Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Druga ręka - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
6 kwietnia 2017
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Druga ręka - ebook

„Druga ręka” to w pewnym sensie książka jubileuszowa, z wyraźnymi odniesieniami do okrągłej rocznicy 50.urodzin; częściowo książka autotematyczna. Utwory będące ukłonem w stronę amerykańskich obiektywistów (wiersze "społeczne", będące zapisem pewnych scen czy sytuacji) sąsiadują tu z tekstami zainspirowanymi przez czeskich surrealistów. Poeta nie wstydzi się pokazać, ile komu zawdzięcza; stąd tytuł tomu. A jednocześnie każe myśleć o drugiej ręce każdego poety - tej, która nie pisze...

Ciekawią mnie wiersze, które operują stosunkowo prostymi środkami, posługują się prostym rysunkiem, a intrygują i wprowadzają czytelników w stan lekkiej dezorientacji. Mam nadzieję, że wiersze z "Drugiej ręki" takie są.

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-65614-21-6
Rozmiar pliku: 470 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

PRAWDZIWA MUZYKA

O trzeciej czwartej przychodziły do nas się ogrzać zamawiały

zupę albo hamburgera. Wkrótce byliśmy po imieniu. Szedłem

nocą przez miasto a one: „Jak się masz Vic?” „Dokąd to Vic?”

„Dużo roboty Vic?”. Kiedy nie miały roboty lubiły u nas posiedzieć

opowiadały co je spotkało na ulicy albo dokąd pojadą kiedy już

będą miały wolne. Zupy u nas były podłe a hamburgery jeszcze gorsze.

Ale było ciepło a my byliśmy dla nich mili. W kuchni grało radio

kucharz puszczał na przemian jazz i gospel. „To jest prawdziwa muzyka Vic”

mówił patrząc na salę. Przyglądał się dziewczynom przez okienko

nigdy ich nie zaczepiał a kiedy one zaczepiały jego śmiał się.PLAKAT

Zaparkowałem przed biurem. Już w samochodzie

zdałem sobie sprawę że coś jest nie tak. Okna były zasłonięte

z drzwi wejściowych zniknął plakat. Stukałem

ale nikt nie odpowiedział. Dzwoniłem potem bez sensu

do różnych znajomych. Pewnie byli wściekli

z powodu późnej pory i litości jaką musieli mi okazać.

W końcu wziąłem z półki tom opowiadań. To mnie tak uspokoiło

że idąc do kuchni po kanapkę zacząłem nagle podskakiwać

jak żaba. Matka nie pochwalała takich głupich zachowań

ani jedzenia mięsa w piątek. Ja jednak nie miałem wyboru:

od dżemów dostawałem zgagi od serów kataru.

Wróciłem z kuchni w ten sam sposób: podskakując.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: