- nowość
- W empik go
Czerwona gospodarka. Zagadnienia i fakty życia gospodarczego Rosji - ebook
Czerwona gospodarka. Zagadnienia i fakty życia gospodarczego Rosji - ebook
Artykuły składające się na niniejszą książkę skupiły się na zbadaniu specyfiki gospodarki bolszewickiej, stanowiącej podstawę nowego kulturalnego i państwowego ustroju Rosji Sowieckiej. Na wstępie chciałbym poczynić jedną uwagę: pochód bolszewizmu do celu – do czystego socjalizmu, który ma być urzeczywistniony naprzód w Rosji, a potem na całym świecie – nie podąża prostą drogą, lecz zygzakiem. Potyka się często wskutek zbyt szybkiego tempa, popełnia grube błędy prowadzące do ciężkich szkód, naprawianych kosztem wielkich ofiar. Front często musi się cofać, aby uniknąć niebezpieczeństwa związanego z poczynaniami, których niemożność przeprowadzenia bije w oczy. Po powrocie do sił następuje ponowny radykalny atak. Typowe dla dzisiejszej sowieckiej polityki gospodarczej są ciągłe zmiany taktyki, pozornie kłócące się ze sobą zarządzenia gospodarcze (nieraz dyktowane przez instynkt samozachowawczy partii),napięta, a często przeciągnięta do granic aktywność w walce o socjalizm.
Kategoria: | Historia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8362-915-5 |
Rozmiar pliku: | 1,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Powstanie Związku Sowieckiego oznacza nową erę we wszystkich dziedzinach życia gospodarczego, kulturalnego i państwowego. W państwie zajmującym olbrzymie obszary, którego ludność przekroczyła 165 mln i zwiększa się corocznie o 3,5 mln, zniesiony został stary porządek i zapanował ustrój radykalnie odmienny. Nowe formy nie nabrały jeszcze kształtów ostatecznych, trwa walka o realizację idei zasadniczych nowego ustroju. Trwa również batalia o miejsce nowego państwa w świecie, o jego znaczenie na arenie światowej.
Problem państwa sowieckiego jest dziś jednym z najaktualniejszych zarówno w jego granicach, jak i poza nimi. Od rezultatu całokształtu wysiłków bolszewizmu, dążącego do realizacji ustroju socjalistycznego, zależą losy całego świata. Wpływ nowej Rosji na wszystkie dziedziny życia odczuwa się wszędzie w mniejszym lub większym stopniu. Każdy myślący człowiek musi stale interesować się rozwojem Związku Sowieckiego, każdy – bez względu na pozycję społeczną i poglądy polityczne – musi osobiście ustosunkować się do tego zagadnienia. Z potrzeby tej wyrosła bogata literatura o różnorodnym charakterze poświęcona Rosji.
Artykuły składające się na niniejszą książkę skupiły się na zbadaniu specyfiki gospodarki bolszewickiej, stanowiącej podstawę nowego kulturalnego i państwowego ustroju Rosji Sowieckiej. Na wstępie chciałbym poczynić jedną uwagę: pochód bolszewizmu do celu – do czystego socjalizmu, który ma być urzeczywistniony naprzód w Rosji, a potem na całym świecie – nie podąża prostą drogą, lecz zygzakiem. Potyka się często wskutek zbyt szybkiego tempa, popełnia grube błędy prowadzące do ciężkich szkód, naprawianych kosztem wielkich ofiar. Front często musi się cofać, aby uniknąć niebezpieczeństwa związanego z poczynaniami, których niemożność przeprowadzenia bije w oczy. Po powrocie do sił następuje ponowny radykalny atak. Typowe dla dzisiejszej sowieckiej polityki gospodarczej są ciągłe zmiany taktyki, pozornie kłócące się ze sobą zarządzenia gospodarcze (nieraz dyktowane przez instynkt samozachowawczy partii), napięta, a często przeciągnięta do granic aktywność w walce o socjalizm.
Książka niniejsza jest o tyle nową w dziedzinie zagadnień gospodarki sowieckiej, że przedstawia ostatnie etapy jej rozwoju. Nowa jest również metoda prezentacji tematu. Szesnastu znawców stosunków rosyjskich, naukowców i przebywających w Moskwie przedstawicieli prasy międzynarodowej, połączyło swe siły dla zobrazowania zagadnień „gospodarki czerwonej” w ich najnowszej fazie rozwojowej. Współpraca nauki i prasy, uzdolnień i właściwości różnych narodów ma się przyczynić do lepszego poznania zagadnienia sowieckiego niż dobre skądinąd monografie jednego pióra. Książka skierowana jest do szerokiego kręgu odbiorców i ukaże się w kilku językach.
Głos zabiera tutaj przeważnie „kapitalistyczna Europa i Ameryka”, wyrażając opinię o socjalistycznej gospodarce sowieckiej. Autorzy są wytrawnymi znawcami stosunków rosyjskich i zasłużyli na takie określenie za sprawą swojej dotychczasowej działalności. Zobowiązali się zachować jak największą bezstronność i rzeczowość. Z rozmysłem pominięci zostali pisarze rosyjscy, zarówno z emigracji, jak i z Rosji Sowieckiej, ażeby całość obrazu wypadła jak najbardziej obiektywnie. Każdy autor napisał tekst z zakresu swoich kompetencji. Żaden nie jest skrępowany w wypowiadaniu własnych spostrzeżeń. Sądy i fakty, stanowiące treść oddzielnych artykułów, podane zostały na wyłączną odpowiedzialność autorów.
Rola wydawcy ograniczyła się do urzeczywistnienia myśli zasadniczej, a więc do stworzenia, na podstawie wyłuszczonych wyżej założeń, dzieła zbiorowego, informującego możliwie wszechstronnie i obiektywnie o gospodarce sowieckiej, pozwalającego szerokim kołom czytelników na wytworzenie sobie własnego sądu. Wydawca ograniczył się, poza przyczynkiem z własnej specjalności, do funkcji organizacyjnych i redakcyjnych. Pragnie przy tym podziękować szczerze autorom i wszystkim, którzy się projektem interesowali za ofiarną, niezmordowaną współpracę.
Tom niniejszy to pierwszy krok na nowej drodze poznania Rosji Czerwonej. Poczynione są przygotowania do dalszych etapów, mających przedstawić naprzód stosunki kulturalne, a potem państwowo-polityczne. Zupełnie świadomie postawione zostały na pierwszym miejscu stosunki gospodarcze. Bolszewizm sam wysuwa je na pierwszy plan, gdyż podług jego nauki od rozwoju ekonomicznego zależy społeczny i polityczny; życie gospodarcze to najważniejszy plac boju o urzeczywistnienie celu ostatecznego – całkowitego socjalizmu. Na terenie „gospodarki czerwonej” toczy się walka o „czerwoną kulturę” i o „czerwone państwo”.
Rozumie się samo przez się, że gospodarka sowiecka, stanowiąca pierwszą próbę urzeczywistnienia w olbrzymiej skali ideałów gospodarczych socjalizmu, postawiła na porządku dziennym niewyczerpaną obfitość najbardziej zasadniczych zagadnień. Czy mogą one być rozwiązane i jak się je rozwiązuje? Wysiłki Związku Sowieckiego nabierają dla całego świata tym większego znaczenia, im dalej postępuje poza granicami Sowietów proces rozkładu dawnego prywatno-kapitalistycznego ustroju, opartego na indywidualnej inicjatywie i chęci zysku, im szerzej na jego miejscu rozwija się gospodarka związana organizacyjnie w jedną całość. Świat kapitalistyczny również walczy o nowe formy gospodarcze. Pod naciskiem politycznego i gospodarczego kryzysu rozluźnia się dotychczasowa więź gospodarki światowej, potężnieją tendencje zmierzające do powstania wielu narodowych jednostek gospodarczych o samowystarczalnym nastawieniu. Te przeobrażenia gospodarki światowej otwierają nowe możliwości życia gospodarczego dla poszczególnych krajów, ale kryją też w swym łonie nowe niebezpieczeństwa. Dziś mniej, niż kiedykolwiek wcześniej można przepowiedzieć przyszłość rozwoju gospodarczego. Jedno nie ulega wątpliwości. Sowiecki twór gospodarczy, jeżeli się utrzyma i rozwinie, wywrze daleko idący wpływ na przyszłość kapitalizmu. Dzięki swej prężności gospodarczej, odrębnemu charakterowi i zwartości swej organizacji, jest on potężnym wyrazem przeciwieństw między starym i nowym.
Książka ma za zadanie wszechstronnie zobrazować i wyjaśnić gospodarkę sowiecką w najszerszym znaczeniu tego pojęcia, sprawiedliwie rozmieścić światła i cienie, dając czytelnikowi możliwość wyrobienia własnego sądu o całości na podstawie relacji autorów różnych narodowości. Chce służyć prawdzie, mówiąc tylko prawdę. Ta droga wydaje się najlepszą do przeciwstawienia się aż nazbyt licznym błędnym i tendencyjnym opisom tego, co rzekomo ma się dziać w Związku Sowieckim, który ponosząc ciężkie ofiary z trudem usiłuje wprowadzić w życie nowy ustrój. Cały świat powinien wiedzieć prawdę. Autorzy mają głos.
G. Dobbert
Rzym, sierpień 1932 r.PRZEDMOWA TŁUMACZA
Gdy półtora roku temu ukazało się moje tłumaczenie książki H. R. Knickerbockera o piatiletce, w literaturze polskiej nie było jeszcze żadnego większego studium poświęconego stosunkom ekonomicznym w Rosji Sowieckiej, prócz wartościowej skądinąd broszury Farbmana. Czytelnik polski pozyskiwał informacje tylko z przygodnych korespondencji dziennikarskich, przeważnie subiektywnie naświetlających wypadki rozgrywające się w Rosji. Dziś sytuacja jest inna. Pojawiła się praca Błeszyńskiego i wartościowe studium Słonimskiego. Drukowane są korespondencje Janty-Połczyńskiego. Cenne spostrzeżenia wycieczki przemysłowców znalazły wyraz tylko w kilku artykułach H. Tenenbauma, ale nie ukazały się w postaci książkowej. Wszystkie te publikacje mają charakter raczej wrażeniowy, niż faktograficzny. Dają pewien obraz szkicowy bez właściwej bazy. Tę samą właściwość posiada zresztą cała niemal dotychczasowa literatura europejska poświęcona Sowietom.
Książka niniejsza ma zaradzić temu deficytowi. Zawiera ona nie wrażenia, ale ścisły materiał faktograficzny. Jest to praca zbiorowa. Poszczególne działy opracowali albo wybitni fachowcy, uczestniczący w dziele uprzemysłowienia Rosji w charakterze doradców, albo obserwujący je na miejscu przez długi okres czasu, wreszcie korespondenci czołowych pism europejskich i amerykańskich. Autorzy opisują obiektywnie te dziedziny życia, na których się znają – piszą, co i jak zostało zrobione. Nie szczędzą krytyki, prezentując sylwetki osób i oceniając źródła. Czytelnik może na podstawie takiej pracy wytworzyć sobie sąd obiektywny o życiu gospodarczym Rosji w okresie kończącego się pierwszego planu pięciolecia, po którym, jak wiemy, ma nastąpić drugie. Rosja Sowiecka przeżywa dziś chwilę przełomową. Czytelnik dowie się z książki niniejszej, z jakim bagażem Sowieci przystępują do dalszej akcji, jakie były największe braki i niedociągnięcia w okresie poprzedzającym. Będzie mógł sam ocenić, oczywiście w bardzo ogólnikowym przybliżeniu, jakie są widoki realizacji powziętych zamierzeń.
Przełomowy charakter chwili dzisiejszej wiąże się ściśle z odrębnymi właściwościami akcji politycznej i gospodarczej Sowietów w ciągu ostatniego pięciolecia. Właściwości te występują dobitnie zarówno w wewnętrznym życiu Związku Sowieckiego, jak i w jego stosunkach ze światem kapitalistycznym. Wewnątrz polityka Stalina podporządkowała wszystkie dziedziny życia zagadnieniu realizacji planu uprzemysłowienia. Reforma szkolnictwa niższego i średniego, w duchu przygotowania obywatela sowieckiego do pracy przede wszystkim w dziedzinie przemysłu – tzw. politechnizacja szkoły – jest może najdobitniejszym tego wyrazem. Również w kierunku realizacji planu pięciolecia zmierza całe psychiczne nastawienie mas za pomocą propagandy i podniecania współzawodnictwa. Jednocześnie nie zaniedbano niczego, ażeby cel osiągnąć w jak najszybszym tempie. Zachowano czysto kapitalistyczne metody skarbowości i finansów z tej prostej przyczyny, że na razie nie wynaleziono nic lepszego, a opieranie się wyłącznie na przesłankach ideologicznych okazało się w praktyce przedwczesne. W polityce wewnętrznej zapanował okres najbezwzględniejszej dyktatury, mającej zapewnić maksymalną jednolitość kierunku. Rozpoczęło się jeszcze bardziej bezwzględne, niż przedtem ściganie każdego odchylenia ideologicznego, czy taktycznego. Zapoczątkował to Trocki, a za nim podążył długi szereg pierwszorzędnych działaczy sowieckich. Lista bynajmniej nie jest zakończona. Jedni poszli na wygnanie, inni do więzień, wszystkim szczelnie zamknięto usta. Stalin chce być jedynym odpowiedzialnym kierownikiem nawy państwowej.
W stosunkach z zagranicą znikła poprzednia agresywność. Rewolucja wszechświatowa odłożona została do sposobniejszej chwili. Potężny monopol handlu zagranicznego ściąga z 52 państw wszystkich części świata walutę niezbędną do realizacji planu. Jednocześnie rząd sowiecki sprowadza z Europy i Ameryki specjalistów inżynierów do budowy i prowadzenia przedsiębiorstw państwowych, kształcenia pracowników technicznych wszelkich kategorii i poziomu.
