Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Droga do swojego wnętrza. Część 2 - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
9 maja 2022
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Droga do swojego wnętrza. Część 2 - ebook

Książka zawiera opis tego jak wyparte emocje wpływają na nasze ciało oraz na to w jakiej energii jesteśmy i jakie schematy myślowe mamy. Opisuje w niej jak wyjść z bezradności wobec życia i zacząć kształtować, to co chcemy mieć w swoim życiu. Wskazuje różnice między bezradnością i bezsilnością oraz jak nawiązać kontakt ze sobą poprzez zrozumienie i poczucie swoich emocji.

Kategoria: Psychologia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8273-868-1
Rozmiar pliku: 2,1 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

DROGA DO SWOJEGO WNĘTRZA CZ.2

EMOCJE, RANY EMOCJONALNE, WSZECHŚWIAT

GRZEGORZ DRABIK

Życie

To nie życie Cię rozczarowuje, to Ty sam rozczarowujesz siebie, bo nie chcesz ujrzeć rzeczywistości taką jaką jest, tylko patrzysz na nią poprzez perspektywę iluzji, oczekiwań i roszczeń jak ma być. Tak naprawdę rozczarowują Cię Twoje własne przekonania. Cierpisz poprzez własne oczekiwania i chęć aby coś było takie jakie zmuszasz je aby było, czyli Twoje wymuszanie, Twój przymus narzucania na coś swojego założenia, wyobrażenia powoduje cierpienie w Tobie. To świadczy o Twoim braku akceptacji tego takim jakim jest. Gdy poddasz swoje iluzje w konsekwencji sam przestaniesz wymuszać aby coś było takim jakim chcesz aby było i zaczniesz przyjmować to w całości takim jakim jest i akceptując to takim jakim jest. Przestaniesz walczyć z życiem, a zaczniesz je przyjmować i doświadczać w pełni.

Zniszczy się wszystko, co zbędne, dopóki nie zostanie tylko to, co ważne, to co jest naprawdę wartościowe. Twoje iluzje o byciu szczęśliwym gdy będziesz bogaty w materię padną, bo pustka emocjonalna dalej będzie istnieć i dostrzeżesz, że liczy się tak naprawdę to co tworzysz z innymi. Dostrzeżesz że prawdziwą wartością są więzi i relacje jakie tworzysz z innymi. Pustka w Tobie spowoduje byś odrzucił to co ci jest nie potrzebne i zajął się tym co daje Ci prawdziwe szczęście i radość. W konsekwencji sam doprowadzisz do puszczenia tego co nie daje Ci wewnętrznego spełnienia i zaczniesz robić to co Cię naprawdę rozwija i co daje Ci szczęście.

To nie życie nie daje Ci spokoju, to Ty sam nie dajesz sobie spokoju poprzez brak rozliczenia się z własnym sumieniem, poprzez brak uczciwości wewnętrznej. Twoje własne sumienie błaga byś w końcu poczuł współczucie, skruchę, głównie dla Ciebie samego i byś mógł rozliczyć się z własnym sumieniem. Gdy wzbudzisz współczucie, łagodność i wyrozumiałość dla siebie, będziesz mógł obdarzyć tymi wartościami innych. Dostrzeżesz, że każdy, tak samo jak Ty ma swoje wady i słabości i że nie ma ludzi idealnych.

Możesz narzekać, że nie jest tak jak byś chciał albo dziękować za to jak jest. To ty nadajesz znaczenie temu co jest i Ty tworzysz podejście do tego co masz. Zamiast narzekać na to jak jest i co masz spróbuj dostrzec radość z tego co masz. To Ty określasz czy jest wystarczająco i czy sam jesteś wystarczający, pamiętaj o tym a będziesz cieszył się tym jaki jesteś, poczujesz radość z bycia sobą takim jakim jesteś.

Im bardziej jesteś przeciwko sobie, tym bardziej zaczynasz projektować swoją frustrację na ludzi w koło, przez co wchodzisz w konflikty, bo gdzieś Twoja złość, z którą sobie nie radzisz musi być rozładowana. Frustracja którą projektujesz na innych wynika z Twego braku kontaktu z własnymi potrzebami i emocjami. Wtedy też łatwo wchodzisz w konflikty, gdzie jakbyś miał kontakt z samym sobą przestały by Cię interesować spory o rację, konflikty o władzę i walka o przetrwanie. Gdy masz kontakt z własnymi potrzebami emanujesz radością, zadowoleniem i przestajesz szukać konfliktów. Łatwiej wtedy odpuszczasz, bo nie interesują Cię spory tak naprawdę o nic.

