekonomiczne. Czarnogórcy odczuli je bardzo dotkliwie – kryzys przeżyła wówczas m.in. turystyka. Jesienią 1992 r. nowa Jugosławia straciła prawo członkostwa w ONZ.
Mimo to rząd w Belgradzie nadal prowadził politykę Wielkiej Serbii. Siłą tłumił dążenia niepodległościowe Albańczyków w Kosowie. W 1997 r. Milošević został prezydentem Jugosławii. W tym samym roku wybory prezydenckie w Czarnogórze wygrał Milo Djukanović. Dawny protegowany Miloševicia (w 1990 r. dzięki niemu Djukanović został premierem Czarnogóry, będącej wówczas republiką Jugosławii) zmienił kurs – stał się zwolennikiem polityki prozachodniej. W 1998 r. mniejsza z republik wprowadziła nawet dwuwalutowy system pieniężny – oprócz dinara do oficjalnego obiegu weszła marka niemiecka (później z dinarów zrezygnowano, a markę zastąpiło euro). Kiedy w 1999 r. rozpoczęły się naloty NATO na Jugosławię, Czarnogóra ogłosiła neutralność. Mimo to samoloty sojuszu bombardowały instalacje wojskowe i przemysłowe na jej terytorium.
Wkrótce prezydent Djukanović zaczął mówić o oderwaniu Czarnogóry od Serbii. W marcu 2002 r. Serbia i Czarnogóra podpisały porozumienie, na mocy którego 4 lutego 2003 r. Jugosławia przestała istnieć – na trzy lata zastąpił ją związek dwóch republik o tymczasowej nazwie Serbia i Czarnogóra. Od lipca 2004 r. Czarnogóra ma własną flagę – powrócił dawny symbol królestwa, tj. złoty dwugłowy orzeł w koronie na czerwonym tle.
Już w odrębnym państwie 21 maja 2006 r. odbyło się referendum, w którym mieszkańcy decydowali o losie kraju. Wzięło w nim udział prawie 90% uprawnionych do głosowania. Za niezależnością Czarnogóry od Serbii opowiedziało się 55,5% głosujących, a przeciw nieco ponad 44%.
3 czerwca 2006 r. na uroczystej sesji parlamentu Czarnogóry proklamowano niepodległość kraju. Tym samym zakończył się trwający od początku lat 90. rozpad Jugosławii. Prezydent Serbii Boris Tadić przesłał obywatelom Czarnogóry życzenia pokoju, stabilizacji i dobrobytu we własnym kraju. W następnych dwóch tygodniach niepodległość Czarnogóry uznały Unia Europejska, Rosja i Stany Zjednoczone. 28 czerwca Zgromadzenie Ogólne ONZ jednogłośnie przyjęło Czarnogórę (jako 192 państwo) do grona członków. 10 września 2006 r. odbyły się pierwsze wybory członków nowego parlamentu. Wygrała je socjaldemokratyczna koalicja Milo Dziukanovicia.
Rząd Czarnogóry chce, aby jednym z głównych źródeł dochodu kraju stała się turystyka. Zamierza zliberalizować gospodarkę, aby zapewnić jej szybki rozwój i ściągnąć do Czarnogóry kapitał zagraniczny. Dziukanović obiecywał, że z każdym rokiem dochody przemysłu turystycznego będą rosły o 20%, a jego kraj – tak jak Monako – dzięki turystom i ulgom podatkowym dla inwestorów zarobi miliony euro. Jednym z priorytetów jest wciąż szybkie wejście do NATO i Unii Europejskiej – miejscowi optymiści twierdzą, że warunki stawiane kandydatom na członka Unii Europejskiej kraj już spełnia. W mniej różowych barwach widzą przyszłość przeciwnicy Dziukanovicia. Twierdzą, że Czarnogóra to pralnia rosyjskiego kapitału, a dodatkowym źródłem dochodów stanie się handel narkotykami. Apetyty Czarnogóry zaostrzyło wejście do Unii sąsiada – Chorwacji.
Uliczka w Starym BarzeCzarnogórskie smaki
Niewielki górski kraj nad Adriatykiem może się pochwalić ciekawą kuchnią – łączy ona wpływy kuchni typowe dla wybrzeża adriatyckiego z elementami orientalnymi i kuchnią sąsiedniej Serbii.