Rosja związała się tak ściśle ze światem kapitalistycznym, jak jeszcze nigdy dotąd w historii. I w tym właśnie tkwi największe niebezpieczeństwo dzisiejszej przełomowej chwili. Świat kapitalistyczny ugina się i trzeszczy w posadach pod brzemieniem kryzysu. Wszystkie państwa ograniczają import. Ceny na rynku światowym spadają w zawrotnym tempie. A tymczasem cała przyszłość Rosji Sowieckiej w okresie pierwszego pięciolecia zależna była od jej eksportu i od cen towarów sprzedawanych. Rosja o 40% musiała spotęgować ilościowo swój eksport, ażeby zdobyć walutę potrzebną do zrealizowania planu. Spowodowało to niebywały przedtem spadek podaży żywności i artykułów użytkowych na rynku wewnętrznym. Pomimo tych trudności rząd sowiecki zdołał opanować sytuację wewnętrzną i nie zejść z linii zasadniczych swoich zamierzeń. Nastąpiło tylko pewne zwolnienie tempa realizacji.
Co będzie dalej? Czy szalejący i wciąż pogłębiający się kryzys wszechświatowy obróci wniwecz dzieło już dokonane, czy przeciwnie, Rosja nie ustanie w swym pochodzie ku uprzemysłowieniu – oto dylemat, do którego rozwiązania w umyśle czytelnika ma się przyczynić niniejsza książka.
Na zakończenie jedna uwaga. Autorzy, których prace złożyły się na tę publikację, to przedstawiciele świata wyłącznie kapitalistycznego. Niektórzy sami się tak określają. Inni dają temu świadectwo w swoich poglądach. A jednak nikt z nich nie stanął na stanowisku możliwości utrzymania gospodarstwa społecznego w dzisiejszej jego postaci. Sapienti sat.
Z. SzymanowskiWILLIAM HENRY CHAMBERLIN¹
KORESPONDENT „THE CHRISTIAN SCIENCE MONITOR” W BOSTONIE
GOSPODARKA PLANOWA
Centralny plan państwowy stanowi najbardziej oryginalną i charakterystyczną cechę sowieckiego systemu gospodarczego. System ten posługuje się jednak również, w większym bądź w mniejszym stopniu, elementami gospodarki kapitalistycznej. Przykładowo zróżniczkowana taryfa płac i wynagrodzenie od sztuki służą do pobudzenia wydajności pracy; za towary i świadczenia płaci się przeważnie pieniędzmi; przemysł i przedsiębiorstwa państwowe muszą same pokrywać swoje rozchody pod groźbą wstrzymania kredytu w Banku Państwa.
Jednak przeważająca część życia gospodarczego Sowietów płynie podług planu rozwoju gospodarczego, opracowanego i zatwierdzonego przez rząd. Plan ten opiera się na zasadzie zwierzchnictwa państwa we wszystkich dziedzinach gospodarstwa narodowego: w przemyśle, rolnictwie, bankowości, handlu wewnętrznym i zewnętrznym itp. Znaczenie gospodarki planowej w Związku Sowieckim wzrasta ciągle w miarę obejmowania kolejnych dziedzin życia gospodarczego. Pierwszy plan pięciolecia, który rozpoczął się 1 października 1928 roku, a kończy się 31 grudnia 1932 roku, charakteryzuje stałe zmniejszanie się roli kapitału prywatnego we wszystkich dziedzinach, w których pieniądz prywatny jeszcze coś znaczył w pierwszych latach Nowej Polityki Ekonomicznej (NEP), a więc w rolnictwie i w handlu detalicznym. Drugi plan pięcioletni, który rozpoczyna się 1 stycznia 1933 roku i ma się zakończyć 31 grudnia 1937 roku, stawia sobie za cel „ostateczną likwidację pierwiastka kapitalistycznego i klas społecznych w ogóle”. Podstawą rozwoju gospodarki planowej w Sowietach jest wzrastająca wciąż kontrola państwa nad wszystkimi gałęziami życia gospodarczego kraju. Ogarnęła ona dziś już prawie wszystko.
Całkowita kontrola państwowa nad gospodarstwem narodowym istniała już w pierwszych latach ustroju komunistycznego, w okresie tzw. komunizmu wojennego (1918-1921). Już wówczas stwierdzić można było – i to w ostrzejszej jeszcze postaci, niż obecnie – szereg właściwości dzisiejszej gospodarki sowieckiej: przydział kartkowy środków żywności i artykułów gotowych, zabieranie przez państwo nadwyżki plonów z gospodarstwa wiejskiego po cenach ustalonych, reglamentację pracy. Z końcem 1920 roku, gdy system komunizmu wojennego doszedł do szczytu, wydano prawo zakazujące handlu prywatnego wszystkimi niemal towarami, a państwo znacjonalizowało wszystkie przedsiębiorstwa przemysłowe aż do drobnych – zatrudniających 5-10 robotników – warsztatów włącznie.
Pierwotnie ta koncentracja wszystkich możliwości gospodarczych w ręku państwa miała przygotować kraj na wypadek wojny. Wojna domowa, blokada i nagłe wprowadzenie nowego systemu administracji i kontroli gospodarczej, powodowały ciągłe kurczenie się wydajności, zarówno przemysłu, jak i rolnictwa. Niepodobna było wówczas myśleć o projektach ekspansji gospodarczej.
W 1921 roku zarzucono komunizm wojenny i zaczął się okres tzw. Nowej Polityki Ekonomicznej. Dla ożywienia życia gospodarczego kontrola w rozmaitych dziedzinach osłabła wydatnie. Znikły kartki i przymus pracy. Przestano chłopa zmuszać do obsiewania podług planu państwowego i do oddawania nadwyżki państwu, mógł on teraz rządzić się u siebie po swojemu, z jednym tylko ograniczeniem – składania podatku na rzecz państwa, z początku w naturze, a potem w pieniądzach. Pozwolono na handel prywatny i wydzierżawiono część mniejszych fabryk krajowym i zagranicznym koncesjonariuszom. Państwo zatrzymało w swym ręku wielki przemysł, górnictwo i komunikację, kontrolę nad bankowością oraz monopol handlu zagranicznego. System ten, złożony z pierwiastków kapitalistycznych i socjalistycznych, dawał jeszcze mniej pola dla planowej ekspansji gospodarczej. Państwo mogło wprawdzie kierować wytwórczością swych fabryk podług z góry nakreślonego planu, było jednak w znacznej mierze zależne od chłopskiej produkcji środków żywności i surowców. Dopóki ludność wiejska składała się w olbrzymiej większości z drobnych wytwórców, państwo mogło wpływać na wydajność gospodarstwa wiejskiego, ale nie mogło nim rządzić bezpośrednio.
W okresie NEP-u wodzowie komunistyczni poczynili wprawdzie pewne ustępstwa na rzecz przedsiębiorców prywatnych, ale ani na chwilę nie wyrzekli się wiary w zrealizowanie w Związku Sowieckim systemu socjalistycznego, w którym nakreślanie przez państwo planu gospodarczego odgrywać miało doniosłą rolę. Lenin oświadczył w 1922 roku, a więc w pierwszym roku NEP-u: „Będziemy za wszelką cenę dążyli do przekształcenia Rosji NEP-u w państwo socjalistyczne”.