Gdy masz kontakt ze sobą, na złość nie reagujesz złością, na atak nie reagujesz atakiem, bo rozumiesz czyjąś złość, bo rozumiesz kogoś ból i rodzi się w Tobie współczucie, a nie chęć odwetu. Stawiasz swoje granice, ale nie w sposób agresywny, tylko w sposób stanowczy i asertywny. W momencie gdy jesteś poza sobą, wchodzisz w tryb walki, bo myślisz, że coś Ci naprawdę zagraża i próbujesz się bronić.

Upadasz raz za razem, dopóki nie zdecydujesz się nauczyć lekcji i dopóki nie wprowadzisz zmian w swoje zachowanie, w swoje podejście i nastawienie do danych rzeczy. Tak naprawdę sam doprowadzasz do swoich upadków, bo nie potrafisz zrozumieć lekcji która Ci się powtarza, którą sam tworzysz i w której pętli jesteś. Nie potrafisz wprowadzić szerszej świadomości do swej przestrzeni poprzez otwarcie się na nią, przez co powtarzasz w kółko to samo kierując się swoją samowolą.

Sytuacje będą wydawać Ci się przerażające, dopóki nie uzdrowisz lęku i nie odzyskasz wiary oraz zaufania. Dopóki odbierasz świat jako wrogi, życie jako wrogie, będziesz w trybie przetrwania i będziesz kurczył swoją energię projektując swoje nieuświadomione lęki na życie i na sytuacje jakie masz w nim.

Twoja duma będzie urażona nie raz, dopóki nie przestaniesz brać wszystkiego tak poważnie i nie zaczniesz się śmiać z samego siebie. Dopóki będziesz nadmiernie sztywny i będziesz brać wszystko osobiście do siebie, dopóki będziesz spięty i napięty będziesz na życie reagował z przesadną powagą. Gdy wprowadzisz więcej elastyczności, zmienności w swoje życie, to zaczniesz łapać do siebie dystans i poczucie humoru. Wtedy życie stanie się dla Ciebie radością.

Sytuacje łamią cię na tyle części, ile trzeba, aby światło przeniknęło przez ciebie. To co się rozwala to Twoja własna zbroja, którą stworzyłeś, to Twój własny opór na czucie, gdy pozwolisz sobie czuć przestaniesz być tak sztywny i zwarty w każdej sytuacji.

Konflikty w Twojej psychice będą trwać, dopóki nie staniesz w prawdzie i nie uświadomisz ich sobie. Gdy Twój opór przed wpuszczeniem szerszej świadomości jest tak duży, że już nic nie pomaga, Twoje ciało zaczyna chorować. Choroba to ostateczny krzyk Twojej duszy, byś zmienił swoje podejście do życia.

Im silniejsze są Twoje reakcje emocjonalne, tym bardziej prawdopodobne, że bronisz jakiejś rany emocjonalnej, czegoś co nie chcesz poczuć i co wypierasz. Tam gdzie silne reakcje emocjonalne, tam również potrzeba skierowania uwagi by w końcu wydobyć na powierzchnię to przed czym uciekasz.

Im większa twoja fałszywa duma, im bardziej pyszny jesteś, tym większy fałsz tworzysz o sobie samym i zamykasz się w wyobrażeniach o sobie. Im większy fałsz tworzysz o sobie, tym bardziej wstydzisz się prawdy, im bardziej się wstydzisz tym większy mur budujesz.

Dopóki Twoje intencję są oparte na chęci zysku, a nie na chęci pomocy z przestrzeni serca dopóki inni będą czuli Twoją energię nacisku, presję którą nakładasz. Możesz dojść do wielkości na zacisku i presji, jednak wtedy sukces nie zapełni pustki emocjonalnej, która dalej w Tobie będzie.

Gdy masz w sobie przekonanie, że cudami są tylko rzeczy wielkie, imponujące, nie będziesz dostrzegał że tak naprawdę cudem jest wszystko w koło, w tym również Ty sam i inni ludzie. Dopóki masz przekonanie że szczęście jest związane z osiągnięciem czegoś i pędem za czymś, nie dostrzeżesz, że jest ono tuż obok Ciebie, w każdym tu i teraz i że zawsze jest dostępne, tylko ty nie pozwalasz mu zaistnieć.