Warto też zauważyć, że w głębi kraju jest nieco odmienna niż na wybrzeżu. Wszędzie jednak nieco rozczarowani mogą być jarosze – tutaj, podobnie jak w większości krajów byłej Jugosławii, dominującą rolę odgrywają mięso i ryby. Większość restauracji podaje różne rodzaje potraw mięsnych: z baraniny (jagnje), wołowiny (govedina), kurcząt (piletina) i wieprzowiny (svinjetina). Przygotowuje się je często na ruszcie, np. jako szaszłyki (ražnjići), čevapčići – pieczone pikantne wałeczki z mięsa wołowego lub wieprzowego, czy pljeskavicę – mielone mięso uformowane w okrągły kotlet. Pljeskavicę serwuje się jako kotlet podany na talerzu z sałatkami, frytkami, prażoną papryką i pieczywem albo włożoną w bułkę jak w hamburgerze. Warto zamówić na próbę także tzw. gurmańską pljeskavicę, przyrządzaną z dodatkiem sera i boczku. Za najlepsze uchodzą mięsa przygotowywane na ruszcie przez mistrzów z serbskiego miasta Leskovac, dlatego często restauracje oferujące grillowane mięso reklamują się hasłem „leskovački roštilj”. Co ciekawe, wiele sklepów mięsnych sprzedaje smażone czy też grillowane mięso – w niektórych można znaleźć nawet kilka stolików i nieco podstawowych dodatków do wyśmienitych, bo bardzo świeżych kotletów czy innych przysmaków mięsnych.
Zupełnie odmienne od polskich są miejscowe wędliny. To przede wszystkim różne odmiany surowej, tylko wędzonej i suszonej na chłodnym wietrze szynki – pršutu, a także suche kiełbasy (kobasica). Charakteryzuje je wyrazisty, mocny smak dymu, uzyskiwany dzięki wykorzystaniu specjalnej mieszanki drewna przy wędzeniu.
W podobny sposób jak mięsa z rusztu przyrządza się ryby. W okolicach Jeziora Szkoderskiego są to gatunki słodkowodne, np. smażony lub wędzony karp (šaran), okoń (grgeč) czy łosoś (losos). Na wybrzeżu przeważają ryby morskie (m.in. brancin – okoń morski, bakalar – dorsz). Do szczególnie cenionych zaliczana jest dorada (orada). Do woli można się zajadać owocami morza, np. kalmarami (lignji), kałamarnicami (sipa) i ośmiornicami (hobotnice). Ceny ryb i owoców morza są zdecydowanie wyższe niż dań mięsnych.
Turska kafa
Czarnogóra, w której wciąż żywe są tradycje pasterskie, to oczywiście doskonałe miejsce do spróbowania wyrobów mlecznych. Warto skosztować serów, szczególnie kozich. Najbardziej znany jest njegušský sir. Podobnie jak w innych krajach regionu często na stole, zwłaszcza podczas śniadania, zagości kajmak – nie jest to jednak znana w Polsce słodka masa, a specjalny ser o konsystencji twarożku, przyrządzany z gotowanego mleka i śmietanki, solony i długo dojrzewający. Sery dodawane są do wielu potraw, jak choćby do najczęściej spotykanej sałatki, czyli szopskiej (šopska – pomidory, ogórek, ser typu feta, cebula). Jej odmianą jest sałatka serbska – przyrządzana bez sera, ale za to z dodatkiem pikantnej papryki. Jako przystawka popularnością cieszą się również oliwki (masline) lub pieczona (pečena paprika) papryka ostra lub słodka (ljuta/bljaga). Można ją zamówić zarówno samą, jak i przyrządzaną z różnymi rodzajami nadzienia (punjena paprika), najczęściej mięsnego.
Często serwowaną potrawą są gołąbki (sarma), zawijane w liście winogron lub rzadziej w liście kapusty, ale kiszonej. Obok nich na stole zagościć może znana również w Serbii potrawa z mąki kukurydzianej, mleka i jaj, zwana kačamak, najczęściej podawana z kajmakiem i skwarkami. Cięższe danie to zapiekany w naczyniach żaroodpornych gulasz (gulaš) – jednak nie samo mięso, lecz cała potrawa jest wcześniej długo duszona w gęstym zawiesistym sosie z warzywami, przede wszystkim papryką.