Pierwszą większą próbą planowej gospodarki państwowej było naszkicowanie przez Komisję Elektryfikacyjną, wyłonioną w lutym 1920 roku, projektu sieci stacji hydro-elektrycznych dla całej Rosji. Miały one dostarczyć energii przede wszystkim dla przemysłu i rolnictwa. Plan ten zatwierdził ósmy kongres Sowietów w grudniu 1920 roku.
W 1925 roku akcja planowa posunęła się dalej. Gospłan, czyli Państwowa Komisja Planowania – organizacja, o której będziemy potem mówili szczegółowo – spróbowała wówczas na podstawie „cyfr kontrolnych” nakreślić projekt na rok 1925/1926, ogarniający różne dziedziny życia gospodarczego, a więc przemysł i rolnictwo, ceny i kredyt, wydajność pracy i wysokość zarobków. Wreszcie w 1926 roku przygotowano plan na 5 lat, ogarniający całokształt rozwoju ekonomicznego całego kraju od 1926 do 1931 roku. Gleb Maksimilianowicz Krzyżanowski, przewodniczący Gospłanu w owym czasie, w następujących słowach określił zadania planu, miarodajne i dziś jeszcze: „Plan ma zreorganizować wszystkie siły wytwórcze społeczeństwa, zarówno siłę roboczą, jak i źródła bogactw materialnych kraju, aby bez kryzysów i wstrząśnień i w jak najszybszym tempie umożliwić reprodukcję tych sił. Celem jest maksymalne zaspokojenie potrzeb mas pracujących i jak najszybsze przybliżenie chwili całkowitej przebudowy społeczeństwa na zasadach socjalizmu i komunizmu” (Wstęp do pierwszego planu pięciolecia pióra Krzyżanowskiego).
Ekonomiści sowieccy są przeświadczeni o wyższości planowej gospodarki socjalistycznej nad bezplanowym porządkiem prywatno-kapitalistycznym, w którym produkcja i podział dóbr zdane są na łaskę wolnej gry interesów prywatnych i naturalnych sił gospodarczych. Ich zdaniem scentralizowana akcja planowa, połączona z koncentracją w ręku państwa najistotniejszych elementów produkcji, pozwoli uniknąć kolejnych cyklów rozwoju gospodarczego z powracającymi okresami depresji i zastoju, typowymi dla dzisiejszego ustroju prywatno-kapitalistycznego. Wierzą, że sowiecka wykładnia teorii Marksa sprawi ten cud i rozwój ekonomiczny potoczy się równym biegiem, a pod działaniem gospodarki planowej olbrzymie możliwości naturalne Rosji rozwiną się szybciej i będą lepiej wyzyskane dla zaspokojenia potrzeb ludności.
Technika planowania ekonomicznego w Sowietach przedstawia się pokrótce w sposób następujący. Główna część funkcji – rola w zakresie obradowania i informacji – przypada Gospłanowi, wyłonionemu przez Radę Pracy i Obrony (STO – Sowiet truda i oborony). Rada to sowiecki gabinet gospodarczy. Na czele Gospłanu stoi rada administracyjna, złożona z 22 członków, mianowanych przez rząd. Cały Gospłan ma z górą tysiąc funkcjonariuszy – inżynierów, agronomów, ekonomistów, statystyków, rzeczoznawców handlowych i finansowych. Składa się on z wielu działów specjalnych, których pracę uzgadnia i jednoczy Biuro Państwowej Gospodarki Planowej. Z działów specjalnych Gospłanu przemysłowy opracowuje cyfry kontrolne dla produkcji przemysłowej, rolniczy określa wielkość powierzchni uprawy i przydział ziemi dla rozmaitych kategorii zasiewów, opracowuje ogólne dyrektywy dla ferm państwowych i kolektywnych; dział budowlany opracowuje projekty nowych budynków przemysłowych i komunalnych; dział transportowy i komunikacyjny czuwa nad siecią dróg żelaznych i wodnych; dział rozdziału i spożycia dóbr uzgadnia podaż z popytem i reguluje ruch towarowy.
W Gospłanie istnieje także oddział dla robotników i pracowników, przydzielający inżynierów i robotników wykwalifikowanych i orzekający w sprawach zarobków, wydajności pracy, ubezpieczenia społecznego, ochrony pracy itp. Funkcjonuje również oddział gospodarczo-statystyczny oraz organizacyjny, regulujący pracę samej komisji i wreszcie kulturalno-naukowy, poświęcony sprawom wychowawczym w najszerszym tego słowa znaczeniu oraz organizacji pracy badawczej.
Materiał, na którym Gospłan buduje swe dyrektywy i cyfry kontrolne, płynie doń z rozmaitych źródeł. Każde przedsiębiorstwo opracowuje dla siebie plan produkcji i przesyła go trustowi zawiadującemu grupą odnośnych przedsiębiorstw. Trust na podstawie sprawozdań przedsiębiorstw opracowuje plan dla siebie, który znów przechodzi przez szereg coraz wyższych instancji przemysłowych. Poprzednio cały przemysł państwowy podlegał jednej władzy – Naczelnej Radzie Gospodarczej (Wierchownyj Sowiet Narodnawo Choziajstwa). Ostatnio przeważa tendencja decentralizacyjna i przemysł podzielono między 3 instancje współrzędne: między komisariaty ludowe przemysłu ciężkiego, lekkiego i drzewnego. Każdy z nich przesyła do Gospłanu swoją ostateczną propozycję. To samo czynią inne zarządy państwowe i organizacje centralne ferm państwowych i kolektywnych. Opierając się na wszystkich tych danych, Gospłan opracowuje ogólny plan na 5 lat i szczegółowe plany roczne oraz uzgadnia wytwórczość z innymi czynnikami życia gospodarczego, zaopatrzeniem w siłę roboczą i surowce, z możliwościami finansowymi itp.
Działalność Gospłanu ma charakter raczej rzeczoznawczy i doradczy, niż gospodarczo-dyktatorski. Ostateczne zatwierdzenie, względnie odrzucenie projektów Gospłanu należy formalnie do rządu sowieckiego, a faktycznie do organów partyjno-komunistycznych. Na przykład w styczniu 1932 roku konferencja partii komunistycznej rozpatrywała dyrektywy dla drugiego planu pięciolecia na podstawie referatów przewodniczącego konferencji Mołotowa i przewodniczącego Gospłanu Kujbyszewa, a zatwierdzał je ostatecznie komitet wewnętrzny, wyłoniony przez Komitet Centralny Partii Komunistycznej. Konferencja nie wprowadziła żadnych istotnych zmian do dyrektyw, opartych na bogatym, wszechstronnym materiale i poleciła Gospłanowi dalsze opracowanie szczegółów.