Życie nie daje ci tego, czego chcesz, ale tego, czego potrzebujesz, aby ewoluować. To Czego nadmiernie chcesz, to czego pragniesz często oparte jest na brakach z dzieciństwa, masz w sobie wtedy przekonanie że realizacja celu opartego na braku z dzieciństwa zapełni Twoją emocjonalną pustkę. Nie dostrzegasz wtedy, że to czego potrzebujesz jest obok Ciebie, bo przysłania Ci to wizja Twego chcenia czegoś innego. Gdy uspokajasz się i przestajesz pędzić za czymś oraz przestajesz uciekać przed sobą, zaczynasz dostrzegać, że wszystko jest zawsze dla Ciebie i że to co jest w teraz jest tym czego potrzebujesz by rozwijać swoją świadomość i w konsekwencji ewoluować.

Gdy się uspakajasz i wychodzisz z trybu przetrwania dostrzegasz, że proces idzie zawsze w idealnym tempie i w takim jakim ma iść. Dostrzegasz też że wszystko dzieje się dla Twego dobra i że każda sytuacja Ci służy. Zaczynasz zmieniać swoje priorytety i odpuszczasz sobie to co na początku myślałeś, że da Ci szczęście, a co było tylko iluzją szczęścia i próbą zapełnienia Twojej pustki emocjonalnej. Zaczynasz wtedy w końcu słuchać swojej duszy i robić to co naprawdę chcesz robić.

To co Cię rani i dręczy, to tak naprawdę Twoje kaprysy, wymagania, chcenia, roszczenia, czyli Twoje własne podejście do życia, a nie samo życie. Gdy zauważasz iż poprzez swoje podejście kapryśnego dziecka sam siebie ranisz i dręczysz zaczynasz sobie odpuszczać presję, przymus, wymuszanie, chcenie na już. Odnajdujesz wtedy spokój, wytrwałość, opanowanie, obecność.

Wydaje Ci się że życie ukrywa przed tobą skarby, gdzie tak naprawdę sam ich nie dostrzegasz i nie zauważasz. Im bardziej pędzimy za czymś, za danym wyobrażeniem, wizją, tym więcej darów, skarbów, szans przelatuje nam przez życie. Poprzez swój pęd nie dostrzegamy i nie doceniamy skarbów, które są wokoło nas. Nie dostrzegasz siły wyższej, dopóki nie zobaczysz jej we wszystkich i we wszystkim.

Gdy dostrzeżesz, że nie ma rozdzielenia, separacji poczujesz jedność w sobie i jedność ze wszystkimi. Uczucie jedności jest dostępne, gdy w końcu wyjdziesz poza swoją percepcję opartą na byciu innym i poddasz się czuciu z przestrzeni serca. Na poziomie czucia tak naprawdę wszyscy jesteśmy tacy sami.

Czasem możesz czuć, że życie budzi Cię, przycina, łamie Cię, rozczarowuje… ale uwierz mi, sam sobie to robisz, by w końcu Twoje najlepsze ja się objawiło, gdy dasz szansę by łaska zaistniała. Twoja dusza Cię woła, usłysz ją…
Grzegorz DrabikRozdział 2: Transformacja lęku w zaufanie

TWOJE LĘKI MOŻESZ PODDAĆ MODLĄC SIĘ O GOTOWOŚĆ DO SIŁY WYŻSZEJ, ODWAGA PRZYJDZIE JEŚLI OTWORZYSZ SIĘ NA NIĄ. WEJDŹ W LĘK POCZUJ GO Z POZIOMU SERCA, OBEJMIJ GO SWOJĄ I BOSKĄ CZUŁOŚCIĄ, A TRANSFORMACJA PRZYJDZIE.