Do niemal każdego posiłku w restauracjach, do dań mięsnych, sałatek i nielicznych potraw jarskich obowiązkowo serwowane jest pieczywo. Tutaj jednak przeważają różne rodzaje bułek i pieczywa białego. Każda szanująca się piekarnia ma porządny wybór słodkich lub słonych rogali z różnym nadzieniem (kifla). Popularny, podobnie jak na całym Półwyspie Bałkańskim, jest wywodzący się z kuchni tureckiej burek. To wałeczki tłustego ciasta francuskiego nadziewanego serem lub mięsem, podawane najczęściej na ciepło: świeże lub odgrzane są smaczniejsze niż spożywane na zimno. Warto do nich zamówić kubek świeżego naturalnego jogurtu lub airanu (rozwodnionego jogurtu z odrobiną soli i soku z cytryny).
Poszukując lokalnych przysmaków, warto zaglądać na targowiska. Można na nich zaopatrzyć się w warzywa i owoce: soczyste brzoskwinie, dojrzałe winogrona, pyszne melony i arbuzy – szczególnie późnym latem i jesienią kuszą żywymi barwami i wspaniałym zapachem. Jesienią króluje aromatyczna papryka. Zawsze też, szczególnie na wybrzeżu, na bazarach można znaleźć stoiska z oliwkami. Torównież miejsca, gdzie oferuje się miejscowe sery, wędliny, oliwy z oliwek, doskonałe miody, a nawet domowego wyrobu alkohole. Przygotowywanie i sprzedawanie własnych napojów wyskokowych jest tu bowiem legalne.
Rybne dania to specjalność kuchni czarnogórskiej
Najbardziej znane wina z Czarnogóry to Vranac (czerwone wytrawne) i Krstač (białe), eksportowane m.in. do krajów europejskich, a także do Australii, Kanady i USA. Szczególnie smaczne jest to pierwsze, wyraziste, wytrawne, o charakterystycznej ciemnorubinowej barwie, pochodzące z winnic rozciągających się w pobliżu Podgoricy. Białe wino najlepiej smakuje latem – mocno schłodzone działa jak napój orzeźwiający, zwłaszcza serwowane jako tzw. špricer, czyli z dodatkiem wody gazowanej. Najpopularniejsze wina to te produkowane przez duży koncern Plantaže. Miłośnicy złotego trunku chwalą tutejsze Nikšičko pivo, smaczniejsze od chorwackich cienkuszy, również w dobrej odmianie ciemnej. Wśród mocniejszych alkoholi prym wiedzie rakija (nawet ponad 50% alkoholu!), pędzona przez wielu Czarnogórców na własny użytek, a przemysłowo – produkowana przez wspominaną już firmę Plantaže z Podgoricy (Lozowa rakija, tj. produkowana z winogron). Wytwarza się także śliwowicę (šlivovica) i inne wódki owocowe. Bardzo oryginalne są rakije ziołowe (travarice) i miodowe. Rakiję i inne mocne alkohole pija się bardzo często, choć raczej w niewielkich ilościach. Nigdy nie należy wychylać polskim obyczajem całego kieliszka, lecz smakować małymi łyczkami.
Kawa jest namiętnie pijana przez miejscowych w kafanach. Najlepsza jest po turecku (turska kafa), czyli parzona w niewielkich tygielkach. Trzeba pamiętać, że niemal zawsze jest podawana posłodzona! Herbatę pija się rzadko i to raczej w górskich miejscowościach. Najczęściej nie czarną, lecz napar ziołowy.Aktywnie
Bobotov Kuk (2523 m n.p.m.), najwyższa góra Durmitoru, to najczęściej zdobywany wysokogórski szczyt w kraju. Za to na najwyższy Zla Kolata (2534 m n.p.m.) w górach turyści wspinają się bardzo rzadko.
Spośród długodystansowych szlaków warta polecenia jest 120-kilometrowa trasa Crnogorska planinarska Transferzala, tj. szlak CT-1, poprowadzony przez najciekawsze masywy górskie od Kom Kučki do Žabljaka, oraz szlak Peak of Balkans.
Górskie szosy, drogi i ścieżki to również świetny teren do trudnych wypraw rowerowych. Wymaga on od cyklistów doskonałej kondycji i umiejętności poruszania się nie tylko po asfaltowych szosach, ale i kamienistych drogach i ścieżkach.
Czarnogóra słynie też jako świetne miejsce do spróbowania swych sił w raftingu: to tu znajduje się kanion Tary, uznawany za jeden z najgłębszych w Europie. Spływ dnem kanionu po wodach tej wartkiej rzeki to obowiązkowy punkt programu dla wielu turystów przybywających do tego niewielkiego kraju!