System planowania na 5 lat wychodzi z dwóch założeń: 1) Rosję przeciętnie co 5 lat dotyka nieurodzaj; 2) 5 lat wystarcza na wybudowanie i uruchomienie większej grupy nowych wielkich przedsiębiorstw. Doświadczenie uczy, że prawie niepodobna uniknąć w realizacji pięciolecia istotnych zmian wskutek niedających się przewidzieć okoliczności. Daleko większą ścisłość będą zapewne miały plany roczne, przygotowywane obecnie na każdy rok kalendarzowy. Roczny plan rozwoju gospodarstwa państwowego staje się po zatwierdzeniu obowiązującym dla wszystkich przedsiębiorstw państwowych i każde niepowodzenie w jego realizacji uważane jest za ciężkie naruszenie obowiązku. Poprawki natomiast, niepociągające za sobą dodatkowych kosztów i nienaruszające równowagi, o którą plan troszczy się przede wszystkim, są zawsze chętnie widziane. Władza zachęca przedsiębiorstwa przemysłowe i rolnicze do sporządzania „kontrplanów”, przekraczających nakazane minimum ilościowo lub jakościowo, podwyższających normy zboża, czy innych produktów, które państwo ma otrzymać.
W ustroju sowieckim brak szeregu impulsów gospodarczych, działających w ustroju kapitalistycznym, wynikających z indywidualnego władania fabryką, ziemią itp. Sowiety mają za to inne sposoby pobudzania wytwórczości oraz ściśle przemyślaną sieć instancji kontrolujących, które czuwają nad realizacją planu.
Typowym dla Sowietów bodźcem, potęgującym wytwórczość, jest tzw. współzawodnictwo socjalistyczne pomiędzy fabrykami lub przedsiębiorstwami o podobnych rozmiarach i charakterze. Tak np. robotnicy dwóch fabryk zawierają umowę co do podwyższenia produkcji, zmniejszenia procentu braków lub obniżenia kosztów produkcji w stopniu wyższym, niż przewiduje plan oficjalny. Zwycięzcy otrzymują czerwony sztandar lub inną nagrodę; strona przegrywająca w razie bardzo złych wyników staje się ofiarą szyderstw i naigrawania się prasy.
Innym środkiem pobudzającym jest łączenie robotników w „brygady szturmowe”, których członkowie zobowiązują się do wykonywania pracy ponad nakazaną normę. Najlepsi z tych „udarników” otrzymują nagrody lub medale, gazety zamieszczają ich fotografie i opisują czyny. Bywają też nagrody bardziej uchwytne: dodatkowy przydział środków żywności, odzieży, ułatwienia w uzyskaniu miejsca w zakładach wypoczynkowych i w sanatoriach, przywileje dla dzieci, pragnących wstąpić do szkół wyższych, uniwersytetów itp.
Rabkrin (Rabocze-krestjanskaja, Inspekcja Robotniczo-Chłopska) stanowi najważniejszy i najbardziej stały pod względem organizacji sowiecki urząd kontroli nad państwowym aparatem politycznym i gospodarczym. W rzeczywistości jest to państwowa instancja sprawozdawcza i kontrolująca. Ma ona prawo w każdej chwili przedsięwziąć badanie funkcjonowania każdego urzędu państwowego. Sprawozdania bieżące Rabkrinu są źródłem informacji o realizacji planu w najrozmaitszych dziedzinach. Rabkrin jest ściśle związany z partyjną komunistyczną komisją kontrolującą, która spełnia w obrębie partii tę samą rolę, co Rabkrin w całym państwie².
Oddział gospodarczy GPU, czyli policji politycznej, jest potężnym narzędziem kontroli życia gospodarczego, uprawnionym do wymierzania kar. Prasa sowiecka, stale informująca o postępach przemysłu, rolnictwa, komunikacji itp., też pilnie czuwa nad wszystkim, chociaż w Sowietach wszelkie ogłaszanie wiadomości podlega surowej kontroli rządowej. Na szpaltach prasy sowieckiej krytyka życia gospodarczego zajmuje bardzo wiele miejsca. Kierownicy Sowietów rozumieją bowiem dobrze, że wobec zupełnego braku legalnej opozycji politycznej „samokrytyka” staje się koniecznością życiową i potężnym środkiem wykrywania nadużyć i błędów oraz źródłem wskazań, jak najlepiej błędów tych unikać.
Na przestrzeni Rosji rozrzucona jest gęsta sieć milionów korespondentów robotniczych i chłopskich, którzy dorywczo lub regularnie piszą w gazetach o tym, co się dzieje w fabrykach i na wsi. Te korespondencje stanowią również obfite źródło informacji i kontroli. Sowiety mają nadto inne jeszcze sposoby badania toku pracy i dozorowania personelu w urzędach i zakładach. Szeroko rozpowszechnione są niewielkie „brygady” – małe grupy, złożone z kilku robotników, albo tzw. „najazdy lekkiej kawalerii”, złożonej z komsomolców. Przybywają oni bez uprzedzenia w pojedynkę lub grupami do sklepu, na stację kolejową, do biura lub zakładu i donoszą potem o faktach tępego biurokratyzmu lub niedbalstwa.
Plan pięciolecia, przygotowany na okres od 1926 do 1931 roku, nie urzeczywistnił się w polityce gospodarczej Sowietów. Jego miejsce zajął inny plan, obowiązujący od 1 października 1928 roku, który miał się początkowo skończyć 1 października 1933 roku. Rozwój ekonomiczny zaraz w pierwszym roku tego planu przekroczył ilościowo przewidziane normy i wskutek tego padło hasło urzędowe: „Plan pięcioletni w 4 lata!”. W 1930 roku nastąpiła jednak zmiana w obliczaniu sowieckiego roku gospodarczego, który odtąd pokrywa się z kalendarzowym i nie kończy się już 1 października, jak przedtem. Programem planu obecnego jest doprowadzenie produkcji materialnej z końcem 1932 roku do poziomu wyższego nieco od normy przyjętej pierwotnie na dzień 1 października 1933 roku. Jeżeli to się uda, plan pięcioletni będzie zrealizowany w ciągu 4 lat i 1 kwartału.