Zranione dziecięce części naszej psychiki

Zranione dziecięce części naszej psychiki( które powstały w momencie traumatycznych zdarzeń) są często wypierane z naszej świadomości ze względu na ryzyko zalania przytłaczającymi bolesnymi uczuciami. Umysł tworzy mechanizmy obronne, aby nie wpuścić danych emocji do świadomości, bo boi się, że sobie z nimi nie poradzi. To części, które w dzieciństwie były zawstydzane, odrzucane, wykorzystywane lub zaniedbywane, a następnie dla ich własnego bezpieczeństwa zostały wygnane przez części ochronne naszego wewnętrznego systemy, by chronić nasz system przed zalaniem emocjonalnym bólem związanym z daną sytuacją. Na co dzień możemy zużywać ogromną ilość energii, aby trzymać te wyparte aspekty siebie i uczucia z dala od świadomości tworząc tym samym nieświadomość w postaci podświadomości. Zranione części naszej psychiki są bezpośrednio związane z ranami emocjonalnymi z dzieciństwa i z bólem którego nie chcemy poczuć, na który się zamykamy. Noszą one ciężary w postaci bolesnych dualistycznych przekonań (np. „nie zasługuję na miłość”, „jestem bezwartościowy” ), uczuć (m.in. przerażenie, panika, zawstydzenie, żal, toksyczny wstyd, poczucie krzywdy, wściekłość), doznań fizycznych oraz intensywnych reakcji emocjonalnych. Jednak wyparty ból daje o sobie znać w rozmaitych formach sensorycznych (koszmary senne, wewnętrzne głosy, flashbacki, bóle w ciele, choroby ciała, depresje, nerwice, zaburzenia psychiczne). Poziom wypartych emocji wpływa na naszą jasność umysłu i umiejętność bycia w chwili obecnej, im więcej emocji mamy wypartych tym mniej obecni jesteśmy, tym mniejszy kontakt z rzeczywistością mamy. Im mniej, tym bardziej uważni, obecni jesteśmy w tu i teraz. Sam nie potrafiłem kiedyś się skupić na chwili obecnej, byłem półprzytomny, nie obecny, odizolowany od rzeczywistości, bo nie miałem kontaktu z własnym ciałem, z własnymi emocjami. Wiele dolegliwości fizycznych jest również związanych ze stworzonymi blokadami energetycznymi w naszym ciele, które pogłębiamy poprzez swoje cierpienie i tkwienie w danych iluzjach.

Kiedy najbliższe otoczenie nie zaspokaja naszych potrzeb, gdy jesteśmy dziećmi, a nawet je lekceważy, to nieświadomie wyrzekamy się części nas samych nieakceptowanych przez osoby, od których jesteśmy zależni i zaczynamy tworzyć system fałszywego „ja”. Wówczas porzucamy to kim moglibyśmy być lub kim jesteśmy na rzecz tego kim powinniśmy być w oczach naszego otoczenia, w oczach naszych rodziców i próbujemy spełnić ich oczekiwania. Trauma zaczyna się, gdy pozostaje nierozpoznany, niewypowiedziany emocjonalny ból w środowisku, które nie zaspokaja naszych potrzeb. Jako dzieci nie mamy rozwiniętej na tyle dojrzałości emocjonalnej, aby poradzić sobie z silnym bólem emocjonalnym bez wsparcia, a więc jeśli nie podzielimy się z nim z innymi lub jeśli ktoś nie dostrzeże go u nas, to zostaje on nie przepracowany i zepchnięty do podświadomości, w pewien sposób wyparty. Dlatego grupy pomocowe mają tak dużą moc w sobie, ponieważ na ich spotkaniach ludzie mówią o tym co dusili w sobie od dzieciństwa i w końcu mogą się tym z kimś podzielić. Wypowiedzenie tego co boli, co uwiera w środku powoduje uwolnienie od tego bólu i jednocześnie zmianę spojrzenia na to co się stało. W rodzinach opartych na toksycznym wstydzie w pewien sposób zabronione jest nawet mówienie o swoich emocjach, o prawdzie emocjonalnej, co powoduje że dziecko spycha je jeszcze głębiej, aż w pewnym momencie nie wie samo co czuje w środku. W taki sposób powstaje schemat oszukiwania i kłamstw, dziecko wstydzi się i boi się mówić o swoich prawdziwych emocjach dlatego zaczyna kłamać i wypierać prawdę. Dochodzą do tego jeszcze źle rozumiane zasady moralne, typu kochaj i szanuj swoich rodziców pomimo wszystko. Mając takie przekonania dziecko czując negatywne emocje wobec rodziców zaczyna się ich wstydzić i czuć poczucie winy z ich powodu, co jeszcze bardziej powoduje tłumienie danych emocji i wyparcie ich, a w konsekwencji powoduje, że dziecko czuje nienawiść, wstręt do samego siebie za to, że czuje złość na rodziców i buduje przeświadczenie o byciu złym.