Oczywiście Czarnogóra to nie tylko góry! To także piękne, malownicze wybrzeże Adriatyku. Ciepłe morze z licznymi stworzeniami, ukrytymi wśród urwisk podwodnymi jaskiniami, a nawet zalanymi wodą ruinami starych budowli to świetne miejsce do podglądania podwodnego świata. Można oczywiście zajrzeć pod wodę tylko z maską i rurką (snorkling) albo też zejść głębiej z akwalungiem.Z dziećmi
Aqua Park
Park wodny przy hotelu Mediteran w pobliżu Budvy powstał na terenie 7500 m². Jest tu siedem basenów, w tym dwa specjalnie przygotowane dla dzieci z krótkimi zjeżdżalniami. Są też liczne większe zjeżdżalnie oraz rwąca rzeka, a także inne atrakcje.
------------------------------------------------------------------------
Budva-Bečići, 033/471845, www.hotelmediteran.info; codz. 11.00–18.00; dorośli 15 €, dzieci do 14 l. 10 €, do 2 l. bezpł.
Ekspozycja modeli żaglowców
Masywne mury cytadeli w Budvie i ustawione koło nich ciężkie okrętowe armaty same stanowią atrakcję. W kamiennych surowych wnętrzach warto pokazać dzieciom ekspozycję modeli wielu żaglowców, w tym sławnych statków z flotylli Krzysztofa Kolumba.
------------------------------------------------------------------------
Budva, Citadela; w sezonie codz. 8.00–1.00, po sezonie 10.00–17.00; 2 €.
Spacer po murach obronnych
Budvańską miniaturową starówkę otaczają kamienne mury obronne. Niemal na całej ich długości wiedzie szczytem obwarowań specjalny chodnik dla obrońców miasta – dziś to atrakcyjna trasa spacerowa z pięknymi widokami morza, portu i dachów starówki, gdzie na rozgrzanych słońcem dachówkach wylegują się liczne koty.
------------------------------------------------------------------------
Budva, wejścia na mury, obok bramy w bok od ul. Njegoševa oraz z placu przed cytadelą, za katedrą; pn.–sb. 9.00–20.00, nd. od 10.00; bezpł.
Błękitna Jaskinia i twierdza Mamula
Większe dzieciaki warto zabrać z Herceg Novi na niedługą wycieczkę łodzią lub małym stateczkiem do Błękitnej Jaskini (Plava špilja), znajdującej się na południowym brzegu półwyspu Luštica. Zalana morskimi wodami grota ma 30 m wysokości. Jej nazwa pochodzi od pięknej barwy wody. Słynie też ze świetnej akustyki. Rejs może prowadzić też na wysepkę u wejścia do Boki Kotorskiej, na której stoją tajemnicze ruiny twierdzy Mamula, która powstała w czasach austriackich.
------------------------------------------------------------------------
Łodzie w rejsy spacerowe wyruszają w sezonie z deptaku nad zatoką w Herceg Novi (koło niewielkiego portu poniżej Fortu Mare) i z Igalo; ceny do negocjacji, rejs do obu miejsc nie mniej niż 5 € od os.
Makieta Czarnogóry
W starej stolicy Czarnogóry wznosi się wiele ciekawych budowli i muzeów, ale dla dzieci najbardziej interesująca będzie wielka makieta Czarnogóry, przedstawiająca kraj w skali 1:10 000, wykonana w latach 1916–1917. Podziwia się ją, chodząc dookoła po podwyższonym pomoście.
------------------------------------------------------------------------
Cetynia, Trg Nikole I – makieta mieści się w oszklonym pawilonie dobudowanym do rezydencji króla Piotra II, zwanej Biljarda, dziś mieszczącej Muzeum Niegosza (Njegošev Muzej), 041/231050, [email protected], www.mnmuseum.org; codz. 9.00–17.00; dorośli 3 €, dzieci 1,50 €, makieta dodatkowo płatna 1 €.
Muzeum Morskie
W Tivacie, za budowaną od niedawna dzielnicą luksusowych apartamentów i nowym portem jachtowym, na terenach dawnego portu morskiego powstało Muzeum Morskie. Jego główną atrakcją są dwie łodzie podwodne jugosłowiańskiej marynarki wojennej – do ich wnętrz można nawet wejść.
------------------------------------------------------------------------
Tivat, Zbirka pomorskog nasljedja, 032/661000, museum@portomontenegro.com; pn.–pt. 9.00–18.00, sb. 13.00–17.00; bilet do dużej łodzi podwodnej 5 €, do małej 3 €.
.
.
.
…(fragment)…
Całość dostępna w wersji pełnej