W nakreślaniu planu pięciolecia rozwój rolnictwa stanowił najważniejszą sprawę polityczną i gospodarczą, jaką rząd sowiecki miał do rozwiązania. Po wprowadzeniu NEP-u produkcja przemysłu sowieckiego zwiększała się z roku na rok, rolnictwo natomiast, doszedłszy do poziomu przedwojennego, wykazało w latach 1927 i 1928 wyraźną tendencję do zatrzymania się w rozwoju. W okresie NEP-u powstała na wsi rosyjskiej wielka liczba drobnych gospodarstw chłopskich, z wyraźną skłonnością wskutek tego do mnożenia się i kurczenia. Powierzchnia uprawy wielkich jednostek gospodarczych była bardzo mała; nie dochodziła do 2% całego obszaru. Były to fermy państwowe, urządzone jak fabryki i zarządzane przez państwo, oraz gospodarstwa kolektywne, oparte na współdzielczości, obrabiane przez grupy włościan. W 1928 roku Sowiety miały 26 mln gospodarstw chłopskich, dostarczających na rynek bardzo drobną zaledwie nadwyżkę produkcji. Gospodarstwa te nie mogły się łączyć w większe jednostki indywidualne z powodu prawnego zakazu sprzedaży ziemi. Wysokie podatki, utrudnienia polityczne i społeczne miały zapobiec bogaceniu się pojedynczych chłopów tzw. kułaków. Brak artykułów żywności i surowców stawał się groźny dla dalszego rozwoju przemysłu. Powstawała sprzeczność gospodarcza pomiędzy zacofanym stanem rolnictwa a wzrastającym rozwojem przemysłu. Dla usunięcia jej plan pięciolecia zalecał rozmaite sposoby. W 1933 roku 20% gospodarstw chłopskich ma być zorganizowanych w kolektywy. Rząd sowiecki ma nadzieję, że będą one przelewały na rynek większą nadwyżkę produkcji, niż gospodarstwa indywidualne. W różnych częściach państwa mają powstać wielkie fermy zbożowe administrowane przez rząd. Powierzchnia uprawy ma wzrosnąć ze 118 do 141 mln ha. Nadto rozmaite zarządzenia w dziedzinie rolnictwa mają podnieść jego wydajność.
Plan pięciolecia projektował jednocześnie przyspieszenie uprzemysłowienia. Produkcja przemysłowa jako całość ma wzrosnąć 2,5 razy pomiędzy rokiem 1927/1928 a 1932/1933. Przyrost roczny ma przekraczać 20%. Szczególną uwagę plan zwraca na przemysł ciężki – górniczy, metalurgiczny i chemiczny, na produkcję energii elektrycznej, budowę maszyn i przygotowanie materiałów budowlanych. Rozwój tych gałęzi przemysłu ma być szybszy, niż tych, które dostarczają towarów bezpośredniego spożycia indywidualnego. Początkowo istniały dwa warianty planu: maksymalny i minimalny. Pierwszy liczył się z pomyślnym nastawieniem czynników nieobliczalnych, jak pogoda, handel zagraniczny i możliwości kredytowe. Drugi przewidywał niepomyślny stan tych czynników. Następnie jednak oparto się na wariancie maksymalnym i dlatego będziemy mówić tylko o nim. Plan opiera przedsięwzięte na wielką skalę budownictwo nowych zakładów przemysłowych, niezbędnych do realizacji programu uprzemysłowienia, na kumulacji krajowych środków finansowych. Jako źródła wchodzą tu w rachubę przede wszystkim dochody z przedsiębiorstw państwowych oraz oszczędności, spowodowane przez obniżenie kosztów produkcji, mające dojść w ciągu 5 lat do 35%. Plan oblicza wzrost wydajności pracy na 110%, wzrost płac nominalnych na 38%, a płac realnych na 65%, koszty utrzymania natomiast mają spaść o 14%. Do końca pięciolecia ma wzrosnąć spożycie na głowę o 27,7% w mieście i o 16,7% na wsi. Ludność miejska ma spożyć jaj o 72%, a wiejska o 45,2% więcej. Spożycie produktów mlecznych ma wzrosnąć w miastach o 55,6%, a na wsi o 24,7%. Tak więc plan ujmuje ogólny rozwój gospodarczy jako wydatne zwiększenie ilościowe produkcji przemysłowej i rolniczej oraz podniesienie poziomu życiowego ludności.
Zupełnie słusznie Związek Sowiecki spodziewa się, że potężny rozwój przemysłu ciężkiego da mu większą niezależność od zagranicy i uczyni go pierwszorzędną potęgą militarną.
Rok 1932 jest ostatnim w omawianym planie pięciolecia. Rosja stoi na progu nowego planu, który obejmie okres od 1 stycznia 1933 do 31 grudnia 1937 roku. Jakkolwiek byśmy się zapatrywali na osiągnięte wyniki, nie ulega wątpliwości, że plan odegrał olbrzymią rolę jako czynnik przetwarzający życie gospodarcze Związku Sowieckiego. Najpotężniejszy wpływ wywarł on na rolnictwo, burząc doszczętnie cały poprzedni system. Pod niesłychanym naciskiem gospodarczym i administracyjnym kolektywizacja rolnictwa rosyjskiego stała się w znacznej mierze faktem dokonanym. Ewolucja ta zawdzięcza swe powodzenie przede-wszystkim tzw. likwidacji kułaków, zamożnych chłopów jako odrębnej klasy. Trzy, cztery, może nawet 5% chłopów należących w różnych stronach Rosji do kategorii kułaków, z małymi wyjątkami, wypędzono z gospodarstw, skonfiskowano ich posiadłości, a ich samych albo przesiedlono w dalekie strony, albo, jeżeli wolno im było pozostać na miejscu, osadzono na działkach nieurodzajnej ziemi poza obrębem wsi. Niełatwo zdać sobie sprawę z wrażenia, jakie wywarło to zarządzenie na pozostałej masie chłopskiej, zwłaszcza na chłopach średnio zamożnych, którym wystarczyłaby nieznaczna poprawa bytu, ażeby mogli być zaliczeni do kułaków. Tak przeprowadzona kolektywizacja własności chłopskiej rozwijała się w znacznie szybszym tempie, niż to przewidywał plan pięciolecia. Objęła ona dotychczas 62% zagród chłopskich. Kolektywizacja zrealizowana została w wyższym stopniu na urodzajnych obszarach zbożowych południa i południowo-wschodniej Rosji, w mniejszym natomiast na północy, gdzie ziemia jest gorsza, a ponadto w niektórych republikach autonomicznych o nierosyjskiej ludności. Nie weszła ona jeszcze w ostateczną fazę rozwoju; prawdopodobnie dużo jeszcze będzie eksperymentów, zwłaszcza w dziedzinie organizacji i płac. Przeważająca część gospodarstw kolektywnych to nie są czyste komuny, lecz artele, tzn. spółdzielnie wytwórcze. Chłopi zachowali tam jeszcze swe chaty, ogrody i drób jako własność prywatną, uspołeczniona jest tylko rola, większe maszyny i praca pod kierunkiem administracji z wyborów. Uczestnicy gospodarstwa kolektywnego otrzymują za pracę zapłatę akordową, częściowo w produktach, częściowo w pieniądzach. Podług prawa każde gospodarstwo kolektywne jest samodzielną spółdzielnią chłopską, w rzeczywistości jednak podlega ono szczegółowej kontroli państwowej. Rząd ma głos w takich kwestiach jak rozmiary powierzchni uprawy, wybór gatunków zboża, ilość ziarna, przeznaczonego na zakup po cenach stałych przez państwo lub przez związki spółdzielcze.
Chociaż gospodarstwa kolektywne nie zawsze dostarczają państwu ziarna w pełnym wymiarze i w przepisanym terminie, to jednak kontrola nad nimi jest znacznie łatwiejsza, niż nad drobnymi zagrodami prywatnymi, z których powstały. Dają się też one daleko łatwiej ująć w planie państwowym.