W DYSFUNKCYJNYCH RODZINACH, GDY DZIECKU DZIEJE SIĘ REALNA KRZYWDA JEDNO Z PRZYKAZAŃ, CZCIJ MATKĘ SWOJĄ I OJCA SWEGO POWODUJE KONFLIKT WEWNĘTRZNY W DZIECKU I ZMUSZA JE DO ZAPRZECZANIA TEGO CO CZUJE W SOBIE, NA DANĄ CHWILĘ

Z mojego doświadczenia i doświadczenia wielu ludzi wynika, że aby móc puścić żal, złość i nienawiść wobec rodziców, by móc ich pokochać, trzeba najpierw poczuć cały wyparty żal, nienawiść wobec nich uwalniając go z podświadomości. A żeby uwolnić wyparty materiał trzeba sobie pozwolić najpierw na poczucie danych emocji. Tłumienie bólu emocjonalnego powoduje pogłębianie konfliktu w nas i rozdzielenia nas samych od nas samych. Oddzielamy wtedy głowę od serca. Oddzielamy myślenie od uczuć. Przecinamy wewnętrzne linie komunikacji, ponieważ pozostawanie w kontakcie jest dla nas zbyt bolesne, zaczynamy czuć wybiórczo określone emocje, a na inne zaczynamy się zamykać. W ten sposób człowiek zamyka się w swojej własnej głowie i wierzy w swoje zniekształcenie poznawcze pogłębiając oddzielenie z ciałem i czucie ciała. Zamyka to praktycznie całkowicie przepływ energii życiowej w ciele i niszczy nasze ciało od środka. Przykładowo jeśli jest Ci często zimno w stopy lub ogólnie Twoje ciało ma słaby przepływ energii jest Ci zimniej niż innym lub też masz częste problemy z infekcjami, Twój układ odpornościowy jest naruszony. Słabo działająca grasica wpływa na cały układ odpornościowy naszego ciała a sama depresja często wykańcza najpierw trzustkę. To tylko kilka przykładów jednak połączenie z naszym sposobem myślenia, radzeniem sobie z emocjami i podejściem do życia odbija się na działaniu naszego ciała i poziomu jego energii.

PRZYKŁADY CIĘŻARÓW, KTÓRE DŹWIGAJĄ ZRANIONE DZIECIĘCE CZĘŚCI NASZEJ PSYCHIKI, TE ODCZUCIA MAJĄ SWOJE ODPOWIEDNIKI W KONKRETNYCH 5 RANACH EMOCJONALNYCH :

POCZUCIE WSTYDU, TOKSYCZNY WSTYD

Toksyczny wstyd powoduje odczucia na głębszym poziomie, które wpływają na to że wydaje Ci się iż jest z Tobą coś nie tak, że jesteś wadliwy, zły, nieczysty, grzeszny. Wydaje Ci się, że posiadasz jakiś wrodzony defekt, doświadczany jako przemożne poczucie własnej ułomności i niedoskonałości, a nierzadko wewnętrznej pustki. Głęboko zakorzeniony toksyczny wstyd jest podstawą wszelkich zaburzeń i wpływa na budowę mechanizmów obronnych. Poczucie wstydu jest związane z czuciem się niewidocznym, niewyraźnym i z zaprzeczeniem swojego prawa do istnienia. Z poczuciem wstydu wiąże się mechanizm samo odrzucenia, nienawiści do siebie, wstrętu do siebie i poziom naszej odwagi wewnętrznej. Jeśli ktoś był mocno zawstydzany w dzieciństwie później robi się nieśmiały, skryty, izoluje się od innych poprzez zamykanie się w swojej własnej głowie nie mówiąc co tak naprawdę ma w sobie. Tworzy pewnego rodzaju barierę, odczucie jak by stania z boku, bycia innym i nie czucia jedności z innymi. Mi na przykład radzenie ze wstydem, z nieśmiałością udawało się poprzez regulację emocji w alkoholu gdy byłem nastolatkiem. Twierdziłem że nie mam w sobie wstydu, jednak tak naprawdę odcinałem się od niego i udawałem, że go nie ma. Całkowite wyparcie wstydu powodowało u mnie brak świadomości swoich ograniczeń i brak wyczucia w tym co mogę zrobić w relacjach z innymi. W pewien sposób wyparcie wstydu spowodowało, że stałem się obojętny i odciąłem się od czucia.