Do scentralizowania kontroli nad gospodarstwami kolektywnymi przyczynia się również szybki wzrost liczby tzw. stacji maszynowo-traktorowych (MTS). Jest ich teraz na terenie Związku Sowieckiego około 1,4 tys. Zaopatrują one kolektywy w traktory i we wszelkiego rodzaju maszyny rolnicze i są połączone z warsztatami naprawy.
Rezultaty osiągnięte przez plan pięciolecia różnią się w poszczególnych dziedzinach. Wiaczesław Mołotow, przewodniczący Rady Komisarzy Ludowych, podniósł w niedawno wygłoszonej mowie całkowite usunięcie bezrobocia, rozległy zakres dokonującej się kolektywizacji i stworzenie nowych ośrodków przemysłu metalurgicznego na Uralu i w Zachodniej Syberii. Są to podług niego najwybitniejsze sukcesy planu pięciolecia. Ujawniły się także i braki, m.in. niedostateczny wzrost wydajności pracy w porównaniu z przewidywanym poziomem, słaby przyrost produkcji zboża i niewypełnianie zarządzeń, zmierzających do usprawnienia komunikacji. Należy stwierdzić bez zastrzeżeń, że zarówno ilościowa strona produkcji, jak i rozwój przemysłu przekroczyły nieco normy przez plan przewidziane. Nie jest natomiast rzeczą zupełnie pewną, czy pod względem jakościowym plan będzie zrealizowany w całości z końcem 1932 roku. Będzie to zależne od wypełnienia planu roku ostatniego, w którym produkcja przemysłowa powinna wzrosnąć o 36% w porównaniu z 1931 rokiem. Jeżeli to nastąpi, wówczas cała suma produkcji, przewidziana na jesień 1933 roku, będzie osiągnięta z końcem 1932 roku. Trzeba zaznaczyć, że w 1931 roku produkcja miała się podnieść o 45%, a osiągnięto tylko 21%. Realizacja planu nie wszędzie postępuje równomiernie. Niektóre gałęzie przemysłu, jak naftowy i traktorowy przekroczyły już normy nakazane na 1933 rok, inne, jak przemysł żelazny i włókienniczy nie osiągną oczekiwań planu z końcem 1932 roku.
Jeżeli w dziedzinie przemysłu, zwłaszcza ciężkiego, udało się osiągnąć niewątpliwe przyspieszenie rozwoju, to plan nie dopisał zupełnie w zakresie podniesienia poziomu życiowego mas. Pieniężne zarobki wzrosły w stopniu większym nawet od przewidywań planu, ale za to ceny towarów i inne rozchody, jak np. koszty przewozu kolejowego wzrosły szybciej, niż podnoszenie się skali zarobkowej. Równocześnie spadała dalej siła nabywcza rubla sowieckiego. Wiele towarów, kupowanych w 1926 i 1927 roku w wolnym obrocie, stało się zupełnie nie do zdobycia, albo mogły być kupowane tylko w minimalnych ilościach i to w obrocie kartkowym.
Dobitnym wyrazem obniżenia indywidualnej stopy życiowej jest ostry brak wielu artykułów żywnościowych i produktów przemysłowych. Przykładowo na wsi bardzo trudno obecnie o mydło, herbatę i cukier. Racje żywności, przydzielane na kartki, są bardzo skąpe w miastach, zwłaszcza prowincjonalnych, niemających wielkich fabryk i dlatego gorzej zaopatrywanych. Okresowo brakuje prawie zupełnie mięsa, ryb, masła i sera. Główną przyczyną braku żywności jest wyniszczenie inwentarza przez chłopów w zimie 1929/1930 roku, częściowo jako protest przeciwko samowoli i okrucieństwu organów władzy przy wprowadzaniu siłą kolektywizacji, częściowo wskutek braku zboża i paszy.
Przyczyną braku żywności jest też wadliwe funkcjonowanie transportu i rozdziału wskutek tego że wiele produktów ginie lub ulega zepsuciu. Do tego wszystkiego dołączyć trzeba politykę handlową rządu sowieckiego, który importuje niemal wyłącznie maszyny i urządzenia fabryczne, a wywozi artykuły pierwszej potrzeby, jak mydło i żywność bez względu na dotkliwy ich brak w kraju.
Pod względem finansowym plan osiągnął rozmiary zgoła nieoczekiwane. Plan ustalił początkowo sumę obrotu pieniężnego na 1933 rok, tzn. na koniec pięciolecia, w wysokości 3200 mln rubli. W chwili obecnej granica ta została znacznie przekroczona. Obieg 1 października 1929 roku wynosił 2642,2 mln rubli; 1 października 1930 roku 4263,9 mln, a 1 listopada 1931 roku 5181,7 mln. Tę dysproporcję pomiędzy wielką ilością pieniędzy będących w obiegu, a głodem towarowym uwypukla jeszcze bardziej rozbieżność istniejąca pomiędzy podażą i popytem. Dowcip ludowy głosi, że Rosjanie są najbogatszym narodem w świecie, bo nie wiedzą, co robić z pieniędzmi.
Przypuszczalnie główną przyczyną tego sprzecznego z planem wzrostu emisji pieniądza jest następująca okoliczność. Oto przedsiębiorstwa państwowe nie zdołały obniżyć kosztów produkcji do nakazanego poziomu i wskutek tego przekraczały corocznie swój preliminarz budżetowy. Rząd sowiecki trzymał się jednocześnie systemu cen stałych. Dopiero w 1931 roku przeszedł do ustalania równowagi pomiędzy artykułami spożycia a pieniądzem przez nakładanie cen niezmiernie wysokich na liczne artykuły, nieobjęte systemem kartkowym. Ceny w spółdzielniach zostały również wydatnie podniesione. Pomimo to nie może być mowy o osiągnięciu równowagi.
Zagadnienia jakości produktu pierwszy plan pięciolecia nie rozwiązał. W wielu gałęziach przemysłu znaczne absolutne podniesienie ilości obraca się wniwecz wskutek złego wykonania i złej jakości. Transport nie mógł sprostać wzrastającym szybko wymaganiom przemysłu i rolnictwa i stanowi słaby punkt sowieckiego systemu gospodarczego już od najwcześniejszego okresu planu. Zdaje się, że podstawy projektowanego rozwoju komunikacji były od samego początku oparte na błędnych kalkulacjach.
Jeszcze przed końcem pierwszego okresu pięciolecia rozpoczęły się debaty nad planem drugiego. Zainaugurowała je konferencja partii komunistycznej¹ w Moskwie na przełomie stycznia stycznia i lutego 1932 roku. Drugi plan, podobnie jak pierwszy, przewiduje podniesienie przemysłu 2,5 razy. Różni się od pierwszego tym, że uwzględnia w daleko wyższym stopniu rozwój tych gałęzi przemysłu, które zaspakajają codzienne potrzeby ludności. Plan zapowiada przed końcem 1937 roku wzmożenie 2 do 3 razy podaży artykułów żywności i wytworów fabrycznych.
Plan drugiego pięciolecia zmierza zupełnie wyraźnie do zapewnienia Związkowi Sowieckiemu jak największej niezależności od świata zewnętrznego. Budowa maszyn ma w tym okresie wzrosnąć 3 do 3,5 razy w myśl postanowienia partii, ażeby wszystkie potrzeby rozwoju przemysłu, transportu, komunikacji, rolnictwa, handlu itp. były zaspokajane za pomocą najlepszych i najnowszych maszyn, produkowanych wyłącznie w kraju.
Na koniec drugiego pięciolecia plan przewiduje produkcję roczną 22 mln ton surowca żelaznego i 250 mln ton węgla. W 1931 roku kwoty odnośne wyniosły 4,9 i 57 mln; rok 1932 ma dać 9 i 90 mln ton. Największy rozwój ma dotyczyć w drugim pięcioleciu energii elektrycznej, której ilość ma wzrosnąć sześciokrotnie. W rolnictwie ma nastąpić całkowita kolektywizacja; mają powstać stacje maszynowo-traktorowe, zaopatrujące wszystkie fermy kolektywne i państwowe oraz nastąpić wydatne wzmożenie produkcji rolnej i to nie przez rozszerzenie powierzchni uprawy, lecz przez podniesienie wydajności z hektara wskutek ulepszenia uprawy.
Plan drugiego pięciolecia zamierza też zrealizować cel, jaki sobie stawia komunizm w dziedzinie polityki ekonomicznej, a mianowicie „zlikwidować ostatecznie pierwiastki kapitalizmu i klas w ogóle, wykorzenić przyczyny różnic między klasami i wyzysku, przezwyciężyć resztki kapitalizmu w życiu gospodarczym i w świadomości ludowej, przekształcić całą ludność pracującą na świadomych i czynnych członków bezklasowego społeczeństwa socjalistycznego”.
Przejście do planowej gospodarki socjalistycznej Związku Sowieckiego, który obok Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej jest największym i najbogatszym organizmem gospodarczym świata, stanowi fakt pierwszorzędnej doniosłości i zasługuje na baczną uwagę. Obfitość i różnorodność bogactw naturalnych i samowystarczalność w dziale podstawowych środków żywności i surowców Związku Sowieckiego są tak wielkie, że zasadniczo niezależność gospodarcza tego kraju jest większa, niż wszystkich niemal państw na świecie. To podwyższa znacznie wartość sowieckiego eksperymentu i jego znaczenie teoretyczne dla sprawy realizacji gospodarki planowej w ogóle.
Jak wygląda bilans gospodarki planowej Związku Sowieckiego w chwili obecnej? System ten przyczynił się niewątpliwie do uratowania kraju przed bezrobociem, przezwyciężył zastój w przemyśle i w handlu, pozwolił uniknąć zamykania przedsiębiorstw przemysłowych i związanych z tym strat, rujnujących dziś życie gospodarcze większości uprzemysłowionych krajów świata. Dla osiągnięcia swego celu plan narzucił jednak ludności pracującej drastycznie niską stopę życiową i ograniczył życie gospodarcze jednostki do stopnia, jaki w żadnym kraju byłby niemal nie do pomyślenia. Technika konstruowania planu jest w Sowietach daleka od doskonałości. Tak np. produkcja surowca żelaznego miała dosięgnąć podług planu w 1931 roku 8 mln ton, a wyniosła w rzeczywistości tylko 4,9 mln. To niewątpliwie poważne niedociągnięcie musiało się odbić na innych gałęziach przemysłu i na rozwoju transportu. Gospodarka kapitalistyczna zna różnego rodzaju straty w okresach kryzysu, jak np. umyślne niszczenie zapasów zboża i kawy, nieznane w Związku Sowieckim. Spotykamy się tam natomiast z marnotrawstwem innego rodzaju. Tak np. w Sowietach gnije 30% złowionych ryb przed dojściem do rąk konsumenta. W ogóle skargi na straty produktów, łatwo ulegających psuciu, jak owoce, jarzyny i mleko, mają charakter chroniczny. Powodem tego jest niedbalstwo odnośnych czynników wykonawczych. Pomimo tych wszystkich braków i usterek w realizacji planu, gospodarka sowiecka złożyła dowód niepośledniej żywotności i zdolności do pracy, wywołując w Związku Sowieckim potężny bodziec do urzeczywistnienia celów proklamowanych przez wodzów komunizmu: uprzemysłowienia kraju przy zastosowaniu najnowszych metod i do kolektywizacji rolnictwa.
Ostateczne starcie pomiędzy ustrojem sowieckim i kapitalistycznym nastąpi być może dopiero po zaspokojeniu najżywotniejszych potrzeb ludności, po zaopatrzeniu jej w żywność, odzież i wyroby przemysłowe. Dzisiejsze zadanie kierowników gospodarki planowej jest znacznie prostsze: chodzi o maksymalne spotęgowanie wytwórczości we wszystkich dziedzinach. Dopiero potem przyjdzie kolej na trudne zagadnienie przerzucania pracy i kapitału z gałęzi przemysłu produkujących ponad miarę zapotrzebowania do innych dziedzin.
Komuniści wierzą, że ich system udostępni robotnikom i konsumentom dobrodziejstwa, wynikające z rozszerzenia produkcji i zwiększenia wydajności pracy przez podwyższenie zarobków i skrócenie dnia roboczego, że system ten wystarczy, aby uniknąć takiego przerostu podaży ponad normę zapotrzebowania, który by nie dał się już opanować. Komuniści wierzą, iż u nich rozwój gospodarczy wolny będzie od kryzysów i zapaści typowych dla ustroju kapitalistycznego, że zdołają w stosunkowo niedalekiej przyszłości osiągnąć ideał Lenina: „dogonić i przegonić przodujące kraje kapitalistyczne”.------------------------------------------------------------------------
¹ William Henry Chamberlin (1897-1969) – amerykański dziennikarz i historyk, w latach 1922-1934 przebywał w Moskwie jako korespondent „The Christian Science Monitor”. Swoją pierwszą książkę pt. Soviet Russia. A living record and a history opublikował w 1930 roku. W czasie pobytu w Związku Radzieckim Chamberlin zaczął stopniowo odchodzić od wcześniejszych sympatii w stosunku do marksizmu i rewolucyjnych wydarzeń 1917 roku. W znacznym stopniu na tę przemianę wpłynął fakt bezpośredniego zetknięcia się ze skutkami kolektywizacji na obszarze Ukrainy. Po powrocie do Stanów Zjednoczonych poświęcił się działalności pisarskiej. Jego liczne artykuły oraz opracowania w znacznym stopniu skupione były wokół krytyki komunizmu i socjalizmu (m.in. Russia’s Iron Age; The Russian Revolution), ale również nazizmu oraz japońskiego militaryzmu, z którymi miał okazję zetknąć się w trakcie swoich kolejnych podróży. Zob. Phillips Memorial Library: http://library.providence.edu/spcol/fa/xml/rppc_mschamberlin.xml .
² Lenin przywiązywał wielką wagę do swej koncepcji zjednoczenia najwyższych instancji kontrolujących partii i państwa.