POCZUCIE BYCIA KRYTYKOWANYM (PRZEZ SIEBIE I INNYCH), ATAKOWANYM

Jesteś bardzo wrażliwy na wszelką ocenę Ciebie i Twoich zachowań. Poprzez lata przyjmowanej krytyki z bliskiego otoczenia zaczynasz myśleć, że cały świat chce Cię atakować i krytykować. Boisz się oceny innych i masz wrażenie, że wszyscy na Ciebie patrzą. Automatycznie kontrolujesz zachowania innych. Nie potrafisz oddzielić krytyki Twojego jednostkowego zachowania od krytyki Twojej całej osoby i wszystko przyjmujesz bardzo osobiście, nawet to co nie jest skierowane w Twoją stronę. Sztywność i chęć kontroli wszystkiego w koło zabiera Ci swobodę, wolność i autentyczność. Z zewnątrz może to wyglądać na bycie poważnym, jednak w środku jesteś ciągle spięty i gotowy do obrony. Szukasz wtedy rozluźnienia w różnych używkach, aby poczuć chwilowy relaks i rozluźnienie ciała. Identyfikujesz się mocno z tym co ludzie o Tobie mówią przez co lękasz się ich opinii i poprzez brak znajomości siebie traktujesz opinie innych jako wyznacznik Twojej osobowości, tego kim jesteś. Możesz wtedy robić wszystko aby podtrzymać dobrą opinie w oczach innych przez Ciebie, przez co zatracasz sam siebie. Próbując zaspokoić oczekiwania innych, odrzucasz sam siebie, co tworzy jeszcze większy rozłam w Tobie i konflikt wewnętrzny, którego nie rozumiesz i przez który czujesz się zagubiony. Masz wtedy mocno rozbudowanego wewnętrznego krytyka, który podcina Ci ciągle skrzydła. W przypadku mężczyzn zazwyczaj lęk dotyczy oceny przez płeć żeńską i podświadomy lęk wobec niej oraz odbiór krytyki jako atak. Dlatego, że mężczyźni zazwyczaj byli krytykowani przez swoje mamy. Dlatego mogą wrogo odbierać kobiety i aby nie czuć lęku przechodzą do kontroli i dominacji ich, często niestety poprzez agresję, bo tak naprawdę się ich boją. Gdy tak jest złością i agresją na wszelkie opinie w ich kierunku.

POCZUCIE KRZYWDY, POCZUCIE BYCIA NIESPRAWIEDLIWIE POTRAKTOWANYM

Możesz mieć wtedy duży lęk przed tym, że zostaniesz pochłonięty, wykorzystany lub zaatakowany przez innych ludzi. Możesz obawiać się, że inni zbliżą się do ciebie bardziej niż tego chcesz, fizycznie lub emocjonalnie, albo że nie będą szanować Twoich granic. Boisz się że dopuszczając kogoś blisko do siebie zostanie Ci zabrana wolność i Twoja autonomia. Odbierasz rzeczywistość jako krzywdzącą. Jest tu też wchodzenie w rolę ofiary lub rolę agresora. Zazwyczaj jest to spowodowane zależnością emocjonalną stworzoną z rodzicem i lękiem że płeć przeciwna zabierze nam wolność i autonomię, tak jak to robił rodzic, dlatego może być wrogie odbieranie płci przeciwnej. Poczucie krzywdy projektowane na rzeczywistość, może też wynikać z nie puszczonych emocji związanych z doznaną realną krzywdą i nie poradzeniem sobie z emocjami z nią związanymi, co powoduje że dalej siedzimy w roli ofiary lub wypierając swój ból emocjonalny przechodzimy w rolę kata i zaczynamy ranić innych przerzucają swoją żółć na świat w koło.

POCZUCIE BYCIA KONTROLOWANYM

Możesz czuć się kontrolowany przez innych i bezradny z tego powodu. Wydaje Ci się że inni chcą Tobą sterować i zabrać Ci Twoje prawo do indywidualności, do bycia autentycznym sobą. Możesz czuć się przerażony, jeśli wydaje Ci się, że ktoś próbuje Cię zdominować lub zmanipulować. Przez to poczucie często sami zaczynamy kontrolować i dominować nad innymi, wynika to z braku zaufania wobec życia i wobec innych. Kontrola zawsze wynika z lęku przed byciem zranionym, przed całkowitym otwarciem się na drugą osobę. Oddawanie swojej mocy odbywa się poprzez tworzenie zależności naszych emocji od drugiej osoby, dosłownie oddajemy władanie swoim wnętrzem drugiej osobie, dlatego pojawia się bezradność, bo jesteśmy przekonani, że za nasze emocje jest odpowiedzialny ktoś inny., ktoś na zewnątrz, a nie my sami. Natomiast bezsilność pojawia się gdy próbujemy kontrolować coś na co nie mamy realnego wpływu.

POCZUCIE BYCIA ZDRADZONYM, WYKORZYSTANYM

Boisz się komukolwiek zaufać całkowicie i odkryć się przed kimś, aby się nie zawieść lub zapobiec porzuceniu. Możesz też nie pozwalać innym ludziom zbliżyć się do Ciebie, ponieważ przewidujesz, że Cię zdradzą lub skrzywdzą. Jesteś podejrzliwy wobec innych, nie ufny i zakładasz zazwyczaj czarne scenariusze. Myślisz cały czas o tym, że partner może Cię zdradzić i opuścić, tworzysz lęk przed opuszczeniem. Zazwyczaj jest to związane ze zdradą rodzica w dzieciństwie i odebraniem zachowania rodzica jako zdrady. Ciągła podejrzliwość wobec innych i brak zaufania głównie opiera się na ranie zdrady lub na byciu wykorzystanym seksualnie w dzieciństwie.

POCZUCIE NADMIERNEGO POCZUCIA WINY, NAD ODPOWIEDZIALNOŚĆ

Odczuwasz nadmierne poczucie winy i wyrzuty sumienia, przez co trudno Ci wybaczyć sobie samemu. Możesz dźwigać nadmierne poczucie odpowiedzialności za uczucia i dobrostan innych, przez co źle się czujesz z powodu zranienia kogoś na kim Ci zależy (nawet nieświadomie). Wyrzuty sumienia i skrucha to jedno, jednak obwinianie siebie w nieskończoność i karanie siebie lub innych za coś co już dawno minęło to już coś innego. Poczucie winy jest czymś normalnym, jednak tworzenie wstrętu wobec siebie i nadmiernej nienawiści wobec siebie to już schematy dysfunkcyjne. Możesz wierzyć lub nabierać pogłębiającego przekonania, że jesteś złym człowiekiem z powodu tego, co zrobiłeś i że zasługujesz na kare, przez co sam siebie nadmiernie karasz. Nie dajesz sobie prawa do błędu, bo Twój obraz doskonałości samego siebie przysłania Ci to jak jest. Z poczuciem winy wiąże się tworzenie żalu wobec siebie oraz mechanizmy samo karania się, obwiniania. Toksyczne poczucie winy objawia się schematami myślowymi, które prowadzą ciągle do poczucia żalu wobec siebie lub wobec innych i wałkowania w głowie sytuacji w których zrobiłeś coś nie tak. Przypomina to ciągłe biczowanie siebie, pewnego rodzaju masochizm, cierpiętnictwo.

POCZUCIE ODRZUCENIA I/LUB PORZUCENIA

Możesz mieć zapisany schemat, że zostajesz porzucany, co w konsekwencji prowadzi do tego, że sam doprowadzasz do odrzucenia, porzucenia. Z tego powodu możesz czuć się niepewny, nerwowy i przerażony w sytuacjach społecznych, w których mógłbyś zostać nie zaakceptowany lub odrzucony przez innych. Czujesz silny nieuświadomiony lęk przed odrzuceniem, dlatego próbujesz zadowolić wszystkich tylko nie siebie. W ten sposób nie widzisz, iż odrzucasz samego siebie. Możliwe, że oczekujesz, że zostaniesz opuszczony przez bliską osobę, nawet jeśli nie ma ku temu przesłanek. Możesz tworzyć nierealne odrzucenie, tworzyć wizje które nie są podparte faktami w rzeczywistości. Kiedy Twój partner nie poświęca Ci tyle uwagi, ile oczekujesz, możesz stać się znacznie bardziej zdenerwowany niż jest to uzasadnione. Kiedy Twój partner lub bliski przyjaciel gniewa się na Ciebie lub skarży obawiasz się, że zostaniesz porzucony. Co powoduje iż robisz wszystko aby ktoś nie poczuł gniewu w stosunku do Ciebie. W głębi siebie możesz mieć przeświadczenie, że nie da się Ciebie kochać, przez co nie potrafisz przyjąć miłości od innych.

POCZUCIE NIEZASŁUGIWANIA NA MIŁOŚĆ, SZACUNEK I UWAGĘ
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: